Zobacz pełną wersję : 1.8 TDDI i jezdzenie na opalowym?:)


gerffi
08-11-2007, 15:06
Witam,

Moze ktos ma jakies doswiadczenie po laniu oleju opalowego do tych silnikow? Bo sie ostatnio zaczolem zastanawiac jak zobaczylem ze ropa juz jest po 4,25.

TERBUH_B
08-11-2007, 15:56
Powodzenia ciekawe tylko kiedy zrobisz wtryski pompę i.... :509:

motorek26
08-11-2007, 16:15
Witaj nie wytrzyma tego ci pompa jest ona bardzo czuła i bardzo szybko sie rozwali

moons
08-11-2007, 18:35
Też tak uważam zacznij lepiej myśleć gdzie dobrą ropę lać a nie gdzie znaleźć najtańszą, pamiętaj chytry kupuje dwa razy. I tu wcale nie chodzi o to Fordowskie silniki są jakieś super czułe ostatnio znajomy rozwalił pompę po tankowaniu na firmowej stacji w chevrolecie aveo. inna sprawa że stacja zwróciła za pompę 4000zł.
Pozdrawiam

Dietih
08-11-2007, 18:51
jakies doswiadczenie po laniu oleju opalowego do tych silnikow?
to wykroczenie skarbowe :fcp20

COOLKEG
08-11-2007, 19:10
Mogę chyba być przykładem. 306 km na czerwonce i pompa do regeneracji +nowy sterownik przy okazji :fcp7 ( :fcp9 )

Hildegard
08-11-2007, 20:49
Moze ktos ma jakies doswiadczenie po laniu oleju opalowego do tych silnikow?
Z tego co slyszalem to powinno sie dolewac olej do dwusuwow (to chyba Mixol) ,a pozatym opal to prawie to samo co nie chrzczony Diesel. :fcp18

gerffi
09-11-2007, 06:41
Mogę chyba być przykładem. 306 km na czerwonce i pompa do regeneracji +nowy sterownik przy okazji :fcp7 ( :fcp9 )
Raczej zbieg okolicznosci co ma paliwo do sterownika?

[ Dodano: 09-11-2007, 07:46 ]
Też tak uważam zacznij lepiej myśleć gdzie dobrą ropę lać a nie gdzie znaleźć najtańszą, pamiętaj chytry kupuje dwa razy. I tu wcale nie chodzi o to Fordowskie silniki są jakieś super czułe ostatnio znajomy rozwalił pompę po tankowaniu na firmowej stacji w chevrolecie aveo. inna sprawa że stacja zwróciła za pompę 4000zł.
Pozdrawiam

hmm nie do konca sie zgodze ze fordowskie silniki sa czule moze w focusie ale ojciec ma fieste z 1,8TDDI silnik jest podobny co w umnie w focusie rok jezdzenia 30tys km zrobione i smiga az milo nic nie padlo :) Ale do swojego mam obawy lac bo kazdy tu pisze ze za czuly jest focus :)

kinga
09-11-2007, 09:23
z tego co sama wiem to lanie oleju opałowego do nowoczesnych technologicznie aut jest po prostu głupotą .... naprawa zatkanych wtrysków to koszt szalony... w motoryzacyjnych gazetach podają średnio 15.ooo zł za komlet nowych wtrysków i przelicz proszę ile paliwa najlepszej marki mógłbyś kupić ... olej opoałowy to można lać do starych diesli 20 latkom to nieszkodziło . pozdrawiem osobiście jeżdzę na oleju napędowym lotos i wykorzystując zniżki weekendowe i kartę stałego klienta mam jeszcze 4 gr na litrze taniej;) polecam!

COOLKEG
09-11-2007, 12:48
jest po prostu głupotą

Zgadzam się i popieram. Nigdy więcej opału!

gerffi
09-11-2007, 13:43
jest po prostu głupotą

Zgadzam się i popieram. Nigdy więcej opału!

Hmm no to zostaje dalej przy tankowaniu shellowej ropy :)

motorek26
10-11-2007, 23:12
lepiej poszukaj gdzieś na drodze tir-owców oni zawsze coś mają na zbyciu na cb radiu zawsze sie ogłaszaja



a co do pomp paliwowych to nie tylko panowie chodzi o forda wszystkie auta z pompami BOSCHA mają oznaczenie VP są to najczulsze pompy i nie ma reguły na nie kiedy padaja jedni mówią że najpredzej jak paliwa komuś braknie to nie prawda miałem już pare takich przypadków że poprostu koleś jechał i poprostu auto staneło po ogledzinach pompa do regeneracji koszt około 3.000 wiec nie radze używać opału i innych świństw a w szczegulności dbajcie o filtr paliwa




Pozdowienia Motorek26

Pajlot
10-11-2007, 23:54
naprawa zatkanych wtrysków to koszt szalony... w motoryzacyjnych gazetach podają średnio 15.ooo zł za komlet nowych wtrysków i przelicz proszę ile paliwa najlepszej marki mógłbyś kupić ...


to po ile są te wtryski wg prasy???

komplet wg. Ciebie czyli 4 to wychodzi 3750 zł za wtrysk to ja myślę, że Ty jesteś szalona podając takie dane:)))) po co pisać takie bzdury:)

COOLKEG
11-11-2007, 06:07
Raczej zbieg okolicznosci co ma paliwo do sterownika?

