Witam.
Moja znajoma chce sobie kupić STka. Z racji tego że ma dosyć blisko spodobał się jej czarny ST z Radomia za 20900 jest na Otomoto, ja go jeszcze nie widziałem, tak wiem Radom, ale uparla się . Jest też granatowy w Radomiu za 20600. Coś wiecie o tych autach.
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-st-2-5-turbo-225km-manual-szwajcar-po-oplatach-ID6CDWDG.html
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-ford-focus-st-2-5-turbo-226km-manual-full-opcja-ID6CFUgE.html
slawek-kali
09-01-2020, 21:25
ta wiemy że są.. bo napisales..
Masz rację, poprwiam
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-ford-focus-st-2-5-turbo-226km-manual-full-opcja-ID6CFUgE.html
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-st-2-5-turbo-225km-manual-szwajcar-po-oplatach-ID6CDWDG.html
oferty prywatne, a auta od ... handlarzy? ciekawe...
w takich samochodach przede wszystkim trzeba sprawdzić stan blacharsko-lakierniczy. Focusy mk2 (a te z ogłoszeń mają już 14 lat) miały swoje słabe punkty, (np. tylne nadkola albo łączenie progów z przednimi błotnikami),które lubiła korozja. Ale - co ważniejsze - szybkie usportowione wersje często mają w swojej kartotece kolizję (i to być może niejedną), więc warto szukać śladów napraw lakierniczych. A tego bez oględzin na miejscu nie da się dokładnie sprawdzić. Można spróbować wykupić raport VIN.
Jeśli chodzi o tego pierwszego ST czarnego raport nic ciekawego nie wnosi. Jedynie przebieg realny
oferty prywatne, a auta od ... handlarzy? ciekawe...
w takich samochodach przede wszystkim trzeba sprawdzić stan blacharsko-lakierniczy. Focusy mk2 (a te z ogłoszeń mają już 14 lat) miały swoje słabe punkty, (np. tylne nadkola albo łączenie progów z przednimi błotnikami),które lubiła korozja. Ale - co ważniejsze - szybkie usportowione wersje często mają w swojej kartotece kolizję (i to być może niejedną), więc warto szukać śladów napraw lakierniczych. A tego bez oględzin na miejscu nie da się dokładnie sprawdzić. Można spróbować wykupić raport VIN.
Więc tak.
Czarny Focus całkiem przyzwoity jak na 14-latka. Oczywiście tylne błotniki malowane, trochę się przymatowily od papieru sciernego drzwi tylne artyście i zapomniał spolerowac i wnęka drzwi lekko zakurzona. Progi pod nakładkami gdzieniegdzie nalot rudej. I co ciekawe reszta w oryginale. Podszybie dość niechlujnie posdkladane. Środek jak na ten przebieg dość ok, kierownica, gałka ok, lekko boczek fotela kierowcy zmechacony. Opony w bdb stanie, niedawno wymienione tarcze hamulcowe. Silnik bardzo ładnie pracuje tutaj nie ma się czego czepiać, skrzynia też. Sprzęgło dziwnie pracuje, trochę zero jedynkowo ale klei dobrze. Opony świeże. Auto jak za te pieniądze całkiem przyjemne, trzeba trochę kosmetyke poprawić ale nie jest to nic strasznego.
Raport VIN wykupiony, ale nic tam na dobrą sprawę nie ma, szkód wg raportu brak, przebieg się jedynie potwierdza. Książka serwisowa jest bardzo dziwna, wpisy są jakieś niepokolei.... Do tego serwisy co 2 lata i 30tys. Ford już od lat 2006 promował nieszczęsny Longlife?
...Do tego serwisy co 2 lata i 30tys. Ford już od lat 2006 promował nieszczęsny Longlife?
Tak, w mojej Fuzji z 2008 roku jest nawet napisane, że: Przegląd skrócony po 1 roku/20 000 km, a następnie przegląd standardowy po 2 latach/40 000 km
Książka serwisowa jest bardzo dziwna, wpisy są jakieś niepokolei.... Do tego serwisy co 2 lata i 30tys. Ford już od lat 2006 promował nieszczęsny Longlife?
Powiem tak (a raczej napiszę): serwisowanie auta co 2 lata, tym bardziej w usportowionej wersji, to nic dobrego dla kondycji auta (w szczególności silnika) i nie świadczy dobrze o właścicielu i jego trosce o samochód.
Ale z drugiej strony skoro twierdzisz, że silnik i podzespoły pracują dobrze, a auto ogólnie trzyma się "kupy" to może nie jest z nim źle.
Tylko teraz najważniejsze: czy oferta jest dalej aktualna? Bo wychodzi na to, że nie ...
Biorę pod uwagę sprzedaż swojego ST, ale cena byłaby na zupełnie innym poziomie ...