Witam. Chciałbym w Focusie 1.6B skrzynia automat oszukac czujnik temperatury po to zeby ssanie na zimnym silniku nie załaczało sie.

Myslałem zrobic to przez przekaznik i na jednej lini dac opornik a drugiej lini bez zeby moc przełaczac

Chodzi mi o to zeby auto po odpaleniu nie wchodziło od razu na obroty 1,5-2 tys- Auto zeby nagrzac silnik zuzywa za kazdym razem 1L benzyny.

Auto czesto jest na postoju i jest gaszone i zapalane dlatego chciałbym zrobic modyfikacje.

Gdy Auto załozmy w trasie bedzie juz nagrzane wyłączałbym przekaźnik zeby prad szedł normalna droga poza Rezystorem.

Teraz pytanie czy ktos juz takie cos robił i czy to bedzie działac.

Pozdrawiam

Widziałem na YT jak Misiek z M4K Garage testował taki moduł do diesla, ale ten moduł oszukiwał w drugą stronę, tj. "obniżał" zewnętrzną temperaturę by ułatwiać rozruch. Miał też wyłącznik czasowy (kilka sekund) żeby nie zapominać go wyłączać. Pewnie w drugą stronę też to jest możliwe, tylko trzeba z charakterystyki termistora odczytać jaka powinna być rezystancja w warunkach jakie chcesz zasymulować...

Nie jest to na pewno litr benzyny za każdym razem. Nie przejmuj się raczkowaniem skrzyni, bo pewnie tego się boisz - oszukując "ssanie" skazujesz ją też pośrednio na dłuższe rozgrzewanie a to nie wydłuży jej żywotności. Jest ok i nie ma co kombinować :)

Ten Silnik ma bardzo duzo wad bo w automacie przy tak małym silniku 1.6 auto Pali 10-11 Litrów ten wynik to porazka. Sondy nowe, Maf, Krokowiec, Odma Wszystkie czujniki sprawne 0 błedów. Sprezanie 14Bar, 0 Wycieków.... Wole zeby auto mniej paliło i zaoszczędzić bo ten samochod i tak predzej zje rdza przez słabe zabezpieczenie fabryczne + nadkola ktore sa zrobione z dywanu ktore trzymaja soł drogowa cały czas niz przejmowac sie trwałoscia skrzyni. Paliwo do tego auta ma wieksza wartosc niz ten samochód.

Olej w Skrzyni Nowy 7L Valvoline III ATF + robione były poprawki w skrzyni (wady fabryczne) . Olej w Silniku Motul 10w40- Silnik Pali na strzał od ruchu tłokiem- wszystko ok tylko to spalanie.... :)

Auto jest czesto odpalane na 2-3 min i to ciagłe ssanie meczy bo nie bede za kazdym razem rozgrzewał silnika do 90 stopni C jak po chwili go zgasze :) a spalnie jest ogromne jak na 1.6.....

Auto czesto jest na postoju i jest gaszone i zapalane dlatego chciałbym zrobic modyfikacje.

Gdy Auto załozmy w trasie bedzie juz nagrzane wyłączałbym przekaźnik zeby prad szedł normalna droga poza Rezystorem.

Teraz pytanie czy ktos juz takie cos robił i czy to bedzie działac.

Pozdrawiam

Może go rozgrzewasz nie tak jak należy. Niby prosta czynność ... silnik najszybciej się rozgrzewa gdy jest obciążony czyli wtedy, kiedy auto jedzie. Uruchamiasz silnik i natychmiast jedziesz nie deptając gazu i nie przekraczając 2000-2500 obr. A obrotami biegu jałowego steruje "krokowiec"

I skoro piszesz, że wskakuje na obroty 1,5-2 tys. to masz ewidentnie walniętego krokowca.

Krokowiec jest sprawny bo czysciłem, 2x + podpinałem kompa wszystko sprawne.

