Zobacz pełną wersję : [Focus 2018- ] Aktywna oslona drzwi


eumagic
01-10-2021, 17:56
Czy dokładał sobie ktoś aktywną osłonę drzwi ? Jak wygląda kwestia przewodów jeśli ktoś nie ma takiej osłony.

TTrex
01-10-2021, 18:44
Pasywna osłonę dzwi sobie założyłem bo aktywnej nie miałem (w. Trend).
Osłonka za kila zl kawał gumy wpinasz na rant i masz spokój. Owszem psuje wygląd a kosztuje GROSZE ale nie pęka jak te aktywny plastikowy shajs.


I temat już taki był, dobrze poszukaj. I tak ktoś tam wymieniał.

michałek
01-10-2021, 19:48
Jeździłem kiedyś fordem z czymś takim. Dźwięk który to wydaje doprowadzał mnie do szału. Jak by mi się taki trafił, to bym to wyrwał obcęgami. To był Focus MK3, jak do niego wsiadłem za pół roku, to jedna był złamana a druga nie działała.

To tak żeby się zastanowić czy na pewno się to chce.

TomekM_1983
02-10-2021, 06:04
Jak wygląda kwestia przewodów jeśli ktoś nie ma takiej osłony.
Przewodów żadnych nie ma, to rozwiązanie czysto mechaniczne.
Czy dokładał sobie ktoś aktywną osłonę drzwi ?
Nie dokładałem, ale miałem wymieniane wszystkie 4 na gwarancji. Roboty od groma. Ok godzina na 1 drzwi.

pella1989
02-10-2021, 06:27
Odnośnie dokładania nie mogę się wypowiedzieć. Ogólnie mam i sobie chwalę. Przed i po zimie trzeba osłony umyć i spryskać czymś pokroju wd40.
pozdrawiam

edmun
02-10-2021, 08:24
Również chwale sobie osłony ale trzeba je "poprawić".
Z fabryki wyjeżdżały ze zbyt duża ilością kleju przez co po czasie lubiły delikatnie się wysunąć z uchwytu.
Wtedy oczywiście dochodziło do zniszczenia pióra /lotki przy zamykaniu drzwi a cena nowej jest zdzierstwem.
Ale co dziwne odkąd znalazłem jak to" poprawic" tak chyba z 3 lata nie wymieniałem żadnej bo działa.

TTrex
02-10-2021, 09:03
Również chwale sobie osłony ale trzeba je "poprawić".
Z fabryki wyjeżdżały ze zbyt duża ilością kleju przez co po czasie lubiły delikatnie się wysunąć z uchwytu.
Wtedy oczywiście dochodziło do zniszczenia pióra /lotki przy zamykaniu drzwi a cena nowej jest zdzierstwem.
Ale co dziwne odkąd znalazłem jak to" poprawic" tak chyba z 3 lata nie wymieniałem żadnej bo działa.Czyli jak?

edmun
02-10-2021, 09:33
Ściągasz stary klej który wylewa się spod uchwytu lotki.
Nakładasz mocny klej ale minimalnie żeby w miejscu gdzie lotka wchodzi w uchwyt było idealnie płasko.

Sprawa numer jeden.
Pisałem już o tym na forum.
Sprawa numer dwa.
Nie cytujemy całych postów jeśli pod nim odpowiadasz.

clubGRANT
02-10-2021, 12:29
W mk3 zastanawiałem się zakupić w ASO jakiś czas temu, ale jak mi wyliczył cenę kompletu na 1 szt. drzwi (x4) to podziękowałem - jakoś około 500zł na drzwi, lepiej to zamówić konfigurując auto w salonie, można i teraz poszukać używek.

Skolmi
02-10-2021, 13:43
Miałeś edmun jakiś klej na tym zatrzasku, fabrycznie?

Jakoob
02-10-2021, 13:46
Dodam od siebie coś zupełnie innego choć nie każdy poczuje kontent. Jeśli chodzi o kwestię auto-detailingu to te edge protectory są dramatycznym wynalazkiem. Sprawdzałem, to za każdym razem dotyka i trze po brudnym lakierze, po paru latach w miejscu styku gwarantowana masakra. W życiu bym nawet nie pomyślał, żeby to założyć.

edmun
02-10-2021, 13:51
Miałem coś w rodzaju smaru? Nie pamiętam teraz bo to było kilka lat temu. Kojarzę tylko ze jak jedno się kiedyś "zawiesiło" że przy zamykaniu drzwi się uszkodziło, tak wtedy sprawdziłem wszystkie cztery i odkryłem że każdy był zamontowany z czymś zaschniętym dookoła zatrzasku co było łatwe do zdrapania. Wyglądało to jak coś w rodzaju lepkiego zaschniętego smaru lub jakiegoś elastycznego kleju. Ale ze bylo kropelkę za dużo, tak te lotki po czasie zaczynały wysuwać się do góry. Jak wysunęły się za bardzo tak mechanizm nie mógł gładko się zamknąć i schować do drzwi więc lotka zostawała w połowie "otwarto / zamknięta" wiec zamykanie drzwi kończyło dzieło zniszczenia.
Nie zwróciłbym na to uwagi gdyby właśnie nie to że kiedyś przy zamykaniu drzwi jedna lotka się nie schowała i musiałem wykosztować się na nowo. Wtedy zrobiłem inspekcję i znalazłem przyczynę. Odkąd to poprawiłem wymieniałem lotkę 2x ale nie dlatego że się sama popsuła. Raz teściu ją pociągnął i oderwał bo jakoś tak złapał drzwi że akurat są lotkę. Drugi raz urwała mi się jak wyrwało mi drzwi (wiatr) i drzwi zatrzymały się na zaparkowanym aucie obok.
Lotka się urwała ale na szczęście skończyło się tylko na tym. Drzwi moje i auta obok całe i bez uszkodzeń.

Skolmi
02-10-2021, 15:03
Ok, rozumiem. Ja kiedyś zdejmowałem te lotki do mycia, ale nie tam takiego nie miałem, stąd pytanie.