Cześć,

Jestem posiadaczem Focus mk4, 2019 rok z silnikiem 1.5 ecoblue (120km) i obecnie borykam się z problemem metalicznego dźwięku dobiegającego z okolic silnika. Do samochodu mam dokupioną gwarancję 5 letnią (Ford Protect), ale mam wrażenie, że ASO nie chce naprawić mojego samochodu. To co udało mi się do tej pory dowiedzieć samemu i od ASO to fakt, że dźwięk dobiega z okolic sprzęgła/skrzyni. Jest on słyszalny tylko na wolnych obrotach na jałowym biegu, po wciśnięciu sprzęgła metaliczny stukot ustaje. Obecny przebieg samochodu to 75k km. W ASO powiedziano mi, że problem jest znany i dołożono jakieś wygłuszenie pomiędzy skrzynią a lewarkiem, ale nic to nie dało. Najbardziej słyszalny dźwięk jest na zimny silniku, na ciepłym jest nieco mniejszy. Dajcie znać czy ktoś miał taki problem i jak go rozwiązał lub co może być przyczyną żeby nie dać się spławić ASO.

jeśli dźwięk cichnie po wciśnięciu sprzęgła to skrzynia do rozbiórki, dlatego aso cię zbywa

przed rozbiórką skrzyni a skrzynią na podłodze sprawdzić jeszcze wyprzęglik po drodze w jakim jest stanie

Na FB pełno jest o tym postów. Wg Forda "to normalne", zrobili na to jakiś biuletyn serwisowy, gdzie na życzenie okładają obudowę sprzęgła gąbką, która guzik daje.

gdzie na życzenie okładają obudowę sprzęgła gąbką, która guzik daje.

no nie dziwię się. pomysł na miarę marki.
szkoda, że nie wstrzykują tam pianki PUR.

jedni mają inżynierów mechaniki, drudzy inżynierów budowlanki.

to jest offtop, ale nie wiem czy słyszałeś, jak rozwiązali problem w FHEV, gdzie w silniku 2.5 pojawiają się mikroszczeliny w bloku, przez które do komory silnika wydostaje się olej, co przy zamkniętych żaluzjach chłodnicy i wysokiej temperaturze może spowodować pożar:

otóż poza apdejtem softu, który częściej otwiera żaluzje, wiercą otwornicą dziury w osłonie pod silnikiem i fajrant - olej się wylewa na ziemię, więc nie ma go pod maską, więc się nie zapali g:DD

otóż poza apdejtem softu, który częściej otwiera żaluzje, wiercą otwornicą dziury w osłonie pod silnikiem i fajrant - olej się wylewa na ziemię, więc nie ma go pod maską, więc się nie zapali g:DD

no i póki kilka tysięcy userów się nie skrzyknie jak frankusie i nie pozwie producenta to producent boki zrywa i liczy mamonę

jeśli dźwięk cichnie po wciśnięciu sprzęgła to skrzynia do rozbiórki, dlatego aso cię zbywa

przed rozbiórką skrzyni a skrzynią na podłodze sprawdzić jeszcze wyprzęglik po drodze w jakim jest stanie

No właśnie wczoraj odebrałem samochód z ASO, jak kolega bidżej słusznie stwierdził mają jakiś biuletyn naprawczy i dołożyli mi jakąś gąbkę i to niby ma pomóc. Niestety dźwięk jak jest tak był i TTTM zdaniem Kierownika Serwisu.
Dodatkowo żeby potwierdzić, że nie jestem sam (chyba miałem się poczuć lepiej) to podobno w Connectach, Fiestach jest ten sam problem i nie da się nic zrobić.

Czy macie jakieś pomysły co można zrobić żeby wyegzekwować naprawę w ASO?

...

najlepszą metodą jest zmiana stajni. wiem, że głupie, ale najlepsze

Jestem umówiony w innym ASO, zobaczymy co się dowiem w drugiej połowie przyszłego tygodnia cdn.

hej, daj znać mój ma podobny objaw

U mnie problem rozwiązano wymianą skrzyni biegów (na gwarancji), oraz tarczy sprzęgła.
Ogólnie winny jest pierścień na tarczy sprzęgła źle obsadzony - wada fabryczna.(potwierdzone przez pracownika serwisu forda)
Ale niestety kolegi samochód z takimi samymi objawami już nie został przyjęty na ten sam serwis,
wymiany skrzyni oraz tarczy sprzęgła wykonano w innym autoryzowanym serwisie

da się ?

