Po kolei: samochód odebrany w sobotę. Miał już w sobie pół baku ON, ale nie wiem od kiedy. W niedzielę, po trzech-czterech sekundach zaczął się dusić, jakby nie dostawał paliwa. Pięknie odpalał ale od razu się dusił.
Temat poruszany w innym wątku ale wydawało mi się, że ogarnąłem - niestety chyba połowicznie.

DZISIAJ: Ogrzałem sobie znanym sposobem filtr paliwa i przewody tuż przed nim. Dolałem półtorej litra ropy z BP (z dwiema kropelkami antyżelu ze stacji BP) do tej połowy baku co była. Po dwóch albo trzech próbach zaczął sobie pięknie mruczeć, bez uwag.

Niestety, po nieco dłuższej chwili (ok. 3-4 minuty na biegu jałowym) zaczął się wydobywać coraz głośniejszy, metaliczny dźwięk... Wyłączyłem silnik. I jestem przerażony.
Teraz po każdym włączeniu silnika po dwóch sekundach pojawia się ten narastający dźwięk.

Olej jest. Żadnego wycieku nie zauważyłem, pod samochodem sucho.

Moim zdaniem wymiana filtra i ciepły garaż powinny go uzdrowić . Pewnie jakiś glut z letniej ropy dostał się do pompy lub wtrysków .

Tylko skąd ten metaliczny dźwięk. Blokuje się coś? Teraz już mam strach go na zimnym odpalać.

Może to wtrysk klepać, kolejna rzecz która mi przychodzi do głowy to koło pasowe.
Nie wiem jaki mass przebieg ale przy tych silnikach wymienia się rozrząd z kołem pompy wtryskowej najlepiej przed przebiegiem 140k km.

Przebieg 100 tys. km.

Nie miałem uwag do samochodu żadnych, jazda próbna OK, odbiór samochodu OK, tylko przyszedł mróz i mam unieruchomiony samochód, którego teraz boję się opalać żeby coś nie j*e*b*ł*o na dobre.

I co najgorsze jedyna rada z salonu gdzie go kupowałem - poczekać na plusy to będzie OK.

nagraj to nie bój się jak miało pier**ć to już jest i tak po ptokach

pewnie wtrysk wali. zrób z 10 sekund filmik

Filmy

Pierwszy po ok. 25 sekundach od pierwszego odpalenia - ni to bzyczenie, ni to coś metalowego

https://youtu.be/ftvf7R9ztI8


Tutaj film z drugiego odpalenia:

https://youtu.be/O6_zDb4heXQ



:?::?::?:

w tych filmikach jest głos ? czy trzeba słuchawki

w tych filmikach jest głos ? czy trzeba słuchawki

z laptopa normalnie słychać, ale dla pewności słuchawki lepiej

Szkoda, że nie podniosłeś maski, albo przez okno nie nagrałeś, ale może ktoś coś usłyszy z tych filmów...

Miałem identyczny dźwięk i opisałem Ci na pw co było prawdopodobną przyczyną i jak rozwiązałem problem. Różnica że u mnie dźwięk był dużo głośniejszy niż na Twoim filmie.

Info dla potomnych:
Prawdopodobną przyczyną hałasu było przymarznięte paliwo/wytrącona parafina (paliwo rzekomo zimowe), dźwięk wydobywał się z okolic zbiornika paliwa. Usterka wystąpiła w niedziele przy temperaturze ok -7 stopni, w czasie jazdy unieruchamiając samochód, posypało także błędami.
P008A:97-EC
P008A:00-EC
P0087:F0-68
P0087:F3-68
Wszystkie 4 błędy związane ze zbyt niskim ciśnieniem w układzie paliwowym i szynie paliwowej.

Rozwiązanie w moim przypadku to dopełnienie zbiornika paliwa 25 litrami wstępnie ogrzanego oleju napędowego z dodatkiem depresatora, uruchomienie samochodu i dodanie gazu. Problem zniknął, błędy wykasowałem i samochód działa jak dawniej.

a to jakaś tajemnica ?

a to jakaś tajemnica ?

Żadna tajemnica, pisałem szybko, będąc w pracy nie mam czasu na dyskusję, myślałem że kolega przynajmniej podchwyci temat i zweryfikuje go u siebie i podzieli się ze wszystkimi.

Zrobię tak jak Mr.Borsuk sugeruje, i zobaczymy czy podziała :)

Podziałało, kilka kilometrów trasy i jest wszystko OK, bez uwag. :)

Czyli trzeba sobie zapisać na przyszłość, że jak przyjdzie grudzień, to należy do pełna zatankować premium (jakkolwiek się nazywa, czy arktyczne czy inaczej), by w lutym nie okazało się, że w baku jest jeszcze paliwo letnie. g:okulary

A poza tym warto przynajmniej raz na jakiś czas poprosić o świadectwo jakości, aby upewnić się, że stacja nie rąbie w rogi...

A poza tym warto przynajmniej raz na jakiś czas poprosić o świadectwo jakości, aby upewnić się, że stacja nie rąbie w rogi...

Świadectwo jakości mozesz sobie wsadzić głęboko w d... pracowałem kiedyś w prywatnej firmie budowlanej i był tam prywatny zbiornik i CPN. Świadectwo jakości dostaje sie do każdego transportu paliwa, jest to xero xera a to że zbiornik nie czyszczony przez 30 lat i nikt nigdy nie oddawał paliwa do sprawdzenia to inny temat.

Jak tankujesz na stacji ZiutekTrans w Krzywej Wólce, to tak masz. Ale wiesz, że są też inne stacje?

Pett92, super że podziałało. sylwesterz, zapewniam Cię, nie trzeba tankować na stacji ZiutekTrans w Krzywej Wolce by mieć problemy z paliwem, czego mogę być przykładem. Dodam że zatankowane było paliwo tzw. Premium, i właśnie pobożne liczenie na jego "dobroczynne właściwości" w porze zimowej uśpiło moją czujność. Przyznam się że ostatnio samochód eksploatowany był rzadziej i powinienem na tą okoliczność zatankować pod korek. Mój błąd, biję się w piersi. Wypalone było pół zbiornika paliwa i nie przypuszczałbym że dojdzie do podobnej sytuacji. Przypadek albo pech, nie ma to teraz znaczenia. Widać człowiek uczy się na błędach. Nauczka dla mnie i dla innych.

Bo stacja stacji nierówna i paliwa na nich kompletnie różne, ale są świadectwa jakości, co pozwala je porównać. Oczywiście, teoretycznie kanty ze świadectwami mogą się zdarzyć, ale nie wydaje mi się, żeby markowe stacje robiły sobie w ten sposób pod górkę.

I nie tylko twoja nauczka, bo też mnie to kiedyś spotkało, co zmusiło mnie do szybkiego przeszkolenia w zakresie świadectw jakości i proszenia o nie na stacjach. W efekcie znalazłem stacje z najlepszymi paliwami (wg parametrów), a późniejsze lata tylko to potwierdziły (np. premium diesel na BP był na poziomie nieco lepszym od zwykłego zimowego na Statoilu, gdzie do arktycznego była przepaść).

e ja w mondeo mk3 to samo mam i wyskakuje mi błąd P0171 obstawiam że coś z paliwkiem