Wiem, że mk4 uchodzi za dobrze wyciszony model. Ale wg mnie nie w każdej wersji, np mój Active kombi jest znacznie głośniejszy od wersji klasycznej hb.
Tak, nic odkrywczego to nie jest, ale obszar to poprawy i owszem, jest.

Główne źródła hałasu to tylne nadkola, bagażnik (nie wiem czy podłoga czy klapa), przednie nadkola, drzwi. Do komory silnika, szyby z przodu czy dachu nie mam uwag.

Do tego uważam, że wydech w tej wersji pracuje głośniej niż powinien.

Zamierzam oddać samochód do profesjonalnego wyciszenia w zakresie oferty pakietu premium (bez dodatkowych opcji na razie, bo trzyma mnie $):

https://ciche-auto.pl/cennik/ , który obejmuje:

"wyciszenie nadkoli przód od strony koła, wyciszenie nadkoli przód od strony wnętrza, kompletne wyciszenie podłogi przód i tył, wyciszenie elementów tunelu środkowego, wyciszenie podłogi pod tylną kanapą , wyciszenie bagażnika kompletne: błotniki, nadkola od strony błotników, nadkola od strony wnętrza, cała podłoga łącznie z muldą koła zapasowego "

Wiem, że nie jest źle, ale da się zrobić ciszej. Lubię ten samochód i pojeżdżę nim jeszcze kilka dlatego chcę w niego zainwestować.

Czy macie jakieś doświadczenia z wyciszaniem tego modelu, albo w ogóle samochodów?
Na co warto zwrócić uwagę, a co odpuścić?

Robiłem wyciszenie w moim poprzednim aucie kombi. To co Ty chcesz zrobić jest proste i tanie, sam w letni weekend ogarniesz. Koszt może 400zl za materiały, maty butylowe i piankę akustyczną. Ogladnij odcinek 101 napraw jak Duda wycisza srzwi w hondzie, to jest naprawde proste. Ja zrobiłem drzwi, podłogę od bagażnika po przednie fotele, boczki w bagażniku, klapa bagażnika. Efekt był taki że przestałem słyszeć tył, a zaczął mi przeszkadzać silnik... Miałem się zabrać za wyciszanie ściany grodziowej, ale nie zdążyłem bo sprzedałem auto.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Dlatego po kombi mondeo nie chciałem już kombi. Jest głośniejsze na pusto.

W mondeo mk5 tego nie słychać w ogóle. Nawet mi przez myśl nie przeszło żeby wyciszać. Tak że nie ma co generalizować, że jak kombi to od razu głośno.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Doprecyzuje-w mondeo MK4.

Dlatego po kombi mondeo nie chciałem już kombi. [...]


Witam

Zawsze myślałem, że auto kombi kupuje się ze względów praktycznych - gdy zdarza nam się przewozić dużo lub duże rzeczy i akustyka jest na dalszym miejscu

pozdrawiam
pankrakus

"wyciszenie nadkoli przód od strony koła, wyciszenie nadkoli przód od strony wnętrza, kompletne wyciszenie podłogi przód i tył, wyciszenie elementów tunelu środkowego, wyciszenie podłogi pod tylną kanapą , wyciszenie bagażnika kompletne: błotniki, nadkola od strony błotników, nadkola od strony wnętrza, cała podłoga łącznie z muldą koła zapasowego "

Wiem, że nie jest źle, ale da się zrobić ciszej. Lubię ten samochód i pojeżdżę nim jeszcze kilka dlatego chcę w niego zainwestować.

Czy macie jakieś doświadczenia z wyciszaniem tego modelu, albo w ogóle samochodów?
Na co warto zwrócić uwagę, a co odpuścić?


W nadkolach Focusa chyba nie ma co już wyciszać, bo są fabrycznie całe obłożone matą filcową. Wyciszenie podłogi bagażnika natomiast to żaden problem. A tak BTW - próbowałeś zatkać odpływ wody z tylnego tłumika?

A tak BTW - próbowałeś zatkać odpływ wody z tylnego tłumika?
Jeszcze nie, na razie konsultowałem temat z dwoma mechanikami, którzy potwierdzili, że zatkanie tego odpływu spowoduje zgnicie tłumika od środka.
Acz testowo i tak chce to zrobić, tyle że czasu na wszystko mało.

Odnośnie wyciszenia, jeszcze prześpię się z myślą o wytłumieniu samego bagażnika w zakresie własnym.
Może lepiej tak zacząć i posłuchać co trzeba dalej.

Tymczasem zajrzałem za klapkę boczku bagażnika, jakieś wytłumienia tam widać:
https://photos.app.goo.gl/ZpDB3jaxV98DiKvt7
https://photos.app.goo.gl/aNi9TyS7TBXWWj9K6

Znalazłem w archiwum kilka zdjęć z wyciszania C5, może Cie natchną...

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f496f071f1f3.jpg (https://naforum.zapodaj.net/f496f071f1f3.jpg.html)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/055127775fb0.jpg (https://naforum.zapodaj.net/055127775fb0.jpg.html)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/67de411eba3b.jpg (https://naforum.zapodaj.net/67de411eba3b.jpg.html)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/217663e53f5a.jpg (https://naforum.zapodaj.net/217663e53f5a.jpg.html)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4d4d1c93d792.jpg (https://naforum.zapodaj.net/4d4d1c93d792.jpg.html)

Na gołą blachę bitum, potem wszędzie akustyczna perforowana pianka 3 cm (widać ją na boczku drzwi. Oczywiście nia sa też oklejone podłoga, bagażnik, wnęki

Jeszcze nie, na razie konsultowałem temat z dwoma mechanikami, którzy potwierdzili, że zatkanie tego odpływu spowoduje zgnicie tłumika od środka.


A cóż innego mieli powiedzieć "na chłopski rozum". Fakt jest tak, że większość tłumików w autach takowego odpływu nie ma. Testowo zatkać go możesz tak naprawdę czymkolwiek.

Zawsze myślałem, że auto kombi kupuje się ze względów praktycznych - gdy zdarza nam się przewozić dużo lub duże rzeczy i akustyka jest na dalszym miejscu

Kupując auto, miałem kupić kompakta kombi, bądź klasa średnia liftback lub kombi. Stan techniczny był dla mnie nr jeden, dziecko w drodze więc kombi mondeo się przydało. Gdy roczną córę z żoną wywoziłem na wieś na wakacje, to odpłacił się bagażnik. Kolejne wakacje zapakowałem się już do rolety. I jak najbardziej wtedy bagaż wytłumiał hałas.
Ale wiesz urlop jest dwa razy w roku, a wakacyjny nawet raz, a hałas z pustego bagażnika na co dzień.
Kupując nowe auto, już kupowałem pod swoje preferencje, nie musiałem patrzeć na stan techniczny auta. Min przez to szrotowisko, czyli sprzedaż używanych aut, kupowałem nowe.

Zrobię to matami jak piszecie, że to łatwe. Co może pójść nie tak :)

https://allegro.pl/oferta/ab-25-mata-wygluszajaca-butylowa-bitumiczna-2-5-mm-5850761866
oraz
https://allegro.pl/oferta/mata-6mm-wygluszajaca-pianka-gumowa-samoprzylepna-5852443586?bundle_id=ce677f55-01de-43d8-912f-63fa5b1b5393

Mata piankowa jest jeszcze w wersji 9mm, może od razu grubszą dać?
Nie będzie problemu z zamknięciem podłogi bagażnika nad kołem zapas? Albo z zamocowaniem elementów bagażnika?

U siebie stosowałem matę 2,5 mm + 9 mm pianka i z plastikową nakładka progu i boczkami było na styk. W nadwozi HB boki bagażnika są wyłożone filcem. Jak dodałem matę i piankę to ledwo, ledwo założyłem boczki. Na wysokość pod kołem zapasowym nie było problemu.

blablawla właśnie o takie info mi chodziło, dzięki.
Miałeś jakiś schemat jak montowane są elementy bagażnika, czy metodą prób i błędów rozbierałeś?

Z boczkami nie ma żadnej filozofii. Z listą progową o ile dobrze pamiętam to od góry jest na kołkach na wcisk, od frontu 3 coś ala haczyki które prawie połamałem (na tą chwilę nie pamiętam czy kotwią się od góry czy od dołu). Bawiłem się w lipcu przy mocno dodatniej temperaturze i szczerze jeżeli nie masz dobrze ogrzewanego garażu to bym odpuścił. Raz ze względu na plastiki, dwa mata butylowa będzie sztywna.

zostaw robotę na upalny letni weekend, wszystko pójdzie wtedy łatwo i bez strat. Najwyżej kilka browarów więcej wciągniesz :)

Dokładnie, poczekaj na cieplejszą aurę, chyba, że masz ciepły garaż. W międzyczasie ewentualnie poczytaj sobie o wygłuszaniu, dokup sprzętu, zapoznaj się ze schematami rozbiórki itp.
Powinno być ciepło, aby łatwiej manewrować z plastikami (zimne łatwiej pękają) oraz aby nie poodklejały się maty itd, bo też potrafią jak słabo/na zimno zamontujesz. No i jednak przyjemniej pracować, gdy palce nie marzną. ;)

W mondeo mk5 tego nie słychać w ogóle. Nawet mi przez myśl nie przeszło żeby wyciszać.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Masz w swoim Mondeo system aktywnej redukcji hałasu: Active Noise Control?

Poznasz to po 3 mikrofonach w podsufitce - jeden obok głowy kierowcy, drugi obok głowy pasażera, trzeci nad tylną kanapą...?

Już o tym gadaliśmy. Nie, nie mam. Nie wiem czy ktokolwiek na forum ma ten system poza Vignale. Natomiast ja nie czuję potrzeby wyciszenia mondeo z tym silnikiem w Titanium. W C5 było głośno powyżej 140km/h, tutaj jest cisza do dużo wyższych prędkości. A rzadko jeżdżę powyżej 150-160 non stop. Zazwyczaj na autostradzie ustawiam tempomat na 150, a wtedy jest cicho, 2.5k obrotów, szumów opływowych brak, od opon też cisza. Może to kwestia opon u Ciebie? A może za dużo oczekujesz od auta za 150k? Bo nie sądzę że ten nowy Panther z A8 jest jakoś szczególnie hałaśliwy.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Dowiedziałem się, że w pierwszej połowie 2019 roku system ANC występował standardowo dla silników Ecoblue np w Titanium. Od listopada 2019 (rok modelowy 2020) Ford usunął to ze specyfikacji i już...Tak jak w Focusach usunął wielowachacz z tyłu i już.
Maiłem system ANC wyszczególniony w umowie zakupu auta... odebrałem auto... jeżdżę parę dni... sprawdzam po kolei co jest w tym aucie, wszystkie systemy... i zonk... ANC brak... (auto zamówiłem we wrześniu, a wyprodukowali go w grudniu, już w nowej okrojonej z ANC kompletacji)
Szkoda... Jechałem w Alpy dość szybko po niemieckich autostradach... box na dachu trochę dodatkowo hałasował... przydałby się ten ANC, który miał być :evil:

Rzeczywiście do 100-120 km/h nie ma to większego znaczenia, ale od około 140km/h już ma... i nie chodzi tu o opony, ani o jakąś szczególną hałaśliwość silnika, tylko o szum opływu budy.

