Zobacz pełną wersję : Pierwsze ubezpieczenie pierwszego auta - gdzie?
Niedawno stalem sie posiadaczem swego pierwszego (wlasnego:) auta -
Focus 2000r, 1.8 TDI. Stanalem przed wyborem ubezpieczalni.
Jako, ze jestem jedynym wlascicielem auta i jest to moj pierwszy samochod
wiem, ze tanio nie bedzie :)
Po przejrzeniu kilku ofert wyszlo mi cos takiego (OC+AC+NNW):
PZU - okolo 4200zl
mBank (Benefia) - ok 2300zl
Liberty Direct - 3400zl
I tak dalej. Ceny wahacja sie pomiedzy 3-4k zł.
Czy ktos z Was ma jakies doswiadczenia zwiazane z Benefia? Jak na razie nie udalo mi sie znalezc tanszej oferty. Moze ktos byl w podobnej sytuacji i moglby polecic innego dobrego, taniego ubezpieczyciela?
Dzieki i pozdrawiam!
R
Przy OC niema zanczenia jaka firme wybierzesz byle jak najtaniej.
Przy AC niby ma znaczenie firma bo Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU), moga być rózne w poszczegolnych firmach. Ja osobiści wybrałem rok temu PZU jako niby najlepsze jakościowo AC. Jednak w momencie szkody jakość znika i muszę sie znimi teraz procesowac.
wiec niewarto przepłacac za firme.
Wybierasz firme najtansza czytasz OWU jesli niema w nim jakis niebezpiecznych "wyłaczeń odpowiedzilanosci" albo " udziałów wałsnych" itp to trzeba brać.
Teraz zastanwaim sie na AC z Mbanku ale w "godirect" ale decyzji jeszcze nie podjąłem.
Karolina D. 24-10-2007, 13:20 Ja kontynuuję ubezpieczenie OC poprzedniego właściciela auta w HDI, miałam to szczęście, że ubezpieczył on samochód na pół roku. Dopłaciłam tylko 250zł za drugą połowę roku.
Jako jedyny właściciel auta wiem, że w przyszłym roku będzie dużo drożej, ale w Link4 zaproponowano mi ubezpieczenie OC na kwotę 1600zł za moje auto.
Proponuję zrobić to co ja zrobiłam i rozdzielić ubezpieczenia, AC i NNW w PZU wychodzi najtaniej, jakieś 400zł za rok.
Jedyny minus to problem przy szkodzie, albo wypłacą albo nie... ale mój Tata pracował 30 lat w PZU więc w razie nieszczęścia wiem jak obejść ich kruczki...
A OC tam gdzie taniej... w moi przypadku LINK4 raczej...
BTW. mojego auta nie ubezpieczają od kradzieży, za stare jest.
W moim przypadku chyba sprawa z poprzednim wlascicielem nie wypali - samochod sprowadzaony z zagranicy :)
Czy w przypadku jesli OC mam wykupione u jednego ubezpieczyciela, a AC u innego - nie ma pozniej problemow z wyplata odszkodowania w razie czego? Optymalnie byloby wziac wszystko w jednej firmie, ale faktycznie - koszta bywaja rozne, a tym wlasnie sie kieruje przy dokonywaniu wyboru... :)
Na co trzeba najbardziej uwazac przy wybieraniu AC?
Czy sa jakies standardowe "haki" montowane przez prawnikow na niczego nieswiadomych klientow? :)
R
Karolina D. 24-10-2007, 13:42 Haków jest cała masa...
To temat na ksiażkę chyba :fcp3
Nie powinno być problemów jeśli masz różne ubezpieczenia w różnych firmach...
To zależy tylko od warunków umowy, trzeba dokładnie najlepiej dwa razy wszystko czytać... niestety.
[ Dodano: 24-10-2007, 14:45 ]
BTW.
Tylko OC jest obowiązkowe, reszta dobrowolna, stąd nie powinno być problemów jeśli OC masz gdzie indziej...
Ale niech ktoś jeszcze się wypowie.
W razie kłopotów z PZU proszę do mnie :fcp1
Kłopoty to moja specjalność :fcp2 a raczej mojego Taty :fcp3
WNa co trzeba najbardziej uwazac przy wybieraniu AC?
