Witam.
Kuga MK2 2014r 2.0 140 km. Borykam się z problemem częstego wypalania filtra DPF jest ono uzależnione od temperatury panującej na zewnątrz. W zeszłym roku w lecie wypalał się co 100-150km.W październiku-listopadzie już co 250-300. Styczeń luty przy mrozach co 800 a nawet 900 km. No i teraz robi się cieplej i już mi się wypala co 150 km. W zimie wskazanie dpf load po wypaleniu do ok 20% rośnie i spada cyklicznie o parę procent (np.6% w górę,3% w dół 7% w górę,2%w dół itd.) do wskazania 40-50% w tym samym czasie dpf soot rośnie stabilnie o ok.1% co 10km do wysokości 80% i zaczyna się wypalanie. W lecie dpf load rośnie znacznie szybciej do 80% a dpf soot rośnie powoli co ok 1% na 10km ale tylko do momentu wskazania dpf load ok.60 % jak dpf load osiąga ok 60% to soot szybko w ciągu przejechania praktycznie 1 km wzrasta z ok.30% do ponad 60% później oba wskaźniki stabilnie rosną do 80-90% i zaczyna się wypalanie. Po sczytaniu komputerem nie ma żadnych błędy. Wskaźnik różnicy ciśnień na biegu jałowym pokazuje 0 po dodaniu gazu rośnie w normie . Miał ktoś może podobny problem albo pomysł w jaki sposób temperatura powietrza na zewnątrz ma taki wpływ na częstotliwość wypalania DPF?

Mam identyczną sytuację z wypalaniem dpf u siebie w mondeo DW10C. Wszystko dokładnie tak, jak piszesz.
Dodam dla uściślenia, że zimą najczęściej zamknięty jest stale zawór EGR - wtedy zapełnianie się filtra jest znacznie wolniejsze i regularne bez nagłego wzrostu z 30% na 60%, co pozwala przejechać, w moim przypadku, 400-500km.
Gdy robi się cieplej EGR częściej jest otwarty, co powoduje skokowy wzrost DPF_SOOT.

Z chęcią dowiedziałbym się czy takie zachowanie DPF jest normalne dla tych silników. Może sterownik silnika od jakiegoś przebiegu wymusza tak częste wypalanie.

Może i faktycznie jest to kwestia EGR. Może go zaślepię na próbę. Ja zacząłem iść w kierunku stosunku mieszanki powietrze-paliwo. Zimne powietrze ma większą gęstość przez co jest jego więcej dostarczanego do spalania. W lecie jest mniej i przy spalaniu wytwarza się więcej spalin które zapychają filtr. Tylko czy to dobry tok myślenia ?! Czy nie powinno wywalić jakiegoś błędu? Zauważyłem ze w lecie dużo częściej się wypala przy jeździe w trasie niż w koło komina. Jechałem w lipcu nad morze autostrada, eska i wypalał się co 50 km. W zimie jechałem 600 km autostradą i nie wypalił się ani razu.

Proszę o informację od użytkowników Kugi MK2 2.0 TDCI 140 km. jakie macie wskazanie w Forscanie parametrów: PCM.OUTTMP (Temperatura zewnętrzna odczytywana przez czujnik) i ABS.OUTTMP (Temperatura zewnętrzna odczytywana przez czujnik). Borykam się z problemem częstego wypalania DPF ale tylko w okresie późna wiosna-lato (temat poruszyłem tutaj https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=327871). Im cieplej na dworze tym częściej wypala, im więcej szybkiej jazy w trasie (tylko w lecie) tym częściej wypala. Zacząłem szukać przyczyny w wskazaniach temperatur. U mnie te dwa parametry pokazują teraz minusowe temperatury -19*C , -16*C .Gdy na zewnątrz mamy 26 *C. Jakie są u Was przy braku problemu z częstym wypalaniem filtra? Byłem z tym w serwisie i stwierdzili że jest to parametr wirtualny i nie należy go brać pod uwagę. Według ich diagnostyki winny jest EGR koszt 3200 zł. zaliczka 1000 i działamy .... "Temperatura zewnętrzna odczytywana przez czujnik" jest jeszcze w kilku innych parametrach (IPC.OUTTMP,DDM.OUTTMP ...) i tam mi pokazuje w granicach normy +,- 2 stopnie od temperatury zewnętrznej. Będę bardzo wdzięczy za informację.

