Mam problem z wodą z przodu po stronie pasażera.
Nie wiem gdzie już szukać przyczyny.
Woda zbiera się po prawej stronie podłogi. Wykładzina jest tylko mokra na środku i po prawej stronie podłogi. Na pewno nie cieknie z odpływu klimy ( to jest po lewej stronie przy tunelu ). Wszystkie odpływy drożne . Uszczelniłem dla pewności trzy korki techniczne w podłodze. ( na pewno nie przeciekają) Skąd może zaciekać woda ? ( na pewno woda a nie płyn chłodzący).
Zdjąłem ostatnio wykładzinę i lałem wodę po samochodzie i sucho nic nie wychodziło. Wszystko poskładałem, pojeździłem dwa dni w deszczu i znowu mokro. (ręce opadają ). Nie ma zacieków dookoła tego miejsca. Szyby w samochodzie wszystkie swoje nic nie było wklejane. Mam relingi dachowe ale jak miała by woda tam się dostać przez reling. Błagam o pomoc albo o jakiekolwiek pomysły co sprawdzić. Za wszystkie sugestie będę bardzo wdzięczny.

masz szyberdach ?

Nie mam szyberdachu.

na Twoim miejscu wyciągnął bym fotel, wykładziny i metodą prób i błędów w 2 osoby - jeden polewa drugi patrzy gdzie cieknie.

Hmm ciekawe, np w Astrze h znany jest problem gdzie woda dostaje się do środka przez głośnik w drzwiach a tutaj no ciekawe. Tak jak kolega wyżej pisze, rozebrać i lać i musi gdzieś się pokazać.

Miałem podobny problem, C-Max z 2011r. Zauważyłem wilgotny dywanik pod nogami pasażera, przy czym wykładzina była mocno wilgotna i zdążył się już rozwinąć tam grzyb - śmierdziało mocno po odchyleniu.

Skończyło się na wyjęciu całej wykładziny podłogowej i praniu środkiem dezynfekującym do wykładzin dywanowych.

Oczywiście uszczelniłem wszystkie otwory montażowe w podłodze. Potem przetestowałem całość lejąc wodę po całym samochodzie i okazało się, że woda dostawała się także przez rejon tylnej klapy, a dokładnie mocowania siłowników tylnej klapy do karoserii i otwory montażowe widoczne dopiero po demontażu tylnego zderzaka (załączam zdjęcia - 2 otwory po prawej stronie klapy i 2 po lewej, fabrycznie zaklejone są takimi okrągłymi plasterkami, które odklejają się i woda przedostaje się do bagażnika, a stamtąd po podłodze bagażnika przedostawała się dalej i zawilgociła całą podłogę po prawej stronie aż do przedniego pasażera).

Na szczęście pranie i dezynfekcja wykładziny dało skutek i od dwóch lat jest sucho i nie śmierdzi.

Radzę sprawdzić także tył samochodu.

Pozdrawiam,
MK

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Sprawa wygląda następująco. Zdjąłem wykładzinę z przodu od strony pasażera, zdjąłem plastiki z boku i ze słupka. Lałem wodę na wszystko: szyba czołowa, boczne, po relingach, zalałem wodą odpływy aż nie nadążały odbierać wody, nawet otworzyłem maskę i polałem wodą po grodziach i w narożnikach, lałem wodę pod ciśnieniem pod spodem samochodu, nie było miejsca które nie zalałem wodą i nic. Żadnego przecieku nawet małej kropli, nic się nie pokazało. Może coś się rozszczelnia podczas jazdy ? Na razie wszystko poskładałem i poczekam na deszcz. Jeżeli znowu będzie mokra wykładzina to już nie wiem co może być.
MK myślisz, że od klapy bagażnika albo nawet od tyłu woda dostała by się pod przedni fotel pasażera ?
A jeździł człowiek Laguną, nic się nie działo to źle było, zachciało się forda :-)

Za wszelkie dodatkowe sugestie będę bardzo wdzięczny. Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi.

https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=268153 poczytaj

Dzięki lisek40 . Czytałem to. Wężyk sprawdzony, odpływ z klimy drożny. Podłoga była mokra bez jazdy na klimie i po prawej stronie nóg a klima idzie po lewej stronie a lewa sucha.

Wyjmij koło zapasowe i zobacz, czy filcowa wykładzina pod kołem jest wilgotna. U mnie była mocno mokra.
Wiem, trudno uwieżyc, że woda z tyłu dostaje się aż pod pasażera, ale podłoga jest płaska i ma takie wytłoczenia podłużne, które to umożliwiają.
W moim przypadku nie jestem pewien, czy to była jedyna przyczyna czy także korki w podłodze.
Tak jak pisałem, po uszczelnieniu wszystkich zaślepek w podłodze, mocowań siłowników klapy i tych 4ch otworów za tylnym zderzakiem mam sucho od dwóch lat.
Ale jak sobie przypomnę tę robotę z wyciaganiem całej zagrzybionej wykładziny, to też nie lubię Forda.
Problem w tym, że z podobnymi problemami spotkałem się także w innych markach samochodów.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

A to na pewno woda a nie płyn chłodniczy? Nie wiem jak jest w C-maxie ale np. w Astrze G notoryczną usterką były puszczające oringi na lornetce nagrzewnicy, co skutkowało mokra podłogą.