Piszesz, że u Ciebie przy 150 km/h jest cisza...?
Jedź 80 km/h... ustaw sobie cichutko jakąś fajną muzyczkę (tylko nie jakieś łubudubu tylko jakiś np. Smooth Jazz)
Przyspiesz do 150 km/h
Nadal słyszysz tą cichutko ustawioną muzyczkę?

Produkcja mojego titanium to luty 2019r, więc nie było to standardem w tym czasie, a o EcoBlue nie wiem wiele, bo nie był w kręgu moich zainteresowań. Ja obstawiam raczej kolejny błąd w specyfikacji jakich wiele u forda. Nie twierdzę że przy 150 jest nadal tak cicho jak przy 120, tylko że jest stosunkowo cicho w porównaniu do innych samochodów tej klasy. Zanim go kupiłem jeździłem passatem, insignią, i40, optimą, a nawet corollą 2.0 w hybrydzie. Prywatnie wcześniej jeździłem też innymi. I powiem Ci że w mondeo (subiektywnie) jest najciszej. Nie wiem czy system dał by sobie radę z boxem na dachu. Można zrobić prosty test, choć nie wiem na ile będzie miarodajny. Zainstaluj np Sound Meter na komórce, i zmierz DB przez 1 km na autostradzie przy 150km/h, ja zrobię to samo. Ale trzeba pamiętać że mamy różne opony, asfaltu, może być inny kierunek wiatru, położenie telefonu w samochodzie czy nawet czułość mikrofonu. Ale jakiś pogląd będzie czy u Ciebie coś jest nie tak, czy ja już jestem głuchawy. Poza tym przenieś temat do działu mondeo, może tam więcej osób weźmie udział w badaniu.
Uwierz mi że gdyby było u mnie głośno, to pierwsze co bym robił to kombinowałbym z wygłuszaniem budy, jak robiłem w moich poprzednich autach. Tutaj nie widzę takiej potrzeby, może za mało jeżdżę z niedozwolonymi prędkościami?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Mondeo mkIV był już fajnie wyciszony, mi na pusto w wersji kombi tył przeszkadzał, ale załadowany bagażami już było super, do 150. Więc skoro, pisałeś Fiesta Mk8 ST Line , że nic nie słyszysz, to sądzę, że na prawdę jest cicho.
W Focusie do 120 też jest ok, choć żona po przejściu na przód stwierdziła, że z tyłu jest głośniej niż w Mondeo (mam hatbacka).

Produkcja mojego titanium to luty 2019r, więc nie było to standardem w tym czasie, a o EcoBlue nie wiem wiele, bo nie był w kręgu moich zainteresowań.

Pisałem wyraźnie, że był to standard dla silników Ecoblue i tylko dla nich.

Załóż temat w dziale mondeo, tutaj rzadko kto od mondeo zagląda.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Pisałem wyraźnie, że był to standard dla silników Ecoblue i tylko dla nich. rozumiem że tylko o Modeo mowa?

Odnośnie wyciszenia jeszcze tutaj napiszę wrażenia po ok 200 km z zatkaną dziurką w wydechu (zobaczymy za jakiś czas jakie będą skutki uboczne).

Wydech pracuje wyraźnie ciszej, na ucho powiedzmy, że o połowę ciszej, całkiem niezły efekt. Ale w konsekwencji przy mocnym deptaniu traci się ten pazur z brzmienia.

Tak jak koledzy sugerują czekam do lata i robię wyciszenie bagażnika i nadkoli. Zobaczę wtedy jak go będzie słychać, wówczas może odetkam.

rozumiem że tylko o Modeo mowa?
Tak

Dowiedziałem się, że w pierwszej połowie 2019 roku system ANC występował standardowo dla silników Ecoblue np w Titanium. Od listopada 2019 (rok modelowy 2020) Ford usunął to ze specyfikacji i już...Tak jak w Focusach usunął wielowachacz z tyłu i już.
Maiłem system ANC wyszczególniony w umowie zakupu auta... odebrałem auto... jeżdżę parę dni... sprawdzam po kolei co jest w tym aucie, wszystkie systemy... i zonk... ANC brak... (auto zamówiłem we wrześniu, a wyprodukowali go w grudniu, już w nowej okrojonej z ANC kompletacji)
Szkoda... Jechałem w Alpy dość szybko po niemieckich autostradach... box na dachu trochę dodatkowo hałasował... przydałby się ten ANC, który miał być :evil:

Rzeczywiście do 100-120 km/h nie ma to większego znaczenia, ale od około 140km/h już ma... i nie chodzi tu o opony, ani o jakąś szczególną hałaśliwość silnika, tylko o szum opływu budy.

Piszesz, że u Ciebie przy 150 km/h jest cisza...?
Jedź 80 km/h... ustaw sobie cichutko jakąś fajną muzyczkę (tylko nie jakieś łubudubu tylko jakiś np. Smooth Jazz)
Przyspiesz do 150 km/h
Nadal słyszysz tą cichutko ustawioną muzyczkę?

Znalazłem mondeo st-line z dieslem z Active Noise Control, więc miałeś rację, można to było zamówić nie tylko do Vignale

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-mondeo-ford-mondeo-2-0-190-km-a8-awd-st-line-jedyny-taki-egzemplarz-ID6CtosC.html#b1e9342271

A co do pomiarów hałasu, ostatnio pojechałem do Krakowa i włączyłem Sound Meter aby zmierzyć hałas przy 150km/h wg licznika, tempomat. Obroty ok 2600, sucho, brak wiatru, radyjko off i wskazania ok 66-68 dB. Telefon na środkowej konsoli, kalibracja na "0". Zmierz tak samo u siebie zobaczymy z grubsza czy jest podobnie

Będę robił zakupy, jakieś rady odnośnie ilości materiałów?

W ofercie sugerują na bagażnik i nadkola 3m2.

https://allegro.pl/oferta/ab-25-mata...-mm-5850761866
oraz
https://allegro.pl/oferta/mata-6mm-w...f-63fa5b1b5393

Znalazłem w archiwum kilka zdjęć z wyciszania C5, może Cie natchną...



Na gołą blachę bitum, potem wszędzie akustyczna perforowana pianka 3 cm (widać ją na boczku drzwi. Oczywiście nia sa też oklejone podłoga, bagażnik, wnęki

Dobry zestaw, ale nie 3 cm pianki, TYLKO 3 mm.

Bitum może miał 3mm ale pianka akustyczna w tym wyższym punkcie miała 3 cm. W dołku może 0,5 cm

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Bitum może miał 3mm ale pianka akustyczna w tym wyższym punkcie miała 3 cm. W dołku może 0,5 cm

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Ok, ważne, że wyciszenie jest skuteczne.

...

Biorę matę butylową, ma lepsze właściwości tłumienia od bitumicznej, nie kruszy się i lepiej układa podobno. Do tego piankę 9mm.

Wyłożyłem matami wnękę koła i okolice. 2h roboty.
Wyszło to tak;

https://photos.app.goo.gl/c7Z87wHrxi4M91Xa7
https://photos.app.goo.gl/eZvXYiRmGp1E5miVA

Krótka jazda pokazała, że to ma sens. Na studzienkach już tak nie tłucze, słychać odgłos spod koła. Wcześniej uderzenie bardziej roznosiło się po całej podłodze.
Mam więcej materiału, jak będzie cieplej będę się dobierał do nadkoli.

Z minusów to nie udało się zamocować lewarka pod kołem, śruba jest za krótka i nie dostaje do otworu mocowania. Samo koło weszło.

Wyłożyłem matami wnękę koła i okolice. 2h roboty.
Wyszło to tak;

https://photos.app.goo.gl/c7Z87wHrxi4M91Xa7
https://photos.app.goo.gl/eZvXYiRmGp1E5miVA

Krótka jazda pokazała, że to ma sens. Na studzienkach już tak nie tłucze, słychać odgłos spod koła. Wcześniej uderzenie bardziej roznosiło się po całej podłodze.
Mam więcej materiału, jak będzie cieplej będę się dobierał do nadkoli.

Z minusów to nie udało się zamocować lewarka pod kołem, śruba jest za krótka i nie dostaje do otworu mocowania. Samo koło weszło.


A jak z buczeniem tłumika ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Już się do tego przyzwyczaiłem.
Dam znać jak się zmieniło jak więcej pojeżdżę.

A jak z stukami skrzyni w 1.5, ciszej?

Nie, to jest tak samo. Może jakby wytłumić cała podłogę to się zmieni.
Planuję wymienić olej w skrzyni, może to coś pomoże w tym temacie.

Wczoraj zacząłem się przyglądać boczkom w bagażniku.

Odkręciłem prowadnice podwójnej podłogi. Pod materiałem je wygłuszenie i wygląda na gruby filc: https://photos.app.goo.gl/yNwhUKjcFvup8wmV6
A tutaj widok ze zdjętym małym panelem bocznym na wysokości reflektora https://photos.app.goo.gl/t6uEwUVo87Xis2Kp9

Żeby rozkręcić boczki zlokalizowałem jedną śrubę za uchwytem z cięgnem to składania tylnego oparcia. Ktoś wie gdzie są jeszcze ukryte śruby?

Dzisiaj wykonałem stage2, wytłumienie nadkoli tył. Od razu napiszę, że spodziewałem się więcej, ale i tak różnica jest na plus.

Na blachę w nadkolu poszła mata butylowa 2,5mm, na nadkole z tworzywa mata piankowa 9mm. Z montażem nie było problemu.
Butyl dawałem tam gdzie uznałem, wykleiłem górną część wnęki nadkola. Miejsca które wytłumione były ok (głuche stukanie bez echa) zostawiałem.
Matą obkleiłem całe nadkole jak na foto.
https://photos.app.goo.gl/BLBgGiFtijYpVRW88
4,5h pracy.

W planach butyl + mata piankowa na przednie nadkola.

Pojeżdżę więcej to dam znać jak wrażenia.

Odnośnie stage2, nie zauważyłem poprawy, a nawet mam wrażenie, że szumi z tylnej osi bardziej. Może dałem za mało materiałów, może nie wytłumiłem jakiś newralgicznych miejsc. Przyjrzę się temu jeszcze raz innym razem.

Dzisiaj zrobiłem stage3. Dołożenie wytłumienia przednich drzwi.
Zdjęcie tapicerki opisał lookmal tutaj https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=309788

W mojej wersji fabrycznie obecny był materiał wytłumiający, to rzadka wata więc wiele nie daje. Jest na zdjęciach.
Na czarny plastik nakleiłem piankę 9mm.

https://photos.app.goo.gl/5EmrbGzWvMNxFEhk8

Dodatkowo sięgając przez otwór głośnika przykleiłem również piankę na zewnętrznej blasze drzwi po jej wewnętrznej stronie. Pianka nie chce się tam kleić bo blacha jest tłusta, wyczyścić tego bez rozbierania mechanizmu szyby nie ma jak.
Ostatecznie pas pianki szeroki na ok 20cm opiera się na spodzie drzwi, jest częściowo przyklejony więc nie lata swobodnie. Za głośnikiem gdzie był lepszy dostęp wykleiłem piankę wyżej, tak że znajduje się również za głośnikiem.
Dla fali dźwiękowej z głośnika to nie jest najlepsze rozwiązanie, tam powinien być materiał odbijający, ale dla mnie priorytetem było wyciszenie.
Wydaje mi się, żeby zrobić wyciszenie na prawdę dobrze należałoby zdemontować ten czarny plastik i kleić piankę do drzwi, chociaż nie mam wiedzy czy tak się właśnie robi.
Niemniej różnica jest na plus, z boku szumi mniej.