Nawet jeśli to egr, to strasznie się za niego cenią…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ponawiam prośbę o informację od użytkowników Kugi MK2 2.0 TDCI 140 km. jakie macie wskazanie w Forscanie parametrów: PCM.OUTTMP (Temperatura zewnętrzna odczytywana przez czujnik) i ABS.OUTTMP (Temperatura zewnętrzna odczytywana przez czujnik)

Problem rozwiązany. Niewiele osób pomogło, łatwo nie było. Opiszę przypadek bo wg. mnie jest ciekawy, może się komuś w przyszłości przyda. Można faktyczni wymienić pół auta a efektu nie będzie, dopomogło trochę szczęście . Ujemna temperatura odczytywana przez komputer okazała się błędnym tropem, chyba po prostu tak jest. Najpierw nie chciałem do końca skreślić ASO więc zaślepiłem EGR, sam dorobiłem zaślepkę, samo założenie 15 minut. Niestety nie było żadnej poprawy (z lenistwa jej nie odślepiałem -to jest to szczęście :) ).Zanim miałem się brać za wtryski i turbo wytypowałem trzy elementy odpowiedzialne za ewentualne częste wypalanie dpfa; czujnik różnicy ciśnień, czujnik MAF, czujnik MAP. Kupiłem używany czujnik różnicy ciśnień założyłem i niestety nie ma poprawy. Kupiłem używany przepływomierz (MAF) za całe 30 zł z przesyłką. Założyłem zrobiłem adaptację i bingo. Nie ten samochód. Średnie spalanie spadło o ponad litr, przyspieszenie nie do porównania, gna na każdym biegu, DPF wypalił się po 520 km. Więc z radością wyciągam zaślepkę egr bo niby po co ona tam. Odpalam jadę i już czuję że auto muł odpalam FDPF i widzę jak w oczach rosną soot i load.100 km i wypalanie. Zaślepiam ponownie EGR i problem znika. Zamieniam przepływomierz na stary i problem pojawia się znowu. Przyczyną są dwie usterki przepływomierz i egr. Szczęście że obie naraz wyeliminowałem a nie pojedynczo. Ale to jeszcze nie koniec ciekawostek. Egr zostawiam zaślepiony nie wywala błędów usuwać programowo go nie trzeba to niech sobie pracuje w tle. Żeby mieć święty spokój kupuję nowy przepływomierz Pierburg za 300 zł. ponoć pierwszy montaż i faktycznie od orginału różni się tylko tym że ma fabrycznie zamazane Fomoco i numer fordowski. Opakowanie oryginalne zaplombowane z hologramem. Zakładam, adaptacja i ... auto muł, spalanie wzrosło, dpf zawalony po 80 km, wypalanie. Zakładam ponownie używany kupiony wcześniej przepływomierz i znowu auto naprawione. Pierburg do zwrotu. Kolejna pułapka nowe oryginalne nie zawsze dobre. I weź tu naprawiaj auto... W tej konfiguracji z zaślepionym egrem i "nowym" używanym przepływomierzem mam już przejechane w sumie 1300 km. Dpf load nie przekracza 45% dpf soot rośnie co wypalanie wolniej. Ostatnie wypalanie 550 km. Teraz widzę że zrobię 600-700 km.

Rany , dzięki wielkie za tak szeroki opis . Ja mam bliźniaczy problem u siebie (Kuga 2013 4x4 163km), też się wypala bardzo często DPF, mam wrażenie że to auto powinno być dynamiczniejsze niż jest obecnie ( S-Max którego miałem poprzednio 140 km 2.0 TDCi był zwawszy), plus do tego mam problemy z dogrzaniem silnika ...długo trwa nim wskazówka dobije do 90 , a nawet jak to zrobi to spaść potrafi ... Masakra , już wymieniłem termostat , płyn chłodniczy, ten cały parownik , ale problem tak do końca nie zniknął . Sprawdzę jeszcze ten przepływomierz i EGR , też to podejrzewałem u siebie ... Ale najlepsze jest ASO forda w Szczecinie ... Jak im opisałem problem , to facet pokiwał ze zrozumieniem głową i powiedział żebym się nie przejmował , te silniki euro5 tak mają , to normalne �� no baran jakich mało ...

