Zobacz pełną wersję : [Focus 2014-2018] Dlaczego należy często wymieniać olej silnikowy - moje boje z używanym 1.5 EB


sylwesterz
23-12-2020, 21:59
Cześć!

Korzystając z przedświątecznej chwili chciałem napisać kilka słów o tym co się może stać z waszymi wspaniałymi silnikami, gdy zaniedba się częstej wymiany oleju silnikowego.

Moja przygoda zaczęła się od zakupu używanego FF MK3 FL z dużym przebiegiem ponad 200 tysięcy km. Niestety handlarz, który auto sprowadził, zapłacił tylko akcyzę i wystawił do sprzedaży, co uniemożliwiło jakieś dłuższe formy przejazdu autem w celu sprawdzenia i wykrycia niedoskonałości, bo kilkaset metrów w przód czy tył trudno nazwać testem jazdy. Niemniej jednak auto wydawało się przyzwoite, chociaż nieco klekotało, ale naczytawszy się uprzednio, iż Ecoboosty (jak i inne benzynki z bezpośrednim wtryskiem) po dłuższym przebiegu tak mają, nie martwiło mnie to.
Ponieważ poza brakiem książki serwisowej wydawało się, że wszystko jest ok, a dość wysoka cena wpłynęła na podświadomość, że skoro drogie, to dobre, więc auto zakupiłem i przyjechało na lawecie do Torunia. Od razu zacząłem bawić się z papierami (czyli tłumaczenie umowy, rejestracja, przegląd itd.), co niestety spowodowało, że dopiero po uzyskaniu miękkiego dowodu po ok. 2 tygodniach zajechałem autem do warsztatu.
Wcześniej doszło moich uszu, że poza standardową wymianą paska rozrządu i pompy wody warto też wymienić zębatkę (lub zębatki), a przynajmniej dobrze się jej/im przyjrzeć. No i się zaczęło, bo owe przyglądanie się spowodowało, że został wykryty problem z wałkiem rozrządu od strony wydechu. Po otwarciu silnika ukazał się dramatyczny widok - olej zapiekł się przy popychaczu pompy paliwa, co zmasakrowało popychacz oraz krzywkę wałka rozrządu.
Diagnoza mechanika była krótka - zbyt rzadkie wymiany oleju, które spowodowały brak odpowiedniego przepływu w kanale olejowym, aż do zaczopowania i w efekcie zniszczenia popychacza, a następnie wałka.
Wałek okazał się towarem deficytowym, w zasadzie nieistniejącym, bo ASO nawet nie było w stanie znaleźć wałka w systemie sprzedaży Forda - towar nie istnieje. Mechanik po wysłaniu wici wśród swoich znajomych, szczęśliwym trafem znalazł używany wałek w stanie, jak to określił "dziewiczym". Wałek i popychacz zostały wymienione, zaczopowany kanał rozwiercony/wyczyszczony, silnik uruchomiony, no i w zasadzie to jest finał tej smutnej historii.
Koszty wałka, popychacza, pierścieni, uszczelnień i robocizny wyniosły w okolicach 1300-1400 zł, ale muszę dodać, że ta kwota była niższa ze względu na inne prace serwisowe, które przy okazji były wykonywane, bo nie obejmuje choćby wymiany rozrządu (w tym części), ponieważ i tak głównym planem była wymiana rozrządu, więc naprawa tylko w celu usunięcia tej awarii byłaby dużo droższa.

Dbajcie więc o swoje auta, wymieniajcie często olej silnikowy, bo możecie pewnego dnia zupełnie przypadkiem stać się uczestnikiem podobnej naprawy, tym bardziej, że mocno nieświadomym, bo jak już pisałem, auto jeździło, zrobiłem nim kilka kilometrów przemieszczając auto pomiędzy parkingiem strzeżonym, garażem u rodziny i na końcu mechanikiem, i nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów.

Załączam zdjęcia co zastano po otwarciu silnika.

karloss
23-12-2020, 22:12
Największy prezent zrobiles handlarzowi nie oddając auta. Domyślam się, że to co w niego wsadziles pochlonelo oszczędność przy zakupie. Ale co tam, niech auto teraz dobrze służy.

edmun
23-12-2020, 22:30
Dziękuję za ten wpis.
Życzę Ci spokojnych Świąt!

Fulara
24-12-2020, 04:30
ale baranim łbom jak mówisz, że olej się zmienia co 10 000 km i to na ten z górnej półki a nie za 69,99 to nie poradzisz.

toś jeszcze mało widział, choć na zdjęciach nie wydaje się to ciekawe.
dłutem, przecinakiem i młotkiem jeszcze w sitku smoka olejowego jeszcze nie robiłeś niczym michał anioł w marmurze ?

to nie ma źle.


ps. co do autora - to że wymieniłeś wałek itp. ja bym to auto oddał. oddał.

otwórz sobie dół i zobacz co masz zrobione z wałem, otwórz sobie miskę i zobacz czy jeszcze smok olejowy jest czy zrósł się z miską, o panewkach i tłokach nie mówie... a kanały olejowe są takie, że czasem 2 szpilki wciśniesz.

także za chwilę będziesz miał remont pozostałych podzespołów silnika, które chodziło na sucho. głowica była zrzucana ? kanały olejowe sprawdzone ? panewki oglądane ? miska zdjęta ? pompa oleju odkręcona ?

ten silnik to puszka pandory, którą właśnie otworzyłeś i życzę ci, aby ci to auto nie obrzydło szybko. kto raz otwierał jakiś silnik wie o czym piszę.

szerokości

rav 75
24-12-2020, 06:27
Kiedyś,w czasach gdzie japońskie samochody były dostępne w Pewexie (a takowy posiadałem,1.7 diesel),w czasach kiepskiej dostępności do dobrych środków smarnych,producenci zalecali wymiane oleju co 5 kkm a co 10 kkm z filtrem. Samochody mające średnie przebiegi na poziomie 500-700kkm szybciej zgniły na wskroś niż miały jakikolwiek problem z odpowiednim smarowaniem.
Autorowi życzę bezproblemowej eksploatacji.

FF2000
24-12-2020, 07:50
Jak można ten fajny motorek tak zajechać ?. Życzę teraz tylko bezproblemowej jazdy.

RyszardaTrzeciaWaza
24-12-2020, 08:26
Dorywczo zajmuję się remontami silników, niestety często widzę takie rzeczy. Nagar głownie odkłada się właśnie na górze silnika, dół może być w dobrym stanie.

Powinieneś zdjąć miskę olejową, tam na 100% jest odłożona czarna maź, trzeba by to wymyć.
Można zmieniać olej i co 30kkm, ważne żeby miał prawidłową lepkość i wymiana przynajmniej raz do roku.

Powodzenia i pozdrawiam. :)

M.A.G.
24-12-2020, 09:10
Przykra przygoda kolego sylwesterz :?

Jak inni koledzy piszą - dobrze było by już sprawdzić cały silnik po takiej przygodzie.

