Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] duszacy smród spalin po wyjsciu z auta... i w kabinie przy cofaniu


rafixon_67
05-02-2021, 13:36
Kupilem go 3 stycznia 2021 roku od kolegi ktory dbal o auto baaardzooo!!!
Poranna droga do pracy (ok. 20km!) temp. okolo 0 lub na minusie. Zatrzymuje sie pod bramą firmy i wychodze otworzyc brame – czuć duszący i drażniący smród spalin diesla przy drzwiach kierowcy, dymu nie widać, pogoda prawie bezwietrzna. Parkuje (manewruje-cofam) na miejsce postojowe i to samo po wyjściu z auta – smród zjadliwy spalin choć nic nie widać. Podczas dłuższej jazdy po mieście ten smród potrafi być odczuwalny w kabinie kierowcy stojąc na czerwonym świetle lub w korku i cofając przy zawracaniu.Nawiew dmuchawy ustawiony w trybie AUTO.
Jadąc po mieście w pobliżu innych aut, ktore troszkę dymią momentalnie czuć ich różne smrody ulicy w kabinie kierowcy, jak w Polonezie czy w aucie z lat 70-80, jakby wogóle nie było filtra kabiny, który mocno osłabia smrody z zewnątrz. Nie wiem czy w warunkach warsztatowych uda sie komuś to wyczuć, namierzyć bo trzeba pojeździć po miescie tym samochodem. Dyskomfort jest olbrzymi i nie kojarze żebym kiedykolwiek jechal autem, ktore ma w kabinie wyczuwalna taką gamę miejskich smrodów ulicy i spalin.
Jak dla mnie to cholernie smierdzą spaliny tego samochodu stojąc na zewnątrz a przeciez posiada filtr DPF oraz katalizator!
To nie jest normalne, w starym Passacie B5 jaki miałem ostatnio z
przebiegiem 295 tys. to smrod było owszem czuc chwilę na zimnym silniku po pierwszym rozruchu, po rozgrzaniu nie bylo takiego problemu i podczas jazdy w korku w ruchu miejskim NIC nie smiedzialo w kabinie, mimo braku katalizatora oraz DPF. Przebieg forda to 156000
Ten smród jest cholernie toksyczny i niezdrowy, to mało powiedziane, dlatego z tym się nie da jeździć!
Auto bylo juz w paru warsztatach i NIC kompletnie NIC nie stwierdzono. Uklad wydechowy ZDROWY zadnych bledow w kompie ani jednego, chodzi jak zegarek!!!! Filtr kabiny NOWY i NIC.....
Przeczytalem juz dziesiatki postow na podobne tematy ALE nic kompletnie mi tu nie pasuje!!!

szynszyl
05-02-2021, 16:26
Laczenie z dpf to blaszka za kilka zl i 2 sruby.
Kolektor wydechowy - moze byc nieszczelny przy bloku
Moze byc wyciek plynu chlodniczego na jakims kroćcu z bloku i tez wredny smród.

kluska123244
05-02-2021, 17:32
wydaje mi się że coś nie pykło z wypalaniem DPF i nazbierało się coś w wydechu

przegonił bym autko na autostradzie

Tomex-T1
08-02-2021, 09:46
Mam to samo w Kudze TDCI 163kM z 2010 r. Jak się rozgrzeje, to zaciąga smród spalin nawiewami. Jedna próba znalezienia przyczyny przez warsztat nic nie dała.
Myślałem, standardowo dla tego silnika, że może spod któregoś wtryskiwacza wydmuchiwane są spaliny, ale stwierdzili, że nie. Układ wydechowy także podobno szczelny, błędów na kompie też nie było. A smród spalin coraz bardziej odczuwalny. Powoli zbieram się na drugą akcję poszukiwawczą, może tym razem
coś znajdą, może coś się w międzyczasie pokryło sadzą w okolicy nieszczelności.

rafixon_67
08-02-2021, 10:08
Poprzedni wlasciciel to wielolteni kolega, ktory serwisowal to auta w Fordzie, auto sprawuje sie jak zegarek i sie nim plynie. On tez zachodzi w glowe co mi moze smierdziec. Napewno do poprawy jest kiepsko zamontowana przez fabryke uszczelka podszybia, ktora jest wlozona do korytka w plastik i spieta w trzech miejscach zszywkami ale takimi grubszymi. Uszczelka ta naprzeciw kierowcy lata w tym korycie na dlugosci 50-60 cm i o szczelnosci komory silnika nie moze byc tutaj mowy. W passacie B6 komora silnika byla zdecydowanie lepiej doszczelniona - tutaj w tym Mondeo to jakas amatorka jak dla mnie. uszczelke wymienie oczywiscie jak dostane nowa i wkleje ja na jakis silikon. I moze wtedy troche spadna smrody z komory silnika. ale nie zmienia to faktu ze z rury wydechowej wali smrod okrutny.... Teraz mam sugestie coby sprawdzic czy EGR jest sprawny i sam sie oczyszcza, ale musze poczekac na jakies ocieplenie bo w te mrozy trudno cokolwiek badac.... Co do przegonienia auta po trasie, to tez biore taka opcje pod uwage!!!

Bump: Laczenie z dpf to blaszka za kilka zl i 2 sruby.
Kolektor wydechowy - moze byc nieszczelny przy bloku
Moze byc wyciek plynu chlodniczego na jakims kroćcu z bloku i tez wredny smród.

Sprawdzali w dwoch warsztatach takze.... bylo by dziwne zeby nie stwierdzili takich rzeczy... auto ma 156000 km wiec jest dosc mlode. Ale nie wiem co miales na mysli piszac o DPF ie.... nie kumam o co chodzi w tej uwadze??

szynszyl
08-02-2021, 11:42
nie wiem co miales na mysli piszac o DPF ie.... nie kumam o co chodzi w tej uwadze??
przepatrz tą zakładkę strona nr 2 (u mnie wyglada to inaczej i 5 razy droższe) http://www.ford-esklep.pl/pl/c/Uklad-wydechowy/665
obejma za dpf u mnie skutkowała odruchem wymiotnym. A dociagniete było na maxa i nie było nic widać

rafixon_67
08-02-2021, 12:32
przepatrz tą zakładkę strona nr 2 (u mnie wyglada to inaczej i 5 razy droższe) http://www.ford-esklep.pl/pl/c/Uklad-wydechowy/665
obejma za dpf u mnie skutkowała odruchem wymiotnym. A dociagniete było na maxa i nie było nic widać

Przepraszam ale nadal nie wiem o jakim elemencie piszesz....? obejma czy uszczelka... na stronie do ktorej jest link jest sporo tego a niezbyt precyzyjnie to opisujesz. mam szukac problemu w uszczelce czy tez w obejmie??? na rurze wydechowej :)

szynszyl
08-02-2021, 14:01
Powiem tak. Od kolektora minimum za katalizator. Obejma bedzie raczej OK, ale te metalowe uszczelki mogą być wypalone. Stąd jak nie wiadomo która, to nie mowie, ale tym tropem bym szedł

rafixon_67
08-02-2021, 14:10
Powiem tak. Od kolektora minimum za katalizator. Obejma bedzie raczej OK, ale te metalowe uszczelki mogą być wypalone. Stąd jak nie wiadomo która, to nie mowie, ale tym tropem bym szedł

OK. dziekuje, teraz kumam. jak mrozy odpuszcza to wejde sam pod niego.

rafixon_67
09-02-2021, 08:04
Mam to samo w Kudze TDCI 163kM z 2010 r. Jak się rozgrzeje, to zaciąga smród spalin nawiewami. Jedna próba znalezienia przyczyny przez warsztat nic nie dała.
Myślałem, standardowo dla tego silnika, że może spod któregoś wtryskiwacza wydmuchiwane są spaliny, ale stwierdzili, że nie. Układ wydechowy także podobno szczelny, błędów na kompie też nie było. A smród spalin coraz bardziej odczuwalny. Powoli zbieram się na drugą akcję poszukiwawczą, może tym razem
coś znajdą, może coś się w międzyczasie pokryło sadzą w okolicy nieszczelności.

Jak cos znajdziesz to daj znac, baardzo jestem ciekaw co wyjdzie u Ciebie. Jak sie tylko ociepli to ja zawalcze wpierw z uszczelka podszybia, ta co oddziela komore silnika od nawiewow - to najprosciej i najszybciej zrobic. Z tego co widze to silniki mamy zdaje sie takie same...

Tomex-T1
09-02-2021, 10:18
Ja też czekam na ocieplenie żeby móc zostawić samochód w warsztacie. Tymczasem trzeba jeździć i sprawa z tym smrodem jest dokuczliwa. Zauważyłem, że u mnie temat pojawia się raczej dopiero na rozgrzanym silniku. To sugeruje coś, co od temperatury się rozszerza i rozszczelnia. Jednak i tak to daje całe spektrum możliwości, co się mogło spieprzyć. Tymczasem ratuję sytuację stając na światłach czy w korku poprzez wyłączenie wentylacji. Wtedy nie zaciąga smrodu i jak już można jechać, włączam ją spowrotem, żeby szyby nie parowały.
Porady typu "przegonić autostradą" są mało przydatne. Mam autostradę "pod ręką" i nie brakuje mi autostradowych przejażdżek. Nic to jednak nie pomaga, a raczej pomaga tylko tyle, że duża prędkość wywiewa smród spod maski i nie ma czego zaciągać do wnętrza. Jak się zwolni mocno, czy zatrzyma, znów jest to samo.

Oczywiście, jakby mi się udało sprawę naprawić, to się pochwalę tą radosną nowiną.

bartecki92
09-02-2021, 10:28
Jest jeszcze opcja, że popuściła opaska łącząca rurę wydechową do turbiny. Wtedy dmucha centralnie na tył silnika i pod podszybie, gdzie zaciąga powietrze do kabiny. Najlepiej to widać, jak wejdzie się pod samochód, i spojrzy od dołu na turbo. Po lewej stronie będzie metalowa opaska, jeśli będzie usmolona sadzą to tam puszcza i spaliny idą do komory silnika i wentylacji.

https://ireland.apollo.olxcdn.com/v1/files/eyJmbiI6InRkcmx6OXpuMzJqZzMtT1RPTU9UT1BMIiwidyI6W3 siZm4iOiJ3ZzRnbnFwNnkxZi1PVE9NT1RPUEwiLCJzIjoiMTYi LCJwIjoiMTAsLTEwIiwiYSI6IjAifV19.dXC8DgALhGlC4QY9O u3DzBMt_hdRkZQdExG7nXe6-ec/image;s=1080x720

3 newralgiczne punkty w tym wydechu to łącznik elastyczny, łączenie DPF i właśnie połączenie katalizatora z turbo.

rafixon_67
09-02-2021, 11:44
Ja też czekam na ocieplenie żeby móc zostawić samochód w warsztacie. Tymczasem trzeba jeździć i sprawa z tym smrodem jest dokuczliwa. Zauważyłem, że u mnie temat pojawia się raczej dopiero na rozgrzanym silniku. To sugeruje coś, co od temperatury się rozszerza i rozszczelnia. Jednak i tak to daje całe spektrum możliwości, co się mogło spieprzyć. Tymczasem ratuję sytuację stając na światłach czy w korku poprzez wyłączenie wentylacji. Wtedy nie zaciąga smrodu i jak już można jechać, włączam ją spowrotem, żeby szyby nie parowały.
Porady typu "przegonić autostradą" są mało przydatne. Mam autostradę "pod ręką" i nie brakuje mi autostradowych przejażdżek. Nic to jednak nie pomaga, a raczej pomaga tylko tyle, że duża prędkość wywiewa smród spod maski i nie ma czego zaciągać do wnętrza. Jak się zwolni mocno, czy zatrzyma, znów jest to samo.