arczi81a zaślepienie EGR jest łatwe i w 100% skuteczne. Trudniej z przepływomierzem a właściwie to z tym żeby był na pewno dobry bo wymiana to 5 minut. Tak jak pisałem używka za 30 zł na szczęście trafiła mi się sprawna,( chociaż z wyglądu zewnętrznego skatowana) a kupiona nowa Pierburga do bani. Najlepiej jak byś mógł od kogoś pożyczyć kto ma sprawną. No chyba że ja miałem wyjątkowego pecha że trafiłem na nową uszkodzoną.

Witam. u Mnie pomogło zaślepienie zaworu EGR

Super , dzięki za wiadomości , sprawdzę i jedno i drugie . Chyba kupię też używkę , mam nadzieję że będzie pasować,gdzieś na olx widziałem za 100 . Nowa , w sklepie forda widzę jest za 280 PLN , normalnie bym brał nowa ale właśnie ta historia o lepiej działającej używce niż nówka mnie niepokoi ... Da się to zaślepienie EGR i wymianę przepływomierza zrobić w garażu zwykłym ? Bez jakiś nadzwyczajnych zdolności mechanika ?;)

Spokojnie zrobisz to w garażu. Chyba największy problem to dorobić zaślepkę najlepiej z nierdzewki 1,5mm-2mm.Miałem akurat drugi EGR kupiony na ewentualną wymianę to od niego odrysowałem kształt zaślepki, wyciąłem gumówką później wywierciłem dwa otworki na śruby. Można też kupić zaślepkę w sieci. Do zaślepienia egra musisz odkręcić dolot i jego podporę o ile dobrze pamiętam to chyba 3 śruby imbusowe i kilka na klucz 12 lub 13.Od obudowy jedna śruba jest schowana od dołu po lewej stronie dolotu nie widać jej trzeba wyczuć ręką. Myslę że na youtube znajdziesz jakiś film jak odkręcić dolot. Przy składaniu uważaj na taką uszczelkę w rowku żeby się nie zagięła bo będzie nieszczelny dolot i zaś problem. Przepływomierz to najpierw odkręcasz rurę od obudowy filtra powietrza (dwie śruby) lekko ją unosisz i masz dobry dostęp do przepływki, która jest też przykręcona dwoma śrubami. No i bardzo ważna rzecz forscanem trzeba zaadaptować przepływomierz.

Zaslepilem EGR , dynamika jest jakby lepsza. Przepływomierza nie ruszałem póki co. W forscanie lite pokazuje mi że na jałowym biegu zasysa koło 14g powietrza na sekundę , chyba ok ? Jak jadę to max kolo 100g/sek pokazuje , poprawne to?;). co do samego wypalania DPF to niby ten interwał się zmienił na plus bo teraz jest to 300 -350km , ale to i tak za dużo moim zdaniem . Monitoruje sobie stan DPF przez forscan lite , i w sumie to nie kumam ale podczas jazdy temp w katalizatorach jest zbliżona i w jednym i w drugim, koło 300 stopni , ale jak jadę z 25min powiedzmy 130 , 3tys obrotów , to wcale DPF load i soot nie spadają ... Rosną sobie systematycznie , w efekcie przy tych max 350 km włącza się ponownie wypalania ... Wypala go do 25% i kończy . Pytanie , czy warto robić czyszczenie DPF w tym wypadku , bo chyba tylko to mi zostało ... Wskaźnik różnicy ciśnienia na tym DPF pokazuje na jałowym 1, a podczas jazdy w zależności butowania , 22 , przy normalnej jeździe 6-15

Ale w czym problem? Przy normalnej jeździe przecież nie będzie spadał load ani soot, do wypalenia sadzy potrzeba 600 stopni. Nie widzę sensu w czyszczeniu dpf, wypalanie do 25% load czy soot?

