Zobacz pełną wersję : Brak VIN =Brak przeglądu. Auto z USA
Dzień dobry posiadam Forda Escepe i nadszedł dzien pierwszego przeglądu i tu niestety problem byłem w na dwóch stacjach kontroli i to
samo ,że nie ma całego numeru
VIN
Może ktoś z was wie gdzie przechodzą przeglad samochody z USA we wrocławiu (lub okolicach)
MIREKTERAZPOLSKA 26-02-2020, 17:10 Czyli na dwóch stacjach niedouczeni diagności
I jeszcze jeden z Panów straszył że wpisze do w główne dane że pojazd nie posiada numeru VIN i wtedy będę miał duuuuuuże kłopoty ?!?! I pokazywał ustawę że pojazd powinien mieć numer VIN umieszczony na nadwoziu w sposób trwały.
Czyli jest ustawa która mówi o samochodach z USA że nie posiadają VIN-u .?
MIREKTERAZPOLSKA 26-02-2020, 17:38 b/k
darekd84 21-11-2020, 13:08 Dzień dobry posiadam Forda Escepe i nadszedł dzien pierwszego przeglądu i tu niestety problem byłem w na dwóch stacjach kontroli i to
samo ,że nie ma całego numeru
VIN
Może ktoś z was wie gdzie przechodzą przeglad samochody z USA we wrocławiu (lub okolicach)
Cześć, zmagam się z taką samą sytuacją, tj. diagności we Wrocławiu nie chcą zrobić przeglądu oraz danych identyfikacyjnych z uwagi na brak wybitego nr vin (Ford Escape).
Jeden poradził wystąpić do Ministerstwa o odstępstwo.
Jak rozwiązać tę kwestię? Czy to jedyna droga?
Samochody z USA nie mają wybitego numeru na nadwoziu.
Mają naklejkę na szybie po lewej stronie ba dole.
Gdybyś mial prawidłowy VIN składający się z 17 znaków, to nikt nie robi łaski, i musi wystawić atest z przeglądu.
Ale u Ciebie jest pewnie inny problem, więc czeka Cię długa batalia, ale do załatwienia.
darekd84 22-11-2020, 07:24 Dziękuję za zainyeresowanie. Czy mógłbyś przybliżyć, na czym miałby polegać ten "inny problem"?
Samochód ma 17-znakowy vin umieszczony na podszybiu i na naklejce na ramie dzwi.
Oczywiście wiem, że jest to zgodne z przepisami w USA.
Dwóch dignostów również to wiedziało jednak podpierali się rozporządzeniem ws. warunków techncznych (przepis, że vin musi być trwale naniesiony) oraz wytycznymi z Urzędu Miasta.
Czy ktoś już "zwalczał" takie argumenty?
MIREKTERAZPOLSKA 23-11-2020, 14:03 Jeszcze raz
Od kilku lat, jest odpowiednie pismo w którym ministerstwo dokładnie opisuje rejestracje pojazdów z USA.
Niestety większość diagnostów nie wie, nie ma ochoty, tak im łatwiej i powstają takie problemy.
Jak coś zapraszam-powiem co i jak, ewentualnie pokieruje do normalnego diagnosty
W pierwszym poście napisałeś, że brak częściowo numeru VIN, i to jest ten inny problem. Teraz już piszesz że jest cały 17 znakowy numer.
Jak jest, to jeżeli diagności u których byłeś nie chcą przepuścić, tojedż do takiego diagnosty co przepuści, ale wcześniej, aby nie wjeżdżać na stanowisko wytłumacz mu z czym jest problem.
Miałem dwa Fordy USA, i z każdym były niedomówienia, ale zawsze wychodziło na moje, bo nie ma takiego przepisu, aby nie dopuścić przez widzimisię diagnosty do rejestracji pojazdu.
Nawet jak parę lat temu kupiłem już z polskim dowodem, to jeden się uparł, i za opłatą wybił VIN na tabliczce którą przynitował do blachy koło chłodnicy.