Oczywiście, jakby mi się udało sprawę naprawić, to się pochwalę tą radosną nowiną.

:D:D:D ja robie identycznie :) zblizajac sie do swiatel lub przejscia dla pieszych przelaczam dmuchawe w obieg zamkniety !!!! wtedy zdecydowanie mniej smierdzi z zewnatrz. PS sprawdz sobie stan tej uszczelki w komorze silnika co oddziela podszybie, jej mocnowanie fabryczne wg mnie to straszna porazka. moja wymaga ewidentnie wklejenia na silikon jak sie ociepli, ale i tak mysle ze jest to polowa smrodow bo spaliny tu smierdza wyjatkowo agresywnie... takze temat nadal jest otwarty !

Bump: Jest jeszcze opcja, że popuściła opaska łącząca rurę wydechową do turbiny. Wtedy dmucha centralnie na tył silnika i pod podszybie, gdzie zaciąga powietrze do kabiny. Najlepiej to widać, jak wejdzie się pod samochód, i spojrzy od dołu na turbo. Po lewej stronie będzie metalowa opaska, jeśli będzie usmolona sadzą to tam puszcza i spaliny idą do komory silnika i wentylacji.

https://ireland.apollo.olxcdn.com/v1/files/eyJmbiI6InRkcmx6OXpuMzJqZzMtT1RPTU9UT1BMIiwidyI6W3 siZm4iOiJ3ZzRnbnFwNnkxZi1PVE9NT1RPUEwiLCJzIjoiMTYi LCJwIjoiMTAsLTEwIiwiYSI6IjAifV19.dXC8DgALhGlC4QY9O u3DzBMt_hdRkZQdExG7nXe6-ec/image;s=1080x720

3 newralgiczne punkty w tym wydechu to łącznik elastyczny, łączenie DPF i właśnie połączenie katalizatora z turbo.

Kazda wskazowka jest baardzo cenna!! jak sie tylko ociepli to oczywiscie uklad wydechowy zostanie DOKLADNIE zbadany ponownie - dzieki wielkie!

bartecki92
09-02-2021, 13:03
Teraz są takie temperatury, że w zasadzie powinno być coś widać. Rozgrzej samochód do momentu aż nie zacznie lecieć para z wydechu z tyłu. Otwórz potem maskę i przygazuj. Druga osoba niech zagląda czy gdzieś nie widać pary pod maską między silnikiem a grodzią albo pod samochodem.

klocolus
09-02-2021, 13:23
Kiedyś w 2.0 tdci miałem wypalona uszczelke kolektora wydechowego czasami było czuc spaliny a czasami było ok. Polecam sprawdzić.

rafixon_67
11-02-2021, 07:18
W sobote jestem umowiony u jakiegos GURU od wydechow przez poprzedniego wlascicela, ktory bardzo chce mi pomoc w sprawie tego smrodu. I... wolalbym zeby cos odkryl bo inne problemy to mnie doprowadza o zawrot glowy... EGR jest tu samoczyszczacy - dzis rano slyszalem jak sie czysci, chwile po wylaczeniu motoru, wydaje dziwne dzwieki, ktore opisal mi wczesniej poprzedni wlasciciel. Jak dla mnie to smrod jaki czuc chwile po wyjsciu samochodu, bo taki zjadliwy smrod CZUĆ, to jest z rury wydechowej - a tajemnicze "wiatry" zawiewaja je w strone drzwi kierowcy i mozna sie udusic od jego zjadliwego i duszacego smrodu, choc NIC nie widac! A jak dolozymy do tego nieszczelna uszczelke podszybia, od komory silnika, to ten smrod w moment moze zawedrowac do kabiny.... Do glowy przychodza mi rozne teorie "spiskowe", ze to moze wina MROZÓW, pogody, temperatury... bo takie zjawisko dawalo sie odczuc przy Passacie 1.9 TDI jak w gory nim pojechalem ale Passat nie mial DPF ani zadnego katalizatora, to jemu sie moglo zdarzyc ze posmierdywal, ale mimo wszystko, nie bylo to TAK ODCZUWALNE jak teraz w tym Mondeo!!! Tymczasem tyle mojej teorii....
PS. Paliwo to obecnie ropa ze stacji Shell, ta normalna, zbiornik zalany do pelna, w mrozy -10 i wiecej auto odpala bez problemu, krecie pare sekund dluzej i potem juz chodzi jak zegarek...
Achaaaa, na ostatniej wizycie w serwisie specjalizujacym sie w Fordzie, gosc powiedzial ze on to by wtryski sprawdzil w jakims warsztacie co sie w tym specjalizuje, wg niego to jakby paliwo niespalone czuc w rurze wydechowej ale wczesniej radzil zmienic paliwo... Takze temat jest mocno SMIERDZĄCY !

rafixon_67
15-02-2021, 08:53
witam po dluzszej przerwie. Tymczasem GURU od tlumikow, zdiagnozowal w sobote po ogledzinach i wnikliwej diagnostyce ze ma dziurke w intercoolerze i stad ten smrod. dziurka w malym rozmiarze bo musiala sie zrobic calkiem niedawno!!! Teraz oczywiscie musze go wymienic i zobaczyc czy smrod zniknie?!?!?!
Uklad wydechowy ZDROWY tylko mala dziurka w tej chlodniczce od turbiny.....

bartecki92
15-02-2021, 10:55
Nie chce Ci studzić zapału, ale tym możesz ewentualnie wyeliminować nadmierne kopcenie, bo mieszkanka będzie lepsza. Może lepiej będą spaliny pachnieć, ale to w zasadzie tyle...

Zobacz może, czy rura z tyłu samochodu na pewno odprowadza spaliny ZA zderzak. Jeśli część leci pod zderzak to przejdzie do kabiny.

rafixon_67
15-02-2021, 11:34
Facet "wymacal" calutki uklad wydechowy centymetr po centymetrze, bylem z nim pod autem... i tu nie mial sie do czego przyczepic, ja osobiscie czulem ten smrod spod oslony silnika dosc ewidentnie, gosc zdjal oslone silnika potem odkrecil opaske z jakiejs grubej rury i ja zatkal, auto po chwili zgaslo choc powinno od razu z braku powietrza ale ze bralo lewe powietrze to troche pochodzilo. Byl baardzo pewny tego co mowi i mi to nawet rzeczowo tlumaczyl skad sie bierze ten smrod z dziury w tej chlodnicy ale nie jestem az taki dobry w te klocki zebym kumal wszystko bo nie znam sie na budowie takich silnikow... Generalnie ON jako JEDYNY wskazal na COS co moze dawac ten smrod... wszysczy inni rozkladali rece. wiec udam sie do warsztatu szanownego brata i poprosze go o wymiane tegoz intercoolera... moze to i szalone ale ja nie mam innego wyjscia w tej sytuacji!!!
Gosc twierdzil ze kwestia czasu jest to jak sie dziurka powiekszy i bedzie slyszec syczenie - on twierdzil ze to slyszy bo wie jaki to jest dzwiek...
PS. Smrod wydobywa sie ewidentnie SPOD silnika stojac bezposrednio POD nim wiec rury wydechowej bym tutaj juz nie mieszal!

bartecki92
15-02-2021, 13:12
No cóż. Życzę Ci, żeby to rozwiązało Twój problem. Daj znać jak po naprawie :)

szynszyl
15-02-2021, 14:05
Intercooler ... no niech mu bedzie

bartecki92
15-02-2021, 16:47
Intercooler ... no niech mu bedzie


Dlatego mówię, żeby napisał po naprawie, będziemy szukać dalej :D

szynszyl
15-02-2021, 19:40
Dlatego mówię, żeby napisał po naprawie, będziemy szukać dalej z tego forum podjechał do mnie kolega - pekniety IC, więc mu upchnąłem swój, bo dałem sobie wiekszy. Nie narzekał na smród, ale na osiągi. stąd napisałem, co napisałem.

rafixon_67
16-02-2021, 09:36
Nooo coz.... tymczasem jestem w punkcie wyjscia bo brat (wlasciciel warsztatu sam.) obalił tą teorie aby ta nieszczelnosc miala jakikolwiek zwiazek ze smrodem zjadliwym spod silnika jaki tez czuc przy samochodzie z boku... Ale i klasycznych objawow dziury w intercoolerze tez BRAK!!! Bratu tez brakuje koncepcji bo w tym silniku nic nie cieknie, nie widac zadnych osmoleń i silnik chodzi jak zegarek - odpala w te mrozy bez problemu... takze pojde raczej do wróżki jakiejś a jak to nie pomorze to..... brak koncepcji

rafixon_67
16-02-2021, 10:53
Czyli sugerujecie zeby jednak sprawdzic ten intercooler mimo braku klasycznych objawow, opierajac sie jedynie na diagnozie i werdykcie tego goscia od tlumikow? Wedlug Was dziurawy intercooler moze generowac jakies smrody...? bo ma jakis olej w sobie, bo moze turbina cos przepuszcza....???? Jest taka mozliwosc? Nigdzie w necie nic nie pisza zeby dziurka w intercoolerze byla powodem jakis smrodow... wiec juz troche zglupialem czy mam drązyc temat tego intercoolera?!?

bartecki92
16-02-2021, 13:01
Nie drąż intercoolera, on nie ma nic do rzeczy. Jeśli czujesz spaliny, to nie ma innej możliwości niż układ wydechowy albo EGR. PO PROSTU TAKA MOŻLIWOŚĆ NIE ISTNIEJE.

Zobacz, czy rura z tyłu odprowadza spaliny za zderzak, a nie pod zderzak. Jeśli nie, to nie ma innej możliwości niż nieszczelność w układzie wydechowym.

Jesteś pewny, że samochód nie wypala Ci cały czas DPF?

rafixon_67
17-02-2021, 07:10
Dzieki Bartek za sugestie i podpowiedzi - czytam wszystkie i szukam jakiegos wyjscia!
Rura fabrycznie konczy sie tam gdzie zawsze czyli tuz przed koncem tylnego zderzaka i jej prawie nie widac stojac za autem, a spaliny wedruja w zaleznosci od wiatru i pedu powietrza... to raczej dzieje sie we wszystkich autach - auto NIGDY nie bite nigdzie poza obcierka blotnika.
Samochod byl niejako w 3 warsztatach. NIKT do rury wydechowej sie nie czepial, spaliny z samej rury w NORMIE, sam pod nim stalem i EWIDENTNIE smrod czulem SPOD SILNIKA, smierdziala oslona silnika ta z jakiejs włokniny prasowanej a w miejscu gdzie sie ona konczy w kierunku do tylu samochodu to juz mi waliło OSTRO tym duszącym smrodem. Niemozliwe jest zeby nikt nie wykryl DPF'a ktory sie wypala nieustannie! Brat ma warsztat od 30 lat i oglądal ten silnik raczej dokladnie - moze za malo dokladnie i bez LUPY.... Silnik nie wykazuje nigdzie zadnego zadymienia lub osmolenia... ale moze trzeba kolejny raz dokladniej go obejrzec!
Nie bardzo tez wierze zeby spaliny z rury zataczaly taki okrąg i trafialy
wprost do wlotow powietrza umieszczonych na podszybiu samochodu - ten samochod musialby stac w tumanach spalin aby doszlo do czegos takiego....!
Ten smrod ewidentnie wędruje spod samochodu (spod Silinika) przy otwartej masce silnika specjalnie to NIC nie czuc, tutaj od gory.
W piatek oddam go jeszcze do znajomego, tez z warsztatem ale ktory jest jak ADAM SŁODOWY i dosc dociekliwy i mega solidny. Jak to nie pomorze to serwis Forda bedzie nieunikniony w przyszlym tygodniu.
PS. wkurza mnie to ze mam nowsze auto od Passata z 2004 r. a musze na dzien dobry BUJAĆ po warsztatach :( no szlak mnie trafia!

