Witam.
Od pewnego czasu zauważyłem że auto zaczęło mi kopcić. Przy ruszaniu i przyspieszaniu wali czarnym dymem a podczas jazdy widoczny jest wychodzący czarny dym.

Czytałem na temat wiele postów. Radzili że zaślepić EGR ale na razie jeszcze sie z tym wstrzymuje. Zauważyłem że przewód doprowadzenia spalin do EGRu jest zaolejony przy na łączeniu z EGRem.
Wymieniłem filtr powietrza, sprawdziłem szczelność układu dolotowego ( jest ok)- ale kopci dalej.
Kolega poradził mi żebym sprawdził czy przepływomierz powietrza sie nie zepsuł. w tym celu poradził żebym odpiął wtyczkę od czujnika i zobaczył reakcje.
Reakcji żadnej nie było, chociaż podobno miał kopcić jeszcze bardziej i stracić moc.
Czy w przypadku awarii czujnika przepływu powietrza auto powinno stracic moc i czy bedzie mocniej kopcił? Może ja mam walniety czujnik od początku ale nie zauważyłem braku mocy bo wcześniejsze auto miałem słabsze i taka moc jak teraz to i tak była wyczuwalna.
poradźcie jak powinien zachowac sie silnik z uszkodzonym czujnikiem lub odpiętym i czy powinna zaświecić sie kontrolka ostrzegawcza silnika?
dzieki.

witam,prponuje podjechac gdzies gdzie bedziesz mogl podlaczyc kompa i zobaczyc bledy bo jak jest walniety to powinien cos wyrzucic,tylko ze odpinales go wiec blad moze byc od tego.Zobacz moze bedziesz mogl od kogos na chwile podmienic,i wtedy zobaczysz roznice.
Zobacz tez przy interculerze te laczniki elastyczne.
Pozdrawiam :fcp29

Przepływomierz ma wpływ na skład mieszanki - stąd kopcenie. O ile mi wiadomo żadna kontrolka się nie włącza. Poszukaj w archiwum - gdzieś był chyba post z zakresem wartości sprawnego przepływomierza. Możesz sprawdzić też co na ten temat piszą w TIS - link, zdaje się, na strone glównej.

moze wyjmij przeplywke i ja samemu wyczyssc troche ?
jakis srodek czysczacy w spray'u oraz patyczki do uszu pozwola oczyscic te preciki z syfu
u mnie silnik chodzi zdecydowanie bardziej miekko i milo a mocy tyle samo moze Tobie bardziej pomoze

<grzybu> Pisząc o czyszczeniu przepływki masz na mysli odkręcenie samego czujnika (2 śrubki TORX) czy całego MAFa?

Mam jeszcze pytanie odnosnie turbinki: czy po przekroczeni ok 2300/2400 obrotów powinno być wyraźnie odczuwalne włączenie się turbiny? Bo u mnie tak jest że przyspieszając kiedy obroty dojda do wspomnianej wartosci włacza się turbo i to dośc wyczuwalnie. Nieszczęśliwie sa to obroty przy ktorych na liczniku mam ok bieg 2-40 km/h, 3- 60 km/h, 4-80km/h.
Pisze nieszczęśliwie bo tuz przed przerzuceniem na wyższy bieg włacza sie turbo ( kupa dymu z rury) wyczuwalne przyspieszenie a tu juz trzeba bieg zmienić na wyzszy i konfort jazdy mało płynny - bardziej szarpianina niż spokojna jazda.
czy to co pisze o turbinie też działa tak u was?
Dzieki.

<grzybu> Pisząc o czyszczeniu przepływki masz na mysli odkręcenie samego czujnika (2 śrubki TORX) czy całego MAFa?

