Witam. Od 2 tygodni jestem posiadaczem Forda Focusa mk2 1.8 benzyna 125 km. 9 dni temu wymieniłem olej w silniku a jak wczoraj zetknąłem na bagnet i o dziwo był suchy wlałem litr i stan był ok. Czy to normalne że przez tak krótki okres mógł silnik wziasc tyle oleju?

dolej do max i obserwuj

zobacz czy silnik jest suchy

oraz zobacz czy przy bucie nie kopci na niebiesko

A ile przejechałeś km? Jak nie ma wycieków to może się skończyć remontem silnika

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

Czy to normalne...
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=164367

Zakup od handlarza?

Typowe 1.8 :D

spokojnie

zaleje nafty na tłoki, powtórzy jakieś 15x i po miesiącu będzie żyleta :)

Przejechałem nie dużo bo może jakieś 500 góra 600km. Tak zakup od gościa co handluje autami. I teraz nie wiem co robić czy trafiłem na minę z tym samochodem czy wymieniać pierścionki tak jak powiedział mechanik że to jest wina tego że bierze olej ale niby po wymianie ma być ok. Tylko ta cena 2700 to nie wiem czy to normalna cena jest czy jakaś zawyżona

No to teraz obserwuj z jakim tempem schodzi Ci olej. Te silniki lubią go wypić ale no też bez przesady...

Ja tak miałem z tym silnikiem w mondeo tylko ze mi przed remontem pił po 0.5l na 100km raczej zapowiada się mina skoro tyle ubyło olej w tak krótkim czasie. Można spróbować wlac gęstszy zawsze mniej ubedzie

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

Jak handlarz mu sprzedał auto z wadą ukrytą to zamiast kombinować z olejem (co w razie czego będzie działać na niekorzyść kupującego - niepoprawny olej!) zacząłbym od zgłoszenia mu tego faktu - ale dopiero po upewnieniu się ile tak naprawdę go ubywa. W końcu przy wymianie też można się pomylić.
Niekoniecznie jest to też wina handlarza, bo to sprzedający mu auto mógł równie dobrze lać tam jakiegoś gęstego oleju, zgodnie z radą Można spróbować wlac gęstszy zawsze mniej ubedzie. A problem się ujawnił po wlaniu właściwego oleju.

To już nie problem naszego kolegi czy handlarz tez wtopił czy nie. Ale masz rację że trza mu zgłosić i ewentualnie rządac rękojmi

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

No ale co ta wymiana pierścionków może się okazać malo skuteczna? Bo tetaz nie wiem czy naprawiać czy może wstawiać na sprzedaż

Bump: No ale z tą rękojmią jak w końcu jest. Bo rozmawiałem ze znajomym co trochę zajmuje się sprowadzaniem samochodów to mówił że jak przy samochodzie nie było nic robione to ta rękojmia może nie działać że jest to jako wina eksploatacyjna a jeśli było coś robione to znowu trzeba brać rzeczoznawcę i się jakoś z tym bawic

Nie, to jest wada ukryta. Oddaj auto handlarzowi, nie wierzę, że nie wiedział co sprzedaje. Pewnie kupił za grosze jako uszkodzone, wlał jakieś Doctory czy inne 10W40 a teraz będzie udawał głupiego

Handlarz nie musiał wiedzieć o wadzie, ponieważ nie musi każdym autem które sprzedaje przejechać 1000 km aby sprawdzić czy bierze olej lub ma jakieś inne wady. Nie ma to jednak znaczenia, ponieważ jeżeli on kupił pojazd w wadą, o której go nie poinformowano, a się o niej dowiedział od kolejnego nabywcy, to Handlarz też ma prawo zwrócić pojazd sprzedającemu. Innym zagadnieniem będzie udowodnienie, że 1 litr na 1000 kilometrów to zawyżone zużycie oleju, wynikające z wady ukrytej, a nie normalnego użytkowania, którego w aucie z tym rocznikiem i przebiegiem, można było się spodziewać.

Bo rozmawiałem ze znajomym co trochę zajmuje się sprowadzaniem samochodów to mówił że jak przy samochodzie nie było nic robione to ta rękojmia może nie działać że jest to jako wina eksploatacyjna a jeśli było coś robione to znowu trzeba brać rzeczoznawcę i się jakoś z tym bawic
Tyle że w Twoim wypadku nie było nagłego zdarzenia spowodowanego zwyczajną eksploatacją, typu - zerwanie paska rozrządu (czyli samochodem wyjechałeś sprawnym ale pasek się zerwał po 500 km). Nie, Ty zmieniłeś olej na zgodny ze specyfikacją producenta (nie przeszkadza w rękojmi) i okazało się że spalanie oleju jest ponadnormatywne. Powinieneś teraz zgłosić ten fakt do handlarza i on podejmuje decyzję o:
a) naprawie samochodu we własnym zakresie w celu usunięcia usterki
b) obniża cenę samochodu (zwrot części środków)
c) przyjmuje z powrotem samochód i oddaje pieniądze
Jak ktokolwiek zacznie grzebać przy silniku kto nie jest rzeczoznawcą, może to wpłynąć na możliwość wyegzekwowania ww. od sprzedawcy.

Samochód cenowo gdzie się plasował, biorąc pod uwagę średnią rynkową?

