widze tu po opiniach na temat tego silnika 1.6 tdci w maxie ze to silnik który musza jeszcze poprawic ,chyba wiec warto poczekac ok. roku jeszcze (moze cos poprawia juz w nowym focusie) bo mysle o zmianie autka wiec biore własnie pod uwage forda z takim motorem. Ale do rzeczy prosze o wasze opinie na temat c-maxa z tym silnikiem z automatyczną przekładnią cvt . jak dla mnie to idealne połączenie chyba ze sie myle...............

Skrzynia automatyczna w C-Maxie jest OK (ma jedyne 17 strategii pracy i nie szarpie przy przepinaniu biegu), aczkolwiek nie znoszę skrzyń automatycznych :evil:

Jeżeli robisz długie trasy to śmiało :)

Jeżeli robisz długie trasy to śmiało :)

Wydaje mi się, że własnie w mieście automat najbardziej zwiększa komfort. Miałem automat w Passacie i takie właśnie odniosłem wrażenie. Teraz mam manuala i trochę tęsknię, szczególnie za płynnością jazdy. Jeżeli kupować automat to na pewno DOBRY automat.

Pzdr, Marek

Mam w domu dwa Fordy z automatem. Mondeo i C-maxa.
Powiem tak (C-MAX) - jeśli nie przeszkadza ci 1-2 sekundowe opóźnienie między wciśnięciem gazu, a reakcją samochodu to taka skrzynia może być. Jednak dla mnie jest wadą OGROMNĄ. Kiedy muszę energicznie "wstrzelić" się do ruchu, np. na rondo, to albo gaz wciskam z wyprzedzeniem 2s, albo rezygnuję z manewru i czekam czsami długi czas na nastepną lukę. Przy dużym ruchu (Szczecin) - jest to niebezpieczne.

Sama koncepcja CVT jest świetna. Brak szarpnięć, stałe, niesamowite przyspieszenie (do 70-80 km/h nikt nie może mnie dogonić, bo wachluje biegami) jednak realizacja ze strony Forda ma braki. Opóźnienie najbardziej denerwuje. O zawieszeniu się skrzyni przy przebiegu 700 km (sic!) i kompletnej niewiedzy nt. tego modelu w ASO nie wspomnę. Szczerze mówiąc, drugi raz nie kupiłbym c-maxa z taką skrzynią.

Jeżeli kupować automat to na pewno DOBRY automat

czyli mondeo raczej odpada ;-)