Do wyciszenia użyłem tylko tego - https://centrumaudio.pl/materialy-wygluszajace/9896-vibrofiltr-40.html. Cena zależna od sprzedawcy, ja kupiłem maty taniej na allegro. Mata jest dość sztywna więc konieczne było intensywne podgrzewanie jej opalarką. Mata silnie podgrzana lepiej układa się, nie powstają poduszki powietrzne i silniej przykleja. Wykleiłem matami całe tylne nadkola, przegrodę czołową do wysokości puszki bezpiecznikowej po stronie pasażera i pedałów po stronie kierowcy oraz prawie całą podłogę w kabinie. W kabinie nie wykleiłem tylko podłogi pod tunelem środkowym ponieważ, aby to zrobić trzeba dosłownie zdemontować znajdujące się tam wszystkie graty. Podłoga jest tam wyłożona ok 15 mm matą włókninową więc uznałem, że wyklejanie tego miejsca nie ma sensu. W bagażniku wykleiłem tylko podłogę pod tapicerką bez tylnego pasa, gdyż dźwięk silnika podoba mi się, a celem było wyciszenie pracy zawieszenia i szumu opon. Zużyłem 26 mat o wymiarze 35 x50.
Efekt jest ciszej. Praca zawieszenia stała bardziej przyjemna dla ucha i nie zagłusza radia ustawionego na 7 st. głośnośności. Szum opon znikł całkowicie, przy 100km/h słychać tylko bardzo lekki szum powietrza z za bocznej szyby.
Co hałasuje w aucie? Sądzę iż w pewnym stopniu są to osłony podwozia i osłony termiczne. Gdy pukniemy w osłonę podwozia wywołamy większy hałas niż przy pukaniu w nadkole. Samo tylko dotykanie połaczenia osłon podwozia i osłon termicznych powoduje juz hałas, ponieważ w tym miejscu te osłony mocowane są na dość lużne kołki. Osłony w innych punktach przykręcane są do podłogi na blachonakrętki więc są liczne mostki akustyczne. Zastanawiam się więc jak silne jest to źródło hałasu i jak to wyciszyć?

Active próbowałeś eliminować hałasy z podwozia?

U mnie zauważyłem, że podwozie wpada w rezonans przy przejeżdżaniu nieszybko, powiedzmy do 30km/h, przez asfalt z dużą ilością małych nierówności, taki jakby karbowany. Wtedy w kabinie dudni, dźwięk nie idzie raczej z zawieszenia, a z jakiegoś elementu lub elementów, które zaczynają na takiej drodze drgać.
Pukałem w "osłonę" za tylnym zderzakiem, łączy się z to podwoziem, hałasuje mocno.
Ale nie koniecznie na dziurach musi dudnić.
Dlatego pytanie, jak reaguje reszta osłon w podwoziu?

Chyba nie zakleiłeś odpływów wodnych w drzwiach?

Nie wiem, może. W środku drzwi nie kleiłem tylko włożyłem maty, niemniej mogły jakieś dziurki przytkać. Robiłem na ślepo, przez otwór głośnika.

Wiesz dokładnie w którym miejscu są te odpływy?
Dodam, że kiedyś patrzyłem na dolny rant drzwi, i nie rzuciły mi się w oczy żadne dziurki.

Nie mam pojęcia gdzie są w tym modelu

Odświeżam temat, czy zdejmował ktoś tapicerkę z tylnych drzwi?

Przeklejam info; Zlokalizowałem 4 punkty mocowania; śruba na klucz płaski na spodzie, dwie śruby na torxa za dolną częścią podłokietnika oraz jedna za klamką. Mimo ich odkręcenia tapicerka ani drgnie.

Szarpałem momentami dosyć mocno, jednak więcej siły nie wydało mi się dobrym rozwiązaniem. Przegapiłem jakieś śruby czy jest jakiś myk żeby zdjąć tapicerkę?

Na aukcjach znajdziesz zdjęcia od tyłu. Widać 7 spinek po obwodzie i pewnie jakieś wkręty środkiem.
Jak zdjąłeś przód to chyba tył dasz radę [emoji6]

Podgoniłem temat, miałem robić drzwi tył, a zrobiłem kompletnie bagażnik.
Nazwę to Stage 1.1 bo wnęka koła zapasowego była robiona kiedyś jako pierwsza, a do reszty bagażnika dobrałem się dopiero teraz.

https://photos.app.goo.gl/zJPymM4Y29huoYrv8

Cała podłoga dostała butyl i piankę 9mm.
Nadkola od strony bagażnika są u mnie fabrycznie wyłożone jakimś filcem. Dołożyłem piankę na ich materiałową osłonę-profil. Wytłumiłem prawie całą, do części dolnego uskoku.
Osłonę nadkola trzymają prowadnice z boku bagażnika, są na śrubach z nakrętkami chyba rozmiar 10. Zdjąć też trzeba metalowe zaczepy na siatkę bagażnika, pod plastikową zabudową jest taka sama nakrętka. Dalej profil nadkola zamontowany jest na wcisk, łatwo wychodzi. Ale trudniej potem grubas wchodzi, na miejsce wszedł siłowo, ledwo, ale wszedł.

Tylny pas.
Próg załadunkowy, dostał butyl na elementy metalowe karoserii, piankę na plastik zasłaniający. Plastik trzyma się wyłączenie na zaczepach. Wystarczy pociągnąć w górę i ładnie wychodzi. Przy blokadzie zamka jest zaślepka, po podważeniu odskakuje, trzeba ją wyjąć jako pierwszą.
Klapa bagażnika, wyłączenie pianka żeby nie obciążać elementu. Fabrycznie było wytłumienie z watoliny, która tłumi tyle co nic, więc pianka weszła na cały plastikowy element, watolina się zmieściła więc ją zostawiłem. W samej klapie, w okolicy tablicy rejestracyjnej tam gdzie dało się sięgnąć przez otwory, też wkleiłem piankę. Nie było tego wiele.
Plastik trzyma się na 4 torksach schowanych pod klamkami oraz kilku wciskach. Z boków są zaślepki wielkości dłoni, łatwo wychodzą, pociągając za nie i za klamki odczepiamy zasłonę. Montaż bez problemu, dobicie zacisków i zakręcenie śrub.
Plastiki narożne bagażnika dostały piankę. Wyklejałem gdzie się dało, maksymalnie ile wejdzie, ale tak żeby potem dało się element zamontować. Na wszelkie zaślepki też dawałem piankę.

Zeszło z 5h, efekt jest taki, że z bagażnika dobiega piękna głucha cisza a bagażnik zamyka się ciszej.
Szumy toczenia zintensyfikowały się teraz bardziej w okolicy tylnych drzwi i całej podłogi. Dokupię pianki i będę się bawił dalej :) dalej bo uważam, że za głośno szumi...
Sprawdziłem na kołach 17" Hancock ventus prime 3, i 18" Continental ecoContact 6Q. Sieje tak samo, albo bardzo podobnie.

Podgoniłem temat, miałem robić drzwi tył, a zrobiłem kompletnie bagażnik.
Nazwę to Stage 1.1 bo wnęka koła zapasowego była robiona kiedyś jako pierwsza, a do reszty bagażnika dobrałem się dopiero teraz.

https://photos.app.goo.gl/zJPymM4Y29huoYrv8

Cała podłoga dostała butyl i piankę 9mm.
Nadkola od strony bagażnika są u mnie fabrycznie wyłożone jakimś filcem. Dołożyłem piankę na ich materiałową osłonę-profil. Wytłumiłem prawie całą, do części dolnego uskoku.
Osłonę nadkola trzymają prowadnice z boku bagażnika, są na śrubach z nakrętkami chyba rozmiar 10. Zdjąć też trzeba metalowe zaczepy na siatkę bagażnika, pod plastikową zabudową jest taka sama nakrętka. Dalej profil nadkola zamontowany jest na wcisk, łatwo wychodzi. Ale trudniej potem grubas wchodzi, na miejsce wszedł siłowo, ledwo, ale wszedł.

Tylny pas.
Próg załadunkowy, dostał butyl na elementy metalowe karoserii, piankę na plastik zasłaniający. Plastik trzyma się wyłączenie na zaczepach. Wystarczy pociągnąć w górę i ładnie wychodzi. Przy blokadzie zamka jest zaślepka, po podważeniu odskakuje, trzeba ją wyjąć jako pierwszą.
Klapa bagażnika, wyłączenie pianka żeby nie obciążać elementu. Fabrycznie było wytłumienie z watoliny, która tłumi tyle co nic, więc pianka weszła na cały plastikowy element, watolina się zmieściła więc ją zostawiłem. W samej klapie, w okolicy tablicy rejestracyjnej tam gdzie dało się sięgnąć przez otwory, też wkleiłem piankę. Nie było tego wiele.
Plastik trzyma się na 4 torksach schowanych pod klamkami oraz kilku wciskach. Z boków są zaślepki wielkości dłoni, łatwo wychodzą, pociągając za nie i za klamki odczepiamy zasłonę. Montaż bez problemu, dobicie zacisków i zakręcenie śrub.
Plastiki narożne bagażnika dostały piankę. Wyklejałem gdzie się dało, maksymalnie ile wejdzie, ale tak żeby potem dało się element zamontować. Na wszelkie zaślepki też dawałem piankę.

Zeszło z 5h, efekt jest taki, że z bagażnika dobiega piękna głucha cisza a bagażnik zamyka się ciszej.
Szumy toczenia zintensyfikowały się teraz bardziej w okolicy tylnych drzwi i całej podłogi. Dokupię pianki i będę się bawił dalej :) dalej bo uważam, że za głośno szumi...
Sprawdziłem na kołach 17" Hancock ventus prime 3, i 18" Continental ecoContact 6Q. Sieje tak samo, albo bardzo podobnie.


Powiem Ci, że zawziąłeś się strasznie. Od trzech tygodni jeżdżę focusem Active i również jestem zawiedziony wyciszeniem. Obejrzałem chyba wszystkie filmiki o focusie na youtube i wszyscy zwracali uwagę jak ciche jest to auto. Po przesiadce z S-MAXA mam duży niedosyt w kwestii wyciszenia. Na jeździe próbnej nie zwróciłem uwagi ale po kilku przejechanych kilometrach coraz bardziej mi to przeszkadza. Najbardziej doskwiera mi buczący wydech. Nie wiem czemu ford to zrobił ale tym wydechem zniweczył całą pracę włożoną w wyciszenie. Najgorsze jest to że wydech brzmi najgorzej przy ok 2tys/obr a to prędkość przy spokojnej jeździe w trasie. Gdzieś w poprzednich postach pisałeś że zaślepiłeś dziurkę w wydechu. dużo to dało? zastanawiam się czy nie zaślepić u siebie. Za tydzień jadę do Chorwacji i nie wiem czy nie wykończy mnie to buczenie.