No tak przy normalnej jeździe nie , jasne , pisze że jak jadę 130km/h z średnimi obrotami na 3tys , po to właśnie żeby się DPF przeczyscil bez tej całej procedury wypalania , bo z tego co rozumiem to tak to ma działać ? Tymczasem podczas takiej przeczyszczeniowej jazdy zarówno load jak i soot nie spada tylko rośnie o kolejne kilka procent . Podczas procedury wypalania temp w kata i dpf jest 600 stopni , tak jak piszesz , to jest ok. Obydwa parametry spadają do około 25% .mnie po prostu martwi ten dość krótki dystans między jednym a drugim wypalaniem . "Niestety" poprzednie auto jakie miałem to też ford tylko S-Max , też diesel 2.0 TDCi z 2008 .. i tam na prawdę nie kojarzę tak częstego wypalania, to było tam tak subtelne i tak rzadkie że na prawdę nie przeszkadzało ni cholery . Dodam że ja robię dość sporo km miesięcznie , i latam codziennie prawie 90 km , głównie po autostradzie , więc powinno to hulać inaczej w moim odczuciu , tak jak w S-Max

Możesz deptać i 5k obrotów i DPF się nie wypali. Wypali się wtedy, jak będzie potrzeba. Nie ma szans na osiągnięcie temperatury potrzebnej na wypalenie sadzy bez odpalonej procedury

Podczas całego procesu wypalania wszystko jest cacy , temp rośnie do tych 600 trwa to kilka minut , wskaźniki pokazuje na forscanie że spada load i soot . Ja pisałem wyżej , jak dla mnie to ten proces wypalania jest za szybko 370 km max , gdzie większą część to autostrada , to słaby wynik moim zdaniem . To powinno być raz na 800 km . Swoją drogą jak jesteśmy przy DPF to czy ktoś wie jakie wartości powinny być na czujnik różnicy ciśnienia?

U mnie w lecie też wypala co 320-400km. Czemu powinno być raz na 800km, gdzie takie coś jest napisane? :P

Poważnie?�� I wszystko z autem jest ok ? Kurde , wszędzie jak czytam o tych DPF to pisze że wypala się między 600 -800 , że to jest norma . Jak jest częściej to może to być zbyt dużo popiołu w filtrze ktorego nie wypali , trzeba czyścić ... Sam już nie wiem . Wiem tylko tyle że w S-Max nie miałem takie problemy w ogóle , znakiem działo się to mega rzadko ... A natluklem nim km sporo . Nie wiem co innego może być przyczyną częstego wypalania ... EGR mam zaślepiony , wtryski niby ok, bo były sprawdzane , zawór pary paliwa wymieniony niedawno ... Nie mam pojęcia ...

Twój dpf wskazuje wszelkie objawy… zdrowego dpfa :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Poważnie?�� I wszystko z autem jest ok ? Kurde , wszędzie jak czytam o tych DPF to pisze że wypala się między 600 -800 , że to jest norma . ... Nie mam pojęcia ...
Bo te wpisy o 600-800 są najczęściej zimą a latem kiedy tlenu jest mniej w jednostce objętości to wypalanie odbywa się częściej. Jak sami wiemy do spalania potrzebny jest tlen. dodatkowo zimą mamy zimową mieszankę paliwową.

:) dzięki za opinie, wpisy, komentarze, trochę mnie uspokoiliście :) to na razie nie będę tego czyścił, zobaczę jak będzie zimą . Swoją drogą, jak tak dobrze się z wami pisze :) , to może ktoś byłby w stanie mi powiedzieć , trochę z innej beczki czemu temp płynu chłodniczego - czyli ta wskazówka co jest na tablicy, skacze ? Wolno się dogrzewa, jak złapie środek czyli 90 stopni (co jak odczytuje z kompa to 80 stopni) to potrafi spaść nagle do 75 stopni ? Kolega w mondeo z tym samym silnikiem ma podobne odczyty temp, tylko mu nie spada ta temp jak mi.... ktos wie o co może chodzić ??? termostat wymieniłem na nowy, płyn chłodniczy też, czujki temp sa w termostacie, więc ja już kompletnie nie czaje co to moze być ?? :/ jedyne co jest innego u niego i u mnie, jak forscanem sprawdziłem to wartość napięcia czujnika temp płynu chłodzącego... ja mam 0,76V a on ma 2x wieksza wartośc ... może to to ? sorki że odpłynałem trochę od tematu głównego :)

