MbitXX
10-08-2020, 20:16
Cześć
Witam wszystkich, pozdrawiam każdego, nawet użytkowników rowerów i furmanek.
Mam pytanie.
Mam Forda C-Max 1,6 CDTI (109 lub 110 KM) z 2010 roku.
Dziś pojawił się komunikat "MOTORSTORUNG" (w PL MENU: USTERKA SILNIKA).
Komunikat jest SOLO - tzn, nie świeci CHECK ENGINE. Parametry jazdy wydają się być bez różnicy - przyspiesza normalnie, dźwięk jest normalny, TURBO działa, nie kopci (nie licząc od czasu do czasu niewielkich białych dymków), samochód jest w 100% oryginał, nikt nic nie wycinał, nie emulował, przez 200 tys km - tylko olej, filtry, klocki i tarcze i chyba jakieś tuleje w zawieszeniu - pozatym PERFECT - nawet kierownica nie jest wytarta jak i nakładki na sprzęgle, hamulcu i gazie.
W ukrytym MENU: DTC #00 None
Auto ostatnio przelatało dwie trasy non stop po 700 km (prędkości 140 - 180 km/h bez problemów). Czy autku mogło zaszkodzić 48 litrów polskiego oleju napędowego z monopolistycznej sieci polskiej stacji paliw? Po zatankowaniu w PL, auto przejechało 700 km, w Niemczech koło domu dolałem 30 litrów (auto przez całą trasę i podczas tankowań miało włączony silnik). Usterka ujawniła się dopiero na drugi dzień - ale samochód jeździ normalnie.
Jeśli to ma być jakaś poważniejsza usterka, z którą sobie ktoś w PL poradzi, auto będzie do sprzedania w rozsądnej cenie 3800 EUR do delikatnej negocjacji.
Ale w zasadzie, wolał bym aby ktoś podrzucił proste rozwiązanie.
Witam wszystkich, pozdrawiam każdego, nawet użytkowników rowerów i furmanek.
Mam pytanie.
Mam Forda C-Max 1,6 CDTI (109 lub 110 KM) z 2010 roku.
Dziś pojawił się komunikat "MOTORSTORUNG" (w PL MENU: USTERKA SILNIKA).
Komunikat jest SOLO - tzn, nie świeci CHECK ENGINE. Parametry jazdy wydają się być bez różnicy - przyspiesza normalnie, dźwięk jest normalny, TURBO działa, nie kopci (nie licząc od czasu do czasu niewielkich białych dymków), samochód jest w 100% oryginał, nikt nic nie wycinał, nie emulował, przez 200 tys km - tylko olej, filtry, klocki i tarcze i chyba jakieś tuleje w zawieszeniu - pozatym PERFECT - nawet kierownica nie jest wytarta jak i nakładki na sprzęgle, hamulcu i gazie.
W ukrytym MENU: DTC #00 None
Auto ostatnio przelatało dwie trasy non stop po 700 km (prędkości 140 - 180 km/h bez problemów). Czy autku mogło zaszkodzić 48 litrów polskiego oleju napędowego z monopolistycznej sieci polskiej stacji paliw? Po zatankowaniu w PL, auto przejechało 700 km, w Niemczech koło domu dolałem 30 litrów (auto przez całą trasę i podczas tankowań miało włączony silnik). Usterka ujawniła się dopiero na drugi dzień - ale samochód jeździ normalnie.
Jeśli to ma być jakaś poważniejsza usterka, z którą sobie ktoś w PL poradzi, auto będzie do sprzedania w rozsądnej cenie 3800 EUR do delikatnej negocjacji.
Ale w zasadzie, wolał bym aby ktoś podrzucił proste rozwiązanie.