No tak, zawziąłem się bo jednym z głównych kryteriów wyboru samochodu było jego wyciszenie :)
Nie jestem pewien czy po pewnym czasie wdech nieco przycichł, czy się przyzwyczaiłem. Nadal go słyszę, ale już tak nie drażni. Niemniej faktycznie dziwny zabieg forda, to nie jest auto sportowe żeby nasłuchiwać wydechu, więc po co ten "piękny" dźwięk.

Dziurkę zatkasz i odetkasz w dowolnym momencie także przygotuj sobie śrubę i śrubokręt na trasę. Po zatkaniu będziesz miał odczuwalnie ciszej, ale zmienia to tez sam dźwięk, który nie musi się podobać...

Stage 4, drzwi tył wykonany. Ok 3h.
https://photos.app.goo.gl/1ZeM1kLy6bBEYStS9

Żeby zdjąć tapicerkę trzeba mocno szarpnąć. Wcześniej do odkręcenia się trzy torksy i jedna śruba nasadowa.
Próbowałem dobrać się też do czarnej plastikowej osłony, zaciski odkręca się kleszczami, ale odpuściłem. Coś na koniec nie chciało puścić, nie chciałem mechanizmu szyby połamać.

Wykleiłem kawałek drzwi w środku, za głośnikiem, tyle ile dałem radę przez jego otwór.
Na tapicerkę od strony drzwi też pianka 9mm, tyle ile weszło, ale raczej jedna warstwa.
Fabrycznie założone było białe watolinowe wyciszenie, nawet tego nie montowałem z powrotem.

Efekt nie do końca umiem ocenić bo jadę z przodu, wydaje się że nieco więcej głuchej ciszy z tyłu. Natomiast w ogóle nie wpłynęło to na wyciszenie szumów z kół.

Znalazłem kolejne rokujące miejsce, między kanapą a uszczelką drzwi tył. Pukający plastik. Potem słupki, nadkola przód, podłoga, dach... w którymś momencie pewnie mi się odechce :)

Znalazłem kolejne rokujące miejsce, między kanapą a uszczelką drzwi tył. Pukający plastik. Potem słupki, nadkola przód, podłoga, dach... w którymś momencie pewnie mi się odechce

Już to kiedyś przerabiałem. Wyciszysz uszczelki- słychać nadkola, Wyciszysz nadkola- szumią drzwi itd itp. W mondeo wyciszałem uszczelki, podłogę, nadkola a i tak zawsze był niedosyt więc pozostało się przyzwyczaić

Nie jestem pewien czy po pewnym czasie wdech nieco przycichł, czy się przyzwyczaiłem

Właśnie mam wrażenie ze coraz mniej słyszę wydech :D Mam wrażenie że to własnie nie ja się przyzwyczaiłem tylko faktycznie jest mniej słyszalny. Zostało w zasadzie tylko buczenie przy spokojnej jednostajnej jeździe. Przy przyspieszaniu jest jakby ciszej.

Nie wiem jak oni to zrobili, ale z podłogi strasznie szumi od kół. Może w innych wersjach nadwoziowych jest lepiej.
Wspomnę mojego poprzedniego golfa 5, też kombi. Pamiętam, że zwracałem uwagę jak wjeżdżałem na cichy asfalt, jazda po głośnym była jakby standardem i hałas nie dokuczał. Teraz w foce zwracam uwagę jak wjeżdżam na głośny asfalt, pojawia się dokuczliwy hałas. Nie umiem już obiektywnie ocenić czy to może moje wymaga urosły czy faktycznie jest głośniej z dołu.
W golfie miałem koła 16 cali na Dunlopach Blueresponse czy jakoś tak, teraz mam dwa komplety lato, tak wyszło... 17 (hankook ventus prime 3) i 18 (continental ecocontact 6Q - te szumią w niższej tonacji), i na obu jest prawie tak samo, tzn szumi. A na łatach w Krakowie samochodem można melodię grać :)

Ciekawostka. Kiedyś wieczorem jechałem w ulewie, potem w nocy jeszcze padało. Rano ponownie jechałem, ulice były już suche, a fordzik jechał cicho jak zaklęty, nic nie szumiał. Podejrzewam, że mocno nasiąknięte były nadkola i zbierały dźwięki. Po ok 60km przeschły i znów zaczęło szumieć.

Pobawię się jeszcze w to wyciszanie a potem pozostanie się przyzwyczaić jak piszesz daniel2505, a mondeo myślałem, że z fabryki są ciche :)

Pobawię się jeszcze w to wyciszanie a potem pozostanie się przyzwyczaić jak piszesz @daniel2505 , a mondeo myślałem, że z fabryki są ciche

No własnie są :D Tylko jak kupiłem Mondeo (Mk IV kombi )zacząłem dużo jeździć po ekspresówkach i autostradach. Wtedy zaczął mi przeszkadzać szum od uszczelek. Wyciszyłem je i było zdecydowanie lepiej. Później zaczął mi przeszkadzać szum nadkoli więc wyciszyłem cały tył. Później dałem spokój. Trzeba jednak przyznać że po dwóch poprzednich autach (Mondeo i S-MAX) Focus wydaje mi się najgłośniejszy. Może decybelomierz pokazałby co innego, ale odczuwalnie rodzaj hałasu w focusie jest najmniej przyjemny dla ucha

Stage 5, nadkola przód zrobione. Ok 4h.
https://photos.app.goo.gl/nqt9s8T49dg6XmeW6

Generalnie w nadkolach jest sporo śrub (torx) i spinek. Spinki wychodzą dość łatwo ale najpierw trzeba podważyć górną część łebka i wyjąć blokadę, a dopiero potem wyjmować spinkę. W ten sposób się nie połamie.

Wnęka otrzymała matę butylową 2,5mm od strony kabiny. Fabrycznie na nadkolu jest wytłumienie, gąbka która ma zapobiegać tłuczeniu się nadkola. Została zastąpiona matą piankową k9s (9mm), pokryła większą część nadkola.
Całość, z trudem, ale weszła na miejsce. W niektórych miejscach trzeba się siłować z ustawieniem nadkola żeby spasować otwory.

Wczoraj zrobiłem kilkanaście km i efekt wydał się lepszy niż się spodziewałem. Z przodu, z linii koła-silnik jest przyjemnie cicho. Szum całościowo się zmniejszył, nie sieje już po całej podłodze. Powiedziałbym, że teraz zintensyfikowany jest w podłodze pomiędzy przednimi drzwiami, a końcem tylnych. Może na weekendzie pojeżdżę więcej to będę nasłuchiwał. Tak czy inaczej nadkola przód warto było zrobić.

W następnej kolejności chce się przyjrzeć progom od strony kabiny i podłodze, chciałbym wykleić materiały ale bez odkręcania foteli bo nie jestem na to gotowy psychicznie.

Nie lepiej założyć stopery? XD

Gdzie stopery, w nadkola? :)

Tymczasem Stage 6.1 wyciszenie słupków. Ok 2,5h.
https://photos.app.goo.gl/rKQFfdEEWt94GtcR9

Na razie tylko dolne części słupka B i C. Plastikowe osłony siedzą wyłącznie na zatrzaskach. B dostał jedną warstwę pianki 9mm. C jedną na plastik, i ile się dało na część karoserii. A dało się niebyt wiele niemniej kolejna warstwa od strony koła jest zawsze na plus. Zabawy z C było sporo bo plastiku nie da się wyciągnąć bez odkręcania tylnej kanapy, więc robiłem "na samochodzie".
Montaż standardowo, na wcisk, siłowo, ledwo wszystko weszło. Chciałem jeszcze progi zrobić od strony kabiny, idzie w nich jedynie wiązka kabli, ale zabudowa jest ciasna i ilość pianki jaką byłbym w stanie tam wcisnąć nic by nie wygłuszyła.
Efekt wyciszenia słupków jest wyraźny, jest cicho z ich okolic. Może kiedyś zrobię je jeszcze w górnej części i słupek A. Teraz sieje "tylko" cała podłoga, tylko w cudzysłowie bo to duża powierzchnia i daje po uszach.


Pytanie do użytkowników mk4, czy macie szparę między podsufitką a przednią szybą?
https://photos.app.goo.gl/c8RwBsDZ7rfiwh8u5
U mnie można tam palucha włożyć. Może to jakiś element wentylacji dachu?

ale odczuwalnie rodzaj hałasu w focusie jest najmniej przyjemny dla ucha
Na kiepskim asfalcie, podczas jazdy powyżej 120km/h tak.
Mondeo mkIV dopiero w okolicach 150km/h robiło się głośno, ale...ja miałem mondeo z 1,8 tdci, więc na niskich prędkościach było w nim głośniej od obecnego mojego focusa 1,0EB.

Pytanie do użytkowników mk4, czy macie szparę między podsufitką a przednią szybą?

U mnie delikatna szparka między szybą a podsufitką.
Ale jakość przycięcia podsufitki taka sama jak u Ciebie - jakby ktoś nożykiem przycinał :/

Gdzie stopery, w nadkola? :)
Pytanie do użytkowników mk4, czy macie szparę między podsufitką a przednią szybą?
https://photos.app.goo.gl/c8RwBsDZ7rfiwh8u5
U mnie można tam palucha włożyć. Może to jakiś element wentylacji dachu?

Ja mam ST Line X z kierownicą z prawej strony. Dosłownie tak samo. Szpara a w narożniku przy słupku tak jakoś dziwnie wycięte. Jak kładłem kable do kamer to mi nie raz wyleciały więc musiałem je o wiele głębiej wciskać.

Tymczasem Stage 6.1 wyciszenie słupków. Ok 2,5h.

Z tymi słupkami (i w ogóle plastikami dookoła drzwi) to ja mam inny problem: coś mi tam brzęczy. Przy jeździe z większą prędkością po nierównym asfalcie co chwila coś wpada w rezonans, jakby luźna szyba była. Szum od kół i od czego tam jeszcze jestem w stanie zaakceptować.
Próbowałem już te słupki zdemontować, ale wtedy zaczęło brzęczeć jeszcze głośniej od progów.
Zaczynam podejrzewać, że winne temu są te żółte spinki tapicerskie. Z tego co widzę, to większość plastików we wnętrzu na nich się "trzyma".
Jednego takiego świerszcza już ubiłem - okazało się, że jedna taka spinka, mocująca konsolę środkową przy półce na telefon, wyskoczyła na moich wertepach.

Też mam takie cykadełko gdzieś w okolicy górnej części słupka B. Brzmi jak cienki metalowy element, obijający się drucik czy coś w tym stylu. Nie szukałem tego bo odzywa się tylko czasami.

Tymczasem przymierzam się do podłogi i sufitu z górnymi elementami słupków. Myślę, że to rozwiąże problem szumów ostatecznie... a raczej mam taką nadzieję.

Active próbowałeś eliminować hałasy z podwozia?

U mnie zauważyłem, że podwozie wpada w rezonans przy przejeżdżaniu nieszybko, powiedzmy do 30km/h, przez asfalt z dużą ilością małych nierówności, taki jakby karbowany. Wtedy w kabinie dudni, dźwięk nie idzie raczej z zawieszenia, a z jakiegoś elementu lub elementów, które zaczynają na takiej drodze drgać.
Pukałem w "osłonę" za tylnym zderzakiem, łączy się z to podwoziem, hałasuje mocno.
Ale nie koniecznie na dziurach musi dudnić.
Dlatego pytanie, jak reaguje reszta osłon w podwoziu?