Tomex-T1
17-02-2021, 08:38
Ja w swoim przypadku, jak się wreszcie wybiorę do warsztatu, oprócz obejrzenia ponownego całej drogi spalin od silnika, poprzez turbinę, EGR, DPF aż do końca wydechu a także ponowne obejrzenie sytuacji wokół wtryskiwaczy zasugeruję jeszcze poszukiwanie, czy coś nie kapie (paliwo, może olej) na rozgrzane elementy wydechu. To by mogło tłumaczyć, brak okopceń na połączeniach elementów układu wydechowego a zarazem być przyczyną powstawania smrodu spalin.

rafixon_67
17-02-2021, 08:59
Ja w swoim przypadku, jak się wreszcie wybiorę do warsztatu, oprócz obejrzenia ponownego całej drogi spalin od silnika, poprzez turbinę, EGR, DPF aż do końca wydechu a także ponowne obejrzenie sytuacji wokół wtryskiwaczy zasugeruję jeszcze poszukiwanie, czy coś nie kapie (paliwo, może olej) na rozgrzane elementy wydechu. To by mogło tłumaczyć, brak okopceń na połączeniach elementów układu wydechowego a zarazem być przyczyną powstawania smrodu spalin.

To o czym piszesz to mialo u mnie miejsce okazjonalnie jak cosik kapnęło z EGR ale w passacie (1.9TDI) i to byl smrodek chwilowy i okazjonalny... bo sie w moment to wypalalo a jak juz wymienilem w passacie nadgryziona uszczelke komory silnika od strony podszybia (bo tam byly dwie, ktore dookola komory byly) to juz wtedy problem totalnie zniknął !!!

walimar
17-02-2021, 09:59
Z moich doświadczeń wynika, że sprawcą może być zły skład mieszanki paliwowo - powietrznej. Przyczyna może leżeć po stronie pompy wtryskowej, wtryskiwaczy, przytkanego dolotu lub egr. Ja bym zaczął o egr. Pewnie ma tyle syfu, że przyciął się w pozycji półotwartej i wrzuca cały czas spaliny do dolotu. Można go wymienić, wyczyścić lub zaślepić. Decyzja należy do ciebie. Ja bym chociaż na próbę go zaślepił (najniższy koszt) i zobaczył czy jest poprawa. Miałem to samo w Focusie i zaślepienie rozwiązało problem. Oczywiście nie ekologiczny.

rafixon_67
17-02-2021, 11:17
oczywiscie ze i tym tematem sie zajme i poddam ta mysl kolejnemu warsztatowi-mechanikowi :) Jestem wdzieczny za kazda sugestie !

rafixon_67
22-02-2021, 12:02
W czwartek o 7.30 jestem umowiony na wizyte w serwsie forda... cholernie jestem ciekaw co tam uradzą i wymyślą. Ale bankowo jedno jest pewne ze uszczelka podszybia a tym samym komory silnika jest do poprawy bo tamtendy idzie CUG prosto z komory silnika na wlot powietrza ten od strony kierowcy. Tym niemniej nie widze powodu dla ktorego te spaliny maja tam tak walic!!!

rafixon_67
01-03-2021, 08:37
Tymczasem po wizycie w serwisie forda kaza zdjac oslone kolektora wydechu i TAM szukac jakiejs nieszczelnosci!!! Co uczenie niebawem. Diagnoza ta kosztowala mnie 271 zl plus mialem umyte auto! :)

matiz009
01-03-2021, 08:48
dopiszę się do tego tematu gdyż temat podobny, lecz bardziej skomplikowany i od roku ciągłych napraw, nie rozwiązany. Jeśli nie będzie odzewu, napiszę swój post.

-Mondeo MK4 2,2 TDCI 175 km
Rok temu przed wyjazdem w Alpy mechanik przy serwisie klimatyzacji zwrócił mi uwagę ze mam za dużo oleju w silniku, co wskazuje na obecność paliwa w oleju. Hipotetyczna, nasuwająca się diagnoza to problem z DPF. Niestety wtedy zbagatelizowałem problem i pojechałem autem w Alpy. W trasie zapalił się check engine. Auto traciło moc, ale dojechało w Alpy i z powrotem. W warsztacie diagnozą było problem z zaworem egr i sondą lambda. obydwa wymienione. DPF sprawdzany komputerem - niby sprawny, wypalany.

Chwile potem zacząłem czuć spaliny. Na początku to wypierałem, nie byłem pewny czy na pewno czuć spaliny moje, czy auta przede mną. W końcu, po otwarciu maski dym spalin był widoczny przy podszybiu od strony pasażera, wiec auto poszło do naprawy. diagnoza była prosta - dym leciał z Turbiny a dokładniej z "blaszki" zmiany geometrii w głowicy turbiny (przepraszam, ale nie pamiętam fachowej nazwy). naprawa - regeneracja turbiny. Przy okazji serwis odmy(wymiana uszczelek), bo przy serwisie turbiny zauważyli ze się poci olejem. DPF ponownie sprawdzony komputerem - sprawny.

Po kilku tygodniach, problem się powtórzył. znowu było czuć spaliny. Tym razem puściła uszczelka miedzy kolektorem a Turbiną. Uszczelka została wymieniona, ale to w moim odczuciu było tylko leczeniem skutków, a nie znalezieniem przyczyny. Dpf - sprawny.

Mija kolejne kilka dni/tydzien. Sprawa się powtarza, znów puszcza ta sama uszczelka. tym razem, komputer w końcu pokazuje niesprawny dpf. Dpf wyjęty, czyszczony chemicznie, stwierdzono, że dalej będzie sprawny bez konieczności wymiany. Uszczelka kolektora wymieniona ponownie.

Mija kolejne kilka dni/tygodni. Uszczelka znowu puszcza. znowu czuć spaliny. Tym razem fachmani odkrywają, że coś nie tak było w tej pierwszej naprawie EGRU (inny warsztat się tym zajmował) wymienili uszczelkę Egr, oraz kolejny raz uszczelkę kolektora.

Problem oczywiście znów się powtórzył. Dalej uszczelka puszczała, wtedy podpowiedziano mi aby sprawdzić wtryski. Już podziękowałem wtedy Panom którzy tylko z uporem maniaka wymieniali mi uszczelki i pojechałem gdzie indziej sprawdzić wtryski. diagnoza, wtryski sprawne, ale podkładki już słabe/starte/stare wiec wymienione.

Po tej naprawie, auto jeździło kilka tygodni sprawne, pachniało pięknie i w trasie i w mieście. Niestety kilka dni temu znowu czuć zapach spalin. mniej intensywnie niż zawsze, ale jednak. za kilka dni jedziemy znowu do mechanika tym razem sprawdzać chłodnice Egr.

WAŻNE: Przy każdej z napraw wymieniany był olej, gdyż nieustannie trafiało do niego paliwo.

Podsumowując naprawy przez rok:
-Wymiana EGR i sondy lambdy
-regeneracja turbiny
-uszczelnianie odmy
-uszczelnianie kolektora
-czyszczenie dpf
-serwis/regeneracja wtrysków

Jeżeli ktoś doczytał ten post i chciałby się podzielić przemyśleniami, będę wdzięczny. Walczę od roku, a mechanicy rozkładają ręce. Odkrycia w stylu: "czuć spaliny, bo układ wydechowy jest nieszczelny", już na prawdę nie pomogą. Potrzebuję znaleźć PRZYCZYNĘ, dlaczego auto odkłada paliwo do oleju i dlaczego "wysadza" uszczelki? Skutki już znam. Opisałem powyżej.

bartecki92
01-03-2021, 10:19
Co to Twojego problemu to ja osobiście nie spotkałem się z innymi przyczynami podwyższającego się poziomu oleju niż:
1. DPF ma ciągły tryb wypalania i po przerwaniu wypalania gaszeniem silnika nadmiar paliwa trafia do miski.
2. Wtryski leją. Podają zbyt dużo paliwa zbyt dużym strumieniem i silnik nie jest w stanie tego przepalić. Nadmiar trafia do michy.
3. Jest nieszczelność na pompie paliwa i paliwo dostaje się do oleju tamtędy.

U Ciebie dochodzi jeszcze problem w wypalaną uszczelką co raczej numer 3 dyskwalifikuje.

Co do uszczelki kolektora, nie wiem z jakiego materiału jest zrobiony sam kolektor, ale może jest zwichrowany i uszczelka przepuszcza cały czas w tym samym miejscu.

Samochód kopci na czarno? Co ile wypala DPF?

rafixon_67
01-03-2021, 13:24
SZUKAM warsztatu, ktory podejmie sie naprawic smrod z dziury prawdopodobnie z mojego kolektora wydechowego lub gdzies tam...
Serwis forda opisal to: pęknięty kolektor wydechowy lub nieszczelność miedzy kolektorem a turbosprezarka lub wydmuchana szpilka kolektora. Mieszkam na Bielanach w Warszawie i wolalbym do Piaseczna nie jechac z tym problemem....

bartecki92
01-03-2021, 14:55
Serwis forda opisal to: pęknięty kolektor wydechowy lub nieszczelność miedzy kolektorem a turbosprezarka lub wydmuchana szpilka kolektora.