0 Błedow- Pali na dotyk

Chodzi o to ze ze chciałbym zeby auto na postoju nie miało trybu ssania. Odpalam lodowaty samochod i samochod ma miec 800-900 obr- bez zadnego ssania na postoju. Ja na sobie mam zazwyczaj 5bluz+ 5 par spodni to mi ogrzewanie nie jest potrzebne :) Benzyna po 6zł auto pali 10-11L. Kilka razy zatankuje i przekracza wartosc samochodu 1000zł :) A Teraz Bieda przez Pis ;/

Sprawny krokowiec nie podbija obrotów do 1500-2000.
No cóż, skoro chcesz się w to bawić, powodzenia.

Ten Silnik ma bardzo duzo wad bo w automacie przy tak małym silniku 1.6 auto Pali 10-11 Litrów ten wynik to porazka. Sondy nowe, Maf, Krokowiec, Odma Wszystkie czujniki sprawne 0 błedów. Sprezanie 14Bar, 0 Wycieków.... Wole zeby auto mniej paliło i zaoszczędzić bo ten samochod i tak predzej zje rdza przez słabe zabezpieczenie fabryczne + nadkola ktore sa zrobione z dywanu ktore trzymaja soł drogowa cały czas niz przejmowac sie trwałoscia skrzyni. Paliwo do tego auta ma wieksza wartosc niz ten samochód.

Olej w Skrzyni Nowy 7L Valvoline III ATF + robione były poprawki w skrzyni (wady fabryczne) . Olej w Silniku Motul 10w40- Silnik Pali na strzał od ruchu tłokiem- wszystko ok tylko to spalanie.... :)

Auto jest czesto odpalane na 2-3 min i to ciagłe ssanie meczy bo nie bede za kazdym razem rozgrzewał silnika do 90 stopni C jak po chwili go zgasze :) a spalnie jest ogromne jak na 1.6.....

Co skłoniło Ciebie do takiego zejścia olejem w dół ? Standard nie jest u Ciebie 5W-30 ?
Czy jak jest ciepło i ten sam tryb użytkowania to też tyle pali ? Jakie masz te przerwy od uruchomienia do uruchomienia ?
Pytam, bo też mam 1.6b, tyle że TiVCT i też jeżdżę na krótkich trasach ale z dwoma odpaleniami co 8h + czasem wyprawa do midta/sklepu, dochodzi kilka minut po starcie na jałowym żeby szybę przednią odmrozić i/lub choć trochę ogrzać i rozprowadzić olej w silniku i teraz też mi spalanie skoczyło do 10l-10,5l/100km i wyraźnie widzę zależność od temperatury, nawet w granicach -5°C .. 2°C.
A automaty nawet wg firmowych danych palą więcej...
BTW: nadkola pewnie można wymienić...

Co skłoniło Ciebie do takiego zejścia olejem w dół ? Standard nie jest u Ciebie 5W-30 ?
Czy jak jest ciepło i ten sam tryb użytkowania to też tyle pali ? Jakie masz te przerwy od uruchomienia do uruchomienia ?
Pytam, bo też mam 1.6b, tyle że TiVCT i też jeżdżę na krótkich trasach ale z dwoma odpaleniami co 8h + czasem wyprawa do midta/sklepu, dochodzi kilka minut po starcie na jałowym żeby szybę przednią odmrozić i/lub choć trochę ogrzać i rozprowadzić olej w silniku i teraz też mi spalanie skoczyło do 10l-10,5l/100km i wyraźnie widzę zależność od temperatury, nawet w granicach -5°C .. 2°C.
A automaty nawet wg firmowych danych palą więcej...
BTW: nadkola pewnie można wymienić...


Gdy kupiłem, auto na poczatku tez zalałem olej Valvoline 5w30 ale silnik brał tyle oleju -- uszczelniacze/ pierscienie ze postanowiłem zalac 10w40 i od tej chwili silnik nawet kropli nie wezmie- Wiem dziwne ale to naprawde pomogło rozwiazac problem brania oleju .