Tak. Dlatego wykleiłem całą podłogę w kabinie matami. W bagażniku zaś tylne nadkola i podłogę pod wykładziną. Dźwięk silnika mi nie przeszkadza dlatego wnęki koła zapasowego nie wyklejałem.
Podwozie zakrywają panele z jakiegoś tworzywa oraz ekrany termiczne z blachy aluminiowej. W niektórych miejscach elementy te są mocowane do nadwozia wkrętami, a w niektórych miejscach na wciskane dwuelementowe kołki. Połączenie kołkowe jest luźne i panele te wpadają w drgania i walą w podłogę. Nawet lekkie ich dotknięcie lub pukcięcie powoduje hałas, zwłaszcza ekranów termicznych. Aby usztywnić połaczenie kołkowe planuję podłożenie pomiędzy ekrany termiczne i podłogę, podkładek z korka technicznego 1mm. Korek nie wciąga wody, jest sprężysty, nie starzeje się. Przed wyciszeniem miałem wrażenie, że z prawej strony przednie zawieszenie pracuje głośniej. I tak było, bo przed nogami pasażera jest duża nie wygłuszona puszka bezpiecznikowa.

Bump: Skrzypiący podłokietnik ucisza smar teflonowy zaaplikowany na prowadnice podłokietnika.

wykleiłem całą podłogę w kabinie matami
I jaki efekt po zrobieniu podłogi, mniej szumi z podwozia?
U mnie po wygłuszeniach nie powiedziałbym, że jest znaczna poprawa. Liczę, że wyciszenie podłogi pomoże. Mam wrażenie, że najmocniej sieje spod tylnej kanapy.

W firmie od wytłumień kiedyś mi powiedzieli, że również mogą wytłumić elementy podwozia. Ale dopiero na oględzinach mogą stwierdzić czym i jak.
Ale plan masz dobry, elementy trzeba zabezpieczyć tak żeby rezonując nie obijały się między sobą.

Efekt jest ciszej. Praca zawieszenia stała bardziej przyjemna dla ucha i nie zagłusza radia ustawionego na 7 st. głośnośności. Przy tej głośności radia, szum opon znikł całkowicie, przy 100km/h słychać tylko bardzo lekki szum powietrza z za bocznej szyby.

Active jakie masz koła i opony?

Zleciłem firmie wyciszenie podłogi, od grodzi silnikowej do tylnej kanapy włącznie.
https://photos.app.goo.gl/LHDGR6vhozp5J3a16

Ale z tylnej osi mi nadal dość mocno sieje. Owszem, w samochodzie jest ciszej, w mieście, na cichszym asfalcie szumów nie słychać. Ale wystarczy jakaś DK z gorszą nawierzchnią i już szumi wyraźnie. Na autostradzie huk z podwozia i dachu także lecimy jak samolotem.
Do zrobienia zostały mi w zasadzie tylko słupki i dach. Ale rewelacji się nie spodziewam.

Też mam takie cykadełko gdzieś w okolicy górnej części słupka B. Brzmi jak cienki metalowy element, obijający się drucik czy coś w tym stylu. Nie szukałem tego bo odzywa się tylko czasami.

Tymczasem przymierzam się do podłogi i sufitu z górnymi elementami słupków. Myślę, że to rozwiąże problem szumów ostatecznie... a raczej mam taką nadzieję.

Jesteś pewien że to ze słupka B. U mnie też odzywa się takie coś ale według mnie to plastik obok tylnej kanapy, plastikowa osłona między uszczelką drzwi a kanapą. Moim zdaniem brzęczy stamtąd. Nawet na postoju jak postukam w ten plastik to słychac ten brzęczyk. tez obstawiałem słupek B bo pogłos się niesie ale na 99% to będzie ten plastik

daniel2505 no głowy sobie nie dam uciąć oczywiście, ale nie wydaje mi się żeby to z tyłu szło. Tą plastikową osłonę o której piszesz (profilowana na element nadkola tylko wewnątrz kabiny, pas się na niej opiera swobodnie) rozbierałem i wyciszałem, wyciszałem też słupek B... muszę zwrócić uwagę czy mi nadal cyka. Przestałem zwracać uwagę, albo przestało :)

Za to namierzyłem element szumogenny w części bagażnika. Siedziałem z tyłu więc miałem okazję dokładnie posłuchać. Poziomy plastikowy element nad nadkolem, łączący dwa ostatnie słupki. Nad lampkami: https://photos.app.goo.gl/T1znvnYhjbJr9NYK8
U mnie tam jest źródło szumu. Nadkole od strony bagażnika robiłem ale bardziej z boku niż od góry, a tu się drań schował. W piątek robię dach i ten element i to już będzie koniec, lepiej nie będzie.

Ta osłona z tyłu brzęczy też u mnie jak się w nią stuka. I jest to mniej więcej ten sam wkurzający dźwięk, tylko cichszy. Nawet któregoś razu je zdemontowałem, ale i tak brzęczało gdzie indziej.
Wydaje mi się że najbardziej hałasuje z okolic lampek przy lusterku. To są chyba wszystko jakieś luźne spinki tapicerskie w najróżniejszych zakątkach.
Pojadę z tym do ASO tylko czekam aż się chłodniej zrobi i ochraniacze krawędzi przestaną się otwierać. Nie będę dwa razy jeździł [emoji6]

@daniel2505 no głowy sobie nie dam uciąć oczywiście, ale nie wydaje mi się żeby to z tyłu szło. Tą plastikową osłonę o której piszesz (profilowana na element nadkola tylko wewnątrz kabiny, pas się na niej opiera swobodnie) rozbierałem i wyciszałem, wyciszałem też słupek B... muszę zwrócić uwagę czy mi nadal cyka. Przestałem zwracać uwagę, albo przestało

Możesz mi podpowiedzieć jak zdjąć ten plastik, żeby niczego nie połamać. Jest to cały element z progiem, próg pewnie standardowo trzeba szarpnąć w górę ale dalej obok kanapy trochę się cykam.

Żeby go całkowicie wyjąć to trzeba wyciągnąć kanapę bo plastik jest przymocowany na śrubie tej samej co kanapa. Robiłem na częściowo niezdemontowanym elemencie. Nie pamiętam dokładnie jak demontowałem, ale że się napociłem pamiętam :)
Trzeba zacząć od progu i patrzeć które elementy się na siebie nakładają i wyrywać je po kolei. Dobrze mi tutaj doradzili żeby robić to w lecie jak jest ciepło i plastiki się odkształcają i nie pękają, chyba że masz ciepły garaż. A takto delikatne i mniej delikatne szarpnięcia i wyciągniesz, ale nastaw się że łatwo nie będzie, najwyżej się miło zdziwisz :)

Robi mi się klasa wyżej z furki ;p
Wygłuszony został dach (butyl + pianka) i tylne słupki, a także nadkole od góry (z boków od wewnątrz i zewnątrz było robione wcześniej). Tylne słupki na razie dostały tylko butyl, panowie z warsztatu nie chcieli ryzykować, że nie za założą tapicerki. Spróbuję się tam jeszcze dobrać jak będzie ciepło, czyli pewnie na wiosnę/lato dopiero. Może jednak uda mi się dokleić trochę pianki na plastiki, szczególnie nad tylnym kołem.
Przednie drzwi dostały wypełnienie uszczelki, super się teraz zamykają i faktycznie jest ciszej.
https://photos.app.goo.gl/8xn4LxLDqHzNC4XR7

Na dniach zrobię uszczelkę tylnych drzwi i bagażnika i chyba tyle na ten sezon. Zresztą już prawie nic nie zostało do zrobienia, mogę ew. poprawiać po sobie :)

Co do efektów, jest ciszej i już całkiem przyjemnie, chociaż i tak cały czas słyszę szum z tylnej osi - możliwe, że to kwestia plastikowych obić nadkoli w Active, może ten plastik tak przenosi dźwięk.

To teraz powinieneś się serią przejechać żeby poczuć cały efekt.
Dobrze zrozumiałem że najbardziej zadowolony jesteś z uszczelek drzwi?

Cześć,

A co dawałeś w uszczelki ? wężyk silikonowy czy sznur kauczukowy ?

pozdrawiam

jaworr śledzę ten temat od początku (mimo,że mam MK3) i szczerze powiem- szacunek za samozaparcie i wytrwałość :)
Ale ostatnio naszła mnie pewna myśl, ciekawość.
Masz może możliwość zważenia swojej foki? Ile więcej waży po tych wszystkich dokładkach wygłuszeń?

To teraz powinieneś się serią przejechać żeby poczuć cały efekt.
Dobrze zrozumiałem że najbardziej zadowolony jesteś z uszczelek drzwi?
Dokładnie, chętnie bym się serią przejechał żeby usłyszeć na ile ta zabawa ma sens.
Uszczelki faktycznie dały niezły efekt wygłuszenia, ale to pewnie w połączeniu z wcześniejszym wyciszeniem drzwi. Niemniej już sam dźwięk zamykania jest pełniejszy, drzwi nie sprawiają wrażenia takich lekkich przy domykaniu.

herflik-00 tego nie robiłem osobiście, ale wsadzono tam sznur z pianki 8mm.
Na tylne drzwi i klapę dokupię taki https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-uszczelek-drzwi-samochodowych-7mm-9324470344?fromVariant=9267154839 i zrobię sam.

Dart8, dzięki, ale powiem że zabawa kosztowała tyle samo zabawy co nerwów, efekt nigdy nie jest pewny, więc można się narobić a zyskać nic albo niewiele. Chociaż całość ostatnio oceniam dobrze :)
Co do wagi, to wg moich wyliczeń może być to około 40kg, raczej nie mniej.

Teraz tylko muszę kupić w miarę ciche zimówki :)

Update.
Z wypełnieniem uszczelek nie będzie tak łatwo jak myślałem.
Na samochodzie nie da się tego zrobić, bo nawet nie da się druta "pilota" przepchać.
Żeby zdjąć uszczelki z samochodu trzeba demontować plastiki, a to teraz jest trochę za zimno. Temat będę musiał przezimować.

Pytanie czy ktoś demontował uszczelki z mk4? Przymocowane do karoserii zdaje się dość mocno, wepchnę je ręką przy montażu?

Czy ktoś próbował jakoś wytłumiać przestrzeń tylnych nadkoli pomiędzy blachą zewnętrzną i wewnętrzną bagażnika?
Dostęp jest tylko przez otwór techniczny do lampy, ręką nie ma szans całej powierzchni dostać.
Myślicie, że można to czymś zapiankować?

https://photos.app.goo.gl/8pMwK9uZJrrNcxdi8

Edit.
W tym poście https://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=3220230&postcount=8 mam zdjęcie z wnętrza tej przestrzeni. Będę szukał jakieś pianki co nie chłonie wilgoci i po prostu jej tam napcham.

Cześć Jaworrr :) ja u siebie zrobiłem tak, że całą tą przestrzeń wypełniłem watoliną tapicerską. Efekt jest bardzo ok, wyraźnie zmniejszyły się szumy z tylnej osi.
Zaczyna mi się bardzo podobać jazda tym Fordem.