Życzę zadowolenia z auta i bezproblemowej eksploatacji :)

BTW ja wymieniam olej co dwa lata lub 20kkm :wink:

Fulara
24-12-2020, 10:51
Wszystko zostało powiedziane. Obym nie był złym prorokiem i po 4-5 wymianach oleju i samoczyszczenia silnika nie zapaliła się kontrolka ciśnienia oleju. Oby nie. Życzę pogody ducha i zdała od handlarzy.

skylla1
24-12-2020, 11:20
Sokro nie ma książki serwisowej i nie wiadomo jak auto było serwisowane ani jak eksploatowane, to post jest raczej daremny i zawiera same domysły.

lucas4891
24-12-2020, 12:39
Domysły...
Hmm. Raczej wnioski na podstawie doświadczenia.
Ja tylko raz widziałem taki maraz. Aczkolwiek dużo gorszy. Na warsztat w którym miałem praktyki przyjechał klient Kadetem że jakoś dziwnie silnik hałasuje. Facet się przyznał że zrobił coś koło 100 tyś km bez wymiany oleju. Tylko dolewal co jakiś czas

Fulara
24-12-2020, 12:47
Kiedyś,w czasach gdzie japońskie samochody były dostępne w Pewexie (a takowy posiadałem,1.7 diesel),w czasach kiepskiej dostępności do dobrych środków smarnych,producenci zalecali wymiane oleju co 5 kkm a co 10 kkm z filtrem. Samochody mające średnie przebiegi na poziomie 500-700kkm szybciej zgniły na wskroś niż miały jakikolwiek problem z odpowiednim smarowaniem.
Autorowi życzę bezproblemowej eksploatacji.

pełna zgoda.
oto książka serwisowa dla mojej corolli 1.3 ( 1.4 ) 4e-fe

dziś oleju w skrzyni się nie wymienia co jest wierutną bzdurą marketingową

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/70223c50fc3e.jpg (https://naforum.zapodaj.net/70223c50fc3e.jpg.html)

TomekM_1983
25-12-2020, 09:32
Auto od handlarza, bez książki serwisowej - co mogło pójść nie tak? :)

Zawsze mnie zastanawia, kto kupuje takie stosunkowo świeże auta, z tak niepewnego źródła. Widocznie musiał być ładnie wypucowany ;)

Takie auto zdecydowanie lepiej zakupić z polskiego rynku. Jakiś egzemplarz poleasingowy. Przynajmniej wiesz, co kupiłeś.

A wiecie dlaczego nie ma książki? No to, co pokazuje licznik, jest tylko ułamkiem tego, co ten samochód przejechał :)

Jako że są święta, opowiem Wam historię. Uczestniczyłem kilka lat temu w oględzinach VW Tourana 1.9 TDI dla kolegi. Od handlarza. Wizualnie bez zarzutu. Pytam się co było robione - wymieniany przedni zderzak. Mówię do kupującego - odżałuj 100 zł i obejrzyj auto od spodu. Nie zrobił tego. 2 dni później dzwoni do mnie, że właśnie przed chwilą wjeżdżał do siebie na posesję i spadł mu silnik :)

Okazało się, że ktoś przeleciał tym autem przez jakiś wysoki krawężnik i pękła łapa od silnika. Potem to już w górki - do wyjęcia silnik, wymiana uszkodzonych elementów, spawanie łapy. I szarpanie się z handlarzem o zwrot kasy.

Ale taki ładny był, amerykański, wszyscy sąsiedzi zazdrościli ;)

Pamiętajcie - nigdy nie kupujcie żadnego samochodu bez obejrzenia go od spodu.

A koledze Sylwestrowi mimo początkowej niespodzianki, życzę długiej i bezproblemowej eksploatacji zakupionego Focusa. Mam nadzieję, że to go czegoś nauczy :) Nie kupuje się aut od handlarzy.

Fulara
25-12-2020, 09:41
ale to jest proste jak drut

handlarz musi zarobić. nie opłaca się sprowadzić dziś perełki ze szwajcarii bo będzie droższa po wszystkim jak nasz krajowy I właściciel. koniec kropka.

jak sprowadzałem fokę MK1 z rajchu wyszła mnie 2000 zł drożej jak tu od 1 właściciela. ale nie narzekam. wiem co mam.

handlarz albo kupuje motor schaden albo kupuje hagel szaden albo kupuje dzwon szaden

a wam sprzedaje perełkę, bo na tym zarobi. sprowadzanie perełek przez handlarzy ma się tak jak wiara w świętego mikołaja 30 latka

sylwesterz
25-12-2020, 11:16
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy, informacje i sugestie co dalej. Z pewnością będziemy zdejmować misę olejową, aby przy okazji zbadać stan panewek, o ile te diagramy to właśnie 1.5 EB i da się podejrzeć stan panewek po zdjęciu misy oleju:
https://ford.7zap.com/en/car/183/no/178/2776/20717/94309/
https://ford.7zap.com/en/car/183/no/178/2776/20717/93549/

Co do zwrotu, to z rozmów z osobami bliżej w temacie spraw cywilnych temat okazał się bardziej zagmatwany, bo najpierw sprzedający może się zobowiązać do np. obniżenia ceny lub naprawy we własnym zakresie (a taką naprawę można zrobić mocno po łebkach). Uwzględniając, że niestety zapowiadają się kolejne naprawy (choćby zawór turbiny z innego wątku), to nie chciałbym się umawiać ze sprzedawcą na konkretne kwoty, gdy one się jeszcze mogą zmienić.
Co nie zmienia faktu, że po świętach planuję rozpocząć rozmowy ze sprzedawcą na ten temat.

Jeszcze raz dziękuję za komentarze i również życzę Zdrowych i Wesołych Świąt :).

PS. Faktem jest, że brak książki serwisowej powinien zapalić czerwoną lampkę, ale stało, jak się stało (musiała się przepalić żarówka ;)).
Nie chcę bronić tutaj handlarza, chociaż trochę tak będzie to wyglądało, ale z postawionej diagnozy wynika, że najwięcej za uszami ma pierwotna właścicielka z Niemiec, bo to ona musiała widzieć, słyszeć lub odczuwać zmiany w działaniu auta. Niestety, być może prawdziwym jest stwierdzenie, że Niemiec nie sprzedaje auta, które mu dobrze działa.

Fulara
25-12-2020, 11:39
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy, informacje i sugestie co dalej. Z pewnością będziemy zdejmować misę olejową, aby przy okazji zbadać stan panewek, o ile te diagramy to właśnie 1.5 EB i da się

nie bardzo rozumie, dlaczego to jeszcze nie zostało zrobione ?

mechanik co zmieniał wałek, rozrząd to co, wymył górę i poskładał i tak Cię puścił ? nie bardzo wiem na co czekacie ? aż zapukają panewki ? ja bym tego auta z warsztatu nie wypuścił chyba, żebyś mi podpisał papier że zrzekasz się ode mnie jakiegokolwiek odszkodowania.

silnik ma być rozebrany i każda część sprawdzona.

co do kwoty - no bez rozłożenia silnika kwoty nie poznasz. ja bym chciał od niego 5 koła i bylibyśmy kwita. ja bym kupił drugi silnik i złożył jeden dobry i sprawdzony.

tu masz fotki tłoka od gościa, który też wymieniał olej od święta
smok kułem

tłoka zostawiłem na pamiątkę

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7c4a0b16bfc7.jpg (https://naforum.zapodaj.net/7c4a0b16bfc7.jpg.html)

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5cd3d646952d.jpg (https://naforum.zapodaj.net/5cd3d646952d.jpg.html)

sylwesterz
25-12-2020, 12:26
Pytałem, ale mechanik uspokoił mnie, że to miejsce, w którym nastąpiła awaria było najdalszym miejscem, do którego zwykle docierał olej, a zapchanie jednego kanału spowodowało właśnie brak doprowadzenia tylko do tego miejsca, bo inne miejsca były smarowane (jak choćby pozostałe popychacze były w stanie dobrym), więc w jego opinii nie było podstaw do dalszej rozbiórki.

Ja też bym chciał rozebrać cały silnik, poskładać i dopiero być spokojnym, ale niestety, bez "podkładki", że silnik jest tak uszkodzony, że trzeba go całego rozebrać ryzykuję, że koszt rozbiórki i diagnostyki będzie moim kosztem, bo żaden rzeczoznawca nie przyzna mi racji, że rozbiórka silnika była potrzebna, gdy się okaże, że jednak silnik jest w stanie dobrym.
No chyba, że się mylę, a najlepiej, znasz takiego rzeczoznawcę, który stwierdzi, że taka awaria wałka rozrządu jest podstawą do rozbiórki i kontroli całego silnika.
Bardzo chętnie bym tak zrobił, ale wysupłać 5000 lub więcej na uspokojenie myśli to trochę sporo...

PS. Jeśli za "rozbiórkę" miałeś na myśli zdjęcie misy olejowej, a nie całego silnika, to już za chwilę będziemy to robić, auto na razie stoi.

Fulara
25-12-2020, 12:30
to co widzisz na zdjęciu to był dół zapchany, panewki korby porysowane, panewek wału nie było. o dziwo góra silnika OK. także nie zawsze się zgodzę z Ryśkiem i twoim mechanikiem, że góra cierpi a dół nie.

u mnie było odwrotnie. głowica ocalała. dół do kosza.

ps. dla mnie rozbiórka to ściągnięcie głowicy, wyjęcie tłoków, panewek, wału. całka. dasz 100% że nie masz kanałów zapchanych ?

zresztą zobaczysz jak silnik się będzie czyścił czy się lampa alladyna nie zapali

sylwesterz
25-12-2020, 12:47
Czy zdjęcie misy olejowej pozwoli ocenić stan reszty dołu silnika bez jego całkowitej rozbiórki? Rozumiem, że nie będzie to 100%, ale tak, jak pisałem, rozbiórka może okazać się kosztem, którego sprzedawca na żadnej podstawie nie pokryje, no chyba, że faktycznie owa reszta silnika byłaby uszkodzona.
Jak pisałem, oczywiście chciałbym doprowadzić silnik do stanu "funkiel-nówka", ale koszty w przypadku, gdy nie znajdziemy żadnych uszkodzeń, są zatrważające. Co innego, gdybym sam był mechanikiem, miał warsztat itp., ale zajmuję się kompletnie czym innym...

Fulara
25-12-2020, 14:07
oczywiście na dzień dobry zobaczysz co siedzi w misce, jak wygląda smok.
dziwię się, że właśnie to nie zostało uczynione. troche mechanik poleciał po bandzie.

jeśli smok będzie zapchany to pomijając górę silnika panewy wału i korby były niedosmarowane pewnie, tłoki też nie otrzymywały takiego strumienia oleju jakby miały otrzymywać.

nie wiem jak ten silnik wygląda od spodu, czy tam jest osłona wału do demontażu czy od razu dostaniesz się do panewek korby - ale jeśli tak to od razu zobaczyć te panewy.

zobacz sobie co chłodzi tłok
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c6f58a8f8544.jpg (https://naforum.zapodaj.net/c6f58a8f8544.jpg.html)

wyobraź sobie, że inne zakamarki są jeszcze mniejsze. teraz wyobraź sobie twoją breje co robiły w tym silniku

konieczko5
25-12-2020, 18:35
...

sylwesterz
25-12-2020, 20:16
Dzięki za wszystkie sugestie, zobaczymy dół i w zależności co będzie, podejmiemy kolejne kroki.

Fulara
25-12-2020, 20:20
targaj 5 koła od niego i kwita. daj znać jak i co.

powodzenia

TomekM_1983
26-12-2020, 07:31
Nie chcę bronić tutaj handlarza, chociaż trochę tak będzie to wyglądało, ale z postawionej diagnozy wynika, że najwięcej za uszami ma pierwotna właścicielka z Niemiec, bo to ona musiała widzieć, słyszeć lub odczuwać zmiany w działaniu auta. Niestety, być może prawdziwym jest stwierdzenie, że Niemiec nie sprzedaje auta, które mu dobrze działa.

Nie być może, a na pewno. Lub inaczej: "Niemiec tanio ci dobrego samochodu nie sprzeda" :)
Niestety z doświadczenia wiem, że samochód od kobiety to też kolejne potencjalne źródło problemów ;) I w życiu już auta od kobiety nie kupię :P

Wracając do głównego wątku - też uważam, że warto chociaż zrzucić miskę. Zawsze da to jakiś pełniejszy obraz tematu, a roboty i kosztów stosunkowo nie wiele. Wiadomo, że nikt rozsądny nie będzie rozbierał tego silnika na części pierwsze, bo nie ma to sensu ekonomicznego.

Ja natomiast poszukałbym w aucie śladów, gdzie to auto zostało nabyte jako nowe oraz gdzie było serwisowane. Być może są ori ramki pod tablice, albo gdzieś jakieś wlepki. Tam na pewno mają historię serwisową tego egzemplarza. Może uda ci się ustalić, czy auto chociaż w okresie pierwszych 3 lat i gwarancji miało wykonywane przeglądy serwisowe oraz w jakich odstępach. Da to już mniej więcej jakiś obraz poprzedniego użytkownika auta. Wiem że to niewiele, ale zawsze to jakiś punkt odniesienia i lepsze niż czysta kartka.

sylwesterz
26-12-2020, 10:33
Nie pisałem tego, ale uzyskałem historię przeglądów w ASO - całe 3 przeglądy w 2 lata (1 w 2014 i 2 w 2016), a poza tym jedną dziwną fakturę (chyba) na inny VIN z Porsche Zentrum Köln z 2018.
Szału nie ma, ale jak już pisałem, najwyraźniej czerwona lampka mi się przepaliła ;).

zygert
26-12-2020, 23:04
Tak miałem jak jeździłem na motulu i zmieniłem na inny. Po 2-3 tys kontrolka oleju. Na szczęście silnik przeżył.

Na motulu? To chyba jakaś podrobka. Zrozumiał bym jak jeździłeś na Castrolu i później zmiana na motula. A na jaki olej zmieniłeś?

konieczko5
27-12-2020, 09:09
...

TomekM_1983
27-12-2020, 09:11
uzyskałem historię przeglądów w ASO - całe 3 przeglądy w 2 lata (1 w 2014 i 2 w 2016)
To jednak trochę mało jak na ten wiek i przebieg :)
Skoro 1 przegląd odbył się jeszcze w 2014 roku, a auto jest z grudnia 2014 (tak wynika ze Twojej stopki), to właściwie mógł to być jedynie przegląd przedsprzedażowy.
Czyli pozostają 2 przeglądy w 2016 roku. Trochę słabo, biorąc pod uwagę, że auto robiło ponad 30 000 km rocznie, a z tego co widzę, interwał w tym modelu to 20 000 km.