Co ty gerffi, oka nie masz?? Przecież wyraźnie napisałem że "nowy sterownik przy okazji" Czegoś się czepił?

A kulturalniej z Twojej strony, było by wypełnić wszystkie rubryki w swoim profilu :fcp7 Co, nie masz auta, i nigdzie aktualnie nie mieszkasz? :fcp4

wychodzi 3750 zł za wtrysk
Sypnęła się o jedno zero chyba.... bywa
Płaciłem 250 zeta za nowy wtrysk. Są i używki za 600-700, ale to już jak kto lubi...
Z opałem głównie chodzi o pompe. Wyszło mi za jej regeneracje 4200PLN + (gerffi uważaj) nowy sterownik przy okazji. :fcp3

poszukaj gdzieś na drodze tir-owców
Tak jest. Idę z sąsiadem kierowcą TIR-a (nie lubią tego: tirowcem) na sąsiedżka wymiane:
Litr opału za litr napędu. On ma stan w baku. Ja mam litr taniej o około 1zł.

kinga
11-11-2007, 12:00
te 16.000 to na prawdę nie wzięłam z powietrza... przeczytałam to w poradniku auto świat z maja 2007 na stronie 39 piszą: "komplet wtrysków w nowoczesnym dieslu może kosztować kilka a nawet kilkanaście tysięcy złotych a wszytkiemu winne złe paliwo! koszt kompletu dochodzi do ok.16.000"

pozdrawiam kinga

Madaw
11-11-2007, 14:05
auto światowi chodziło chyba o wtryski common-rail ;) bo jak na wtryski w tddi do duzo za duzo

sylwek1980
26-11-2007, 13:48
To ja sie wypowiem. Miałem foczkę TDDi 2000r. Przez 10000km jeździłem na opale na przemian z ON. Do opału dolewałem mixolu, lub czasami dodatki shella. Nie widziałem różnicy w jeździe na OP i ON. Silnik zapalał od dotyku nie kopcił. Warto się zastanowić co lepsze: dobry opał czy odbarwiany kwasami i rozpuszczalnikami opał sprzedawany jako ON na tanich stacjach. A przecież dużo ludzi na takich stacjach tankuje. Dobry opał jest jak ON, a że troche mniej tłusty to można dolewać specyfiki tak jak napisałem. Mój wujek pracuje w pewnej firmie gdzie przy dostawach, paliwo jest badane. Robią tam często różne dziwne badania na paliwkach i on sam jeździ na OP, bo wie że krzywdy sobie nie zrobi. Co innego z TDCi. Wybór należy do użytkownika. To że komuś padła pompa po 300km to zbieg okoliczności.

ravag
26-11-2007, 19:01
OP fajna sprawa - przy spalaniu ładnie pachnie - jak frytki z McDonaldsa :) Ogólnie mówi się, żeby do foczek tankować dobre paliwo na sprawdzonych stacjach. Zasięg takiego autka to minimum 700 km więc bez problemu na takim dystansie powinna się znajdować przynajmniej jedna porządna stacja. We Wrocławiu na przykład jest przy Legnickiej stacja BP. Mają tam ceny astronomiczne!! (wyższe o kilka groszy niż w innych stacjach w mieście) kiedyś podszedłem do kolesia i mówię: "Macie tu najdroższe paliwo we Wrocławiu" a koleś "i mamy jedynie stałych klientów". Zatankowałem do pełna, przejechałem na ich paliwku 5% więcej niż normalnie! Nie wierzyłem więc test powtórzyłem kilka razy. Za każdym razem autko pracowało o wiele lepiej i spalało mniej niż poprzednio. Od tamtej pory jestm ich stałym klientem :) Kilka groszy droższy litr, ale w sumie wychodzi na to samo, ale kultura pracy znacznie wyższa. Ta stacja jest przy głownej drodze, oni się boją cokolwiek mieszać, bo zaraz ich skontrolują.
Jeśli chodzi o gaz z tej stacji - to na lepszym nie jeździłem, a w ciągu ostatniego roku przejechałem na gazie moją Viki 25 tys km. Mogę już coś powiedzieć :)

