Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Kasowanie kontrolki wtrysku


xavi
27-10-2007, 19:45
Jak w temacie.


Szukam, ale nie znalazłem więc pytam:

Wie ktoś czy da się zrobić reset kompa w mk III bez podłączania kompa w serwisie ??


Sprawa pilna bo mnie dopadło, a rano trzeba jechać do szkoły daleko ??

blur
27-10-2007, 19:48
Nie kasuje sie po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu auta ?


Napewno wtryski ? Traci moc lub gaśnie silnik ?

xavi
27-10-2007, 19:54
Nie - po uruchomieniu pali się dalej. Odłączenie akumulatora nic nie dało.

Brak jest mocy i słabo sięrozpędza.

[ Dodano: 27-10-2007, 20:55 ]
Nie - po uruchomieniu pali się dalej. Odłączenie akumulatora nic nie dało.

Brak jest mocy i słabo się rozpędza.

Kronos
27-10-2007, 20:01
Zapomnij - twardego błedu nie skasujesz

blur
27-10-2007, 20:09
Zapomnij - twardego błedu nie skasujesz

Dokładnie, po ptokach :(

Życzę wymiany jednego .... chociaż jak się wymieni wszystkie to silnik chodzi jak aksamit :D


A może to ten czujnik położenia wału ?

Slawko
27-10-2007, 21:05
Wie ktoś czy da się zrobić reset kompa w mk III bez podłączania kompa w serwisie ?? wie, nie da sie. dodatkowo dochodzi naprawienie uszkodzonego elementu

xavi
30-10-2007, 08:34
No więc klapa i drenaż portfela.
Diagnoza komputerowa wykazała:
"Przekroczenie dopuszczalnego zakresu spalania stukowego na 3 cylindrze"
Przyczyna: mechaniczne uszkodzenie wtrysku.

Dziś jadę na wymianę :(

Jeszcze ciekawostka cenowa:
Wymiana wtrysku + potrzebne uszczelki i rurki oraz zatyczki + programowanie + robocizna:
Salon nr 1: 2100 zł
Salon nr 2: 1800 zł
Salon nr 3: 1500 zł + rabat

Autoryzowany przedstawiciel Delphi = 1500 zł ALE w tej cenie wymiana filtra paliwa ( ok. 100 zł) i określenie stanu pozostałych wtrysków ( w salonie 250 zł).

Wszędzie gwarancja.

Zgadnijcie gdzie jadę :570:

blur
30-10-2007, 08:40
xavi szukaj dalej ...bo to za drogo. Nie chcę Cię martwić ale u mnie też był jeden wtrysk zdiagnozowany jako padnięty ewidentnie, a resztę jako ok. Próby przelewowe pokazały że powinno być dobrze a nie było i skończyło się na wymianie wszystkich.

Szukaj firmy co zrobią to za 800-1000 PLN z gwarancja i fakturką ... spokojnie znajdziesz :D

xavi
30-10-2007, 12:19
Na ten moment nie znalazłem nic tańszego. Na ogół słyszę, że nie zajmujemy się Fordami :fcp24
Na czym polegało to, że nie było dobrze ??

blur
30-10-2007, 12:50
Na ten moment nie znalazłem nic tańszego. Na ogół słyszę, że nie zajmujemy się Fordami :fcp24
Na czym polegało to, że nie było dobrze ??

Działo się to co przed wymianą wtrysku ...czyli jadę 130 km/h ...buuuu i utrata mocy i sprężynka :)

Ja mam sprawdzony warsztat ...ale w Lublinie :(

ocznik
30-10-2007, 16:38
a mam takie pytanie zwiazane z wtryskami, jako ze problem z tematu juz rozwiazany przez autora pozwole napisac tu zeby nie tworzyc kolejnego.

mialem wlasnie niedawno sprezynke i wsumie dalej ja mam, silnik gasl na wolnych, po postaniu troche odpalal i dalej jechal.
na kompie pokazalo uszkodzenie czujnika walka, kupiony - jutro chce wymieniac (jak ktos wie jak albo ma jakas instrukcje gdzie on jest i jak to robic to prosze bardzo na priva).
oprocz tego kompa poparzylem jeszcze na inne parametry i co mnie zdziwilo jeden wtrysk byl jakby zawieszony non stop pokazywal -1,1 mg.
wylaczenie silnika i ponowne wlaczenie nie zmienilo za duzo, wartosci oscylowaly od -10 do -17 mg. inne wtryski przybieraly rozne wartosci i zmienialy sie w miare prawidlowo.
silnik pracuje rowno, cicho.
co moze byc powodem takich wskazan, pracownik salonu nie wiedzial.
nie wiem czy sie mam czyms martwic, mysle ze poki silnik pracuje rowno i wszystko w porzadku nie bede dalej dochodzil o co chodzi...
jednak jak ktos wie z checia przeczytam.

xavi
31-10-2007, 06:22
Więc jestem po dłuuugiej wycieczce do Serwisu.

Próba przelewowa pokazała, że leje wtrysk na 4 cylindrze. Pierwsze 2 są OK.
WDS potwierdził uszkodzenie 3 wtrysku.

Diagnoza – albo wymiana min. 2 szt, albo wcale bo nie ma sensu wydawać pieniędzy 2 razy na robociznę i filtr paliwa.
Po przemyśleniu ZA i PRZECIW opcja nr 1.

Sama robota trwała ok. 30 min. i auto jeździ lepiej niż przed zakupem.

Koszt w sumie = 2400 zł

Po wylaniu zawartości filtra paliwa okazało się, że w układzie znajduje się piasek i osady – ZGROZA.

Przez to Fachowiec powiedział, że muszę zrobić płukanie zbiornika paliwa – jak najszybciej.
Wg mnie to nie potrzebne, bo po to jest filtr, aby zatrzymywał takie rzeczy, i nie powinny one się dostać do układu wysokiego ciśnienia CR.

Uwagi fachowca:
1. Pomimo, że wtryski nr 1 i nr 2 są OK – to zbierać kasę bo skoro padły 2, to przyjdzie niedługo czas na pozostałe.
2. Zawsze stosować filtr paliwa Ford, ponieważ zatrzymuje osady od 2 mikronów wzwyż, a pozostałe „noname” od 6.
3. Filtr wymieniać co roku.
4. Nie stosować paliw ulepszonych typu Ultimate, V-Power itp. bo to nic nie daje, lać zwykłą ropę z Orlenu na nowych stacjach.
5. Profilaktycznie do co 10 tankowania wlać 100 ml mixolu do zbiornika paliwa.
6. Nieprawdą jest, że wtryski po 2003 roku nie padają (na sąsiednim stanowisku stało takie mondeo również do wymiany).
7. Na moje sugestie, że Ford powinien potraktować padające wtryski jako wadę fabryczną dostałem w odpowiedzi pytanie, że jak można to udowodnić ? ! ?
8. Na pocieszenie – w wczorajszym dniu, zakład wymienił przede mną już 3 kpl. wtrysków w TDCI.

Co myślicie na temat tego płukania baku ??

blur
31-10-2007, 09:39
Witam

Byłeś w firmie w której z właścicielem trochę się ściąłem na słowa. Nienawidzę poprostu drobnych cwaniaczków jak on który na dzień dobry, wali ci per TY, KOLEGO i zanim mechanik zdiagnozuje co się stało to już zdąży ci cenę podać. Do mechanika nie mam nic, sympatyczny facet.

Szkoda że nie pojechałeś 100 km dalej, bo by spokojnie za 2000 PLN zrobili to samo :).


Ja zbiornika nie płukałem.

[ Dodano: 31-10-2007, 10:49 ]

Uwagi fachowca:
1. Pomimo, że wtryski nr 1 i nr 2 są OK – to zbierać kasę bo skoro padły 2, to przyjdzie niedługo czas na pozostałe.
2. Zawsze stosować filtr paliwa Ford, ponieważ zatrzymuje osady od 2 mikronów wzwyż, a pozostałe „noname” od 6.
3. Filtr wymieniać co roku.
4. Nie stosować paliw ulepszonych typu Ultimate, V-Power itp. bo to nic nie daje, lać zwykłą ropę z Orlenu na nowych stacjach.
5. Profilaktycznie do co 10 tankowania wlać 100 ml mixolu do zbiornika paliwa.
6. Nieprawdą jest, że wtryski po 2003 roku nie padają (na sąsiednim stanowisku stało takie mondeo również do wymiany).
7. Na moje sugestie, że Ford powinien potraktować padające wtryski jako wadę fabryczną dostałem w odpowiedzi pytanie, że jak można to udowodnić ? ! ?
8. Na pocieszenie – w wczorajszym dniu, zakład wymienił przede mną już 3 kpl. wtrysków w TDCI.

