Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Falujące obroty na luzie, brak mocy do włączenia turbiny;2.0 TDCi 140km
Witam,
Mam problem ze swoim mondeo mk 4 2008r manual, bez tempomatu, Gold X 140km 2.0 TDCi. Kilku mechaników już się poddało jak i ja sam nie mam pomysłu jak rozwiązać ten problem. Samochód był podłączony pod komputery, które nic nie wykrywają włącznie z oryginalnym komputerem w salonie Forda.
Przebieg samochodu 384 tyś. Problem jest taki, że silnik faluje na wolnych obrotach, dławi się i wyłącza. Przy rozgrzanym silniku praca samochodu stabilizuje się, a falowanie silnika jest mniejsze. Przyspieszenie czasami jest czasami nie ma w ogóle... do 2 tyś praktycznie nie istnieje, dopiero jak turbina się załączy.
Przy wymianie rozrusznika po raz pierwszy była również regenerowana turbina (turbina była mokra i wyła trochę) i po tej naprawie pojawił mi się problem.
Przy tym serwisie w samochodzie dodatkowo zrobiono:
Wymieniona rura dolotowa między chłodnicą intercoolera a przepustnicą, flaki z wyważaniem turbiny, chłodnica intercoolera, filtry oleje komplet, zdejmowany kolektor dolotowy i czyszczony z nagaru z nowymi uszczelkami, wymieniony zawór EGR (przycinał się) i nagrzewniczka recyrkulacji EGR uszczelki, układ wyczyszczony i przedmuchany, czyszczone gąbki zaworków podciśnienia. (sprawdzona była już przepustnica jak i czujniki w niej).
Mam jedno podejrzenie i stąd potrzebuje schemat podłączenia podciśnienia tego modelu gdyż po wymianie rozrusznika mogłem kable podciśnienia pozamieniać. Szukałem w internecie lecz bez rezultatu. Ewentualnie jeśli ktoś by był na tyle uprzejmy z okolic Lublina z tym modelem silnika bym mógł podpatrzeć lub zrobić zdjęcia podłączenia.
Problem jest prawdopodobnie z doładowaniem, podciśnieniem Turbiny, lub układem Turbo, gdyż jak odepnę podciśnienie(dowolny kabel) bez turbiny samochód pracuje równo i prawidłowo.
Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu. Co mógłbym ewentualnie jeszcze sprawdzić? Jaka może być przyczyna w/w usterki? :572::572:
bartecki92 27-04-2020, 07:11 Odepnij kostkę czujnika ciśnienia w kolektorze dolotowym i przejedź się z wypiętą. Może się pojawić check engine i kontrolka trakcji, ale zobacz, czy samochód wtedy jeździ tak jak powinien.
Ten czujnik jest widoczny po ściągnięciu górnej osłony silnika przy klapie gaszącej.
Odpinałem już ten czujnik i jeździ. Dzisiaj też sprawdzałem i jeździ bez tego czujnika tak jak mówiłeś Bartecki92. Więc co to jest? ten czujnik?
PS. > Czy byłby ktoś tak miły by rozpisać jak idą podłączenia kabli podciśnienia. Cały układ ze sztangi turbo, 2 filterki, pompy podciśnienia , przepustnicy, i pompy? Jak to wszystko w tym silniku podpięte?
na zdjęciu czerwonymi kropkami zaznaczyłem interesujące mnie połączenia kabli podciśnienia. Pomożecie mi tą pajęczynę rozwiązać?
bartecki92 02-05-2020, 11:03 Jeżeli turbo wstaje tak jak powinno po odłączeniu czujnika to znaczy, że podciśnienia są dobrze podłączone.
Po odpięciu czujnika MAP silnik używa mapy awaryjnej, czyli nie bierze danych z czujnika kopiowania turbo, czujnika temperatury powietrza dolotowego i być może czegoś jeszcze.
Ja u Ciebie obstawiałbym albo źle złożoną turbinę po regeneracji, albo jeśli masz kontakt do mechanika, to zadzwoń i spytaj czy resetował pamięć KAM po zabiegu.
Pamięć KAM to przyuczone wartości tj. wtrysków i m.in doładowania. Może czujnik kopiowania turbiny po regeneracji daje inne sygnały, a silnik przyuczone miał inne i stąd problem.
lucas4891 02-05-2020, 12:08 Pomożecie ?
Pomożemy :D
Pytanie za 100 punktów. Masz Forscana?
Jeśli nie, to sobie kup. Moim zdaniem powinien być w wyposażeniu standardowym każdego Forda.
Będzie łatwiej coś wymyśleć z logami
Bartecki92
Sam już przejrzałem kable, że są ok. W internecie znalazłem zdjęcia kabli z demontażu i sprawdziłem też ich szczelność, to jest ślepy trop.
