Witajcie, mam problem z duszeniem się silnika przy mocniejszym i nagłym wciśnięciu gazu, które powoduje kilka mocnych szarpniec silnika od czasu do czasu coś strzela jak by świece ale to rzadko a szarpie zawsze przy mocniejszym dodaniu gazu. Start z jedynki jest spoko wszystko potem problem zaczyna się od drugiego biegu. Rozpędzając auto powoli nie ma żadnego problemu dobić do 3-4 tys obrotów wszystko działa płynnie. Zaczęło się tak dziać po wymianie sprzęgła i rozrządu za jedna robotą (robota na blokadach) auto odpala bez najmniejszych problemów. Silnik 1.6 benzyna
sprzęgło nie ma tu nic do rzeczy
w 2005 były już zmienne fazy rozrządu czy masz jeszcze sztywne koła rozrządu ?
gdzie są te strzały, w dolot czy w wydech
Jest gaz? Luz zaworowy, kabel świece ok?
Zła regulacja mieszanki paliwowej i masz strzały przy dodaniu gazu.
Ciężko mi odpowiedzieć o tym rozrzadzie, ale w mk2 85kw (115koni) z tego co wyczytałem były zmienne fazy. Strzały głównie w dolot choć kilka razy wydaje mi się strzeliło w tłumik, ale mogło to być tylko takie odczucie . Gaz w aucie jest i obojętne czy gazu czy benzyna dzieje się tak samo
sprawdź czy wszystko jest podłączone, przepływki, fajki świec, itp
jeśli będzie wszystko to masz spartolony najzwyczajniej w świecie rozrząd. kolejny rozrząd zmiennych faz rozrządu, który pokonał polskiego mechanika.
zobacz tylko, czy miałeś ściąganą pokrywę zaworów.
Swiece wszystko jest git, pokrywka zaworów była sciagana
strzały w dolot to za bogata mieszanka
albo:
1. masz przestawiony rozrząd i cykle zaworów się rozjechały
2. masz spartoloną przepływkę - notabene odepnij i zobacz czy masz różnicę w pracy.
3. cewka, świece, przewody do sprawdzenia
4. wszelkie czujniki wałków, wału do sprawdzenia
ps. jaki błąd wywala komp ?
ty robiłeś ten rozrząd czy mechanik ?
Pierwsze odpalenie było bez podjętej przepływki wyskoczył błąd(wtedy szarpanie było znacznie gorsze) ale od razu zostało podpięte i błąd usunięty na chwilę obecną, żadnego błędu nie ma. Czujniki wszystko jest podpięte dziwne jest to, że dając mało gazu wszystko idzie plynnie na jałowym nie ma żadnego falowania.
jak masz wszystko OK i jesteś tego pewien ( nieszczelności w dolocie, kolektorze itp rozumie nie ma ) to masz do sprawdzenia rozrząd.
i to z każdą blokadą. wałków, kół ZFR i wału.