Co myślicie na temat tego płukania baku ??
AD.
1. Filtr FORD to filtr Delphi lub FoMoCo ...czy jakos ta
2. Być może u mnie awaria stała sie na filtrze Bosha :(
3. Lub przy każdej wymianie oleju :).
4. eeetam.
5. Mi też tak radzili w warsztacie, ale jakoś się bałem ;)
6. Samochody przed liftem maja większe przebiegi to i awarie wtrysków sa częstsze :)
7. marzenia
8. norma


pozdrawiam i szykuj się na wymianę kolejnych dwóch ;) ... ci co wymieniają twierdzą że różnica ciśnień je dobija - te stare znaczy.

Pinki
31-10-2007, 09:59
Wczoraj byłem w ASO i rozmaiwiałem na temat wtrysków tdci gość powiedział ,ze poprawili conieco po lifcie MKIII ale ,że dopiero "pprzebódowali" silnik i wsadzili zupełnie inne wtryski to w S-maxie i teraz w MKIV

blur
31-10-2007, 10:02
Wczoraj byłem w ASO i rozmaiwiałem na temat wtrysków tdci gość powiedział ,ze poprawili conieco po lifcie MKIII ale ,że dopiero "pprzebódowali" silnik i wsadzili zupełnie inne wtryski to w S-maxie i teraz w MKIV

Z tego co wiem to poprostu dali układ wtryskowy siemensa .... tak mi powiedzieli.

xavi
31-10-2007, 13:24
Byłeś w firmie w której z właścicielem trochę się ściąłem na słowa. Nienawidzę poprostu drobnych cwaniaczków jak on który na dzień dobry, wali ci per TY, KOLEGO i zanim mechanik zdiagnozuje co się stało to już zdąży ci cenę podać. Do mechanika nie mam nic, sympatyczny facet.

Świeta prawda odnośnie tych ludzi. Właściciel oraz mechanik/cy to mili i przyjaźnie nastawieni goście.

Zostałem przyjęty po godzinach pracy warsztatu, fakt ten był umówiony telefonicznie z właścicielem i nie stanowiło to problemu, a na miejscu było mi to ciągle wypominane.
Finansowo byłem przygotowany tylko na wymianę jednego wtrysku. Bardzo zależało mi na czasie więc właściciel poszedł mi na rękę i poczekał na przelew za dodatkowy wtrysk.
Jako zabezpieczenie zatrzymał moją gwarancję i ma ją odesłać pocztą.

pozdrawiam i szykuj się na wymianę kolejnych dwóch ... ci co wymieniają twierdzą że różnica ciśnień je dobija - te stare znaczy.

To też mi mówili.

Konche
01-11-2007, 10:11
Kolego powiedz prosze czy kontrolka od swiec zarowych po zapaleniu auta mrugała? W czasie jazdy zapaliła sie kontrolka swiec zarowych i zaczeła mrugac czy to wtryski?? mam mondeo 2003 2.0TDCi. Auto straciło moc jak by sie turbina wyłączyła.

ocznik
01-11-2007, 11:19
bardzo mozliwe ze padly ci wtryski albo sterownik od turbiny. jedz na komputerowa diagnostyke, podepna pod kompa i powiedza co jest nie tak.

blur
02-11-2007, 07:45
Kolego powiedz prosze czy kontrolka od swiec zarowych po zapaleniu auta mrugała? W czasie jazdy zapaliła sie kontrolka swiec zarowych i zaczeła mrugac czy to wtryski?? mam mondeo 2003 2.0TDCi. Auto straciło moc jak by sie turbina wyłączyła.


Poczytaj trochę. Objawy typowe jak przy uszkodzeniu wtrysków ... będzie dziura w kieszeni ;)

xavi
02-11-2007, 08:34
Kolega Blur ma rację.

Współczuję bo boli kieszeń bardzo.

Konche
02-11-2007, 16:09
Dzieki koledzy ale już wszystko sie wyjasniło. Byłem na komputerze w serwisie no i na szczęście okazało sie, ze tylko sie przyciął 4 wtrysk. Odblokowali wgrali nowy soft i jest ok. cała usługa 220zł więc luzik wszystko działa. powiedzieli, że jest oczywiscie prawdopodobieństwo ponownej awarji ale nie wiadomo kiedy (pewnie to kwestia czasu ale puki co jest ok) jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam.

ocznik
02-11-2007, 17:11
co znaczy przycial sie? jak to wygladalo ze strony diagnozowania?

Tyfusiasty
02-11-2007, 20:06
Miałem problemy ze swoim mondeo byłem w wielu warsztatach i nikt minie pomógł więc zdecydowałem pojechać do Radomia do Bratforda bo słyszałem że są profesjonalistami w swoim fachu. I wszystko było super. Szkoda że nie ma więcej dostępnych takich firm jak firma Bratford.

blur
02-11-2007, 21:11
Miałem problemy ze swoim mondeo byłem w wielu warsztatach i nikt minie pomógł więc zdecydowałem pojechać do Radomia do Bratforda bo słyszałem że są profesjonalistami w swoim fachu. I wszystko było super. Szkoda że nie ma więcej dostępnych takich firm jak firma Bratford.


Żałosny jesteś :)

Oto otrzymałem e-mail:
"Od: "bercik" <wachnicki@op.pl>
Data: 2007-11-02 21:11:40
Temat: Brak tematu
Burakiem to pan jest bo nie było pana stać 150 zł za diagnoze pańskiego
samochodu w Firmie Bratford. A w żadnym warsztacie nikt darmo nie pracuje. Z
poważaniem personel firmy Bratford.
P.S dzieki bogu ze Malo jest takich ludzi jak pan bo by cała polska musiała
pojechać do Anglii"

Patrze na email użytkownika, który tak bardzo chwali firmę bradford z Radomia i co: wachnicki@op.pl ...dziwny zbieg okoliczności :D

Jak widzisz stać mnie na naprawę samochodu... ponadto zrobiłem to w warsztacie, gdzie ludzie byli mili, kulturalni i chcieli mi pomóc, a nie tylko orżnąć mnie z pieniędzy. Do ludzi pracujących w firmie bratford nie mam nic (szczególnie ten od wtrysków - sympatyczny człowiek), ale właściciel mógłby ze dwie klasy więcej szkoły podstawowej ukończyć, albo zatrudnić kogoś do obsługi Klienta.

galux20
03-11-2007, 06:13
u mnie spadek mocy i sprezynka, okazało sie że to zawór egr-gwarancja

zdrowy
06-11-2007, 20:52
mondeo mkIII TDCI 130KM, na trasie zapaliła mi się kontrolka świecy żarowej i spadek mocy. Dojechałem do domu niestety rano już nie odpalił. laweta i aso. stwierdzili wtryskiwacze, test przelewowy (3cylinder:)itd...
poprosiłem o zaprogramowanie ich na nowe i smigam dalej, aż padną na maxa
nie ma sensu od razu wymieniać bo tylko nabijają kapuchę a najchętniej to wymieniliby cały silnik:) pzdr
koszt 244zł trójmiasto

xavi
23-11-2007, 10:59
2 tygodnie temu znajomy mechanik przepłukał mi zbiornik paliwa.

Jest przy tym sporo roboty, bo trzeba unieść auto, odłączyć przewody oraz zdemontować zbiornik. Aby go zdemontować trzeba zdjąć układ wydechowy.

Płukanie polegało na wylaniu resztek paliwa, umyciu wnętrza myjką ciśnieniową oraz na osuszeniu do sucha.

