Witam
1.6tdci 2012 Ford C-max

W lipcu wymieniłem wtryskiwacz na cylindrze nr2. Zrobiłem około 3-4 tyś km i znowu ten sam wtryskiwacz mi padł. Nie wiem co robić teraz. Mechanik twierdzi że mam zwarcie w jakimś obwodzie. Dodam że nie odpalałem na klemy ani na linkę. Bo już mnie posądzono że takie coś zrobiłem. Mam 3 wtryski leżące w zapasie, ale nie chce ryzykować że znowu coś się stanie z nowym. Dodam że pozostałe wtryski chodzą bez zarzutu. Wrzucam zdjęcie z kodami błędów. Czy jest ktoś w stanie pomóc lub naprowadzić gdzie szukać błędu.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191221/5dce500c18ad5e3a1e2c867fbb8b376e.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przewód od wtryskiwacza do ECU do przeglądnięcia czy nie robi gdzieś zwarcia

Rozumiem, że wymieniłeś w lipcu na używany wtrysk? Pozostałe trzy rezerwowe też używane? Jeżeli tak to loteria co tam zakładzasz i miał prawo paść. Gdy mi padł to dałem do regeneracji i na razie 7 tys. km bez problemów. A miałem ten sam komunikat błędu. Fachowiec powiedział, że padł element piezoelektryczny (potocznie zawny cewką) i on robił zwarcie.

Rozumiem, że wymieniłeś w lipcu na używany wtrysk? Pozostałe trzy rezerwowe też używane? Jeżeli tak to loteria co tam zakładzasz i miał prawo paść. Gdy mi padł to dałem do regeneracji i na razie 7 tys. km bez problemów. A miałem ten sam komunikat błędu. Fachowiec powiedział, że padł element piezoelektryczny (potocznie zawny cewką) i on robił zwarcie.



Nowe wtryski. Ja wole kupić nowy niż grać na loterii. Z tego co wiem to mechanicznie zregenerujesz. Natomiast elementu elektronicznego już nie. Jakoś nie wierzę w regenerację


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jest dokładnie odwrotnie, elektronikę zregenerujesz (wymienisz), mechaniki niebardzo (choć tu nie mam pewności).
Uszkodzoną elektronikę wtrysku (górna część wtryskiwacza) dostałem przy odbiorze.

Jest dokładnie odwrotnie, elektronikę zregenerujesz (wymienisz), mechaniki niebardzo (choć tu nie mam pewności).
Uszkodzoną elektronikę wtrysku (górna część wtryskiwacza) dostałem przy odbiorze.



Że tak teraz zacytuje firmę bosch „W razie jakichkolwiek problemów z wtryskiwaczami piezoelektrycznymi można jedynie wyczyścić je na specjalnie do tego przygotowanych maszynach. Demontaż jest niemożliwy, ponieważ stos piezoelektryczny, w budowie odpowiadający za poprawne funkcjonowanie całego urządzenia, w przypadku wymontowania traci swoje właściwości.”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rób jak uważasz, ja mam wtryski Continental/Siemens. Po naprawie wszystko działa.
ps. nie cytuj gdy odpisujesz na ostatni wpis w temacie bo wiadomo, że na ten odpowiadasz, cytujemy tylko wtedy, gdy odpisujemy na wcześniejsze wypowiedzi. I wyłącz ten durny podpis o wysyłaniu z jakiegoś telefonu (tapatalk/opcje/sygnatura).

Dobrze kolega wyżej proponuje, sprawdzić dokładnie wiązkę przy silniku oraz wtyk przy komputerze silnika. Z wtryskami jest różnie ale raczej nowe nie padają po kilkunastu kilometrach - chociaż wszystko się zdarza - no chyba, że nowe nie są nowe tak jak niektórzy sprzedają. A w piezo to tylko cewkę wymieniają bo reszta jest prawie nie do ruszenia.

Wtyki przy ecu sprawdzone. Żadnych zaśniedziałych styków. Lekko 3 blaszki dogiołem bo wyglądały jakby lekko stykały. Suchutko w obudowie. Przewody przy silniku przejrzałem, nic nie zauważyłem żeby było spękane, przerwane. Chciałem miernikiem przestrzelić czy jest przejście w kablach lecz przy wtyczkach są inne kolory kabli niż przy ecu. Bez schematu nic nie zrobię. Muszę poszukać schemat i znaleźć gdzie łączą się. Podejrzewam że po drodze jest coś jeszcze. Wtryski na końcówkach wyglądają jak nowe żadnych rys nawet kod qr jest. Więc nie podejrzewam żeby były kiedykolwiek używane.

Ale wiesz, że wtryski mają termin przydatności? Nie mogą leżeć za długo nieużywane, znaczy trzeba je założyć przed datą na opakowaniu.

Ale wiesz, że wtryski mają termin przydatności? Nie mogą leżeć za długo nieużywane, znaczy trzeba je założyć przed datą na opakowaniu.


Twoja wypowiedź nic nie wnosi do wątku. Próbuję ustalić przyczynę mojego problemu. Jeśli cię boli podpis z tapatalka to nie patrz. Jeśli na opakowaniu masz termin przydatności to uważaj żebyś nie przeterminował ich. A jeśli cytuje to znaczy że odpowiadam tobie, a nie wszystkim.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To jeżeli masz 100% pewność co do wtryskiwaczy, instalacji i wtyków, to niestety pozostaje podłożenie ECU.