Czy sa jakies standardowe "haki" montowane przez prawnikow na niczego nieswiadomych klientow? :)
R
Ja bym patrzył na kilka spraw
- czy firma ma umowy z warsztatami na naprawy bezgotówkowe
- unikać tanich firma jak Samopomoc bo bywają duże problemy
- poczytać regulamin AC. Na dzień dobry podziękowałem Link4. Mają zapis, że masz obowiązek zgłosić szkodę (w jakimś krótkim terminie) Jeśli nie zgłosisz nawet z przyczyn od Ciebie niezależnych to mogą odmówić wypłaty. Np. jedziesz bocznymi drogami (Krakow - Tarnów), zwierzę wyskakuje przed maskę i rozbijasz auto. Nie dzwonisz bo nie ma zasięgu i oni odmawiają wypłaty.
- mimo wszystko PZU i Warta bo z innymi jest jeszcze gorzej. Kiedyś był ranking ubezpieczycieli. Warta ma najbardziej zagmatwany regulamin = jeden punkt odwołuje drugi.
pozdrawiam
Arturek
mondzio III 24-10-2007, 14:20 PZU ,Warta tak ale drogie,
może zobacz Compensa lub Cigma
A nie masz w rodzinie kogoś kto może wziąć ubezpieczenie na siebie i ciebie dopisać.
Mecenas co prowadzi moja sprawę p-ko PZU powiedział "AC tam gdzie najtaniej bo i tak sie trzeba będzie procesować"
Najtaniej OC i ja i AC kupisz przez mbank w PZU to zedrąz Ciebie a ochrona taka jak w innych, czyli kombinatorstwo jak najmniej wypłacic
[ Dodano: 24-10-2007, 18:47 ]
Czy w przypadku jesli OC mam wykupione u jednego ubezpieczyciela, a AC u innego - nie ma pozniej problemow z wyplata odszkodowania w razie czego?
jedno ubezpieczenie z drugim nie ma nic wspólnego, poza może zniżkami marketingowymi ( w pakiecie taniej)
Z OC wypłacasz w innych okolicznościach (a właściwie nie ty ile poszkodowani przez ciebie). Z AC wypłacasz swoje szkody nie spowodowane przez innych uczesników ruchu (chyba, że spowodowane ale sprawca zwiał, wtedy nie ma wyjścia). Ochrona jest więc w rozłącznych przypadkach, więc nie ma problemu z tym, że jedno tu, drugie tam.
Jeśli chodzi o benefię przez MBank to mam takie OC na MKII. Jak na razie mogę benefię jedynie pochwalić za dobrą cenę. Co do reszty, nie miałem okazji i oby się nie przydarzyła.
Karolina D., wiem, że młodym kierowcą jesteś a ubezpieczyciele takich nie lubią, ale sprawdź czy nie ma gdzieś taniej OC dla Ciebie. 1600zł to jakiś koszmar, a ty mówisz, że to najtaniej. I to jeszcze powiat Krasnystaw, to w ogóle jakiś kosmos. A nie możesz wpisać ojca jako współwłaściciela? Przecież byś miała pewnie zniżki nie tylko ze względu na to, że ojciec w PZU pracuje/pracował. Ubezpieczenie mojego MKII (co prawda mniejszy silnik 1.6) kosztowało około 360zł w benefii przy rozłożeniu na 12 rat (niecałe 30zł miesięcznie). Dobrałem do tego jakieś kosmiczne ubezpieczenie NNW i na życie i płacę 50zł miesięcznie, ale można było pozostać przy 30. Samochód mam zarejestrowany w powiecie ryckim, woj. lubelskie, tak jak twoje. Myślę, że stawki podobne. Zniżki na OC mam 20%.
ziemek56 25-10-2007, 22:19 Ja idę do brokera ubezpieczeniowego i dostaję co rok listę z tabelami i wyjaśnieniami i ... wybieram przy aktywnym udziale Guru.
Oni nie naciągają bo prowizję mają od przygarniętych klientów. Ja też wolałbym co roku 100 co zawsze zadowoleni do mnie wracają niż 120 za którymi muszę się uganiać.
Karolina D. 26-10-2007, 06:46 W żadnym wypadku nie wezmę ojca jako współwaściciela.
Samochód jest mój i tylko mój, a poza tym takie mam układy rodzinne, że bezpieczniej byłoby wziąć obcą osobę na współwłaściciela samochodu niż ojca...
Tak drogo dlatego, że jestem jeszcze w wieku największego ryzyka spowodowania wypadku tzn. nie skończyłam 26 lat, i nie mam jeszcze zniżek za bezszkodową jazdę bo to moje pierwsze auto, a nikt się nie pyta jak długo już jeżdżę...
Za dwa lata będzie taniej, teraz jakoś muszę się przemęczyć...