MIREKTERAZPOLSKA 23-11-2020, 19:52 W pierwszym poście napisałeś, że brak częściowo numeru VIN, i to jest ten inny problem. Teraz już piszesz że jest cały 17 znakowy numer.
Jak jest, to jeżeli diagności u których byłeś nie chcą przepuścić, tojedż do takiego diagnosty co przepuści, ale wcześniej, aby nie wjeżdżać na stanowisko wytłumacz mu z czym jest problem.
Miałem dwa Fordy USA, i z każdym były niedomówienia, ale zawsze wychodziło na moje, bo nie ma takiego przepisu, aby nie dopuścić przez widzimisię diagnosty do rejestracji pojazdu.
1
Nawet jak parę lat temu kupiłem już z polskim dowodem, to jeden się uparł, i za opłatą wybił VIN na tabliczce którą przynitował do blachy koło chłodnicy.
Panie Adamie, przy tej wypowiedzi mam płakać czy śmiać się??? Pojazdy z USA nie posiadają numeru vin wybitego na nadwaziu-ramie, ani tabliczki znamionowej. Diagnosta powinien zrobic przeglad bez problemu, chyba,że stwierdzi ingerencjé co do naklajak-tabliczek na danym samochodzie I takie wytyczne maja chyba od 6 lat
I jaki wpływ ma petent na diagnoste, jak on chce aby zrobic tak jak on chce, bo mądry Polak, powinien wiedziec, że sprzeciwianie sie temu, co siedzi po drugiej stronie biurka z pieczatka, na krzesle, a petent stoi i w duchu modli sie aby jeszcze do czegos sie nie przyczepił, pewnie za krótko żyjesz na tym świecie, aby śmiać sie lub płakać z innych wypowiedzi , przynajmiej tych co juz maja to za soba, ale jeszcze pamietaja.
darekd84 24-11-2020, 09:50 Witam,
nieco zamykając temat. Zadzwoniłem do Min. Infrastruktury i miły Pan potwierdził powyższe, tj. samochody spełniające przepisy amerykańskie dot. umiejscowienia vin spełniają również polskie wymagania pod tym kątem. Uzyskałem informację, że opinia/wytyczne zostały wysłane do starostów kilka lat temu i nic się od tego czasu nie zmieniło. Wnioski o odstępstwo są umarzane jako bezprzedmiotowe.
Generalnie był zdziwiony takim stanowiskiem diagnostów i Urzędu Miasta.
Finalnie inny diagnosta dokonał pozytywnego przeglądu.
MIREKTERAZPOLSKA 24-11-2020, 14:15 I jaki wpływ ma petent na diagnoste, jak on chce aby zrobic tak jak on chce, bo mądry Polak, powinien wiedziec, że sprzeciwianie sie temu, co siedzi po drugiej stronie biurka z pieczatka, na krzesle, a petent stoi i w duchu modli sie aby jeszcze do czegos sie nie przyczepił, pewnie za krótko żyjesz na tym świecie, aby śmiać sie lub płakać z innych wypowiedzi , przynajmiej tych co juz maja to za soba, ale jeszcze pamietaja.
Panie Adamie
35 lat w zawodzie
Diagnosta to nie jakieś guru-w dodatku niedouczony
U Pana wypowiedzi, są co najmniej dziwne, aby dużo nie szukać kilka postów wyżej i nr VIN
Pozdrawiam
Jeszcze raz
Od kilku lat, jest odpowiednie pismo w którym ministerstwo dokładnie opisuje rejestracje pojazdów z USA.
Niestety większość diagnostów nie wie, nie ma ochoty, tak im łatwiej i powstają takie problemy.
Jak coś zapraszam-powiem co i jak, ewentualnie pokieruje do normalnego diagnosty
witam niestety i ja się odbiłem na przeglądzie escape🙄.co dalej .temat stary może są już opatentowane sposoby . Pomocy🫣🫣🫣
|
|