Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Jakie prawidłowe ciśnienie paliwa 2.0 tdci 136 km? Wysokie spalanie
Lukasz2525 07-01-2023, 05:43 Cześć, jak pewnie część z Was kojarzy od kilku lat bezskutecznie walczę z wysokim spalaniem, wszystko pod maską było już sprawdzone lub wymienione, została tylko cała pompa wtryskowa i jej dolny zawór oraz zdjęcie głowicy, każdy inny element był ruszany, auto nadal pali latem 12,5 litra po mieście przy normalnej jeździe, zimą 13,5, autostrada 130-160 km/h do 7,5 litra.
Nie udało się znależć usterki ani trafić z wymianą części, zastanawiam czy jak dojść jaki jest powód, dlaczego sterownik przelewa 4-5 litrów paliwa w jeździe po mieście, czy może jest za duże ciśnienie paliwa, za długo otwiera wtryskiwacze, czy to jakaś usterka lub zwarcie czy świadome działanie, gdyż błędów brak, a spalanie na zegarach po 12 litrów, więc wie że tyle spala, nie ma wycieków. Spalanie z tankowania, robię 400 km na 50 litrowym baku. Kilku mechaników i elektroników się poddało, próbuję sam od jakiegoś czasu.
Powiecie mi czy to dobre ciśnienie paliwa na rozgrzanym silniku lub jak inaczej je sprawdzić? Albo jakieś pomysły na diagnostykę? Auto ma moc, jeździ, nie dymi. Będę próbował wymienić pompę lub ten zawór na dole (regulator u góry wymieniałem), a jak nie to na wiosnę chyba trzeba będzie zdjąć głowicę.
https://i.ibb.co/PTCvWrH/20230107-063230.jpg (https://ibb.co/PTCvWrH) https://i.ibb.co/1svvLKj/20230107-063239.jpg (https://ibb.co/1svvLKj) https://i.ibb.co/WvYbQKF/20230107-063247.jpg (https://ibb.co/WvYbQKF) https://i.ibb.co/w7X1Sjx/20230107-063254.jpg (https://ibb.co/w7X1Sjx)
cezarg1410 07-01-2023, 07:58 Z tego co kojarzę 250 bar na jałowym jest ok.
Sprawdzanie na postoju z wciśniętym gazem jak to robiłeś na następnych pomiarach nie ma sensu, bo niepotrzebny jest żaden wydatek paliwa. Takie rzeczy to w czasie jazdy ale obawiam się że nikt tu nie dysponuje tabelką możliwych wartości.
Raczej gdybyś miał zbyt wysokie ciśnienie na railu to waliloby błędami. No i żeby podnieść tak drastycznie spalanie przy tych samych czasach wtrysku no to te ciśnienie musiałoby być kosmiczne.
Moim zdaniem nie ten trop.
P.s nie myślałeś zebu sprzedać dziada z wadą? Po tym ile hajsu tam wpakowałes to już mi by się odechciało.
Mi przychodzą do głowy 2 rzeczy:
1. Przestawiony rozrząd (sprawdzić blokadami), ewentualnie łańcuszek rozrządu ale on raczej powoduje spadek mocy i jest metaliczny dźwięk po odpaleniu zimnego silnika.
2. Mapy się rozjechały.
Korekty wtrysków sprawdzałeś?
Lukasz2525 07-01-2023, 11:06 P.s nie myślałeś zebu sprzedać dziada z wadą? Po tym ile hajsu tam wpakowałes to już mi by się odechciało.
Właśnie nie, nie opłaca się, wpakowałem w niego tyle kasy, że dostał dożywocie w domu, dodatkowe auto się zawsze przyda, a nie będę sprzedawał go za grosze jak włożyłem w niego wartość auta licząc też eksploatację (hamulce przód, tył, sprzęgło, zawieszenie, xenony), a pod maską wszystko wokół silnika jest nowe, a auto to bardzo ładny polift kombi w wersji Platinium w pełnym wyposażeniu. Poza tym chcę się dowiedzieć co to było i weszło mi na ambicję, żeby go naprawić, ale też się nie opłaca sprzedawać, nie stać mnie na inne, a grzebanie przy tym aucie pokazało mi też, że jak się coś robi przy jednym to nie ma czym jeździć i fajnie mieć dwa, a ja lubię grzebać przy samochodach.
