Zobacz pełną wersję : [Focus 2011-2014] Migająca kontrolka ciśnienia oleju podczas jazdy
lukasek5 01-12-2019, 20:16 Witam,
Od 03.2019 jestem posiadaczem focusa mk3 z silnikiem 1.0 125KM. W kwietniu 2019r byłem na wymianie oleju. Do listopada nie miałem z autem żadnych problemów. W momencie gdy temperatura na zewnątrz zaczęła spadać zauważyłem, że po odpaleniu silnika kontrolka ciśnienia oleju paliła się jeszcze przez kilka sekund (w letnie miesiące gasła od razu po odpaleniu). W kolejnych dniach czas palenia się kontrolki był coraz dłuższy. Teraz doszło już do tego, że kontrolka nie gaśnie, tylko miga podczas jazdy. Dopiero po kilku minutach od nagrzania się silnika gaśnie całkowicie. Kilkukrotnie sprawdzałem poziom oleju na bagnecie (dwa tygodnie temu dolałem nawet niecałe 0,5l). Obecnie poziom jest minimalnie powyżej maksimum.
Co może być przyczyną świecenia się kontrolki, jeżeli nie jest to związane z poziomem oleju?
Z góry dziękuje za pomoc.
Piotrek Wielos 01-12-2019, 21:14 Witam,
Od 03.2019 jestem posiadaczem focusa mk3 z silnikiem 1.0 125KM. W kwietniu 2019r byłem na wymianie oleju. Do listopada nie miałem z autem żadnych problemów. W momencie gdy temperatura na zewnątrz zaczęła spadać zauważyłem, że po odpaleniu silnika kontrolka ciśnienia oleju paliła się jeszcze przez kilka sekund (w letnie miesiące gasła od razu po odpaleniu). W kolejnych dniach czas palenia się kontrolki był coraz dłuższy. Teraz doszło już do tego, że kontrolka nie gaśnie, tylko miga podczas jazdy. Dopiero po kilku minutach od nagrzania się silnika gaśnie całkowicie. Kilkukrotnie sprawdzałem poziom oleju na bagnecie (dwa tygodnie temu dolałem nawet niecałe 0,5l). Obecnie poziom jest minimalnie powyżej maksimum.
Co może być przyczyną świecenia się kontrolki, jeżeli nie jest to związane z poziomem oleju?
Z góry dziękuje za pomoc.
Brak odpowiedniego ciśnienia oleju, problem z czujnikiem bądź z pompa oleju, w zależności czy tylko odczyt jest błędny czy faktycznie nie ma odpowiedniego ciśnienia
zmierzyć ciśnienie oleju
jeśli dobre, zmienić czujnik
bo nie sądze, że masz silnik trupa
Piotrek Wielos 01-12-2019, 22:16 zmierzyć ciśnienie oleju
jeśli dobre, zmienić czujnik
bo nie sądze, że masz silnik trupa
Od tego trzeba zacząć ale co ma padnięty pompa oleju do silnika? Jeśli to dopiero początki problemów z ciśnieniem to silnik nie powinien tego odczuć
Najlepiej było by sprawdzić faktyczne ciśnienie manometrem. Wtedy można by wykluczyć czy to czujnik wariuje czy nie. Jeśli ciśnienie będzie niskie to albo tak jak kolega pisał, pompa oleju, albo panewki.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
lukasek5 12-12-2019, 20:25 Dzięki za pomoc. Doszło do tego, że z silnika zaczęły dochodzić metaliczne dźwięki i musiał na lawecie jechać do mechanika. Okazało się że skrawki paska rozrządu całkowicie zatkały smoka, przez co w silniku nie było w ogóle ciśnienia. Olej wymieniony i smok przeczyszczony, ale niedługo czeka mnie wymiana rozrządu. Niby ford chwali się jaki to rozrząd w tym aucie jest wytrzymały (wymiana co 240tyś lub 10 lat), a tutaj ledwo 174tyś i już się sypie..
Piotrek Wielos 12-12-2019, 20:28 Dzięki za pomoc. Doszło do tego, że z silnika zaczęły dochodzić metaliczne dźwięki i musiał na lawecie jechać do mechanika. Okazało się że skrawki paska rozrządu całkowicie zatkały smoka, przez co w silniku nie było w ogóle ciśnienia. Olej wymieniony i smok przeczyszczony, ale niedługo czeka mnie wymiana rozrządu. Niby ford chwali się jaki to rozrząd w tym aucie jest wytrzymały (wymiana co 240tyś lub 10 lat), a tutaj ledwo 174tyś i już się sypie..
