Witam wszystkich jako nowicjusz na forum.

Padła decyzja aby dotychczasowe wozidlo Żony jakim jest BMW E87 wymienić na Fiestę :>

Znałem ogłoszenie jak poniżej , proszę o opinie co sądzicie o tym samochodzie.

https://www.otomoto.pl/oferta/ford-fiesta-1-25-60km-benzyna-sportowa-wersja-st-line-w-pelni-sprawny-zadbany-ID6F7Rzf.html

W ogłoszeniu jest zamieszczony filmik z oględzin pojazdu.
Mam wrażenie że:
1. Wentylator który włączył się na chwilę bardzo głośno pracuje
2. Praca silnika jest zbyt głośna moim zdaniem ten silnik bardzo mocno klepie ( zawory ?)
3. Fotel kierowcy ma pomarszczona tapicerkę - czy ten typ tak ma ? Czy można to jakoś poprawić/ naciągnąć samemu ?
4. Tapicerka na drzwiach kierowcy jakaś taka wytarta chyba




Na co zwrócić uwagę przy kupnie Fiesty, rocznikowo celujemy w coś 2008 wzwyż czyli wychodzi że to już MK7
- jakieś miejsca szczegolnie narażone na korozję
- typowe usterki Fiesty ( o luzach zaworowych mam świadomość :))
- czy da radę dolozyc bt do fabrycznego radia


Sorki za głupie pytania całe życie u nas BMW w garażu ale ostatnimi czasy wartość napraw auta zony przy obecnych stawkach paliwa i kilometrach jakie robi przestaje byc sensowne.

Po głowie chodzi nam jeszcze Ford Ka z silnikiem fiata. Silnik prosty w obsłudze tani tylko auto ciut za małe

1. Normalnie, u żony podobnie
2. Dziwnie chodzi, może kwestia modzonego wydechu (w 1.25 XD )
3,4. Tapicerka wygląda słabo, pomarszczenie nie jest normalne w tym modelu.
Szklankami się nie ma co przejmować jak nie ma lpg, chociaż przy okazji rozrządu warto zerknąć

Miałem taką fiestę z tym silnikiem. Fotel pomarszczył się przy 110 tyś jazdy po mieście. Generalnie wygląda to paskudnie z tym pseudo tuningiem. Omijałbym wersję 60KM, ma to 17 do setki :)

Można ograć softem z 82KM, więc to nie ma znaczenia

ja pitole jaki ulep.
Weź zlaoguj się na grupę fiesta mk7 Polska na fb.
Daj ogłoszenie ze chcesz kupić fiestę, tam coś trafisz jak określisz budżet.
Tą odpuść, tragedia.

Ogólnie cudów sie nie spodziewaj bo realna kwota na dobrego przedlifta to się zaczyna od 18 tys zł w górę.
Tańsze to poprawiane mocno albo zajechane. Chociaż moze coś tam trafisz w miarę przyzwoitego bo ideału za ta kase nie bedzie.
A i bierz 5 drzwi. 3 potem będziesz długo sprzedawał.

Ja za 2010 rok dałem prawie 30 tysięcy po dołożeniu około 2 po zakupie, czyli jakieś 28 po naprawdę długich poszukiwaniach;)

Za 16 tysięcy nie spodziewałbym się igiełki:/

Fotel faktycznie wygląda źle, bardziej naturalnym zjawiskiem w tym modelu jest dziura na lewej części oparcia fotela kierowcy i samoistnie degradująca się kierownica z gumoplastiku i pseudo skóry:/

Ja za 2010 rok dałem prawie 30 tysięcy po dołożeniu około 2 po zakupie, czyli jakieś 28 po naprawdę długich poszukiwaniach;)/

Sorki ale 30k za Fiestę to dla mnie kwota absurdalna. Gdybym miał tyle wydać za auto z rocznika w granicach 2010 roku to wole włożyć 6 tyś w naprawy obecnego auta i dalej się nim cieszyć, mając pod nogą 150 a nie tylko 60 KM

Druga sprawa Fiesta ma być dla żony na zakupy do lokalnego sklepu i dojazd do pracy całe 3 km w jedną stronę. Na dłuższe wyjazdy jest moje auto w kombi

ja pitole jaki ulep.

Ulep możesz doprecyzować ?
Bo z informacji jakie posiadam to zderzaki, progi, spojler, felgi czy niebieska tapicerka są zgodne z numerem VIN tak jak auto opuściło fabrykę :wink::wink:

Kwestia tego czy wizualnie się komuś to podoba czy nie to już według mnie sprawa każdego indywidualnie, ale widocznie są tacy którym się to podoba skoro fabryka tak wypuściła :wink::wink:



2. Dziwnie chodzi, może kwestia modzonego wydechu (w 1.25 XD )

Bardziej chodziło mi o kulturę pracy tego silnika - wydaje mi się ze mocno klepie, albo zawory albo coś w układzie rozrządu.

W wydechu to pewnie tylko ostatnio tłumik ktoś wymienił wpływu na odgłos pracy samego silnika to nie powinno mieć.


Sorki ale przez ostatnie 10 lat jeździłem tylko BMW i Ford jest dla mnie tylko Fordem. To ma być coś co przejedzie z punktu A do B.

