Zobacz pełną wersję : [Galaxy 1994-2000] Jakie indeksy nośności opon zimowych?
Temat w sumie nie do końca wyjasniony. Zamierzan nabyć drogą kupna opony zimowe - sprawa dotyczy indeksu nośności. Max waga sharana to 2400 kg więc indeks 90 załatwia sprawę a już 91 to naddatek (91=615kg x4 sztuki =2460). Po co zakładać indeks 95 =690 kg (niby zalecany). Spora grupa ludzi , ltórych o to pytałem nawet nie wiedziała o co chodzi, a po sprawdzeniu mieli 91 na oponkach.
mam 2 kpl. i letnie i zimowe mają indeks 95 !!! i innch nie założe !!!
temat był wałkowany wiele razy na forum i zgodnie ( prawie ) doszlismy do wniosków, że najlepiej śmigać na oponach 95 !!! weż po uwagę, że auto swoje waży do tego dochodzi ładownośc ( powiedzmy 600kg) w czasie jazdy na auto działają przeciążenia podczas jazdy ( w szczególności w zakrętach ) więc zakładając indeks 91 sporo ryzykujesz....a to Twoja decyzja !
Wszystko oki czytałem o nośnosci - ale przeciez 2400 to jest praktycznie MAKSYMALNA dopuszczalna ładowność. Wszystkie samochody na tej podstawie maja dobierane indeksy nośnosci. Absolutnie nie neguje tego, że 95 jest bardziej wytrzymałe - tylko mam wątpliwości czy warto.
Ja wczoraj wymieniałem i też chciałem założyć te z indeksem 91. W zakładzie powiedzieli mi jednak, że do Vanów musi być 95 i jeżeli założę inny to po pierwsze gwarancja na opony traci ważność, a po drugie w razie wypadku ubezpieczyciel może się wypiąć.
Zresztą Ford w instrukcji też podaje ten indeks.
oldamo przecież nikt z nas nie bedzie Cię uszczęśliwiał na siłę, ale zdecydowana wiekszośc ma indeks 95 ... powiem jeszcze coś o indeksie 91, miałem na początku wiosny Pirelli P6 ( wiadomo, że należą do opon , które dośc szybo się ścierają ) przez 1.5 miesiąca zjechałem prawie 1 mm bieżnika , sprzedałem bo w takim tempie jednego sezonu nie wytrzymały :fcp6
Niech i tak bedzie. A jakie miałeś ciśnienie w kołach? Może to było przyczyną bo nie sądze, że indeks ma z tym coś wspólnego.
subratri 13-11-2007, 11:41 indeksie 91, miałem na początku wiosny Pirelli P6 ( wiadomo, że należą do opon , które dośc szybo się ścierają )
to nie przez indeks :) to przez calkowicie beznadziejna jakosc pirelli
A jakie miałeś ciśnienie w kołach
prawidłowe !
to nie przez indeks to przez calkowicie beznadziejna jakosc pirelli
pozwolisz , że się nie zgodzę, miałem w octavii Pirelii P6000 i byłem z nich bardzo zadowolony, ale to tylko moje odczucia, i w ciągu sezonu tak moco ich nie zjechałem, a jeżdziełm bardzo często z mocno obciążonym pokładem :fcp1
subratri 13-11-2007, 12:05 pozwolisz , że się nie zgodzę, miałem w octavii Pirelii P6000 i byłem z nich bardzo zadowolony,
moja dziewczyna ma to we fiescie i nie dotkne wiecej opon ktore nazywaja sie pirelli :)
ale moze to subiektywne odczucia:)
ja niedawno odkrylem (jak zamienialem na zimowki) ze moje michelin piloty maja indeks nosnosci 91 machnalem na nich 20 tysiecy, zaszlo tak ze 2 dziesiate milimetra (zaczyna ginać ten najpłytszy rowek), natomiast zimowki mam michelin alpine i ideks 95 pierwszy raz na nich jezdze wiec nie wiem jakie beda, napisze po zimie.
w zime tych wspomnianych powyzej przeciazen jest o wiele wiecej i wiekszych. auto traci przyczepnosc i nagle ja lapie, opony pracuja jak na testach wytrzymalosciowych, chyba warto jednak kupic 95.