Jakim cudem kawałki paska dostały się do miski olejowej?
Jakim cudem kawałki paska dostały się do miski olejowej?
pewnie to pasek mokry
Piotrek Wielos 12-12-2019, 20:49 pewnie to pasek mokry
OK umknęło mi w jakim silniku był problem.
Jak już się pasek sypie do miski to chyba z wymianą nie ma na co czekać
jak nie było ciśnienia to panweki dostały po garach
Jak słyszałeś odgłosy z silnika, i do mechanika pojechałeś na lawecie, to nie pojeżdzisz tym autem, w każdej chwili możesz miec awarie układu korbowego, bo brak cisnienia oleju w silniku,to agonia dla panewek i wału korbowego.
gkowalczyk 13-12-2019, 19:05 Dzięki za pomoc. Doszło do tego, że z silnika zaczęły dochodzić metaliczne dźwięki i musiał na lawecie jechać do mechanika. Okazało się że skrawki paska rozrządu całkowicie zatkały smoka, przez co w silniku nie było w ogóle ciśnienia. Olej wymieniony i smok przeczyszczony, ale niedługo czeka mnie wymiana rozrządu. Niby ford chwali się jaki to rozrząd w tym aucie jest wytrzymały (wymiana co 240tyś lub 10 lat), a tutaj ledwo 174tyś i już się sypie..
chcesz wymieniać rozrząd przy 240tyś km?? powodzenia
lukasek5 05-01-2020, 18:24 Jak słyszałeś odgłosy z silnika, i do mechanika pojechałeś na lawecie, to nie pojeżdzisz tym autem, w każdej chwili możesz miec awarie układu korbowego, bo brak cisnienia oleju w silniku,to agonia dla panewek i wału korbowego.
I stało się. Dwa tygodnie po odebraniu auta od mechanika, z silnika zaczęły dochodzić dźwięki stukania. Wczoraj odebrałem auto z warsztatu (ASO) gdzie silnik był sprawdzany pod kątem tego stukania. Diagnoza -> uszkodzenie dolnej części silnika (panewki, wał korbowy). W ASO wymiana na nowy to koszt ok 13 tyś (więc nie wchodzi w grę). Co lepiej zrobić w takiej sytuacji, wymienić silnik na używany, czy przeprowadzić regenerację obecnego silnika? Czy silnik po regeneracji powinien mieć takie same parametry jak oryginał (moc, spalanie itp)?
Tylko kompletny remont kapitalny silnika, nie w ASO, tylko u ogarniętego mechanika, powinieneś wydać około 5 tysiecy za naprawę.
Piotrek Wielos 05-01-2020, 18:42 Tylko kompletny remont kapitalny silnika, nie w ASO, tylko u ogarniętego mechanika, powinieneś wydać około 5 tysiecy za naprawę.
Skąd taki rachunek? Panewki, polerowaniw/szlifowanie wału w zależności od potrzeby kilka uszczelek plus robocizna trochę chyba przesadzona wycena osobiście więcej jak 2k bym tego nie szacowal, oczywiście o ile problem jest tylko w dole silnika czyli to co napisałem
Tyle że to są skutki a jaka była przyczyną tego, uszkodzenie pompy oleju?brak oleju?
Pisał kolega wcześniej ze resztki paska rozrządu zawaliły smoka i nie dostawał smarowania na newralgiczne miejsca...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Danielo_82 05-01-2020, 18:46 Tu jest mowa o eb 1.0 i panewek nie zrobisz z dołu,więc sam koszt rozrządu to będzie z 2 k zł.
Napisałem kompletny, to znaczy profesjonalny remont, ze szlifowaniem wału korboowego, wyjeciem silnika, dopasowanie nowych tłoków, a jak wał mocno wybity, to zakup drugiego, i stąd taka cena.
Kolega majac objawy, zaryzykował jazdę, i niestety wywróżyłem, a teraz nie ma co oszcędzac, tylko zrobić dobrze, i parę lat jeszcze jeżdzic, bo auto praawie nowe.
Piotrek Wielos 05-01-2020, 18:53 Tu jest mowa o eb 1.0 i panewek nie zrobisz z dołu,więc sam koszt rozrządu to będzie z 2 k zł.
Nie znam tego silnika ale w każdym do wyjęcia wału korbowego trzeba rozebrać rozrząd.