Hmmmm. To może taniej ci będzie auto sprzedać fikcyjnie tuż przed końcem umowy, niech nowy właściciel ubezpieczy, a potem od niego odkupisz razem z ważną polisą :-)
Tak drogo dlatego, że jestem jeszcze w wieku największego ryzyka spowodowania wypadku tzn. nie skończyłam 26 lat, i nie mam jeszcze zniżek za bezszkodową jazdę bo to moje pierwsze auto, a nikt się nie pyta jak długo już jeżdżę...
Ano tak jest tez to przerabiałem , tylkow włsnie miałem współwłascicela z 60% zniżka (jak radi lechu) i jakos to poszło, inaczej byłaby tragedia.
Teraz tez mnie draznią bo co roku podnosza wiek niebezpiecznego ryzyka, rok temu było do 26, teraz mam juz skonczone 26, to podwyzszyli granice do 28.
Niedługo to 50 latką każą tez wicej płacic za młodzieńczą głupote. Dziadostwo, idzie wyż 80 i kupuje samochody a firmy ubezpieczeniowe chca jak najwięcej dla siebie z tego "tortu"
Karolina D. 26-10-2007, 10:47 Trudno się mówi...
To i ja będę czekać...
Ale nie zamierzam kombinować, opłatę można rozłożyć na raty, a ja liczę na podwyżkę pensji :fcp2
ziemek56 27-10-2007, 19:26 Samochód jest mój i tylko mój
I tylko samodzielnie ubezpieczając powoli uzyskasz zniżkę - życzę bez wypadków
[ Dodano: 27-10-2007, 20:29 ]
To może taniej ci będzie auto sprzedać fikcyjnie tuż przed końcem umowy, niech nowy właściciel ubezpieczy, a potem od niego odkupisz razem z ważną polisą
Właściciel przejmujący samochód musi wyrównać polisę (oczywiście w swoim okresie posiadania autka) co do różnicy wszelkich ulg i promocji - te dotyczą osoby NIE POJAZDU :fcp3
Właściciel przejmujący samochód musi wyrównać polisę (oczywiście w swoim okresie posiadania autka) co do różnicy wszelkich ulg i promocji - te dotyczą osoby NIE POJAZDU :fcp3
Eeeee tam - ja w lipcu przejąłem OC od poprzednika i nic nie musiałem wyrównywać. Ubezpieczyciel allianz. Sam pan w allianz mi podpowiedział, że tak będzie dla mnie najkorzystniej.
eeee tam - ja w lipcu przejąłem OC od poprzednika i nic nie musiałem wyrównywać. Ubezpieczyciel allianz. Sam pan w allianz mi podpowiedział, że tak będzie dla mnie najkorzystniej. no to ciekawe ,że niekazali Ci robić rekalkulacji składek.
nie skończyłam 26 lat, mi Pani w ubezpieczeniach zawsze mówiła ,że 25 lat trzeba mieć skończone a nie 26 a tu mówicie o 28latach to w poniedziałek zadzwonię do ubezpieczeń i zapytam :)ja pamiętam jak ubezpieczałem poloneza po raz pierwszy to auto kupiłem za 2000zł a za ubezpieczenie dałem 1500 w firmie Filar :)
[ Dodano: 28-10-2007, 15:20 ]
a z Ciekawostek jak kupowałem mondeo to gość tydzień wcześniej opłacił oc w Link4 więc chciałem je kontynuować ale tu zonk Link4 wyliczył mnie ,ze musze do tego co gośc zapłacił dopłacić 1600zł a w alianzie zapłaciłem 960 zł za rok współwłaścicielem jest moja żona która juz ma skończone 25lat a tylko alianz i samopomoc nie dawała w tedy 30%zwyzki za młody wiek jesli jeden z posiadaczy miał skończony wymagany wiek
ziemek56 28-10-2007, 19:34 ziemek56 napisał/a:
Właściciel przejmujący samochód musi wyrównać polisę (oczywiście w swoim okresie posiadania autka) co do różnicy wszelkich ulg i promocji - te dotyczą osoby NIE POJAZDU :fcp3
Eeeee tam - ja w lipcu przejąłem OC od poprzednika i nic nie musiałem wyrównywać. Ubezpieczyciel allianz. Sam pan w allianz mi podpowiedział, że tak będzie dla mnie najkorzystniej.
