Zobacz pełną wersję : Ecoboost 2.0 automat 240 KM - opinie, uwagi


ondrash
19-11-2020, 10:55
Proszę o informację (opinie uwagi) o nowym (wersja od 2015) S-maxie Ecoboost 2.0 240 KM. Interesują mnie informacje o awaryjności auta z tą jednostką? Jak radzi sobie nowa skrzynia biegów z tym silnikiem i jaka jest awaryjność tej skrzyni (w dieslu z 2012 r. 163 KM wymieniłem PS)? Jakie są wrażenia z jazdy (jeździłem jedynie EB 203 KM z Powershift - bardzo przyjemne odczucia)? Jakie jest spalanie (czy jest ono większe niż w poprzedniej wersji EB)? Czy należy się bać tak zestrojonego auta? Czy polecacie czy może odradzacie jego zakup?
Głównie chodzi mi o to żeby nie mieć Powershifta (niezależnie od tego czy będzie to benzyna czy diesel - za dużo mnie to kosztowało), a musi być automat. Wyboru zatem brak (z Forda w grę w chodzi tylko EB). Chodzi mi o rocznik 2015-2017 z przebiegiem poniżej 100 tyś km.
Jeżeli nie Ecoboost, myślę o Volvo XC60 2.4 D5 (2013-2015) ale nie wiem czy tam nie ma Powershifta. Może ktoś z Was się orientuje.
Z góry dziękuje za odpowiedzi

Alecki
19-11-2020, 14:01
Wrażenia z jazdy:
skrzynia ma przeciętną szybkość zmiany biegów (jest wyraźnie wolniejsza niż PS), co sprawia, że auto jest przeznaczone do spokojniejszej jazdy. Wg serwisu skrzynia źle znosi ostre ruszanie. Wyprzedzanie trójkowe (po wcześniejszym zapięciu trójki w trybie manualnym) jest całkiem dynamiczne.
W skrzyni 6F35 niezależny serwis zaleca wymianę oleju co 50 tys. km.

Przy hamowaniu lewą nogą nie odcina gazu :)

Po mieście mi pali około 12l/100 km.
Kupiłem taką konfigurację bo bałem się PS ;)

ondrash
19-11-2020, 15:36
To jest przyjemność z jazdy czy nie?
Nie zamierzam jeździć w manualu wiec liczę na fajna (dynamiczną) jazdę w automacie.
Czy serwis ASO zaleca wymianę oleju w tej skrzyni? Jak z jej trwałością (awaryjnością)? Czy polecasz zakup auta w takiej konfiguracji? Ja tez boje się Powershifta wiec dopytuje. Jeździłem s-maxem 180 AWD i stwierdzam że jest to muł. Liczę ze EB będzie szybszy.

Alecki
20-11-2020, 08:58
Przyjemność z jazdy to subiektywne odczucie. Smaxa mogę bezpośrednio porównać moimi fordami Mondeo mk4 2.5t (243 KM) z IVDC i C-maxem 1,6EB 150 KM na pasywnym zawieszeniu. I Smax będzie pomiędzy nimi.

S-max jest ciężki i ma wyżej położony środek ciężkości. W zakrętach nie jest tak dobry, jak mondeo ale lepszy od c-maxa. Jest mało czuły na podmuch bocznego wiatru (c-max jest). Zawieszenie smaxa ma szerszy zakres ustawień niż mondeo (oba mają ivdc)
Zawieszenie s-maxa jest jego mocną stroną. Wydaje mi się, że gdyby założyć szersze gumy i o niższym profilu (mam 18" z 235) to można by wycisnąć z trakcji więcej.

2.0 EB ma tylko cztery cylindry i brzmi słabo. Od pięciocylidrowego 2.5t dzieli go bardzo dużo. Z drugiej strony jest wyraźnie oszczędniejszy. Możliwości 2.0EB ogranicza skrzynia 6f35.

W porównaniu z hydraulicznym układ kierowniczym w mondeo - ten w smaxie daje przeciętną ilość informacji zwrotnej. Ciężko mi wychwycić moment, kiedy w zakręcie opony zbliżają się do granicy przyczepności ale może to być również kwestia różnych opon.

Fotele w mondeo (sportowe) mają dużo lepsze trzymanie boczne. W smaxie mam fotele konturowe, które z pewnością nie zostały zaprojektowane do dynamicznej jazdy. W samxie siedzi się dużo wyżej, a zagłówek jest bardzo mocno wysunięty do przodu i przy prawidłowym ustawieniu fotela naciska na głowę. Ja nie byłem w stanie tak jeździć i odwróciłem go tył na przód.

Wszystkie trzy auta mają typowe problemy przednionapędówek z trakcją na mokrej nawierzchni. W mondeo najczęściej doświadczam podsterowności (pewnie dlatego, że jeżdżę nim najbardziej dynamicznie oraz ma najcięższy przód). Mondeo nie ma Torque Vectoring Control.

W europejskiej instrukcji obsługi nie ma nic na temat interwałów wymiany oleju w skrzyni, ale w amerykańskiej instrukcji od fusiona (ma tą samą skrzynie i silnik) - są szczegółowo opisane wymiany oleju w skrzyni w zależności od warunków eksploatacji auta.
C odo awaryjności 6f35 nie mogę się wypowiedzieć - mój smax ma dopiero 50 tys km przebiegu.

Szukając pojemniejszego następcy mondeo 2.5t jednym z kryteriów wyboru była frajda jazdy. Niestety wybierając s-maxa musiałem iść na kompromis pod tym względem :(
...chyba w tym segmencie nie ma nic świeżego, łączącego walory użytkowe dla rodziny 2+3+duży pies z frajdą z jazdy. Przynajmniej ja takiego auta nie znalazłem.

Jeśli nie potrzebujesz trzech osobnych foteli w drugim rzędzie to przejedź się audi Q7. Z sześciocylindrowym silnikiem, pneumatyką i skrętną tylną osią - jeździ zadziwiająco zwinnie, jak na takiego kolosa Choć to zupełnie to inna półka cenowa.

ondrash
20-11-2020, 10:02
Bardzo dziekuje za wyczerpującą odpowiedz. Niewątpliwie pomoże mi ona podjąć decyzje co do wyboru auta. Pozdrawiam.

ondrash
30-12-2020, 18:47
Co sądzisz o tym aucie? Przebieg 100 tys km. Przy 50 tys. Km wymieniona skrzynia na nową. Bać się tego przebiegu czy nie? Bo spalania (jeżeli paliw mieście 12 L, a w trakcie 10 L) to się nie boje. Boje się PS.
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-s-max-titanium-fv-23-okazja-ID6DvoFc.html

cattani75
30-12-2020, 19:00
To nie jest skrzynia PS, tylko hydrokinetyk.

ondrash
30-12-2020, 19:30
Wiem. Pisze, ze boje się PS i dlatego rozglądam się za EB a nie za dieslem.
A tak przy okazji, co oznacza „zapocenie uszczelki mechatroniki” (dotyczy diesla z PS). Czy ro coś poważnego?