Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Czujnik kopiowania Turbo 2.0 TDCI brak mocy
Cześć
Jestem na forum nowy, posiadam S- Maxa z 2007 roku 2.0 TDCI 140KM. przebieg 317 000km.
Super pożeracz kilometrów ale ostatnio nie przyśpiesza jak należy. Podczas w miarę łagodnego przyśpieszania nie ma problemów ale jak chcę wykorzystać całość mocy :-) to zaczyna się zacinać, np. na wyższych biegach dostaje mocy i lekko odejmuje, po czym znowu dostaje o odejmuje(przyśpiesza falowo i z mniejszą mocą niż zazwyczaj.Filtry powietrza, i olej wymienione jakieś 2 tyś km temu.
W warsztacie wymienili mi czujnik ciśnienia turbiny i lekko przeczyścili jakiś czujnik przy samej turbinie. Turbina oczywiście lekko się poci (przy tym przebiegu normalne, ale działa i nie hałasuje jakoś nadzwyczajnie - mechanik stwierdził że może trzeba zregenerować turbinę - koszt ok 1000 zł). Niestety wymiana czujnika nie dała żadnego efektu. Po wymianie czujnika nie wyskakują żadne błędy.
Ma może ktoś pomysł co jest przyczyną? Może ktoś miał podobną awarię?
Objawy wskazują na problem z EGRem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jerry292 17-01-2017, 09:20 filtr paliwa wymieniony ?
miałem to samo tylko w Galaxy ale ten sam silnik.
wymień filtr paliwa.
gunter2079 17-01-2017, 15:56 Mialem ten sam problem. Auto też z 2007. Sprawdziłem wszystko co można i nie wiadomo co to. Filtry wszystkie też wymieniałem i dalej to samo. Już się przyzwyczaiłem nawet. Objaw taki od 4 biegu i okolo 3 tys obrotów. Na 6 biegu najbardziej odczuwalne. Jak dla mnie to coś nie dawało rady przy takiej prędkości i dynamicznym przyspieszeniu albo paliwo albo powietrze . Obecnie nie odczuwam problemu ale i też specjalnie nie testowałem. Auto ma wiecej pod maska i nie musze tak butować
tap from eldżi
Wczoraj wymienili mi jeszcze filtr paliwa i nadal bez zmian. Sprawdzili też szczelność i drożność przewodów sterujących turbiną i wszystko niby tam jest jak należy.
Przy zaworze EGR poprzednio silnik wchodził w tryb awaryjny - tutaj tego nie ma.
Jurto jadę do warsztatu który specjalizuje się w diagnostyce i naprawie silników - Bosch service w Szczecinie.
Dam znać jak coś znajdą. Dzięki za podpowiedzi.
mikawajos 18-01-2017, 21:50 czesc
z uwaga beda obserwowal twoje boje, bo sam mam podobne objawy od pewnego dluuzszego czasu.
z tego co do tej pory przeczytalem i walczylem, rowniez z aso (w tamtym roku-nie dali rady...), to nie ma jednego objawu.
Niektorzy podaja takie przyczyny (kolejnosc niekoniecznie wedle porzadku):
-zapchanie egr - wmagane przeczyszczenie
-czujnik sterowania turbiny
-turbina do przeczyszczenia
-nieszczelnosci na rurach
-wtryski
-filtr paliwa zapchany
-bable w przewodach paliwowych (nieszczelnosci przy filtrze paliwa)
-taka ciekawostka-jak wylaczy sie ESP w menu to problem znika - tez to stwierdzilem i czasami dziala, dziwne?
na wiosne mam plan by wziasc kogos z kablem, albo samemy kupic i sprawdzic kilka wykresow, m.in doladowanie turbo, cisnienie, moc jak sie zachowuje podczas wlasnie takich sytuacju - moze ten sposob nakieruje sie bardziej.
Pozdrawiam i owocnej walki!