Mam jeszcze pytanie odnosnie turbinki: czy po przekroczeni ok 2300/2400 obrotów powinno być wyraźnie odczuwalne włączenie się turbiny? Bo u mnie tak jest że przyspieszając kiedy obroty dojda do wspomnianej wartosci włacza się turbo i to dośc wyczuwalnie. Nieszczęśliwie sa to obroty przy ktorych na liczniku mam ok bieg 2-40 km/h, 3- 60 km/h, 4-80km/h.
Pisze nieszczęśliwie bo tuz przed przerzuceniem na wyższy bieg włacza sie turbo ( kupa dymu z rury) wyczuwalne przyspieszenie a tu juz trzeba bieg zmienić na wyzszy i konfort jazdy mało płynny - bardziej szarpianina niż spokojna jazda.
czy to co pisze o turbinie też działa tak u was?
Dzieki.
U mnie czuć, że geometria turbiny przestawia się przy kilku (2 albo 3) warościach obrotów silnika. Nie jest to jednak specjalnie uciążliwe i raczej łagodne chyba, że wcisnąłem gaz do podłogi. Wtedy wyraźnie czuć zmiane geometrii. Dym z rury tylko przy maksymalnym przyśpieszaniu i tylko na 1 i 2 biegu.

ja mam manualnego boosterka i mozna nim tak troszke przyspieszyc zalaczenie turbo ale to inna bajka

co do czyszczenia to wyjalem cala przeplywke montowana miedzy puche a waz powietrza i patyczkami czyscilem otwor i blaszki
jak bym mial klucze to bym rozebral calosc bez zahamowan

mam niestety podobny problem, dziwi mnie tylko że samochód był w serwisie i nic mi nie powiedziano....kolejna gafa salonu??
pytanie.
czy podpięcie do kompa musi być w salonie,??czy droga jest ta atrakcja??

Podpięcie nie musi być w ASO.
Wystarczy jechać do warsztatu który dysponuje oprogramowaniem do Forda.
Ja byłem w takim warsztacie koszt 60 zł za podpięcie i sprawdzenie.
Warunek jest taki ze sprawdzający musza sie znac na pewnych parametrach które tam się wyswietlają.
Odczucie moje po wizycie jest nijakie. Mechanik poklikał cos w kompie poodczytywał wskazania i sprawdził zapisane błędy. Stwierdził że jest ok. Błedów zapisanych nie było.
Zdziwiło go ciśnienie doładowania powietrza turbiną odczyt 2,5 Bar sugerował że to chyba za duzo ale nie wiedział ile powinno być.
Wspomniał tez ze w zaworze EGR nie pokazuje żadnego ciśnienia i wskazanie przepływu jest na 0. ( tu mam pytanie do forumowiczów - jak mógł miec informacje o ciśnieniu czy przepływie przez EGR skoro przy zaworze ani na zasilaniu nie ma żadnego czujnika ciśnienia ani podpiętej wiazki ?)

Reasumując nic sie nie dowiedziałem. Żadnych błędów nie wykazało, nawet przepływomierza. Tylko zastanawiające ciśnienie z turba. Mechanik moim zdaniem nie orientował sie w parametrach.

A silnik nadal pracuje dziwnie. Teraz doszło do tego ze owe wyczuwalne włączenie Turba przy 2400 obrotów raz jest wyczuwalne a raz nie a auto jest lekko przymulone.
Sam nie wiem co mam robic wydać kolejne 60 zł na komputer? Albo w ASO więcej i dowiedzieć sie tego samego czyli nic?

ja mialem identyczny.. pewnego dnia zaczął kopcic i spadek mocy.. myslalem ze paliwo lub filtr.. okazalo sie ze po odłaczeniu przeplywomierza jak reką odjął.. wrocilo wszystko do normy.. ikopcenie ustało.. idzie jak burza.. musze teraz sprawdzic czy przeplywomierz uszkodzony czy moze cos innego..

<grzybu> Pisząc o czyszczeniu przepływki masz na mysli odkręcenie samego czujnika (2 śrubki TORX) czy całego MAFa?