Po wylaniu paliwa, okazało się że są w nim metalowe opiłki - prezent od dystrybutorów paliwa.

llechu
23-11-2007, 15:49
Kurde, żebyś widział kiedyś co się wyciąga z filtrów LPG. Wydawałoby się, że gaz to gaz, a tam i kamienie się czasem trafiają :-)

mazi82
23-11-2007, 16:52
Wiatm z zainteresowaniem czytam wasze posty i zastanawiam sie w dalszym ciagu co z tego wszystkiego wynika. Mam Mondziaka 2.0 TDCi 130 KM z 2001 i n apoczatku bylem bardzo zadowolony. Pieknie jezdzil , wszystko bylo ok-oczywioscie do czasu. Za pierwszym razem Jak wyskoczyla "sprezynka" i zpalone ze 3 swiece zarowe. Odrazu bez diagnozy powiedzieli szykuj z 6000 i nowe wtryski. Po diagnozie okazalo sie ze rozprogramowal sie sterownik i koszt ponownego zaprogramowania nie byl wysoki. Jezdzilem ze spokojem z ponad pol roku.Po uplywie tego czasu czasu sprezynka znowu sie pojawila. Brak mocy przy wyzszych obrotach i to co u wiekszosci z was. Pojechalem znowu do piekar :P i tam po diagnozie powiedzieli teraz ze wszystkie tryski leja. Sprawdzili uklad paliwowy i nie ma zadnych opilkow z pompy itd. Podobno do 140 000 z pompy wydzielaja sie opilki ktore zacieraja uklady wtryskowe. Jesli to niby jest ok to wtryski polecialy takujac w polsce przewaznie na BP no i w niemczech gdzie mysle ze paliwo bylo super. Niewymienilem wtryskow jeszcze bo nie mialem na to kasy bo zaden mechanik nie stwierdzal 100% przyczyny. Chodze, dzwonie, pytam, szukam odpowiedniego zakladu. Kazdy mowi co innego. Jedni ze nie ma lekarastwa na to, drudzy ze po wymianie nie ma juz problemow, inni ze w nowych monedo tez ni jest lepiej. Nie wiem w co juz wierzyc i wsumie co robic. Dzisiaj gosc winnym serwisie forda powiedzial ze zeby chodzilo i nie bylo problemow nalezy wymienic caly uklad paliwowy czyli pompe, listwe common raily, wtryski, przewody i nie wiem co jeszcze za ok 13 000 zl. JESLI KTOS ZNA SIE NA RZECZY POWIEDZCIE CO ZROBIC !!! Wymienic pompe jesli jest narazie ok i auto ma 90 000 przebiegu (podobno wymienic na pompe z 2003 roku i po problemie) bo i tak opilki zaczna sie wydzielac? wtryski ? listwe common raily ? czy naprawde podlanczajac do kompa sa stwierdzic na 100 co jest przyczyna i jakie sa uszkodzenia ? Czy ford poprawil cos zeby to zmienic. Co kupic i wlozyc zeby to pozbyc sie problemow ? Auto dosc glosno juz chodzi i dlugo jezdze na lejacych wtryskach. Niechce doprowadzic do gorszego stanu. NAPISZCIE PROSZE FACHOWA PORADE CO MOZE JEST PRAWDA W TYCH WSZYSTKICH OPOWIESCIACH A CO NIE.

pozdrawiam

Slawko
23-11-2007, 20:13
Co kupic i wlozyc zeby to pozbyc sie problemow ?troszke odbiegne od Twojego problemu, i może to co napisze nie spodoba Ci sie, ale odpowiem konkretnie na to Twoje pytanie w takiej postaci jak zacytowałem..
Kup silnik benzynowy i wymień go zamiast tego diesla.

mazi82
24-11-2007, 09:31
To jest dobra odpowiedz i napewno konkretna ale powiedzmy ze chcialbym zostac przy tym dieslu.

xavi
28-11-2007, 12:40
No więc w sobotę znowu dopadła mnie sprężynka.
Dokonało się to tak samo jak za pierwszym razem – przy wyprzedzaniu na kolizyjnym pasie – Zgroza :573:

Potem, gdy silnik ostygł na postoju to auto prawie nie dawało się odpalić – mocne i długie chechłanie dopiero pomogło.

Diagnostyka wykazała, że przekroczono granicę spalania stukowego na 1 cylindrze.
Dziwne, bo próba przelewowa 3 tyg. temu nie wykazała mocnego zużycia wtrysków nr 1 i 2.
Na szczęście teraz nie musiałem wymieniać ich od razu.

Serwis wykasował błąd i przeprogramował jakoś wtrysk – obecnie serwisowcy dają mi od 1 do 6 miesięcy spokoju. Potem zalecają wymianę. :fcp11

Teraz mam czas na przemyślenia: czy wymieniać wtryski dalej i czekać na wymianę koła dwumasowego ,czy opchnąć auto gdy jeszcze w miarę poprawnie pracuje ??!!?? :570:

mazi82
28-11-2007, 12:49
Powiedz mi jesli mozesz co ma kolo dwumasowe do twoich wysiadajacych wtryskow. Nie jestem znawcom tematu od strony bycia mechanikiem-amator tej sztuki. Mi tez leja wtryski i czy z tym sie wiaze takze wymiana tego kola dwumasowego zamachowego ?
Z tego co sie orientuje sluzy ono do tlumienia drgan silnika i osadzone jest na wale korbowym. ?????

xavi
28-11-2007, 13:03
Mechanizmy te służą faktycznie do czego innego, ale ich naprawa często zbiega się w jednym czasie i podnosi nacisk na portfel :568:

Serwisowcy twierdzą, że wtryski TDCI są obliczone na 200 tyś. km. Jednak polska ropa z dużą zawartością siarki robi swoje.

Konche
10-12-2007, 14:23
Koledzy tak jak pisałem wcześniej zapaliła sie kontrola, pojechałem do serwisu, wykasowali i przez miesiąc było ok. teraz zapaliła sie ponownie i Pan z serwisu poinformował mnie, ze po raz drugi nie da sie wykasować błędu i teraz to juz musze wymienic wtryski. czy to prawda??

[ Dodano: 10-12-2007, 15:50 ]
Może ktos zna w Łodzi dobry warsztat który zrobi te wtryski.

Grumete
10-12-2007, 15:18
...żeby to pozbyć się problemów ?...
Kup silnik benzynowy i wymień go zamiast tego diesla.

ciekawe dlaczego takie teksty piszą posiadacze benzynówek z LPG ?

tak jak radzi Slawko, kup benzyniaka, dołóż jeszcze instalację gazową, dolicz koszty + kasę za przegląd razy 2 co roku, większe spalanie, brak miejsca w bagażniku, pomyśl też o akcyzie za gaz, na razie jej niema ale na pewno będzie,
bardzo to wszystko obiecujące, ale ja tam wole psującego się diesla

llechu
10-12-2007, 15:35
...żeby to pozbyć się problemów ?...
Kup silnik benzynowy i wymień go zamiast tego diesla.

ciekawe dlaczego takie teksty piszą posiadacze benzynówek z LPG ?

tak jak radzi Slawko, kup benzyniaka, dołóż jeszcze instalację gazową, dolicz koszty + kasę za przegląd razy 2 co roku, większe spalanie, brak miejsca w bagażniku, pomyśl też o akcyzie za gaz, na razie jej niema ale na pewno będzie,
bardzo to wszystko obiecujące, ale ja tam wole psującego się diesla
Ciekawe dlaczego o kosztach posiadania LPG wiedzą najwięcej posiadacze diesli :-)
Jaki przegląd 2 razy do roku? Ile razy jest ci potrzebny cały bagażnik? Skąd masz taką pewność o tej akcyzie? Mamy tutaj kolegę, który półtora roku temu był gotów dać sobie odciąć obie ręce za to, że już wkrótce nie będzie się opłacać jeździć na LPG, a jednak nadal się opłaca. Ja mam i taki i taki samochód i cena 100km w obu przypadkach jest podobna (nieco korzystniej jednak na LPG jeździć, ale niewiele - choć jakbym miał sekwencyjną instalkę, byłoby lepiej), a jazda benzynką bardziej mi odpowiada mimo, że samochód 6 lat starszy od diesla - bardziej się nadaje IMHO do zatłoczonego miasta.

