Zobacz pełną wersję : Ford Focus czy VW Golf?


Piter123
28-10-2007, 20:03
Witam.
Niedługo chciałbym zmienić auto.Jak dotąd jeżdżę Escortem z końca 1998r. 1.6 16V,ale odkąd skończył 7lat,a mam go od nowego, zaczęły się w nim awarie,ale mimo wszystko nie jest źle.
Zastanawiam się nad kupnem albo Focusa 2001-2002r. w dieslu albo Golfa IV 1999-2000r. też diesla.
Wybór jak dla mnie jest trudny,choć bardziej skłaniam się ku Focusowi.Każdy użytkownik Focusa jakiego znam go zachwala,to samo z Golfem.
Prosiłbym o poradę oraz na co ewentualnie zwracać uwagę przy zakupie diesla.
Pozdrawiam
Piotr

zala_z1
28-10-2007, 20:32
Witam,jezeli chodzi o wybor to chyba nalezy on do ciebie. :fcp4
Ale wydaje mi sie ze jezeli chodzi o eksploatacje i utrzymanie to Ford wypada lepiej cena czesci itp.Jezeli chodzi o wyglad to chyba rzecz gustu i FF i Golf sa udanymi samochodami,jezdzac Fordem Escortem chyba nabyles jakis tam za lub przeciw odnosnie marki Ford.Wiec moim skromnym zdaniem ja bym wybral Foczke ze wzgledu na to ze jest tansza w utrzymaniu i jest naprawde piekna :fcp18

Pozdrawiam :fcp29

Piter123
28-10-2007, 20:38
Dzięki za radę.
Rzeczywiście jeżdżąc Escortem przyzwyczaiłem się do marki Ford (mimo niektórych wad), a cenię w nim szczególnie właściwości jezdne-rewelacyjnie się prowadzi i dobry silnik.
Pozdrawiam

zala_z1
28-10-2007, 21:33
Witam,moge tylko dodac ze FF prowadzi sie znacznie lepiej ze wzgledu na lepsze zawieszenie tylne.Pozdrawiam

Piter123
28-10-2007, 21:40
po przeczytaniu kilku postów zastanawiam się na benzynką.Strach mnie obleciał jak przejrzałem wypowiedzi o dieslu w Focusie. Czy rzeczywiście jest aż tak awaryjny? W Escorie przez osiem lat od nowości nie miałem ani jednego złego doświadczenia,a przeleciał już 210tys.km.

sapienti
28-10-2007, 22:05
Wrzucę mały brzydki kamyczek do ogródka pod tytułem VW Golf (zwłaszcza diesel).
Otóż - niestety - jest to jedno z najczęściej kradzionych aut w naszym kraju, zaraz po VW Passacie. Natomiast FF - wręcz przeciwnie. Tu masz dane:
http://www.policja.pl/portal.php?serwis ... 2&update=1 (http://www.policja.pl/portal.php?serwis=pol&dzial=4&id=187&poz=2&update=1)

A te wypowiedzi o dieslu straszą, bo są dość spektakularne. To coś jak z wypadkami samolotów. Niby zdarzają się rzadko, ale jak już się zdarzą, to są szokujące.
Benzynka jest niewątpliwie tańsza, mniejsze ryzyko drogiej usterki.
A ja i tak nie zamieniłbym swojego TDCi na benzyniaka.

thermalfake
28-10-2007, 22:23
póki co moda na vw w naszym kraju jest, ale co będzie w przyszłości to czas pokaże
nie samym golfem człowek żyje a i inne dobre autka też istnieją, bierz foxa po face liftingu obojętnie jakiego

arturek
29-10-2007, 06:05
Witam
- Poszukaj w archiwum Auto Swiat - było porowonanie Focusa i VW.
- wg Dekry - VW jest mniej awaryjny
- Focus jest lepiej wyposażony, a VW w porównaniu do Focusa do "golas".
- o niebo lepsze zawieszenie w Focusie ale jak trafisz na zużyte to kosztowana naprawa
pozdrawiam
Arturek
P.S. Tylko benzyna

Madaw
29-10-2007, 11:04
Focus ma większe wnętrze, choć golf ma lepszą kulturę pracy jeśli chodzi o diesla. Jeśli chodzi natomiast o stylistykę to Focus zdecydowanie przewyższa Golfa.

