Witam,

Kupiłem samochód od gościa, który rok temu sprowadził go z USA.
Dziś dopatrzyłem się błęda w dowodzie rejestracyjnym, a mianowicie moc silnika jest podana jako 177 kw (240 km) - to są dane silnika 2.0 ecoboost, tylko że hybryda ma 186 km i bodajże 140 kw.
Mam to zgłaszać w wydziale komunikacji?
Jak to może wpłynąć na AC, bo w firmie ubezpieczeniowej podałem dane prawdziwe, a nie z dowodu?
Jak Wy macie?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Wersje z USA mogą mieć inne warianty mocy i wszystko jest w porządku. Na Europę mogli wypuszczać słabsze wersje. Stąd rozbieżność. Inna opcja to inaczej liczona moc: w USA mogą podawać moc łączną obydwu silników, w EU moc jedynie benzynowego lub inaczej liczą moc elektryka. Rozkoduj po VIN jaki miałeś wariant to wiele wyjaśni.

Ewidentnie błąd

Ale WK nie dokona zmian w DR na podstawie stwierdzenia właściciela. Tam musi być na wszystko papier a wiec po VIN zweryfikować ile było fabrycznie, może jakiś Ford Polska będzie w stanie udzielić odpowiedzi, dalej przejrzeć papiery z jakimi auto przyszło/nabyłeś co w nich widnieje i ew. kto gdzie popełnił błąd. Może "czeski" moc widniejącą w HP wpisali jako kW podczas tłumaczeń czy pierwszego przeglądu w PL i już mamy bigos. Musi być papier dokumentujący podstawę dokonania zmiany wpisu w DR.

Ale WK nie dokona zmian w DR na podstawie stwierdzenia właściciela. Tam musi być na wszystko papier a wiec po VIN zweryfikować ile było fabrycznie, może jakiś Ford Polska będzie w stanie udzielić odpowiedzi, dalej przejrzeć papiery z jakimi auto przyszło/nabyłeś co w nich widnieje i ew. kto gdzie popełnił błąd. Może "czeski" moc widniejącą w HP wpisali jako kW podczas tłumaczeń czy pierwszego przeglądu w PL i już mamy bigos. Musi być papier dokumentujący podstawę dokonania zmiany wpisu w DR.

A czy to wogóle ma sens. Czy można tak zostawić?

Witam
Raczej nie może być tak, że co innego w papierach, a co innego podajesz do ubezpieczyciela => z tego może być duzy problem


Wiesz jak mówił stary góral: " nie ruszaj goovna bo smierdzi" => żeby od tego prostowania nie wyszły jakieś problemy

pozdrawiam
Arturek

Sprawe musisz wyjaśnić - jak schowasz głowę w piasek, to potem przy okazji szkody, ubezpieczyciel sobie znajdzie tą niezgodność i nie wypłaci odszkodowania. I jeszcze może Cię podać za fałszywe złożenie papierów.

To oczywiście najczarniejszy scenariusz ale bardziej prawdopodobny będzie taki że kiedyś to sprzedasz, ktoś pójdzie z papierami do swojego WK a tam albo nie znajdą takiej wersji pojazdu w CEPiK albo się dokopią do prawdziwych danych i odprawią go z kwitkiem za niezgodność dokumentów. Będziesz miał niepotrzebne jazdy z nabywcą a po co to...
Na spokojnie wyjaśnić teraz i wyprostować kiedy jest na to czas bo to potrwa...
Dzisiaj przez te durne systemy elektronicznych kolejek często dostać się do WK to już wyzwanie a tego nie załatwisz on-line. Trzeba osobiście z papierami i tłumaczyć jak pasterz krowie kropka po kropce przedkładając kolejne. Bo musi być fizyczna adnotacja w DR i Karcie Pojazdu zmieniająca dane.

Nie wiem skąd to przekonanie że WK jest dziś niedostępny dla petentów.
Żona w piątek umówiła wizytę na sobotę na 14ta. Dziś też bez umawiania i kolejki weszła do UM i tydzień przed ustawowym terminem załatwiła w 5minut to co potrzeba.

To zależy od WK. Np. w mojej Legnicy można na jednym bilecie złożyć do rejestracji kilka aut. Od razu powstały firmy, które proponują rejestrację auta :-)

W innych miastach jest inaczej - jeden bilet = jeden wniosek. I jest porządek

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Udało mi się znaleść warsztat w którym był robiony pierwszy przegląd. Pan diagnosta może wydać zaświadczenie o tym, że wystąpił błąd i faktyczna moc jest inna. Tylko, że teraz według katalogów uważa, że samochod ma 141 kW, tylko że ja nie mogę znaleść taką wersje w internecie, ponadto wcześniej wykupiłem AC w PZU na wersje 130 kW, i teraz mam to zmienić (w PZU też nie ma wersji 141 kW) i w ogóle w polisie jest napisano, że to jest Mondeo.
Przypominam, że to jest Ford Fusion Hybrid Plug-in. I teraz pytanie, jak u was jest wpisane w dowodzie w przypadku tego silnika. I co wy myślicie o tym żeby w polisie było napisane Mondeo, bo inaczej nie da się.

Ciągną tych Fusionów na metry z USA od dobrych 5 lat a ci w spisie nie mają ? Co to za artysta ci tą polisę pisał ? Niech zmienia.

Ciągną tych Fusionów na metry z USA od dobrych 5 lat a ci w spisie nie mają ? Co to za artysta ci tą polisę pisał ? Niech zmienia.

Ale jak zmienię na Fusion, to jest tylko opcja silnika 2.0 ecoboost.

I tutaj jest zapewne sedno problemu:
wszystkie online ubezpieczajki skonfigurowane są pod standardowe modele. Jak nie ma takiego w spisie trzeba do agenta się udać a i u niego możesz usłyszeć że wycenę polisy musi zatwierdzić centrala bo to nietypówka. Część ubezpieczalni w ogóle nie ubezpiecza nietypowych na rynku europejskim pojazdów.