PS. tak z ciekawości, mierzyłeś wartości rezystancji cewki na poszczególnych wtryskach ?

To jeżeli masz 100% pewność co do wtryskiwaczy, instalacji i wtyków, to niestety pozostaje podłożenie ECU.

PS. tak z ciekawości, mierzyłeś wartości rezystancji cewki na poszczególnych wtryskach ?



Myślałem o tym by sprawdzić i porównać rezystancje z działającymi. Znajomy mówił żebym nie robił bo był przypadek że popsuł się wtrysk, więc zaniechałem. Dam bratu wtrysk i mi sprawdzi w firmie. Odrazu da mi wydruk z testu wtrysku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Sprawdzając omomierzem nie uszkodzi się, ale jeżeli jest możliwość sprawdzenia na maszynie to jak najbardziej jest to wskazane.

A tak poza tematem, nie cytuj całych odpowiedzi zwłaszcza jak bezpośrednio pod nimi dajesz swoja odpowiedź. Raczej stosuje się cytowanie selektywny do odpowiedzi komuś już powyżej.

Brat robi w firmie gdzie regenerują wtryski, turbiny to mi sprawdzi. Póki co założyłem jeden z nowych wtrysków. Mieszkań w Danii i muszę mieć auto sprawne na powrót do domu. A teraz do nowego roku nikt mi nic nie zrobi i nie sprawdzi. Byłem u elektromechanika i czas dopiero po nowym roku. Więc własnymi sposobami sprawdziłem ile mogłem. Przede wszystkim ja nigdy nie kupuje używanych rzeczy do auta. Kilka razy się przejechałem i stwierdziłem że lepiej zapłacić więcej niż kupować używkę i stracić ponownie kasę. Postaram się nie cytować, to nawyki z innego forum. Dzięki za pomoc. Jak rozwiąże problem dam znać. Jeszcze jedno pytanie czy przewody idące do wtrysków powinny być rożnego koloru czy takie same? Bo u siebie zauważyłem że wszystkie są brązowe na tyle ile udało mi się je odsłonić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Twoja wypowiedź nic nie wnosi do wątku. Próbuję ustalić przyczynę mojego problemu. Jeśli cię boli podpis z tapatalka to nie patrz. Jeśli na opakowaniu masz termin przydatności to uważaj żebyś nie przeterminował ich. A jeśli cytuje to znaczy że odpowiadam tobie, a nie wszystkim.

Nic nie wnosi mówisz... to spójrz na to zdjęcie i uważaj żebyś nie musiał mi przyznawać racji:

https://a.allegroimg.com/s512/03cd32/982956e94f98842cad47f92a5cb4/Oryginalny-wtrysk-1791017-Ford-1-6-HDI-Citroen-TDC

I jak tam skoczypie z Twoimi wtryskami? Zakładasz kolejny przeterminowany czy regenerujesz walnięty?

Narazie nie mam czasu robić cokolwiek. Póki co wróciłem do domu bez ponownych problemów. Teraz mam firmowe auto. Może za 3 tygodnie będę zaglądał ponownie do auta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ogarnąłeś temat?

Nie ogarnąłem. Nie mam czasu żeby zajrzeć to po pierwsze, a po drugie nie mam ochoty stać, marznąć i zmoczyć się, od 3 tygodni wieje i pada u mnie. Nie mam garażu żeby wstawić auto. Póki co auto stoi więcej niż jeżdżę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wtyki przy ecu sprawdzone. Żadnych zaśniedziałych styków. Lekko 3 blaszki dogiołem bo wyglądały jakby lekko stykały. Suchutko w obudowie. Przewody przy silniku przejrzałem, nic nie zauważyłem żeby było spękane, przerwane. Chciałem miernikiem przestrzelić czy jest przejście w kablach lecz przy wtyczkach są inne kolory kabli niż przy ecu. Bez schematu nic nie zrobię. Muszę poszukać schemat i znaleźć gdzie łączą się. Podejrzewam że po drodze jest coś jeszcze. Wtryski na końcówkach wyglądają jak nowe żadnych rys nawet kod qr jest. Więc nie podejrzewam żeby były kiedykolwiek używane.


Autko czasem nie jest po kolizji??? Przód lewa strona???

Z tego co wiem to nie. Było sprawdzane miernikiem. Auto mam już od 5 lat i ostatnie 5 lat jestem pewien że nic się nie działo. Pierwsze 3 jeśli byłoby coś robione to by był w serwisie. Auto ściągnięte było do Danii z Francji. Na wszystkie naprawy dostałem faktury. Wiem że była szyba przednia wymieniana.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U kolegi problem padajacych wtryskow to pompa wtryskowa. Łuszczyla się i uszkadzala wtryski.

Tylko u mnie padł ten sam wtrysk. Pozostałe 3 nic się dzieje. A na drugim cylindrze już drugi padł. Może na wiosnę będę miał czas zajrzeć. Póki co żona jeździ w około „komina” to nie ma problemu, zawsze może do domu powoli zjechać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk