Muszę wymienić zawieszenie i zastanawiam się, z której marki zamontować wahacze, jak szukałem na allegro:
Delphi- 257 zł
Kamoka- 190 zł
MS- 235 zł
SKV- 192 zł
TRW- 300 zł
NTY- 140 zł

Nie ukrywam, że zależy mi na dobrym stosunku ceny do jakości bo ostatnio krucho z hajsem, NTY chyba odpuszczę bo nie mam z nimi dobrych wspomnień mimo, że są najtańsi.

Wahacze NTY zgodzę się, że kiepskie. Zawieszenia Kamoki też nie polecam, mimo dobrej ceny.

Ja miałem TRW i długo nie wytrzymało. Teraz mam Delphi, ale już słychać w jednym kole stukanie i to raczej wahacz. Wymieniałem kilka miesięcy temu, więc średnio to widzę.

Tulejki wymień na ori lub lemfordera lepiej na tym wyjdziesz

Tulejki wymień na ori lub lemfordera lepiej na tym wyjdziesz

A jaki to będzie koszt razem z wahaczami? Nie będę kłamał, ale nie mam kasy...Chciałbym je wymienić nie wydając majątku.

A jaki to będzie koszt razem z wahaczami? Nie będę kłamał, ale nie mam kasy...Chciałbym je wymienić nie wydając majątku.

Chodzi o przednie wahacze czy któreś tylne? Co sie dzieje z obecnymi ze chcesz wymieniać?

Chodzi o przednie wahacze czy któreś tylne? Co sie dzieje z obecnymi ze chcesz wymieniać?

Przednie. Strasznie pukają jakby miały zaraz odpaść, mechanik powiedział, że już są w takim stanie, że należałoby je wymienić.

Wymieniłem na TRW i w lewym wahaczu po przejechaniu 15 tys km już czuć luz na sworzniu - nieznaczny ale czuć

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Przednie. Strasznie pukają jakby miały zaraz odpaść, mechanik powiedział, że już są w takim stanie, że należałoby je wymienić.

Ciężko coś tak doradzić na odległość nie widzac co tam sie posypalo. Sa dwie tuleje w wahaczu i sworzeń, to są elementy wahacza ktore sie zużywaja. Sam wahacz to kawalek metalu i o ile nie jest mechanicznie uszkodzony np. przez uderzenie lub korozję to sie nie zużywa.

Kompletne wahacze lemfordera widze po 311zł/szt. Jak dla mnie to jedyny zamiennik godny uwagi. Komplet tulei i sworzni 470zl + dodatkowa robota wiec pewnie wyjdzie na to samo.

Jak ma byc budżetowo to może komplet uzywanych oryginałow? Na pewno beda lepsze niz tanie zamienniki. Z anglików jest kupa części za grosze

Bump: Wymieniłem na TRW i w lewym wahaczu po przejechaniu 15 tys km już czuć luz na sworzniu - nieznaczny ale czuć

A ja moje patrzylem oryginaly przy 280k jak rozpinalem, zero luzu. Niestety zamienniki robia coraz gorsze... Lemforder jeszcze jakoś sie trzyma ale to już nie to co pare lat temu

Wymieniłem na TRW i w lewym wahaczu po przejechaniu 15 tys km już czuć luz na sworzniu - nieznaczny ale czuć

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka



W między czasie czytałem trochę opinii o TRW, i rzeczywiście tylko utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że TRW wcale nie odwzorowuje stosunku jakości do ceny- opinie w internecie o tej marce są w znaczącej większości negatywne. Jakiej marki zawieszenie miałeś wcześniej i na co będziesz ewentualnie wymieniał w przyszłości?

Bump: Ciężko coś tak doradzić na odległość nie widzac co tam sie posypalo. Sa dwie tuleje w wahaczu i sworzeń, to są elementy wahacza ktore sie zużywaja. Sam wahacz to kawalek metalu i o ile nie jest mechanicznie uszkodzony np. przez uderzenie lub korozję to sie nie zużywa.

Kompletne wahacze lemfordera widze po 311zł/szt. Jak dla mnie to jedyny zamiennik godny uwagi. Komplet tulei i sworzni 470zl + dodatkowa robota wiec pewnie wyjdzie na to samo.

Jak ma byc budżetowo to może komplet uzywanych oryginałow? Na pewno beda lepsze niz tanie zamienniki. Z anglików jest kupa części za grosze


Dzięki za radę, ale osobiście nie jestem fanem kupowania używanych części.

zobacz moze na meyle.

zobacz moze na meyle.

Sprawdzałem "meyla" nic nie przyszło. Na pewno na dobry adres wysłaleś?


A tak na serio to odpuść sobie Kamoke bo to najgorszy chińczyk na rynku.

A miał ktoś styczność z Delphi, MS czy SKV?

Sprawdzałem "meyla" nic nie przyszło. Na pewno na dobry adres wysłaleś?


A tak na serio to odpuść sobie Kamoke bo to najgorszy chińczyk na rynku.

straszny smieszek z ciebie widzę..

A kolega niech spojrzy jednak na firme MEYLE.

MS (zgaduję, że to MotorSport) i SKV - nie idź tą drogą, chińska plastelina

kolega wyżej proponował lemfordery, ja bym je wziął zamiast tych delfi za 300 o take https://allegro.pl/oferta/lemforder-wahacz-przod-ford-mondeo-iv-mk4-9412692161 albo meyle hd, ceny zbliżone https://allegro.pl/oferta/meyle-wahacz-wzm-pr-7160500034-hd-ford-9006282694

A miał ktoś styczność z Delphi, MS czy SKV?

O MS i Delphi się nie wypowiem bo nie miałem z ich częściami styczności, Jeśli chodzi o SKV to 10 tys km temu zamontowałem wahacze marki SKV i póki co nic się nie dzieje.

MS (zgaduję, że to MotorSport) i SKV - nie idź tą drogą, chińska plastelina

kolega wyżej proponował lemfordery, ja bym je wziął zamiast tych delfi za 300 o take https://allegro.pl/oferta/lemforder-wahacz-przod-ford-mondeo-iv-mk4-9412692161 albo meyle hd, ceny zbliżone https://allegro.pl/oferta/meyle-wahacz-wzm-pr-7160500034-hd-ford-9006282694

Dokładnie, zawieszenie z MS przeniesie Cię do XIX wieku. Jeździ się jak wozem drabiniastym. :D

Ja montowałem SKV w wielowahaczu w audi a4b5 i za te pieniądze jestem zadowolony, w czerwcu będzie 3 lata i ok 50 tyś km nalatane i pewnie w tym roku będą do wymiany bo już mają dość i też wpadną SKV. Za zestaw płaciłem około 500 zł a lemforder ok 2000 zł, a nie wierzę że wytrzymają 4 razy tyle co SKV. Kamokę raz zamontowałem i po roku do śmieci.

na co będziesz ewentualnie wymieniał w przyszłości?


Zamówię oryginalne tuleje i sworznie. To jedyne rozwiązanie.

Wcześniej przez 285 tys km były oryginały

A miał ktoś styczność z Delphi, MS czy SKV?

Sworznie w wahacza Delphi wytrzymuje max 20 000 km.

Jeżeli chodzi o wahacze/tuleje to jak dla mnie tylko lemfordery. Zawsze masz pewność, że będzie dobrze. Wymieniaj same tuleje, dopłać te "100zl" I będziesz zadowolony.

Witajcie!

Szykuje mi się wymiana tylnych wahaczy, a dokładnie tylnych pod sprężynami i tylnych poprzecznych (nie bananów). Oryginalne kosztują jak za zboże (obecnie nabiera to dosłownego znaczenia), a pozostałe dostępne z tego co udało mi się ustalić nie wytrzymują długo, gdyż są kiepskiej jakości (delphi, trw, nty, febi).
O ile z krótkim tylnym poprzecznym nie ma problemu, bo w zamienniku jest lemforder, to przy tych pod sprężynę nie ma praktycznie żadnego wyboru, albo ja go nie widzę. Jeżeli nie oryginalny, to co polecicie co nie rozleci się po 10-20 tys. km ?

Pozdrawiam

EDIT:
- dolne tylne wahacze pod sprężyny MOOG,
- tylne poprzeczne (nie banany) Lemforder,
- sprężyny Lesjofors
- podkładki pod sprężyny Ford
- odboje Kayaba
- niezbędne śruby
+ robocizna 2170 zł. To dużo, średnio, mało?