Mam jeszcze pytanie odnosnie turbinki: czy po przekroczeni ok 2300/2400 obrotów powinno być wyraźnie odczuwalne włączenie się turbiny? Bo u mnie tak jest że przyspieszając kiedy obroty dojda do wspomnianej wartosci włacza się turbo i to dośc wyczuwalnie. Nieszczęśliwie sa to obroty przy ktorych na liczniku mam ok bieg 2-40 km/h, 3- 60 km/h, 4-80km/h.
Pisze nieszczęśliwie bo tuz przed przerzuceniem na wyższy bieg włacza sie turbo ( kupa czarnego dymu z rury) wyczuwalne przyspieszenie a tu juz trzeba bieg zmienić na wyzszy i konfort jazdy mało płynny - bardziej szarpianina niż spokojna jazda.
czy to co pisze o turbinie też działa tak u was?
Dzieki.

Po próbie prędkości na die Autobahn zauważyłem te same objawy autka (mondi '97 1.8td) co kolega Luppiola opisuje (powyżej).
Czy ktoś jest mi w stanie podpowiedzieć co się popsuło?
Dzięki

LUPPIOLA jaki masz silnik?Bo to jest podstawa,aby pogdybać.Jeżeli mówimy o 1.8 td endura-de to przepływomierz służy tylko do działania egr-u(nie ma wpływu na ilość dawkowanego paliwa).To że zadymi przy złączaniu się przy turbiny powodowane jest działaniem bostera(powoduje zwiększenie dawki wtrysku),jednak dymienie nie powinno być aż tak duże.

Dzięki Ci serdeczne LUPPIOLA za szybką odpowiedź, która mnie naprowadziła w 100% na uszkodzenie.
PRZEPŁYWOMIERZ był zanieczyszczony. Spirytem w areozolu go popsikałem i sprężonym powietrzem przedmuchałem, i pomogło. Autko chodzi jeszcze lepiej niż przed kopceniem.
Nie musiałem go rozkręcać tylko odłączyłem od filtra powietrza.
Naprawdę pomogło.

Grzegorz79 dzięki za zainteresowanie. Mój silnik 1,8 TD endura-de '97.

Jak zauważyłem mam mokre (zaolejone) przewody gumowe przy turbinie, czy je trzeba wyczyścić i turbinę też?
Jak to się robi - wyjęcie turbiny. (bardzo szybko się uczę) hi hi.
Czekam na wskazówki

Moje autko to Focus 1,8 TDCi 100 KM - 2003 r. 160 tys km przebiegu.
Co do zachowania auta to szkoda że nie napisałem że z problemem sobie poradziłem odpinając i podpinając wtyczkę z przepływomierza powietrza. Prawdopodobnie styku mogło nie być. Teraz jest OK.

Co do czyszczenia przepływomierza to bardzo sie tego obawiałem, Tam są bardzo cienkie włókna wolframowe które można uszkodzić czyszcząc patyczkiem. Ale areozol i powietrze to dobre rozwiązanie na przeczyszczenie.

Co do zaolejenia przewodów od turbiny do Intercoolera to też mam tam olej.
Czekam na odpowiedź na posta kolegi wyżej. Czy turbinke się jakos czyść ?

Ogólnie turbina powinna być sucha-ale jest tak chyba tylko w nowych.Co do czyszczenia,ogólnie nie czyscimy(od środka),aczkolwiek można ją z wierzchu umyć-płyn do mycia silnika i woda.Warto ustalić skąd jest wyciek-u mnie z zewnątrz turbina jest sucha(po dokręceniu przewodu olejowego powrotnego),ale w środku zawsze ma trochę oleju(mimo regeneracji)-opary oleju z odpowietrzania silnika.Co do odkrecania turbiny,to bez istotnego powodu odradzm,ewentualnie zdejmujemy przewody i je czyścimy.Pamiętać należy o absolutnej czystości przy zdejmowaniu czegokolwiek przy turbinie.

Jak zauważyłem mam mokre (zaolejone) przewody gumowe przy turbinie, czy je trzeba wyczyścić i turbinę też?

Turbinę nie ma sensu czyścić.
Natomiast bezwzględnie (jeśli zauważyłeś olej w przewodach gumowych) powinieneś zdemontować i oczyścić z oleju intercooler (postaw go pionowo i poczekaj aż olej wycieknie), bowiem zassanie oleju do silnika może spowodować jego poważne uszkodzenie!!!

Dzięki Wam koledzy. :fcp29
Po niedzieli się za te przewody wezmę.