Pierwszy lepszy endoskop:
https://allegro.pl/oferta/endoskop-kamera-inspekcyjna-android-usb-c-led-hd-10425896132

Na zimnym silniku można sprawdzić gdzie jest nieszczelność. To miejsce będzie na 100% okopcone i widoczne. Będziesz miał jasność na co się porywasz, bo widzę, że 15 mechaników nie potrafi okopconej dziury znaleźć...

rafixon_67
04-03-2021, 19:37
Generalnie to sprawa wyglada tak. Oczywiscie wszystkim bardzo dziekuje za wszelka pomoc i sugestie z tą usterką zwiazane.
Tak jak zauwazyliscie to jezdze od Kajfasza do Judasza i KAZDY "mechanik" ma inna koncepcje na ten smrod... i kazdy jest pewien swego. Jak dla mnie to bym byl za tą opcją dziury w okolicy kolektora wydechowego. Bo to śmierdzi tak jakby "świeżymi" spalinami. ALE jak twierdzi wiekszosc to bylo by to slychac dosc ewidentnie i zadymienie jego okolic byloby widoczne!!! Przed wczoraj przjechalem sie tym autem do Łowicza i spowrotem czyli zrobielm 160 km jadąc srednio 140-150 km/h świadomie na 5 biegu zeby obroty byly wyzsze! Wczoraj poprawilem uszczelke podszybia, przyczepiając ją do plastikowego korytka w dodatkowo 4 punktach (w oryginale trzyma sie na 3 "zszywkach") (korytko mam zniekształcone i uszczelka w nim lata i sie nie trzyma wogole). Po tych zabiegach dzisiaj pojechalem do kolejnego magika "z polecenia" i musze powiedziec ze komfort jazdy poprawil sie zdecydowanie wewnatrz kabiny kierowcy! Nie musialem uzywac przy postojach obiegu zamkniętego wentylacji i dało sie żyć :) Ten kolejny mechanik podszedl do sprawy dość starannie, przejechal sie ze mna autem w dosc dynamiczny sposob - posluchal silnika, dał w rure zeby ocenic czy DPF nie zapchany (gosc poprzednio pracowal w serwisie Forda) po czym wjechal na kanał i skrupulatnie obejrzał sobie silnik po zdjeciu oslony oczywiscie i uklad wydechowy. Do niczego kompletnie sie nie przyczepil jedynie maly wyciek oleju spod korka spustowego ktory dokrecil oczywiscie i kilka obejm w okolicy. Podczas prób na kanale z wlaczonym silnikiem na obrotach 2000 przy otwartych drzwiach kierowcy - zaczelo mi smierdziec tymi zjadliwymi spalinami i mu o tym mowie a on ze ten typ TAK MA i zeby forda nie porownywal do VW bo to zupelnie INNA bajka i tu musi tu pośmiardywać. Oczywiscie zalecil mi czasem dluzsze przejażdżki po 100 pare kilometrow zeby DFP'a oczyscić skutecznie bo w miejskim ruchu on w moment sie zamula a nie ma jak dac mu w rure w trasie!!! Takze NIKT nic nie stwierdza wadliwego a jedynie co, to fakt ze FORD musi z rury czasem smierdziec choc ma katalizator i DPF'a !!!! Nie do konca kupuje tą koncepcje i mnie sie ten werdykt NIE podoba. Odwiedze jeszcze ze dwa warsztaty - jeden w poblizu mam na oku - jesli to nie przyniesie wymiernego skutku w obnizeniu smrodu spalin na postoju (one nie zawsze tak śmierdzą!!!) to pojeżdże z pół roku i go sprzedam, bo nie po to kupuje NOWSZE auto 6 razy droższe od Passata zeby tak je...ło mu spalinami na postoju przy otwartych drzwiach. Kiedys w górach zakopałem się Passatem i kilka osob mnie wypychało - jakoś nie wyobrazam sobie tej sytuacji gdybym był wtedy fordem bo wpierw chyba bym się zwyczajnie otruł żywcem zjadliwym smrodem podczas proby wyjechania, mając otwarte drzwi od kierowcy... strach pomyśleć!!!
Jedyne co mi w tej sytuacji podpowiada zdrowy rozsądek, na ten moment to dać do "prania" filtr DPF - 800zł jak sie dowiedzialem.
A... kolega w te wakacje mówił-radził - nie zmieniaj na forda zostań przy volkswagenie :( Jak to mowi moja kobieta - opadam z cudu :)
PS. trzeba mieć mnóstwo czasu-urlopu zeby ganiać po warsztatach bo do roboty trudno w tym czasie chodzic.

rafixon_67
16-03-2021, 07:00
Ford stoi w warsztacie na Marymonckiej w Wawie od czwartku. Zapadla decyzja o SPRAWDZENIU wtryskiwaczy bo ponoc cos na kompie wyszlo z nimi NIE TAK !
PS. poprzedni wlasciciel od... zawsze jezdzil na Shellu zwyklym lub tym V-power, ja kilka dni po kupnie zatankowalem na full na stacji AMIC... i nie wykluczam ze TU moze byc PIES pogrzebany... :(

Krzysztoff
16-03-2021, 17:18
Jeśli spaliny dostają się do kabiny, a układ wydechowy jest szczelny to może pierścienie "nie trzymają", następuje przedmuch spalin do skrzyni korbowej, które później przedostają się do komory silnika. Jak wyglądają okolice korka wlewu oleju i bagnetu? Czy nie ma tam olejowych zapoceń ? Jak wygląda mocowanie obudowy bagnetu?
Może obudowa odmy jest nieszczelna? Nawiasem mówiąc jeśli odma jest niedrożna to efekt tego też mógłby być podobny.

rafixon_67
17-03-2021, 10:08
Mam nadzieje jutro odebrac auto (1600 zl) i stwierdzic czy regeneracja 2 wtryskow, bo dwa ponoc byly dobre, poskutkuje tym ze auto bedzie mialo spaliny bardziej przyjazne dla nosa...
PS. Silnik w tym aucie jest SZCZELNY i SUCHUSIENSKI. Tymczasem TEN mechanik wydaje sie byc MOCNO kompetentny... BO podlaczyl to auto do jakiegos komputera!!! Co innym nie przyszlo do glowy!!!! ale to oczywiscie czas pokaze i podziele sie dalszymi wiesciami co ZWOJOWALEM w tej sprawie...

walimar
17-03-2021, 16:42
Zaczynasz iść wreszcie dobrym tropem, silnik nie spała w całości oleju napędowego i stąd ten smród. Pisałem Ci o tym wcześniej. Diagnostyka komputerowa to podstawa. Czy wiesz jakie numery błędów wyrzucił komputer po badaniu. Ty działasz tak troszkę na chybił trafił. Generuje to spore koszty. Żeby się nie okazało (odpukać) że po wymianie będzie podobnie. Przy uszkodzonych 2 wtryskiwaczach miał byś jeszcze inne objawy: brak mocy, nierówna praca silnika, trudności w odpalaniu. No ale życzę szczęścia i szybkiego rozwiązania problemu.

GrzECH0
17-03-2021, 19:30
U mnie capiło w aucie spalinami jak wsadziłem oil-catch przy czym zmniejszyłem średnicę odmy z 25mm do 13mm... Głupio zrobiłem, bo gazy z komory korbowo-tłokowej nie były w stanie ''przecisnąć'' się przez taki przekrój i wypychało je z każdego możliwego miejsca. Druga sprawa to przypchany katalizator, który powodował iż na łączeniu turbiny z dalszą częścią wydechu zawsze powodował delikatną ucieczkę gazów (zmarnowałem 3 opaski stalowe a i tak był przedmuch). Finalnie założyłem porządny oil-catch (25mm in-out) a katalizator wytłukłem. W kabinie jest spoko, choć za autem czuć Kamazem :razz:

Czekam z niecierpliwością czy Twój problem został rozwiązany.

rafixon_67
18-03-2021, 07:35
Panowie!!! Tymczasem czekam na zalozenie wtryskiwaczy bo jest male opoznienie i auto bedzie raczej w piatek. A tak na marginesie, to ja mam brata z warsztatem ale on generalnie zlewa takie klimaty i zadnej walki z tym nie mial zamiaru podjąć bo... smierdzi to smierdzi i juz... zadnych bledow ani komunikatow auto nie pokazywalo na desce, silnik suchy i chodzi jak zegarek! wiec zwyczajnie bylem skazany na tulaczke po obcych warsztatach!!! Co czynilem jak widac. Ale trudno mi, jezdzac do warsztatu jako nowy klient i DYKTOWAC i mowic mechanikowi CO MA ROBIC i co sprawdzic... Kazdy z WAS wie ze ONI wiedza lepiej i nikt im sie nie bedzie wymądrzał!!! Kazdy z poprzednich mechanikow-diagnostow mial swoje jedyna sluszna koncepcje na ten smrod albo tez rozkladano rece.... bo diesel musi smierdziec. A tak naprawde to NIKOMU sie nie chcialo podjac tematu i z problemem zawalczyc i ruszyc dupe zeby cokolwiek sprawdzic - chocby do jakiegos komputera podlaczyc! Ja zwyczajnie nie mam wyjscia i jak to mawiaja TONACY brzytwy sie chwyta! Przy pierwszej probie bodajze w serwisie ABSCAR na Modlinskiej, jak sie z tym problemem zglosilem to facet ZDECYDOWANIE mi zasugerowal zeby sie zajac WTRYSKAMI i od tego zaczac. Oni tego nie robia i gdzies mnie odeslali ale kosztów sie przerazilem... i szukalem innych pomyslow na ta dolegliwosci, bo niby SKĄD walniete wtryski przy 157000 km w momencie gdy poprzedni wlasciciel jezdzil na paliwie Shell lub Shell V-power. Zdecydowana wiekszosc by sie w glowe popukala, wiec i ja tez w to za bardzo nie wierzylem. Trzy dni pojezdzilem nim na paliwie poprzedniego wlasciciela, potem zatankowalem do pelna na stacji AMIC.... i.... nie moge wykluczyc ze to sie zaczelo od momentu kiedy go zatankowalem na AMIC!!! Tak jakos w czasie to sie zgralo ze moim zdaniem MIALO to ZWIAZEK!
Generalnie warsztatowcy nie chetnie szukaja uszkodzen jak do konca nie maja pewnosci czy bedziesz ewentualnie to u nich naprawial...
Ja w koncu zdecydowalem sie na ruch w kierunku wtryskiwaczy i portfel jęczy ale zwyczajnie szkoda mi pozbywac sie tego auta bo reszta jest BEZ ZARZUTU. Poprzednik zdecydowanie miał pierdolca na punkcie samochodow i auto bylo bankowo doinwestowane!!!

PS. Do Mariusza :) Warsztatowcy nie dzwonia do klientow mowiac im o numerach bledow jakie wywala komputer. Ja musial bym nad nim stac i mu asystowac zeby miec KONTROLE nad tym wszystkim - co wiadomo - nie jest mozliwe, bo tyle czasu nie mam a i on by szału dostal jak bym mu zagladal przez ramie. A druga sprawa, to ja nie moge sie we wszystkim DOKTORYZOWAC i samemu analizowac numery bledow i podsuwac "wlasne" pomysly mechanikowi! Pare razy tak zrobilem jak auto stalo u brata w warsztacie to mnie opierdolil zebym sie nie mieszał a pomysly i sugestie rodem z for internetowych to se czytal do poduszki a jego nie karmil takimi cudami jakie tam wypisuja, takze jak bede mial SWOJ warsztat :) to wtedy owszem, takie analizy i dywagacje byly by mozliwe ONLINE. :)

rafixon_67
18-03-2021, 09:37
:569:

walimar
18-03-2021, 11:01
Masz rację co do podejścia wielu mechaników. Ale z nimi trzeba trochę tak jak z lekarzami, trzeba wymóc pewne działania w miarę dla ciebie zrozumiałe. Inaczej będą kręcić, kombinować i odsyłać dalej. Ty tracisz czas, kasę i zdrowie. Diagnostyka komputerowa silnika nie jest taka droga 50 - 100 zł. Masz wydruk co może dolegać autku. Od tego trzeba zacząć dla wiedzy dla siebie i innych mechaniorów. Poza tym są dostępne darmowe programy dodiagnostyki samochodu. Do Forda np. ForScan. Program po polsku, łatwy w obsłudze ipewnie byś go po godzinie ogarnął. Zai westować trzeba w kabelek że 150 zł. Ja go zakupiłem i wożę że sobą. Przydaje się częściej niż lewarek, klucz do kół czy inne narzędzia. Przy tej ilości elektroniki zawsze coś wyskoczy, a z kabelkiem wiesz co.
Kolego na forum jest tyle opisów poszczególnych błędów, że powinieneś trafić i na swój. Zawsze ktoś również ci coś podpowie. Ale trzeba wiedzieć czego szukać, co się dzieje, a nie wróżyć z fusów.
Jak będziesz wiedział w jakim kierunku iść, to nie tak łatwo dasz nabrać się mechanikowi.
Naprawę w twoim przypadku może być wiele przyczyn, zaczynając od czujników, przez wtryski, pompę, egr a na pierścieniach i zaworach kończąc.
Może być tak, że komputer nie pokaże żadnych błędów i to też jest jakaś informacja.
Oprócz z czytania błędów trzeba zrobić komputerem pomiary np. wtryskiwaczy, przepływów powietrza, danych z czujników pompy, listwy w. ciśnienia itp. One też mogą naprowadzić na problem.
Z doświadczenia wiem, że zbyt pochopne naprawianie (dobrych) części i podzespołów prowadzi do kłopotów i niepotrzebnych wydatków.
Dobra zobaczymy co będzie po naprawie wtryskiwaczy. Może to ich wina - miejmy nadzieję. Jakby co pisz, może coś podpowiemy.
Pozdrawiam.