Fulara
27-12-2020, 09:12
To jednak trochę mało jak na ten wiek i przebieg :)
Skoro 1 przegląd odbył się jeszcze w 2014 roku, a auto jest z grudnia 2014 (tak wynika ze Twojej stopki), to właściwie mógł to być jedynie przegląd przedsprzedażowy.
Czyli pozostają 2 przeglądy w 2016 roku. Trochę słabo, biorąc pod uwagę, że auto robiło ponad 30 000 km rocznie, a z tego co widzę, interwał w tym modelu to 20 000 km.

żeby do takiego stanu doprowadzić to trzeba jeździć przez 60-100 bez wymiany oleju tylko go ewentualnie dolewając także serwisu tam było wcale

firlej
27-12-2020, 19:58
Z czystej ciekawości zrobiłem zdjęcie walka w moim 1.6 EB. Nalot 94 tys km i 4 tys po wymianie oleju. Jeżdżę na Ravenolu FDS 5W30 i wymieniam co 8-10 tys. Od 2 miesięcy lezy w garażu nowa szklanka pompy paliwa i nie mam czasu zmienić - tak profilaktycznie. Twoja historia utwierdza mnie tylko ze częsta wymiana oleju to podstawa dbania o auto.
116965

Fulara
27-12-2020, 20:02
Z czystej ciekawości zrobiłem zdjęcie walka w moim 1.6 EB. Nalot 94 tys km i 4 tys po wymianie oleju. Jeżdżę na Ravenolu FDS 5W30 i wymieniam co 8-10 tys. Od 2 miesięcy lezy w garażu nowa szklanka pompy paliwa i nie mam czasu zmienić - tak profilaktycznie. Twoja historia utwierdza mnie tylko ze częsta wymiana oleju to podstawa dbania o auto.
116965

i tak ma to wyglądać

brawo

karloss
28-12-2020, 05:34
Z czystej ciekawości zrobiłem zdjęcie walka w moim 1.6 EB. Nalot 94 tys km i 4 tys po wymianie oleju. Jeżdżę na Ravenolu FDS 5W30 i wymieniam co 8-10 tys. Od 2 miesięcy lezy w garażu nowa szklanka pompy paliwa i nie mam czasu zmienić - tak profilaktycznie. Twoja historia utwierdza mnie tylko ze częsta wymiana oleju to podstawa dbania o auto.
116965

Nie wiem jaki masz powód wymiany tej szklanki. Akurat w 1.6 eb bardzo mało było przypadków jej zuzycia w przeciwienstwie do 1.5, gdzie tych przypadków jest całkiem sporo.

RyszardaTrzeciaWaza
28-12-2020, 07:03
Silnik w tym przypadku nie ma znaczenia, szklankę wymienia się prewencyjnie.
W każdej marce gdzie jest zastosowana tego typu pompa, popychacz zużywa się w ten sam sposób, powodując te same problemy.

Szklanka plus uszczelka pompy kosztuje w ASO 146zł, ostatnio kupowałem.

W zeszłym roku wymieniałem ją w audi, była już wytarta, przebieg auta 230kkm i ktoś wcześniej tam już był sądząc po śrubach.

Zdjęcie poglądowe, nie moje ;) :

karloss
28-12-2020, 13:18
Silnik w tym przypadku nie ma znaczenia, szklankę wymienia się prewencyjnie.
W każdej marce gdzie jest zastosowana tego typu pompa, popychacz zużywa się w ten sam sposób, powodując te same problemy. :

Jednak nie zgodze sie z Tobą. Tak samo można byłoby powiedzieć że należy wymieniać szklanki w rozrzadzie przy niewielkim przebiegu. Nie jest tajemnicą, że szklanka od pompy w 1.5 eco zrobiona jest z gownolitu. Oczywiście duże znaczenie ma jakość i częstotliwość wymiany oleju, ale nie przesadzajmy nie trzeba robić takiej ymiany ponizej 100 tys. km przebiegu.

Fulara
28-12-2020, 14:41
Ja też bym chciał rozebrać cały silnik, poskładać i dopiero być spokojnym, ale niestety, bez "podkładki", że silnik jest tak uszkodzony, że trzeba go całego rozebrać ryzykuję, że koszt rozbiórki i diagnostyki będzie moim kosztem, bo żaden rzeczoznawca nie przyzna mi racji, że rozbiórka silnika była potrzebna, gdy się okaże, że jednak silnik jest w stanie dobrym.
No chyba, że się mylę, a najlepiej, znasz takiego rzeczoznawcę, który stwierdzi, że taka awaria wałka rozrządu jest podstawą do rozbiórki i kontroli całego silnika.
.

a co byś powiedział, jakbyś miał w kanale olejowym wsadzony taki filterek ? wiesz co oznacza to u Ciebie ? wiesz dlaczego trzeba to rozebrać ?

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/286b8cf42e97.jpg (https://naforum.zapodaj.net/286b8cf42e97.jpg.html)

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8927251cd40e.jpg (https://naforum.zapodaj.net/8927251cd40e.jpg.html)

sylwesterz
28-12-2020, 14:59
Jeśli możesz coś więcej napisać, to bardzo proszę, bo zadajesz pytania, na które nie znam odpowiedzi. Czy w którymś kanale silnika 1.5 EB jest taki filtr?
Przeglądałem 7zapa pod kątem kanałów olejowych, ale nie znalazłem diagramów kanałów (są diagramy bloków silnika, ale z nich nie da się nic wywnioskować), ani tym bardziej takiego filtra, który pokazujesz.

Fulara
28-12-2020, 15:12
nie zadaje pytań. wg mnie silnik jest do rozebrania. filterek nie jest ze stajni forda a mój udział w stajni forda skończy się na mk1. ale kto wie, co ford tam robi teraz... może Rysiu odpowie bo grzebie w fordach

RyszardaTrzeciaWaza
28-12-2020, 17:07
Twój mechanik może mieć rację, ja też już pisałem o tym w tym temacie. To że głowica wygląda jak wygląda, nie oznacza że dół silnika będzie zły. Tam olej dociera pierwszy więc z.doswiadczenia Ci napiszę, że widziałem gorszy nagar u góry, a dół był idealny - wał, panewki,.smok, tłoki, stan bardzo dobry.

Zdejmij miskę olejową, na jej dnie znajdziesz błoto, tak jest w większości przypadków. Wyczyść to na błysk. Przy okazji można obejrzeć go od spodu, można zdjąć stopki korbowodów, zobaczyć czy panewki nie są koloru brązowo/rudego.

Jeżeli chcesz dobrze przepłukać silnik, zakup płukankę firmy Mitasu. To jest olej który zalewa się zamiast normalnego silnikowego dedykowanego i jeździ kilka dni. Można proces powtórzyć. Później ponowne zdjęcie miski i ewentualne czyszczenie.