M>
Też bym poszukal nieszczelnosci
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
gunter2079 18-01-2017, 23:18 na wiosne mam plan by wziasc kogos z kablem, albo samemy kupic i sprawdzic kilka wykresow, m.in doladowanie turbo, cisnienie, moc jak sie zachowuje podczas wlasnie takich sytuacju - moze ten sposob nakieruje sie bardziej.
Pozdrawiam i owocnej walki!
M>
Kabel pewnie Ci pokaże to co mi. Zamieszałem screeny z forscana:
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2542615&postcount=37
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2541565&postcount=36
Jest tam taki fajny wykres falowania. To u mnie był moment kiedy "czkał mocą"
Aktualizowałem nawet soft auta bo może jakieś krzaki się pojawiły, ale to też nic nie dało. Wymieniałem zawór turbiny, i czujnik kopiowania na próbę i dalej było to samo. Trochę objawy zmniejszyły się po zaślepieniu EGR, ale dalej się pojawiały.
mikawajos 19-01-2017, 06:38 To na czym finalnie stanelo? Jaka byla przyczyna?
Cześć
U mnie część z prawdopodobnych przyczyn które wymienił mikawajos już zostały wyeliminowane. Wymienili filtr paliwa i czujnik sterowania turbiny. Sprawdzili też drożność i szczelność przewodów sterujących turbiną. Może to EGR, może trzeba przeczyścić turbinę.
A w naszym modelu turbina jest ze zmiennym ustawieniem łopatek ? jeśli tak może to się zacina przez zbyt wielką ilość nagaru? i trzeba turbinę wyczyścić?
Wtryski jak u ojca padały (Audi a4) to na wolnych obrotach potrafiło szarpać silnikiem bo jeden wtryskiwacz dostawał za dużą dawkę paliwa i reszta chciała nadążyć, zwiększały się obroty.
Zobaczymy czy nowy serwis się wykaże. Jeśli tak to dam znać co zrobili.
Trochę załamujące jest to że trochę osób ma te same problemy a pomocy znikąd :(
Pozdrawiam
gunter2079 19-01-2017, 12:42 To na czym finalnie stanelo? Jaka byla przyczyna?
Problem nie został rozwiązany. U mnie dodatkowo turbina świszcze dość mocno. Rozbierał i czyścił jej nie będę bo dmucha dobrze wiec nie ruszam. Zrobiłem chipa. Teraz nie muszę pedału mieć w podłodze bo ładnie przyspiesza. Warunków też nie ma żeby na 6 biegu mieć ponad 3 tys obrotów.
Diagnoza chyba musiałaby się dobyć na hamowni lub podnośniku...
mikawajos 19-01-2017, 14:32 W sumie pomysł dobry, chipem sie poratować :-)
Cześć
Autko z powrotem śmiga jak należy.
Turbina strasznie ciekła i były widoczne przedmuchy na zewnątrz. Została wysłana do regeneracji - 2500zł - dostałem 2 letnia gwarancję (podobno strasznie zabrudzona i zacinały się regulowane łopatki) .
Zawór EGR został wyczyszczony(bardzo zafajdany-nadaje się do wymiany bo zaciął się silniczek sterujący),wyczyszczono też przepustnicę (podobno przekroje były już zmniejszone od sadzy).
Do wtryskiwaczy wpuszczony został jakiś płyn czyszczący, na koniec wymiana oleju i filtrów - żeby nie stracić gwarancji na turbinę.
I jest sukces :) Wszystko działa jak należy. Kosztowało to przeszło 4000zł ale gdzie ja kupie lepsze auto :P
Czeka mnie jeszcze sprawdzenie i może regeneracja wtryskiwaczy (podobno powinno się je sprawdzać co 100 tyś - u mnie 300 tyś). Do tego muszę trochę nazbierać kasy :(
Mam nadzieję że podpowiem tym wpisem innym którzy się męczą z takimi objawami jakie miałem ja.
