Witajcie, Mam problem z zapadającym się sprzęgłem przy większych prędkościach. Problem występuje tylko w momencie kiedy jadę na 6 biegu koło 130 - 150 na godzinie nie używając w tym czasie sprzęgła przez około 30 minut - godzinę. Kiedy nagle przychodzi przyhamować i zredukować bieg sprzęgło się zapada i musze je odbić nogą. Dla przykładu jadąc w terenie niezabudowanym ze zmienną prędkością, używając często sprzęgła, problem się nie pojawia. Tak samo w mieście. Nie ma nic co by budziło jakieś obawy. Pompa sprzęgła wymieniana dopiero co. Płyn hamulcowy nie wycieka. W zbiorniku ta sama ilość. Czy miał ktoś podobny problem i może pomóc co sprawdzić na początku ?

Ja bym obstawiał zapowietrzony układ. Ja jak wymieniałem sprzęgło i wysprzeglik miałem podobne objawy. Po mieście było ok. Gdy wyjechałem poza miasto i kilkadziesiąt minut nie używałem sprzęgła to pedał po prostu wpadał. 4 razy ze znajomym odpowietrzałem. I dopiero 4 raz przyniósł efekt.

Odświeżę temat wpadającego sprzęgła. Podczas normalnej jazdy sprzęgło mi nie odbija - tylko do połowy i druga polowe muszę noga. Strasznie upierdliwa sprawa. Zauważyłem ze jak na chwile stanę na światłach i kilka razy wcisnę pedał hamulca to na jakieś pare minut zmiany działa bez zarzutu. O co tu może chodzić? Dodam , że największy problem pojawił się jak przyszły mrozy i samochód postał kilka dni. Płynu hamulcowego nie ubywa. Pompa sprzęgła wymieniana pare miesięcy temu. Może ktoś miał podobny problem?

ODPOWIETRZ sprzęgło a jak dawno nie wymieniałeś płynu hamulcowego to też do wymiany

Przecież pisałem żebyś odpowietrzył. Ja po wymianie kompletu sprzęgła 3 dni odpowietrzałem. Pierwszy raz miałem takie problemy z odpowietrzaniem. Po prostu nie wiadomo czemu, ale tu odpowietrzanie idzie opornie. Mechanik odpowietrzał od góry potem od dołu i cały czas był problem. Aż podczas ostatniego podejścia cudem zniknęły ostatnie bąble powietrza

Minimalne drgnięcie nogi w niewłaściwym momencie i odpowietrzanie kolejny raz jak w banku... :one:

Oddam na odpowietrzenie z wymianą całkowitą płynu hamulcowego na nowy. Miejmy nadzieje, że to załatwi ten problem bo zebrało się już ich kilka. Dzięki

Odpowietrzony i zalany nowy płyn. Sprzęgło działa dobrze. Czy to wina zapowietrzenia czy czegoś innego się okaże po jakimś czasie na ile km starczy dobrej jazdy

Problem niestety dalej występuje. Nie wiem ile jeszcze razy trzeba odpowietrzyć go....Sprawa zawsze wygląda tak samo. Po mieście nie ma żadnego dosłownie problemu. Wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. Dopiero jak jadę ze stałą prędkością koło 120/130 i nie zmieniam z godzinę biegu to sprzęgło się robi miękkie i wpada w podłogę. Juz sam nie wiem zaco się brać tutaj czy za reklamacje pompy, za kolejne odpowietrzanie - Mechanicy mówią zawsze, że nie było powietrza żadnego czy za wymianę wysprzeglika czy całego kompletu ( sprzegłom dwumasa i wysprzęglik )