Takiego silnika nie robiłem więc nie mam w głowie cen części ale z wieloma miałem do czynienia i kompletny rozrząd dobrej jakości w niewielu dobija do 2k
Co ma rozrząd do remontu? Jak się posypal to i tak byłby do roboty
Rozważanie kupna używanego silnika wiąże się tak samo z robieniem rozrządu więc ten koszt też trzeba liczyć
Tłoki wymieniać w jakim celu? Jedynie korbowow może mieć miejsce na panewek uszkodzone
Z wałem wiadomo dopiero jak się go wyjmie i po mierzy będzie wiadomo czy się kwalifikuje do naprawy czy od razu śmietnik,
W przypadku takiego rachunku nie wiem czy nie sensowniejszy zakup silnika z jakiegoś walnego w tył auta
slawek-kali 05-01-2020, 18:53 A calkiem niedawno o tym pisalem, nawet filmik wrzucilem..
Kolega albo zly olej lal lub poprzedni wlasciciel, albo przeciagal interwaly..
lukasek5 05-01-2020, 19:13 A calkiem niedawno o tym pisalem, nawet filmik wrzucilem..
Kolega albo zly olej lal lub poprzedni wlasciciel, albo przeciagal interwaly..
Jeżeli chodzi o olej to zawsze był to olej fordowski 5w-20. Problem z zatkanym smokiem pojawił się po pół roku od wymiany oleju (po przejechaniu około 7 tyś km). Poprzedni właściciel do samego końca wymieniał olej w ASO gdzie miał wykupioną dodatkową "gwarancję 12" więc musiał pilnować okresów wymiany oleju.
Główną przyczyną awarii był zatkany smok, prawdopodobnie z sypiącego się rozrządu, ale narazie żaden z dwóch mechaników którzy się tym zajmowali nie rozbierał silnika więc to nie jest pewna informacja. W momencie gdy kontrolka gasła po kilkunastu sekundach od zapalenia samochodu nie przypuszczałem, że może to być związane ze zatkanym smokiem. Gdybym wtedy miał obecną wiedzę to z pewnością nie przejechałbym tym autem ani metra.
Piotrek Wielos 05-01-2020, 19:29 Czyli jak narazie jest to domniemanie o zatkanym smoku jak nawet miska olejowa nie została zdjęta, więc na jakiej podstawie również zostały stwierdzone uszkodzenia dołu silnika jedynie na słuch? Czyli w ASO zrobili wycenę naprawy silnika nie zaglądając do niego?
A calkiem niedawno o tym pisalem, nawet filmik wrzucilem..
Kolega albo zly olej lal lub poprzedni wlasciciel, albo przeciagal interwaly..
nie no usłyszeć od Ciebie że olej może być zły to jak od diabła usłyszeć że pił święconą wodę :)
nawracasz się :)
co do silnika - rozebrać i generalny remont od szlifu wału zaczynając, zobaczyć tłoki, tuleje silnika
4-5 koła ale masz fabrykę
tylko... ja tej fabryki bym nie chciał, bo po co ? robić szmelc na szmelc ?
Sprzedaj to tak jak stoi i zapomnij.
Nie baw się w remont.
Piotrek Wielos za 2k to niewiele teraz w warsztacie dobrym zrobisz.
Roboczogodzina na dzień dzisiejszy to 120-150 zł.
Do tego pytanie czy po rozebraniu będzie co naprawić?
Mamy obecnie Kangoo II u mechanika.
Pojechał na wymianę UPG, a skończyło się na wycenie generalnego remontu za prawie 5 kafli. Wał do szlifu, blok do szlifu, głowica do roboty itp..
Bilismy się z myślami czy nie sprzedać go taniej i nie robić. Przedyskutowalismy jednak, że w ostatnim kwartale poszło do niego z pięć tysięcy w naprawy(turbo itp) więc dołożymy ok. 3k i niech lata dalej.
Po wycenie na prawie 5k odpuscilismy. Fv na 1400 za dotychczasowe prace i zwłoki do utylizacji za 300zl odzyskamy.
Piotrek Wielos 05-01-2020, 21:37 Miałem na myśli same części, robocizny nigdy nie liczę bo robię ją sam (poza szlifem wału ale to nie jest wielki koszt- w moim przypadku)
Ale tak jak mówisz ciężko rokowac jakie koszta i co do wymiany zanim się nie rozbierze silnika i nie zrobi oględzin
lukasek5 05-01-2020, 21:41 Czyli jak narazie jest to domniemanie o zatkanym smoku jak nawet miska olejowa nie została zdjęta, więc na jakiej podstawie również zostały stwierdzone uszkodzenia dołu silnika jedynie na słuch? Czyli w ASO zrobili wycenę naprawy silnika nie zaglądając do niego?