Moja batalia dopiero się zaczyna, dzisiaj odebrałem samochód po kolejnej wizycie w ASO, oczywiście tłumaczenie TTTM :) Zaczynam miękko od kontaktu z Ford Polska, potem pójdzie artykuł w czasopismach branżowych i social media + równolegle pismo z kancelarii. Jeżeli są tu na forum osoby z tą dolegliwością nie tylko Focusy to zapraszam do kontaktu, jednym słowem cwaniactwo i próba sił.

jednym słowem cwaniactwo i próba sił...a na początku tego wszystkiego próba oszczędzenia jakichś śmiesznych ilości pieniędzy na czym tylko się da. Mam wrażenie, że na tym głównie polega opracowywanie nowych generacji w Fordzie: szukają wszystkiego co działa bez zarzutów, żeby oszczędzić na tym parę eurocentów.

jedź do innego aso
to aso nie płaci za nową skrzynię tylko ford polska.

a czemu jedno aso wymieni drugie nie ? bo wszystko zależy od tego, jaki gwaranciarz siedzi za biurkiem i jak opisze problem dla wymiany

innymi słowy jak trafisz na służbistę to nie wymieniają bo się służbista boi odmowy

jedź do innego aso
to aso nie płaci za nową skrzynię tylko ford polska.

a czemu jedno aso wymieni drugie nie ? bo wszystko zależy od tego, jaki gwaranciarz siedzi za biurkiem i jak opisze problem dla wymiany

innymi słowy jak trafisz na służbistę to nie wymieniają bo się służbista boi odmowy

To już drugie ASO, w okolicy mam 5 ASO, ale szczerze mam wrażenie, że oni tam wewnętrznie mają notatki dot. mojego samochodu żeby tego nie naprawiać, poczekam co mi odpisze Ford Polska, szkoda mi czasu i nerwów...

to aso nie płaci za nową skrzynię tylko ford polska.

Kiedyś pracowałem w serwisie sprzętu Panasonic/Technics. Strasznie dostawało się po d* jeśli liczba wymian części na gwarancji odbiegała od jakiś tam limitów. Pewnie też tak jest, bo serwisy nie miały by hamulców.

Bump: Ostatnio znalazłem kilka TSB to tego auta.
https://easyupload.io/9ikerg

20-2062 dotyczy tego problemu ale tylko manualnych skrzyń. Nie wiem jaką ma autor.
Z tego TSB wydaję się to trywialny problem do naprawy. Ciekawe czy to to.

Michałek

pewnie mają oficjalne wytyczne na temat tych skrzyń i dlatego się migają ale media, radio, tv i rzecznik ochrony konsumenta poluzuje im cugle

jeżeli robią ****o i biorą za to pieniądze, to będą odpowiadać za to gó..no

jak odpuścisz, gwarancja minie a wtedy z uśmiechem na twarzy doradca zaproponuje ci nową skrzynię za jedyne 34 999 zł brutto po rabatach

gonić dziadostwo

20-2062 dotyczy tego problemu ale tylko manualnych skrzyń. Nie wiem jaką ma autor.
u mnie akurat manual więc by się zgadzało - ale to co widzę w tym TSB to już zrobili i nic nie dało
jak odpuścisz, gwarancja minie a wtedy z uśmiechem na twarzy doradca zaproponuje ci nową skrzynię za jedyne 34 999 zł brutto po rabatach

Chce tego uniknąć dlatego jest sporo możliwości w tej sytuacji, mail do Ford Polska poszedł w sobotę wieczorem (jak już puściły mi lekko nerwy) i z samego rana dzisiaj dostałem odpowiedź, że zajmują się tematem i skontaktowali się już z ASO, które im opisałem cdn.

i gitara
leją piwo, to niech je piją

Ok mam już odpowiedź od Ford Polska, poniżej cytat:
Szanowny Panie,

dziękujemy za kontakt z Działem Kontaktu z Klientami Ford Polska sp. z o.o.

Uprzejmie informuję, iż Serwis podjął działania zgodnie z technologiami i wytycznymi producenta.
Autoryzowani Dealerzy Ford występują w roli naszych ekspertów, przeprowadzają diagnostykę, dokonują przeglądów i napraw oraz mają doświadczenie w tym zakresie.
W opini serwisu pojazd jest w pełni sprawny.

Mam nadzieję, iż powyższe informacje spotkają się z Pańskim zrozumieniem.

Także w tym tygodniu spotykam się z biegłym rzeczoznawcą sądowym i wysyłam wezwanie do naprawy pojazdu z kancelarii, a dalej sąd jak to nic nie da :)

Keep calm.

Jeden fajny argument dla sądu i tak w ogóle: "jakbym chciał go sprzedać, to nikt tego nie zaakceptuje, pojazd nie jest pełnowartościowy".

fajnie, "samochód jeździ, to się pan odwal"

Czyli wszystko bez zmian :)
Przecież sam przechodziłem batalię z ASO.