Bump:
1. Przestawiony rozrząd (sprawdzić blokadami), ewentualnie łańcuszek rozrządu ale on raczej powoduje spadek mocy i jest metaliczny dźwięk po odpaleniu zimnego silnika.
2. Mapy się rozjechały.
Korekty wtrysków sprawdzałeś?
1. Robiłem na wiosnę rozrządy własnoręcznie u mojego mechanika pod warsztatem. Rozbierając okazało się że napinacz puścił, był luźny, brakowało 3 mm żeby włożyć blokadę na wałku, mechanik powiedział że nigdy nie widział tak rozjechanego w tym silniku, więc była nadzieja że to będzie to. Wymieniałem i pasek i łańcuch, wyjąłem wałki, obejrzałem popychacze, dźwigienki, założony nowy łańcuch, napinacz (stare były w idealnym stanie, 270 tys przebiegu), nowy pasek, wszystko ustawione. Silnik złożony, zrobione chyba 3 czy 4 obroty, blokady weszły idealnie. Silnik odpalony, pracuje tak samo, pali tyle samo, widocznie takie przesunięcie nie robi różnicy. Kompresję też mierzyłem.
2. Ze trzy osoby sprawdzały i obrabiały soft i dwa razy wgrywałem oryginalny, wersję z którą auto wyjechało z fabryki oraz nowszą. W zeszłym tygodniu wymieniłem sterownik silnika na inny z oryginalnym softem i spalił dokładnie tyle samo, około 12 litrów, bo jest ciepło i jeździłem dłuższe odcinki.
Te korekty wtryskiwaczy to są najmniej ważne, wtryskiwacze były dwa razy robione, parę miesięcy temu wyregulowali mi dawki, są idealne tip top, wszystko w zakresach, zarzekają mi się że pracują jak powinny, auto pali od strzała, zbiera się eplegancko, nie dymi.
Z rzeczy nieruszanych zostały naprawdę dosłownie pompa i dolny zawór, który niby służy do spuszczania nadmiaru paliwa, dlatego mnie interesuje, choć wątpię żeby był winny, bo nie ma błędów tego zaworu, zbyt wysokiego ciśnienia ani jakichkolwiek innych, oraz zdjęcie głowicy i sprawdzenie czy zawory pracują jak powinny, bo nie ma już nic więcej.
cezarg1410 07-01-2023, 11:52 , brakowało 3 mm żeby włożyć blokadę na wałku,
E tam. Zawsze robię sam rozrządy, każdy który trochę popracował jest już nieco rozjechany. To są wartości nie mające większego znaczenia.
który niby służy do spuszczania nadmiaru paliwa,
Taaak, ale jeśli dobrze kojarzę ten układ to on "spuszcza" paliwo w sytuacjach kiedy nagle robi się go zbyt dużo - czyli np przyspieszasz z gazem w podłodze i nagle przy 3.5 tys. obrotów wciskasz sprzęgło - wtedy pompa kręci się przez chwilę mega szybko, silnika nie potrzebuje paliwa i pompa nie ma co z nim zrobić.
Ja jak kojarzę Twoje wcześniejsze wpisy to mi te objawy pasowały na ciągle wypalający się DPF, ale może coś się zmieniło.
Dalej masz objaw przymulenia przy zmianie biegów?
Jakie spalanie na jałowym na rozgrzanym silniku?
Swoją drogą ja mk2 po mieście za dużo nie jeździłem, ale w trasie to mi ten silnik łykał luźno 7-8 litrów - może TTTM?
