Wiatm.

Mam problem z olejem w przepustnicy. Nie zakładam, że jest to wina padniętej turbiny, ponieważ silnik ma moc, turbo wkręca się na obroty bez problemu, dodatkowo to przez 100.000km nic w aucie tak naprawdę nie było naprawiane. Gdy kupowałem auto 2 lata temu, widoczne były ślady oleju na łączeniu przepustnicy z rurą od IC. Około 2 miesięcy temu dopatrzyłem się zwiększonego spalania, a następnie pękniętej rury od IC, którą doraźnie zalepiłem. Silnik przestał wchodzić w tryb serwisowy, ale problem spalania pozostał. Mam zamiar w przyszłym tygodniu wymienić ową rurę, a wraz z nią wyczyścić przepustnicę, egr i chłodnicę egr, IC, oraz odmę.

I tu właśnie powstaje pytanie. Jeśli odma leje, to zakładam, że samo czyszczenie to za mało. Nie znalazłem w sklepach internetowych nowych separatorów, więc śmiem sądzić, że nie ma potrzeby wymieniać tego elementu, bo zwyczajnie się nie psuje i problem można rozwiązać w inny sposób. Podobno w odmie jest membrana. Czy jest ona wymienialna?

Pomoże kotoś z tą odmą?

Żeby dostać się do separatora trzeba zrzucić pokrywę zaworów. Niestety, ale separator jest raczej niewymienialny. Próbowałem już podchodzić do tematu.
Wymiana tylko w komplecie z pokrywą lub szukanie używki.
I tak jak każda cześć mechaniczna - zużywa się. W oplach podobny problem choć tam jeszcze są dostępne osobno membrany i można pokombinować (oficjalnie tylko cała pokrywa do wymiany).

A istnieją jakieś inne sposoby rozwiązania tego problemu, aby opary olejowe np. nie trafiały na dolot? Czytałem na forum o OIL CATCH TANK, ale czy to faktycznie zdaje egzamin? Czytałem też o zaślepieniu rurki łączącej separator z dolotem i odprowadzenie oparów byle gdzie. Owszem są to półśrodki, ale musi być jakieś sensowne rozwiązanie, bo w końcu "Polak potrafi".

Istnieje sposób - wymienić pokrywę na nową.

Oli catch tank - daruj sobie. Sens to ma tylko w autach sportowych, a i koszt działającego dobrze to koszt nowej pokrywy. Te wszystkie chińczyki z allegro za 200 zł sobie odpuść - nie działa to, a szpeci.

Tym bardziej odpuść sobie wypuszczanie rurki pod silnik, to już "ultra januszostwo" i powinno być tępione.

A co takiego dzieje się z tymi tańszymi, że nie spełniają swojej roli? To że trzeba kontrolować ich stan to logiczne, a czy szpeci? ja tam się nie zachwycam tym co pod maską, samochód ma jeździć, bo taka jego rola.

Chętnie kupiłbym nową pokrywę, ale nowych nie ma, a bynajmniej nie widziałem, a kupić używkę, która nie wiadomo ile ma nalatene to moim zdaniem bezsens.

A co do wypuszczania rurek? No cóż, skoro producent nie przewidział wymiany tego elementu, albo podszedł do tematu ze strony kreatywnej księgowości i chciał aby z takimi pierdołami latać na serwis, to wcale mnie to nie dziwi. Przy wartości auta takiego jak moje, które ma nalatane 300k według licznika i nie wiadomo ile mu odjęto, każdy wydatek rzędu 1000zł powinien być mocno przemyślany, bo nie jest to egzmplaż kolekcjonerski, a zwykłe auto, które ma jeździć.

Szukam rozwiązania, które spełni spełni swoje zadanie (wyeliminuje pchanie oleju na dolot) bez niepotrzebnego pchania się w koszty, a jeśli będę musiał rozwiązać problem po "januszowemu" to trudno, ale nie będę dorabiał serwisu, bo jakby nie było koszt serwisu będzie kosmiczny, a wartości auta mi nie podniesie.

A możecie pokazać, która to rurka dokładnie? Też mam zapocenie w tych okolicach i chętnie porównam ze swoim, ale sądzę, że to ten sam problem.

Co do rozwiązania Januszowego... to skoro spełnia swoje działanie gdy (jak rozumiem) zwisa gdzieś w dół i skroplone opary oleju lecą pod auto to może by zrobić tak samo tylko, żeby leciało do jakiegoś zbiornika i opróżniać go raz na jakiś czas?

A Oil Catch Tank jak działa dokładnie?

Miejsca tego zapoczenia najlepiej będzie widać w okolicach turbiny, ale w tym celu musisz zanurkować pod auto, zdjąć osłonę i szukać turbo. U mnie pojawiło się to przez zupełny przypadek, ponieważ pękła rura łącząca IC z przepustnicą (ta gruba rura którą widzisz z przodu silnika po zdjęciu górnej osłony, rura połączona jest z przepustnicą i przechodzi do kolektora dolotowego).