Na pewno nie płyn chłodniczy, płyn ma specyficzny zapach i smak.
MK1969 posiadam grand c-maxa i w bagażniku są położone dodatkowe siedzenia a pod nimi mam koło dojazdowe. Pod kołem dojazdowym nie mam żadnej wykładziny tylko zwykła wnęka niczym nie wyłożona. Ale we wnęce sucho, koło dojazdowe suchutkie, nówka sztuka jeszcze fabryczne. Poczekam na deszcz bo teraz ładna pogoda i wszystko suche nic nie zacieka na tą podłogę. Przynajmniej mam pewność, że to nie klima czy inne płyny z samochodu. Myłem samochód i nic, żadnej wody na podłodze i to jest dopiero cyrk, bo dopiero podczas jazdy w deszczu zaczyna zaciekać. Mam plan, że jak zacznie padać to zdejmę wykładzinę, plastiki i podczas jazdy będę obserwował skąd ta cholerna woda idzie.
Innego pomysłu nie mam. Może fabryczne uszczelnienia gdzieś puszczają ? Samochód nie jest po żadnym dzwonie, wszystko fabryczne. Bardzo dziękuję wszystkim za odzew. Na pewno jak znajdę przyczynę to napiszę co to było.

czy jesteś pewny, że sprawdziłeś wszystkie zaślepki techniczne ? ściągałeś całą tapicerkę łącznie z tą gdzie jest bcm ? z boku też są otwory techniczne, tam gdzie jest nadkole. Trzeba ściągnąć plastiki, można też schowek będzie lepszy dostęp. Mówisz, że woda pojawia się gdy jeździsz w deszczu co może właśnie sugerować, że gdzieś od nadkola może się lać. Nie znasz historii samochodu ? może ktoś już coś grzebał...

Za radą pretorian2 ściągnąłem nadkole i plastiki z progów (te na zewnątrz). pod nakładkami na progi był taki korek gumowy - uszczelniłem. Pod spodem samochodu wzdłuż progu są takie małe korki gumowe - uszczelniłem. Uszczelniłem dodatkowo korki plastikowe pod podłogą pasażera (wcześniej uszczelniłem je od środka, teraz zrobiłem to dodatkowo od spodu). Pod nadkolem dodatkowo uszczelniłem jeden korek. Właściwie uszczelniłem wszystkie korki techniczne jakie były po prawej stronie od pasażera. Ten ford to jeden wielki korek techniczny :-) Jak tak wszystko rozbieram to widać że wszystko fabryczne, wszystkie uszczelnienia, korki, nikt tam nic nie robił. I to jest trochę żenujące, że samochód w fabrycznym stanie a coś przecieka, rozumiem jak by był po dzwonie albo nie umiejętnie naprawiona blacharka, ale nic z tych rzeczy. Po prostu Ford :-) Zauważyłem, że pod plastikowymi nakładkami progów jest pełno nagromadzonego piachu, drobnych kamieni, przecież jak pada to tam cały czas jest błoto. Jak można tak zaprojektować nakładki. Wszystko wyczyściłem i poskładałem z powrotem. Teraz czekam da deszcz i zobaczymy co dała moja robota.

Siemanko,
mam problem z mokrą podłogą w Grand C-MAX z roku 2011. Przeszukałem tematy na forum, ale nie jest to ani klima ani wyciek z tyłu samochodu ale spod relingów (a raczej spod plastiku gdzie te relingi można zamontować. Jak polałem szlaufem to leci strużka wody (fotka nr 1). Nie kapie tylko normalnie leci w środku stróżka wody i wylatuje

Źrodło wycieku zlokalizowałem na wysokości drzwi pasażera (fotka nr 2 i 3) pod podsufitką. Jak wcisnę tam palec to czuję jakąś dziurę fabryczną i właśnie stamtąd się leje (polewałem butelką wody po relingu od góry i patrzyłem gdzie wylatuje) (fotka nr 4) - widać tam tą dziurę.

Moje podejrzenie to jakiś przeciek w miejscu gdzie ten reling jest przymocowany do blachy. W tym wątku: https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=252538 widzę jednak, że ten plastik jest na stałe podłączony :shock: więc musiałbym go rozwalić :mad: Czy ktoś miał taki problem i ma pomysł jak to załatać bez urywania tego czarnego plastiku?

sam sobie problem rozwiązałem. Ta listwa plastikowa jest przyklejona na taśmie dwustronnej. Trzyma bardoz mocno ale można to oderwać. Podważyłem i poszło. Pod listwą były 2 dziury (fabryczne) i jakieś 2 jakby szmaciane zatyczki, które widocznie puściły klej. Wyczyściłem to i uszczelniłem/przykleiłem z powrotem uszczelniaczem poliuretanowym :619: nie wiem czy to dobry pomysł i czy w razie czego będzie się to dało oderwać ale zobaczymy. Zdjęć nie zrobiłem bo zapomniałem, a teraz już sklejone więc wieżcie mi na słowo są tam dziury :D i to nie zaślepione żadną śrubą tylko jakimś kułeczkiem szmacianym.

Miałem podobny problem w mondeo- odpływ skroplin z klimatyzatora się zapchał i woda zaczęła się wlewać do środka, właśnie na stronę pasażera. Trzeba sprawdzić pod podwoziem odpływ wody z klimy.

Pozdrawiam :)