Jeśli zdecydujesz sie na Focusa diesla, koniecznie sprawdź pompę wtryskową i jej sterownik. Dużo jest aut powypadkowych, sprawdź dokłądnie wszystkie szczeliny i podwozie (czy było robione)

Jester
29-10-2007, 12:37
Focus ma większe wnętrze, choć golf ma lepszą kulturę pracy jeśli chodzi o diesla.

Chyba żartujesz. Diesele z VAG nie mają żadnej kultury pracy. Jedyny akceptowalny pod tym względem silnik to 1,9TDI 90KM (tzn z wskazanego przedziału lat bo z nowych to 2,0 TDI), ale do TDCI trochę mu jeszcze brakuje.
Jeśli chodzi natomiast o stylistykę to Focus zdecydowanie przewyższa Golfa.

Kwestia gustu. Są tacy, którym trumienne wnętrze Golfa podoba się bardziej, ale to nie ja.

Jeśli zdecydujesz sie na Focusa diesla, koniecznie sprawdź pompę wtryskową i jej sterownik. Dużo jest aut powypadkowych, sprawdź dokłądnie wszystkie szczeliny i podwozie (czy było robione)
Pompa tylko w TDDI. Samochodów powypadkowych jest rzeczywiście dużo. Niektóre są zrobione dobrze, a inne tylko "na wygląd". Trzeba dokładnie sprawdzić w warsztacie - niekoniecznie w ASO.

Piter123
29-10-2007, 18:16
a co myslicie o autach ze Szwajcarii? Macie jakieś doświadczenia? Dzisiaj miałem propozycję od znajomego sprowadzenia Focusa z 2001-2002r.

marek34
29-10-2007, 19:24
Golf wcale nie jest zły. Ja po sprzedaniu Focusa kupiłem A4, ale Golfa też brałem pod uwagę.
Porównując:
Golf kombi - zdecydowanie mniej miejsca w środku, mniejszy bagażnik, taki sobie wygląd wnętrza to wady. Zalety, silniki zdecydowanie lepsze niż w Fordzie, diesle może trochę klepią, ale dynamika 115 TDI bije Forda na głowę. Znacznie mniej awaryjne i tańsze w naprawie. Moim zdaniem dużo lepsze rozwiązania techniczne, księgowi nie maczali tam jeszcze swoich łap (hydrauliczne zawory, panewki na wałkach rozrządu, wydajniejsza klima, lepiej rozwiązane sterowanie wolnymi obrotami). Takie były moje wrażenia z jazdy Golfem. Ale nie zdecydowałem się na niego, bo to Golf. Focusa nie będę Ci odradzał bo to naprawdę fajny samochód i daje dużo frajdy z jazdy, ale osobiście już nie kupię Forda. Za dużo było wpadek, a swojego Focusa oceniam jako najgorszego Forda jakiego miałem (wcześniej była Sierra i Mondeo). Dopóki Ford nie zmieni podejścia do jakości aut :fcp24 , mają o jednego klienta mniej. Zastanów się nad A4, jakościowo bez porównania, ale cena trochę wyższa :fcp11

sapienti
29-10-2007, 19:55
A ja z uporem maniaka będę bronił Foki.
Choćby dlatego:
http://www.admoto.pl/pub/art.asp?g=GS&n ... l_1244.xml (http://www.admoto.pl/pub/art.asp?g=GS&n=1203&f=wl_1244.xml)
I dlatego (tabelka u dołu):
http://www.uzywane.mojeauto.pl/

marek34
29-10-2007, 20:42
Czytałem, pierdoły jakiegoś dziennikarza.
Wady: Dużo wyeksploatowanych aut. Spora utrata wartości. Kosztowne naprawy osprzętu silnika.

