Cześć,

Czy da się gdzieś kupić - nie wiem jak to fachowo nazwać - taką folię (naklejkę bezbarwną) zabezpieczającą miejsce w którym koniec progu łączy się z nadkolem ?

U mnie brak - nie wiem czy fabrycznie były, bo jestem drugim właścicielem, ale lakier jest w oryginale. W wielu autach można coś takiego spotkać. W S-Max to miejsce jest szczególnie narażone - widać to zresztą jak auto jest brudne, w tym miejscu chyba ze względu na krzywiznę blach zwykle najbardziej.

U mnie niestety w tym miejscu pojawiły się już pierwsze takie jakby odpryski - milimetrowe kropki jakby od piasku czy kamyczków. Ogólnie nie wiem jak u Was, ale lakier w smax jest b. delikatny mam wrażenie, byle kamyk pryśnie spod koła i często zostaje jakiś ślad.

U mnie to samo

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tak.
Można takie naklejki kupić.
Miałem u siebie. Sprawdza sie super ale musisz cholernie uważać przy naklejaniu. Klej bardzo mocny.
No i najlepiej w pomieszczeniu. / garażu.

https://chronlakier.pl/samochodowe-folie-ochronne/101-ford-s-max-folie-ochronne-na-drzwi-tyl.html

Chyba warto to zrobić bo faktycznie się piaskuje w tych miejscach (u mnie mimo chlapaczy fabrycznych) i ubytki lakieru i kropki rdzy w tym miejscu się pojawiają z czasem.
Też miałem kupić z podanej powyżej strony, ale nie zdążyłem. Ale żałowałem, że tego nie zrobiłem od razu.
Cóż ocynk w Fordzie nie taki jak w słynnym po tym względem Audi

Folia z linku nie jest na nadkole i końcówkę progu, tylko na drzwi. Przy braku tej foli od razu powinna zapalić się lampka, że z autem coś musiało się dziać wcześniej, jakaś przygoda blacharska, lakiernicza. Sama z siebie raczej się nie odkleja w całości, jakieś naderwania itp po brzegach mogą być, ale nie spotkałem się z przypadkiem, żeby sama miała odpaść. Miejsce zaznaczone na czerwono faktycznie się piaskuje i zapewne ta folia pomorze je ochronić, ale to nie o tę folię chodzi. Takie folie kupowałem w ASO Audi czy VW.,może Ford też to ma.

Przy braku tej foli od razu powinna zapalić się lampka, że z autem coś musiało się dziać wcześniej, jakaś przygoda blacharska, lakiernicza.

Bzdura. Nie wszystkie auta miały tę folię oryginalnie.

W poliftach to albo wcale, albo bardzo rzadko.

Tak.
Można takie naklejki kupić.
Miałem u siebie. Sprawdza sie super ale musisz cholernie uważać przy naklejaniu. Klej bardzo mocny.
No i najlepiej w pomieszczeniu. / garażu.

https://chronlakier.pl/samochodowe-folie-ochronne/101-ford-s-max-folie-ochronne-na-drzwi-tyl.html

Na tej stronie widze sa 3 rodzaje tej folii. Ktos sie zna i wie ktora bedzie najlepsza? Ja nie wiem czemu w tym aucie lakier jest w tych miejscach taki delikatny, piaskuje sie. Jezdzilem wczesniej 16 letnią corollą i pomimo braku naklejek zero tego typu problemów

Pojedz sobie do zakładu ktory zajmuje sie wrapingiem zapytaj o folie poliuretanowa antyrysowa lub o oklejanie wiec zrobia ci fachowo.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Bzdura. Nie wszystkie auta miały tę folię oryginalnie.

To, że nie wszystkie auta miały taką folię doskonale wiem, ale raczej chodziło mi o sytuację gdzie z jednej strony jest, a z drugiej jej nie ma.

Ja kupiłem taką i byłem mega zadowolony

FORD S-MAX
folie ochronne na drzwi tył prawa,
Oraguard Stone Guard (0,205 mm)

FORD S-MAX
folie ochronne pod chlapacze /
na błotnik przód para - obie strony, Oraguard Stone Guard (0,205 mm)

Ja kupiłem taką i byłem mega zadowolony

FORD S-MAX
folie ochronne na drzwi tył prawa,
Oraguard Stone Guard (0,205 mm)

FORD S-MAX
folie ochronne pod chlapacze /
na błotnik przód para - obie strony, Oraguard Stone Guard (0,205 mm)
Dzięki !. Ciężko je założyć ?

Znalazłem jeszcze taki stary post:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=263428
Napisałem do autora tematu na priv - i podobno po demontażu chlapaczy przednich jak ręką odjął - jego problem z odpryskami na drzwiach tylnych i błotniku zniknął - tzn przestały się pojawiac nowe.
Ja tez zamontowałem niedługo po zakupie chlapacze z przodu - serio myślicie że one mogą powodować takie rzeczy ? Powinno być przecież wręcz odwrotnie...

Heh, z własnego doświadczenia z eksploatacji fordów:
- brak przednich chlapaczy w mdo mk3 doprowadził do wypiaskowania przodu progów do gołej stali, gdzieś po 250 kkm.
- przednie chlapacze w s-maxie 2006r zniszczyły lakier błotników w miejscu przylegania gumy do błotnika, gdzieś po 250 kkm.
Z chlapaczami źle, bez nich - jeszcze gorzej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja powiem Wam Panowie ze w swoim s-maxie "zdrapałem" oryginalne naklejki co są z tylu kolo drzwi i nadkoli. Później sam porządnie umylem auto, nawet progi od dołu. Nastepnie kupilem folie bezbarwną do klejania aut(na alle tego jest pełno) wyglinkowalem lakier do wysokości listwy na drzwiach, odtłuściłem zmywaczem do hamulcow i nakleilem ową folię na drzwi i progi. Już drugi rok trzyma, jedynie od spodu gdzie jest rynienka do ppdnoszenia auta troche sie odklejał przed zimą ale tam podleiłem jeszcze raz klejem do szyb samochodowych. Czarny jest ale super trzyma a i nie widac go od dołu. Jak ktos ma troche umiejetnosci manualnych śmiało moze to sam zrobić, no prawie sam bo mi przytrzymac folię przy naklejaniu pomagał brat :)