Grumete
10-12-2007, 16:12
ja wcześniej miałem dwa auta z LPG więc wiem co mówię, i nie jestem świeżakiem, bagażnik przy małych dzieciach potrzebny jest zawsze, miałem i zwykłą instalkę i sekwencję, opłacalnoś ć teraz jest niska i tylko wtedy sie opłaca gdy kupisz auto z LPG, a przegląd razy 2 , chodziło mi o opłaty za przegląd techniczny ja płacę 80 zeta , a ty 160 bo jeszcze za instalke....ale chyba nie zajarzyłeś.....hahahaha
akcyza kiedyś będzie, sam zobaczysz, nasz rząd coś wymyśli.....

llechu
10-12-2007, 17:14
Nasz rząd nic nie wymyśli bo by na tym przestał zarabiać jakby się przestało opłacać ludziom kupować. A i bezrobocie by wzrosło (bo wszyscy właściciele i pracownicy przydrożnych stacji straciliby zajęcie) i notowania wśród wyborców by spadły. Wbrew pozorom nie jest to takie hop-siup jak ci się wydaje.
Co do 80zeta dodatkowo rocznie za przegląd to mnie nie rozśmieszaj, że to jakaś znacząca kwota. Jeśli to dla kogoś znacząca kwota w utrzymaniu auta, to nie powinien ani diesla ani LPG mieć, tylko na bezołowiowej śmigać te "raz do roku wkoło bloku". Dzieci nie mam, więc tego argumentu nie zbiję, chociaż... Można nie zawsze wozić koło zapasowe i w bagażniku miejsca tyle samo :fcp3
Co do opłacalności instalowania samemu - ja tak właśnie zrobiłem i się opłacało. Choćby z tego powodu, że wiedziałem co mam. Opłacało się na tyle, że wystarczyło mi w tym roku zaoszczędzonej na paliwie kaski na używane TDCI. :-) Na razie żałuję, że nie kupiłem benzyny i nie zagazowałem mimo, że jeszcze nic nie dokładałem do niego.

Slawko
10-12-2007, 20:32
ciekawe dlaczego takie teksty piszą posiadacze benzynówek z LPG ? ciekawe dlaczego ludzie nie potrafia czytać :?: Mysle, że najpierw trzeba nauczyć sie czytać(to chyba jednak umiesz) nastepnie nauczyc sie czytać i rozumieć co sie przeczytało(tego jednak chyba nie potrafisz) i dopiero zabierac głos.

ja płacę 80 zeta , a ty 160 bo jeszcze za instalkeowszem, ale te 80 zł/rok ma sie nijak do wtrysków za kilka tysiecy :Dbagażnik przy małych dzieciach potrzebny jest zawsze,owszem, mam dwóch synów i nie narzekam. Wchodzi wszystko i jeszcze luz jest(wyprawa nad morze w 4 osoby na dwa tygodnie. Weszło wszystko(chyba pół chałupy, bo wczesniej nie było tyle bambetli :D ) i spokojnie wszedłby jeszcze wózek, ale na szczescie już nie potrzebny)

A teraz policzmy koszty paliwa.
Spalił mi niecałe 9l/100km po 2zł/litr. Przejechałem 1000km czyli 90l LPG po 2zł(srednio, bo ja płaciłem po 1.90) czyli 180zł. Diesel w tym czasie spali powiedzmy 5.5l/100 czyli 55 litrów *4zł bo tyle wtedy kosztował ON czyli 220zł I gdzie tu jest taniej :?:

Konche
10-12-2007, 22:55
Panowie a ja proponuje rozejm. Postarajcie sie raczej pomagać ludziom potrzebujacym pomocy - jak w temacie!!! Zadam więc jeszcze raz pytanie; czy po wcześniejszym wykasowaniu błędów na wtryskach (zapaliła sie kontrolka ponownie) mozna je jeszcze raz zaprogramowac czy juz trzeba wymieniać??

Slawko
11-12-2007, 06:03
Zadam więc jeszcze raz pytanie; czy po wcześniejszym wykasowaniu błędów na wtryskach (zapaliła sie kontrolka ponownie) mozna je jeszcze raz zaprogramowac czy juz trzeba wymieniać??spróbowac zawsze mozna, ale czy to cos da :?: tego to nawet diagnosci nie wiedzą. w/g mnie to da tyle samo co za pierwszym razem. Jesli cos jest nie sprawne, to tylko wymiana.

xavi
11-12-2007, 06:12
Mi też tak powiedzieli po przeprogramowaniu i tak zrobię.

Pal licho te kilka tysięcy złotych, bo życie jest bezcenne.

Obecnie jazda autem z przeprogramowanym wtryskiem to dla mnie katorga:
- wyczuwalnie słabsze osiągi auta,
- zero gwałtownego przyspieszania (profilaktycznie),
- przez to zero pewności jazdy(nie wiem czy spokojnie dojadę do celu),
- zero pewności, że przy wyprzedzaniu wtrysk nie padnie,
- 100% niepewności, czy za chwilę się ta łajza nie zapali (sprężynka).

Więc wymienię i dalej będę śmigał sto + kilkadziesiąt tyś. km, aż się to g...no nie zwróci.

Konche
11-12-2007, 13:00
A co myślicie o tym??
http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=36802

llechu
11-12-2007, 13:16
Myślimy o tym, że jakby to było prawdziwe i skuteczne to fajnie by było.

Konche
11-12-2007, 15:24
Czyli co troche sceptycznie do tego podchodzisz?? Na tamtym forum zadałem pytanie czy ktoś to juz robił ale na razie nie ma odpowiedzi. Jak bedę cos wiedział to napisze.

Konche
23-01-2008, 20:08
Koledzy właśnie naprawiłem wtryski. W warsztacie w Nadarzynie. Musze powiedzieć, że super warsztat choć na pierwszy rzut oka to troszke sie przeraziłam. Wyglada w srodku jak by tam naprawiali ciągniki. Szef i gł. mechanik super, bardzo uprzejmi i rzyczliwi. Wymontowali wtryski zrobili proby przelewowe. Diagnoza: dwa wtryski leja a dwa jeszcze jako tako. Moja decyzja: naprawiamy wszystkie. Mechanik sprawdził jeszcze pompe paliwowa czy sie nie marszczy (oczywiscie płatnie). Okazało sie, ze pompa ok. Przechodząc do sedna wizyta od 8.00 do 13.00 i autko jak nowe!!! Koszt: naprawa wtrysków 1800zł, sprawdzenie pompy 250zł, robociza 200zł, filtr paliwa 120zł. Całkowity koszt naprawy 2370zł. Mieszkam w Łodzi wiec miałe okazje przetestowac na trasie auto i...... SUPER. Obiecali, ze na najblizsze 100.000 przy dobrym paliwie bedzie ok. jedyny mankament to terminy (min 2 tyg).

xavi
24-01-2008, 06:41
Gratuluję i zazdroszczę.
To bardzo dobra wiadomość na tym forum. :fcp18 :569: :fcp18

Czy do sprawdzenia pompy trzeba ją wymontować ??
Czy warsztat ma specjalistyczne urządzenia - jakie ??

Jest jakaś gwarancja na te regenerowane wtryski ??