Jeśli wadą auta jest jego wyeksploatowanie to gratuluję trafnych ocen. Gość powinie chyba pisać o polityce, bo tam można wszystko wcisnąć jako prawdę. Utrata wartości, myślę, że podobna w Golfie i Foczce. Jak auto jest dobre ta zawsze pójdzie za niezłe pieniądze.
Co do kosztów napraw, to wystarczy porównać ceny np. turbin i wtryskiwaczy, bo to najczęściej pada i WV wychodzi lepiej. Naprawy są kosztowne w każdym dieslu i nie jest to wada danego modelu, tylko wszystkich diesli. Nie przekonał mnie ten artykuł.
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę rdzę w Fokusie, wymianę tylnego zawieszenia za kosmiczne pieniądze, podające półosie, ciągle krzywiące się tarcze hamulcowe, wypalone zawory i kilka innych dolegliwości które będą na 80% w aucie z przebiegiem ponad 150 tys.
Nie jest wcale tak różowo.

sapienti
29-10-2007, 20:55
które będą na 80% w aucie z przebiegiem ponad 150 tys.
No to jestem w tych 20%.
Proponuję krótką ankietę: komu z użytkowników tego forum stało się coś takiego:
wymianę tylnego zawieszenia za kosmiczne pieniądze, podające półosie, ciągle krzywiące się tarcze hamulcowe, wypalone zawory

P.S. O zawieszeniu już było, kosmiczne pieniądze to raczej w ASO (zresztą zawsze zależy to od zasobności portfela, dla jednego 700 zł to majątek, dla drugiego to pikuś).

Osobiście nie mam nic do Golfów, jednak moim zdaniem cena nie idzie w parze z jakością. To co u Niemców jest autem popularnym i pospolitym do bólu, u nas urasta do rangi cool bryki.

maximos
30-10-2007, 07:26
marek34 jak ci sie sprawuje na gazie??

MaciekB1
30-10-2007, 14:46
Witam. Ja też powolutku zaczynam się rozglądać za młodszym od mojego Golfa III 95r autkiem. I bardzo zaciekawiły mnie odpowiedzi na temat porównania Golfa z Foczką. W poście na temat rdzy większość właścicieli ma jakieś zastrzeżenia odnośnie jakości Focusa. W poście na temat TDDI czy TDCI każdy podaje po kilka wad wrodzonych Foczki. W poście odnośnie gazu każdy mówi, że Foczka ma "oszczędnie wykonane głowice" itp. A w porownaniu z Golfem jest cacy. Właściwie jedyny ważny punkt dla Forda w tym porównaniu to stylistyka, ale to i tak rzecz gustu. Padają argumenty na rzecz zawieszenia tylnego. Owszem fajne, nowoczesne, mega bezpieczne (jeździłem trochę), ale totalnie spartaczone. Jak w samochodzie, którego konstrukcja pochodzi z lat 90-tych można wogóle rozmawiać o rdzy, ustawianiu zawieszenia tylnego, problemach z hamulcami itp. I to jeszcze w odniesieniu do Golfa. Mam 12 letniego golfa. Rdza? Tam gdzie miał stłuczkę i ktoś spartaczył naprawę. Tylne zawieszenie? A gdzie to jest? Koszty napraw? Wszytkie części do wyboru w kilku wersjach od ręki w większości sklepów w każdym mieście. Jak ktoś szuka rzetelnego porównania Golfa i Focusa to najlepiej zalogować się na forum Golfa i poszukać jakie problemy trawią tamte samochody.

marek34
30-10-2007, 16:36
Sapienti, zawory dotyczą silnika Zetek, więc u Ciebie nie powinno być z tym problemu. A że się wypalają bo są zrobione z ****a to fakt. Przejrzyj forum, to zobaczysz ile osób skarży się na nierówną pracę silnika na wolnych obrotach. Zawory bocznikowe, też utrapienie, to jedno, a głowica to drugie, tylko nikomu nie chce się tego rozbierać. Ja robiłem swoją dwa razy w ciągu 4 lat. Za drugim razem musiałem ją wymienić, bo wytarły się gniazda wałków rozrządu. A olej lałem dobry co 10 tys. Takie awarie miałem w FSO125, ale tam przynajmniej wałki były na panewkach, a nie bezpośrednio na głowicy. Co to jest za łożysko ślizgowe stal - aluminium, śmiechu warte. Takich kaszan jest w tym aucie znacznie więcej.