Głowa do góry :) jest nadzieja !!!
mikawajos 26-02-2017, 20:06 czesc,
pozwole sie podpiac pod temat bo mam takie same problemy.
a nawet wiecej :-)
od poczatku zatem:
1. problemy z odpalaniem - szczegolnie mocno 'zauwazalne' zimą, latem praktycznie przechodzi,
2. podczas przyspieszania z pedalem w podlodze 'falowanie' przyspieszenia, czyli tak jak kolega mial wczesniej
3. dziwne wykresy forscana nt egr'a.
ale po kolei poniewaz planowalem na wiosne troche pojezdzic z forscanem/elm i sprawdzic o co kaman.
1. odpalanie - podejrzewam zapowietrzanie sie ukladu poniewaz rano widac troche babli.
ASO 'walczylo' uprzedniej zimy z tym, i podobno wymieniali przewody paliwowe, obudowe filtra, akumulator, swiece. dawało rady na chwile ale suma summarum problem nadal wystepuje tak samo. Bąble nadal wystepują. ogolnie jakos nie jestem przekonany co naprawde zostało zrobione przez nich, wiem za to, niestety po czasie, co zostalo przez nich uszkodzone.
2. przyspieszanie - podejrzewam, ze wiaze sie to z p-ktem nr 3 - zreszta sami zobaczcie.
WYkresy badajace EGR'a z ForScana ciagle mi pokazuja cos dziwnego:
EGR_TV - 10.98 %, bez zmian, tylko wylaczenie silnika pokazuje skok nagle na wartosc 93.73%
EGRTP_V - ciagle wartosc 5V;
EGRVP_V - niewielkie roznice w zaleznosci od predkosci obrotowej silnika, ogolnie ciagle pomiedzy wartosciami 1.17 - 3.14
pomoze ktos mi to zinterpretowac?
moje podejrzenia ida w kierunku sterowania egr'em, zanieczyszczonego egr'a, badz jakiejs nieszczelnosci.
z gory dzieki za pomoc,
w zalaczeniu wynik .fsl
M>
Witam
Od jakiego miesiąca podczas jazdy na trasie przy prędkości powyżej 125 km wyrzuca mi na liczniku " Usterka sinika zjazd do serwisu " przechodzi w tryb awaryjny i odłącza turbinę ( brak mocy ) po podłączeniu komputera jest błąd P2263 " Układ napędowy Turbo/super charger Boost System Performanc"
PO zatrzymaniu odczekaniu chwilę i zgaszeniu na zegarach nie ma wykrzyknika i moc wraca wszystko jest w porządku do następnego przekroczenia mocy . Oczywiście podłączając komputer błąd jest w dalszym ciągu. Był w warsztacie na sprawdzeniu turbiny powiedzieli że sprawdzili geometrię i jest ok, sprawdzili sztangę i gruszkę i jest ok. Zrobiłem wczoraj trasę 900 km, starając się nie przekroczyć 120 km/h. W jednym momencie jechałem 125 kh/h samochód podskoczył na nierówności i wyskoczył komunikat i brak mocy.
Może ktoś miał taką samą sytuacje i ma wiedzę co to może być.
Samochód ma przebieg 145 tkm i to jest 100% wiarygodny przebieg
Może być czujnik kopiowania turbiny ( chyba tak to się nazywa, ktoś na forum opisywał już ową przypadłość), mogą być nieszczelności w dolocie i pod tym kątem sprawdzałbym przyczynę.
lucas4891 18-07-2018, 12:33 Niestety w poliftach czujnik kopiowania turbo jest czescia integralna gruszki wiec z podmiana troche ciezej. Za takie chece moze byc odpowiedzialny rowniez zawor sterowania turbo albo zacinajace sie kierownice.
Dobrze jakbys wrzucil jakies logi z parametrem cisnienia doladowania w czasie jazdy
Zapomniałem dodać że podczas jazdy po mieście był wyczuwalny ja bym to nazwał miękki pedał gazu tzn później reagujący i turbo wtedy również później reagowało.
lucas4891 19-07-2018, 07:32 Wychodzi na zawor sterowania lub uklad podcisnienia do sprawdzenia
Jest jakaś możliwość sprawdzenia obydwa elementy pod kątem sprawności ?
Najgorsze jest że jestem daleko od domu i na początku odcinało turbinę przy 140 później 130 a teraz 120.
lucas4891 20-07-2018, 09:59 Zawor mozna podmienic jesli masz mozmiwosc.