Hildegard
26-11-2007, 20:21
OP fajna sprawa - przy spalaniu ładnie pachnie - jak frytki z McDonaldsa
Chyba mylisz opal z olejem jadalnym np.: rzepakowym. :fcp1
Z tego co juz slyszalem , nikt kto jezdzil na dobrym opale z domieszka mixolu jeszcze nie nazekal ,ale sam nie mam zamiaru tego stosowac .

mdcs
29-11-2007, 23:06
jeżdżę od zawsze na czerwonce. już ponad 30 tys. km. jest pięknie i tanio:)
to paliwo prawie niczym od ropy się nie różni (zapraszam do lektury not katalogowych orlenu albo rafinerii gdańskiej - parametry obecnego OO są lepsze niż ropy jaka była na stacjach 6-7 lat temu!)
mam 4 znajomych, którzy też jeżdżą ( w tym nawet honda 2,0TDI) od kilku lat.
wszystko spox. mity powstają wtedy, gdy pompa miała paść i padłaby na ON, ale akurat stało się to na OO
jak ktoś gaz do benzyniaka zakłada to się nie zastanawia, a to nieporównywalnie większe zło dla silnika niż OO dla diesla.
pozdrawiam zwolenników oranżady
pamiętajcie - jazda na OO to przestępstwo!

mbartosz
01-12-2007, 20:26
jeżdżę od zawsze na czerwonce

W znajomej firmie Mondeo TDDI śmigało na czerwonym i wiem, że około 200 tyś tak zrobiło bez żadnych problemów. Fakt, że filtr paliwa był zmieniany regularnie, przynajmniej dwa razy do roku. Żadnego mixolu do OO nikt nie dodawał. Mój TD też na tym jeżdził bez kłopotów, na zimę przerzuciłem się na białoruską ropę, bo nie wiem, jak z zamarzaniem opałówki, choć w razie czego litr benzyny na bak ON i będzie cacy :) Tylko, że TD to inna bajka niż nowsz diesle. Ale wydaje mi się, że silniki w TDDI są odporne, ganianie na opale nie szkodziło, inny TDDI z kolei jeździł bardzo często na wschód i tam tankował co się tylko nadawało, a w Polsce jeździł na opale i nie było z nim problemów (przynajmniej zanim go nie ukradli w Doniecku na Ukrainie :fcp2 ).


Pozdrawiam serdecznie,
Mareq

Pajlot
01-12-2007, 23:04
oszczędność na każdym kroku:)))) Polak potrafi:)

nie jestem w stanie zalać niczego innego do baku niż normalny ON. Opał i inne wynalazki nie wchodzą w rachubę. Nie chciałbym kupić od was auta:)

mbartosz
02-12-2007, 10:07
Nie chciałbym kupić od was auta:)

Wiesz, w firmie były też dwa TDCi i jeden z nich ganiał często po Polsce plus na zachód, z kolei drugi musiał często śmigać na Białoruś i ukrainę, tam był przez tydzień lub dłużej i musiał się tam tankować. Efekt był taki, że niecałe 70 tysięcy i pojawiły się błedy wtrysków, poza tym coś padło w pompie wtryskowej (koszt chyba około 5000 pln).

Więc to po prostu kwestia wrażliwości silników, bo OO jest nieco bardziej może suchy, ale mniej wrażliwych silników nie zabija. A lanie opału do takiego jak Twój TDCi to porażka i nikt przy zdrowych zmysłach tego nie robi.

I jeszcze jedna ciekawostka, mój mechanior (3 auta ma dieslu, jedno w benzynie) jeździ na opale (ma VW Passata B4, Mondeo 1,8 z silnikiem Endura DE i jakiegoś Mercedesa z chyba 1996 roku), tylko żona ma w benzynie fiestę... Czy sam robiłby sobie krzywdę lejąc opał i zajeżdżając samochody? Dodam, że handlarzem aut nie jest bo od kiedy pamiętam ciągle jeździl na tych autach...

Polak potrafi bo jak mu fundują paliwo po 4,30 (ON) a codziennie trzeba śmigać do pracy po 35 km w jedną stronę plus często z pracy ganiać w trasę to trzba jakoś budżet ratować. Inaczej wypłaty nie starczy...


Pozdrawiam,
Mareq

mdcs
02-12-2007, 16:39
Na zimę trzeba dolewać depresatora. Polecam "szelowski". Butelka za 30zł starczy na 3 miesiące. Silniki na pompowtryskiwaczach (VAG), czy wysokociśnieniową magistralą (CR) jak HDI, TDI (nowe), D4D, CDI, itd. na OO jeżdżą kiepsko (słaby, głośna praca). Reszta śmiga aż miło:) Dużo ludzi potwierdza, że na OO lepiej się jeździ (cichsza paraca silnika, lepsze osiągi). Potwierdzam to i ja :D