Oleje Millers zmieniły miesiąc temu gamę produktową. Wycofano stare, wprowadzono nowe - też nazwy i grafika etykiet.

Zastanawiam się, który teraz olej kupić, do mojego MK3 1,6 Duratec 105 KM, bo na oficjalnym sklepie Millersa nie ma już poprzednich, na których jeździłem... A jeździłem na EE Longlife Eco Nanodrive 5W30..

Skłaniam się do tych dwóch z normą Forda 5W30 i ACEA Forda:

EE Performance - https://sklep.millersoils.pl/millers-oils-ee-performance/760-252-ee-performance-eco-5w30.html#/2-opakowanie-5l

XF Premium Eco - https://sklep.millersoils.pl/millers-oils-xf-premium/754-244-xf-premium-eco-5w30.html#/2-opakowanie-5l

Doradzi ktoś coś ?

Może napisz bezpośrednio do producenta z tym pytaniem? :) Tak niezależnie

Tu ponad pół forum jeździ na Millersie, więc postanowiłem zacząć tutaj ;)

Najlepiej dobrać 5w30 zgodny z 913C i tyle. Nie ma co kombinować

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Oba są zgodne :) Zawsze było tak, że Millers dla Forda miał 3 zgodne oleje - mówię zarówno o tym, że 5w30 / 5w20, jak i ACEA oraz WSS były zgodne z instrukcją auta. Tylko teraz ich już nie ma, weszły msc temu nowe, z nowymi nazwami i zupełnie innymi butelkami - i też wszystkie 3 parametry są w nich zgodne. Oczywiście stare wersje można dostać jeszcze po mieście w stacjonarnych sklepach, ale ja kupuję na stronie Millersa zawsze, a tam już nie ma - i stacjonarne sklepy już też starych nie dostaną w kolejnych dostawach...

No to kup byle który, skoro spełniają normę

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Myślę że wybór jest oczywisty EE Performance ECO

EE LongLife ECO -> EE Performance ECO
XF LongLife -> XF Premium ECO

Skłaniam się ku temu Performance, tylko te estry mnie trochę zastanawiają. Kolejny "bio" dodatek...

Sprawdź Ravenol FDS USVO 5W30

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

zostanę przy Millersie, byłem zadowolony. Wezme te estry a za rok zweryfikujemy czy to była dobra decyzja.

za rok zweryfikujemy czy to była dobra decyzja
Myślisz, że ta różnica wyjdzie w ciągu roku? :)

po pracy silnika i ewentualnym braniu oleju szybko zauważę

Siła umysłu wielka jest jak na mineralny olej.

Hmm, tych "estrów" to tam jest chyba bardzo niewiele. Wg MSDS ów XF Premium to zwykły HC:
https://www.millersoils.co.uk/wp-content/uploads/2020/11/6221.pdf

DISTILLATES (PETROLEUM), HYDROTREATED HEAVY PARAFFINIC - REACH registered number(s): 01-2119484627-25-XXXX
EINECS; CAS; PBT / WELCLP; Classification; Percent
265-157-1; 64742-54-7; -; Asp. Tox. 1: H304; 70-90%

C14-16-18 ALKYL PHENOL - REACH registered number(s): 01-2119498288-19-XXXX
-; -; -; Skin Sens. 1B: H317; STOT RE 2: H373; <1%


... te estry mnie trochę zastanawiają. Kolejny "bio" dodatek...
Żaden bio. Owe estry to produkt syntezy/reakcji chemicznej. Jedyne nad czym można by się zastanawiać, to czy można użyć w danym aucie, bo takie estry mogą rozpuścić uszczelki. Oczywiście dotyczy to klasyków, a nie np. Focusa, czy Mondeo.

PS. Podstawy grup olejowych: https://www.machinerylubrication.com/Read/29113/base-oil-groups
Estry są w grupie V - np. phosphate ester lub polyolester.