Jak jest ciepło to silnik troszke mniej pali ale nadal duzo- Auto czesto słuzy na dojazd do szkoły i sklepu 1-2 km lub na ryby- jeziorko pojechac

Zmierzyłem opornosc czujnika w głowicy

gdy jest 0 stopni C - 62,5 k Ohma
gdy jest ciepły 90 stopni C- 2,3 k Ohma

Wstawiłem opornik 2.3 K ohma zeby silnik myslał ze jest cały czas ciepły- ale pojawił sie problem przy odpaleniu silnik chyba podaje za małą dawkę paliwa....

i Tu mam pomysł rozwiazanie- Przełacznik 6 pin- 2 pozycyjny
https://abc-rc.pl/data/include/cms/Zdjecia-prodoktow-1/Sylwia/2019-10/12730_przeacznik_dzwigniowy_MTS-202_2.jpg


Pod dwa srodkowe piny podłaczamy wyjscie od ECU
pod 1 skrajny czujnik od głowicy
pod 2 skrajny opornik 2,3 k ohm

Gdy Odpalamy auto przełacznik jest w trybie zwykłego czujnika umieszczonego w głowicy(wieksza dawka paliwa na start- łatwy rozruch)

Po Odpaleniu Silnika Przełaczamy po chwili przełacznik na druga pozycje zeby silnik myslał ze ma 90 stopnii i wtedy ma wolne obroty- brak ssania- małe spalanie

Plusem tego rozwiazania jest to ze uzywa sie tego kiedy sie chce- i np jak zona jedzie autem to moze korzystac ze zwykłego czujnika w głowicy czyli tak jak było oryginalnie

Jak silnik bierze olej taki jaki był oryginalnie zalecany, to problem stanu silnika a nie "odpowiedniego oleju". Zwykle sytuacja jak u Ciebie jest spowodowana wcześniejszym użytkowaniem oleju o gorszych parametrach.

Jak jeździsz 1-2km to musi Ci palić dużo - ciągła jazda na "ssaniu", jak jeszcze dołożysz klimę i odbiory elektryczne jak grzanie szyb czy siedzeń (a nawet wentylator) to MUSI swoje wziąć...

co się tu w ogole dzieje, o czym wy piszecie ha ha
wyłączniki czujników ? ssanie złe ?

g:)

Witam. Chciałbym w Focusie 1.6B skrzynia automat oszukac czujnik temperatury po to zeby ssanie na zimnym silniku nie załaczało sie. ten silnik nie ma ssania. Niezależnie co zrobisz, na zimnym mieszanka i tak będzie bogatsza. Już nie jeden kombinował.
Kolejna sprawa, to są bardzo dobre silniki można powiedzieć że pancerne. Mają jedną wadę. Palą jak smoki. I żeby nie wiem co robił, że spalaniem nie zejdziesz poniżej dychy przy krótkich odcinkach. Na autostradzie przy 100-110km/h można zejść do 7,5-8l/100km.

Ten silnik jak jest zimny to zaraz po odpaleniu będzie miał obroty ok 1500 ale po kilku sekundach zejdzie do ok 1100. Tak jest przy sprawnym silniku.

Czujnikami nie oszukasz bo algorytm bierze wiele różnych zmiennych i koleracje pomiędzy nimi.

Da się oszukać obroty na zimnym.
Wystarczy pokombinować z napięciem sprężynki w krokowcu.
Mój silnik ma już 328tys. przebiegu.
Nie wyobrażam sobie, by po opaleniu miał mniej niż 1300 obrotów.
Zagrzać się musi.

A moim zdaniem fajnie jak ktoś kombinuje i to tak, że raczej nie spowoduje "wielkiego booom" ani nie zarżnie auta. Jak nie będzie działać to pozostaje demontaż układu albo po prostu zapomnienie o nim [emoji41].
Tak jak pisałem, widziałem u Miśka z M4K Grage test układu do oszukania w drugą stronę (diesla) i ... okazało się, że po prostu działa. [emoji56]

Panowie modyfikacja zrobiona- Efekt Działa PERFEKT

Przed odpaleniem silnika ustawiamy przełacznik w pozycji oryginalny czujnik w głowicy.
Po odpaleniu przełączamy na pozycje- sztuczny rezystor 90 stopni
Efekt- Silnik Po odpaleniu ma brak Ssania a obroty oscyluja 900-1000 obr na całkiem zimnym silniku
Nie trzeba za kazdym razem rozgrzewac silnika jesli sie jedzie do szkoly/ sklepu 1km :)

Gratulacje. Dobrze, że nie słuchałeś sceptyków.

Bardzo dziekuje za wsparcie :) !/ Polecam każdemu taka modyfikacje szczegolnie tym ktorzy robia krotkie trasy 1-2km.