Konche
24-01-2008, 10:12
Dzieki i mam nadzieje, że sie sprawdzi. Jesli chodzi o warsztat to tak jak pisałem w pierwszym momencie myslałem, że robią ciagniki ale szczęka mi opadła jak gościu na regaliku opalił laptopa nastepnie przyniósł komputer do fordów i zaczął sprawdzać. Jesli chodzi o naprawe wtrysków to też mają specjalistyczne urządzenia do testowania pomp i do prob przelewowych wtrysków (urządzeń maja wiecej taki widac specjalistycznych ale nieznam sie na tym więc nie będę sie wymondrzał). Jesli chodzi o pompę to trzeba ja wymontować. Powiem wiecej, wymontowali ja rozebrali, przeczyscili i zamontowali (wszystko w cenie sprawdzenia). Jesli chodzi o gwarancje to jest ale taka bezterminowa (czyli coś szwankuje to on oczywiscie naprawia bez problemu) bo jak zalejesz kiepskie paliwo to nic ci nie pomoze nawet wyminiajac wtryski na nowe w ASO. Dla tego zdecydowałem sie na naprawe w tym warsztacie a nie w ASO. Oni za 7000zł tez nie dawali żadnej gwarancji i powiedzieli, ze nawet moga mi paść po 40 000km. Wiec jak maja paść po 40 000 to wole stracic 2400zł niż 7000zł. Dzisiaj już troszke pojeździłem i autko sprawuje sie super (cichutkie, nie kopci, opala od pierwszego) jestem jak na razie bardzo zadowlolony.

jobbar
04-03-2008, 20:53
Witam. Mam Mondeo 2,0 TDCi 130 km w automacie. Jak jadę spokojnie to wszystko jest ok jak tylko próbuje troszeczkę szybciej i mocniej naciskać pedał gazu zapala się od razu kontrolka świec i auto gaśnie, po krótkim postoju można jechać dalej. Byłem w ASO i panowie stwierdzili, że kontrolka ta zapala się gdyż przy większym obciążeniu silnik przełącza się w tryb awaryjny. Po podłączeniu samochodu pod komputer stwierdzili, że do wymiany jest: pompa, napewno z 2 wtrysków się przelewa (zalecają wymienić 4), wymiana listwy common rail, przewodów paliwowych, płukanie całego układu paliwowego (zbiornik itd.), opiłki metalu w paliwie. Czyli koszta ok. 10 000 zł. jak nie więcej. Czy ktoś mógłby poradzić gdzie można potwierdzić tą diagnozę i czy na pewno są to takie koszta (woj. pomorskie). Jedyne co narazie się nasuwa to zepchnąć auto do rowu i mieć święty spokój bo trochę mnie to przeraża.

llechu
04-03-2008, 21:14
Wtryskiwacze kupisz i wymienisz 2 razy taniej niż w ASO. Czytaj archiwalne posty na forum. Natomiast regeneracja pompy czy wymiana to niestety nie wiem. Wątpię, żeby szyna CR była do wymiany. Zresztą masz kilka postów wyżej Konche napisał, że jego kosztowała cała naprawa niecałe 2400, więc bez tragedii. Uzupełnij w profilu skąd jesteś to może się znajdzie ktoś z twoich okolic kto doradzi dobrego fachowca od diesli. W ASO naprawy odbywają się metodą kolejnych wymian wszystkiego w całości. Co niestety i tak w wielu wypadkach nie gwarantuje powrotu do 100% sprawności.

kreeecik
04-03-2008, 21:17
szyny... nie jestem pewnyczy się zmienia, ale przewody wysokiego ciśnienia na bank, widzę, że kolega ma mondzia z przed połowy 2003 roku.

SrebnaStrzała
05-03-2008, 03:15
Opowiem Wam moją historię z sprężynką
Jechałem sobie pod górkę w mieście z 60km/h i po chwili sprężynka i auto zamiast przyspieszać zaczęło hamować. W końcu przeszło w tryb awaryjny. Brak mocy itp itd. Sprężynka się paliła i nie chciał odpalać na zimno. Pojechałem do nieautoryzowanego garażu i wyszło że padły 3 świece a na wds'ie że na 3 wtrysku przekroczono próg... Dziwnym trafem 3 wtrysk trochę się różnił od pozostałych trzech. Koleś przeczyścił wszystkie tryski zamienił 3 z 1 wtryskiem i przeprogramował. Teraz już z 1000km zrobione a autko chodzi jak chodziło wcześniej. Od przed wczoraj kiedy zalałem mu motula xcess wymieszanego z stp engine treatment w raz z filtrem motorcrafta, autko przestało stukać, dymić, a w kabinie znikły wstrząsy które wcześniej występowały podczas postoju na jałowym. Również nad ranem obroty są dużo stabilniejsze niż wcześniej, nie skacze w górę i w dół bezpośrednio po odpaleniu i podczas przyspieszania już tak nie warczy. Wcześniej miałem zalany Motorcraft-Ford 5w30. Olej Ford ****o wort.

jobbar
05-03-2008, 07:52
mój mondziak jest z września 2003 czyli jak rozumiem już po zmianach

kreeecik
05-03-2008, 11:25
Jeżeli masz trapezowe halogeny to, skąd opiłki metalu w paliwie, ktos cię chce naciągnąć, ten problem dotyczył pomp z przeg FL. Wymień filtr paliwa, tankuj na dobrych stacjach i używaj od czasu do czsu Liqui Moly do Common Raila a i zmień warsztat.

Eskort1972
05-03-2008, 13:30
jeśli można ja z takim pytaniem noszę się z zamiarem zakupu MK III z 2004 r. czy w serwisie lub gdzie indziej jeśli podjadę są w stanie mi stwierdzić w jakim stanie są wtryski i jak długą jeszczę pojeżdże bez obaw.

Pinki
05-03-2008, 13:49
Eskort1972, są w stanie sprawdzić w jakim stanie są (Próba przelewowa) ale ile pociągną już nie bo to wiele zmiennych jak jakość paliwa, sczęście itd.

jobbar
05-03-2008, 18:45
czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć gdzie szukać jakiegoś dobrego zakładu mech. (gdzie chcą pomóc a nie orznąć człowieka z kasy) rej. Lębork bądź ogólnie województwo pomorskie

xavi
07-03-2008, 06:27
jeśli można ja z takim pytaniem noszę się z zamiarem zakupu MK III z 2004 r. czy w serwisie lub gdzie indziej jeśli podjadę są w stanie mi stwierdzić w jakim stanie są wtryski i jak długą jeszczę pojeżdże bez obaw.

Ogólnie rzecz biorąc jeśli auto jest z roku 2004 i nie ma przebiegu w granicach 150-200 tyś. km to nie ma się zbytnio czym przejmować tylko kupować i cieszyć się jazdą :fcp14

Snajper_881
07-08-2008, 15:27
Witam!
Zastanawiałem się czy nie założyć nowego tematu, ale ostatecznie napisze tutaj.
Sytuacja wygląda następująco:
Mondeo MK III, produkcja grudzień 2003, model 2004 po FL, (trapezowe halogeny), 2,0L TDCi, kupiony 28 czerwca przy 140tys, przebieg 141tys, wymiana oleju przy 138 tys. Poprzedni właściciel wspominał mi o regeneracji wtrysków w lutym tego roku oraz pompie (bądź o ich wymianie na nowe, nie pamiętam). Tankował tylko na Shellu najdroższą ropę. (Widziałem rachunki, które trzymał w teczce). Ja mam za sobą od tego czasu 3 porządne tankowania raczej na full na Shellu VPOWER za 4,93 zł! Dziś podczas jazdy MRUGAŁA mi najgorsza z możliwych kontrolek- świece żarowe (sprężynka) na 5 biegu. Jednak wydaje mi się, że nie stracił mocy (lub nie odczułem tego), musiałem jechać jeszcze kawałek na tej kontrolce. Po przyjeździe na miejsce wystudziłem go jak w biblii nakazano i poszedłem do biura. Po 1,5-2 godzinach wróciłem, odpaliłem nic nie świeci, nic nie mruga. Podczas drogi powrotnej również nic nie świeciło, moc wydaje mi się, że była właściwa, nawet specjalnie ostro go wkręciłem-?szedł? jak zawsze, niestety nie bylo okazji do "zapięcia" 5 biegu-miasto, korki. Nic nie kopci, nic nie szarpie, nie dławi się. Poprostu jechał zwyczajnie do domu. Dodam, że jazda w jedną jak i drugą stronę została poprzedzona krótkim nagrzaniem silnika, jazda nienadwerężająca turbinę, jak i po przyjedzie-studzenie. Klima włączona cały czas.
Najbardziej, co mnie dziwi i wkurza to okres, przez jaki jeździł na tych regenerowanych wtryskach. No, sorry ja Was bardzo, ale mamy sierpień, a wymiana była w lutym. Wymiana 4 wtrysków w ogóle nie wchodzi w grę, dlatego że po prostu zwyczajnie mnie nie stać. Także w ogóle zapominam o tym. Oczywiście liczę się z tym jak najbardziej, ale nie po okresie luty- lipiec. Wymiana załóżmy odbyła się przy 135tys, mam, 141tys !!! Mowi się o spokoju z wtryskami po wymianie a tu po 6 tys km? Kpina jakas...Poprzedni właściciel lał jak wspominałem najdroższą ropę na Shellu.
Czy ktoś z kolegów orientuje się, co mogło spowodować mruganie kontroli tak orientacyjnie?(wiadomo, musze do ASO jechać na komputer)
Czy mogą to być te cholerne wtryski?
Pozdrawiam!