Zawieszenie tylne, oryginał, a takie części preferuję, 3500 zł. bez wymiany. To nie mało, do Passata np. cały przód kosztuje ok. 2000 tys. i wszyscy mówią że jest bardzo drogi. Za 700 zł. to kupisz same tuleje wątpliwej jakości, jeszcze nikt ich tak naprawdę nie przetestował na 100 tys. km. Dolicz sobie jeszcze wymianę, a nie jest to prosta sprawa, ustawienie geometrii - wyjdzie grubo ponad 1000 zł. To nie mało. Na forum pojawia się coraz więcej postów na temat pływania tyłu. Focusy się trochę zestarzały i zaczyna to wychodzić. W ASO też mają kiepskie zdanie o tym zawieszeniu. Owszem jest fajne jak nowe, ale nie każdego stać na nowe auto.
Nie zachwalam wcale Golfa, bo pewnie też ma swoje bolączki, ale Focus jest autem, które moim zdaniem ma bardzo dużo niedoróbek jak na współczesny samochód.
Oby Twój trafił się lepszy niż mój. Ja Fordowi już dziękuję.


Maximos, na sekwencji jeździł super, nie było problemów. Ale musisz pilnować głowicy, jak tylko zacznie nierówno pracować na wolnych obrotach trzeba to rozbierać. Jak nie złapiesz tego o czasie może się okazać, że trzeba będzie wymieniać zawory. Najczęściej wystarczy je przeszlifować i dotrzeć. Na jakieś 60 tys. wystarczy. Ja robiłem to sam, więc naprawa zamknęła mi się w 300 zł. Mimo wszystko i tak jest się do przodu, tym bardziej, że pierwszy raz głowica wypaliła mi się jak nie miałem jeszcze LPG.

Las
30-10-2007, 21:37
Piter123 nie wiem jaki będzie twój ostateczny wybór ale ja nie zastanawiałbym się tylko wybierał Foczkę, sporo moich kumpli ma czy to VW czy Seaty z dieslami od VW ale każdy ma jakiś problem mniejszy lub większy, nie twierdzę że w FF nie ma problemów ale wyposażenie i linia przemawia jasnno za Fordem. Powodzenia w podejmowaniu decyzji. :fcp18

sapienti
30-10-2007, 21:48
marek 34, może i masz sporo racji, z drugiej jednak strony spróbuj znaleźć w dużym mieście Golfa IV w dieslu bez przeszłości wypadkowej i z uczciwym przebiegiem.
Przez chwilę zastanawiałem się nad tym autem, ale raz, że nie przekonało mnie swoją stylistyką, a dwa, że musiałbym go szukać ze świecą albo brać trupa z mocno wykręconym licznikiem. I to w cenie mocno wyższej niż dobrze wyposażony Focus.
Poza tym w Gdańsku, jak w wielu aglomeracjach, do VW warto dokupować jako wyposażenie standardowe pitbulla na złodziei, a ja psa w rodzinie nie potrzebuję.

A jak zacznę się przejmować awariami, to kupię sobie dobry rower :fcp14

Arti
31-10-2007, 06:20
Mam 12 letniego golfa. Rdza? Tam gdzie miał stłuczkę i ktoś spartaczył naprawę. Tylne zawieszenie? A gdzie to jest? Koszty napraw? Wszytkie części do wyboru w kilku wersjach od ręki w większości sklepów w każdym mieście. Jak ktoś szuka rzetelnego porównania Golfa i Focusa to najlepiej zalogować się na forum Golfa i poszukać jakie problemy trawią tamte samochody.

To miałeś szczęście....tak sie składa, że kolega z pracy ma Golfa III i niechciałbyś słyszeć jego narzekań :)
Miałem Escorta z 96r i poza zawieszeniem, które szybko się niszczy na wrocławskich wertepach (mam zasadę, że samochód jest po to aby jeździć a nie omijać nierówności z prędkością 5km/h) innych problemów nie miałem dlatego kupiłem Focusa i jestem w 100% zadowolony z warunków jezdnych, kultury pracy silnika i jego dynamiki oraz spalania.
Usterki jeśli sie pojawią są wliczone w ryzyko użytkowania samochodu. Nie było i nie ma bezawaryjnych aut.

Waaagh
31-10-2007, 16:55
Może mam Focusa dwa dni i o awaryjności nic nie wiem, to jedno mogę dopisać, kultura pracy silnika, elastyczność (nie dynamika) i pewność w prowadzeniu to przewaga Focusa nad Golfem. A największa różnica to chyba cena. Sprowadzałem auto z Niemiec i za te same pieniądze miałbym Golfa dwa lata starszego i gorzej wyposażonego. Nawet jeśli Ford miałby się trochę psuć, to wiem, że zaoszczędziłem 4-5tyś na zakupie względem VW i dopóki naprawy nie osiągną tego pułapu, będę uważał że jestem "do przodu".

