Zobacz pełną wersję : [Fiesta 2001-2008] Czy da się zrobić wymianę uszczelniaczy zaworowych bez ściągania głowicy?


panjanusz
10-12-2020, 21:44
Witam,
Fiesta MK6 2003, 1.4 16V 80KM benzyna.
Czy da się zrobić wymianę uszczelniaczy zaworowych bez ściągania głowicy?
Orientuje się ktoś jaki to mniej więcej koszt?

Nowe świece, kompresja ok, uszczelka ok, nowy aku, rozrusznik kręci na ciepłym bez problemu, a rano zimą potrafi go zalać i trzeba świece suszyć i zakręcić na sucho - dlatego uszczelniacze.

Jaryska
11-12-2020, 08:46
Da się, ale szkoda zachodu, nic to nie pomoże.
Są tematy na Forum o tym, poszukaj, poczytaj.

Tonda-B
11-12-2020, 18:43
Witam,
Fiesta MK6 2003, 1.4 16V 80KM benzyna.
Czy da się zrobić wymianę uszczelniaczy zaworowych bez ściągania głowicy?
Orientuje się ktoś jaki to mniej więcej koszt?

Nowe świece, kompresja ok, uszczelka ok, nowy aku, rozrusznik kręci na ciepłym bez problemu, a rano zimą potrafi go zalać i trzeba świece suszyć i zakręcić na sucho - dlatego uszczelniacze.
W okolicy 200 tys. km, potrafi ten silnik konsumować dosyć oleju.
Czy jesteś pewien, że to właśnie olej zalewa świece?

Ale do Twoich pytań:
1) Da się - wykręcając świece i zamiast nich potrzymać zawory przy pomocy adaptoru sprężonym powietrzem - by nie padały do cylindrów. Bo sprężyny zaworowe zdjąć trzeba będzie.
2) Ja nie.

panjanusz
11-12-2020, 19:08
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM

Hmmm no niby 180tyś ale może i 200...
Ale co innego jak kompresja jest ok?

Jaryska
11-12-2020, 19:39
A czym są świece zalane rano, olejem ,płynem chłodniczym czy paliwem , tego nie napisałeś, , a mokre świece mogą mieć nieodpowiednią ciepłotę dla tego silnika, i dlatego je zalewa na zimnym silniku.

panjanusz
11-12-2020, 19:53
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM

Olejem, zobaczymy teraz na nowym akumulatorze bo stary tez było już padlina, przyczyn pewnie było dużo.
Szkoda mi głowicę robić w aucie za 4tysie tym bardziej, że uszczelka ok.

slawomirro
12-12-2020, 09:04
Olejem, zobaczymy teraz na nowym akumulatorze bo stary tez było już padlina

Nie rozumiem, prosiłbym o wytłumaczenie logiki wywodu.
Zalało Ci świece, więc wymieniłeś akumulator. Jaki to ma związek?

Tonda-B
12-12-2020, 10:53
Hmmm no niby 180tyś ale może i 200...
Ale co innego jak kompresja jest ok?
Pierścienie zgarniające.
Duży wpływ na kompresje nie mają, na zużycie oleju tak.
Wymiana uszczelniaczy jest jednak mniej kosztowna.

Bump: ...a rano zimą potrafi go zalać i trzeba świece suszyć i zakręcić na sucho - dlatego uszczelniacze.
Jest na nich popiół ze spalonego oleju?
Dużo?
Masz zdjęcie?
Jesteś pewien, że to nie benzyna czy antifreez, które suszysz?

KRUKER
13-12-2020, 13:36
Takie naprawy to pod blokiem to moj ojciec robil z sasiadem za czasow PRL.
Jechac do warsztatu, mysle ze sie nie opyla. Nie pisze zlosliwie g:P. Auto tyle warte, co koszta naprawy...bo przyczyn moze byc, tu za duzo do naprawienia g:)

panjanusz
17-12-2020, 10:09
Po wymianie akumulatora na razie pali ok.