Zobacz pełną wersję : [Kuga 2008-2012] 4x4 a przegląd techniczny w SKP
Może to głupie pytanie, ale czy na przeglądzie auta 4x4 powinienem informować diagnostę o tym, że to auto z napędem na 4 koła?
Nurtuje mnie ten fakt z tego powodu, że auto wjeżdża na rolki kołami osobno, najpierw oś przednia potem tylna.
Czy w takim wypadku może się coś złego stać z napędem?
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już tak...
Tak, powinieneś go poinformować, a on powinien mieć rolki pod druga oś lub specjalny program na rolkach.
Tak, powinieneś go poinformować...
Co Ty za bzdety tu opowiadasz? jaki specjalny program:lol: to o czym piszesz to na pewno na hamowni a nie na SKP :wink:
kaku25 nic nie musisz bo i po co? po za tym diagnosta i tak wchodzi pod auto, więc będzie widział.
No tak, tylko najpierw wjeżdża na rolki (???)
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już tak...
No i przednie koła napędzane na rolkach, tylne stoją. Co się wtedy dzieje??? Gdzie przekazywany jest napęd? Pomyśl trochę.
Na rolkach ma specjalny program 4x4 gdzie jedna rolka kręci do przodu, druga do tylu. Ale to do mnie nie przemawia, bo wyobrażam sobie co dzieje się w dyfrze.
No i przednie koła napędzane na rolkach, tylne stoją. Co się wtedy dzieje??? Gdzie przekazywany jest napęd? Pomyśl trochę, bo ja od 20 lat jeżdżę tylko 4x4.
Sam lepiej pomyśl, przestań bajki wypisywać i nieświadomych wprowadzać w błąd :evil: Jak wjeżdzasz na rolki autem 4x4 to właściwie nic się nie dzieje. Tak się składa że też praktycznie od 20lat mam auta 4x4 i na przeglądzie nigdy nic niepokojącego nie zauważyłem, ale może dlatego, że ja jeżdzę na zwykłe SKP, a Ty widać na jakieś specjalne, Które właśnie dla Ciebie wybudowali :mrgreen:
kaku25 na roklach sprawdza się głównie hamulce na poszczególnych osiach, więc nie wiem w czym problem. Jak już będziesz na przeglądzie to sam zobaczysz, że somer1 bajki opowiada :)
Panowie dużo zależy od rodzaju napędu. W moim poprzednim aucie Subaru z manualną skrzynią nie włączenie programu 4x4 mogło doprowadzić do uszkodzenia wiskozy w centralnym mechanizmie różnicowym. Wg mnie w kuga/ escape też trzeba włączyć tryb 4x4 bo sprzęgło wielopłytkowe może się załączyć i auto z rolek wyskoczy to dotyczy aut 4wd/awd. W samochodach terenowych z dołączanym napędem przedniej osi ten problem nie występuje to klasyczny napęd 4x4
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już tak...
Dobra. Ja tam się nie znam. Napisz mi kolego jak działa Haldex.
https://motofocus.pl/informacje/nowosci/5947/badanie-pojazdow-z-napedem-4x4-to-pestka
Tomi999 Nie wiem na jakie Wy przeglądy jeździcie i co Wam tam wyczyniają :p przecież na SKP masz zwyczajne rolki w których auto stoi na luzie a diagnosta tylko sprawdza hamulce na poszczególnych osiach, poza tym w kudze (jak w wielu innych autach) nie masz żadnego wyłącznika 4x4 somer1 widocznie słabo się znasz, skoro koledze takie banialuki opowiadasz :mrgreen:
a kto tu pisze o wyłanczanu 4x4? Kolego banialuki to ty opowiadsz. Skoro zależy ci na skróceniu żywotności Haldexa to pozwalaj sobie dalej kręcić jedna osią przy stałym napędzie 4x4. Każdy ma wybór i swoje doświadczenia.