Streetlegal
31-10-2007, 18:20
Hej

Jakiś czas temu miałem dokładnie ten sam problem. Wybierałem pomiędzy Golfem IV a Focusem. Szukałem auta przez wiele miesięcy i długo nie mogłem się zdecydować które auto wybrać. Wybór nie był prosty bo oba modele mają naprawdę dużo do zaoferowania. Jako że jednym i drugim autem jeździłem sporo mogę oba samochody porównać (dotyczy wersji z silnikiem benzynowym 1.6 16V):

Zawieszenie, prowadzenie - Focus zdecydowanie wygrywa jeżeli chodzi o precyzję prowadzenia, jest trochę za twardy ale można się do tego przyzwyczaić. Ma doskonały, komunikatywny układ kierowniczy choć wspomaganie przy manewrach na parkingu wydaje się być nieco za słabe. Golf ma bardziej komfortowe zawieszenie i lepiej tłumi nierówności, zakręty pokonuje pewnie, nie buja nadwoziem. Układ kierowniczy dobry choć nie tak dobry jak w Focusie.

Silnik, skrzynia biegów - motor Focusa jest cichy, wystarczająco dynamiczny i nadspodziewanie elastyczny. Rozkręca się płynnie, nie zamula na niskich obrotach. Skrzynia biegów działa bardzo precyzyjnie choć z wyczuwalnym oporem. Golf ma 5 KM więcej ale zupełnie tego nie czuć. Gorzej zbiera się z wolnych obrotów, jest głośniejszy. Subiektywnie dynamika jest gorsza. Skrzynia Golfa nie bardzo mi się podoba. Działa bardziej miękko niż w Focusie ale precyzja pozostawia wiele do życzenia. Poza tym podczas zmiany obciążenia silnika drążek buja się do przodu i do tyłu jak w starym Fiacie.

Wnętrze - Kształt deski bardziej przypadł mi do gustu w Golfie. Prosta, nie narzucająca się linia, zdecydowanie lepsze materiały i ładne zegary sprawiają dużo lepsze wrażenie. Fotele są bardzo wygodne i mają odpowiednie podparcie boczne. Kierowca i pasażer mają sporo miejsca, w tylnym rzędzie jest go zdecydowanie za mało. Fotele w Focusie są twarde ale wystarczająco komfortowe. Podparcie boczne ok, choć te w Golfie jest lepsze. Miejsca w kabinie Focusa jest dużo więcej. Poczucie przestrzeni potęguje wyżej umieszczony fotel kierowcy i wielka szyba przednia. Kształt deski od początku nie bardzo mi się podobał. W połączeniu z twardymi plastikami auto sprawia wrażenie o klasę gorszego. Na pierwszy rzut oka...

Po pewnym czasie kokpit przestał mi przeszkadzać i nawet go polubiłem. Myślę że nie znudzi się tak szybko jak ten z Golfa. Poza tym jest bardzo ergonomiczny i mniej przytłaczający niż ten w Golfie.

Ostatecznie zdecydowałem się na Focusa. Oba auta są bardzo dobre, oba mają wady i zalety. Przekonały mnie dwie sprawy. Po pierwsze znalezienie zadbanego Golfa z małym przebiegiem, dobrym wyposażeniem, książką serwisową i bez wypadku graniczy z cudem. Nawet jeżeli taka sztuka się uda Golf będzie dobrych kilka tysięcy droższy. Druga sprawa to frajda z obcowania z autem. Focus lepiej się prowadzi i ma zdecydowanie większe wnętrze dające poczucie swobody i komfortu. Poza tym, choć to oczywiście kwestia gustu, Focus jest pięknym autem a Golf wygląda jak... Golf.