Dokładnie. A to czy handlarz dał się wydymać poprzedniemu właścicielowi to już nie Twój problem :)

Powinieneś teraz zgłosić ten fakt do handlarza i on podejmuje decyzję o:
a) naprawie samochodu we własnym zakresie w celu usunięcia usterki
b) obniża cenę samochodu (zwrot części środków)
c) przyjmuje z powrotem samochód i oddaje pieniądze


Dokładnie tak należy zrobić i zobaczyć co zrobi handlarz.
Jeżeli oczywiście handlarz nie jest tym znajomym, który załatwił ten samochód po super cenie "bo tam tylko trochę olej bierz ale ogólnie jest super i sprawa do ogarnięcia " :mrgreen:

Dzwoniłem teraz do gościa kazał pojeździć tydzień i zadzwonić. A auto kosztowalo18500 139tys przebiegu niby orginalny bo wpisał na fakture

No ale co ta wymiana pierścionków może się okazać malo skuteczna? Bo tetaz nie wiem czy naprawiać czy może wstawiać na sprzedaż

Bump: No ale z tą rękojmią jak w końcu jest. Bo rozmawiałem ze znajomym co trochę zajmuje się sprowadzaniem samochodów to mówił że jak przy samochodzie nie było nic robione to ta rękojmia może nie działać że jest to jako wina eksploatacyjna a jeśli było coś robione to znowu trzeba brać rzeczoznawcę i się jakoś z tym bawic

nie odpowiedziałeś na ani jedno moje pytanie i sobie możemy gdybać

to raz.

dwa. jeśli bierze jak smok olej to będzie kopcił. kopci ? silnik suchy ? odpowiedz a nie gdybaj.

trzy. jeśli faktycznie bierze olej to wymiana pierścionków to jest loteria. trzeba zobaczyć cylindry, zmierzyć owalność, zmierzyć tłoki, zobaczyć stan honowania itp.

remont silnika to nie jest wymiana pierścionków więc uciekaj od tego mechanika. a jak remont silnika to i regeneracja głowicy 2000 zł. do tego dół 2500 i masz 4500.


jak auto pali jak smok, ODDAJ auto bo masz do tego prawo. Co innego fakt, czy kwota zapłaty za auto zgadza się z fakturą, ale to już Twój problem

...

pewnie 10W40 w polonezów ;-)

Nowe pierścienie mogą jeszcze zwiększyć zużycie oleju. Nowe pierścienie będą okrągłe, a stare cylindry są pewnie owalne...

Nie no silnik niby suchy, rano po odpaleniu trochę dymi ale to jest raczej roznica temperatur bo później jak się rozgrzeje to jest ok. A z tym mechanikiem to źle się wyraziłem on liczy nie same wymianę pierścionków tylko planowanie głowicy i nie wiem co tam jeszcze. Raczej jest ogarnięty bo robiłem u niego parę lat temu drugie auto i tam robił głowice i do tej pory auto jeździ bez problemu. A z ta cena na fakturze to fakt cenna jest niższa niż ta co zaplacilem

A tyle się trąbi o tym, żeby nie dać sobie wcisnąć niższej ceny, Ty od faktury i tak nie płacisz PCC i zyskujesz na tym całe NIC. Niska cena jak za głowicę+dół. Poza tym, tak jak koledzy wyżej piszą, dół to nie tylko wymiana pierścieni

Teraz to już raczej za późno. Tylko teraz pytanie co zrobić z tym autem, czy jeździć tak jak kazał tydzień i obserwować czy oddać czy naprawiac. Ogólnie auto jest mi potrzebne sprawne raz ze względu na pracę a dwa że za 3 tygodnie ma mi się urodzić dziecko. Także z tego wynika zejestem w czarnej d....

A z ta cena na fakturze to fakt cenna jest niższa niż ta co zaplacilem
I tak to się kręci w tym kraju :)

Nowe pierścienie mogą jeszcze zwiększyć zużycie oleju. Nowe pierścienie będą okrągłe, a stare cylindry są pewnie owalne...

dlatego napisałem trzeba pomierzyć
ktoś, kto mówi, że jak żre olej to pierścienie - uciekać od takiego mechanika. gdyby to było tylko wymiana pierścieni każdy sebix w garazu by sobie je wymieniał.... tak to nie działa

Bump: A z ta cena na fakturze to fakt cenna jest niższa niż ta co zaplacilem

no... więc handlarz przyjmie to auto z otwartymi ramionami.
złapał jelenia na remont swojego strucla..

brawo. oddasz, dostaniesz to co na fakturze. więcej tematu nie ma co ciąągnąć

Albo zalać 15w40 najtańszym olejem. Ja tak rok jeździłem zanim już musiałem robić remont silnika albo ewentualnie przekładka jakby się nie opłacało remontować

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

Albo zalać 15w40 najtańszym olejem. Ja tak rok jeździłem zanim już musiałem robić remont silnika albo ewentualnie przekładka jakby się nie opłacało remontować

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

wy tak na serio ?
czy poprostu czwartek, czwartunio to jak piątek piątunio tylko dzień wcześniej i pijemy od dziś a nie od jutra ?

ps. Marek
weź rozgrzej auto. weź teścia do drugiego auta i niech jedzie za tobą. stańcie na czerwonym. jak będzie zielone, rozpędź to auto jakbyś był Hamiltonem.

Jak teściu powie, że kopci, odpuść temat.
jak teściu powie ze ok jeździj i tyle.