Pewnie masz większą lub równą zniżkę od poprzednika. Jak ubezpieczyciel jest "do przodu" z kasą to milczy. A jak grosz do tyłu to drze ryja!!!
mi Pani w ubezpieczeniach zawsze mówiła ,że 25 lat trzeba mieć skończone a nie 26 a tu mówicie o 28latach to w poniedziałek zadzwonię do ubezpieczeń i zapytam :)ja pamiętam jak ubezpieczałem poloneza po raz pierwszy to auto kupiłem za 2000zł a za ubezpieczenie dałem 1500 w firmie Filar
w zeszłym roku wlasnie wszedzi niby było 26 lat, a teraz juz niektóre z firm zaczynaja podnosić do 28, dziadostwo i tyle.
Karolina D. 29-10-2007, 07:59 U mnie w HDI nie naliczali od nowa składki tylko dopłaciłam tyle ile miałby dopłacić poprzedni właścicel. Na szczęście :fcp1
A mój Tata cały czas mówi że że po ukończeniu 26 roku życia liczą już mniej.
A mój Tata cały czas mówi że że po ukończeniu 26 roku życia liczą już mniej.
Wszystko zależy w jakiej firmie
Pewnie masz większą lub równą zniżkę od poprzednika. Jak ubezpieczyciel jest "do przodu" z kasą to milczy. A jak grosz do tyłu to drze ryja!!!
W ogóle się o to nie pytali. Gość coś nabazgrał z tyłu na polisie i się na tym skończyło.
W ogóle się o to nie pytali. Gość coś nabazgrał z tyłu na polisie i się na tym skończyło.
Widocznie miał to w ..... Zrobił tylko cesje polisy i koniec. Ale firma firmi nierówna w PZU by pewnie przeliczyli i to tak żebyc dopłacił
ziemek56 30-10-2007, 22:46 Jestem w Warcie, byłem w HDI w obu patrzą na cesję OC :fcp17 dokładnie
Witam.
Jestem tu nowy, ale ponieważ temat jest mi bardzo bliski, pozwolę sobie się wypowiedzieć i prz y okazji trochę zaspamować ;) Mam nadzieję, że się nikt nie obrazi. Chciałbym bowiem właścicielom fordów polecić Allianz jako ubezpieczyciela - są bardzo dobre stawki w większości klas taryfowych. Wiem, bo pracuję. ;) Do tego nie jest brany pod uwagę wiek poniżej 25 lat, jeśli drugi współwłaściciel ma więcej, a AC jest pełne, bez wyłączeń i udziałów własnych. Jeśli ktoś miałby jakieś problemy czy pytania odnośnie ubezpieczeń auta w ogóle, zapraszam na priv :)
Pozdrawiam
Marcin
No i za wcześnie pochwaliłem allianza. Właśnie przysłali mi paszkwil (4 miesiące od daty kupna samochodu i ponad 3 miesiące od daty zgłoszenia im nowych danych właściciela), żebym im wysłał stos zaświadczeń od poprzednich moich ubezpieczycieli o przebiegu OC, bo inaczej policzą mi domiar UWAGA! z uwzględneiniem maksymalnej zwyżki. Ciekawe z jakichże to powodów???
Cytuję dokładnie:
W przypadku braku dokumentu o przebiegu ubezpieczenia składka kalkulacyjna składki następuje według maksymalnych zwyżek obowiązujących w ramach taryf składek TU Alianz Polska S.A.
Czy ktoś mi może powiedzieć na jakiej podstawie :???? To jakbym nie miał żadnych wcześniej ubezpieczeń komunikacyjnych to zamiast wyjść od zera (czy od stawki podstawowej jak kto woli), zaczynałbym u nich od maksymalnych zwyżek :???? Co to za ubezpieczyciel :???? Jedno jest PEWNE - stracili potencjalnego klienta.
Hmm, owszem, będziesz musiał przedstawić, ale z tego co pamiętam, to dopiero po zakończeniu okresu ubezpieczenia. W ogóle to pismo jest jakieś dziwne, klienci je dostają, ale nie spotkałem się z tym, żeby ktoś musiał dopłacać. Zaświadczenia opłaca się przedstawić, o ile masz większe zniżki niż poprzedni właściciel polisy.
Pozdrawiam
Marcin
ziemek56 15-11-2007, 23:29 No i za wcześnie pochwaliłem allianza.
Przecież napisałem, że będą milczeć tylko jak mają kasę do przodu ... :fcp4
[ Dodano: 16-11-2007, 00:33 ]
ale nie spotkałem się z tym, żeby ktoś musiał dopłacać.