1. U pierwszego mechanika (nieautoryzowany serwis forda)(po stwierdzeniu, że jest problem z ciśnieniem oleju) miska była zdjęta i smok był czyszczony - tutaj też usłyszałem, że powinienem wymienić rozrząd, ale nie było mowy o uszkodzeniu silnika.
2. Stuki pojawiły się potem (dwa tygodnie po tej naprawie) i wtedy udałem się do ASO gdzie stwierdzili, że uszkodzony jest dół silnika. Nie wiem jak to zbadali, ale na pewno go nie rozbierali. Tutaj stwierdzili też, że zapewne przez dwa tygodnie po oczyszczeniu smoka, nie było żadnych problemów ze względu na świeży olej, a uszkodzenie miało miejsce w momencie gdy jechałem z zatkanym smokiem.
lukasek5 06-01-2020, 11:38 Znacie dobry warsztat w Katowicach lub okolicach gdzie mógłbym przeprowadzić generalny remont silnika?
Andrzej_K 06-01-2020, 15:09 Znacie dobry warsztat w Katowicach lub okolicach (...)
https://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=127
lukasek5 24-01-2020, 18:24 Zdecydowałem się na remont silnika. Po rozebraniu silnika na części okazało się, że to nie brak oleju był przyczyną problemu. Silnik jest tylko lekko zatarty. Główną przyczyną stukania był pęknięty tłok (podobno to była wada fabryczna). Panewki są na tyle zużyte, że też nadają się już do wymiany, a w związku z tym, że nie powinno się tutaj szlifować wału, najprawdopodobniej będzie wymieniony na nowy. Z ciekawości - wie ktoś może ile kosztuje nowy wał i tłoki w tym silniku?
Na ile wstępnie masz wyceniony remont?
lukasek5 24-01-2020, 18:54 Wycenę poznam na początku przyszłego tygodnia.
Gaius1984 25-01-2020, 09:24 Podłączę się, miałem robioną kapitalke z tą różnicą, że w 1,6 eb
Zestaw dołu jest dostępny tylko przez ASO - w moim przypadku wał+panewki + korby (bez szklanek) to było jakoś 3600. Przy 1.0 cena będzie pewnie podobna.
Nie polecam zakładania panewek od Zetec (klasycznego) bo różni się kanałami olejowymi i w krótkim czasie ponownie zatrze wał.
Do tego komplet uszczelnienia silnika to jest koszt ok 800zł
Tak więc kolega który pisał o 2000 za całość części... cóż czarno widzę.
Z dobrych informacji - to mimo, że wału nie powinno się szlifować w tych silnikach to można jednak spróbować (czasami daje się odratować)
Gorzej może być z dostępem tego pękniętego tłoka :/
Piotrek Wielos 25-01-2020, 16:20 tanie te silniki robisz ... albo robisz po polsku
Bo same simeringi przód tył , uszczelka miski, głowicy, pokrywy do wielu silników już będzie kilka dobrych setek. kpl panewek wszystkich nadole, pierscienie, sprawdzenie bloku, planowanie bloku, honowanie potem głowica tutaj planowanie oraz dotarcie zaworów, uszczelniacze to minimum, nie liczę jak jest na hydro i wymiana popychaczy, zrobienie prowadnic itp itd.
A jeszcze nie wymieniłem około 50 pozycji które często trzeba zrobić lub się robi przy okazji rozebranego silnika.
Czemu od razu zakładasz ze głowica jest do robienia?
Wiele razy po sprawdzeniu było wszystko ok i nie trzeba było robić zaworów, sprawdzenie płaszczyzn nic nie kosztuje, nie w każdym przypadku trzeba planować, mając dostęp do części w cenach hurtowych wcale wszystkie uszczelnienia nie wychodzą aż tak tragicznie dużo ( nie kupując w sklepie motoryzacyjnym simeringi jako uszczelnienie walka a w sklepie z uszczelnieniami dostajemy ten sam produkt za ułamek ceny, często jest tak samo z łożyskami ten sam producent ten sam numer a w notoryzacyjnym kosztuje 28zl szt a w sklepie z łożyskami kosztuje 5zl) jeśli trochę się ruszy cztery litery można kupić dokładnie takie same produkty bez chorej marzy z racji że jest to element do jakiegoś samochodu,
Jestem zadnia że lepiej posprawdzać wszystko niż profilaktycznie coś robić, nie licząc uszczelnienia silnika, bo to zawsze zakładam nowe przy robocie, uszczelka miski w wielu autach jest w płynie więc kupując większą tubę masz na kilka robót więc wychodzą grosze.