Życie to nie bajka

A widzisz u mnie nie kopcił a pił olej "prawie tyle co benzyny "

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

No i pewnie tak trzeba będzie zrobić. O ale zrobię tak jak jeszcze mówi Łukasz rozbujam go i niech ktoś obserwuje co się dzieje z tyłu za autem.

ile masz do tyłu na fakturze ? 5 koła ?

wiesz już, dlaczego handlarze płaczą i zaniżają faktury ? będziesz o tym pamiętał ? Będziesz o tym informował znajomych ?

Ja obstawiam że handlarz dobrze wiedział co sprzedawał i dlatego tak strasznie naciskał na niższa cenę nawet jakbyś mu oddał teraz samochód i tak będzie do przodu i..
1. Albo za ta różnice naprawi auto i komuś znów opchnie
2. Poszuka kolejnego który pójdzie na taki układ.

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

Nie nie 5 koła. 18500 dałem a na fakturze wpisał 17300 i on nie naciskał tylko się zapytał czy mi to nie będzie przeszkadzać jak wpisze niższa kwotę a a nie wiedziałem o co chodzi i się zgodzilem

jaclav

no tak działają handlarze
zobacz lory spędzające do polski, tam są normalne auta czy każde rozbite ?

no chyba chory nie wie, o co chodzi.

sam kiedyś chciałem sprowadzać do polski. nawet ze szwajcarii, gdzie każda sztuka idzie w full opcji dla szwajcara.
nie zarobisz. jak nie kupisz hagel szaden, motor szaden jak nie kupisz skrzynia szaden to nie ma bata nie zarobisz

więc konkluzja:
osoby kupujący u handlarzy pchają się w guano zawsze. ZAWSZE
osoba prywatna to czasem loteria. są różne sytuacje życiowe i tu można ugrać. ale tylko privat. i takie ogłoszenia znikają bo handlarze wykupują.

Bump: Nie nie 5 koła. 18500 dałem a na fakturze wpisał 17300 i on nie naciskał tylko się zapytał czy mi to nie będzie przeszkadzać jak wpisze niższa kwotę a a nie wiedziałem o co chodzi i się zgodzilem

to już teraz wiesz czemu. jak oddasz auto to dostaniesz 17 300 chyba że masz 300 kamer, 300 zapisów, 300 świadków.

mam nadzieje, że ta nauka zostanie z tobą długo i będziesz ludzi uświadamiał.

auto kosztowalo18500 139tys przebiegu

za 2008r....
Skąd takie ceny za takie roczniki?

Rynek ma aż taką czkawkę przez brak nowych aut?

Masz jakiś link do oferty, VIN?

Żeby auto nie wróciło potem na rynek jako uzdrowione, możesz podać po zwrocie auta (o ile się zdecydujesz).

IMO w swojej sytuacji nie będziesz miał czasu na bujanie się z naprawami auta.
Na razie klęknąłeś, za chwilę będziesz leżał.

Nie mam pojęcia skąd takie ceny się biorą. Tylko teraz jakbym zdecydował się oddać mu auto to jak to wygląda bo auto jest już przerejestrowane opony wymienione na zimowe bo było na letnich a tamtych już nie ma bo nadawały się do wyrzucenia i wogole. Sorry za głupie pytanie ale pierwszy raz będę oddawał auto

rynek aut jak rynek nieruchomości lata pod sufitem bo inflacja jest rzędu 30% tylko pinokio oficjalnie mówi 7...

ludzie wywalają szuflady bezwartościowej gotówki jak w latach 90-tych a będzie tylko gorzej. 3 segmenty: nieruchomości, samochody i działki to pompa finansowa

miałem sprzedawać punto II 2002 rok od salonu w rodzinie za 3500. dziś widzę, że może i pojdzie za 7...
historia zawsze zatacza koło. kto o tym nie wie ten traci

auto jak każda rzecz, zwrot w stanie jak w momencie wydania

poza tym zwrot to ostateczność dla sprzedającego, prawo pozwala mu na
-doprowadzenie rzeczy do stanu zgodnego z umową
-obniżkę ceny
-ostatecznie przyjęcie zwrotu

na zero to nie będziesz po tej przygodzie

Przeczytaj cały temat który podlinkowałem na samym początku, masz tam podane koszty naprawy.

Auto raczej do dużego remontu i niech sprzedający określi się ile do niego dokłada.

Czym zalane było przy tej wymianie oleju ? Jest jeszcze niewielka szansa, że może coś tam przy wymianie oleju poszło do filtra ale niewielka. Może zalej pod kreskę max na równym i po 500 km sprawdź i napisz zanim w koszty pójdziesz albo na spieńcie z handlarzem.

Ta podwyżka używanych samochodów to bańka spekulacyjna, bo fury stoją w komisach, nikt ich nie kupuje, nawet miejsca nie zmieniają [emoji38]

Przeglądam na bieżąco ogłoszenia i wiszą te same samochody tygodniami...

Jak będzie 500 -700 ml na 1000 km to bym jeździł gdyby handlarz nie chciał przyjąć zwrotu .

Ta podwyżka używanych samochodów to bańka spekulacyjna, bo fury stoją w komisach, nikt ich nie kupuje, nawet miejsca nie zmieniają [emoji38]

Przeglądam na bieżąco ogłoszenia i wiszą te same samochody tygodniami...