Jak szukasz dobrego samochodu to niestety, ale trzeba zapłacić więcej. Nikogo nie zmuszam do wyłożenia takiej czy innej sumy, dzielę się tylko swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami podczas poszukiwań Fiesty. Generalnie mk7 poniżej granicy 20 tysięcy będzie wymagała na dzień dobry wkładu finansowego i nie będzie to samochód z salonu. Obejrzałem wiele egzemplarzy i wiem czego się spodziewać po samochodzie w okazyjnej cenie.

Sorki ale 30k za Fiestę to dla mnie kwota absurdalna. Gdybym miał tyle wydać za auto z rocznika w granicach 2010 roku to wole włożyć 6 tyś w naprawy obecnego auta i dalej się nim cieszyć, mając pod nogą 150 a nie tylko 60 KM

Druga sprawa Fiesta ma być dla żony na zakupy do lokalnego sklepu i dojazd do pracy całe 3 km w jedną stronę. Na dłuższe wyjazdy jest moje auto w kombi



Ulep możesz doprecyzować ?
Bo z informacji jakie posiadam to zderzaki, progi, spojler, felgi czy niebieska tapicerka są zgodne z numerem VIN tak jak auto opuściło fabrykę :wink::wink:

Kwestia tego czy wizualnie się komuś to podoba czy nie to już według mnie sprawa każdego indywidualnie, ale widocznie są tacy którym się to podoba skoro fabryka tak wypuściła :wink::wink:




Bardziej chodziło mi o kulturę pracy tego silnika - wydaje mi się ze mocno klepie, albo zawory albo coś w układzie rozrządu.

W wydechu to pewnie tylko ostatnio tłumik ktoś wymienił wpływu na odgłos pracy samego silnika to nie powinno mieć.


Sorki ale przez ostatnie 10 lat jeździłem tylko BMW i Ford jest dla mnie tylko Fordem. To ma być coś co przejedzie z punktu A do B.

uwierz, że ja jeżdżę BMW z 2020 roku a Fiestę mega szanuję, mam wyjątkowy egzemplarz bo 2013 który ma 20 tys km przebiegu oryginalnego. Wartość takiego auta na rynku to 37-40 tys zł. Fiesta jest genialnym autem. Ty szukasz z baaaardzo niskiego budżetu i tu dobrego auta nie kupisz, będziesz dokładał na bank. Ale rób jak chcesz. W tym budżecie wolałbym perełkę Corsę D na wypasie, Punto Evo czy coś innego co będzie przy takim budżecie w dobrym stanie i fajnym wyposażeniu. Fiesty bardzo trzymają cenę ale kupno tanich egzemplarzy tylko po to żeby kupić mija sie z celem. I nie patrz na 60M bo ten silink ma dwie mapy i za 200 zł robisz mu 82KM :)

uwierz, że ja jeżdżę BMW z 2020 roku a Fiestę mega szanuję, mam wyjątkowy egzemplarz bo 2013 który ma 20 tys km przebiegu oryginalnego. Wartość takiego auta na rynku to 37-40 tys zł. Fiesta jest genialnym autem. Ty szukasz z baaaardzo niskiego budżetu i tu dobrego auta nie kupisz, będziesz dokładał na bank. Ale rób jak chcesz. W tym budżecie wolałbym perełkę Corsę D na wypasie, Punto Evo czy coś innego co będzie przy takim budżecie w dobrym stanie i fajnym wyposażeniu. Fiesty bardzo trzymają cenę ale kupno tanich egzemplarzy tylko po to żeby kupić mija sie z celem. I nie patrz na 60M bo ten silink ma dwie mapy i za 200 zł robisz mu 82KM :)

Kupując auto często zwracam uwagę na stan wizualny. I te elementy których tak po prostu nie wymienię. Silnik, zawieszenie, hamulce to wszystko się zużywa i prędzej czy później padnie.

Niestety BMW trochę przytłoczyła kosztami naprawy. A nie do końca mamy ochotę wpakować w auto ponad 6k zł żeby jeździło. Żona przez 3 lata jak ma tą bemke zrobiła 10 tyś km.

Porównując do bmki gdzie aktualnie 1 wtryskiwacz kosztuje 1800 netto ( przed inflacją ten sam kosztował 1000 w ASO :D), to za 4 wtryski kupie do takiej Fiesty 2 silnik jak kupiony padnie :)


Piotrek a nawiązując do BMW to pewnie wiesz że nie tak łatwo przesiąść się na Fieste czy Corse albo Punto po jeździe tą marką :)

Chcesz, to go kup. Po co te dywagacje. Forumowicze jedno, ty drugie.
Nawet regulaminu forum nie znasz.

wpakować w auto ponad 6k zł żeby jeździło
po jeździe tą marką

Dla mnie 16k > 6k, jeśli jeździ się marką premium, to trzeba mieć świadomość innej skali wydatków niż w "tylko fordzie".

Wpakowanie kasy w auto to też czas jak stoi u mechanika i efekt pracy zobaczysz potem. Im więcej jest w początkowym pakiecie tym lepiej. Takie jest moje zdanie.
Miałem Fusiona w eLPG i czas/pieniądze na przeglądach, wymianach itp. swoje zajął. Pewnie potem pojawiły by się regulacje szklanek, padnięty wydech.
Moja rada to filtrowanie PL/Nieuszkodzony/Rocznik/Przebieg/ itd. przy obecnej inflacji i sytuacji na rynku kasa za zakup auta musi mieć dopłatę. Moja foczka czekała z rok na kupca, ale poszła w dobrych pieniądzach.