Sprawa wygląda tak.
Centrala robi papiery/dokumentację/procedury.
ASO to osobna firma która ma robić wedle dokumentów.
Przyjedża Maniek ze swoim Focusem i mu stuka.
W jednym ASO jest kierownik serwisu który dobrze wie że stuka i wie że jest spierdzielone,
ale nie jest w stanie nic z tym zrobić, bo wg papierów - tam nie ma żadnego problemu.
Więc jeśli będzie chciał zrobić zgodnie z papierami, to wszystkie koszta ponosi ASO i Ford Polska nie zapłaci mu za części i usługę.

A że w innym ASO potrafią to zrobić, to kwestia jak pan w papierach namiesza
że w centrali nie zauważą, że to było tak ładnie dla kogoś naprawione.

I najlepsze jest, że centrala ma fajnie filtr nałożony na to, ile jest danych zgłoszeń danej usterki, która początkowo nie jest dla centrali usterką.
Tak ma być i już.
Ma jeździć do końca gwarancji i do końca gwarancji (także rozszerzonych) wytrzyma.
A potem to nie jest problem produktu który został tak zaprojektowany, że w końcu padnie.
A a padnie tak, że i tak syfu dookoła auta nie będzie, bo zmiany są tak częste i tak ładnie ubrane w marketing,
że i tak kończy się na tym, że Zbyszek z Krysią idą do salonu,
bo "no ja wiem że Waldek narzekał na tego swojego Forda, ale on miał poprzednią generację, a tu Krysia patrz, nowy, pozbawiony wad poprzedników".

Przykre niestety jest to, że mimo że ludzie piszą, jak to nigdy więcej Forda, to wciąż na necie znajdziesz jednak tych,
co kupili nowsze modele i tak zaspamują że nie ma żadnych problemów,
że Ci co opiszą od góry do dołu jak bardzo specjalnej troski auto posiadają, to do ludzi to i tak nie dociera.
Możesz pisać i pisać, jak to Ford projektuje auta, ale ludzie nie widzą pełnego obrazu.
Jest takie skupienie się na jednym modelu/generacji i nie wyciąganiu wniosków,
że jeśli poprzednie modele miały już ciekawą historię że Ford potrafi schrzanić po całości,
to chyba jednak ten nowszy model nie będzie odbiegał od strategii firmy?

Prosty przykład?
Kupiłem sobie 4x4 SUVa.
Ale kupiłem i odkryłem, że za tą cenę, to mogłem sobie sprawić naprawdę przyzwoitego Range Rovera na takim wypasie,
że mój Mitsubishi to wyglądałby jak biedak.

I tak z czystej ciekawości obejrzałem jeden filmik.
algorytm YT oczywiście wpycha mi miliard tych samych do obejrzenia i jest jedno fajne podsumowanie:

- Miałeś poprzedniego Range'a co nie?
- No miałem, kurcze ile ja wsadziłem w jego naprawę.. masakra
- To co kupiłeś jako następne?
- No Range Rovera.
- I jak? nowszy lepszy?
- Stary - 3 miesiące w serwisie był, prawie pożyczkę brałem żeby wszystko naprawić
- I co?
- No udało się sprzedać i kupiłem nowszego Range'a. Na szczęście jeszcze się nie psuje tyle co w poprzednim ale sporo się psuje.

Dziwne co nie?
Mimo że kupujący wiedzą jak wiele trzeba wsadzić w to auto
żeby było sprawne i jak często jakieś dziwne rzeczy się psują, to jednak kupują następne i następne.

Ja swojego Focusa nie sprzedam raczej.
Zostanie ze mną do końca swych dni.
A ile tych dni będzie to zobaczymy.
Ale z racji, że jest to auto specjalnej troski, to więcej Forda nie będzie.
Za długo siedzę na tym forum i jednak za szybko na własne oczy widziałem oszczędności w nowszych modelach
aby nie zauważyć, że Ford lubi sprzedawać auta które mają się rozpaść.

buhahahahahaha

czyli poprostu kulturalnie "spie...j"

Ok sprawa dla mnie zakończona, po dość dużej bitwie z dwoma ASO opadł kurz. Na koniec powiedzieli mi, że zgodnie z warunkami gwarancji przedłużonej, na którą to się już załapałem mam spi&*^%^$ bo tego nie obejmuje gwarancja. Ostatni FORD, ilość wad jakie po ostatnich 6 miesiącach odkryłem w tym aucie go dyskwalifikuje.

...