Co nie zmienia faktu że problemy z nowymi autami są i to poważne. O ile kiedyś pół roku to się czekało na jakąś specjalnie wyrzeźbioną w konfiguratorze wersję (vide temat o Focusie mk4 jak wchodził) to teraz nawet z placu nie ma co wybierać. A to oznacza, że mniej osób sprzedaje stare auta (bo np. czekają na nowe a czymś jeździć muszą). A to natomiast sprawia, że na rynku wtórnym jest mniej używanych samochodów, a przy Covidzie i unikaniu komunikacji miejskiej popyt jest większy. Do tego inflacja i ceny rosną szybko. Natomiast czy na używanym samochodzie można zarobić? O ile nie trafi nas hiperinflacja to nie bardzo, bo normalne cywilne auto traci rocznie więcej niż inflacja podwyższa jego cenę.

Ja znalazłem castrolem 5w30. Te facet też się pytał czym zalalaem i jak mu powiedziałem że 5w30 a on czemu tym jak na nasz klimat to powinno być 5w40. A powiedzcie czy wogole to już nie ma sensu wogole tego naprawiać nawet jakby udało mi się dogadać z nim że zwróci mi za naprawę co wątpię.Bo tak wiadomo na zero nie wyjdę już na pewno ale od nowa szukać jeździć to jest dla mnie jakaś masakra

Ta podwyżka używanych samochodów to bańka spekulacyjna, bo fury stoją w komisach, nikt ich nie kupuje, nawet miejsca nie zmieniają [emoji38]

Przeglądam na bieżąco ogłoszenia i wiszą te same samochody tygodniami...

siostra kupiła auto we wrześniu i dostanie w marcu, dalej czeka

dalej sądzisz, że wszystko stoi ? czy tylko na otomoto ? olx ?

Bump: Ja znalazłem castrolem 5w30. Te facet też się pytał czym zalalaem i jak mu powiedziałem że 5w30 a on czemu tym jak na nasz klimat to powinno być 5w40. A powiedzcie czy wogole to już nie ma sensu wogole tego naprawiać nawet jakby udało mi się dogadać z nim że zwróci mi za naprawę co wątpię.Bo tak wiadomo na zero nie wyjdę już na pewno ale od nowa szukać jeździć to jest dla mnie jakaś masakra

kolego, porozmawiaj ze sprzedającym, już ma cie na 1200 zł i tyle pewnie Ci dołoży ( róznica fv a pod stołem )

generalnie dobry remont silnika to 5-6k w tym silniku
słupek z allegro i hurra 1\2 tego co podałem i super jak się uda

generalnie daj 300 zł i sprawdzaj auto przed zakupem. uwierz, to 300 zł naprawdę najlepiej wydane w życiu. ile ja struclów już odesłałem do lamusa a handlarze mi sądem grozili - nie mam ani jednego pozwu wytoczonego, oj jaka szkoda

Ja znalazłem castrolem 5w30. Te facet też się pytał czym zalalaem i jak mu powiedziałem że 5w30 a on czemu tym jak na nasz klimat to powinno być 5w40. A powiedzcie czy wogole to już nie ma sensu wogole tego naprawiać nawet jakby udało mi się dogadać z nim że zwróci mi za naprawę co wątpię.Bo tak wiadomo na zero nie wyjdę już na pewno ale od nowa szukać jeździć to jest dla mnie jakaś masakra

Jest niby taka teoria, że są oleje które lubią bardziej uciekać i takie które robią to wolniej. Jeżeli jeszcze nie jesteś przekonany co zrobić z tym autem, to zrób jak tu dostałeś rady, dobrze rozgrzej i daj pedał gazu do oporu i patrz czy dymi na niebiesko i sprawdź na tip top ile tego oleju bierze. Zalej do max na równym i przejedź z 500 km i zobacz ile tego spalił. Jak będzie palił 0,5 litra na 1000 to się wtedy zastanowisz czy jeździć czy oddać czy brać słupek i robić przekładkę.

Ok dzięki za rady zrobię tak jak tu pisali. A zalać go do maksimum pod samą kreskę max

A zalać go do maksimum pod samą kreskę max
Tak na równym zalać do kreski "max" na miarce i po ok 500 km znowu zalać na max i zobaczyć ile ubyło z butelki.

tylko na zimnym po nocy wlej na max.
i sprawdzaj na zimnym po nocy ile jest.

temat brania oleju ma jeszcze jeden znaczący problem - przy takich ilościach brania w takim roczniku, pewnie już teraz spaliny nie przejdą testu na SKP, a za chwilę padnie katalizator i lambdy. Przecież to bierze tyle oleju co paliwa praktycznie.....

przy takich ilościach brania w takim roczniku, pewnie już teraz spaliny nie przejdą testu na SKP, a za chwilę padnie katalizator i lambdy. Przecież to bierze tyle oleju co paliwa praktycznie.....



andrju
kiedy ci wsadzali w rurę analizator ? bo mam prawo jazdy od 2001 roku i nie miałem jeszcze takiego w rurze nigdy a zrobiłem tych przeglądów łącznie z klientami może 70...

To zależy mocno od regionu. U mnie też nie badają spalin (3 różne SKP) a gdzie indziej ludzie raportują że regularnie mają badania.

kiedy ci wsadzali w rurę analizator ? bo mam prawo jazdy od 2001 roku i nie miałem jeszcze takiego w rurze nigdy a zrobiłem tych przeglądów łącznie z klientami może 70...
u mnie w Krakowie zawsze - jeżdżę od 2014 swoim autem i sam to załatwiam, i na różnych stacjach bywałem w mieście - w zasadzie co roku na innej - i jeszcze się nie zdarzyło, by mi nie badali spalin. Oczywiście nigdy o to nie prosiłem.