JAREK73
07-08-2008, 19:45
Koledzy właśnie naprawiłem wtryski. W warsztacie w Nadarzynie. Musze powiedzieć, że super warsztat choć na pierwszy rzut oka to troszke sie przeraziłam. Wyglada w srodku jak by tam naprawiali ciągniki. Szef i gł. mechanik super, bardzo uprzejmi i rzyczliwi. Wymontowali wtryski zrobili proby przelewowe. Diagnoza: dwa wtryski leja a dwa jeszcze jako tako. Moja decyzja: naprawiamy wszystkie. Mechanik sprawdził jeszcze pompe paliwowa czy sie nie marszczy (oczywiscie płatnie). Okazało sie, ze pompa ok. Przechodząc do sedna wizyta od 8.00 do 13.00 i autko jak nowe!!! Koszt: naprawa wtrysków 1800zł, sprawdzenie pompy 250zł, robociza 200zł, filtr paliwa 120zł. Całkowity koszt naprawy 2370zł. Mieszkam w Łodzi wiec miałe okazje przetestowac na trasie auto i...... SUPER. Obiecali, ze na najblizsze 100.000 przy dobrym paliwie bedzie ok. jedyny mankament to terminy (min 2 tyg).

witam
a naprawa wtysków na czym polegała?

wojoo
05-12-2008, 12:55
Powiedzcie mi w takim razie jaka moze byc u mnie przyczyna ... czasem zdarza mi sie zapalic wlasnie sprezynka jak chce kogos wyprzedzic albo sie rozpedzam i wtedy czuje takie mocne szarpniecie a po chwili zero reakcji na pedał gazu (jakbym nie mial turbiny) ... oczywiscie wylaczenie i wlaczenie silnika problem znika (ze 4 miesiace temu mialem wymieniany 1 wtrysk)

Szturmik
29-03-2010, 14:55
Witam. Mam Mondeo 2,0 TDCi 130 km w automacie. Jak jadę spokojnie to wszystko jest ok jak tylko próbuje troszeczkę szybciej i mocniej naciskać pedał gazu zapala się od razu kontrolka świec i auto gaśnie, po krótkim postoju można jechać dalej. Byłem w ASO i panowie stwierdzili, że kontrolka ta zapala się gdyż przy większym obciążeniu silnik przełącza się w tryb awaryjny. Po podłączeniu samochodu pod komputer stwierdzili, że do wymiany jest: pompa, napewno z 2 wtrysków się przelewa (zalecają wymienić 4), wymiana listwy common rail, przewodów paliwowych, płukanie całego układu paliwowego (zbiornik itd.), opiłki metalu w paliwie. Czyli koszta ok. 10 000 zł. jak nie więcej. Czy ktoś mógłby poradzić gdzie można potwierdzić tą diagnozę i czy na pewno są to takie koszta (woj. pomorskie). Jedyne co narazie się nasuwa to zepchnąć auto do rowu i mieć święty spokój bo trochę mnie to przeraża.

Zapraszam kolegę Jobbar do zapoznania się z moją historią o silniku TDCI a dużo się dowiesz i zaoszczędzisz nerwów kasy i czasu
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=79474&page=10

addasiek1
09-02-2011, 02:24
Ja mam takie same objawy, z tym że, wszyscy przy awarii wtryskiwaczy wspominają o tej wyświetlanej "sprężynce" na desce. U mnie ona się ani razu nie zapaliła, chociaż podczas sprawdzania wtrysków ( próba przelewowa ) stwierdzono, że wtryskiwacze 3 i 4 do wymiany. A może to nie wtryski ? Dlaczego "sprężynka" się nie zapala ? Dla mnie to ciekawe ;)

hosse79
03-04-2011, 13:42
Witam wczoraj miałem to samo odpaliłem i zapaliła się sprężynka a na dodatek pojawiła się jeszcze kontr silnika no i utrata mocy ale poruszałem przewodami i mu przeszło ale jak by co był bym zainteresowany tym adresem w lublinie pozdrawiam

tlopuc
04-04-2011, 21:00
Zapalenie się kontrolki świec żarowych nie oznacz wtrysków do wymiany. Jest gromada innych powodów dla których zapala się kontrolka. Trzeba sprawdzić błędy.

detenboy
05-04-2011, 00:35
Witam, mialem podobny problem kontrolki świec żarowych, mam mondka 2006 Tdci 2.0 przebieg 162tys. Problemy mialem kilka miesiecy temu po zakupie auta. Zapalila mi sie kontrolka siwec zarowych przy wciśnięciu gazu, spadek mocy itp. po ponownym odpaleniu wszystko gra a gdy znowu dodam gazu spadek mocy. Auto poszlo pod kompa, niestety nie ma bledow, po tygodniu to samo i bład, walniety sterownik turbosprezarki. Wczesniej mechanik sugerowal ze wtryski beda do regeneracji, po przeszukaniu forum znalazlem kilka ciekawych postow na temat regeneracji turbo. Ceny regenracaji w polskich firmach sa troszke wysokie, postanowilem sam to zrobic no i udalo sie. Po wyczyszczeniu dziala jak tralala, nie ma sprezynki, auto smiga ladnie dynamicznie.


Czy turbo jest do czyszczenia mozecie sprawdzic po przez sciagniecie przy podszybiu zawleczki od ramienia odchodzacego od elektronicznego sterownika do turbo. Gdy poruszacie ta wajcha i poczujecie opory, to nie czekajcie to myc. Ma to chodzic bez problemu, delikatnie, dodaje wam linka z info.

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=84683

tlopuc
05-04-2011, 13:48
Ja też kiedyś miałem błąd jak się później okazało od sterownika turbiny. Nie miałem jeszcze wtedy interfejsu do odczytania błędu i każdy mechanik do którego pojechałem na kompa to bez podłączenia mówił, że to wtryski. Nawet jeden się chwali, że pracował w serwisie forda :)
Po prostu ręce opadają.

lest
06-04-2011, 16:00
Czy ten błąd od sterownika turbiny,to był P132B.Jeżeli możesz to napisz czy czyściłeś turbinę sam i czy pomogło.Mam chyba podobny problem.
pozdrawiam

tlopuc
06-04-2011, 20:41
P132A i P132B są to błędy elektronicznego sterownika turbiny. Uszkodzenia sterownika są dwojakie, albo padła elektronika albo padł silnik w sterowniku. Jeżeli padła elektronika to mógł się uszkodzić czujnik halotronowy położenia (jeżeli jest brudny to go wyczyścić) albo podzespoły na plytce drukowanej(tu już gorzej jak ktoś nie elektronik). Uszkodzenie silnika w moim przypadku było do naprawienia. Polegało na wyczyszczeni komutatora i całego silniczka. Trzeba też bezwzględnie sprawdzić czy dźwignia od zmiany geometrii łopatek chodzi lekko. Nie może być żadnych zacięć pomiędzy położeniami skrajnymi. Jeżeli są to najpierw trzeba czyścić turbo.

benio
06-04-2011, 22:08
Wszystkim, którzy maja problemy z turbiną o zmiennej geometrii proponuję zajrzeć tutaj (naprawdę warto) -> http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=1621801&postcount=26.

radson73
25-06-2011, 15:13
Witam od dwoch m-cy mam mundka 2002 diesel 130 km sciagniety z Niemiec,przejechalem 2 m-ce i 4 tys km,bez zarzutu do dzis rana,gdy wsiadlem i porzekrecilem stacyjke nie zgasla mi slynna sprezynka kontroli swiec tylko caly czas mruga,nie moglem odpalic auta,w koncu gdy zapalil zadymil na niebiesko taka chmura dymu ze masakra,i silnik nierowno pracuje chociaz obroty wolne trzyma,przejechalem sie kawalek ale jest taki jakis dziwny,nierowna praca i troche jakby na wolniejszych obrotach slabszy,we wtorek pojade pod kompa go podlaczyc,jednak jak sie tu na forum naczytalem to podejrzewam slynny wtrysk,czy ktos mial z was takie objawy i moze cos napisac nie zalamujac mnie przy tym....