Stage 4, drzwi tył wykonany. Ok 3h.
https://photos.app.goo.gl/1ZeM1kLy6bBEYStS9

Żeby zdjąć tapicerkę trzeba mocno szarpnąć. Wcześniej do odkręcenia się trzy torksy i jedna śruba nasadowa.

Jaworrr jak jesteś pod telefonem, to podpowiedz jak zdjąć klamkę. Cały boczek już odpuścił, ale jeszcze tam jest chyba wkręt. boję się za tą ramkę szarpnąć. Nie chce zejść..

Dobra, zdjąłem. Powycinałem paski z blistru i dopiero to podeszło.
EDIT: wystarczy nacisnąć w tylnej części i samo odskakuje.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210710/0746f71e051648e42c13df0ff5826079.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210710/47b93e54e72419edbdb5acb80e365636.jpg
BTW: żeby wyjąć moduł drzwi, trzeba wyjąć zaślepkę i odkręcić jeszcze jedną śrubę na podniesionej szybie. Trzeba też odpiąć szybę, ale tego już nie robiłem.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210710/24c19763775a9c7c54df942bd12176d7.jpg
A jakby ktoś chciał wiedzieć ile wygłuszenia jest fabrycznie, to tyle (sorry za kadrowanie - to miało być zdjęcie poszarpanej otuliny na lince od protektora):
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210710/a9fe755b867a0ffb93e9fd729a459e90.jpg

Sory nie było mnie na forum.
Mi się nie udało dostać za ten czarny moduł drzwi i blacha drzwi pozostała nie wygłuszona. Myślę, że warto to zrobić. Spróbuję jeszcze raz, zwrócę uwagę na śrubę o której piszesz.
ucieszko daj znać czym robiłeś i jak oceniasz efekt wyciszenia blachy drzwi jak będziesz miał wszystkie zrobione.

czesc,
od 3 miesiecy ujeżdżam activa i tematem najbardziej wkurzającym w nim jest szum powietrza na przednim słupku, tzw efekt niedomkniętej szyby. przy mocnym bocznym wietrze juz na 80km/h coś tam zagwiżdże, normalnie pow 100-110 sie odzywaja. odruchowo sprawdzam czy szyby nie są opuszczone (a swoją drogą szyby po dobiciu w górne położenie potem odbijają w dół ze 1-2mm - miałem akualizowany soft - czy też tak macie?). zwróciłem uwage na serwisie żeby pooglądali uszczelki to przeregulowali drzwi które sie cieżej zamykają a nic się nie poprawiło. mam pytanie do Jaworrr - czy sznur włożony w uszczelki przednich drzwi właśnie wyciszył te gwizdy czy też bardziej miałeś ogólne szumy powietrza? i czy wypełniali te uszczelki zewnętrzne klejone do drzwi? te wewnętrzne na karoserii są łatwiejsze do uszczelnienia bo nie są klejone ale wydaje mi się że lepszy efekt powinien być na zewnetrznych. a może ktoś jeszcze poradził sobie z tymi gwizdami na przednim słupku/drzwiach to poprosze o rade co tym zrobić. trochę wielowątkowo wyszło :)

pozdro

zwróciłem uwage na serwisie żeby pooglądali uszczelki to przeregulowali drzwi które sie cieżej zamykają a nic się nie poprawiło.
U mnie w aso powiedzieli, że drzwi się nie reguluje. Kraków Jasnogórska.

pytanie do @Jaworrr - czy sznur włożony w uszczelki przednich drzwi właśnie wyciszył te gwizdy czy też bardziej miałeś ogólne szumy powietrza?
Wypełnienie uszczelki nie pomogło na te szumy. One wg mnie pochodzą od relingu dachowego. Wyciszając dach również się ich nie pozbędziesz - trochę je osłabisz.

czy wypełniali te uszczelki zewnętrzne klejone do drzwi? te wewnętrzne na karoserii są łatwiejsze do uszczelnienia bo nie są klejone ale wydaje mi się że lepszy efekt powinien być na zewnetrznych.
W tele-radio man w Krakowie zrobili mi na uszczelkach karoserii.

Generalnie efekt uelastycznienia uszczelek jest taki, że we wnętrzu jest nieco ciszej i drzwi domykają się kulturalniej. Ale szumów z okolic słupka A to nie likwiduje. Gwizdów nigdy nie miałem.

A może to gwiżdże na uszczelkach szyb a nie drzwi? Są jeszcze dwa podobne posty na forum, nierozwiązane. jakby zdjąć te szumy że słupków A i trochę z tyłu od bagażnika to nie miałbym większych uwag. Btw czy wygłuszenie drzwi poprawilo Ci jakość dźwięku z głośników?

Mam niekompletne wygłuszenie drzwi, nie poprawiło dźwięku.

Jakbyś wygrał z szumami daj znać. Ja już mam syndrom sztokholmski i po prostu jeżdżę.

przy mocnym bocznym wietrze juz na 80km/h coś tam zagwiżdże

To jest raczej od relingów. Zdemontuj i sprawdź.

Widzę, że rozbieracie te foki na potęgę, więc zapytam:

Coś mi brzęczy albo może bardziej dzwoni na nierównościach z prawej strony bagażnika, dosłownie jakby ktoś zawiesił podkładkę na wahadełku i pukał nią w blachę, no cholery idzie dostać. Spotkaliście się z czymś takim? Jak w ogóle rozebrać to nadkole od wewnątrz? Hatchback, ale podejrzewam że w kombiku jest podobnie...

W kombi to nadkole jest na plastikowe spinki. Gdzieś na wysokości siedziska jest jedna na którą trzeba uważać, żeby nie złamać.
Żeby wyjąć całkowicie trzeba wymontować oparcie kanapy, ale za to jeszcze się nie brałem.
Pod tym nadkolem nie ma co metalicznie brzęczeć. Chyba że się linka od składania rozpięła przy podłodze (jest w ogóle w HB?).

Pod tym nadkolem nie ma co metalicznie brzęczeć. Chyba że się linka od składania rozpięła przy podłodze (jest w ogóle w HB?). linki raczej nie ma, bo nie ma składania z bagażnika. A jednak brzęczy. Jak auto stoi i je złapię z tyłu i poszarpię na boki, to słychać... :572:

Coś mi brzęczy albo może bardziej dzwoni na nierównościach z prawej strony bagażnika,

1) U mnie nie tak ale opiszę bo może ktoś też dostaje ***wicy. Tył lewa strona, w sam raz w lewe ucho kierowcy dźwięk takie pstryknięcia jakby paznokciami. Diagnoza: ta mała wredna szybka w tylnych drzwiach. Po odgięciu uszczelki napchałem tam kawałków neoprenu (nie używać gąbki bo nasiąka wodą, neopren nie)

2) Regularnie smaruję smarem PTFE w sprayu (od firmy wd40 ale nie wd40!) te maskownice słupków na zewnątrz. One potrafią w trakcie jazdy strzelić. No i przy zamykaniu trzeszczą*nieprzyjemnie. Rozbierałem je raz ale chyba sam smar nie pomógł bo wróciło, chętnie się dowiem jak to zabić na 100%

3) Przednie drzwi, kolega z ASO mi to rozmontował, poszła mata wygłuszająca 1cm neopren zarówno na plastik jak to co jest na drzwiach - efekt jest! Według mnie warto.

4) Smar PTFE w sprayu na listwy ozdobne drzwi - przestają trzeszczeć na pół roku (najpierw oklejam folią i taśma malarską żeby nie zapaskudzić za dużo.)

5) Listwa pod ekranem i nawiew. Rozbierałem to ostatnio przy montażu kamerki, poszedł smar silicon+teflon (PTFE) taki mazisty na wszystkie krawędzi i pod ekran - ale super! Teraz ani jednego trzasku z tych miejsc.

6) Od kilku tygodni niskie basowe stuki w okolicy lewej strony szyby. Diagnoza : coś z kokpitem bo jak się dociśnie przy szybie to znika. Wcisnąłem neopren pomiędzy szybę a kokpit.

7) Jak w cytacie - coś jest z tej prawej strony w okolicy tylnego siedzenia/drzwi. Ostatnio miałem rozebrane te plastiki od progu ale nic tam podejrzanego nie było. Obkleiłem co się dało i mam wrażenie jakby nieco ciszej ale ciągle to samo słychać, być może dostaje się to z bagażnika, albo drzwi.

8) Na stronie cardiagn.com jest pełno serwisówek do tego forda. Można znaleźć opisy jak się co rozbiera a co najważniejsze gdzie są te cholerne spinki .

9) Na koniec temat szyby. Nie tyle szum co "pyrkanie". szum to normalne a "pyrkanie" to nieszczelność. Mój sposób na to, to cienkie paski neoprenu pomiędzy te dwa pióra które uszczelniają szyba od wewnątrz, po to, żeby mocniej dotykały szyby. Potem podkleiłem dwustronną taśmą butylową rant uszczelki od środka. No i było super, "pyrkanie" zniknęło a potem była szkoda w drzwi i muszę*to powtórzyć.

10) Problem 71Hz podobno ASO to naprawia - brzęczenie przy 71Hz pochodzi od zbyt słabo usztywnionego poszycia, trzeba podkleić butylem na poziomie klamki. Poszycie wpada w rezonans który przenosi się na klamkę.

Wszystkie brudy ze smaru ptfe najlepiej izopropanolem, zresztą*też dobry na świeżą żywicę.

Ten samochód jest jak stary dom w którym straszy. Pełno dziwnych dźwięków i odgłosów, niektóre mniej niektórye bardziej straszne.

ucieszko daj znać czym robiłeś i jak oceniasz efekt wyciszenia blachy drzwi jak będziesz miał wszystkie zrobione.

Wtedy rozbierałem drzwi bo szukałem brzęczenia. Ale fakt, chcę się za wygłuszenie też zabrać.
Na razie zrobiłem podłogę w bagażniku + nadkola tył + klapa tył.
Pierwsze wrażenia były takie, że mniej słychać pracę zawieszenia na wertepach i trochę mniej szumów od kół. Ale efektu wow nie było.
Dzieci mówią, że nie czują żadnej różnicy. Żona również niespecjalnie, ale ona brzęczenia też nie słyszy i od początku puka się w głowę, kiedy widzi jak co chwila coś demontuję ;)

Mi najbardziej zależało na wygłuszeniu buczenia tłumika. Może jest trochę ciszej, ale ciągle buczy.
Miałem w następnym kroku wziąć się za tylne nadkola i podłogę od spodu, ale zastanawiam się też nad dachem. Pamiętam jak niosło się po nim brzęczenie od lampki oświetlenia. To jest kawał blachy i może się wzbudzać przy pewnych częstotliwościach. Może m.in dlatego jest na nim to przetłoczenie po całej długości.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210808/8162e495f69f5a7e7af8322bc0045916.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210808/3c680761e98b5fb5f4d6e1799995b414.jpg

Znalazłem w końcu tego świerszcza (w sumie niejednego) z prawej strony bagażnika. Najpierw rozebrałem plastiki na prawym nadkolu. Temu co robił idącą tam wiązkę kabli to niech łapy uschną. I temu co ją kładł też. Poklejone to taśmą jakby ośmiolatek robił na zaliczenie z techniki, spinki niepowtykane w gniazda do końca - albo latały prawie luźno, albo zdążyły już wypaść, trytytki tak obcięte, że lepiej chyba by było je obgryźć... Dramat. Powtykałem wszystko na miejsce, co luźniejsze kable dostały podkładkę z taśmy piankowej. Najgorsza była złączka jakiegoś kabla w okolicach końca kurtyny bocznej, przymocowana (o ile tak można nazwać luźne dyndanie) do dachu - tu przykleiłem kawałek taśmy piankowej na podsufitkę, żeby tą złączkę przytrzymał.
Po tym wszystkim zrobiło się ciszej jeśli chodzi o cykanie i stukanie, ale główny świerszcz, to metaliczne dzwonienie czy brzdękanie - został. Koniec końców doszedłem do tego, że poluzowała się jedna spinka (taki blaszany krążek) trzymająca osłonę prawego tylnego nadkola, ta tuż przed zderzakiem. I na nierównościach to nadkole sobie drgało i dzwoniło o tą spinkę i o blachę, a że tam się łączy kilka elementów, to niosło się po całym słupku C. Docisnąłem, dokręciłem i póki co w końcu błoga cisza...