Mam gdzieś fotki silnika jaki naprawiałem w lato, wrzucę aby pokazać tamten szlam na głowicy.

sylwesterz
28-12-2020, 18:03
Czy ta płukanka to jest to - jest opisana jako 15 minutowa?
http://www.mitasuoil.com.pl/produkty/256766568/japonski-plyn-do-plukania-silnika-mj-731-mitasu-flush-fluid,p1687422506

Do płukania długoterminowego w dieslu kiedyś używałem Archoila AR2300, jeździłem z nim miesiąc czy dwa, po czym miałem ponowną wymianę oleju. Niestety ten Archoil już jest wycofany ze sprzedaży.

Fulara
28-12-2020, 18:42
Rysiek
ten tłok co wkleiłem to była kombinacja: góra ideał, dół kaput. Pewnie taka budowa silnika, może u forda czapka dostaje w dupę a inne marki mają odwrotnie.

Bez zdjęcia miski możemy sobie pisać. ja bym spać nie umiał tylko leżał pod autem i miskę zdejmował

sylwesterz
28-12-2020, 19:01
Spokojnie, auto sobie śpi grzecznie na parkingu :) i czeka do 5 stycznia, kiedy zawiozę je do mechanika. Tak więc do tej pory muszę zamówić ewentualną płukankę i nowy olej do wymiany.

Fulara
28-12-2020, 19:18
Spokojnie, auto sobie śpi grzecznie na parkingu :) i czeka do 5 stycznia, kiedy zawiozę je do mechanika. Tak więc do tej pory muszę zamówić ewentualną płukankę i nowy olej do wymiany.

dziś otwieraliśmy auto po 500 000 km przebiegu
szkoda że nie zrobiłem zdjęcia wałków...

sylwesterz
28-12-2020, 20:02
Tzn. były w dobrym stanie, czy wprost przeciwnie - silnik do kapitalnego remontu?

Fulara
28-12-2020, 20:04
wałki lśniły jak tutaj post kolegi wcześniej

da się ? da. ale olej trzeba zmieniać co 10 000. nie ma innej drogi.
olej chłodzi, smaruje i zbiera syf. olej w silniku to jak krew u człowieka a kanały olejowe jak żyły.

nie ma innej drogi

sylwesterz
28-12-2020, 20:17
To jeszcze poproszę tylko o potwierdzenie, że takowa płukanka 15 minutowa Mitasu (bo tylko taką znalazłem) jest ok, wtedy zamawiam i w przyszłym tygodniu jadę zdejmować misę olejową.

gaxxx
28-12-2020, 20:28
konkluzja z tego wątku jest taka że.....idę natychmiast zmienić olej w swoim focusie :)

Fulara
28-12-2020, 20:28
ściągaj misę, czyść, czyść smoka i dopiero płukanka. wlej byle jaki olej najtańszy i zmień

sylwesterz
28-12-2020, 20:39
Ta płukanka Mitasu to chyba jest olej tylko o bardzo niskiej lepkości plus dodatki myjące, co by tłumaczyło mocne działanie czyszczące:
https://www.mitasuoil.com/pdf/material_safety_eng/MJ-731.pdf
Do tego kosztuje jak tańszy olej, więc bańka 5l w celu czyszczenia wychodzi ekonomicznie.

Pytam głównie kolegę RyszardaTrzeciaWaza, który zasugerował użycie takowej.

Mechanik używa jeszcze innych płukanek, ale nie pamiętam nazwy.

Fulara
28-12-2020, 20:43
firma płukanki ok. byle nie za 9,99

mam przykłady lubryfikacji do składnika gazu firmy X i firmy XJISODHJOHFJKSDFKJ

i uwierz że firma X pozostawia czystość a inne śmieci pozostawiają w kolektorze dolotowym rzygi

nie ma lipy

konkluzja z tego wątku jest taka że.....idę natychmiast zmienić olej w swoim focusie :)

nie musisz natychmiast. wystarczy co 10 000 km i jest ok. chyba że masz tfsi i masz przyczepkę z olejem. to cyrkulacja pozwoli ci wydłużyć interwał

a teraz możecie mnie zapytać jakie wyniki dały kiedyś z 10 lat temu badania olejów z misek olejowych userów na nasz koszt

jaki olej i kiedy był w misce przydatny do kanału.... powoli widzę, że społeczeństwo dojrzewa do tego testu, tylko mi życia zabraknie do waszego tempa

TTrex
28-12-2020, 21:46
wałki lśniły jak tutaj post kolegi wcześniej

da się ? da. ale olej trzeba zmieniać co 10 000. nie ma innej drogi.
olej chłodzi, smaruje i zbiera syf. olej w silniku to jak krew u człowieka a kanały olejowe jak żyły.

nie ma innej drogiTylko jeszcze sensowny olej a nie rzepakowy z biedry [emoji23]
Na oleju (i innych płynach) zaoszczędzisz w krótkim czasie jak handlarz a w długim narobisz sobie kosztów pracy i problemów.

RyszardaTrzeciaWaza
29-12-2020, 06:02
Wrzucam kilka zdjęć z ostatniego remontu.

Nagar na górze był okrutny, wydłubywanie i mycie głowic zajęło cały dzien.

Dół, w stanie bardzo dobrym.
Zobaczcie jak wyglądał cylinder, fabryczne honowanie jest, a silnik ma 16lat, nalot wtedy 216kkm.
Czopy wału idealne, poszły do polerowania chociaż nie było takiej potrzeby, ale była robiona pełna kapitalka więc co tam ;)

Powodem remontu były kopcenie jak lokomotywa na wysokich obrotach, wytarły się pierścienie na tłokach.

W tym przypadku, olej był zmieniany raz do roku iiii ? Nic to nie dało.
Auto ostatnie kilka lat, jeździło stale krótkie odcinki, max 2km, a to powolnie zabije każdy silnik.
Olej nie rozgrzany, gęsty, nie obmywa silnika jak trzeba, nie dociera dokładnie we wszystkie miejsca.
Człowiek robił nim około 5kkm w roku.

Więc nie ma co każdemu tłumaczyć żeby wymieniał np co 10kkm. Tutaj bardzo ważne są też warunki eksploatacji.

Znam wiele przypadków gdzie olej od nowości jest wymieniany co 30kkm, jest to robione raz w roku.
Silniki mają się dobrze, zero problemów czy sadzy/koksu pod deklem.

Płukanka Mitasu 4L, nie dodatek do oleju, tylko płyn który wlewasz do pustego silnika zamiast oliwy- np: http://www.mitasuoil.com.pl/produkty/256766568/japonski-plyn-do-plukania-silnika-mj-731-mitasu-flush-fluid,p1687422506

ja bym spać nie umiał tylko leżał pod autem i miskę zdejmował
Hehehe.
Ja w fordach nie mam aż takiego doświadczenia, ale miałem jeden przypadek bardzo podobny jak autor wątku i też dół był dobry. Mam foty ale gdzieś na starym telefonie.

konieczko5
29-12-2020, 06:30
...