Niestety po liftingu jest tylko jeden bo przepustnica jest sterowana elektrycznie. Prace gruchy mozesz sprawdzic za pompca duzej strzykawki wpinajac ja w przewod podcisnienia ktory ja zasila.
Dzisiaj musiałem.przejechac ok 80 km po autostradzie i zaobserwowałem że błąd pojawił się dopiero po przejechaniu 50 km. Mój obserwacje wyglądają tak że dopóki coś się nie rozgrzeje to można jechać nawet 160 km/h. W drugą stronę jak wracałem to do 120 km/h było ok a przekroczyłem tylko 130 i błąd się pojawił ale w tym momencie zwolniłem do 110 i turbina działa w dalszym ciągu. W programie torque przy sprawnej turbinie ciśnienie pokazuje do 6 psi. Natomiast gdy odłączy turbo program pokazuje -4 in/hg . Jeszcze jedno gdy jest błąd a turbo.dziala program pokazuje ciśnienie nawet 16 psi
Driverka 12-09-2018, 19:28 Witam
Od jakiego miesiąca podczas jazdy na trasie przy prędkości powyżej 125 km wyrzuca mi na liczniku " Usterka sinika zjazd do serwisu " przechodzi w tryb awaryjny i odłącza turbinę ( brak mocy ) po podłączeniu komputera jest błąd P2263 " Układ napędowy Turbo/super charger Boost System Performanc"
PO zatrzymaniu odczekaniu chwilę i zgaszeniu na zegarach nie ma wykrzyknika i moc wraca wszystko jest w porządku do następnego przekroczenia mocy . Oczywiście podłączając komputer błąd jest w dalszym ciągu. Był w warsztacie na sprawdzeniu turbiny powiedzieli że sprawdzili geometrię i jest ok, sprawdzili sztangę i gruszkę i jest ok. Zrobiłem wczoraj trasę 900 km, starając się nie przekroczyć 120 km/h. W jednym momencie jechałem 125 kh/h samochód podskoczył na nierówności i wyskoczył komunikat i brak mocy.
Może ktoś miał taką samą sytuacje i ma wiedzę co to może być.
Samochód ma przebieg 145 tkm i to jest 100% wiarygodny przebieg
Hej mam podobne objawy w moim s-maxie,czy udało ci się zlokalizować usterkę? bo u mnie turbo wymienione i dalej wchodzi w tryb awaryjny.
lucas4891 13-09-2018, 16:41 Dzisiaj musiałem.przejechac ok 80 km po autostradzie i zaobserwowałem że błąd pojawił się dopiero po przejechaniu 50 km. Mój obserwacje wyglądają tak że dopóki coś się nie rozgrzeje to można jechać nawet 160 km/h. W drugą stronę jak wracałem to do 120 km/h było ok a przekroczyłem tylko 130 i błąd się pojawił ale w tym momencie zwolniłem do 110 i turbina działa w dalszym ciągu. W programie torque przy sprawnej turbinie ciśnienie pokazuje do 6 psi. Natomiast gdy odłączy turbo program pokazuje -4 in/hg . Jeszcze jedno gdy jest błąd a turbo.dziala program pokazuje ciśnienie nawet 16 psi
Kolego, a nie masz forscana? Przydaloby sie wstawic wykresy cisnienia doladowania, plozenia czujnika kopiowania turbo, obciazenia i predkosci obrotowej silnika.
Mimo szczerych checi, z tego co wrzuciles, to osobiscie nie jestem w stanie niczego wywnioskowac.
16 psi to jakies 1.1 bara, wiec niewiele. Ale nie wiem czy to jest cisnienie sumaryczne z atmosferycznym czy nie, tak wiec...
Bump: Hej mam podobne objawy w moim s-maxie,czy udało ci się zlokalizować usterkę? bo u mnie turbo wymienione i dalej wchodzi w tryb awaryjny.
Przed zmiana turbiny byl zmieniany elektrozawor sterowania turbo?