Wiadomo że nie każdy ma możliwości by takie pracę przeprowadzić na własną rękę, nie każdy ma dostęp do części z rabatem, czy usług typu planowanie, szlifowanie co jest wykorzystywane przez warsztaty.
Ale najbardziej mnie bawi że ktoś określa jaka dobra usługę tylko taka która kosztuje 4000+ typowe polskie podejście bo jak ktoś Cię nie kroi na kasę to źle zrobi bzdura. A tak już na marginesie nie widziałeś mojej roboty więc dlaczego ja oceniasz? Tak tylko dla zaspokojenia twojej ciekawości ostatni silnik który robiłem było to 2.0 z. 306gti nie ma tego za dużo w PL j jakoś w niecałych 2k (nie liczę kosztów dodatkowych które nie były związane z remontem, jak wymiana walków, obróbka głowicy, bo tego nie trzeba było robić a jedynie przy okazji zdjętej głowicy tuning zaplanowany już dużo wcześniej) się zmieściłem silnik od tego czasu zrobił ponad 150k i nic się z nim nie dzieje
*Gaius tego silnika nie robiłem to po pierwsze, zdarzają się przypadki gdzie nie dostaniesz części poza ASO w którym wiadomo że nie jest tanio, w większości silników można szlifować wal (pierwszy szlif, drugi szlif) wg danych producenta, oraz są dostępne panewki w odpowiednim wymiarze pod dany szlif, w przypadku korby można szukać uzywki, bez problemu można sprawdzić jej stan. Nie oszukujmy się zazwyczaj remont robi się w aucie które ma zazwyczaj 10lat+ więc dostępność części jest dużo większą i cena niższa, chodź patrząc na nowe tendencje 1.0 i tym podobnym to remonty będą robione w 5letnich autach i do tego trzeba się przyzwyczaić lub po 3latach zmieniac auta żeby o tym nie myśleć
robilimy dół silnika
tłoki pierścienie, cylindry do szlifu, panewki wału i korby
zero uszczelek niczego czysta obróbka metalu 4500
do tego uszczelki 1000 zł, do tego robota do tego upg do tego wszystko co wyszło przy rozebraniu silnika
tanio nie ma
jak ktos to zrobi za 3000 to robi po polsku
Ostatni silnik jaki robiłeś było 2.0 z 306 gti i zrobiło juz 150 tyś, czyli robiłeś go kiedy? 10 lat temu? Zrobiłeś jeden silnik?
Uszczelke pod głowice czy miske czy pokrywę nie kupisz sobie w sklepie z ciągnikami. Wiec masz 200 zł uszczelka głowicy 100 miski 100 pokrywy i masz juz 400 zł , do tego simeringi za 20 zł z ciągnikowego. Plus uszczelka dolotu i wydechu 100 zł masz 520 zł same klamoty...plus śruby do głowicy to lekko masz 600, kpl panewek 300 jesteśmy w kwocie 900 zł i to licząc tanie graty. Bez jakiś wymyślnych uszczelkech 2 metalowe z przekładką i kanałem wodnym w kwocie 400 zł.... za sam kolektor ssący.
Można teraz wyczyscić wszystko, dać panewki nowe, uszczelki złozyć i gra ale to jak rozbierałeś względnie sprawny silnik.
A zazwyczaj jak się otwiera to albo świezy silnik w którym poszło cos z olejem albo rozrządem czyli grubsza robota.
Albo silniki z przebiegami 300-400 tyś które już też swoje wyjechane mają.
Piotrek Wielos czytaj ze zrozumieniem, napisałem że tanie robisz te silniki albo po polsku. Bo jak na klamoty wydasz wszystkie 400 zł i 1600 zł na resztę okej, ale jak same częsci do złożenia silnika kosztują często po 1000+
Gaius1984 25-01-2020, 17:30 *Gaius tego silnika nie robiłem to po pierwsze, zdarzają się przypadki gdzie nie dostaniesz części poza ASO w którym wiadomo że nie jest tanio, w większości silników można szlifować wal (pierwszy szlif, drugi szlif) wg danych producenta, oraz są dostępne panewki w odpowiednim wymiarze pod dany szlif, w przypadku korby można szukać uzywki, bez problemu można sprawdzić jej stan.