Lukasz2525 07-01-2023, 12:44 No właśnie ten zawór powinien spuszczać nadmiar ciśnienia na przykład po zdjęciu nogi z gazu i zastanawiam czy robi to w pełnym zakresie albo czy nie robi za wolno. Szukam jakiejś zależności w którym momencie on tyle spala. Wszyscy piszą że 7-8 litrów po mieście i to nawet w większych modelach, u mnie 12-13 lekką nogą, czyli 4-5 litrów za dużo lub 50% za dużo. Na autostradzie 7 z hakiem, zamiast 5,5-6, więc 1-1,5 litra więcej lub 20% więcej, mniejsza różnica. Więc zastanawiam się czy to przepalanie nie następuję przy takim trybie jazdy z częstym hamowaniem, zwalnianiem, zdejmowaniem nogi z gazu. Z drugiej strony jak kiedyś dawałem bezpośrednio Liqui Moly do pompy, to z powrotu z pompy wracało ciurkiem elegancko, ale to na postoju i na niskim ciśnieniu. W sumie mam zamiar odłączyć ten zawór i zobaczyć co będzie, chociaż chętnie bym się przejechał i porównał z innym autem jak szybko spada ciśnienie po odjęciu gazu.
Dpf jest cały czas lekko przytkany, ale trudno się dziwić przy takim spalaniu, wypala się za często, ale już był wycięty, wyłączony, jeździłem kilka miesięcy z pustą puszką którą mam do dzisiaj w szafie i spalanie spadło w granicach błędu pomiarowego, do 0,5l max. Ogólnie to wycinanie to jest bzdura, musiałem to wstawiać z powrotem. Przy takim spalaniu oczywiście że się zapycha, płukałem potem dpf i katalizator, nic to nie zmienia, nie ma większej różnicy w spalaniu czy ten dpf jest, nie ma czy czy jest przytkany. Ale to może wynikac z poziomu tego spalania, tu nie ma już w ogóle żadnej różnicy, on i tak tyle spala jakby był zaprogramowany na 12 litrów i nawet styl jazdy nie robi różnicy, i tak tyle spali nieważne czy się jedzie dynamicznie, normalnie czy jak emeryt, więc z dpf'em może być tak samo, może przy 7 litrach byłaby różnica, u mnie już nie ma.
Nie no, ten typ tak nie ma, ponad 12 litrów to przesada, wszyscy mówią że to jest wręcz niemożliwe.
cezarg1410 07-01-2023, 12:51 7-8 litrów po mieście w większym aucie? .... Proszę Cię.... Chyba, że ktoś liczy za miasto jazdę po obwodnicy autostradowej 20 km w jedną stronę -.- Nie słuchaj opowieści o tym jak to 2.0 spala 6 litrów w mieście i 4 w trasie, bo to rzygać się chce.
Mam obecnie najnowszą wersję tego silnika czyli DW10F. Fura w stanie idealnym. W Warszawie w zimę łyka mi 11-12 litrów przy krótkich jazdach. Przy dłuższych potrafi zejść na 9-10.
I ten silnik jest generalnie z założenia oszczędniejszy niż Twoje DW10 - wiem, bo zmieniłem bezpośrednio DW10 na DW10F, styl jazdy został ten sam, a spalanie jest zauważalnie mniejsze (0,5-1l /100).
Nie twierdzę, że masz sprawne auto, ale na pewno nie spala ono o 50% za duzo.
Lukasz2525 07-01-2023, 13:16 Nie no, mam opinie od wielu użytkowników, że one palą 7-8, nawet w Mondeo, ale nie mówię o staniu w korku w Warszawie. Żeby spalał 9 czy nawet 10, to bym nie szukał problemu. Ale jeżeli Tobie pali tyle co piszesz tp też chyba masz coś nie tak, chyba że stoisz w korkach tylko, ja mówię o normalnej jeździe. Ja po wymianie sterownika żebyś nabić kilometrów na próbę jeździłem w nocy po pustym mieście prawie bez żadnego zatrzymywania z rozgrzanym silnikiem i wziął około 11, więc zdecydowanie coś jest nie tak.
luckyboy 07-01-2023, 13:53 Może napisz jak wygląda Twoja jazda po mieście - jeżeli podjazdy po 1-3km to będzie tak palił.
cezarg1410 07-01-2023, 14:03 Ale jeżeli Tobie pali tyle co piszesz tp też chyba masz coś nie tak
Z pewnością.