Co więcej - u mnie na mieście policja regularnie robi naloty i wtykają w rury na ulicach w środku miasta po kolei zatrzymując auta. Nasiliło się to od jakichś 3 lat.

U mnie na Podkarpaciu też nie spotkałem się żeby badali mi spaliny na przeglądzie

Kolego ja miałem ten sam problem z tym samym silnikiem. Brał olej tak litr na 100-150 km.
Zrobiłem remont 5 lat temu, przejechałem 70 tyś i od wymiany do następnej nie dolewam nic. Tak więc jeśli masz dobrego mechanika bierz się za remont.

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Mechanik raczej jest ok robiłem u niego parę lat temu astrę h tylko że diesel bo też trafiłem na minę i okazało się że głowic jest do roboty i oprócz typowych rzeczy eksploatacyjnych było wszystko ok

Bump: Gość pracowal kiedys w ASO Suzuki i po rozmowie z nim widać że wie dużo o autach. Nawet teraz jak do niego dzwoniłem i pytałem się czy taka naprawa coś da to mówił że na 100 tys km powinno być ok . No ale nikt nie da gwarancji. Muszę się trochę nad tym zastanowić wszystkim bo tak ubezpieczenie zapłacone 600zl oleje filtry rejestracja 260 zł to się 1000 już robi a szukać znowu to to wszystko muszę płacić od nowa

Dodam jeszcze że sprzedającego postaw do pionu.
Ja wysłałem pismo listem poleconym. Oddał mi 2000 a robota wyszła 3,400 włącznie z rozrządem chodź jeszcze nie był do wymiany. Powodzenia

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Kogo ma do pionu postawić jak się zgodził na zaniżoną fv i już na starcie jest w plecy finansowo ? :P

Jak będziesz robił remont tylko na pierścionkach to jest taki trochę pseudo remont. Może pomóc a może brać więcej po wymianie i ta druga opcja jest prawdopodobniejsza.

...

Przynajmniej "uczciwie" nie rejestruje rozpoczęcia badania w systemie przed faktycznym pomiarem, bo tak byś musiał silnik remontować i jechać do tego samego SKP na przegląd poprawkowy :) ew. go przekupić, tak jak pewnie sobie tego życzył.

...

Odjechałem i u innego przegląd przeszedłem bez problemów.

ale nie mogłeś tak zrobić bo już miałeś w papierach że masz przekroczone normy

dziś jest tak, ze pierw dowód i wpis do komputera a potem idą dopiero do auta

Wciąż nie wszędzie jak praktyka pokazuje :)

kiedyś diagnosta mi mówił, że niby od 2022 roku ma być taki pomiar obowiązkowy
trochę lipa bo nie mam kata, ale chyba te przepisy nie weszły bo by pół polski wycieli :)

Nie wiem dokładnie co by ten mechanik wymieniał ale na pewno nie same pierścienie

Bump: Będę widział co będzie się działo zalalem go dziś rano do górnej kreski i zobacza ale jak wyjeżdżałem teraz z roboty i popatrzyłem na bagnet to teraz wychodzi że mam ponad stan i nie wiem czy odciągać to czy zostawić

zawszę mierz na równym i w tym samym miejscu bo nawet niewielka pochyłość zmienia wynik musi być ten sam punkt odniesienia
dużo ponad stan Ci sie wlało ?

Dariusz a ty robiłeś remont całego silnika czy jak?

dokładniej to jest tak że pierwszy właściciel zajechał silnik wystarczyło mu na to 150tys. km
drugi właściciel wymienił cały silnik jeździł w miarę normalnie i dbał teraz ja jeżdżę i jest git nic nie robiłem bo faktycznie nie bierze mi oleju w co każdy oczywiście wątpi
na tym silniku mam przejechane 210tys. km

zobacz mamy auta z tego samego rocznika ja mam 309tys a u Ciebie 139tys. trochę mało przy tym roczniku ? ale znam takich co i mniej jeżdżą

Ja robiłem pierścienie plus to co potrzeba było w głowicy aby być pewnym góry i dołu. I tak jak pisałem obecnie jest wszystko w porządku.

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

Ja robiłem pierścienie plus to co potrzeba było w głowicy aby być pewnym góry i dołu. I tak jak pisałem obecnie jest wszystko w porządku.

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka

miałeś szczęście albo był kumaty mechanik i to pomierzył czyli miałeś szczęście

Witam. Pojeździłem trochę autem może nie dużo bo od kupienia jakieś 750 km ale od wymiany do braku oleju na bagnecie i uzupełnieniu 1litra oleju przejechałem może połowę z tego i dolalem może 150 ml oleju bo zdawało mi się że jest za mało i po przejechaniu 10 km auta stało może 5 godzin i miałem ponad stan oleju. Czy ktoś wie o co tu może chodzić bo już iw wiem sam a na poniedziałek mam umówionego mechanika na robotę auta.

tak wiem o co chodzi
jak pisałem wcześniej mierzymy zawsze w takich samych warunkach czyli
w tm samym miejscu (np. na parkingu) i w tym samym czasie (np. po nocy)
-to nie apteka że mierzysz na setki w te albo wewte a może wlałeś 125ml poczekaj niech zejdzie przynajmniej 0,5L albo 0,7L
-jak mierzyłeś wcześniej po nocy =OK
-potem po przejechaniu powiedzmy 5km i jest za mało 100ml to też jest OK
bo tak naprawdę olej jeszcze się nie rozgrzał no ale dolałeś
-po 5h jak wszystko spłynęło okazało się że jest za dużo
to jedno a drugie to moim zdaniem po przejechaniu 750km od kupna to ciężko stwierdzić czy silnik bierze olej
rozumiem że od razu wymieniłeś olej i takie tam jaki był wcześniej a jaki zalałeś ?

po przejechaniu 750km od kupna to ciężko stwierdzić czy silnik bierze olej
dlaczego?