No może poza piszczącym lewym tylnym amortyzatorem, ale to osobna kwestia xD

Wydaje mi się, że dobrze by było robić zdjęcia poglądowe wraz ze zbliżeniem gdzie była dokonana poprawka. Z opisów często ciężko wywnioskować dokładnie o które miejsce chodziło autorowi ubitego świerszcza.

Ktoś się pytał jak wymontować oparcie kanapy. Otóż bardzo łatwo. Wystarczy je złożyć, a potem pociągnąć do góry przy nadkolu. Jest na wcisk.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210811/5efb7cf20fdbff3eef0d7a4f18ead43b.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210811/4c6f763e32beb5c2fe81225baf7451d5.jpg
Trzeba też rozpiąć (w kombi) linkę od składania oparcia. Jest przy podłodze.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210811/944f3710093423459fb75209be04c04e.jpg
Żeby zdjąć siedzisko, trzeba wsunąć rękę od przodu i przesunąć w bok taką dźwigienkę.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210811/db956860195f92edb98de89d16b145fa.jpg
tak wygląda seryjne wygłuszenie podłogi pod kanapą.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210811/06fea487da1ebe2f351242fdf9fe0471.jpg
Dzisiaj zdążyłem wykleić tyle. Jutro się zobaczy ile pianki podejdzie ;)
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210811/f9e6f56f221ee85fe614eee2fb458cdd.jpg
Jechałem rano w takim stanie jak na zdjęciu powyżej i bardzo nieprzyjemnie szumiało od kół. To ciekawe, bo co prawda nie było plastików i kanapy, ale za to były maty butylowe.

1) U mnie nie tak ale opiszę bo może ktoś też dostaje ***wicy. Tył lewa strona, w sam raz w lewe ucho kierowcy dźwięk takie pstryknięcia jakby paznokciami. Diagnoza: ta mała wredna szybka w tylnych drzwiach. Po odgięciu uszczelki napchałem tam kawałków neoprenu (nie używać gąbki bo nasiąka wodą, neopren nie

Pomogło? możesz przesłać jakieś zdjęcia gdzie tego napchałeś. Właśnie ten dzwięk najbardziej mnie wkurza. na każdym dołku coś pyka z tyłu w okolicy tej szybki . Upchałem dzisiaj trochę pianki neoprenowej ale nie pomogło.

Pomogło? możesz przesłać jakieś zdjęcia gdzie tego napchałeś. Właśnie ten dzwięk najbardziej mnie wkurza. na każdym dołku coś pyka z tyłu w okolicy tej szybki . Upchałem dzisiaj trochę pianki neoprenowej ale nie pomogło.
Trochę się teraz podgrzał samochód i cykanie wróciło. Spróbowałem więc smaru w sprayu PTFE (mój ulubiony) i chyba to działa. Mam kombi, nieruchoma szybka w drzwiach jest mała, nie taka jak w HB. Odginam uszczelkę od środka wtedy widać jej zaczep. Tam napryskałem i od zewnątrz też.
Szukałem tego uderzając od góry w otwarte drzwi, wtedy się odzywało.

Zdejmij boczek i zobacz czy dalej słychać.

Edit:
Zabrałem się wreszcie za drzwi kierowcy. Można teraz pukać w blachę i nie ma żadnego echa.
Natomiast pojawił się opisywany często efekt niedomkniętej szyby. Czyli dzisiaj znowu wieczór eksperymentatora...

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210818/8e366ee4a97b5ad6bd73c875a974e7bd.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210818/ab6fc171d114968eee602d95bcc839b5.jpg

Edit:
Pojęcia nie mam skąd szumi. Jak złożę lusterka to jest głośniej. Wyklejałem taśmą szpary na drzwiach od zewnątrz, ale nic to nie zmieniło.
Ponieważ nie jest to bardzo intensywne, może było już wcześniej, tylko nie słyszałem.

Trochę się teraz podgrzał samochód i cykanie wróciło. Spróbowałem więc smaru w sprayu PTFE (mój ulubiony) i chyba to działa. Mam kombi, nieruchoma szybka w drzwiach jest mała, nie taka jak w HB. Odginam uszczelkę od środka wtedy widać jej zaczep. Tam napryskałem i od zewnątrz też.
Szukałem tego uderzając od góry w otwarte drzwi, wtedy się odzywało.

Też mam kombi. To cykanie to chyba jedyna rzecz, która serio mnie irytuje w tym samochodzie. Próbowałem już podklejać uszczelkę, wpychać neopren, teraz poszło tam kupę smaru teflonowego. Wszystko na nic. Najgorzej że to cykanie jest właśnie na wysokości ucha i bardzo wkurza na nierównościach. Też to namierzyłem uderzając w drzwi od dołu. Ewidentnie cykanie dochodzi z okolic tej szybki. Jak ktoś znajdzie na to skuteczny sposób to stawiam dobre piwo
:mad:

Napiszę jak szukam świerszczy w samochodzie . Sprawdzone. Żona już nie potrzebna ��. Na telefon z sklepu Google Play ściągamy generator dźwięku. Odpalamy telefon , auto żeby się po bluetooth połączyło z radiem . Puszczamy generator i jedziemy po częstotliwościach od np 50hz powoli do góry aż swierszcz się uaktywni . I teraz szukamy ��

Puszczamy generator i jedziemy po częstotliwościach od np 50hz powoli do góry aż swierszcz się uaktywni
71Hz znalazłeś? Poszycie przednich drzwi. ASO to usztywnia.

Tylne drzwi "usztywnione". ASO na pewno tyle butylu nie daje [emoji6]
Szumy jak szumy, ale podstawowe audio zaczyna całkiem ładnie grać. A dopiero lewą stronę zrobiłem.
Seryjne wygłuszenie:https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210822/ee7fb10c91504f1b88ce917420b3b50c.jpg
Mod:
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210822/9e65adc2c822352dbd17ad22afb0d76a.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210822/c95e1c860ad7796f1d9a1198ffaa9605.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210822/2fa3f15714af3cfe452b071867da2e49.jpg
Trochę fizeliny na głośnik dla lepszego dźwięku:
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210822/89729441e270fafe9bf2176335c63e49.jpg

71Hz znalazłeś? Poszycie przednich drzwi. ASO to usztywnia.
Ja miałem w tylnych

Właśnie dzisiaj żona powiedziała mi, że coś cyka w prawych tylnych drzwiach.
Dzisiaj się akurat biorę za ich wyklejanie - zobaczymy czy pomoże.

Edit: nie pomogło.

Właśnie dzisiaj żona powiedziała mi, że coś cyka w prawych tylnych drzwiach.
Dzisiaj się akurat biorę za ich wyklejanie - zobaczymy czy pomoże.

Edit: nie pomogło.
Miałem tak . Bardzo mocno po dociskałem obicie do drzwi i na razie pomogło.
Generalnie problem jest też z uszczelkami na szybach. Jest guma. W samochodach konkurencji miękki materiał. Ja te gumy też smaruje i pewne dźwięki zlikwidowałem. W sumie to non stop robota przy naszym aucie. :)
Ale są większe problemy.

Edit: nie pomogło.


Ręce opadają. Osobiście do wyciszenia auta samego w sobie to nie mam większych zastrzeżeń, ale te irytujące trzaski :mad::570: Z brzęczeniem w tylnych lewych drzwiach walczę od dawna, zdejmowałem poszycie, ale nic nie widać podejrzanego, tę szybkę próbowałem na wszystkie sposoby uciszyć i nic. Dzisiaj mam zamiar zajrzeć pod tę uszczelkę przy małej szybce za pomocą endoskopu, może tak zobaczę o co chodzi

Ręce opadają.

W końcu osobiście usiadłem z tyłu. Okazało się, że nie z drzwi cyka, tylko z bagażnika.
A konkretnie roleta wsadzona pod podłogę.
Trochę pianki rozwiązało sprawę.
To był pikuś. Prawdziwe wyzwanie, to skasować szumy od tylnych kół.

A konkretnie roleta wsadzona pod podłogę.

O której rolecie mówisz? U mnie pod podłogą nie ma nic a mimo to jakaś cykada siedzi w okolicy tylnej kanapy

Tej rolecie, która normalnie zasłania bagaż, a u mnie jeździ pod podłogą zazwyczaj.
Możesz jeszcze sprawdzić linkę do składania oparcia kanapy. Ona jest tak dziwnie poprowadzona, że się obija o różne elementy.

EDIT 28.08.2021:

Wykleiłem tylne nadkola oraz podłogę bezpośrednio za nadkolami.
Efekt jest bardzo zadowalający. Zwłaszcza na autostradzie. Przy licznikowych 150 km/h mogę słuchać muzyki z głośnością nastawioną na 5. Wyciszenie drzwi pewnie się do tego też mocno przyczyniło.
Szumy od tylnych kół nadal są, ale na tyle ciche, że już mi zupełnie nie przeszkadzają. Ciekawa rzecz, że buczenie tłumika jestem teraz w stanie wygenerować tylko na 5. biegu, a na 6. już nie. Wcześniej jadąc 90-100 km/h nieprzyjemnie rezonowało basem, a teraz jest cisza.