Nie można odmówić Ci racji... Szlif według danych producenta = producent nie przewidział ba jest tak cwany, że nie kupisz samego wału (występuje jedynie w pakiecie jako dół silnika)
Nie chodzi o to, że się czepiam ale tak jak napisałeś nie robiłeś tego silnika - ja też myślałem przed remontem, że zamknę się w ~4-5 tysiącach ale sam "dół" jako element + komplet uszczelnień oscyluje w granicach 4,7 tys.
do tego z takich absolutnie oczywistych i koniecznych
rozrząd nowy (chyba dzisiaj już nikt nie złoży na starym- tym bardziej, że twórca tematu wspominał o konieczności wymiany)
sprawdzenie głowicy (oby była ok)
Sprawdzenie bloku (jw)
płyny ustrojowe i robocizna...
Będzie dobrze jeśli się uda zreanimować tą jednostkę w 7-8 tysiącach
Ja bardzo lubię Fordy, serio. Ale to co producent zrobił z częściami które są typowymi jednorazówkami, żebyśmy wymieniali całe samochody ... no masakra.
P.S.
Co do wału proponuję szukać jeszcze używki pod volvo tam jest sporo części wspólnych...
imbryk82 29-01-2020, 07:17 Mam podobną sytuację co założyciel tematu. Wczoraj wieczorem zaczęła mi świecić/ pojawiać się i gasnąć kontrolka oleju i pojawiły się dziwne dźwięki w silniku (rzęzi momentami). Dziś pewnie zawitam do mechanika. Mam nadzieję, że nie skończy się to koniecznością remontu silnika...
:(
imbryk82 29-01-2020, 08:33 Rozmawiałem z mechanikiem. Powiedział że MOŻE to być pompa oleju. Oczywiście nie musi. Pytanie czy ucierpiał silnik. Odkąd zapaliła się kontrolka przejechałem 4 - 5 km
Opisz jak wygląda olej na bagnie po wyciągnięciu (czy ma zabrudzenia: paprochy/opiłki? ) i pod żadnym pozorem już nie odpalaj silnika.
Kluczowe będzie podjęcie właściwej decyzji co dalej na podstawie zabrudzeń oleju, zakresu przyktania smoka, stanu panewek, pompy oleju i turbo.
Ten problem trzeba jakoś rozwiązać. Orientuje się ktoś ile kosztuje cały nowy silnik w ASO?
Kolejna kwestia to stanowisko producenta.
Jeśli uzna wadę to może pokrywać część kosztów albo nawet całość długo po gwarancji. Peugeot tak robi z 1.2 i robiło tak Subaru z felernym 2.0 Boxer Diesel (wymieniali bloki nawet w 8 letnich autach). Warunkiem były przeglądy ASO.
Pozdrawiam
Łukasz
slawek-kali 29-01-2020, 15:14 rozrzad ci sie rozpada i zatkal smoka.. jak masz farta to do wymiany rozrzad, pompa oleju, czyszczenie układu i będzie jezdzil..
Tu masz filmik co i jak.. https://youtu.be/0U1aLQdKJjU
imbryk82 31-01-2020, 12:40 rozrzad ci sie rozpada i zatkal smoka.. jak masz farta to do wymiany rozrzad, pompa oleju, czyszczenie układu i będzie jezdzil..
Tu masz filmik co i jak.. https://youtu.be/0U1aLQdKJjU
To samo powiedział mechanik.
Jest szansa, że nie będzie dramatu bo wał i panewki nie wyglądają źle. Pewności oczywiście nie daje.
Wymiana + czyszczenie układu i jeśli 1tys-2 tys. km nic się nie wydarzy to powinno być dobrze. Taką dostałem informację.
Z ciekawości ile Twój mechanik bierze za robociznę przy wymianie rozrządu w tym silniku? Czyli te 2 paski?
imbryk82 31-01-2020, 18:39 Za wszystko ok 2,5 -3 tys. Sama wymiana rozrządu to koszt ok 1,3 tys
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
lukasek5 02-02-2020, 21:27 Otrzymałem wycenę - ponad 10 tyś zł..