rafixon_67
18-03-2021, 11:50
Oddalem auto chlopakowi co prowadzi warsztat i ma 52 opinie na poziomie 5 gwiazdek i mam nadzieje ze to przyniesie wymierny efekt w tej kwesti. Oczywiscie wdzieczny jestem za kazda sugestie ale jak zaczne rzucac mechanikowi potok informacji CO MA robic to zapewne "psami mnie poszczuje" i powiem SAM se Pan rob jak żeś taki mądry :);) Kilka dni opracowywalem "konspekt" czyli kartke A4 zadrukowaną drobnym drukiem gdzie DOKŁADNIE i skrupulatnie opisałem co mi smierdzi i gdzie mi smierdzi i kiedy smierdzi - mozna by rzec ze to WYPRACOWANIE było aby mechanikowi łatwiej bylo to zlokalizowac... czy to czytali ze zrozumieniem... nie wiem... chcialem im zycie ulatwic zeby nie szukali igly w stogu siania.
Ja nie mam specjalnie zadnego warsztatu zaprzyjaznionego, bo nigdy nie musialem korzystac z innego niz u brata. Teraz sytacja mnie zmusila... A czasem mam wrazenie ze inni myślą ze se cos uroiłem i wymyslam ten smród... ale na szczesie, TEN mechanik zgadza sie ze mna ze spalina smierdza bezapelacyjnie!
Dawnooo temu, majac poloneza 1.4 mialem dosc poteżna wiedze o nim i wiele SAMemu robilem i modernizowalem bo konstrukcja byla prosta jak budowa cepa. Teraz czlowiek juz po 50 i generalnie troche juz wyroslem z Adama Slodowego, ktory to 95% rzeczy rozkminiał sam i robił sam :) Mieszkam w bloku i robienie czegos na parkingu to dziwnie wyglada i narzedzi tez brak, zimno.
Znam sie na wielu rzeczach, glownie na elektronice domowej ale na dzisiejsze czasy to głowa juz za mala zeby jeszcze ogarniac obecne technologie zastosowane w samochodach. Poprzedni Passat 1.9 TDI - z niczym tam nie walczylem, tylko sprzeglo, rozrzad i wymiana filtrow/olej :)
Jak sie zdazylem przekonac, metody diagnostyki w warsztacie sa baardzo rozne, jedni wjada na podnosnik, inni moze odpala auto a jeszcze inny zrobi sobie przejażdżke i pojezdzi autem tu i tam ale aby nie za daleko bo zeby nie ryzykowac stluczki ;) a jaki maja i czy wogole maja jakis komputer i czy jest on kompatybilny z tym modelem Forda to juz jest zupelnie INNA bajka !?!?! Mechanikow i warsztatowcow Z PASJA to ze swieca dzisiaj szukac - kazdy tylko by kase brał a znajomosc tego rzemiosla pozostawia WIELE do rzyczenia.
Takze trudno mi prowadzic za reke tych ludzi skoro ich wyobraznia tak niewiele im podpowiada - ALE wmawiac IM pewne rzeczy i uwagi TRZEBA jak najbardziej !!! :)
Ot taka chwila refleksji :)

walimar
18-03-2021, 14:02
Nie chodzi o to by mechanikowi powiedzieć w 100 % co ma zrobić, ale żeby samemu wiedzieć chociaż w ogólnym zarysie czy on wie o czym mowa, co ma zrobić i czy ponosi jakąś odpowiedzialność za swoje słowa i działania.
Ile razy byłem u mechanika, który tylko na oko i ucho stwierdził, to turbina, uszczelka głowicy, wtryskiwacze itp. Najlepiej wyjąć wymienić, skasować klienta a później mieć wszystko w d....
Wiem sprawa nie jest prosta, nie każdy musi znać się na samochodach, ale powinniśmy mieś chociaż podstawową wiedzę by nie dać się wpuścić w kanał. Duże naprawy warto dodatkowo skonsultować na zimno z kimś kto może co na ten temat wiedzieć, nic na wariata.
Dobra to tyle z tych filozoficznych wywodów. Czekamy na efekt z wtryskiwaczami.
Jeżeli to nie one, zacznij od dokładnej diagnostyki silnika. Musisz wiedzieć czy masz błędy i jakie.

rafixon_67
18-03-2021, 17:05
Ok - wszystko jasne :)

szynszyl
18-03-2021, 21:14
Koledzy napisali, to co sam moge napisac. Inwestycja w interfejs i apke. Mechanik ma robic, to co ja mu zlece i za co place. I jestem klientem tego samego serwisu od 2 lat. Zadnych animozji. Mechanik ma kartke z opisem co mi sie mie podoba. Czasem wrecz drukuje z forum rozwiazania userow. Chlop zadowolony, bo czasem daje mu nowy temat dla niego, a on nie traci czasu. Jest tak kużwa milo ;), ze jak mi grzebal w wiazce bp wskaznik paliwa leżal i nie doszedl przyczyny, to kasy nie wzial a wskaznik ożył ;). Podobnie z hamulcem elektrycznym. Jest super.
Kolega ma na szczescie srodki finansowe i w sumoe ma kupe rzeczy w stanie nowka sztuka. Ale ... ja bym nie dał rady udzwignac tyle $$. Podziwiam

rafixon_67
19-03-2021, 08:19
Panowie, to w takim razie poprosze o wiecej wskazowek co do tego interfejsu i apki. Co powinienem dokupic i jaka appke zainstalowac?
PS. do kolegi Szynszyl. Sugerujesz ze grubo zaplacilem za te wtryski (1600) robocizna i dwa regenerowane mam miec zalozone i w tym oczywiscie koszty diagnozy-badania 4 wtryskiwaczy plus wymiana filtra paliwa? Poprzedni wlasciel tegoz forda, mowi ze cena baardzo atrakcyjna, ale jest mu rowniez baaardzo glupio i czuje sie niezrecznie w zwiazku z tym faktem ze takie cos wylazlo raptem tydzien jak nim pojezdzilem. Znam goscia blisko 20 lat i od roku juz prawie kupowalem od niego to auto... az w koncu do tego doszlo. Wszystko IGŁA tylko te spaliny zaczely smierdziec zjadliwie... Ok. czekam dzisiaj na odbior auta......

walimar
19-03-2021, 08:53
Panowie, to w takim razie poprosze o wiecej wskazowek co do tego interfejsu i apki. Co powinienem dokupic i jaka appke zainstalowac?
Tu masz lekturę na parę wieczorów
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=190910

rafixon_67
19-03-2021, 09:22
...to za duzo jak dla mnie materialu, za stary jestem zeby to analizowac i wgryzac sie niuanse co z czym i jakim kablem i na jakim systemie...
Ale dzieki za dobre intencje :)

https://allegro.pl/oferta/obdlink-ex-usb-najlepszy-interfejs-do-forscan-ford-9214732635?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_opony_pla_opony_i_felgi&ev_adgr=Narz%C4%99dzia+i+sprz%C4%99t+warsztatowy+-+Diagnostyka+i+pomiary&gclid=Cj0KCQjwl9GCBhDvARIsAFunhsnZErLS1JhiDgd_lf5T WGZeuo54SErqyIip1NlSy_58XGpfwJkCCU0aAnz-EALw_wcB

450 zl kabelek...?!?!?!?

walimar
19-03-2021, 09:40
Ja osobiście mam ten
https://viaken.pl/pl/polski-elm327-v3-ford-mscan-hscan-euroscan-2014.html
Dużo osób go polecało to go kupiłem. Mam go 2 rok i działa jak należy.

rafixon_67
19-03-2021, 10:14
Aaaaaa to trzeba bylo TAK od razu gadac ;) i dac konkretny namiar :) DZIEKUJE :)

szynszyl
19-03-2021, 10:14
Sugerujesz ze grubo zaplacilem za te wtryski raczej o wszystkie inne prace.
Tak - viaken na BLUETOOTH wystarczy, bo konfigurowac raczej nie bedziesz. Apka z sklepu play forscan lite - chyba 20 zl.

rafixon_67
19-03-2021, 10:35
raczej o wszystkie inne prace.


Mysle ze takie tutaj sa ceny w stolicy i raczej z tym nie mam szans sie spierac. Kiedys w Wawie przelozenie kol na letnie/zimowe kosztowalo na stalowych 80zl i 100 zl alusy. Bylem wtedy ze swoja partnerka u jej rodziny i tam w poblizu tej wioski w Szepietowie w jej megance na aluminiowych felgach opony przelozyli za 55 zl bodajze jak dobrze pamietam, bo w duzym szoku bylem...
Trzeba tez wziac pod uwage fakt, ze w malych miejscowosciach 90 proc, uslug warsztatowych miesci sie w ogrodkach przydomowych, czyli na swoim terenie prywatnym i nikt niczego nie musi WYNAJMOWAC. W duzych miastach niestety nie ma tego komfortu bo ludzie PRZEWAZNIE w bloku mieszkaja a powierzchnie warsztatowe musza wynajmowac, a to generuje dodatkowe koszty !!! Znajomy dawny, kiedys wynajmowal jakis warsztat spory, w kazamatach (slamsach) Mokotowa to miesiecznie 3500 placil czynszu, to bylo ze 2-3 lata temu.

walimar
19-03-2021, 10:37
Odp: duszacy smrod spalin po wyjsciu z auta... i w kabinie przy cofaniu
...to za duzo jak dla mnie materialu, za stary jestem zeby to analizowac i wgryzac sie niuanse co z czym i jakim kablem i na jakim systemie...
Ale dzieki za dobre intencje
Z takim podejściem daleko nie zajedziesz. Ja też nie należę do młodzieniaszków ale lubię choć trochę poczytać i poszerzyć swoją wiedzę.
Idąc całkiem na skróty wyjdzie pewnie jak z twoimi spalinami.
Jak kupisz kabelek to wierz ale i tak wrócisz do artykułu tego i paru innych. Sam kabel niczego nie zrobi.