Powodzenia w rozwiązaniu.
Lukasz2525 07-01-2023, 14:22 Może napisz jak wygląda Twoja jazda po mieście - jeżeli podjazdy po 1-3km to będzie tak palił.
Średnio 5-8 km, ale tak jak wspomniałem wyżej, praktycznie nic nie ma wpływu na to spalanie, styl jazdy, odcinek, dpf, czego bym nie robił i w jaki sposób bym nie próbował to spala jak zaprogramowany dokładnie 12-12,5 latem, a zimą 13,5-13,7, nieważne czy długie odcinki i jazda jak emeryt czy krótkie odcinki dynamicznie. Wygląda to tak jakby był zaprogramowany na taką ilość paliwa, tyle leje i albo się je wykorzysta albo zostanie przepalone na "pusto", jest niewielka różnica jeżeli chodzi o operowanie gazem. Tak jak wspomniałem wyżej zrobiłem w nocy ciurkiem 20 km po pustym mieście bez zatrzymywania i jest dokładnie to samo co przy krótkich odcinkach w normalnych ruchu, w granicach 0,5 różnicy, przy ponad 12 to margines błędu. Latem robię zawsze dokładnie 400 km, zimą 360-370 na 50 litrowym baku.
Bocian123 08-01-2023, 16:45 Witam, mi też wydaje się ,że trochę dużo. Moja Galaktyka pali latem po mieście 10 litrów , a córki Foczka 2009 2.0 136 km 8-8,5 litra. Focus stan licznika 477 tyś. :surprise: Po mieście krótkie przeloty ,do pracy mam 9 kilometrów.
Ciśnienie szyny paliwowej nie jest wyznacznikiem dawki, która zostanie podana do cylindrów.
Elementem wykonawczym jest wtryskiwacz, który otwiera się w określonym momencie na określony czas(wynikający m.in. z aktualnego ciśnienia szyny) realizując wtrysk(lub kilka wtrysków).
Na Twoim miejscu sprawdziłbym wtryskiwacze - ale nie za pomocą OBD, a oddając je na sprawdzenie do firmy zajmującej się takimi sprawami.
...i jeśli test wypadnie słabo to kupił NOWE.
cezarg1410 09-01-2023, 09:43 Kolega tu twierdzi że mial "regulowane dawki na wtryskach" (cokolwiek to znaczy) oraz "2 razy robione wtryski".
Choć tu wypada zaznaczyć że najbardziej awaryjnym elementem tych wtryskiwaczy jest tzw. cewka której się nie regeneruje i nie ma możliwości wymiany na nową - jedynie zakup nowych wtrysków.
W Polsce wszystko się regeneruje :surprise:
Oczywiście żart.
Dobry przykład - regeneracja turbosprężarek. 90% zakładów po swojej przysłowiowej regeneracji nie potrafi poprawnie ustawić położenia VGT. Później wychodzą akcenty i niuanse, że turbo zaczyna ładować jak trzeba dopiero przy 3k rpm :)
Tak samo jest z regeneracją wtryskiwaczy.
btw - nie ma czegoś takiego jak regulacja dawek. Dawką zarządza PCM.
Chyba, że mówimy o chiptuningu, chociaż i w tym przypadku dawka jest wyliczana z innych wirtualnych parametrów jak chociażby aktualnie wymagany moment obrotowy. Nie ma potrzeby bezpośredniej zmiany dawki w mg.
Ktoś koledze kitów nawciskał...
|
|