Te auta jak na tak mały silnik 1.6... Bardzo duzo palą... :) a tu zawsze około 0,5L mniej na proces rozgrzewania/ ssania :)

Bardzo dziekuje za wsparcie :) !/ Polecam każdemu taka modyfikacje szczegolnie tym ktorzy robia krotkie trasy 1-2km.

Te auta jak na tak mały silnik 1.6... Bardzo duzo palą... :) a tu zawsze około 0,5L mniej na proces rozgrzewania/ ssania :)

bo silnik ma zaprogramowane, aby jak najszybciej doszedł do temperatury roboczej a ty zrobiłeś z niego wózek do przedszkola

gratulacje

ty sie ciesz, że to jest taczka. bo jakbyś miał 6 sond, 2 katy, dpfy to byś się nogami nałożył przy rozruchu.

nawet maluch miał ssanie

Dlatego nowych złomow sie nie kupuje/ 50 tys za sam plastik - Elektroniki napchane fajne wszystko dopoki sie nie zepsuje- do tego blachy cienkie jak kartka papieru/ W trasie sie cos zepsuje to pchasz lub laweta :) Tsi , te silniki 1.0 lub 1.2 i inne :)

Dlatego nowych złomow sie nie kupuje/ 50 tys za sam plastik - Elektroniki napchane fajne wszystko dopoki sie nie zepsuje- do tego blachy cienkie jak kartka papieru/ W trasie sie cos zepsuje to pchasz lub laweta :) Tsi , te silniki 1.0 lub 1.2 i inne :)

kolego, ja się zgadzam i nowych złomów nie kupuje. mam stare klasyki.

ale nie dam klasykowi jakichś przekaźników z kamaza. on ma rano pochodzić głośniej \ szybciej i za 4 minuty jak wychodzę z domu to go nie słyszę.

tak, w zależności od tego, co widzi czujnik temperatury takie są obroty. i tak ma być. a ty trochę robisz z tego komedię. przełącznik, brakuje tylko nitro i okularów.

bez urazy, też nowy plastik made in china mi nie odpowiada. robię w tym.

adriuns
jak już trochę pojeździsz to pochwal się oszczędnością w spalaniu tak realnie
bo też jestem sceptyczny co do tego patentu

To miałoby rację bytu jakby ten silnik po odpaleniu pół godziny chodził na wolnych. Ty zapewne odpalasz czekasz 3-5 minut albo i to nie i jedziesz. Podczas jazdy(obciążenia) silnik i tak będzie chlał paliwo jakby był zimny bo mu sonda inaczej nie pozwoli. Może być jeszcze tak że sonda nie zdąży się nagrzać do poprawnej pracy i sterownik wywali błąd i ją całkiem wyeliminuje bo ECT powie że silnik już nagrzany a sonda nie działa.
Ja swojego czasu w trochę starszym zetecu też różne kombinacje tworzyłem. Jednak najlepsze rezultaty osiągałem jak wszystko było jak fabryka stworzyła.

Te silniki chlą paliwo jak głupie i taka ich uroda.

. Palą jak smoki. I żeby nie wiem co robił, że spalaniem nie zejdziesz poniżej dychy przy krótkich odcinkach. Na autostradzie przy 100-110km/h można zejść do 7,5-8l/100km.


Chyba pomyliłeś motory, nie prawda, że palą jak smoki.
W mieście, owszem, w zależności od pory roku i odległości może to być 8-10l/100 km.
Ale na autostradzie, to sporo przesadziłeś. Przykład z trasy 2021 nad morze A4 z Krakowa, jazda jak napisałeś 100-110 km/h - więc nie w stylu emeryta. 5,3l/100 km.
Kombi, dwa rowery, sporo bagażu, pełny bak PB. Da się.
Sprawdzę notatki, to podam, ile w mieście na wakacjach.

jazda jak napisałeś 100-110 km/h - więc nie w stylu emeryta. 5,3l/100 km.
Kombi, dwa rowery, sporo bagażu, pełny bak PBno to tylko pozazdrościć zostało.