Witam Panowie mam pytanko odnośnie dpf'a - niestety moje trasy to głównie miasto, chciałem zapytać o kondycję tego filtra. Staram się przynajmniej raz na miesiąc zrobić dłuższą trasę po autostradzie i dzisiaj sprawdzałem wartości po wypaleniu dpfa: LOAD spadł do 26% a SOOT do 3%, wypalanie dotychczas max do 300km. Zero błędów, procedura wypalania przebiega prawidłowo temp powyżej 600 stopni. Czy to są prawidłowe parametry, auto posiadam od 2 lat i nigdy LOAD nie spadł poniżej 25%
Dziękuję i pozdrawiam

Witam ponownie . Temat do znudzenia , dpf i jego wypalanie. Jakiś czas temu - z 2 mce - psikniety został preparat czyszczący bezpośrednio do dpf . Efekt okazał się nawet nawet bo dystans wypalania zwiększył się z 300 do 600 jak jeździłem codziennie , głównie poza miastem . Ale to co mnie totalnie zmartwiło to sytuacja że pojechałem w dłuższą trasę - 2x 330 km , i tam wypalanie zdążyło wskoczyć chyba ze 3 razy , co 150 km . O co tutaj chodzi ? Czy to definitywnie oznaki konieczności regeneracji filtra ? Czy zapchany filtr ma wpływ na zamulenie auta ? Bo zdaje mi się że ten egzemplarz to muł wybitny ...

Witam. Panowie, czy po zaślepieniu EGR trzeba coś grzebać w oprogramowaniu silnika czy nie. Ford KUGA MK2 2.0 TDCI, 2013 r.

Witam ponownie . Temat do znudzenia , dpf i jego wypalanie. Jakiś czas temu - z 2 mce - psikniety został preparat czyszczący bezpośrednio do dpf . Efekt okazał się nawet nawet bo dystans wypalania zwiększył się z 300 do 600 jak jeździłem codziennie , głównie poza miastem . Ale to co mnie totalnie zmartwiło to sytuacja że pojechałem w dłuższą trasę - 2x 330 km , i tam wypalanie zdążyło wskoczyć chyba ze 3 razy , co 150 km . O co tutaj chodzi ? Czy to definitywnie oznaki konieczności regeneracji filtra ? Czy zapchany filtr ma wpływ na zamulenie auta ? Bo zdaje mi się że ten egzemplarz to muł wybitny ...

Rozwiązałeś problem?
U mnie w trasie wypala co około 100 km, Błędów brak temp ponad 600 przy wypalaniu.

Witam. Panowie, czy po zaślepieniu EGR trzeba coś grzebać w oprogramowaniu silnika czy nie. Ford KUGA MK2 2.0 TDCI, 2013 r.

Jeżeli EGR nie wywala błędów nie trzeba go wyprogramować. Zaślepiasz i jeździsz.

Witam, u mnie na częste wypalanie pomogła wymiana akumulatora, ale od początku.
Wypalanie miałem co 200 km, odczyty z aplikacji Fdpf były bardzo dziwne, DPF SOOT % podczas jazdy autostradą rosło około 1% na 10 km, a potem nagły skok z 13% na 50% i następnie przez kilkadziesiąt kilometrów przyrastało 1% na 10km i potem kolejny gwałtowny przyrost na 70% i po około 200km kolejne wypalanie, czasem wypalał się już po 150 km.
Na dzień dzisiejszy mam już przejechane 540km od ostatniego wypalania, a jedyne co zrobiłem to wymieniłem akumulator. Nie była to szybka wymiana, bo auto stało kilka godzin bez akumulatora.
Sam teraz nie wiem co o tym myśleć, akumulator okazała się jeszcze dobry tylko niedoładowany.
Czy długi postój bez prądu coś zresetował i wypalanie wróciło do normy?

Mało prawdopodobne żeby wymiana akumulatora wpłynęła na częstotliwość wypalania DPF aczkolwiek kiedyś szukając rozwiązania problemu trafiłem na informację że komuś pomogła wymiana wypalonej żarówki od doświetlania zakrętów. Jedyne co mi przychodzi na myśl to grudzień, ochłodzenie się powietrza na zewnątrz. Miałem identycznie od grudnia do kwietnia wypalał mi się co 600 - 900 km. Jak na wiosnę powróci częste wypalanie wymieniaj przepływomierz.

