Cześć,

Zastanawiam się nad profilaktycznym przeczyszczeniem kolektora dolotowego u siebie - 2.0 TDCI DW10c (polift).

Wiem że najlepiej zdjąć całą przepustnicę i kolektor - ale to ile rzeczy trzeba przy okazji odkręcić by zdjąć kolektor lekko mnie przeraża. Może gdyby istniała jakaś dobra fotorelacja - to bym się na to porwał - ale nie znalazłem takowej. Jedyne co znalazłem to ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=MziZQbO97RA&t=76s

Ale tutaj gość rozbiera mega dużo rzeczy od góry :)

Dlatego rozważam mniej inwazyjną metodę - czyszczenie chemiczne preparatem Liqui Molly.
Pewnie efekty nie będą tak spektakularne, ale zawsze trochę syfu zniknie.

Czy ktoś jednak wie gdzie ten preparat "aplikować" w DW10C ? (bo wąż wchodzi w tym silniku w przepustnicę "od dołu" inaczej niż w przedlifcie (DW10).

Czy właśnie powinienem zdjąć ten wąż i od dołu aplikować środek do przepustnicy połączonej z kolektorem ?

Dzięki za porady.

Niewiem jak inni, ale wydaje mi się, że cały syf jaki ten preparat rozpuści trafi prosto do cylindrów.

Ja bym się nie bawił w to tylko demontował kolektor. Popytaj w okolicy czy ktoś ma endoskop czy jak się to zwie aby rzucić okiem do wnętrza bez rozbierania i sprawdzić czy warto rozbierać

Wysłane z mojego COR-L29 przy użyciu Tapatalka

Też nie podjąłbym się czyszczenia dolotu w tej formie - tylko demontaż. Poza tym przy zdjętym kolektorze dolotowym można wyczyścić kanały dolotowe w głowicy i zawory.

https://youtu.be/4aNnKHDg4mk

Też nie podjąłbym się czyszczenia dolotu w tej formie - tylko demontaż. Poza tym przy zdjętym kolektorze dolotowym można wyczyścić kanały dolotowe w głowicy i zawory.

https://youtu.be/4aNnKHDg4mk

Niby tak, ale przecież ten syf który tam jest też się sam odrywa co trochę kawałkami i ulega spaleniu w komorze spalania, więc to nie jest tak że nic nie wpada nigdy głębiej.
Brak manuals lub jakiejs fotorelacji sprawia że rozważam te opcje.

Powinno pomóc https://www.youtube.com/watch?v=AJMOpEJFSok

Niby tak, ale przecież ten syf który tam jest też się sam odrywa co trochę kawałkami i ulega spaleniu w komorze spalania, więc to nie jest tak że nic nie wpada nigdy głębiej.
Czyszczenie Tunapem jest na wyłączonym silniku granulkami, które są wciągane, do tego musisz mieć maszynę (można teoretycznie samemu taką przygotować).
Tu masz bardziej poglądowy filmik producenta: https://www.youtube.com/watch?v=t09BTj5k8KA

Powinno pomóc https://www.youtube.com/watch?v=AJMOpEJFSok

Dzięki, widziałem to już, ale to chyba dw10, a nie dw10c. Nie wiem na ile to się różnić, na pewno przepustnica wygląda inaczej.

Czyszczenie Tunapem jest na wyłączonym silniku granulkami, które są wciągane, do tego musisz mieć maszynę (można teoretycznie samemu taką przygotować).
Tu masz bardziej poglądowy filmik producenta: https://www.youtube.com/watch?v=t09BTj5k8KA

Dzięki, oblookam.

Jeszcze jakby znalazł się ktoś, kto zamiast odradzać, napisałby którędy aplikować środek do czyszczenia kolektora na włączonym silniku byłoby git ;)

Jestem przeciwny. Pomyśl, gdzie ten cały syf spłynie.
Albo grubo albo wcale.

Jestem przeciwny. Pomyśl, gdzie ten cały syf spłynie.
Albo grubo albo wcale.

A gdzie można zdobyć jakieś manuale serwisowe, tak by mieć pewność co i jak rozebrać i potem skręcić do kupy, jakimi momentami itp.?

Ni chu chu nie próbuj aplikować czegokolwiek, albo rozkręcasz całość i myjesz dokładnie albo nic nie rób. Aplikując cokolwiek w dolot poza plakiem przy próbie rozruchu możesz skończyć fatalnie.

Ni chu chu nie próbuj aplikować czegokolwiek, albo rozkręcasz całość i myjesz dokładnie albo nic nie rób. Aplikując cokolwiek w dolot poza plakiem przy próbie rozruchu możesz skończyć fatalnie.

To nie tak. Najpierw odpalasz silnik i po trochu aplikujesz: https://youtu.be/LUL2Yspinq4

No ale manualnie bym to zrobił gdybym dysponował manuałem. Na razie go poszukuje ;)

I jak przeprowadziłeś w końcu te czyszczenie? Mechanicznie czy chemicznie?

Witam, potrzebuje malej pomocy :)
Jestem właśnie po czyszczeniu dolotu, EGR, wymianie filtra paliwa. Silnik zaczął mocno kopcić na niebiesko oraz nierówno pracować. Nawet bardzo nierówno... auto ledwo jedzie, chodzi jak traktor. Odpala normalnie przez 5 -10s chodzi normalnie - równo, po czym zaczyna się klekotanie i trzęsienie. Wyskoczył błąd p 1304 (wysoka wartość kalibracji EGR) a wczesniej nie bylo tego bledu. Pod kolektor dałem nową uszczelkę oraz między EGR a blok silnika. Kolektor dokręciłem 15 Nm. Zrobilem reset EGR w forscanie. Niestety ukrecilem 1 srube od egr ta najbardziej po prawej stronie czyli przy łączeniu kanałów powietrza. Mam zamiar dzisiaj wszystko zdemontowac i zlozyc ponownie tylko czy jest sens? Moze egr juz padl lub jest nieszczelnosc przez ta ukrecona srube? Czy padnięt egr powodowal by tak tragiczną pracę silnika? Prosze o jakies sugestie.