skorpion1159 01-12-2021, 18:54 W "normalnej" terenówce 4x4 jest centralny mechanizm różnicowy.Bez tego mechanizmu,średnica kół na przedniej jak i na tylnej osi musiała by być idealna,a to jest trudne do uzyskania.A swoją drogą,wjeżdżając na rolki hamulcowe w SKP...system automatycznie wykrywa,że samochód posiada napęd 4x4.Nie spotkałem jeszcze rolek na 2 osie(różne rozstawy osi w samochodach.Na co dzień jeżdżę "terenówką" 4x4 z pełną blokadą napędów i nie mam żadnego problemu na rolkach SKP.
somer1 przestań siać teorie spiskowe :p od tylu lat robię przeglądy aut 4x4 w SKP i jakoś nic się nie dzieje, bo niby co ma stać się na luzie :) z resztą aut z napędem 4x4 jest cała masa, wszystkie przechodzą przeglądy tak samo i nikt nie robi z tego filozofii :570:
Bump: skorpion1159 mam wrażenie, że kolega somer1 nie odróżnia SKP od hamowni :)
tomaszjan31 01-12-2021, 19:55 Dyrekcja
Dyrekcja..:: Platinium Forumus ::..
Dyrekcja SIP
5,7 tys.
Subaru Import Polska
Skąd: Kraków
Auto: Subaru ( wszystkie modele - taki zawód )
Dyrekcja SIP
Opublikowano 28 Grudnia 2009
Trochę dla wyjaśnienia wątpliwości.
1. W samochodach z M/T i reduktorem nie da się odłączyć osi przedniej od tylnej (połączone na stałe przez mechanizm różnicowy z blokadą wiskotyczną); przełożenie reduktora w pozycję pośrednią ma taki sam skutek, jak przełączenie skrzyni w położenie neutralne ( = odłączenie silnika od napędu).
2. W samochodach z 5 A/T (np. H6, Spec B, Tribeca, Legacy 2.5GT) - j.w. Różnica polega na tym, że blokowanie centralnego dyferencjału nie następuje wiskozą, lecz elektronicznie sterowanym sprzęgłem wielopłytowym mokrym.
3. Generalnie przy krótkim badaniu nie widzę problemu, gdyż w momencie hamowania i tak następuje blokowanie ( = zatrzymanie) wszystkich kół. Krótki moment niewielkiej różnicy obrotów pomiędzy osiami (bo rolki hamulcowe kręcą zazwyczaj dość wolno) nie powinien mieć negatywnego wpływu na system. Oczywiście nie należy po wjechaniu na rolki i ich uruchomieniu długo czekać z podjęciem badania = naciśnięciem hamulca.
Pozdrowienia
Krótko i bez zbędnej filozofii jaką zaśmiecony jest ten wątek - badanie techniczne Kugi w posiadaniu od 2008 roku wygląda tak: przed badaniem mówimy auto ma napęd 4x4, diagnosta włącza taki program i jest ok. Nie odważyłbym się testować teorii filozofów tego tematu.
powinienem informować diagnostę
Czyli jednak mam informować.....
Forest27 02-12-2021, 14:03 Ja robiąc pierwszy przegląd zapytałem na stacji czy w związku z tym ze mam napęd na 4 mam ich o tym informować jak przyjadę następnym razem. Diagnosta odpowiedział że tak, więc ich będę informował. Po co tu dywagować? zapytasz u siebie i będziesz wiedział jak do tego podchodzą
Dziękuję za "obficie" opisany temat. Do przeglądu!;)
Dzień dobry, jestem właścicielem stacji kontroli pojazdów. Moja stacja jest wyposażona w najazdy, które rozpoznają napęd na cztery koła. Żeby się nie rozpisywać. jeżeli diagnosta nie dopilnuje, a kierowca nie poinformuje można uszkodzić napęd.
Bump:
Bump:
O, i mamy konkret. Jadę jutro to zobaczymy.