rafixon_67
19-03-2021, 11:11
...powiem TAK. Nie po to zmienilem auto z Passata na NOWSZEGO forda zeby sie teraz doktoryzowac we wspolczesnej mechanice-elektronice samochodowej i zglebiac jej tajniki, zawiłości i takie tam. TO ma jezdzic i mi sluzyc jak VW PASSAT 1.9 TDI. Ja powalcze z problemem troche ale nie chce zeby to bylo moja zmorą nocną czy cos takiego. Ten samochod nie bedzie moją nowa skarbonką bo ja mam inne plany na zycie i wydatki. Wtryski nie dadza rezultatu to byc moze zrobie cos jeszcze (np. wypiore DPF) ale potem to OLEJE temat i pojezdze do wakacji i zwyczajnie go sprzedam! Zeby spacerowac po lesie to nie trzeba od razu LASU kupowac :)
A ze dwoch kolegow mi mowilo... NIE KUPUJ FORDA, NIE KUPUJ FORDA... i sie nie posluchalem ;) nawet gosc na myjni gdzie jezdze od lat... mial kwaśną minę jak mnie w fordzie zobaczyl ;):)

rafixon_67
19-03-2021, 12:41
mam informacje ze po 17 tej godzinie nadejdzie CHWILA PRAWDY :)

GrzECH0
19-03-2021, 19:27
rafixon_67, nie trzymaj nas w niepewności :diabel2:

kluska123244
19-03-2021, 19:40
auto od handlarza bez kata dobił -800zł

Czupa_kabras
19-03-2021, 20:49
ja też obstawiam niewłaściwy skład mieszanki
wtryski ?
mam to samo w kuga 2.0 tdci drazniacy smrodek z wydechu
ja mam jeszcze klepanie na zimnym silniku wtryskiwaczy wiec obstawiam u siebie wtryski na stół i diagnoza
ostatnio był s max na wymiane rozrzadu też gryzace spaliny
kuga inna na stuki zawieszenia tez gryzace spaliny
moze ten typ w zimie tak ma ?????


też przesiadłem sie z vw i mnie to drazni
wtryski miałeś niby sprawdzane
jak korekty na wtryskiwaczach ?
kody wtryskiwaczy sprawdzone ?
można klepnąć reset dawki wtryskiwacza i nauka od nowa

leshqo
19-03-2021, 23:05
Przerabiałem gryzące smród spalin u siebie w MK4 2.0 TDCI 2012.
Sprawdzany był układ wydechowy wszystko, aż któregoś dnia odkręciłem osłonę silnika i usłyszałem jak pięknie spaliny wywalają z pod wtrysku. Diagnoza ... miedziane uszczelniacze wtryskiwaczy.

Niestety dopiero wtedy zaczął się festiwal dramatu. 3 mechaników mi to naprawiało, co jeden to gorszy od drugiego. Albo podokręcali za mocno łapy wtrysków i te pękały w trakcie jazdy, albo za słabo i rzygał ropą, tak, że zarzygał cały kanał z wtryskami ... ech, szkoda gadać.
Dopiero czwarty warsztat zrobił robotę jak należy ... i problem się skończył, a minął już prawie rok.

Co ciekawe, problem zaczął się nagle, w okolicach 200k km i jest to podobno przypadłość tego silnika (DW10C)

Także sama diagnoza to nie wszystko, trzeba to jeszcze dobrze zrobić bo będzie albo za luźno i nadal będzie śmierdzieć, lub nawet lać ropą, albo za mocno i łapy trzymające wtryski będą pękały na zimnym silniku. Ja w sumie wymieniłem 6 :|

Czupa_kabras
21-03-2021, 18:07
Jak dmuchniete podkładki to frezowanie gniazda nowe podkładki i odpowiedni moment dokrecania wtryskiwaczy i ma grać
tam jest chyba 6Nm plus 2x 90 stopni o ile dobrze pamietam sruby uzywamy max 3 razy

leshqo
21-03-2021, 20:26
Jak dmuchniete podkładki to frezowanie gniazda nowe podkładki i odpowiedni moment dokrecania wtryskiwaczy i ma grać
tam jest chyba 6Nm plus 2x 90 stopni o ile dobrze pamietam sruby uzywamy max 3 razy

Dokładnie tak się to robi (nie potwierdzę tylko momentów). Niestety przerasta to zdolności wielu "specjalistów". W moim przypadku poległ nawet ziomek na co dzień pracujący w Fordzie.

rafixon_67
22-03-2021, 07:06
A wiec Panowie. Pisze z malym opoznieniem bo weekend itd i testowanie - analiza... Juz wyjasniam. Mianowice mechanik jakims kompem namierzyl ze dwa wtryski "maja bledy" ze zle funkcjonuja itd. nie objasnial mi jakie bledy mu dokladnie wyskoczyly i co tam ujzal na monitorze - to tak nie dziala ze gosc dzwoni do klienta i analizuje z nim rodzaj bledu czy tez jego kody i cyfry - az tak nie jestesmy zakumplowani. Dal wtryski (wszystkie) do diagnozy i dwa byly ok, a dwa mialy zatkane "przelewy" jak mi to potem objasnil. Te dwa "zepsute" wymieniono mi na dwa idententyczne ale regenerowane (mam fotke wszystkich 4 po regeneracji) a dwa pozostale oczyszczono. Komplet uszczelek miedzianych i oringow gumowych tez wymienil gosciu. Generalnie powiem tak, znacząco poproawił sie komfort zapachowy - jesli mozna to tak nazwac. Raczej zdecydowanie spadla ZJADLIWOSC tychze spalin, takie wstepnie odnosze wrazenie. Pojechalem nim wczoraj do Łowicza ponownie (170 km) - tak zalecil mi tez mechanik. Ponoc komp. pokazuje na obecna chwile 70% zapchania DPF i tego tez niebawem poradzil WYPRAĆ - bo to zdecydowanie poprawia kondycje auta i jego sprawnosc wydechowo-zapachową! Dodam jeszcze ze temperatury mam obecnie zerowe i ujemne tez, a wiec wszyscy wiemy ze w takich warunkach potęguje sie odczucie wszelkich spalin w samochodach czy to benzynowych czy diesli. Tyle moich przemyslen na tą chwile po odebraniu auta w piatek i wstepnej analizie. Achaa, gosciu (mechanik) dodal jeszcze zeby zdecydowanie UNIKAC stacji "mało" markowych - sugerowal Shella, Orlen, BP - twierdzi ze te wtryskiwacze (ja akurat mam DELPhI) bardzo cenia sobie "czyste" paliwo czyli takie, ktore nie powoduje wydzialania sie osadów, bo wtedy ich zywotnosc znacznie sie wydluza i przytkac sie moga. I on nie moze wykluczyc faktu ze po 3 dniach jazdy na "starym" paliwie poprzedniego wlasciciela (Shell) ja zatankowalem pelen zbiornik na stacji AMIC... i nie wykluczone jest ze akurat to byc moze "dobiło" te dwa wtryskiwacze... i stalo sie co sie stalo... Tymczasem pojezdze najblizszy tydzien i napisze cos wiecej w tej sprawie za kilka dni. :) :)
PS. nie wiem czy pisac o kosztach bo byc moze okaze sie ze grubo zaplacilem, bo ktos gdzies w Polsce byc moze zaplacil by mniej i bede mial DOŁA ;) w tej sprawie ;)

szynszyl
22-03-2021, 10:43
Komplet uszczelek miedzianych i oringow gumowych tez wymienil gosciu. fajnie, ale gniazda sie frezuje pod podkładki. Kolega wyżej o tym, tez wspomniał. oby nie ciekły i nie puszczały za chwile spalin

rafixon_67
22-03-2021, 11:45
Domyslam sie oczywiscie ze bedzie mnostwo roznego rodzaju watpliwosci co do wykonanej roboty... ale czas bylo juz przywyknąć, ze zawsze ktos by zrobil jakąś robote lepiej, dokładniej czy skrupulatniej. Przy okazji zapytam czy ten gosc frezowal te gniazda... jesli kolejnym moim pytaniem nie wyprowadze go z rownowagi, bo juz i tak uslyszalem ze jestem WYMAGAJACYM klientem. Ale mam nadzieje ze jak cos bedzie nie tak ze szczelnoscia na gniazdach czy tych uszczelkach miedzianych to da sie to poprawic w dosc nieskomplikowany sposob.
Przypomne ze na 52 opinie na googlach gosc ma gwiazdek 5.0 - to raczej cos oznacza!!! i z czegoś to wynika ;)

Polecam :)
https://g.page/ebro-car?share

Bump: Czytajac te wszystki posty w tym temacie co zalozylem, to silnie odnosze wrazenie ze FORDY to chyba SŁYNĄ z tego ze im te spaliny pośmiarduja... z roznych zrodel i za sprawa roznych przypadłosci. Przynajmniej wskazuje na to pare konkretnych postow, jakie mozna tu przeczytac. Mnie to chodzi jeszcze po glowie pomysl zeby rure wydechu przerzucic na prawą strone czyli zeby wydech koncowy byl po stronie pasazera, jak to jest w japonczykach czyli autach, ktore pochodza z kraju o ruch lewostronnym. Tylko jakis nie drogi tłumikarz by sie przydal zebym znowu nie poszedl z torbami ;)

rafixon_67
22-03-2021, 12:57
Co do gniazd wtryskiwaczy i ich frezowania to sie dowiedzialem ze to nie jest ZAWSZE konieczne i wykonywane. Jesli auto jest dosc mlode i te wtryski sa wyjmowane pierwszy raz to kondycja gniazd NIE wymaga zadnego frezowania i u mnie tak wlasnie bylo co sie przed chwila dowiedzialem. Miedziane uszczelki na ten moment poradza sobie z drobnymi nierownościami bo sa na tyle miekkie.

Czupa_kabras
22-03-2021, 17:16
zgadza sie jezeli gniazda i podkładki nie wypalone ,widać jednolite przyleganie podkładki do głowicy nie wymaga sie frezowania

wypal dpf kompem przy tym zanieczyszczeniu juz dawno powinien uruchomić procedure

szynszyl
22-03-2021, 17:39
Jesli auto jest dosc mlode i te wtryski sa wyjmowane pierwszy czy jeśli wtryski są wyciągane pierszy raz przy 200 tys a ktoś inny ma wyjęte przy 270 tys to jest jakaś róznica? jeśli oba przypadki przedmuchu zaczęly się np. 20 tys temu? Był czas na wypalenie. U mnie tylko podciekał olej (brak smrodu), a nie waliło jeszcze spaliną zdecydowałem się na frezować. olej jeszcze zdązy uszczelnić, ale jesli już dmucha - to nawet mnie lajkonikowi zdaję się, ze to już spore spustoszenie jest. pociecha w tym taka, że kolejny raz wyjęcie wtrysków bedzie małym pikusiem, bo zapieczony wtysk nie zawsze wyjdzie, czasem udarowo go wyłuskają, a czasem nie obejdzie sie bez zrzucenia głowicy

rafixon_67
23-03-2021, 06:44
czy jeśli wtryski są wyciągane pierszy raz przy 200 tys a ktoś inny ma wyjęte przy 270 tys to jest jakaś róznica? jeśli oba przypadki przedmuchu zaczęly się np. 20 tys temu? Był czas na wypalenie. U mnie tylko podciekał olej (brak smrodu), a nie waliło jeszcze spaliną zdecydowałem się na frezować. olej jeszcze zdązy uszczelnić, ale jesli już dmucha - to nawet mnie lajkonikowi zdaję się, ze to już spore spustoszenie jest. pociecha w tym taka, że kolejny raz wyjęcie wtrysków bedzie małym pikusiem, bo zapieczony wtysk nie zawsze wyjdzie, czasem udarowo go wyłuskają, a czasem nie obejdzie sie bez zrzucenia głowicy

Ale gniazda wtryskiwaczy i uszczelki w tym aucie BYLY ZDROWE i tamtedy NIC nie smierdzialo - TYLKO same wtryskiwacze ponoc laly bo przelewy byly zatkane i byl gruby nadmiar paliwa dawany do silnika. Wiec o co ta burza i jałowa dyskusja o frezowanie gniazd wtryskiwaczy?!?!?!?!?? Gosc wymienil wtryski, zalozyl nowe uszczelki i frezowanie NIE BYLO potrzebne!!!