Turbina byla zmieniona na jaka, uzywka regenerowana, nowa?
Witam.
Od zakupu auta (ponad rok temu ok. 35kkm zrobiłęm) borykam się z następującym problemem. Na wyższych biegach tj. od 4 przy mocnym wdepnięciu gazu samochód "faluje". Efekt jakbym momentami lekko odejmował nogę z gazu. Zazwyczaj zafaluje tak 2-3-4 razy i pójdzie, czasem nie umie się ogarnąć. Sprawa nie odnotowana, a przynajmniej nie odczuwalna na niższych biegach. Samochód zrywa się, że czasem, jak potrzebuje, sam jest zaskoczony, że 140KM przy tej masie może tak wyrwać ze świateł.
Żadnych błędów, spalanie w normie, nie kopci, generalnie żadnych niepokojących objawów.
Zakładam iż problem będzie w samym osprzęcie turbo, bo gdyby turbo padało, to po pierwsze przez 35kkm by już musiało sie coś tam zatrzeć, po drugie na niższych biegach jest ok, a na wyższych jak sobie zafaluje to też łapie wiatr w żagle.
Byłem u jednego szpeca w PL (bez ironii, chwalony tutaj na forum) nie był w stanie określić co jest powodem. Zaproponował wymiane orurowania dolotu (2 rury przepuszczały na zakończeniach), oczyszczenie dolotu, regeneracji samej turbiny, jednak bez gwarancji, iz to pomoże. Jako, że ceny za wyżej wymienione usługi były moim zdaniem mocno zawyżone, a miał to być zabieg po omacku zabrałem samochód.
W pewnym momencie, zaczął pierdzieć zawór N75, ten bliżej podszybia, wymieniłem.
Wracając z PL do UK bardzo mocno załadowanym maxem dwukrotnie w DE wydarzyła się następująca sytuacja:
Podczas podjazdu pod długie strome wzniesienie wyraźnie było słychać jak turbo dmucha ile może i pauza, dmucha i pauza, po kilku takich cyklach, wyskoczyło " engine malfunction" zapalony check engine, silnik w tryb awaryjny, brak turbo, co za tym idzie brak mocy, ledwo wtoczony na wzniesienie. Po pierwszym incydencie zjechałem na parking wyszedłem z samochodu, pooglądałem na stale odpalonym silniku czy nie spadła przypadkiem jakaś rura z dolotu (kiedyś stało mi się tak w Vectrze, sie upociłem ze strachu co tam padło, a przyczyny była prozaiczna), ale wsio ok. Zgasiłem, odpaliłem, checka brak, wszystko działa, jedziemy dalej. Później, gdy żona prowadziła, historia powtórzyła się dokładnie tak samo. Nie miałem niestety wtedy czym sprawdzić jaki błąd pokazało, a mogła to być jedyna okazja, żeby coś się dowiedzieć. Po dojeździe na miejsce w komputerze było czysto, nie pokazało żadnych nieaktywnych błędów. Dysponuję tylko prostym komputerkiem.
Jakiś czas temu wymieniłem dwie wcześniej wspomniane rury dolotu z nadzieją, że przy dużym obciążeniu gubi ciśnienie ( szczególnie krótki odcinek przed samym turbo) i po prostu nie domaga. Niestety nic się nie zmieniło.
Rozważam dwie opcje:
- wymiana profilaktyczna drugiego zaworu N75
- grucha turbiny, a konkretnie czujnik kopiowania. U mnie jest wersji na 3 śrubki, więc mógłby go wyjąc bez demontażu/ wymiany gruchy. A może sama grucha się przycina. Michu z 4kółek kiedyś pokazywał, że grucha w środku lubi się zapiec, rdzewieć itp itd.
Ktoś ma jakieś sugestie, pomysły, co jeszcze moge wygrzebać na własną ręke. Powiem, że problem jest na tyle mało upierdliwy, że nie chce wydawać góry pieniędzy na liche diagnozowanie i wymienianie przez mechaników, z obawą na brak rozwiązania problemu.