ScorpioPL 04-12-2021, 10:41 Gdzieś kiedyś przy problemach z haldexem dorwałem się do instrukcji wykonywania testów hamulców na stacji diagnostycznej, niestety nie mogę znaleźć bo bym wkleił oryginał, ale było opisane tak:
Jeżeli stacja nie posiada rolek pod tylne koła należy wykonać zwykły test a nie z opcja 4x4 kazde koło pojedynczo,
wjezdzamy na rolki, wyłączamy silnik, serwo ma zapas na jedno hamowanie starczy spokojnie, wyłączona elektronika nie bedzie spinac tylnego napędu, hamujemy, po zakonczeniu sprawdzania zapalamy silnik, wyjezdzamy, serwo znowu łapie podcisnienie i wjezdzamy tylnymi kołami znów wyłaczamy silnik, hamujemy po zakonczeniu odpalamy i wyjezdzamy, robie tak od tych 6 lat i nigdy nie było problemu, oprócz pierwszego razu gdzie pracownik pozostawił program 4x4 w którym kazde koło jest badane osobno (rolki kreca sie na skos jedna do przodu druga do tyłu) i brakło zapasu podcisnienia w serwie na drugie koło, ale to była wina diagnosty że sie nie posłuchał.
fornalf1 07-12-2021, 10:00 ...to i ja dopiszę swoje doświadczenie....Po wjeździe na rolki poinformowałem diagnostę, że naped 4x4. On na to rzekł, że takie rzeczy mówi się przed wjazdem. Musiałem zjechać z rolek on przestawił program i ponownie wjechałem na rolki. Tyle...
...Musiałem zjechać z rolek on przestawił program i ponownie wjechałem na rolki. Tyle...
Coś tu raczej ściemniasz, bo to diagnosta zawsze wjeżdża autem na poszczególne stanowiska i sam wszystko testuje ;) przez tyle lat jak jeżdżę
jeszcze nie zdarzyło mi się abym sam wjeżdżał na rolki (zjeżdżać po zakończonym badaniu owszem)
jeszcze nie zdarzyło mi się abym sam wjeżdżał na rolki (zjeżdżać po zakończonym badaniu owszem)
Widzę, że kolega z tych co wszystko wiedzą. Zawsze sam przejeżdżam ścieżkę diagnostyczną, a diagnosta stoi z boku i instruuje. Ale kolega widać wie lepiej i lubi zarzucać innym niewiedzę.
fornalf1 07-12-2021, 14:33 Coś tu raczej ściemniaszkurcze...przejrzałeś mnie na wylot..:shock:
Nie mam nic lepszego do roboty, niż wymyślać historyjki do mało istotnego tematu.
Napsialem jak to wygląda u mnie.
Cóż.. widzę, że wszystko wiesz najlepiej.
Widzę, że kolega z tych co wszystko wiedzą...
Nigdzie nigdy nie napisałem, że wszystko wiem! napisałem tylko jak to wygląda u mnie, ale widać że sam wszystko wiesz najlepiej to może sam wytłumacz fakt, że w moich rejonach diagnosta sam siedzi za kierownicą w czasie pomiarów robi wszystko osobiście :p .
Bump: a kto tu pisze o wyłanczanu 4x4? Kolego banialuki to ty opowiadsz...
Czy ja gdzie kolwiek napisałem o odłączaniu 4x4 :shock: jeśli tak to przeszukaj proszę cały temat i mnie popraw :)
Bump:
...Napsialem jak to wygląda u mnie.
Cóż.. widzę, że wszystko wiesz najlepiej.
Wiem tylko jak to wygląda u mnie, na przeglądy nie jeżdżę rok czy dwa i przez wszystkie te lata nigdy nie widziałem aby diagnosta stał z boku auta podczas badań ;) widocznie co rejon to inne metody, jeden informuje a drugi nie. Sam przez ok 20lat nie przypominam sobie abym informował o 4x4 i jakoś każde auto do tej pory ma się dobrze :)
Niewiedza to piękny stan.
Zrobiłem już 2 przeglądy i nie wiem nawet że miałem z tym problem
|
|