sandokan4
03-07-2011, 14:08
Witam.
Czy to prawda / tak się wypowiedział jeden z forumowiczów kilka postów wczesniej/, że problem opiłków w układzie paliwowym oraz występowanie ich w pompie wtryskowej - nie dotyczy modeli po lifcie?
Moje MK3 jest z 2006 i stoi obecnie w warsztacie. Mechanik stwierdził, że m.inn do płukania jest cały układ paliwowy łacznie z bakiem,regeneracją pompy, wtrysków i to właśnie ze względu na opiłki które znalazł w mojej pompie. Więc jak to jest...?

janosik
03-07-2011, 18:44
Każda pompa może się uszkodzić.

general81
07-03-2012, 18:56
witam wiem ze temat stary ale wybrałem sie do Szwecji i juz na miejscu zaswieciła mi sie sprerzynka mruga cały czas mam ok.1000km. do domu czy moge z tym jechac stracił moc ale najbardziej chodzi mi oto czy dojade co byscie poradzili

Ciapek1114
25-11-2012, 20:25
Witam mam problem z żółta kontrolka w kształcie sprężynki miga tuż pod wskaźnikami temperatury ( płatek śniegu czerwony i pomarańczowy) z lewej strony panelu. Pierwszy raz zapaliła mi się w sierpniu przy dynamicznej jeździe ponad 140km/h w momencie przyspieszania gdy załańcza się turbina. Po zapaleniu się kontrolki silnik osłab tak jakby ktoś mu odebrał kopa i z 130KM zrobiło się 60KM. Po zgaszeniu silnika i odpaleniu ponownym wszystko wróciło do normy. powtórzyła mi się ta sytuacja może jeszcze z 2 razy w ciągu tygodnia i od tamtej pory był spokój aż do dzisiaj. Jade sobie dynamicznie przyspieszam mam już 100km/h i przełączam na piątkę a tu raptownie kontrolka się zapala tracę moc i pozostała mi spokojna jazda bo tym razem zgaszenie auta i ponowny rozruch nie pomaga miga cały czas,( praca silnika zrobiła sie głośniejsza niż przed awarią) dodatkowo przy zimnym silniku teraz gdy odpalam wciskam pedał gazu do oporu a on wskazuje mi 1000obr/min dopiero po jakichś 10-15 sekundach zaczyna skakać 1000-2000 a po pół minucie dopiero normalnie reaguje silnik na pedał gazu.zaznaczam ze wcześniej tego nie było oczywiście toważyszy temu biały dym . wcześniej miałem tylko problem z rana na zimnym silniku odpalam auto i miałem wahania obrotów przez jakieś 30 sekund między 900-1200 i dosyć sporo dymił na biało, potem się uspokajało i normowało ale to jeszcze przed tym jak zapaliła mi się zółta kontrolka sprężynka. Może jest ktoś kto jest mi w stanie pomóc ? naprowadzić na trop z tego co się zorientowałem to może być coś z wtyczkami podgrzewania paliwa lub przekaźnikami pompy wtryskowej.
PS: czy to mogą być wtryski? może się tylko wtrysk zawiesił?

eddek
26-11-2012, 07:21
Ciapek1114: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=23627

addasiek1
26-11-2012, 10:36
Ja bym wymienił czujnik położenia wałka rozrządu. Miałem kiedyś coś takiego i mi pomogło, ale nie wiem jak może być u ciebie. Koszt nie duży 100zł, sam zmieniasz. Kup oryginalny szary - nie czarny, bo te często nawalają. Jeżeli masz czarny to może masz walnięty.

Ciapek1114
26-11-2012, 19:11
Ja bym wymienił czujnik położenia wałka rozrządu. Miałem kiedyś coś takiego i mi pomogło, ale nie wiem jak może być u ciebie. Koszt nie duży 100zł, sam zmieniasz. Kup oryginalny szary - nie czarny, bo te często nawalają. Jeżeli masz czarny to może masz walnięty.
Addasiek a możesz mi powiedzieć gdzie ten czujnik znajdę ?
Chociaż mam przeczucie ze to coś z pompą bo wyskoczyły mi te błędy na kompie P1665 P1664 P2336 ten ostatni pokazało mi ze nie znany a te dwa pierwsze pisało coś o braku komunikacji z pompą i coś tam jeszcze
Aha i jak przekręcam stacyjkę to wogóle nie słychać żeby pompa się zakańczała. A gdy postoi 6-8 godzin to żeby go odpalić to muszę się nakręcić z 6 razy po 15 sekund zanim załapie dymi mocno na biało-fioletowo potem odpala ale ma słabe obroty potem sie stabilizuje i po jakichś 2 minutach zaczyna chodzić normalnie ale głośno i ciągle w trybie awaryjnym

Boblo
26-11-2012, 22:43
Oj, Ciapek, Ciapek,.. jak Ty jeszcze mało wiesz o swoim samochodzie.. :) Pompy nie usłyszysz bo jej nie ma. A jeśli tester nie wie co to za błąd P2336 to ten tester jest do d... Znajdź kogoś w okolicy, kto posiada tester umożliwiający kodowanie wtrysków i wpiszcie kod wtryskiwacza na 1-szy cylinder. Sprężynka zniknie i auto odżyje ( tylko nikt nie wie na jak długo ). I nie daj sobie kitu wciskać, że ktoś Ci zakodował ( bo mu tak tester wyświetlił ), a spręzynka dalej miga i ten błąd nie znika. Sprężynka zgaśnie tylko po PRAWIDŁOWYM zakodowaniu. Samo potwierdzenie przez tester, że zakodował nie wystarczy.

Deryll
27-11-2012, 05:39
jak Ty jeszcze mało wiesz o swoim samochodzie

Pojawiają się nowi użytkownicy i paszę wątki o sprężynce a już chyba jest wszystko na forum opisane. A zima idzie, oj będzie się działo.... :p

Ciapek1114
27-11-2012, 05:56
Oj, Ciapek, Ciapek,.. jak Ty jeszcze mało wiesz o swoim samochodzie.. :) Pompy nie usłyszysz bo jej nie ma.
hmm pompy nie ma jak to nie ma serio mówisz ? a co to jest jak otwierasz klapę od silnika z lewej strony bagnetu pod takim zaworem bodajże egr i tam jest coś takiego w rodzaju pompy wielkości rozrusznika standardowego ale do tego idą przewody dwa od filtra a potem od tego urządzenia idzie przewód do silnika do tylnej części jak się dobrze zorientowałem i jeszcze co widziałem z prawej strony jak ja myślałem tego urządzenia są podpięte dwa przewody elektryczne jeden z niebieską kostką a pod nią odrazu drugi z czerwona albo brązową kostka zależy kto jak rozróżnia kolory jak się znasz powinieneś wiedzieć o czym mówię bo dla mnie wygląda to na pompę. sądzę tak ponieważ jest trochę mokra z tej strony gdzie wchodzą te dwie kostki niebieska i brązowa oraz do tego urządzenia dochodza przewody paliwowe z filtra odchodzą do silnika także nie mów mi tu ze nie ma pompy bo debilem nie jestem! może to nie jest typowa pompa ale na pewno odgrywa podobną role. Mało to czytałem setki postów gdzie ludzie pisali wymień pompę i wtryski to jak pompy nie am to po co piszecie o wymianie pompy jak jej nie ma jaja se bolo chyba robisz :P W audi a4 mojego szwagra od razu słychać jak się stacyjkę włańcza jak pompa się załańcza i puszcza paliwo a u nas tak naprawdę nie ma tego charakterystycznego cyknięcia od załączenia pompy ?
A co do tego błędu 2336 to już doszedłem po lekturze ze to 1 cylinder i jade dzisiaj do Mrągowa do MOTO MAZURY ktoś mi polecił ten serwis sprawdzę czy się na czymś znają i umią zakodować mi ten wtrysk . może ktoś wie gdzie tu w Warmińsko-Mazurskim jest jakiś dobry serwisant od tego typu spraw (w niedalekich okolicach Giżycka( :P:) jak kodowanie wtrysków zakoduje teraz jak sie zepsuje drugi raz to będę myślał o naprawie.