Dodam, że wymiana filtrów, oleju itd robiona regularnie, także raczej nie ma mowy o zapchanym jakimś filtrze ( no chyba, ze nagminnie kupuje wadliwego boscha :D)
I jeszcze mały pytanko do was. Dłuższa rura wchodząca do intercoolera, puszczając pluła olejem. Jako, że zwlekałem z wymianą to uzbierało mi się coś takiego jak widać na zdjęciu poniżej. Próbowałem zalewać brake cleanerem, ale nie spływa zbyt ochoczo. Nie wiem na ile mogę tam gmerać mechanicznie, by tego po prostu nie uszkodzić. Mógłbym uderzyć karcherem, ale czy to nie jest za mocne? Czy skoro i tak wszystko działa to zostawić to tak jak jest, aż sobie poobsycha i kiedyś tam samo zacznie odpadać.
Z góry dziękuję za porady.
Zbyniu123 07-10-2019, 16:04 Masz nieszczelny intercooler a pytasz sie gdzie ucieka cisnienie? To sa typowe objawy nie doladowania lub przeladowania turbiny
Sent from my SM-N960F using Tapatalk
lucas4891 07-10-2019, 19:13 Umyj karcherem. Spryskaj woda z mydlem zone do auta niech gazuje a Ty obserwuj czy ICek baniek mydlanych nie produkuje
Dokładnie obejrzyj tą rurę dolotową do ICka i zaciskową opaskę, tam często puszcza przy wejściu do chodniczki i syf tłusty dmucha . Oczywiście wpierw wymyj dokładnie i przedmuchaj żeberka chłodniczki , ja to robiłem benzyną ex trakcyjną w pistolecie do lakierowania . Myjką ciśnieniową możesz narobić szkody i pogiąć radiator chłodnicy bo jest b. delikatny.
Zrób jak pisze eclipse, syf masz przy połączeniu z IC, więc jeśli opaska padła to luzik, jak rura to trochę drożej, ale jak IC to jeszcze więcej kaski.
Ale najpierw czyszczenie i wymiana opaski, później obserwować po namydleniu.
Panowie albo ja za duzo i moze zawile napisalem, albo nie doczytaliście:D
Tą rurę tam tyle co wymieniłem, ale został bród którego nie do końca wiedziałem jak usunąć.
Podsumowując. W wolnej chwili co w najbliższych paru dniach chyba nie nastąpi, wyczyścić przez lanie czymś po IC zeby swobodnie powoli spłynęło. Następnie woda z mydłem i szukać gdzie puszcza banie bo to będzie najprawdopodobniejsza przyczyna ?
Tylko jak napryskać ew. Od tylu na IC czy tam gdzies nie ma dziurki? Czy jest tam na tyle miejsca, ze da rade to zrobic?
Cześć,
Mi falowanie mocy na wyzszych biegach ustalo po wymianie czujnika kopiowania turbo:) ale nie w 100% jak dam buta na 6 biegu to troszke faluje... Błędów brak wiec nie mam pojecia co to moze byc:)
Wygrawerowane na szkle.
Esmaxturbo 25-03-2021, 16:47 Witam wszystkich.
Mam ogromną prosbe o przeanalizowanie filmiku ktory wam tu wrzuce. Chodzi dokladnie o to czy napiecie czujnika pokazująca -0.01 jest ok? Czy wartość ta nie powinna sie zmieniac podczas jazdy? Propozycja ktoregos tam mechanika z koleji to KALIBRACJA tegoz wyzej wymienionego czujnika.
Auto nie zbiera sie, w skrocie tak na szybko opisze:
zawory nowe,
szczelność, pompa Vakuum sprawdzone,turbina po regeneracji z nowym czujnikiem kopiowania. Wtryski sprawdzone,przepływka sprawdzona, przepustnica wymieniona, dpf czysty. Filtry powymieniane. Reszty nie pamietam😅 jak jakis pomysl to pytac
Link do wykresu nagrany bardzo amatorsko🤭 od startu do praktycznie zatrzymania. Pedal wciskany w podłogę 😅
https://youtu.be/AWokM2fDZ4w
|
|