Lista pozycji do naprawy/wymiany oraz usług wygląda następująco:
Zestaw uszczelek głowicy cylindra
Zestaw paska rozrządu
Pompa cieczy chłodzącej
Zestaw śrub głowicy cylindrów
Prowadnica zaworu
Zawór ssący
Zawór wydechowy
Wał korbowy z panewkami
Tłoki zestaw 3 szt
Pompa olejowa
Zestaw uszczelek skrzyni korbowej
Świeca zapłonowa
Pierścień uszczelniający
Termostat środka chłodzącego
Planowanie głowicy cylindra
Wymiana prowadnicy zaworu
Wymiana zaworu głowicy - kompleksowo
Roztaczanie cylindra + pasowanie tłoka
Regulacja luzu zaworowego (na szklankę)
Nie miałem jeszcze możliwości porozmawiać z mechanikami po otrzymaniu kosztorysu, więc nie wiem jakie są przyczyny tak długiej listy części do wymiany. Może są tutaj osoby, które potwierdziłyby, że znalezione przeze mnie produkty/rozwiązania są warte rozważenia (lub przeciwnie, lepiej nawet o tym nie wspominać w rozmowie z mechanikiem :) ).
1. Znalazłem zestaw tłoków, który jest o 1/3 tańszy od tego zaproponowanego przez serwis. Zastanawiam się z czego może wynikać taka różnica (czy to tanie chińczyki, czy pełnoprawny produkt):
https://allegro.pl/oferta/komplet-tlokow-1-0-ecoboost-ford-nadwymiar-0-25-8399563067
2. Czy pompa oleju po 175 tyś km może nadawać się do wymiany? Z tego co wiem, jest to układ mechaniczny, więc zastanawiam się co może się tam zepsuć (a koszt takiej pompy to prawie 1000zł - jest dostępna tylko w ASO)
3. Wał korbowy - serwis zakłada kupno nowego wału z nominalnymi panewkami za ponad 2000zł. Znalazłem kilka sklepów oferujących nadwymiarowe panewki. W związku z czym zastanawiam się jak to w końcu jest - można stosować nadwymiar w przypadku tego silnika czy nie? Gdyby można było to panewki + szlif obecnego wału powinny się zamknąć w 700zł - to duża różnica.
https://motoran.pl/sklep/panewki-glowne-silnika-ford-ecoboost-1-0t-m1da-m1ja-m1jc-m2da-p4ja-czop-44-0mm-szer-17-1-19-25mm-oporowe-dopinane-0-25-npr/
https://www.autodoc.pl/ipsa/15098381
4. Czy wymiana zaworów w głowicy to standardowa procedura w przypadku remontu silnika (nawet w przypadku gdy głowica nie została uszkodzona)?
Nie chce, aby remont był zrobiony połowicznie (a po krótkim czasie znowu trzeba będzie coś naprawiać), ale też nie chce wydawać niepotrzebnie kasy na wymianę teoretycznie sprawnych części.
Znając życie to i tak zrobisz to na czym postawi mechanik.
Dasz mu swoje części to jak po remoncie będzie kłopot to zwali właśnie na nie...
Nie zapomnij o fv za remont.
Mi te tłoki wyglądają na no name stąd cena. Wał może nie nadawać się do szlifu z uwagi na charakter uszkodzenia lub mieć ostatnią warstwę pokrywającą nie do odtworzenia (nie wiem jak tutaj jest) lub jest krzywy lub mechanik tak woli bo bezpieczniej.
Pompa oleju oczywiście, przecież to ją przytkało i to pierwszy element, który nie miał smarowania.
Co do reszty to wszystko możliwe, musiałbyś dać zdjęcia/pomiary. Nie wywróżymy. Skoro chce roztaczać cylindry i wymieniać tłoki to znaczy, że je musiało też przytrzeć. Stąd pewnie i cała głowicą do roboty.
Pozostaje jeszcze pytanie co z turbiną i radzę oryginalne uszczelki (zamienniki lubią ciec niestety)
Generalnie zastanów się dobrze nad tym remontem, bo wychodzi abstrakcja finansowa. Zrobisz jak chcesz przy tym zakresie uszkodzeń ja stanowczo odradzam. Na dodatek kto remontował kompleksowo kiedyś silnik to wie, że nie będzie już jak wcześniej i mogą być poprawki/istotne błędy. Silnik remontowany to nie nowy silnik.