750km potrafi dać już sporo odpowiedzi

zwłaszcza gdy są odpowiednie warunki do spalania oleju
np. stała jazda z wyższymi obrotami, czyli np. autostradą 150km/h przez powiedzmy 100km,
albo sztucznie utrzymywane obroty ~3k ppm na niższym biegu i stała prędkość na drogach krajowych.

tak masz rację jak by tak zrobił to by coś wiedział konkretniej ale aj wnioskuję że
1-użytkownik kupił auto zmienił olej na inny
2-nie wie ile było nalane
3-pomiary były w różnych warunkach
4-dolewał dolewał aż się okazuję że ma za dużo
więc do czego tu się odnieść ? i jeszcze jedno z doświadczenia wiem że jak zmienia się olej na inny to może wyjść taka sprawa że przez pierwszy 1000km może go ubyć a potem nagle jest spokój są i takie przypadki

Jaki był zalany to dokładnie nie wiem. W książce pisało 5w30 i takim zalalem. A po zakupie za raz wymieniłem olej i filtr tyle ze mechanik wlał mi równo 4 litry i przejechałem góra 300 km i po sprawdzeniu musiałem 1l dolać a teraz po dolwce mam najechane podobnie i dolalem może 150 ml. I teraz sam nie wiem o co w tym chodzi. A pytanie jeszcze z innej beczki do jakich obrotów kręcić auto do zmiany biegów bo to pierwsza moja benzyna i nie mogę jej wyczuć i tak kręcę ja od 2500 do 3000 tys obrotów i jazda wychodzi mi tak koło 3 tys obrotów

Bump: No ale czemu może go ubyć? Gdzie ten olej wtedy ucieka?

1.8 duratec to 4,3L oleju czyli na wstępie miałeś za mało nalane :?:
z obrotami to Ci nie powiem bo jeżdżę nieekonomicznie :p zresztą to zależy co chcemy osiągnąć

No ale jak wlał to 4 to pokazywał mu połowę stanu. Chodzi mi bardziej o to żeby jakoś strasznie nie męczyć silnika

to 4,3L oleju czyli na wstępie miałeś za mało nalane
znów mijasz się z prawdą

Żaden mechanik nie zleje w aucie klienta 100% starego oleju, gdyby tak robił to wymiana oleju zamiast 20minut trwałaby minimum 2h.
Na jednym zakręceniu silnikiem zwykle się kończy.

Jeśli weszły 4l to było jak najbardziej poprawnie

1.8B na Valvoline chodził znajomemu głośniej i jak pamiętam brał więcej oleju, na Formule F uspokoił się.
Nie twierdzę że fordowska naklejka na butelce oleju oznacza lepszy specyfik, ale takie były wnioski.

Jazda w zakresie 2.5-3k nie 3000 tys. jest normalna, jeździj na słuch, jak warczy za głośno to przeciągnąłeś, poniżej 2k nie zmieniaj.

To w takim razie gdzie mógł się podziać tamten olej. Dodam że teraz jeżdżę troszkę bardziej ostro jak z wcześniej i przejechany jest podobny przebieg

poczytaj w dziale C-max o poprawnym pomiarze stanu oleju w tym silniku
To pierwsze auto że nie wiesz kiedy sprawdza się olej i w jaki sposób?

Ja zalalem castrolem 5w30 bo taki mi polecili w sklepie bo spełnia te wszystkie normy

Bump: Nie nie pierwsze mam opla astrę h ale tam takiego cyrku nie było po jeździe odstawiałem auto na równe podłoże i po 10/20minutach sprawdzalem. Ale tam nigdy problemu z olejem nie mialem

No ale jak wlał to 4 to pokazywał mu połowę stanuznów mijasz się z prawdą

Żaden mechanik nie zleje w aucie klienta 100% starego oleju, gdyby tak robił to wymiana oleju zamiast 20minut trwałaby minimum 2h.
Na jednym zakręceniu silnikiem zwykle się kończy
no chyba nie tak bardzo się mijam ? ;)
mam podobny silnik i piszę na bazie swoich doświadczeń nie jestem mechanikiem ale w sprawach olejowych co nieco liznąłem
4L oleju nigdy nie dało maxa na bagnecie a do tego się odnosimy
czyli co jak wymieniasz olej to liczysz że pewnie 300ml nie spłynęło i lejesz mniej nie ważne to co na bagnecie ??