Fulara
29-12-2020, 06:40
Rysiek faktycznie dół ok. Tak olej jak ktoś robi 2 km do pracy nadaje się do wymiany częściej nawet więcej bym powiedział po co auto takiej osobie ?

sylwesterz
29-12-2020, 07:48
Czyli plan mam taki:
1. Zdjęcie miski olejowej, wyczyszczenie (w tym smoka oleju), wymiana o-ringa HR1 smoka oleju.
2. Kontrola osadów - np. czy są opiłki.
3. Zdjęcie osłony wału, kontrola wału i panewek (w tym pomiary wału) - czy coś jeszcze?
4. Montaż osłony, miski, uszczelnienie (tutaj musimy dzień czy dwa odczekać na utwardzenie).
5. Wlanie płukanki, uruchomienie silnika (30-45 ze względu na zimny silnik), przepłukanie całości.
6. Zlanie płukanki.
7. Wymiana filtra oleju.
8. Zalanie świeżym olejem - planowałem użyć Ravenola 5W30 FDS (miesiąc temu silnik też takim był zalewany).
9. Rozcięcie starego filtra, sprawdzenie czy są opiłki.

PS. Chciałbym się upewnić, że to jest osłona wału, a nie inna osłona i dostęp do wału i panewek będzie:
https://ford.7zap.com/pl/car/183/no/178/2776/20717/93549/#6678

RyszardaTrzeciaWaza
29-12-2020, 08:05
po co auto takiej osobie ?
Ludzie są teraz wygodni. A czasmi sytuacja życiowa zmusza do tego, różne są przypadki nie ma co oceniać.
Jednak o taki sinik też można zadbać, wymiana oleju co 6 miesięcy i solidne płukanie silnika, no ale to trzeba chcieć.

Wrzucam jeszcze kilka fotosów.
To na dnie miski, bynajmniej nie jest olejem silnikowym :)

TFSI tylko w pierwszych latach miały problem z braniem oleju Nie jest tak jak mówisz. np 2.0 TFSI pierwszej generacji, nie miały problemów z tłokami. Dopiero 2gen je dobiła, a 3gen znowu uleczyła ;)
Za to 1.8tfsi miały od początku apetyt na oliwkę.
Ale nie o tym temat.

Bump: Sylwek, płukankę możesz wlać i na zimny silnik tylko wtedy niech pochodzi na niej 30-45min.

Olej najlepiej 5W-20 spełniający normę API SN PLUS, to są nowe oleje do silników podatnych na pękanie tłoków w wyniku spalania superstukowego.

Odkręcić też smok, wyczyścić, wymienić uszczelkę jeżeli jest twarda.

Bump: Montaż osłony, miski, uszczelnienie (tutaj musimy dzień czy dwa odczekać na utwardzenie).
Masa uszczelniająca sklei miskę w pełni już po 4h. Polecam Reinzosil.
Do usuwania starych uszczelek, bardzo dobry szpraj - https://www.motosklep.katowice.pl/masy-uszczelniajace-i-silikony/1183-re-move-zmywacz-silikonu-uszczelek-vicotor-reinz-300-ml.html

sylwesterz
29-12-2020, 08:23
Czy warto rozważać wymianę panewek, gdyby już wskazywały na lekkie lub średnie zużycie?

Różne dyskusje sugerowały szlifowanie wału przy wymianie panewek, ale mechanik mówił, iż wał w Fordzie jest utwardzany i się go nie szlifuje, bo oznaczałoby to zniszczenie utwardzenia, a poza tym wał nie powinien zmienić swojego wymiaru.

Więc czy sama wymiana panewek będzie w porządku, mam na myśli, czy będzie lepsza niż pozostawienie obecnych (zakładam stan średniego zużycia)?

PS. Zakładam, że wał będzie w porządku, tzn. będzie mieć wymiary fabryczne.

PPS. O jakiej uszczelce piszesz? Czy chodzi o uszczelkę pompy oleju czy o o-ring HR1 na diagramie?

RyszardaTrzeciaWaza
30-12-2020, 05:59
Czy warto rozważać wymianę panewek
Tak, ale najpierw ocenić stan obecnych bo mogą być dobre, bez śladów zużycia.

Żadne szlify wału itp, zostaw to w spokoju.
Czy chodzi o uszczelkę pompy oleju
Tak, HR1, uszczelka smoka oleju.

sylwesterz
30-12-2020, 07:39
Dzięki za podpowiedzi. Jeszcze kilka dni i zobaczymy czy było czym się martwić ;).

sylwesterz
30-12-2020, 10:24
Szukam olejów 5W-20 spełniających normę API SN+ i nie znalazłem takiego, który by spełniał specyfikację WSS-M2C913-D (taką mam w instrukcji do MK3 FL 2014) lub WSS-M2C948-B (w instrukcji MK3 FL od 2015).

Znalazłem za to oleje z normą API SP, która powinna być lepsza od SN PLUS, a przynajmniej tak jest gdzieniegdzie napisane (np. https://www.ravenol.pl/aktualnosci/post/174_nowe-licencje-api-w-produktach-ravenol?page_type=post).

Czy mogę bezpiecznie kupić takiego Ravenola SFE SAE 5W-20 (lub coś podobnego) z API SP?

firlej
30-12-2020, 10:44
Ravenol FDS 5W30 spokojnie da rade. No ale pisze z perspektywy 1.6 EB.

TTrex
30-12-2020, 10:48
Jaki masz silnik?

sylwesterz
30-12-2020, 10:50
Jak w tytule - 1.5 Ecoboost w wersji z grudnia 2014 :)

PS. Ktoś tam (znaczy anonimowy człowiek z innego forum) polecał zupełnie innego Ravenola DXG SAE 5W-30, ale też nie ma żadnych z obu specyfikacji dla 1.5 Ecoboost.
Nie chcę rozpętywać wojny o to jaki olej, bo to temat rzeka...

W zasadzie informacja, że API SP jest ok, będzie dla mnie wystarczająca :).

PPS. Dobra, nie było pytania, ślepy jestem, na niemieckiej stronie Ravenola oraz na innych stronach producentów przy API SP często jest napisane API SN PLUS. Sprawa wyjaśniona.

RyszardaTrzeciaWaza
30-12-2020, 11:36
Ja mam zalany taki: LIQUI MOLY SPECIAL TEC AA 5W20

sylwesterz
05-01-2021, 18:08
Dziś auto odstawiłem do mechanika i została zdjęta miska olejowa. Od spodu silnik wygląda dobrze, panewki w stanie dobrym (mechanik określił, że wyglądają jakby przejechały 50kkm) i nie zauważono opiłek w zlanym oleju.
Znaleziono za to tylko mnóstwo złogów starego oleju, miska się nadaje do gruntownego czyszczenia, a sam olej po kilku tygodniach jest czarny, więc syf się wypłukuje.
No więc będzie płukanka Mitasu, nowy filtr, nowy olej (tym razem 5W20) i mam nadzieję, że małymi kroczkami zaległości poprzednika zostaną poprawione.

Póki co, prognozy są dobre :).

sylwesterz
16-01-2021, 18:05
Płukanka zrobiona tydzień temu, zlało się mnóstwo syfu (ale czego było się spodziewać).

Rozmawiałem z mechanikiem na temat rozbiórki silnika i manualnego wyczyszczenia wszystkich kanałów olejowych. Tu niestety pojawił się problem, mianowicie Ford nie podaje danych (w sensie np. momentów dokręcania) dla dolnej części silnika traktując ją jako całość (taką informację uzyskałem od mechanika), przez co ponowny montaż stanąłby pod znakiem zapytania (już ze skręceniem stóp korbowodu był problem).
Stało się to ostateczną przeszkodą w ewentualnej rozbiórce silnika, bo nie ukrywam, że koszt demontażu i montażu też mocno wpływał na decyzję.