marek34
31-10-2007, 19:27
Bardzo fajne podsumowanie. Przyjemnie się czyta. To prawda, jeśli chodzi o funkcjonalność wnętrza, przestrzeń i wygląd zewnętrzny Focus bije Golfa na głowę. Prowadzenie i układ kierowniczy też lubiłem, Ford jest w tej kwestii doskonały. Ale kij jak zwykle ma dwa końce. Precyzja układu kierowniczego powoduje, że wszystko przenosi się na kierownicę, nie wybacza to usterek w zawieszeniu. Stąd częste problemy z biciem przy hamowaniu, drganiami od kół - Golf jest na to odporny. Silniki, Twoje odczucia są jak najbardziej trafne, VW część silników ma dość starej konstrukcji, ale są to sprawdzone jednostki i co ważne bardzo dobrze wykonane. Moim zdaniem Ford przegrywa i to mocno, szczególnie w Zetekach po 98 roku. Mój Zetek 1,8 16V był naprawdę w dobrym stanie, ale porównanie go z silnikiem 1,8T w Audi daje do myślenia. I nie mam tu na uwadze mocy, ale kulturę pracy, wykonanie, rozwiązania techniczne. Inna bajka.
Przy zakupie znaleźć dobrego Golfa to sztuka, taka jest prawda, większość aut jest z importu i są to najczęściej szroty. Ale z Focusem myślę jest podobnie, choć na pewno łatwiej trafić auto z naszego salonu i wyposażenie jest w standardzie dużo lepsze. VW ma jednak małą przewagę, wszystkie auta można sprawdzić po numerze VIN w ASO i dowiedzieć się, jaki jest przebieg, kiedy był ostatnio w serwisie i czy książka serwisowa nie jest sfałszowana. Mają bazę danych z całej europy. To duży plus, Ford jest tu mocno zacofany.

Waaagh
31-10-2007, 22:15
Już wiem coś o usterkach Focusa, po dwóch dniach padł, diagnoza poobjawowa, chyba wtryski :( ale nadal uważam że to jedno z najprzyjemniejszych w prowadzeniu aut jakimi jeździłem (a trochę ich było)

tomiscorpio
31-10-2007, 23:05
czesci koszty eksploatacji - focus
prowadzenie- focus
dynamicznosc silnikow - focus
wyglad no tutaj akurat golf wedlug mnie nawet do progu focusowi nie dorasta

Streetlegal
01-11-2007, 17:22
Bardzo fajne podsumowanie. Przyjemnie się czyta. To prawda, jeśli chodzi o funkcjonalność wnętrza, przestrzeń i wygląd zewnętrzny Focus bije Golfa na głowę. Prowadzenie i układ kierowniczy też lubiłem, Ford jest w tej kwestii doskonały. Ale kij jak zwykle ma dwa końce. Precyzja układu kierowniczego powoduje, że wszystko przenosi się na kierownicę, nie wybacza to usterek w zawieszeniu. Stąd częste problemy z biciem przy hamowaniu, drganiami od kół - Golf jest na to odporny. Silniki, Twoje odczucia są jak najbardziej trafne, VW część silników ma dość starej konstrukcji, ale są to sprawdzone jednostki i co ważne bardzo dobrze wykonane. Moim zdaniem Ford przegrywa i to mocno, szczególnie w Zetekach po 98 roku. Mój Zetek 1,8 16V był naprawdę w dobrym stanie, ale porównanie go z silnikiem 1,8T w Audi daje do myślenia. I nie mam tu na uwadze mocy, ale kulturę pracy, wykonanie, rozwiązania techniczne. Inna bajka.
Przy zakupie znaleźć dobrego Golfa to sztuka, taka jest prawda, większość aut jest z importu i są to najczęściej szroty. Ale z Focusem myślę jest podobnie, choć na pewno łatwiej trafić auto z naszego salonu i wyposażenie jest w standardzie dużo lepsze. VW ma jednak małą przewagę, wszystkie auta można sprawdzić po numerze VIN w ASO i dowiedzieć się, jaki jest przebieg, kiedy był ostatnio w serwisie i czy książka serwisowa nie jest sfałszowana. Mają bazę danych z całej europy. To duży plus, Ford jest tu mocno zacofany.