Myślałem o januszowym rozwiązaniu z zastosowaniem separatora i miałoby to sens, ale chyba pokuszę się o zamknięcie obiegu i baczną obserwację poziomu w separatorze, Jeśli nie będzie tam przybywało zbyt dużo to zostawię zamnięty.

No to ja właśnie mam zapocenie w miejscu łączenia rury od IC z przepustnicą (klapą gaszącą) lub w miejscu jej łączenia z kolektorem.

No to masz identyczny problem.

CATCH OIL TANK to dodatkowy separator oleju. Ma za zadanie zatrzymywać to, czego odma nie daje rady zatrzymać.

Tak sie trochę wtrące do tematu...

Mówicie o zapoceniu i podejrzewacie odmę, ale wiecie, że w samochodach turbodoładowanych film olejowy znajdujący się w przewodach powietrza jest normalną i często spotykaną rzeczą? Do tego dochodzi syf z rurki EGR który powoduje powstawania właśnie takiego błota w okolicy klapy gaszącej i wejścia do kolektora ssącego.

Nie spotkałem się jeszcze z tym, żeby ktoś wymieniał pokrywę bo odma się popsuła. To często spotykany objaw w 1.9 TDi np, ale w silnikach HDI raczej rzadko spotykane.

Nie twierdzę, że u Was to jest właśnie problemem bo nic nie jest niezniszczalne w samochodzie i może tak być z odmą, ale sugeruję raczej, że szanse na to są niewielkie.

bartecki92, masz rację, że film olejowy to tam norma.

Jak tak wstępnie tam zajrzałem to chyba u mnie nałożyły się dwa problemy. Po pierwsze rura od IC na końcu od strony klapy gaszącej przy cybancie jest pęknięta, po drugie podejrzewam, że oring klapy gaszącej też już wymaga wymiany.

U mnie raczej nie jest go za dużo (filmu), ale jest nieszczelnie i uwalone jest dookoła łączenia.

Rura i oring już kupiona i tak się zastanawiam, czy przy okazji dłubania tam od razu sobie takiego Catch Tanka nie zamontować. Koszt widzę niewielki, a może coś pomoże.
Znalazłem całkiem gustowny firmy Epman za niecałe 140 PLN.

Zresztą ja lubię sobie dłubać i usprawniać ;)



Tylko jest mi ktoś w stanie pokazać na zdjęciu gdzie miałbym się z nim dokładnie wpiąć? Nie mam aktualnie możliwości zajrzeć pod maskę :|

Wpinasz się za odmą, a gdzie go umieścisz, to już nieistotne, zwróć tylko uwagę na średnicę krućców w zestawie. Mondek średnicę wewnętrzną wężyka za odmą fabrycznie ma coś około 15mm.

Witam,

Prośba o informację gdzie powinien być podłączony Oil Catch Tank w silniku 2.0TDCI.
Na zdjęciu zaznaczyłem dwa przewody - zielony i czerwony.
Dzięki za pomoc.

chyba zielony

Zielony idzie do rury turbo, czerwony z przodu do separatora za "przepustnicą".

Czy ma ktoś może już na gotowo zdjęcia zamontowanego Oil Catch Tanka, którymi mógłby się podzielić? Czy poprawiła się sytuacja z olejem w dolocie i przepustnicy (w sensie, czy jest tam sucho?)

Ja będę robił, ale mam focusa i tam jest fajne miejsce. Na próbę założyłem sobie tam butelkę ze szczotką drucianą w środku i po 125 km zebrały się ze dwie krople oleju na ściankach, więc tyle co nic. Ten separator oleju ogólnie jest konstrukcyjnie wadliwy i nie zbiera oleju, więc OCT coś na pewno da, ale u mnie w dolocie jest większa ilość oleju niż dwie krople, więc niestety chyba turbo

Lukasz2525 pochwalisz się fotkami po montażu? Rozumiem, że masz silnik 2.0TDCI?

Panowie po przystawieniu ręki w miejsce opaski zaciskowej łączące rurę od IC do przepustnicy czuć wyraźnie dmuchające powietrze. Czy to oznacza, że rura do wymiany? Czy to jest normalne/akceptowalne? Dodam, że tamte okolice są mocno zarzygane olejem.

Nieszczelny dolot, najpewniej ta opaska rozcięła wąż gumowy i tam ucieka powietrze wraz z mgłą olejową. Trzeba to wymienić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nieszczelny dolot, najpewniej ta opaska rozcięła wąż gumowy i tam ucieka powietrze wraz z mgłą olejową. Trzeba to wymienić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki za odpowiedź, tak też zamierzam