krzych
11-09-2003, 16:50
(Post wysłany przez maciekhalski)
Miesiąc temu na trasie po przejechaniu ok 100 km zauważyłem że silnik nie reaguje na gaz. Samochód zaczął zwalniać, pedał gazu coraz mocniej do podłogi a on nic. Redukcja też nie pomogła. Po kilku setmetrach, wszystko wróciło do normy. Pomyślałem chrzczona benzyna i załem na Shelu do pełna i ustapiło. W tym tygodniu zaczęło się od nowa. Tylko inaczej. Na 2 biegu do 40 i wiecej nie ciągnie, na 3 do 60 i znowu. Jak się nic nie dzieje to i tak czuję, że autko jakby straciło moc. Buja sie bardzo wolno. Filtr powietrza i paliwa nowy. Czy może być to wydech. I to go tak muli. pomóżcie pozdrawiam
Miesiąc temu na trasie po przejechaniu ok 100 km zauważyłem że silnik nie reaguje na gaz. Samochód zaczął zwalniać, pedał gazu coraz mocniej do podłogi a on nic. Redukcja też nie pomogła. Po kilku setmetrach, wszystko wróciło do normy. Pomyślałem chrzczona benzyna i załem na Shelu do pełna i ustapiło. W tym tygodniu zaczęło się od nowa. Tylko inaczej. Na 2 biegu do 40 i wiecej nie ciągnie, na 3 do 60 i znowu. Jak się nic nie dzieje to i tak czuję, że autko jakby straciło moc. Buja sie bardzo wolno. Filtr powietrza i paliwa nowy. Czy może być to wydech. I to go tak muli. pomóżcie pozdrawiam