No tak, Damian, 100-110 5,5 litra

rozumie. tylko kto jeździ 100 nad morze ? życie za krótkie na taką nudę

Spoko, bywa szybciej, to tylko średnia. Tylko chyba nie znasz odcinka A4 Kraków-Katowice.

ja kiedyś jechałem nad morze do władka seicentem 1.1 mpi

dosłownie 90-110. spalił 4,5 to był mój rekord wszechczasów. ale byłem młody i miałem czas. teraz już tyle czasu nie zostało, więc trzeba zapi....ć :)

Przykład z trasy 2021 nad morze A4 z Krakowa, jazda jak napisałeś 100-110 km/h - więc nie w stylu emeryta. 5,3l/100 km.
Kombi, dwa rowery, sporo bagażu, pełny bak PB. Da się.
... [emoji50] może dlatego że miałeś z górki ? [emoji848]
No i chyba A4 nie dojedziesz nad morze ? [emoji848] chyba że masz na myśli Audi A4 ?

jazda jak napisałeś 100-110 km/h - więc nie w stylu emeryta. 5,3l/100 km.to tylko średniaWow, jestem pod wrażeniem. Kiedyś jak jechałem nad morze 7ką to zapierdzielalem po 130 a średnia po 2h jazdy wyszła mi 83km/h
I to była największa średnia jaką udało mi się uzyskać. Z reguły 70-75.

Fajny ten wątek, można się uśmiać pijąc kawę.

Mnie tylko zastanawia, kto o zdrowych zmysłach robi Focusem MK1 w benzynie odcinki 1-2km :) w to dodatku w automacie :D Pozazdrościć fantazji.

Do takiego kulania to stara Fabia, Octavia, albo Golf IV w TDI. Ewentualnie rower albo hulajnoga.

I nie zgodzę się, że ten silnik jest paliwożerny. Owszem, pali nieco więcej od rozwiązań konkurencyjnych producentów, ale bez przesady. Żona dojeżdża od 3 lat autem z tym silnikiem do pracy - 11 km w jedną stronę - i zamyka się spokojnie w 8 L.

tylko kto jeździ 100 nad morze ?
Chyba większość ludzi która jeździ krajówkami nad Bałtyk. Masz A1 i S3, ale równie dużo ludzi jeździ krajową 11 lub jeszcze bardziej bocznymi drogami.

Ps. i nie demonizowałbym tak nowych aut, bo jako były właściciel Focusa MK1 a obecnie MK4 muszę autorowi powiedzieć, że w MK4 blachy są jakieś 10 razy lepsze niż w MK1 :) Akurat tajemnicą poliszynela jest że Ford do 2005 roku miał mega ****iane karoserie i ruda tańczyła jak szalona.

Widać zresztą po ulicach ile jest MK1 zostało, tyle co kot napłakał. Resztę już dawno rdza zeżarła :) Najmłodsze MK1 są już pełnoletnie.

I nie zgodzę się, że ten silnik jest paliwożerny. Owszem, pali nieco więcej od rozwiązań konkurencyjnych producentów, ale bez przesady. Żona dojeżdża od 3 lat autem z tym silnikiem do pracy - 11 km w jedną stronę - i zamyka się spokojnie w 8 L.




8 l to nie jest mało. BMW 545 ( 4,5 l wolnossący 320 KM ) przy spokojnej jeździe weźmie 10. no to co to jest 2 litry a jaka przepaść z jazdą bezpieczeństwem i moca silnika ?

jakby foka paliła 5,5 to ok, ale 8 jak na 1.6 dupowóz to za dużo

Wow, jestem pod wrażeniem. Kiedyś jak jechałem nad morze 7ką to zapierdzielalem po 130 a średnia po 2h jazdy wyszła mi 83km/h
I to była największa średnia jaką udało mi się uzyskać. Z reguły 70-75.

Za bardzo dosłownie te liczby wziąłeś. Sens miał być taki, że niekoniecznie cała trasa z V 100-110 km/h.
Każdy jeżdzi drogami które mu pasują i tak szybko jak lubi.


langolier - A4 nie prowadzi nad same polskie morze. To chyba wie każdy kierowca i bez sensu o tym pisać.
Proponuję przerwać dyskusję o zużyciu PB, bo inny jest temat wątku.

Z mojej strony to wszystko w tym temacie.