Turbina zdejmowana była sprawdzana 3 razy i była ok, raz dla pewności wałek z wirnikiem wymieniony na nowy bo był delikatnie przygrzany i to też nie pomogło. Nie była resetowana pamięć KAM. Cięgno z gruszą też nie była ruszana ani przestawiana. Została tylko sprawdzona i jest teoretycznie ok. Były problemy z uszczelnieniem między
-Kolektorem a chłodniczką recyrkulacji spalin
-chłodniczką a zaworem EGR
Zostały usunięte nieszczelności a problem pozostał...
Przyuważyłem, że za falowanie obrotów odpowiada zawór Egr, otwiera się i zamyka, który wtłacza za dużo spalin do kolektora dusząc silnik, był wymieniany ale może on źle steruje mieszanką???
Lucas4891 :) nie mam Forscana.
szynszyl 02-05-2020, 14:29 Egr, ...... , był wymieniany ale może on źle steruje mieszanką??? a byl resetowany po zabiegu ?
bartecki92 04-05-2020, 08:25 Bartecki92
Sam już przejrzałem kable, że są ok. W internecie znalazłem zdjęcia kabli z demontażu i sprawdziłem też ich szczelność, to jest ślepy trop.
Turbina zdejmowana była sprawdzana 3 razy i była ok, raz dla pewności wałek z wirnikiem wymieniony na nowy bo był delikatnie przygrzany i to też nie pomogło. Nie była resetowana pamięć KAM. Cięgno z gruszą też nie była ruszana ani przestawiana. Została tylko sprawdzona i jest teoretycznie ok. Były problemy z uszczelnieniem między
-Kolektorem a chłodniczką recyrkulacji spalin
-chłodniczką a zaworem EGR
Zostały usunięte nieszczelności a problem pozostał...
Przyuważyłem, że za falowanie obrotów odpowiada zawór Egr, otwiera się i zamyka, który wtłacza za dużo spalin do kolektora dusząc silnik, był wymieniany ale może on źle steruje mieszanką???
Lucas4891 :) nie mam Forscana.
EGR może też być winnym późnego wstawania turbo. Możesz go na próbę zaślepić. Odkręcasz tylko 2 śrubki chyba 10, wstawiasz tam jakąś blaszkę i zobaczysz czy jest poprawa. Jak jest lepiej to wyjmujesz blaszkę i zajmujesz się EGRem.
a byl resetowany po zabiegu ?
Tak, resetowałem EGR, przepustnice i EGR były kalibrowane pozycjonowanie. Kasowane błędy w komputerze i to nie pomogło. Zamieniałem przepływomierz powietrza. Bez rezultatu.
Bump: EGR może też być winnym późnego wstawania turbo. Możesz go na próbę zaślepić. Odkręcasz tylko 2 śrubki chyba 10, wstawiasz tam jakąś blaszkę i zobaczysz czy jest poprawa. Jak jest lepiej to wyjmujesz blaszkę i zajmujesz się EGRem.
Ok, postaram się sprawdzić tak jak piszesz ten EGR. Wiem bo sam zdejmowałem chłodniczkę recyrkulacji EGRa.
Panowie i fiasko. Sprawdziłem egr zaślepiając go zaraz za zaworem, przed rurką prowadzącą do przepustnicy. Objawy szarpania i falowania ustały. samochód jeździł dobrze . Kupiłem fabryczny oryginalny zawór egr mający takie same numery jak mój stary egr.
samochód szybciej teraz gaśnie praktycznie zaraz po uruchomieniu, dławi się i gaśnie.
W ramach desperacji zdjąłem i wyczyściłem cały układ przepustnicy, kolektora i czujników które były w przepustnicy. To nic nie pomogło.
co teraz???
Problem nie rozwiązany, ale znalazłem uszkodzony kabel od czujnika kopiowania turbo. Uszkodzony przy samej wtyczce, 1 z 3 kabli. Czy ktoś wie jak rozebrać wtyczkę by wyjąć pin z kablami? doszedłem że zdjąłem pierwsza zaślepieniu z wewnątrz, gumkę i nie wiem jak rozpiąć piny. Mają po jednym bolcu z góry i z dołu.
Kabel naprawiony , udało się wypiąć pin następnego dnia, przedmuchane wszystko zresetowane. Silnik Dalej się ksztusi na wolnych obrotach tylko dużo mniej ale mimo wszystko gaśnie, brak mocy między 1300-2000 obr.
Jak się już nagrzeje, przestaje się szarpać, zaczyna pracować normalnie, zero dymu, moc bardzo duża.. zero błędów.. na kompie...
Kupiłem używaną sprawną turbinę i będę ją wkładał na podmiankę zobaczyć czy może jeszcze z moją regenerowaną jest problem.
Samochód będąc jeszcze u innego mechanika na oględzinach, zasugerował że być może to być krzywa korba, sprawdzić kompresję bo jak powiedział on ma skrzynkę korb u siebie z tych silników... co o tym myślicie?
|
|