Wystarczy, że nowy użytkownik pojazdu był w innej ubezpieczalni a biorąc OC poprzedniego właściciela musi wyrównać jego zniżkę z tytułu kontynuacji ubezpieczenia za okres do końca tej polisy - Ja tak dokładnie miałem ... :fcp3
Tylko ja nie mam pojęcia jakie zniżki miał poprzedni właściciel. Poza tym on miał ubezpieczenie w pakiecie i tutaj może być problem. Allianz wyliczył, że gdyby mieli mu oddać część składki OC za niewykorzystany okres po sprzedaży, wyszłoby mu około 390 zł. Tyle też mu oddałem w przekonaniu, że nie będę musiał dopłacać - tak mnie zresztą zapewnił agent, który przerejestrowywał polisę na moje nazwisko. A to pismo wygląda tak, jakby allianz nie miał odnotowane w systemie, że ja polisę przerejestrowałem na siebie.
Jak mu oddałeś 390 zł? Po co? Polisa jest przypisana do auta i możesz mieć gościa w dupie. Fakt, że jeżeli był pakiet, to trochę inna historia jest, bo tam są odrębne stawki, dużo niższe zresztą. Ale i tak IMO nie powinieneś mieć żadnych problemów do końca polisy. A jeśli masz wątpliwości, to zadzwoń pod 022 567 13 60, tam się takimi sprawami zajmują.
Pozdrawiam
Marcin
Jak mu oddałeś 390 zł?
Oddałem mu bo lubię być w porządku. Gdybym wiedział, że będzie taka jazda to po prostu bym wypowiedział umowę allianzowi i ubezpieczył się gdzie indziej, a on by dostał tę kaskę z allianza. Nie chciałem, żeby był stratny. On był w porządku wobec mnie, więc ja wobec niego też chcę. Zresztą to nasz kolega z forum.
Najbardziej to się zjeżyłem na te "maksymalne zniżki".
ziemek56 16-11-2007, 21:00 Allianz wyliczył, że gdyby mieli mu oddać część składki OC za niewykorzystany okres po sprzedaży, wyszłoby mu około 390 zł. Tyle też mu oddałem
I zrobiłeś błąd. Nawet jeśliby poprzedni właściciel zastrzegł wycofanie polisy to i tak jest ona twoja razem z nabytym pojazdem przez miesiąc BEZ ŁASKI i niezależnie od woli sprzedającego. Zgodnie z obowiązkiem posiadania OC pojazdu musisz je mieć od chwili nabycia do teoretycznego pełnego zarejestrowania, a ten termin ustawowy (często jednak przekraczany) wynosi 30 dni
[ Dodano: 16-11-2007, 22:04 ]
Gdybym wiedział, że będzie taka jazda to po prostu bym wypowiedział umowę allianzowi
Co i tak możesz zrobić z wyprzedzeniem miesięcznym przy nabyciu, bo jednodniowe wypowiedzenie skutkuje tylko gdy jest związane z dniem końca okresu ubezpieczenia
Oddałem mu bo lubię być w porządku. nigdy nie spotkałem sie z czymś takim z,eby ktoś oddawał za oc. ale to pismo co Ci Alianz przysła to dziwne bo przeciesz normalnie robisz rekalkulacje składki i tyle.
z ciekawostek podam (pewnie juz to pisałem kiedyś) jak ja kupiłem mondeo to umuwięłm się z poprzednim właścicielem ,ze biorę ale podwarunkiem ,że wykupi OC na kolejne półroku i tak zrobił. zadzwoniłem do LINK 4 mając dokument a LINK 4 robiąc rekalkulecje do gościa 600zł które wpłacił doliczyli mi jakieś 1400zł dopłaty czyli razem 2100 poszedłem do Pani co ma wiele ubezpieczycieli i wyszukała mi najtańszą ofertę był to alianz i roczne OC wyszło mi wtedy 980zł czyli 1100zł taniej niz w LINK 4 :) dla mnie szok
nigdy nie spotkałem sie z czymś takim z,eby ktoś oddawał za oc.Ale to moja sprawa. Tak się z nim umówiłem i ponieważ on się okazał wybitnie w porządku, to nie widzę powodu, żeby się nie wywiązać. Bardziej mi zależy, żeby nikt na mnie nie bluzgał, niż na jakichś paru gorszach.
Z allianzem sobie poradzę, a jeśli choć złotówkę będę musiał dopłacić, to więcej mnie ich oczy nie zobaczą choćby mieli najtańsze ubezpieczenia we wszechświecie.
PS. Link4 był tani tylko na samym początku działalności. Już rok później zaczęli mocno kombinować.
|
|