Zobacz pełną wersję : Przestroga przed Bemo Motors Warszawa
chuckles 05-09-2022, 12:24 Odnośnie Bemo Motors w Warszawie (Al. Krakowska).
Przestrzegam wszystkich, by na odbiór samochodu pojawiać się ze wsparciem specjalistów i by odbiór samochodu uwiecznić nagraniem video. W trakcie odbioru zauważyłem dwa odpryski, zanotowane na protokole odbioru, a tego samego dnia w studiu detailingowym znalazły się kolejne mankamenty takie jak:
- malowanie błotnika przedniego po stronie pasażera, ślady po gąbkach/taśmach na elemencie sąsiadującym
- zapylenie boku samochodu po malowaniu - czyli po złożeniu samochodu
- rysy na dachu w okolicach mocowania relingów
- ślady po maszynie polerskiej
- Na następny dzień akumulator padł, auto musiało być odpalone z kabli.
Wady nie do zobaczenia podczas wizyty w salonie. Ze strony salonu brak uznania wad, po odebraniu samochodu kompletny brak obslugi klienta.
Zdjęcia: https://imgur.com/a/wKwfmVI
konieczko5 05-09-2022, 12:41 ...
chuckles 05-09-2022, 12:58 Kupowałeś samochód bez miernika lakieru?
Warstwa lakieru jest taka sama, różnice między elementami są do 40um. Malowanie pod miernik to żadna filozofia.
Zapylenie połowy samochodu lakierem jest nie do stwierdzenia przez kogoś, kto się na tym nie zna... Niestety choćbym nie wiem ile stukał miernikiem to bym nie dojrzał wad wymienionych powyżej...
A to samochód nowy czy używany?
chuckles 06-09-2022, 08:57 A to samochód nowy czy używany?
nówka, rocznik 2021, ta wersja zjechała do kilku krajów europy w październiku/listopadzie chyba.
Nowy a wygląda jakby dziecko na zajęciach ZTP to malowało. Ford jak zawsze klasa sama w sobie.
AdoKrycha007 06-09-2022, 12:51 spadło z lochy albo przy zjeżdżaniu z niej zahaczyli i tyle. bywa. nie pierwsi i nie ostatni. zawsze z lakiernikiem odbierałem auta.
. Ze strony salonu brak uznania wad, po odebraniu samochodu kompletny brak obslugi klienta.
A to moga tak ? W jakim czasie od odbioru zgłosiłeś im na piśmie wadę ?
spadło z lochy albo przy zjeżdżaniu z niej zahaczyli i tyle. bywa. nie pierwsi i nie ostatni. zawsze z lakiernikiem odbierałem auta.
Wcale nie musiało zaraz spaść. Jak jeździłem ciężarówkami to gadałem z ludźmi od transportu i mówili że szkody rzadko się zdarzają, a większość jest drobna do usunięcia polerką lub drobnym lakierowaniem. Ale tutaj odwalili lipę. I to sporą, jest zrobione byle jak.
chuckles 06-09-2022, 13:47 A to moga tak ? W jakim czasie od odbioru zgłosiłeś im na piśmie wadę ?
po dwóch dniach... Nie, chyba nie mogą, więc to nie jest koniec tej opowieści.
AdoKrycha007 06-09-2022, 14:37 koniec, bo teraz oni powiedzą, że to ty zrobiłeś w czasie między wyjechaniem z salonu, a powrotem do nich. i to ty masz problem z udowodnieniem, a nie oni.
ty podpisałeś papier, że wszystko ok i nie zgłaszasz uwag, poza tymi dwoma wpisanymi.
adam127777 06-09-2022, 21:06 Kupowałeś samochód bez miernika lakieru?
kupowałem kilka samochodów i w żadnym nie było opcji kupna miernika lakieru g:DD
Tak na poważnie, to tylko pojazd służący do przemieszczania się z punktu A do punktu B lub C. Teoretycznie zgoda, nie powinni nam wciskać ciemnoty ale czasami może lepiej nieświadomie śmigać autem z 2x pomalowaną maską niż się spinać ....... :shock:
Takie info dostałem przy wycenie w salonie Chorzów Focusa sprzedawanego po 6 latach użytkowania - że czasami fabrycznie element ma 2 warstwy lakieru.
Raczej mam ciekawsze zajęcia niż spuszczanie się nad śladem po taśmie w niewidocznym miejscu. Na masce Mdo mam od nowości 3 odpryski - zauważone przez ziutka od powłoki ceramicznej (który mało nie dostał zawału i się nie zesrał jak zobaczył), mam to w głębokim poważaniu, nic się z nimi nie dzieje (5 latek) - tzn tak gołym okiem - bo pod mikroskopem elektronowym to byłaby jesień średniowiecza zapewne.
To w końcu tylko samochód.
To w końcu tylko samochód.
Zdrowe podejście - ale pamiętaj że niektórzy wydają na takie nowe auto pieniądze na które b ciężko zapracowali lub też długo odkładali - i chcieliby dostac nowe auto w fabrycznym stanie - a nie malowane. Jeszcze gdyby to malowanie było zrobione wzorowo przez fabrykę - to ok - ale tutaj ewidentnie "diler" zrobił fuszerkę jak widać po zdjęciach.
Teraz przy ew. odsprzedaży wartość auta będzie mniejsza.
- i chcieliby dostac nowe auto w fabrycznym stanie - a nie malowane
Myślę nawet że nie problemem jest sam fakt że była poprawka po drobnej zapewnie szkodzie, ale sam fakt zatajenia tego.
Farfocel 07-09-2022, 23:14 Odnośnie Bemo Motors w Warszawie (Al. Krakowska).
Wady nie do zobaczenia podczas wizyty w salonie. Ze strony salonu brak uznania wad, po odebraniu samochodu kompletny brak obslugi klienta.
Złóż pisemną reklamację. Nie będą mogli jej zignorować, bo jeżeli nie odpowiedzą na roszczenie to znaczy, że rozpatrzyli je pozytywnie.
|
|