Jestem nowy na forum, dlatego na wstępie witam wszystkich forumowiczów.
Z racji tego, że za chwilę powiększy mi się rodzina, przymierzam się do zmiany mojego VOLOVO V40 na coś większego.
Po rozejrzeniu się po rynku padło na S-max z silnikiem 2,5T. (wydaje mi się, że mniejsze silniki w takiej budzie porostu są za "słabe". Benzyna ze względu na przebiegi rzędu 15-20k rocznie.
Przeglądając opinie o tych silnikach trafiłem gdzieś o pekajacych tulejach. I stąd moje pierwsze pytanie. Czy faktycznie w tych silnikach jest z tym problem?
Czy przy kupnie auta test na obecność gazu w płynie chłodzącym wystarczy, żeby stwierdzić, że pod tym kontem silnik jest ok?
Do dyspozycji mam max 30tys.pln czy w tej kwocie jest sens szukać zadbanego egzemplarza czy lepiej odpuścić temat?
Niedaleko mnie są dwa auta. W jednym podejrzanie niski przebieg. Mógłby ktoś zerknąć w linki czy warto tracić czas...? 🙂
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-s-max-2-5-benzyna-converse-gps-klimatronik-hak-holowniczy-dvd-parktroniki-ID6CAkrI.html
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-s-max-2-5-converse-gps-klimatronik-hak-hol-wypinany-7-miejscowy-zarej-pl-ID6CBtRF.html

Na oku miałem jeszcze Volvo xc70 3.2 ale to już nie ta kwota...
Dzięki za odpowiedzi
Pozdr
Karol

A nie myślałeś o dieslu? Silniki 2.0 140km cieszą się świetną opinią i na pewno ekonomicznejsze. Wcześnie miałem dw10, teraz dw10c i żadnych problemów. Też robię około 20 tys km rocznie.
https://www.mobile.de/pl/Samochod/Ford-S-Max-2.0-TDCi-DPF-Titanium/vhc:car,pgn:11,pgs:10,srt:price,sro:asc,ms1:9000_4 7_,frn:2008,ful:diesel,pwn:96/pg:vipcar/287563932.html

Na 90% mój będzie do sprzedania (a jest zdecydowanie ciekawszy od tego za 29.990 ...) - sprawa wyjaśni się mniej więcej za 1,5 tygodnia, bo wtedy będę negocjować cenę auta które mnie interesuje.

Jesli się z nimi dogadam i dostane kredyt w odpowiedniej wysokości, to sprawa sprzedaży z 90% podskoczy na 100% i jeszcze pod koniec listopada, lub na samym początku grudnia auto zostanie "zwiezione" do Polski i będzie do oglądania w Gdańsku ...

Tutaj masz info o sprzedaży ...
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=302904


A tutaj mój 5,5 letni wątek z opisami i zdjęciami od momentu kiedy auto zakupiłem, czyli od kwietnia 2014-ego ...https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=203066






btw - jeśli rzeczywiście uzgodnię zakup nowego auta, to niewykluczone, że z tej ceny cos tam jeszcze da się urwać ...

Zbinek512 - osobiście nie mam nic do diesla, ale. Wiem, że generują większe koszty przy naprawie i stąd decyzja o benzynie. Pozatym wydaje mi się, że 140KM to trochę przymalo jak na taką budę.

MAG - przeczytałem Twój wątek o "smokusie" 🙂👍 trochę mi to zajęło, ale dałem radę hehe. Szacun.
Auto fajne. Tylko ta akcyza...
Po zakupie chciałem w s-Maxa wrzucić gaz a do Twojego jeszcze akcyza... A szkoda...

Przeczytałem też że zmieniłeś u siebie silnik ze względu a nieszczelności układu.
Ciekawe ile jest takich przypadków w s-max'ach. Bo wyczytałem gdzieś, że ta przypadłość dotyczy głównie silników z ST.

26 tys plus akcyza to dużo za sprawdzonego S-Maxa z 2.5 ?? :shock:

28k +akcyza + LPG. .. Nie mówię, że dużo, ale przekracza mój budżet. Aczkolwiek.. cały czas myślę... 🙂