Bump: Dodam ze po tej calej operacji mechanik uruchomil procedure wypalania DPF'a w trybie warsztatowym (stacjonarnym). Nie pisalem o tym bo mialem wrazenie ze sie zaraz zacznie BURZA i MEGA dyskusja na temat tego czy to sie powinno robic stacjonarnie czy jednak lepej udac sie na dluzsza trase!?!?!?! ON uznal ze moze to zrobic w warsztacie i wymusil kompem TEN proces. Obroty ponoc 2000-2500 w czasie 12-15 minut wiec moze motoru nie zarżnął - Tyle gwoli wyjasnienia.

NIE MAM pojecia skad sie bierze ten BUMP i mi dopisuje kolejny post do ostatniej wypowiedzi :(

szynszyl
23-03-2021, 07:50
to teraz po statycznym wypalaniu zmiana oleju :)

rafixon_67
23-03-2021, 08:49
...tak tez o tym czytalem ale juz glupi jestem czy to ja mam UCZYC mechanika co ma robic czy tez ON posiada jakąś wiedze w fachu ktory wykonuje?!?! Olej mam zamiar zmienic lada miesiac - przed urlopem (Olej Millers - EE Longlife ECO 5W30 Nano Drive)
Lada moment gosc mnie psami poszczuje lub wywiesi fote z moim zdjeciem - TEGO KLIENTA NIE OBLUGUJEMY :( i... bede szukal kolejnego warsztatu...

rafixon_67
23-03-2021, 10:22
Generalnie to na dzien dzisiejszy to jak podjechalem pod brame firmy i poszedlem ja otworzyc, auto wlaczone, to JA czuje te spaliny, jakie wiatr rozpyla wokol samochodu. Nie sa to juz te same zjadliwe spaliny jakie czuc bylo przed tem, ale ja czuje ze stoje przy dieslu :( one juz tak nie duszą ale dla mnie sa wyczuwalne!!! W kabinie juz raczej nie czuc i przy cofaniu tez sie uspokoilo. Nie ukrywam ze byc moze na ta chwile mam powonienie bardziej czujne i wyostrzone na tą nutę paliwową... (pogoda). Pisze o tym wszystkim w odniesieniu do VW Passata 1.9 TDI ktorym jezdzilem 10 LAT i sytuacje w ktorej ja poczulem ze jezdze dieslem byly tak sporadyczne ze nie jestem sobie w stanie przypomniec ile razy to mialo miejsce w ciagu choćby roku?!?!?!?? Byc moze, zeby nie ten passat to nie majac z nim porownania to bym specjalnie sprawy nie zauwazyl... :570: ale stety lub niestety mam odniesienie jak nie-czuć poczciwego passata-diesla. Duzo pisza w necie ze jednym z objawow zapchanego-zapychajacego sie filtra DPF jest smrod spalin przy silniku lub z jednostki napedowej (jak zwał, tak zwał). Ten moj zapchany jest ponoc na 70% wiec mozna przypuszczac ze jeszcze te jedyne 800zl i moze sie uwolnie od tego smrodu diesla jakim epatuje ten FORD MONDEO MK IV .... ------- :one: :572:

rafixon_67
23-03-2021, 14:11
Mam nadzieje ze wszyscy zainteresowani dowiedzieli sie z tych postów i opisow oraz przemyslen, wszystkiego co ich interesowalo w tej kwesti.
Na pocieszenie, przeczytalem tutaj na tym forum, ze pare osob jak sie przesiadlo z grupy VW na Forda to tez odczuwaja spaliny na wyzszych poziomach ich nozdrzy...
PS. W Ząbkach pod Wawa znalazlem pranie DPF'a z montazem za jedyne 750 zl. bo przewaznie krzycza od 800-850 i w gore bo oczywiscie przeszkod po drodze moze byc cala masa a i uszczelki i sruby urwane tez KOSZTUJA ;) wiec 1000 zl trza ;) miec w kieszeni ZAPEWNE :) ALE czysczenie DPF'a zaczyna sie od 350-400 zl :) - jak za darmo ;)
Po Wielkanocy mam nadzieje sie tam udac :) - oczywiscie relacje bede zdawal na bieżąco ;)

szynszyl
23-03-2021, 14:38
W Ząbkach pod Wawa znalazlem pranie DPF'a z montazem za jedyne 750 zlnawet nie wiesz, czy serio zapchany. już sakiewke otwierasz. sprawdz mając interfejs interwał wypalania dpf

Czupa_kabras
23-03-2021, 20:03
a co takiego dzieje sie w statycznym wypalaniu ze trzeba olej zmieniać ???
Na postoju inaczej spala ropę niż w czasie jazdy ??????
Pierwsze słyszę taką opinię

rajman
23-03-2021, 20:06
Zwłaszcza w polifcie.

rafixon_67
24-03-2021, 07:38
Kilka miesiecy temu serwis forda, jak auto bylo u poprzedniego wlascicela to komp wykazywal 60% napelnienia popiolem, teraz gosc co wtryski regenerowal to mowi ze jemu wyszlo 70% - takze nie ma za bardzo co deliberowac i czas kiedy wszystkim wszystko wskazywalo ze w tym aucie jest OK juz sie skonczyl - tak niby diagnozowal moj brat rodzony ze jemu to smierdzi bo smierdzi a silnik jest w super stanie i nic nie cieknie i nie ma sie do czego przyczepic... Mam swiadomosc ze splukuje sie z kasy ale mam tez swiadomosc ze sprzedawanie tego auta TERAZ to raczej DURNY pomysl i tez wyjde na tym jak zablocki na mydle! Dzwonilem wczoraj do tego co mi robil te wtryski i ON w krotkiej rozmowie TWIERZI ze na to wypalanie co mi zrobil (2000-2500 obr i przez 12-15 min) to wymiana NIE jest potrzebna - A gościu naprawde sprawia wrazenie OGARNIETEGO i jak sam twierdzi nie lubi sobie roboty dodawac zeby potem mu ludzie wracali z REKLAMACJAMI i musial COS po sobie poprawiac!!! W wiekszosci opisow przytkanego DPFa pisza o smrodzie z silnika itp. a rowniez w komentarzach zalecaja pranie co 100-150 tys km dla dobrej higieny pracy silnika jak i ukladu wydechowego - wiec ten ruch z praniem DPF nie jest taki GLUPI. Wypalanie wypalaniem ale wiadomo ze po 10 latach nawet pilnujac tego wypalania, filtr bedzie ulegal zapychaniu się popiolem i innym syfem bo tylko sadza ponoć sie wypala!
W piatek zapisalem sie na pranie DPF.

Bump: A miało byc tak pieknie :lol: jazda przez dwa lata bez inwestowania... a wyszło, JAK ZWYKLE !

rafixon_67
24-03-2021, 09:42
Na te wszystkie dolegliwosci w fordzie, poprzedni wlasiciel ma jedno wytlumaczenie :) TEN SAMOCHOD CIE NIE LUBI :569: Gotów jestem w to uwierzyć :lol:

Deryll
24-03-2021, 09:44
Zwłaszcza w polifcie.

W przed lifcie podnosił się poziom oleju bo ECU podlewał więcej paliwa w celu podniesienia temperatury spalin.
W polifcie przecież jest inne rozwiązanie tzw piąty wtryskiwacz.

rajman
24-03-2021, 09:54
W piatek zapisalem sie na pranie DPF.

tylko po co? nie lepiej najpierw wypalić statycznie i sprawdzić jak to później wyglada

W polifcie przecież jest inne rozwiązanie tzw piąty wtryskiwacz.

to dokładnie miałem na myśli

rafixon_67
24-03-2021, 10:25
Ale jakby tak uwaznie czytac te moje "wypociny" :) to zdaje sie ze pisalem o tym bodajze wczoraj lub dzien wczesniej, ze ten gosciu (mechanik) co mi robil wtryski to zapuscil WYPALANIE STATYCZNE, wczesniej to ze mna uzgadniajac bo to tez KOSZTUJE, ale sie zgodzilem bo mnie przekonal ze to w tej sytuacji JEST WSKAZANE. Potem bylem go w niedziele przedmuchac do Łowicza i spowrotem (160km) i pisalem ze jakas zauwazalna POPRAWA jest z tym smrodem ale to mnie jak by nadal nie satysfakcjonuje bo CZUJE spaliny, mniej ale CZUJE (w Passacie NIC nie czulem) wysiadajac z auta! Mechanik jednakze ZALECIL ze jak tylko znajde kase na wykąpanie DPF'a to ON by TO ZROBIL zdecydowanie bo zdiagnozowal 70% przytkania czy zuzycia filtra DPF, ktory to ostatnie tygodnie byl "zalewany" zbyt bogatą mieszanka ropy bo wtryski mialy zatkane przelewy. Wydaje mi sie to dosc LOGICZNE rozumowanie i SŁUSZNE myślenie ze to dobry TROP.
PS. faktycznie mam wiedze ze u mnie wystepuje ten piąty wtryskiwacz w DPF'ie.
Samo WYPALANIE to spala tylko sadze i tylko TO, hydrodynamiczna kąpiel zdaje sie przywroci mu 98% sprawnosci i bedzie jak NOWY i bede mogl WYKLUCZYC ten element jako zrodlo smierdzacych spalin.

szynszyl
24-03-2021, 10:30
Znajomy mial padniety czujnik ma dpf. Nie wypalal wcale. Zapchany po sufit. Auto przeszlo killka statycznych wypalen - zrobilem to za free majac interfejs - jezdzil nim do konca silnika dni. Ale OK - wypierz dpf i sakiewke :)

rafixon_67
24-03-2021, 10:38
Achaaaa, dodam jeszcze ze ten samochod to jezdzil glownie PO MIESCIE wiec to wypalanie to na krotkich przebiegach torba lipa molglo byc. A zdaje sie ze te DPFy to lubią dlugie trasy.