Sam szukałem części (panewek) i w 7zapie w sekcji Crankshaft, Pistons And Flywheel jest tylko koło zamachowe, nie ma np. panewek, pusto:
https://ford.7zap.com/en/car/183/no/178/2776/20725/
Z ciekawości szukałem też momentów dokręcania i nie znalazłem, ktoś posiada, wie?

PS. Te momenty dokręcania bardziej na przyszłość, gdybym wygrał w lotka akurat na rozbiórkę ;).

Fulara
20-01-2021, 07:00
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c66d5700f85f.jpg (https://naforum.zapodaj.net/c66d5700f85f.jpg.html)

Grzegorz MX
20-01-2021, 19:08
sylwesterz:

ja bym jeździł i dał sobie spokój ze skrobanką na rozbieranego. Częściej zmieniaj olej a najlepiej skróć resurs i znowu płukanka i nowy olej. Daj spokój mechanikom.
Ciesz się i baw samochodem.

lukaszooo
20-01-2021, 21:15
To jest piękny przykład ze nie ma złych olejów tylko są za zadko wymieniane. Lepszy olej z orlenu wymieniany co ok 8tys niż najdroższy revanol czy inny wynalazek wymieniany co 18.

sylwesterz
21-01-2021, 17:21
Jeszcze nieco mnie martwi klekot jak w dieslu:
https://youtu.be/oM5QiVz57XE

Czy inni posiadacze 1.5 EB mogliby ocenić, czy może jestem przewrażliwiony?
Poza tym słyszę jakieś takie popiskiwanie z lewej strony, jakby pasek albo jakaś rolka (były oba paski wymieniane, napinacze, pompa wody itp.).

cezarg1410
21-01-2021, 17:27
Kurde nie wiem nie znam się ale na moje oko pracuje podobnie jak mój diesel :O

r2d2_dawid
21-01-2021, 17:40
Tu podobno jest wszystko.

https://www.emanualonline.com/cars/ford/focus.htm

Nie kupowałem , nie widziałem :-)

texas
21-01-2021, 19:38
Olej maksymalnie co 12kkm lub raz w roku. Szczególnie silniki uturbione oraz wszelkiego rodzaju start/stop, niestety dzisiejsze motory są tak wysilone że na oleju nie ma co oszczędzać( kiedyś 1.6l maksimum 90 -110 kucy dziś prawie 2x tyle)ale za to zaoszczędzisz sobie na naprawach

Fulara
21-01-2021, 19:46
Olej maksymalnie co 12kkm lub raz w roku. Szczególnie silniki uturbione oraz wszelkiego rodzaju start/stop, niestety dzisiejsze motory są tak wysilone że na oleju nie ma co oszczędzać( kiedyś 1.6l maksimum 90 -110 kucy dziś prawie 2x tyle)ale za to zaoszczędzisz sobie na naprawach

żeby to szło tylko o to, to pół biedy

dziś bloki są wykonane z dziadostwa, pierścienie samochodu z 2002 roku mają w sumie jakbyś je połączył z 7mm dziś 3mm, pierścienie obecnych aut są tak cienkie, że wyginasz je w ręce. tłok kiedyś jak trzymałeś w ręce to jak halabarda rycerza, dziś, tego tłoka sobie w majty wsadzisz i wielkiej różnicy nie zobaczysz. Otwierałem silnik po 600 000 km stary, poczciwy, krzywki wałków jak nowe, głowica jak nowa, na tulejach jeszcze honowanie. Dziś po 100 000 motor to złom.

dziadowskie podzespoły, pękające bloki, głowice, francuskie patenty na mokre paski.... i pierdyliard czujników, bo ludzie idiocieją i nie potrafią parkować, to auto ma to robić za nich, a to rodzi awaryjność rodem laguna 2

uciekać od tego

texas
21-01-2021, 20:01
żeby to szło tylko o to, to pół biedy

dziś bloki są wykonane z dziadostwa, pierścienie samochodu z 2002 roku mają w sumie jakbyś je połączył z 7mm dziś 3mm, pierścienie obecnych aut są tak cienkie, że wyginasz je w ręce. tłok kiedyś jak trzymałeś w ręce to jak halabarda rycerza, dziś, tego tłoka sobie w majty wsadzisz i wielkiej różnicy nie zobaczysz. Otwierałem silnik po 600 000 km stary, poczciwy, krzywki wałków jak nowe, głowica jak nowa, na tulejach jeszcze honowanie. Dziś po 100 000 motor to złom.

dziadowskie podzespoły, pękające bloki, głowice, francuskie patenty na mokre paski.... i pierdyliard czujników, bo ludzie idiocieją i nie potrafią parkować, to auto ma to robić za nich, a to rodzi awaryjność rodem laguna 2

uciekać od tego
co fakt to fakt. Niestety dzisiejsze samochody przejechać mają max 250kkm i na złom bo firma nie zarobi

texas
21-01-2021, 20:09
Sam szukałem części (panewek) i w 7zapie w sekcji Crankshaft, Pistons And Flywheel jest tylko koło zamachowe, nie ma np. panewek, pusto:
https://ford.7zap.com/en/car/183/no/178/2776/20725/
https://www.bestpartstore.co.uk/ford/focus-iii-box-body-hatchback/121238/10625-big-end-bearings
Niestety dostępność 0

sylwesterz
22-01-2021, 07:31
Dziękuję, dobry człowieku, za link, czyli panewki (przynajmniej teoretycznie) są :).

Tu podobno jest wszystko.

https://www.emanualonline.com/cars/ford/focus.htm


Również dziękuję, chociaż wygląda, że niestety nie ma tam Focusów po 2014 :?.

swampshark
22-01-2021, 11:52
Jeszcze nieco mnie martwi klekot jak w dieslu:
https://youtu.be/oM5QiVz57XE

Czy inni posiadacze 1.5 EB mogliby ocenić, czy może jestem przewrażliwiony?
Poza tym słyszę jakieś takie popiskiwanie z lewej strony, jakby pasek albo jakaś rolka (były oba paski wymieniane, napinacze, pompa wody itp.).

Kurde mój chodzi podobnie a na budziku ma 60kkm przebiegu. Auto z polskiego salonu więc raczej nie kręcone

sylwesterz
22-01-2021, 14:05
Czyli to ja jestem przewrażliwiony, w sumie wolę tę ewentualność 8).
Wielkie dzięki g:D

karloss
22-01-2021, 19:55
Czyli to ja jestem przewrażliwiony, w sumie wolę tę ewentualność 8).
Wielkie dzięki g:D

Generalnie ecoboosty zwłaszcza na zimnym nie grzesza cicha praca. Zalezy jaki masz przebieg, może warto odkręcić pompę i sprawdzić stan szklanki od popychacza, w 1.5 szczegolnie lubi się wycierać.

kopson
22-01-2021, 20:32
dziś bloki są wykonane z dziadostwa, pierścienie samochodu z 2002 roku mają w sumie jakbyś je połączył z 7mm dziś 3mm, pierścienie obecnych aut są tak cienkie, że wyginasz je w ręce. tłok kiedyś jak trzymałeś w ręce to jak halabarda rycerza, dziś, tego tłoka sobie w majty wsadzisz i wielkiej różnicy nie zobaczysz. Otwierałem silnik po 600 000 km stary, poczciwy, krzywki wałków jak nowe, głowica jak nowa, na tulejach jeszcze honowanie. Dziś po 100 000 motor to złom.