Zapomniałem o dość ważnym fakcie. Do Focusa przesiadłem się z... Golfa. Przez 2 lata jeździłem golfem III z silnikiem 1.8 8V. Lubiłem to auto i jego naturalnym następcą miał być Golf. Silnik w VW faktycznie pracował bardzo kulturalnie ale nie miał mocy, był głośny i palił w mieście 11l benzyny. Zapewne ten z Audi 1.8T miał mocy pod dostatkiem ale z tego co wiem bywa mocno kłopotliwy w eksploatacji, lubi palić olej i miewa problemy z turbiną. Zapewne nie oznacza to że jest bardzo awaryjny, sądzę jednak że tak jak większość nie jest bez wad.

To prawda że precyzyjny układ kierowniczy oznacza że odczuwalne są na nim większe nierówności, że przy usterkach układu jezdnego dużo łatwiej to wyczuć. To ostatnie uważam za oczywistą zaletę ale do pierwszego faktycznie musiałem się przyzwyczaić. Na początku mi to przeszkadzało, teraz wydaje się być naturalne. Uważam jednak że to dobry kompromis. Dla porównania Astra II ze swoim układem kierowniczym dużo brutalniej informuje o wszelkich nierównościach a przy przejeździe np. przez torowisko sygnały z kierownicy bywają mocno nieprzyjemne.

MaciekB1
02-11-2007, 14:54
No i sprawa załatwiona. Zaraz odbieram Foczkę 1,6 benzynka, 1999r wersja Trend kombi jasnozielony metalik. Tak więc serce górą. Już niebawem podzielę się pierwszymi uwagami, mam nadzieję że nie będą dotyczyły awaryjności. Samochód pochodzi z Włoch i po dosyć dokładnej lustracji nie ma śladów rdzy ani na klapie, ani na drzwiach, tłumiku itp.

bazz89
02-11-2007, 16:50
hehe milo sie czyta ten temat, bo jestem na tym samym etapie co kolega MaciekB1,

przesiadka z golfa III 1.9 TDI z 94/95r. i teraz poszukuje tez albo golfa IV w TDI albo Focusa w TDDI lub TDCI...

i wybaczcie, ze sie podlacze, ale chcialbym sie dowiedziec kilka spraw rozniacych TDDI od TDCI.
czym one sie roznica poza commonrailem? jak z awaryjnoscia? czy lepiej kupic TDDI z przebiegiem ok. 130k czy TDCI z ok. 180k ? czy moze ktos z forumowiczow ma na sprzedaz focusa czarnego 5d w dieselku? czy za kwote ok. 21 tys. mozna kupic dobrego forda?

slyszalem rozne opinie, typu "ford gowno wort", albo "nie kazda morda pasuje do forda", ale tak jak poprzednicy mowia, golfa IV z malym, nie cofanym przebiegiem z dobrym wyposazeniem znalezc graniczy z cudem albo z wywindowanymi cenami, tak coraz bardziej rozwazam opcje zakupu Focusa ;)
z gory dziex za odpowiedzi :)

GBK
02-11-2007, 17:48
+ Jesli Golf stoi na ladnych alu (smialo moga byc fabryczne) i ma z tylu ciemne lampy lub z serii color concept - wyglada b. dobrze.
+ TDI wystepuja w wersjach 90, 101, 105, 110, 115, 130, 150KM, jesli to nie wystarcza, to swietnie sie chipuja - osiagi bdb i najnizsze na rynku spalanie
+ czesci coraz tansze, podaz uzywanych olbrzymia
+ wciaz prosta konstrukcja
+ niektorzy mowia, ze brak wyposazenia... trzeba dobrze poszukac i mozna znalezc w skorze, z alu, nawigacja, klimatronikiem, ESP itp. itd.

VW lepiej sie starzeje i dluzej trzyma cene.

Pozdrawiam!

sapienti
02-11-2007, 18:22
czym one sie roznica poza commonrailem?
Właśnie commonrailem :) Większa moc, dynamika, kultura pracy, są cichsze, ale i wtryski delikatniejsze.
jak z awaryjnoscia?
Poczytaj forum, to się dowiesz, co najbardziej "boli" Focusy.
czy lepiej kupic TDDI z przebiegiem ok. 130k czy TDCI z ok. 180k ?
TDDI jest konstrukcją starszą, wydaje mi się, że raczej trafisz odwrotnie (albo ten pierwszy jest kręcony).
czy za kwote ok. 21 tys. mozna kupic dobrego forda?
W dieslu i po face liftingu (po lutym 2002) raczej nie kupisz. Dołóż z 6-7 tys.