Bump: Znajomy mial padniety czujnik ma dpf. Nie wypalal wcale. Zapchany po sufit. Auto przeszlo killka statycznych wypalen - zrobilem to za free majac interfejs - jezdzil nim do konca silnika dni. Ale OK - wypierz dpf i sakiewke :)

Ale ja nie bardzo kumam o co Tobie chodzi? Przeciez pisze ze gosciu wypalil mi statycznie DPFa, zapchanie to 70% zmierzone na kompie.
Piszą tez ze to statyczne wypalanie to tez NIE ZA CZESTO bo lepiej W TRASIE itd... bo brakuje DOBREGO ChLODZENIA i silnik sie przegrzewa!!! Wiec do cholery, wypranie tego filtra przy 70% zabrudzenia i po 10 latach jazdy po miescie i przy blisko 160 tys km to jest jakas porażka?!?!?! No chyba człowieku przesadzasz troche :)
Wypiore i bede mial z bani czy to wina DPFa czy NIE a nie sie zastanawial czy to z niego smierdzi czy moze.... z chmury...
Wyprany przez najblizsze kilkaset km bedzie jak nowy i smierdziec NIE POWINIEN :)

rajman
24-03-2021, 11:46
chcemy Ci pomóc ale Ty widać lubisz wydawać pieniądze według teorii mechaników - 70% w soot po wypaleniu to faktycznie dużo, ale według mnie niemożliwie...

rafixon_67
24-03-2021, 12:31
JA musze wybrac tutaj jakis rozsadny kompromis i... nie dac sie zwariowac. Kazdy tutaj ma jakies doswiadczenia i tak zwana SWOJA terorie mniej lub bardziej sluszna.. mozna polemizowac i dlugo dyskutowac - wiadomo, co model auta to inne zdanie co mechanik to tez INNE zdanie. Ja jestem otwarty na wszelkie sugestie ale tez nie moge sluchac tu KAZDEGO i z nim sie zgadzac jak dziecko - z kazdą tutaj sugestią lecieć do mechanika i mu nadawac co napisali na forum Forda bo by mnie za****ł smiechem. Ja mam jakąś tam wiedze ogolna o samochodzie i duzo sie ucze, troche czytam i sie doszkalam w miare mozliwosci, ALE nie moge sie i TUTAJ doktoryzowac i byc GURU od wszelkich technik diagnostycznych, ktore dotyczna tego mojego forda bo zycia mi nie starczy na inne przyjemnosci :)
Pisze i relacjonuje WAM tutaj moje zmagania z tą przypadłością smierdzacych spalin ale trzeba miec swiadomosc ze ten mechanik co go wybralem jako goscia ktory MYŚLI i ma baardzo dobre opinie jak pisalem wczesniej, to nie jest moj kumpel z podstawowki i on jakby mial takich paru jak JA to by mogl ZWARIOWAC.
Mnie sie super jezdzi tym fodem ale jakos nie koniecznie mam ochote inwestowac w jakis interfejs do jego diagnostyki bo to juz dla mnie przesada i za wysokie progi na moje nogi.
Zreszta, jakbym mial taki interfejs do diagnozy to bym sie stal dla mechanikow raczej ZMORĄ bo bym im zyc nie dawal.
I jak tutaj czytam rozne rady i porady, to one tez czesto nie sa takie spójne i jednogłośne.
Do niedawna sluchalem i tylko sluchalem wielu mechanikow ale jedno zaprzeczalo drugiemu... kazdy mowil ze to co mi powiedzial poprzednik to jakas bzdura.. to niemozliwe. Wiec zwyczajnie zacząłem DZIALAC bo juz w**** mnie bral na te diagnozy. Padlo na wtryski bo wielu mowilo zeby od tego zaczac... i kilka zdan bylo zbieznych ze to tez moze byc DPF. I to wszystko niejako wyszlo tez temu ostatniemu mechanikowi. Moim zdaniem - prywatnie - to samo to WYPALANIE DPFa to na obecna chwile to moze pomoc jak umarłemu kadzidło. Przeczytalem mnostwo opini ludzi mega zadowolonych na googlach gdzie pisali opinie po wypraniu DPFa i znaczacej poprawie dynamiki jazdy auta.
Poprzedni wlasiciel, kolega, powiedzial ze sam sie szykowal zeby go wyprac w najblizszym czasie. A jak mawial moj inny kolega: JAK SIE MA NA KONIA TO TRZA MIEĆ TEZ NA OWIES :) ;)
Tak jak wczesniej pisalem i to chyba wiadomo wszystkim. Filtr DPF wypala sie z SADZY a popioły i inne syfy sie w nim OSADZAJA przez lata pracy i tego niczym nie pogonisz tylko plukaniem!!!

szynszyl
24-03-2021, 13:13
Wyprany przez najblizsze kilkaset km bedzie jak nowy i smierdziec NIE POWINIEN lektura forum powinna powiedziec coś innego. niejednemu nic to nie dało. a usterki wciąż były. przecież nie będę szukał nie dla siebie informacji :P
JAK SIE MA NA KONIA TO TRZA MIEĆ TEZ NA OWIES i tego się trzymaj
jakbym mial taki interfejs do diagnozy na szczęście nie masz. i na szczęście mechanicy mają się dobrze. zadajesz pytania na forum, opisujesz jaki to smierdzący ford. Ale... żeby Cię dobić. 280 tys przebiegu. wypalanie jak w zegarku, jazda mieszana. Jedynie padnięta sonda nr 1 przez jakiś czas nie dawała się wypalać dpfowi, ale po wymianie - i tu uważaj na używkę :P - auto wypala się jak w dniu zakupu :)
a interfejs zycie mi nie raz uratoał, bo głupi błąd blokował prawidłową jazdę.

Bump: i proszę userów forum, niech nikt nie pisze, że kolega ma pęknięty kanał między 2 i 3 cylindrem i przepala mu płyn chłodniczy (silnik ma suchy), bo mechanicy zaczną inwestować w bitcoiny :), a rodzinie na święta będzie w tym roku skromniej ;)

rafixon_67
24-03-2021, 13:34
Amen :)

Czupa_kabras
24-03-2021, 13:43
kabel to nie taka droga inwestycja. Nie do celów warsztatowych od 80 - do powiedzmy 400zł można już coś ogarnąc i podglądnąć chociażby zanieczyszczenie DPF

Wypranie DPF jak najbardziej oczyścisz go z zalegającego w nim popiołu ,ale czy przyniesie poprawę zapachu raczej nie (rzucał ktoś okiem na DPF czy wkład cały nie stopiony i takie tam ...)

I jaki procent pokazywało po wypaleniu statycznym ? spadł coś procent zanieczyszczenia ? Coś mechanik wspominał o tym ?

szynszyl
24-03-2021, 14:04
Coś mechanik wspominał o tym ? napisane było że zapchanie po wypaleniu 70% .... choć klient bez interfejsu łyknie to jak młody pelikan rybkę :). no i oczywiście uda się do zaprzyjażnionego serwisu :) celem uiszczczenia podatku od (nie)wiedzy. a ja się śmiałam z żartów o blondynkach... :)

rafixon_67
24-03-2021, 14:16
Tak, jak pisalem wczesniej, pare miesiecy temu bylo to 60% zanieczyszczenia, teraz jest 70% tak mi oznajmil ten co wtryski robil ale ja nie moge go codzinnie bombardowac nowymi pytaniami. DPF'a od nowosci nikt nie ruszal. Nie wiem jaki procent pokazywalo po wypaleniu statycznym. Gdybym wiedzial jakie JAZDY mnie czekaja kupujac ten ZADBANY samochod, to w zyciu bym go nie kupil. 10 lat jezdzilem vw passatem i zaden kabel ani interfejs nie byl mi do niczego potrzebny!!!
Ja juz zwyczajnie nie mam sily i nikomu tu nie odpowiem na dziwne pytania bo predzej go sprzedam niz se kupie ten kabel czy interfejs do diagnozy. Wypiore PDF a jak to nie pomoze to sie poddaje i ze 2 miesiace pojezdze i sprzedam... w dupie mam to ze strace kase ale to KOPANIE SIE Z KONIEM to nie dla mnie!!! - to nie tak mialo byc!!! To CHORE zeby kupic nowsze auto z mniejszym przebiegiem a teraz WALCZYC z jego spalinami... bo se kabla nie kupilem i nie poczytalem co w sieci o tym pisza... i nie slucham Waszych wskazówek. Przepraszam wszystkich za kłopot i zamieszanie

Ten gosc nie wskazal mi ZADNEGO zaprzyjaznionego warsztatu od prania DPF ZADNEGO powtarzam. Zasugerowal tylko ze to nalezaloby WYKONAC!!!!!

Bump: napisane było że zapchanie po wypaleniu 70% .... choć klient bez interfejsu łyknie to jak młody pelikan rybkę :). no i oczywiście uda się do zaprzyjażnionego serwisu :) celem uiszczczenia podatku od (nie)wiedzy. a ja się śmiałam z żartów o blondynkach... :)

Ten gosc nie wskazal mi ZADNEGO zaprzyjaznionego warsztatu od prania DPF ZADNEGO powtarzam. Zasugerowal tylko ze to nalezaloby WYKONAC!!!!!

szynszyl
24-03-2021, 15:19
10 lat jezdzilem vw passatem i zaden kabel ani interfejs nie byl mi do niczego potrzebny!!! aja miałem 21 letnia astrę z silnikiem x20xev i uwierz, że interfejs tez miałem. Mechanik naprawiał co wg zlecenia było, a nie wymyślał naprawy. aaaa.. poza tym śledziłem tez inne fora niż forda i nawet na forum PASKA W TeDei ludzie zadają pytania i naprawiąją usterki. W 10 letnim (DZIESIĘCIOLETNIM I ZADBANYM ! - O KURNA brzmi jak mowa o starej kochance zza ściany :) )naszpikowanym juz elektroniką aucie jest zbyt wiele czujników, żeby nie miały chęci ulec uszkodzeniu. Skoro 10 lat jeździłeś VW passat w tedeiii, to sądze że mogł mieć metrykę chrztu z czasów początku wieku. Zatem porównując technologię i skłonności do posiadania wiedzy, gdzie jest wlew paliwa i płynu spryskiwaczy, warto zastanowić nad kupnem auta z salonu lub z ubiegłego wieku.

Bump: i błagam - pisz co jeszcze, bo za każdym razem lece po kawe i z zapartym tchem śledze temat :)

radkor
24-03-2021, 16:39
W przed lifcie podnosił się poziom oleju bo ECU podlewał więcej paliwa w celu podniesienia temperatury spalin.
Mit i legenda. Jeśli wszystko jest sprawne (m.in. pierścienie na tłokach) i nie przerywamy procesu wypalania to nic nie przybywa. Testowałem kilkukrotnie... Wypalam sobie tak "dla sportu" 2-3 razy w roku.

Krisu790
11-11-2024, 23:54
Witam, mam podobny problem jak autor posta. Może znajdzie się ktoś z forscanem i wiedzą w stolicy by pomóc? Oczywiście nie za "czopkę śliwek".

Pozdrawiam Krzysiek

Lunarysky
11-12-2024, 20:44
I tyle było na temat śmierdzacych spalin w mk IV polift.inic z tego nie wynika .Mam ten sam problem i myślałem żę coś się dowiem od Kol. rafixon 67 a tu nie wiadomo czy w końcu doszedł do przyczyny smrodu.Ja wyczyściłem już Egr-a,trochę był zalepiony na wejściu do kolektora ssącego,wtryski dobre,nastepna sprawa to zmiana Dpf-a i ewentualne czyszczenie kolektora ssącego.Jak dojdę co było przyczyną to poinformuję. Pozdrawiam.

menen2
12-12-2024, 09:11
Zdiagnozuj najpierw czy DPF jest sprawny czy nie. Na ten moment to takie wymienianie w ciemno i liczenie, że to właśnie to.

Lunarysky
12-01-2025, 08:56
Dpf raczej odpada bo wypala plus minus co 500 600 km.Były wymieniane wtyski i adaptowane przez uważam fachowców którzy się na tym znają ale sprawdzę to jeszcze raz u innego elektronika .