dziadowskie podzespoły, pękające bloki, głowice, francuskie patenty na mokre paski.... i pierdyliard czujników, bo ludzie idiocieją i nie potrafią parkować, to auto ma to robić za nich, a to rodzi awaryjność rodem laguna 2

uciekać od tego

i cóż z tego, że stare silniki i mechanizmy są rzekomo trwalsze, jak szybciej ci auto zgnije? jaki bedzie wtedy pożytek z tej trwałości? a Twój Focus mk1 akurat jest dobrze znany w gronie aut "rdzawożernych" :D

idąc Twoim tokiem rozumowania w samochodzie są potrzebne tylko kierownica, lewarek biegów, pedały (bez urazy u osób o odmiennej orientacji :p ) i lusterko wsteczne, bo wszystkie inne czujniki i dodatki wyposażenia "odmóżdżają" kierowców. Ciekawe myślenie. Coś w rodzaju: Commodore - c64 lub poczciwa Amiga jest lepszy/a od współczesnych komputerów. Albo Nokia 3210 lepsza od współczesnych smartfonów, bo przecież wystarczy, że stara komórka potrafi zadzwonić...
Zatrzymałeś się w minionym wieku, czy co?

sylwesterz
22-01-2021, 20:41
Generalnie ecoboosty zwłaszcza na zimnym nie grzesza cicha praca. Zalezy jaki masz przebieg, może warto odkręcić pompę i sprawdzić stan szklanki od popychacza, w 1.5 szczegolnie lubi się wycierać.
Był raczej nagrzany po ok. 10 km (pokazywał temperaturę roboczą), przebieg 204 kkm, szklanka popychacza i wałek rozrządu wymienione - od tego się zaczął ten wątek :).
Jeszcze będę sprawdzać szklankę i wałek, umówiłem się z mechanikiem, że za kilka miesięcy zdjęcie pompy paliwa lub nawet całej pokrywy zaworów do kontroli, a następnie ponowna wymiana oleju, trzeba nadrobić braki poprzednika...

Dzięki za wszystkie posty, dużo mi pomogły.

PS. ...Commodore - c64 lub poczciwa Amiga jest lepszy/a...
Wiadomo, że C64 lepsze, a Amiga jeszcze lepsza, a Atari jest na węgiel ;).
Co mi przypomniało stare czasy scenowe: https://www.youtube.com/watch?v=ugmSsZuoa-A
BP,NMSP

konieczko5
24-01-2021, 11:56
...

sylwesterz
24-01-2021, 12:08
Nie wiem czy warto, skoro było to po 30 minutach jazdy (ponad 10 km po mieście), przy +4'C na zewnątrz. Zakładam, że nawet jeśli nie miał dokładnie 90'C, to na tyle dużo, że hasło "zimny silnik" już nie obowiązywało.

Niemniej jednak zobaczę po podróży do zaprzyjaźnionego miasta na B (~50 km), czy coś się zmieni.

sylwesterz
19-03-2021, 11:04
Pytanie do innych posiadaczy 1.5 Ecoboost, być może nie tylko w Focusie.
Czy też macie w silniku podciśnienie takie, że przy pracy na biegu jałowym trzeba użyć dużej siły, aby podnieść korek oleju?
Dodatkowe pytanie, czy po podniesieniu korka też macie głośne dudnienie?

Andrzej_K
19-03-2021, 11:34
(...) Czy też macie w silniku podciśnienie takie, że przy pracy na biegu jałowym trzeba użyć dużej siły, aby podnieść korek oleju?
(...)

Odma drożna? Tak nie powinno być.

sylwesterz
19-03-2021, 12:07
Dzięki za sugestię. Rozmawiałem z mechanikiem i powiedział, że w tym silniku jest takie podciśnienie i dudnienie też może być, stąd uprzejme pytanie do posiadaczy :).

Fulara
19-03-2021, 12:17
Wciąga ci korek oleju zamiast go wypychać ? Ładnie ciągnie albo turbo albo egr

A dudnienie... Masz pompę na wałku rozrządu ? Na szklance ?

Zobacz czy bryzga olejem wałek podczas pracy

sylwesterz
20-03-2021, 13:21
Tak, wciąga korek. Mechanik mówił, że to turbo tak ciągnie, ale pierwszy raz się z tym spotkałem, więc wolę się upewnić.
Pompa na szklance jest na drugim wałku rozrządu, nie od strony korka i w przeciwległym rogu pokrywy (korek lewy dolny róg, pompa prawy górny - lewy i prawy patrząc na silnik). Po prostu dudni, jak patrzyłem przez korek to wałek sobie ładnie pracuje, a olej nie chlapie. W zasadzie to dudnienie mogłoby faktycznie być od pompy, bo jak słuchałem stetoskopem, to rytm był podobny. Jak się zrobi trochę cieplej, to na parkingu zrobię osłuchanie z korkiem, bez korka, ze stetoskopem i bez, dzięki za podpowiedź.
Pokrywa była zdejmowana dla kontroli wałka i szklanki pompy (po przebojach z kanałem smarowania) i tym razem olej krąży jak trzeba.

Fulara
20-03-2021, 13:33
nie znam się na silnikach fordowskich ale w japońcach 1.2 turbo z taką pompką wali tak ta pompka a wtryski drugie tyle - kultura pracy silnika dno muł i wodorosty. jeden z gorszych skośnych silników ale oni o tym wiedzą i rąk nie umywają od tego.

jak na wałkach nie widzisz, żeby chlapało, to taka mgła olejowa leci z dekla - smarowanie takie żeby.... nic z tym nie zrobisz. poza tym, jeśli tam masz sprężyny na zaworach i zapinane zawory to nic się tam tonkać nie będzie w oleju bo do dna głowicy jeszcze ho ho.

generalnie, ja bym to tak zostawił

sylwesterz
20-03-2021, 17:19
Dzięki, będę obserwować.

Inna sprawa, odebrałem auto od mechanika i jestem po sprawdzeniu ciśnienia na cylindrach. Czy ktoś z posiadaczy 1.5 EB badał ciśnienie sprężania na cylindrach i mógłby się podzielić swoimi wynikami?
U mnie wyniki były (od 1 cylindra) 9, 9, 9.5 i 9 bar. Z przelicznika stopnia sprężania (10:1) na ciśnienie wychodzi nieco więcej, ale wzory mówią też o współczynniku, który bywa mniejszy lub wyższy od 100%, stąd moje pytanie.

Fulara
20-03-2021, 17:37
troche małe

12-11....

sylwesterz
22-03-2021, 17:56
Czy ktoś z posiadaczy 1.5 EB mierzył ciśnienie na cylindrach? Bo faktycznie wydaje mi się przymało, ale wolałbym potwierdzić.

RyszardaTrzeciaWaza
22-03-2021, 20:33
9, 9, 9.5 i 9 bar
Jeżeli mierzona na zimnym silniku, to jest ok. To jest doładowany motor.

sylwesterz
23-03-2021, 07:17
Dzięki :).