Tyle musiałem zrobić, żeby doprowadzić go akustycznie do porządku:
1. podłoga wewnątrz od środkowego słupka do tyłu,
2. tylne nadkola wewnątrz bagażnika + słupki C
3. tylne nadkola pomiędzy zewnętrznym panelem, a konstrukcją nadwozia (butyl ile dałem rady dosięgnąć + wypełnienie ocieplaczem)
4. tylne nadkola od zewnątrz + podłoga od spodu za nadkolami
5. drzwi wewnątrz + boczki
6. słupki B
7. tylna klapa wewnątrz

wciągnąłem się w temat, więc pewnie lista jeszcze się wydłuży ;)

EDIT 04.10.2021:

8. osłony aerodynamiczne pod spodem; po zdjęciu jest dojście do gołej blachy, więc też wykleiłem

9. podłoga - pozostała część od słupka B do przodu - ile dałem radę podejść pod deskę rozdzielczą

10. dach

przy okazji konsolę środkową wykleiłem samoprzylepną wykładziną. Pasuje idealnie do tej na podłodze i moim zdaniem lepsze to niż sama plastikowa skorupa.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211004/fce251e47555ff3e4012a1f5dbc16bb4.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211004/1b140525bd94a01b55593cd19dc929ed.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211004/bc2b43e360b9c1a4ca2ffdb895bda00d.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211004/e941e05970be0e495ea5eeda54d2ecff.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211004/a396e847f903fdb7ca8761814fd174b8.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211004/ad4eb895a6ad48dd505646780d10fafd.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20211004/36ae399036133f156a13d1db0b849a48.jpg

No dobra, to ja też się pochwalę. :619:
Bardziej zależało mi na pozbyciu się niepożądanych, dźwięków dochodzących z drzwi podczas słuchania głośno muzyki, niż na samym wyciszeniu samochodu.
Ale muszę niestety powiedzieć, że nadal coś tam wpada w rezonans, więc efekt mojej modyfikacji nie jest do końca zadawalający.
Ciężko jest mi też porównać czy to coś dało, jeśli chodzi o dźwięki dochodzące z zewnątrz, bo nie robiłem pomiarów przed i po.
Jedyne co mogę powiedzieć, że gorzej nie jest ;) a wyciszenie zawsze coś daje.
Teraz bardziej słyszę chyba dźwięki dochodzące z nadkoli, oraz od samych szyb bocznych, które niestety nie są już akustyczne tak jak szyba czołowa.

Materiały jakich użyłem to 3 metry kwadratowe pianki kauczukowej K9s firmy Bitmat. Zależało mi aby cały boczek drzwi był wyłożony z jednego kawałka maty, aby uniknąć połączeń. Czas jaki zajęło mi to przedsięwzięcie to 2h przód + 2h tył. Więc jak ktoś ma wolną sobotę to polecam. :)

Zostawiłem oryginale wygłuszenie jako dodatek.
Dzięki temu, że ma inną gęstość niż mata kauczukowa będzie lepiej tłumić niektóre dźwięki.

https://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=122135&stc=1&d=1635631061
https://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=122136&stc=1&d=1635631070
https://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=122137&stc=1&d=1635631078
https://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=122138&stc=1&d=1635631085

Zdjęcia w wyższej rozdzielczości: LINK (https://drive.google.com/drive/folders/16bU3AyzZG6yDffuAIDcbtWq71JlLETvM?usp=sharing)

No dobra, to ja też się pochwalę.
Bardziej zależało mi na pozbyciu się niepożądanych, dźwięków dochodzących z drzwi podczas słuchania głośno muzyki, niż na samym wyciszeniu samochod
BRAWO!

Też to robiłem ale trochę mniej ambitnie, pod oryginalnym wytłumieniem nie zrobiłem tylko wokoło, nie byłem pewien czy się zmieści.

Rezonans jest znany, ASO to ma podobno naprawiać. Sam to odkryłem dużo wcześniej, to jest 71-72Hz drży klamka pobudzana przez słabo usztywnione poszycie drzwi. Niestety, trzeba zdemontować szybę żeby się tam dostać. Po wytłumieniu boczków mniej to słychać ale słychać.

Warto wytłumiać boczki, tak potem jest przyjemnie głucho przy zamykaniu. Trzeba też napryskać smaru PTFE w sprayu we wszystkie szpary od tych listew ozdobnych to przestaną trzeszczeć, robię to raz w roku da się bez ściągania.

W piątek uruchomiłem Generator częstotliwości. Boczki drzwi zaczęły pięknie śpiewać przy ok 72Hz. Będę teraz próbował coś z tym zrobić. Do samego wyciszenia kabiny nie mam zastrzeżeń ale te trzaski plastików na prawdę są irytujące

Do samego wyciszenia kabiny nie mam zastrzeżeń ale te trzaski plastików na prawdę są irytujące
Tak jak pisałem,oklejam taśmą malarską i folią strecz żeby nie pochlapać i pryskam smarem PTFE z firmy WD-40 (nie WD-40!!!) https://wd40.pl/produkty/wysoko-wydajny-smar-ptfe/
On fajnie wnika w szpary.
Miałem okazję rozebrać przód bo montowałem kamerę i tam poszedł smar PTFE+Silikon ale taki gęsty na wszystkie krawędzie, też już nie trzeszczy. Pół samochodu trzeba by wypryskać. Ściągniecie listwy pod ekranem nie jest trudne tylko trzeba uważać na zaczepy po prawej stronie bo można ją zdeformować - ciężko wychodzą, przedostatni można wypchnąć po zdemontowaniu schowka ale ostatni już nie. Lepiej mieć specjalne narzędzia.

Co do 72Hz, wygląda mi że szyba jak się opuści to robi dużą szparę, jakby zdemontować listwę to by się dało dostać do tego fragmentu poszycia. Nawet zakupiłem folie magnetyczną żeby ją dam umieścić, z jakimś klejem dla pewności. Ale jakoś zabrakło pary, latem robiłem inne mody i chyba poczekam do wiosny.

...

Kilka dni temu wyciszyłem górne części słupka B.
Przyjemne wyciszenie na poziomie uszu, polecam zrobić.
U mnie jak zwykle wygląda spartańsko, ciężko tam pokleić bo są ruchome elementy.

https://photos.app.goo.gl/SMFc8PJsbfSPNsjL9
https://photos.app.goo.gl/53XFfCE7esovvRiB8

Temat o wyciszeniu kabiny umarł a ja walczę z trzaskami w swoim samochodzie od dwóch lat i nie mogę sobie z tym kompletnie poradzić. Tak jak pisałem wyżej do wyciszenia samej kabiny nie mam zastrzeżeń. W tej klasie nie jest źle. Mam jedynie problem z trzaskaniem w okolicy tylnych drzwi (małej szybki w tylnych drzwiach) Jak jeden kolega się wyraził coś jakby stukanie paznokciami na wysokości ucha kierowcy. Jest to chlolernie irytujące. Próbowałem już podklejać co się da, psikałem smarem PTFE i kutwa nic to kompletnie nie pomaga. Mam wrażenie że jest nawet jeszcze gorzej. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł co z tym zrobić to poproszę, bo jak lubię jeździć tym samochodem to przez te trzaski po każdej trasie wracam siwy z nerwów.

Popatrz czy to przypadkiem nie telepią się oparcia tylnej kanapy. Otwórz obydwa i na przednią część ucha nawiń trochę taśmy izolacyjnej (tak, żeby ucha były trochę grubsze w miejscu, gdzie chwyta je zaczep oparcia).

Podzielę się moją walką z różnymi trzaskami, może komuś oszczędzi to śledztwa :)
1. Trzaski (ewidentny dźwięk metalu o metal) przy słupku B nad głową kierowcy (po stronie pasażera również), zwłaszcza na poprzecznych nierównościach, nad szybą - powód - metalowa obejma kurtyny obijała się o blachę dachu - podklejanie dachu w tym miejscu. Bardzo trudny dostęp, najlepiej zdjąć całą podsufitkę inaczej można ją pognieść.
2. Znowu słupek B coś wpadało w rezonans w dolnej części - po demontażu plastików słupka B za białą osłoną przechodzi wiązka do tylnych drzwi, mocowanie tej wiązki obijało się o blachę, po stronie pasażera tak sama sytuacja.
3. Trzaski w tylnej części:
a. prawa strona góra - tu nie mam pewności ale podklejanie wszystkich mocowań przewodów idących górą uciszyło tę stronę
b. prawa strona wysokość siedzeń - po otwarciu drzwi mamy piękne plastiki zaraz przy tylnej kanapie - demontaż plastików i napakowanie gąbki oraz podklejenie kołków mocujących plastiki do karoserii tak aby były sztywno osadzone.
4. Tunel środkowy po stronie pasażera - rezonans elementów plastikowych - latający kołek mocujący obudowę tunelu (tę w kierunku schowka).

Uprzedzające pytania - tak byłem kilka razy w ASO - nigdy nic nie słyszeli (lub nie chcieli), jako że te wszystkie dźwięki były naprawdę irytujące to wziąłem sprawy w swoje ręce. Ogólnie odnoszę wrażenie że jakoś mocowań różnych elementów plastikowych jest bardzo budżetowa, w moim poprzednim samochodzie (Astra J 10-letnia) była cisza w kabinie, żaden plastik czy mocowanie nie wydawało zbędnych dźwięków. A tu po około 1000 km byłem przerażony jakością wnętrza. Nie wszystkie dźwięki udało się wyeliminować, ale te z którymi zostałem już tak nie przeszkadzają.

PS. Częste rozbieranie plastików niewskazane (może być przez to jeszcze gorzej :))

A tu po około 1000 km byłem przerażony jakością wnętrza
u mnie w okolicach 100kkm zaczęły się takie koncerty, że myślałem że spuszczę to auto do rzeki. Walczę nadal z najbardziej upierdliwymi świerszczami, ale wiadomo, że jak się zlikwiduje jednego, to nagle się slyszy 2 następne, teochę ciszej...

Mój najbardziej po;bany świerszcz to kanał wentylacji za zegarami, ten co idzie to nawiewu z lewej strony. Zaczął się o coś ocierać i robić taki pstrykający dźwięk, cholery można było dostać. Do dziś czuję ten ból w plecach od roboty wygiętym, z głową pod kierownicą. Udało się opleść go trytytkami i usztywnić do tej rury co wszystko spina.

u mnie w okolicach 100kkm zaczęły się takie koncerty, że myślałem że spuszczę to auto do rzeki. Walczę nadal z najbardziej upierdliwymi świerszczami, ale wiadomo, że jak się zlikwiduje jednego, to nagle się slyszy 2 następne, teochę ciszej...

Ro nie fotel. ewidentnie drzwi. I to chyba nie wewnątrz tylko coś wpada w dziwny rezonans. Dzisiaj zauważyłem że jak podczas jazdy nacisnę na boczek to przestaje trzeszczeć. Tylko to też nie sam boczek. Bardziej któraś listwa i po prostu odepchnięcie drzwi coś usztywnia. :< MAsakra. Lubię ten samochód ale to trzeszczenie irytuje mnie strasznie.

Skoro drzwi, to u mnie w tylnych trzeszczą oprawki głośników wysokotonowych. Nie wymyśliłem jeszcze co z nimi zrobić, może PTFE...

A z przodu brzęczały ramki klamek wewnętrznych (też cichnęły jak się przycisnęło listwy). Póki co dałem pod zaślepki wewnątrz klamek trochę gąbki i jest znacznie lepiej, chociaż czasem przy słuchaniu muzyki nadal się odzywają.

Dojrzałem do decyzji o wyciszeniu. Zacznę od drzwi. Mam w Garażu parę metrów butylu i pianki akustycznej. Zacznę od usztywnienia boczka butylem. Mam wrażenie że plastik na drzwiach jest za cienki i po prostu wpada w wibracje. Zobaczymy jakie będą efekty. Później może tylna klapa. Nie chcę dawać mat w miejscach widocznych bo w poprzednich dwóch autach przy sprzedaży kupujący kręcili nosem że " coś było kombinowane"

Co można dać zamiast watoliny w puste przestrzenie bagażnika opisane w #81 ?
Trochę się obawiam jej palności a jest sens napchania tam czegoś. Prosta robota i cos tam wycisza się