Deryll
27-11-2012, 06:00
Pompa jest jak w każdym dieslu, koledze chodziło zapewne że nie słychać jej po włączeniu zapłonu jak to jest w benzynce.

Ciapek1114
27-11-2012, 06:11
Pompa jest jak w każdym dieslu, koledze chodziło zapewne że nie słychać jej po włączeniu zapłonu jak to jest w benzynce.

Aha dzięki teraz rozumiem bo myślałem że tak samo jak w audi a4 2004r 1.9 130KM tddi bo w tym modelu normalnie słychać jak pompa się załańcza. Dzięki wszystkim za podpowiedzi :) dobra spadam bo nie zdążę do mechanika na 8 zajechać :) a jeszcze muszę odpalić tego trupa a z tym trochę zejdzie :P

Ciapek1114
27-11-2012, 14:49
Witam ponownie byłem na teście wtrysków w servisie boscha robione EPS-em 200 wyszło mi ze 4wtryski mam do wymiany. dawka powrotna była 2 a na jednym wtrysku trzykrotnie większa niż powinna byc, przesłałbym wam zdjęcie ale nie wiem jak może ktoś podpowie jak wkleić zdjęcie ?
Oczywiście tak jak mówiliście kazałem im od nowa wgrać kody żeby migająca sprężynka zgasła ale się nie udało wgrali kody system je przyjął ale tryb awaryjny dalej pozostał :/

eddek
27-11-2012, 14:56
Bosch nie jest dla Forda najlepszy. Jedź do kogoś z IDS'em.

Ciapek1114
27-11-2012, 15:07
http://img90.imageshack.us/img90/3586/ccf2012112700000.jpg

oto protokół moze ktoś się na tym zna?
Apropo mówisz jedz do kogoś z IDesem ale po co myślisz że IDS wykasuje mi ten błąd. Ja się kłóciłem z kierownikiem tego serwisu boscha że ten błąd można usunąć a on mi mówił ze to jest błąd wtrysków ciśnienia ze mam 4 wtryski walnięte i że kto mi takich głupot nagadał ze ten błąd mi się skasuje ? Koles jest biegłym sądowym itp sprawdziłem go więc chyb wie co mówi sam już nie wiem w co tu wierzyć :// kłóciłem się z nim z godzinę że się da skasować i mu za to nie zapłaciłem ale nie wiem czy miałem racje do końca
Mogę też spróbować zakodować wtryski an maszynie DELPHI i myślicie ze to skasuje mi ten błąd migającej sprężynki P2336 ? bo szkoda mi kasy wydawać :/

eddek
27-11-2012, 15:24
Jeśli mruga Ci kontrolka świec (sprężynka) i masz błąd P2336 (rozkodowany I wtrysk), to IDS bez problemu to naprawi.
Jak nie będzie innych problemów, to wystarczy dolewać dobry olej 2T do sprawdzonego paliwa i będzie jeździć.

Deryll
27-11-2012, 15:24
po co myślisz że IDS wykasuje mi ten błąd

IDS ma ci zakodować wtryski w ECU a nie kasować błąd.

Bump: wystarczy dolewać dobry olej 2T do sprawdzonego paliwa i będzie jeździć.

A dasz na to gwarancję??? Koledze namieszasz i potem będzie pretensja. Jak już lecą wtryskiwacze to żaden eliksir nie pomoże. Ten olej można dolewać, na pewno nie zaszkodzi ale nie jest żadnym cudownym lekarstwem.

Ciapek1114
27-11-2012, 15:34
IDS ma ci zakodować wtryski w ECU a nie kasować błąd.

Bump:

A dasz na to gwarancję??? Koledze namieszasz i potem będzie pretensja. Jak już lecą wtryskiwacze to żaden eliksir nie pomoże. Ten olej można dolewać, na pewno nie zaszkodzi ale nie jest żadnym cudownym lekarstwem.

DERYLL hmm wytłumacz mi czy IDS jak zakoduje mi te kody w ECU to sprężynka sama zniknie ? czy trzeba ją skasować jeszcze?
bo w boschu mi zakodowali imakody w ECU i wyszło poprawnie ale sprężynka została dalej mruga i dalej jeżdżę na trybie awaryjnym czyli bez mocy .

Deryll
27-11-2012, 15:37
Nie wiem czy zniknie od razu, ale elektryk od razu te błędy powinien skasować. Nie wiem czy masz takiego kompa pod ręką, w ASO powinni skasować 200-250 PLN.

Ciapek1114
27-11-2012, 15:45
Nie wiem czy zniknie od razu, ale elektryk od razu te błędy powinien skasować. Nie wiem czy masz takiego kompa pod ręką, w ASO powinni skasować 200-250 PLN.

w ASO niby wgrywali mi to KTS-em Deryll widzę znasz się an tym trochę może podasz mi numer do siebie bym zadzwonił to może telefonicznie bym, to jakoś ogarnął do kupy.

Deryll
27-11-2012, 15:52
w ASO niby wgrywali mi to KTS-em

KTSa ma każdy zasmarkany Bosh Servis i wiem że ten tester guzik może. Coś mi nie pasuje z tym ASO jak piszesz. Jak ja swego czasu byłem w ASO to aktualizowali mi soft a to można tylko IDSem.
Masa ludzi na forum miała błąd spalania stukowego P233x i kodowanie działało. Być może trafiałeś na zakichanych mechaników. Ciekawe co by powiedział ten pan w tego twojego Bosha jakby naciągnął cię na regenerację wtryskiwaczy a tu dalej lipa bo komp nie łyka kodów.

Ciapek1114
27-11-2012, 15:54
KTSa ma każdy zasmarkany Bosh Servis i wiem że ten tester guzik może. Coś mi nie pasuje z tym ASO jak piszesz. Jak ja swego czasu byłem w ASO to aktualizowali mi soft a to można tylko IDSem.

No właśnie pisząc to się trudno dogadać dobra wpisze w internecie kto ma WDS lub IDS ii może kogoś znajdę
To mówisz ze w serwisie forda będą mieli IDS lub WDS ? i mi to zrobią ?
jak tak to szukam najbliższy serwis forda i dzwonie :P

Bump:
Masa ludzi na forum miała błąd spalania stukowego P233x i kodowanie działało. Być może trafiałeś na zakichanych mechaników. Ciekawe co by powiedział ten pan w tego twojego Bosha jakby naciągnął cię na regenerację wtryskiwaczy a tu dalej lipa bo komp nie łyka kodów.
No właśnie masz rację też się nad tym zastanawiałem.
Już dzwoniłem do konkurencji w tym samym mieście co byłem u tego boscha. mówię do kolesia czy jest w stanie wgrać mi kody wtryskiwaczy do ECU koleś od razu zajarzył o co chodzi iże ma WDSa. a ten w serwisie jak się spytałem o WDS lub IDS to trochę się zachowywał jakby nie rozumiał o co mi chodzi.

Tak na koniec mam pytanie bo mam te numery wtrysków np 1. C0415A9C31F16... czyli rozumiem ze to te numery ( są spisane z wtryskiwacza po wyjęciu ) ma koleś wpisać WDS-em do ECU tak ? a ECU rozumiem ze to komputer ? i tym WDS -em am się podpiąć pod wtyczkę która jest nad lewą noga kierowcy ? Musze wszystko wiedzieć żeby mnie kolejny lamus nie zagiął jakimś pytaniem i nie naciągnął.

uTuS
27-11-2012, 17:41
żebym nie robił popeliny to pisze tutaj- Czy jest możliwość przełozenia wtryskow z transita do mondeo ? mowa o silniki 2.0 tdci 115 km

i czy takie cos sie oplaca?

http://moto.allegro.pl/wtryski-wtryskiwacze-ford-mondeo-mk3-2-0-tdci-i2810122173.html

uTuS
27-11-2012, 19:24
????