Wymiana przepływomierza pomogła w Twoim przypadku?

Miał ktoś może podobny problem albo pomysł w jaki sposób temperatura powietrza na zewnątrz ma taki wpływ na częstotliwość wypalania DPF?

W niektórych silnikach kiedy temperatura otoczenia spada poniżej pewnej temperatury włącza się rozgrzewanie silnika poprzez większą recyrkulacje spalin. U mnie w 1.6 HDi powoduje to dopalanie DPF i spadek nagromadzenia sadzy. Zawsze kiedy temperatura otoczenia spada poniżej 0°C przymyka przepustnicę aż silnik osiągnie 70°C. Każde takie rozgrzewanie silnika to pasywne wypalanie DPF i ogólny przebieg do regeneracji rośnie.

Wymiana przepływomierza pomogła w Twoim przypadku?
Wymiana pomogła ale miałem dwie współistniejące usterki. Przepływomierz walnięty i źle pracował egr, na tyle źle że nie wywalał błędu ale "zamulał" auto i powodował szybsze zapełnianie DPF. Przepływomierz zdiagnozowałem na zasadzie podmiany na inny, aczkolwiek później jak go oglądałem pod lupą to miał uszkodzony ten "bąbelek" co jest na druciku. A egr poznałem po jednym z parametrów w Forscanie chyba egr_error czy coś podobnego już dokładnie nie pamiętam jego nazwy. Wykazywał duże odchylenia.

Do usunięcia

Witam wszystkich. Piszę z prośbą o radę bo może ktoś miał taki problem jak ja. Otóż, w mojej Kudze mk 2 2014 2.0 TDCI DW10C 163km nagle zaczął często wypalać się DPF. Problem polega na tym, że jak depne kilka razy to wypalanie występuje w przeciągu 50km. Jak jeżdżę delikatniej to wydłuży się do 100 a nawet 150 km po mieście. DPF load szybko rośnie a DPF soot go goni i nawet przeskakuje z 27 na 65 %. Żaden błąd nie wyskakuje ani żadna kontrolka. Jedynie co zauważyłem że jak DPF się wypala to samochód głośniej buczy. Kiedyś podczas wypalania tego nie słyszałem a pilnuję wypalanie aplikacjami. Pojazd nic nie kopci i zbiera się normalnie. O co może chodzić? Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.

Pojazd nic nie kopci
Bo ma DPF

O co może chodzić?

O to, że auto produkuje nadmierna ilość sadzy. EGR, za małe doładowanie, wtryski, silnik. Zainteresować się w takiej kolejności.

Bump: Pojazd nic nie kopci i zbiera się normalnie.

Nie kopci bo ma dpf a zbiera się pewnie gorzej ale nie na tyle żebyś różnice zauważył.

Na początek zaślepić egr do testu, jak wypalanie wróci do normy to masz odpowiedź, egr do czyszczenia/wymiany i ew. wyprogramowania. Jeśli nie to trzeba szukać dalej tak jak napisałem wyżej. Częste wypalanie dpf w 95+% przypadkach jest skutkiem nadmiernej produkcji sadzy a nie samego uszkodzonego filtra. Oczywiście jak auto ma 150tkm+ to zawsze warto wyprać dpf aby go odświeżyć i pozwolić lepiej oddychać silnikowi ale to nie jest przyczyną tego wypalania .

zauważyłem, że napięcie czujnika różnicy ciśnień mam cały czas 0, chya nie powinno tak być? Gdzie jest ten czujnik w Kuga mk 2 ? Łatwo go wymienić?

U mnie tez dziwna sprawa z tym wypalaniem. W lecie, wypalal mi sie co okolo 150 km. Teraz, gdy temperatury troche spadly, zrobilem w sumie 500 km. na dokladnie tej samej trasie (droga do pracy) i wypalania jeszcze nie bylo. Wyzej pisaliscie o zawartosci tlenu w zimnym powietrzu i dogrzewaniu samochodu przez recyrkulacje spalin. No ale czy faktycznie to mozliwe, zeby byla az taka roznica ? Moze faktycznie, przeplywka jest jakims tropem ?