P.S. Miałem okazję jeździć wszystkimi generacjami Golfa i szczerze mówiąc - jak dla mnie - tylko wrażenia z jazdy mk V są porównywalne z jazdą moim Focusem :P

rafgabrys
02-11-2007, 18:28
polecam focusa miałem golfa3 ale mit o nizawodnosci tego auta jest wszędzie ciągle cos bylo nie tak z tym autem a miało przejechane około 150 tysięcy !! od roku jestem posiadaczem focusa z 98 roku 1.8 benzyna auto jest niezłe silnik dosy dynamiczny ma przejechane 170 tysięcy jak go kupowałem to miał 130 zrobiłem juz 40 tysiecy i w tym momencie czeka mnie wymiana przedniego zawieszenia bez amorów to ok 1000 zł oraz mam problem z falujacymi obrotami w porównaniu do golfa auto nie odmówiło mi nigdy posłuszeństwa prowadzi sie wysmienicie nie to co golf!!!!!!! jest o wiele wygodniejsze ale tez niektóre częsci są wiele droższe !!

bazz89
02-11-2007, 23:12
bazz89 napisał/a:
jak z awaryjnoscia?
Poczytaj forum, to się dowiesz, co najbardziej "boli" Focusy.

wlasnie poczytalem temat o pompie... i mnie zamurowalo... bazz89 napisał/a:
czy lepiej kupic TDDI z przebiegiem ok. 130k czy TDCI z ok. 180k ?


TDDI jest konstrukcją starszą, wydaje mi się, że raczej trafisz odwrotnie (albo ten pierwszy jest kręcony). nom takie cos mi sie trafilo, zn dwa najblizej mnie samochody, ogloszenia w necie, TDCI z 195k i TDDI z 138k... i wydaje mi sie ze TDDI bedzie bardziej optymalnym zródlem... wszak nie sadzilem ze pompy potrafia tak spustoszyc portfel...

bazz89 napisał/a:
czy za kwote ok. 21 tys. mozna kupic dobrego forda?

W dieslu i po face liftingu (po lutym 2002) raczej nie kupisz. Dołóż z 6-7 tys.
nom za 27-28 tys. to mozna miec dobrze wyposazonego, mlodego golfa IV... gdybym mial tyle kasy to powiem szczerze, ze nie zastanawialbym sie zbyt dlugo... ale mam ok. 19-20, z czego max 21-22 z oplatami musi wyjsc.

P.S. Miałem okazję jeździć wszystkimi generacjami Golfa i szczerze mówiąc - jak dla mnie - tylko wrażenia z jazdy mk V są porównywalne z jazdą moim Focusem ja niestety nei jezdzilem focusem -> czas to nadrobic :fcp27

miałem golfa3 ale mit o nizawodnosci tego auta jest wszędzie ciągle cos bylo nie tak z tym autem całkowicie popieram... doswiadczone na wlasnej skórze...

VW lepiej sie starzeje i dluzej trzyma cene. dla mnie, w tej sytuacji to jest bardzo niekorzystne :fcp5

+ Jesli Golf stoi na ladnych alu (smialo moga byc fabryczne) i ma z tylu ciemne lampy lub z serii color concept - wyglada b. dobrze. z tym sie calkowicie zgadzam, pomaranczowe kierunki z boku i w tylnych lampach - tragedia. no i aluski :D

dylemat caly czas jest...

Piter123
03-11-2007, 22:36
Dzięki za informacje.
Zdecyduję się raczej na 1.6 albo 1.8 benz. Diesel jest kuszący,ale ryzyko drogiej awarii jest zbyt duże.Silinik benzynowy może pali więcej,ale za to jest chyba mniej awaryjny.Jeżdże jak dotąd Escortem 1.6 16V zetec (mam go od nowego) i nigdy nie miałem z nim żadnych niespodzianek,a przejechałem już 212tys.km.Dzisiaj zrobiłem nim 300km i spalił mi 7,5l/100km.Dodam,że raczej nie oszczędzam pedału gazu.Oleju wogóle nie pobiera.Także raczej zdecyduję się na Foczkę 1.6 lub 1.8 benz. Szkoda tego diesla,ale obawiam się,że koszt ewentualnych napraw może być dla mnie bolesny.