Panowie nie ma co się kłócić. Po prostu nie wiem jak to ugryźć teraz bo mam umówionego mechanika na poniedziałek bo dzwoniłem do niego za raz po tym jak mi ten olej wypiło i powiedział że pierścienie do roboty i żebym mu w poniedziałek auto odstawił. A teraz sam nie wiem czy odstawić mu i niech sprawdzi co i jak czy jeździć dalej

nie ważne to co na bagnecie ??

sam zmieniam oleje w autach i nigdy nie patrzę na katalog
wiem ile zlałem z auta, ile wlałem na przepłukanie i ile muszę wlać
i nigdy nie sugeruję się wskazaniem bagnetu zaraz po zalaniu,

to są lata praktyki, tyle że ja nie zmieniam oleju "na czas" tylko dla siebie

Po prostu nie wiem jak to ugryźć teraz bo mam umówionego mechanika na poniedziałek
no co jak ugryźć tak jak pisał Antej wszystko się ułożyło więc
-wstajesz rano mierzysz stan oleju
-wyjeżdżasz na trasę i jedziesz ze 150km/h i tak z godzinkę potem wracasz i to samo
-po powrocie parkujesz w tym samym miejscu
-na drugi dzień sprawdzasz stan oleju generalnie powinien być taki sam
2,5h czasu i jakieś 200zł wydatek a może coś konkretnego powie

No a jeszcze sprawa sprawdzania tego oleju jedni piszą aby pokręcić bagnet dokoła i wtedy wyjąć jedni mówi Aby ustawić na 9 godzinę wycięciem i wyjąć jak to tak na prawdę ma wygladac

ja nie kręcę wkładam miarką do silnika
ważne: zmierz w taki sam sposób 2 pomiary

Ok jutro rano sprawdzę i napisze jak jest

Bump: Bo tu jest jeszcze tak że jakby brał olej to bym od handlarza chciał trochę kasy odzyskac

bez sensu temat
autor nie wie jak mierzyć
nie wiadomo co jak a gitara zawracana

Bump: ps. tak na marginesie

po co mierzyć olej rano ?
mierzę olej po zalaniu 15 sekund od uruchomienia silnika. wartość oleju nie waha się więcej jak 0,5 mm waszego "rano"

jakby ktoś rozbierał silnik, rozbebeszył blok i dla własnego doświadczenia lał olej to by zobaczył, że te "ranne" czekania to opowiadania dziadków polonezów z PRL

ale to moje rozważania, które oczywiście zostaną zaraz podważone bo to forum forda :)

po co mierzyć olej rano ?
bo już sam nie wiem co i jak z tym pomiarem chce usystematyzować

Bez urazy Łukasz ale jakoś w poprzednim aucie nie miałem problemu z mierzeniem stanu oleju ale tu widzę i to nie po samym moim przypadku ale jak już tu czytałem to wiele osób miało problem z poprawnym zmierzeniem stanu oleju

kolego, bez urazy
napisałem, może nie w tym to w innym temacie

rozgrzej auto, weź teścia i daj w PI...Ę

jak zadymi na niebiesko to masz problem i tyle. albo wycieki.
nie ma innego wytłumaczenia.

szkoda życia na domysły jak podajemy gotowca

sam zmieniam oleje w autach i nigdy nie patrzę na katalog
wiem ile zlałem z auta, ile wlałem na przepłukanie i ile muszę wlać
i nigdy nie sugeruję się wskazaniem bagnetu zaraz po zalaniu,

to są lata praktyki, tyle że ja nie zmieniam oleju "na czas" tylko dla siebie

zajebista odpowiedz po latach praktyki wiem ile walać zero konkretów typowe

bagnet po zalaniu ewentualnie po urunomieniu nie będzie się różnił 1mm po nocy

ktoś kto ma wizję "po nocy" ma opowieści taty, opowieści dziadka bo nigdy nie widział bloku i jego "nocy" nigdy nie przeanalizował kanałów olejowych i ich "nocy"

to kolejny mit jak benzyna 98 jest mocniejsza jak 95
polskie bo polskie

mam umówionego mechanika na poniedziałek bo dzwoniłem do niego za raz po tym jak mi ten olej wypiło i powiedział że pierścienie do roboty

Normalnie cyrk Vadima, raz olej jest, a potem go nima :razz::razz::razz:, nie wierzę w to co czytam, jak można nie umiejąc nawet zmierzyć poziomu oleju, pisać że go ubywa, gdy nie wiadomo czy go ubywa. Halo Baza !!! Ale to jest nic, ponieważ natychmiastowe dawanie auta do mechanika na pierścienie po przejechaniu 750 km to już rozjeb..... system :D:D:D

Najpierw proponuję poczytać lub iść do kogoś i zapytać jak się mierzy poziom oleju ( nie do tego mecha co już czeka na auto aby wymieniać pierścionki ).
Trochę sobie pojeździć tym autem 2-4 tygodnie i obserwować co sie z olejem dzieje.
Olej nie jest w magiczny sposób usuwany z silnika, więc gdy znika to albo jest spalany albo wycieka i trzeba wieć dokładnie ile go ubywa bo to podstawa diagnozy.

Focusa 1.8 benzyna 2008 r. zakupiłem wczoraj i mam kilka pytań:
1. Jak rozpoznać wersję wyposażenia? Tylko przez VIN?
2. Słychać na wolnych obrotach, bo w czasie jazdy odgłos pracy silnika zagłusza, dobiegający z komory silnika piszczenie. Podobno to pompa wspomagania kierownicy?
3. Już po zakupie, po ostygnięciu silnika, sprawdziłem poziom oleju, niestety jest ponad max. Obawiam się, że konsumuje olej, a sprzedający uzupełnił w pośpiechu za dużo.
4. Oczywiście i tak wymienię olej, myślałem nad olejem Ford Motocraft 5W30
z normą ...913-B. Czy to dobry wybór?
5. Czy brak napisów- znaczków na tylnej klapie oznacza wcześniejszą szkodę?