[ Dodano: 13-11-2007, 12:29 ]
opss naklamalem. zrobilem jakies 16 tysiecy na tych oponach
subratri i co kłamiesz :584: :fcp4
natomiast zimowki mam michelin alpine i ideks 95 powinno byc dobrze też miałem Micheliny i dobrze się spisywały zimą !
marian 1 13-11-2007, 16:45 Podzielam zdanie Oldamo . Uważam że w zupełności 91 wystarczy a przemawia za tym prosta matematyka. Panowie z serwisów i sklepów oczywiście będą namawiać na 95 z prostej przyczyny , ponieważ są droższe.
subratri 13-11-2007, 18:26 odzielam zdanie Oldamo . Uważam że w zupełności 91 wystarczy a przemawia za tym prosta matematyka. Panowie z serwisów i sklepów oczywiście będą namawiać na 95 z prostej przyczyny , ponieważ są droższe.
kolego z tego co tu wszyscy pisza to nie jest to kwestja sprzedawcow tylko ubezpieczyciela, od policjanta nie dostaniesz mandatu, na przegladzie nie zobacza, ale w razie draki i kolizji bedziesz mial zonka, a czy opona wytrzyma? jak bedziesz jechal na w prost i nie zakrecal to i 60T :fcp23 bedzie dobra :fcp12, a wyobraz sobie sytuacje, ze Ci opona peknie bo wjechales w dziure tydzien wczesniej, kij z tym autem ale kto zaplaci za leczenie pasażerów???
az strach myslec
dodam tylko, że czoło opony z indeksem 95 jest wzmocnione w porównaniu do 91 i o to w tym chodzi, może różnica w kg nie jest duża ale na pewno szlag trafi szybciej 91 w najmniej oczekiwanym momencie :fcp7 :fcp7 :fcp7
dampez86 13-11-2007, 19:46 wiem ze do takich aut powinny byc wzmocnione(Rainsforced)
gaussman 13-11-2007, 21:18 temat rzeka na spieranie sie ze sobą
po kupnie auta miałem założone przez poprzednika przód 95 tył 93 (z niskim indeksem prędkości) , jak wpadłem prawą stroną w studzienkę nie podniesioną (położona była nowa nawierzchnia)
kto zgadnie , która opona pierdykła ? :fcp11
nie zrażając się tym na zimę założyłem 205/55/16 94xl na przód , a na tył jednak extrem walzen :fcp18 (na zimę nie polecam stosowanie tak szerokich , ale była okazja kupic nowe 2 sztuki za 340 więc zaryzykowałem) 225/55/16 93 :fcp15
teraz tyłem rżnie koleiny jak tir :fcp12 , a cztery dni temu przednie dwa razy mnie wyciągały ze śniegu (wiadomo bielsko) :fcp3
uważam także , że opony letnie poniżej indeksu 95 na 100% są mniej wytrzymałe na ścieranie :fcp4
Wszystko oki czytałem o nośnosci - ale przeciez 2400 to jest praktycznie MAKSYMALNA dopuszczalna ładowność. Wszystkie samochody na tej podstawie maja dobierane indeksy nośnosci. Absolutnie nie neguje tego, że 95 jest bardziej wytrzymałe - tylko mam wątpliwości czy warto.
Powiedzcie, o co się spieracie, opony 95 wcale nie są droższe od 91 ( jeśli tak to minimalnie). I to dotyczy nowych jak i używek. Teraz kupiłem komplet rocznych Conti zimowe asymetryczne z bieżnikiem 7mm za 500zł, porównywałem z 91 – ta sama cena. Jedyna różnica, że jest ich mniej, ale z drugiej strony zapotrzebowanie na nie tez jest mniejsze. Trzeba tylko poszukać. W nowych też nie jest tragedia. Może i 91 wystarczy podczas standartowych warunkach, ale jeśli wsadzimy parę osób + bagaż to możemy dojść do dopuszczalnej i wtedy każdy czynnik działający dynamicznie na oponę może ja uszkodzić. Wg mnie można oszczędzać, ale robić to z głową tak żeby tej głowy nie stracić.
Używanych z indeksem 95 jest znacznie mniej na rynku. Szybciej są te wzmocnione z oznaczeniami C dla busów. W sumie to racja z tymi kosztami.
|
|