Zdecydowałem się na ten Performance - bo napisali na swojej stronie, że to następca EE Longlife, na którym jeździłem. Mam nadzieję, że mi uszczelek nie rozpuszczą te estry w tym moim wolnossaku MK3 ;)

Ale decyzje będzie musiał też podjąć każdy użytkownik Millersa, czyli z pół tego forum ;) - w Krakowie dzwoniłem po sklepach to większość już nie ma starych baniaków na półce, tylko te nowe, końcem marca już je dostawali, w sprzedaży oficjalnie od kwietnia.

ja leje tego premium do dwóch dizli, na razie ze 30k w sumie i nie wybuchły (jeszcze) ;) wcześniej jak millers zaczął zmieniać te etykiety to się na nich obraziłem i zalałem do obu motula tego lepszejszego 8100 x-clean, jeden to tak klekotał jakby się miał zaraz rozpaść, poszła zmiana na millersa i przeszło, drugi nie klekotał ale rozleciała się pompa oleju po 2k km na motulu, po wymianie też dostał millersa, jakoś odechciało mi się tych eksperymentów ;)

Siła umysłu wielka jest jak na mineralny olej.
to nie siła umysłu, tylko fakty. polecam prosty test - nagrać telefonem pracę zimnego silnika od startu przy otwartej masce w aucie zalanym castrolem z ASO. a potem zrobić to samo w tym samym aucie po zmianie oleju zalanym Millersem. ja taki test zrobiłem w swoim aucie. potem puszczasz oba filmiki osobie postronnej. silnik po prostu chodzi lepiej i ciszej.

oczywiście Millers to żadne cudo, są też oleje gorsze od fordowskiego Castrola. ale są też oleje lepsze od fordowskiego Castrola - i ja wolę taki lać. parę złotych więcej mnie nie zbawi. decyzja oczywiście należy do konsumenta, jak się komuś podoba, niech sobie nawet olej z frytek wlewa.

...silnik po prostu chodzi lepiej i ciszej...

Bardzo proszę się tym nie sugerować, po wlaniu MotoDoktora też chodzi ciszej i lepiej... do czasu. Nie sugeruję wcale, iż Millers jest złym olejem, tylko że wskazana metoda porównawcza jest bardzo zawodna.

użytkownik Millersa, czyli z pół tego forum Tak, tak. A drugie pół to użytkownicy aut jeżdżących na Motulu. Trzecie pół to użytkownicy aut jeżdżących na Castrolu, czwarte pół - użytkownicy aut jeżdżących na Ravenolu, piąte pół - użytkownicy aut jeżdżących na tym, co wleje serwis, szóste pół - użytkownicy aut jeżdżących na oleju do frytek, siódme pół (właściciele Durateków 1.8 i 2.0 - skazanych na branie oleju) - użytkownicy aut jeżdżących na fałszywym przekonaniu, że mają olej w silniku, ósme pół - użytkownicy aut jeżdżący rowerami, dziewiąte pół - użytkownicy aut nie znoszący pisania bajek o cudowności olei.

powtórzę - są oleje lepsze od Millersa, są oleje gorsze od fordowskiego Castrola. Ale akurat Millers jest lepszy od tego fordowskiego, po prostu. dlatego go zalewam, mając świadomośc, że żaden to cud techniki. ot, po prostu jest trochę lepszy.

Lej sobie do silnika co chcesz. Twoja sprawa. Ale pisząc:
- pół forum zalewa Millersa;
- olej Millers jest lepszy od oleju...
musisz się liczyć z tym, że ktoś napisze "sprawdzam Cię".
Zatem ja piszę "sprawdzam Cię": proszę mi podać wiarygodne dane, że pół tego forum zalewa silniki swoich aut olejami Millersa. Masz takie dane?

a widziałeś tam emotikonkę ? jest coś takiego jak ironia i przymrużenie oka, co zaznaczyłem.
Millers i Motul są akurat bardzo popularne na tym forum, czy pół czy 1/4, to już detal.

Popularne! O tych olejach jest głośno, bo tak działa marketing.
O "oleju do frytek" nikt nie pisze, bo i po co. Sprzedaje się sam, bez reklamy.
Gdyby zrobić wiarygodne badania ilu forumowiczów jeździ na "oleju do frytek", wynik mógłby nieźle namieszać w Twoim rankingu i zburzyć Twoje poczucie wyższości.


P.S. Oczywiście powyższy wpis to taki żarcik, a to że nie używam żadnych emotikonek, żeby to podkreślić nie powinno Cię zwieść.

Popularne! O tych olejach jest głośno, bo tak działa marketing.
Zapytaj na ulicy o oleje Motul albo Millers i o Castrol lub Shell to zobaczysz jak działa marketing. Millersa nie trzeba reklamować, można go polecać bo jest za co, a czy jest głośno? No nie wiem, w niektórych motoryzacyjnych nie wiedzą o takim oleju, masakra.
A Castrol'a to do frytek nawet bym nie dał :p

nie ma co dyskutować, ot, kolega się słówek uczepił, bo napisałem "pół" z mrugnięciem oka... nie ma znaczenia czy 1/100 czy 1/2 forum - nie ulega wątpliwości, że sporo jest użytkowników tego oleju tutaj - i oni też będą musieli dokonać nowego wyboru przy kontynuacji korzystania z Millersa. I tylko o to mi chodziło.