Focusa 1.8 benzyna 2008
poziom oleju, niestety jest ponad max
Wystarczyło poczytać przed zakupem
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=164367

Nic nie rób, jeździj, jak okaże się że bierze olej to zwracaj auto.

Może obawy były przedwczesne?
Oprócz nieco za dużej ilości oleju, sprzedający zostawił, niemal pełny bak paliwa i płyn do spryskiwaczy nalany pod korek.
Wymieniłem olej na fordowski 5W30 + zestaw filtrów.
Na poprzednim było przejechane ok 8 tkm.

Witam,

byłem bliski zakupu Forda Focusa kombi z silnikiem 1.8 Duratec HE PFi FFV 125 KM, rocznik 2008. W trakcie oględzin uwagę przykuło, że bagnet był suchy. Przypadłość tą w fordach znam - miałem C-Maxa i zawsze po wyjęciu bagnet był suchy, dopiero następne włożenie bagnetu i wyjęcie pokazywało stan. Tu w Focusie po kilkukrotnym włożeniu było sucho, dopiero po jeździe pokazało coś na bagnecie. Po przegazowaniu dymił tak średnio mocno powiem, raczej nie na niebiesko. Ale na stacji diagnostycznej zrobiłem analizę spalin i wyszły dość wysokie HC i CO, dołączam screeny (bieg jałowy i obroty między 2000 a 3000 - na zdjęciu gdzie napisane jest długopisem). Wiem, że norma HC jest 100. Wiem też, że na stacjach patrzą diagności tylko na CO i HC. Więc pytanie - czy może ktoś z Was ocenić te wyniki? Czy były naprawdę złe i czy mogą świadczyć o pobieraniu oleju przez Focusa? Czy to może "tylko" zapchany katalizator? W trakcie pomiarów i przegazowaniu dość mocno zadymiło stacje, diagnosta otworzył drzwi i włączył wentylacje... Od zakupu odstąpiłem...

jak dymiło to odpuść a wyniki wsadz między bajki
niejednokrotnie bez katalizatora benzyne mi przepuszczał diagnosta

odpuść i nie drąż tematu

jak dymiło to odpuść a wyniki wsadz między bajki
niejednokrotnie bez katalizatora benzyne mi przepuszczał diagnosta

odpuść i nie drąż tematu


A można jaśniej?
Po to jest forum zeby się dowiedzieć a nie odpuszczać, po to zadałem pytanie. Auto odpuściłem ale może za jakiś czas będę chciał kupić Forda albo ktoś z czytających forum i mógłby się czegoś dowiedzieć. Np co znaczą takie wyniki. Są złe, dobre czy jak.. To nie był pomiar przy przeglądzie a przed zakupem więc diagnosta nie miał co przpuszczac

Panowie, żadna analiza spalin nie jest potrzebna do stwierdzenia nieprawidłowej pracy silnika ZI, wystarczy spojrzeć ile sadzy jest na wydechu, generalnie wszystkie benzyniaki forda mają z biegiem czasu problemy ze zużyciem oleju, jedne palą go więcej inne mniej- zależy kto i jak je wcześniej ujeżdżał.
Nie ma też co oczekiwać od auta z przebiegami powyżej 200 tys nowego auta.
Mam w domu FF2 1.6 Duratec-a z przebiegiem 280 tys i o ile podczas normalnej jazdy wokół komina oleju od wymiany do wymiany na bagnecie wystarczy, o tyle przejechaniu Polski autostradą od morza to tatr niestety ubytek na bagnecie jest już widoczny.
Jeżeli ktoś twierdzi żę po odpaleniu silnika poziom oleju jest wyższy niż przed odpaleniem to znaczy że po prostu nie wie jak poziom oleju sprawdzić.

myslałem że analiza spalin jest bardziej przydatna do diagnozy stanu katalizatora niż do stwierdzenia czy bierze olej ?
jeżeli auto od wymiany do wymiany weźmie 1L to ja bym się aż tak nie martwił ale jak to stwierdzić przy zakupie :roll:
co do tych wyników z analizy spalin to u mnie na SKP tego nie robią chyba sami nie wiedzą co i jak dokładnie

Wyciągnij świece i będziesz miał pogląd na stan silnika.
No ale tutaj trzeba mieć trochę wiedzy.
Żadne analizy spalin, czy oglądanie wydechu....

Jeżeli ktoś twierdzi żę po odpaleniu silnika poziom oleju jest wyższy niż przed odpaleniem to znaczy że po prostu nie wie jak poziom oleju sprawdzić.[/QUOTE]

uważasz, że jeżdżąc kilkanaście lat, w tym 1,5 roku Fordem C-Maxem/Duratecem, czyli ogólnie Fordem, gdzie sprawdzanie poziomu oleju jest specyficzne, nie wiem jak sprawdzić poziom oleju tak? Gratuluję.

Bump: Jedni piszą, że sprawdzanie wydechu, inni że nie, że świece, żadne emisje spalin itd. A do wyników tych spalin nie odniósł się nikt. Ot całe forum. Każdy pisze co chce, uszczypliwości na porządku dziennym...