Zobacz pełną wersję : Lakier- jak usunąć piankę poliruetanową.


mihowe
11-11-2007, 23:41
Na początek witam wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy post na tym forum.
A teraz do rzeczy.
Mój jakże domyślny brat postanowił się pobawić i wrzucił do ogniska puszkę z pianką poliruetanową licząc na efektowne buuum. Wszystko może by się inaczej skończyło gdyby ta puszka rzeczywiście wybuchła, jednak stało się inaczej. Przetopił sie zawór plastikowy, a że w puszce wytwożyło sie spore ciśnienie zrobiła się z tego rakieta o napędzie "piankowym", która lecąc zostawiała za sobą chmurę rozpylonej pianki. Poleciała dosyc daleko i pech chciał że przeleciała akurat obok mojego nowego nabytku (mondek 2001).
Mnie w tym czasie nie było przy tym i jak przyjechałem to chmura pianki która opadła na 3/4 powierzchni mojego auta była już zaschnięta. Lakier, szyby, wszystko jest piegowate i wygląda okropnie.
W związku z tym że nie wiem jak mogą reagoważ na lakier różne rozpuszczalniki próbowałem narazie tylko sprawdzonych środków: benzyna, ropa, pasta tempo. Oczywiście jak podejżewałem nic nie pomogło.
Słyszałem że aceton może pomóc, są też jakieś Srodki do usówania pianki ale nie mam pojęcia jak mogą one działać na lakier.
Jeżeli ma ktoś jakies doświadczenia w tym temacie to za wszelkie porady będę wdzięczny.

ziemek56
12-11-2007, 20:07
Słyszałem że aceton może pomóc
Aceton raczej puści piankę ale na pewno lakier też zmatuje. :fcp3 Do szyb owszem.
Musisz popytać lakierników lub profesjonalnych sprzedawców lakierów.

mihowe
12-11-2007, 21:17
Z acetonem to właśnie tak myślałem. Niestety jeszcze nic w sprawie nie ruszyłem.
Ale miałem dziś jedną podpowiedż co z tym zrobić: Prysnąć pozostałą !/4 auta i udawać że tak ma być :fcp5 :fcp4

MaciekNS
17-11-2007, 11:39
Są w sklepach budowlanych zmywacze do pianki poliuretanowej.
Koszt kilka-kilkanaście zł.
Trzeba by tylko poczytać na opakowaniu, czy lakieru z auta też nie usunie :fcp2 .
Albo pogadać z lakiernikiem, na pewno znajdzie jakiś sposób.

mihowe
17-11-2007, 15:32
Sprawa wyglada tak
Zmywacz jest tylko do nieutwardzonej pianki więc nawet nie prubowałem. Kupiłem taka pastę do usuwania utwardzonej pianki "PU-REMOVER". Zrobiłem próbę w niewidocznym miejscu i okazało się że usunął tylko smugi natomiast "kasza" została, a do tego matowi lakier. Co prawda po zastosowaniu "TEMPO" lakier wraca do formy ale po co to robić skoro okazało się że aceton też zmył smugi a nie zmatowił lakieru. Dla wszystkiego i tak po acetonie przeleciałem auto pastą TEMPO.
Efekt jest taki że smug i białych plam już nie widać, ogólnie po samochodzie nic nie widać, ale jak się ręka przeciąnie po lakierze to czuć "kaszę". Ogólnie nie jest żle i myślę że po kilkunastu myciach i z biegiem czasu resztki pianki zwietrzeją i się wykruszą. Do wiosny będzie już cacy..
Aha a szyby to najpierw skrobka metalowa taka do zdrapywania starej farby , a potem aceton i po wszystkim.
pozdrawiam