Zapytaj na ulicy o oleje Motul albo Millers i o Castrol lub Shell to zobaczysz jak działa marketing.Wszystko zależy na jakiej ulicy zapytam. Jak to będzie ul. Piotrkowska w Łodzi, to zapewne na 10 respondentów znajdzie się kilku, którzy potwierdzą znajomość. A jak zapytam na ul. Wybudowanie w Pszczewie, to już może być różnie:
1. Cała dziesiątka chórem wykrzyczy: TAK, TO NAJLEPSZE OLEUM we wszechpolszy - wiadomo wtedy, że jeżdżą do tego samego mechanika (świetny gość, bo wie, co to Millers). Światowcy, znaczy się;
2. Wszyscy nieśmiało odpowiedzą: NIE, my Panie lejem taki tam, co gość ze sklepa polecił. Od razu się wie, że wsiury nieobyte.


P.S. Chyba gdzieś po drodze powinienem parę emotikonek wstawić, żeby było jasne, że to żart. Niestety w swoim pierwszym poście w tym temacie nie wstawiłem żadnej i dlatego...
ot, kolega się słówek uczepił, bo napisałem "pół" z mrugnięciem oka...
...teraz muszę odkręcać sprawę, żeby nie wyjść na ponurego pieniacza.

.teraz muszę odkręcać sprawę, żeby nie wyjść na ponurego pieniacza.

Kup olej Millersa, zalej silnik i witaj w klubie.....już jesteś przyjacielem ;)

No nie wiem. Do Durateka 2.0, który jak wiadomo (nie tylko na tym forum) nie jeździ, a i tak "jest skazany na branie oleju" mam lać taki dobry olej? Chyba jednak pozostanę przy tym co mam. Nie wiem w sumie czemu, ale jakoś tego oleju, który wlewam mój S-Max nie chce "brać". Załamka normalnie, bo wszyscy mi wmawiają, że powinien chcieć. Sam już nie wiem co jest grane z tym moim autem. Coś musi być nie tak. Może leją wtryski? To by tłumaczyło wszystko! Oleju ubywa, ale jest uzupełniany benzyną. Hmmm.

to nie siła umysłu, tylko fakty. polecam prosty test - nagrać telefonem pracę zimnego silnika od startu przy otwartej masce w aucie zalanym castrolem z ASO. a potem zrobić to samo w tym samym aucie po zmianie oleju zalanym Millersem. ja taki test zrobiłem w swoim aucie. potem puszczasz oba filmiki osobie postronnej. silnik po prostu chodzi lepiej i ciszej.
Na gęstszym oleju niż w specyfikacji też będzie ciszej ;) także nie wiem czy to takie dobre porównanie

porównanie jest dobre, bo specyfikacja, norma i gęstość jest/była ta sama w obu olejach w moich przypadku. celowo nie zmieniam na 5W20, co Ford mi sugerował w zasadzie od początku MK3, tylko jeżdżę dalej na 5W30 tak jak zalała fabryka. W ASO wlewali mi Castrol Magnatec 5W30 z normą Forda 913-C - a przynajmniej wg faktur taki ;) - potem i do dziś ja zalewam sam Millersem 5W30 z normą Forda 913-C. I różnicę słyszę, im zimniej na dworze, tym bardziej jest to widoczne przy odpaleniu silnika po nocy, który pracuje po prostu ładniej. Oleju mi nie bierze między wymianami, Castrola dolewałem ok 2 setki na rok - tak, wiem, w tym silniku to i tak była żadna dolewka, w zasadzie minimalna. Ale była. Teraz nie muszę dolewać, mam bagnet ok 3/4 pod max i tak po roku zostaje. Więc w moim przypadu po prostu uważam Millersa za lepszy olej. I tak, wiem, że są jeszcze lepsze, ale nie mam Ferrari żeby płacić diamentami za olej :)

Nikt nie podważa, że słyszysz różnicę, tylko że wnioskujesz "ciszej" => "lepiej", bo to już mocno nieuzasadniony wniosek.