Jak bardzo chcesz i jesteś z okolic, to daje namiary na sklep z dobrymi cenami:Moto Art Dąbrowa Górnicza ul. Piłsudskiego. Przy dużym zamówieniu na całość można wynegocjować dobry opust. Jak robiłem remont silnika 2.2 Puma 3 lata temu to ceny mieli rewelacja.
Pozdrawiam
Łukasz
Raczej nie rozwiercaj tulei na grubsze tłoki, tylko wstaw tuleje na nominalne tłoki.
Na wiekszycg tłokach silnik ma mniej mocy, a odległosc miedzy tulejami jest mniejsza, i potrafi przedmuchiwac uszczelki.
Co do tego co dac nowe, co nie, sie nie wypowiadam, bo i tak mechanik postawi na swoim, albo zrobi bez zadnej gwarancji.
Tylko czy w tym silniku da się wprasować nowe tuleje? Nowe tuleje to jeszcze wyższy koszt.
Pozdrawiam
Łukasz
a nie lepiej zapytać w aso, jakiś silnik znajdą na stanie za 15 koła bo dawać tyle za remont to trochę przegięcie
MIREKTERAZPOLSKA 03-02-2020, 19:31 Ciekawa , dziwna i droga ta wycena
1. Dlaczego ciekawa- niektóre części nie są dostępne w orginale i w zamienniku
2. Pan wymienia prawie wszystko i nic nie wspomina o korbowodach-zazwyczaj są uszkodzone.
W tej głowicy wymieni prowadnice-powodzenia, chętnie poznam zakład który je wymieni i da mi gwarancje.
Nic nie wspomina o gniazdach.
3. W tej wycenie powtarzają się czynności np. wymiana prowadnic i wymiana zaworów a na końcu regulacja zaworów.
Albo ktoś robi ten silnik pierwszy raz, albo ten kosztorys się zwiększy i to mocno
Ps
Odpuścił bym sobie te tłoki- tu cena idzie z jakością
slawek-kali 03-02-2020, 19:32 szukaj silnika, nie baw się w remont.
lukasek5 28-02-2020, 06:19 Silnik jest już złożony. Mechanik wysłał jeszcze do sprawdzenia wtryskiwacze i okazało się, że wszystkie leją. Zamówiłem nowe i obecnie czekam na dostawę.
A jak koszt całkowity remontu?
lukasek5 29-02-2020, 16:22 Razem z wtryskiwaczami wyszło mnie to 11,5 tyś zł. Zastanawiam się tylko czy poprzedni właściciel mógł wiedzieć że coś jest nie tak. W końcu problemy z wtryskiwaczami pojawiły się po 7 tys km od zakupu.
Razem z wtryskiwaczami wyszło mnie to 11,5 tyś zł. Zastanawiam się tylko czy poprzedni właściciel mógł wiedzieć że coś jest nie tak. W końcu problemy z wtryskiwaczami pojawiły się po 7 tys km od zakupu.
jak znam życie, był to powód sprzedaży auta
niestety
Napisz proszę jeszcze jak w końcu z tym wałem korbowym (jeśli nowy to dlaczego? ) i czy wymieniałeś tuleje na nowe czy roztaczałeś stare i dawałeś nadwymiarowe tłoki? Da się w 1.0 wymienić tuleje?
Dzięki
Łukasz
lukasek5 01-03-2020, 19:42 Napisz proszę jeszcze jak w końcu z tym wałem korbowym (jeśli nowy to dlaczego? ) i czy wymieniałeś tuleje na nowe czy roztaczałeś stare i dawałeś nadwymiarowe tłoki? Da się w 1.0 wymienić tuleje?
Dzięki
Łukasz
Wał korbowy nowy - "Wymiana wału korbowego jest spowodowana brakiem dostępności panewek na szlif rozsądnego producenta co natomiast jest spowodowane wiedzą producentów na temat niskiej wytrzymałości tych wałów po procesie szlifu". Nie zdecydowałem się na szlifowanie, bo nie dostałbym wtedy żadnej gwarancji. Nie wiem czy w tym silniku można wymienić tuleje, natomiast w tym przypadku były roztaczane + nadwymiarowe tłoki.
Nie decydowałem się na używany silnik, bo to jednak jest loteria - za silniki z 6 miesięczną gwarancją trzeba zapłacić 7-8 tyś (a nie chciałem od razu sprzedawać auta). Na wykonane naprawy mam otrzymać dwa lata gwarancji co bardziej skłoniło mnie w stronę remontu.
|
|