Podejrzewam, że to problemy dzisiejszej motoryzacji i oszczędności na grubości plastiku o 0,0001 mm grubości. Co do listy to podzielę je na usterki i wady, nie wiem czy wszystkie pamiętam, ale postaram się wymienić poniżej:

Usterki:
1. Sync 2.5 - początkowo problemy z łączniem się po kablu 1 na 20 prób udana, pomogła częściowo aktualizacja. Czasami i tak się zdarza, że kabel nie reaguje.
2. Sync 2.5 - w losowych momentach na każdym medium przerywa dźwięk na 2-3s, aktualizacja tego nie naprawia
3. Koło zamachowe, sprzęgło - klepie jak w starym złomie czy ciepło, czy zimno na dworze, sprawdzałem na paru egzemplarzach to wada jest od pierwszych km (z tego wynika, że produkcyjna.
4. Problem z wypalaniem DPF, pojawiały się check engine - pomijając najprostszą funkcje typu komunikat "wypalam się ośle co mnie kupiłeś" to 3 razy już miałem check, gdzie samochód jeździ na trasach od 20km do 200km jednorazowo parę razy w tygodniu. Wymienili już ten czujnik NOX i dalej problem wraca.
5. Pocenie się klawiatury/pokrywy zaworów, przy przebiegu 75kk niby go uszczelnili, po 8k km ponownie zaczyna się pocić, ale teraz się poci za mało żeby to naprawili na gwarancji :)
6. Oślepiające reflektory adaptacyjne, które według ASO Ford nie są adaptacyjne pomimo, że tak jak nazwał marketing - bardzo zabawne, wyłączają długi dopiero przy praktycznym minięciu auta z naprzeciwka, dodatkowo w moim egzemplarzu mają błędy poziomowania
7. Błędy wymienione jak wyżej

Wady, niedorobione funkcje:
1. Elektrycznie otwierana klapa żyje własnym życiem, otwiera się tylko jak przypadkiem ktoś lub coś przechodzi obok niej lub jak już odstawisz zakupy na ziemie
2. System wspomagania utrzymania pasa ruchu, w mieście masakra bardziej wkurza niż pomaga
3. AKtywny radar, to pewnie wada wszystkich bo o ile na wprost wykrywa w miarę tak przy wyprzedzaniu/zmiany pasa często zahamuje niepotrzebnie - generalnie tylko na autostradę i tak musi być wspomagany nogą na gazie przy wyprzedzaniu
4. System multimedialny dostaje przez wyspę ekranu nieźle w kość w lato i potrafi to lagować wyświetlacz
5. Dodatkowe ochraniacze krawędzi drzwi skrzypią pomimo smarowania (pomaga na parę dni)
6. Zamglenie, zabrudzenie przedniej szyby przy desce - podobno to jakieś smary z nawiewów , generalnie wymiecie tego niewiele zmienia przy przebiegu 80kk km dalej pojawia się osad
7. Moim zdaniem słabo zestrojona skrzynia manualna, za długi pierwszy i drugi bieg co powoduje przy dojazdach do skrzyżowań/rond na minimalnym wzniesieniu wrzucanie jedynki, bo przy dwójce gaśnie
8. Skrzypienie z okolic deski (dolnej części) przy jesienno/zimowych temperaturach na zewnątrz. Praktycznie pierwsze parę km trzeszczy przy każdej dwójce (biegu)
9. Trzeszczący podłokietnik, to akurat rozwiązałem dodając filce pomiędzy podłokietnik, a jego uchwyt - ale generalnie słabo, że w 2-3 letnim samochodzie trzeba podklejać coś żeby wytłumić drgania

Oczywiście samochód nie ma tylko wad, ale powyższe usterki mega irytują...

Moim zdaniem, subiektywna lista. Większości usterek nie mam, bo mam 1.5EcoBoost. Są inne duperele, jak drgania od wyłączania cylindra. Ale to co masz, to tylko diesel.
Mam też Sync3 i oprócz faktycznie gorąca pod palcem to wszystko jest dobrze, małe niedoróbki softu. Kilka dni temu, miałem pożyczony nowiuśki VW T-Roc, zobaczyłbyś co to są lagi na AndroiAuto i jak woojowo to może działać - dramat. Sync3 sprzed 5 lat to premium w porównaniu z tym co tam jest.
A z drugiej strony, ten T-Roc nie wydał ani maluteńkiego skrzypnięcia a specjalnie zrobiłem rundę po całym aucie naciskając wszystko co się dało, cóż może bo nowe auto. Skrzypienia to norma, nawet w BMW. Trzeba regularnie smarować smarami w sprayu i tyle.
Mam też akumulator który ciągnie już ponad 4.5 roku, auto stoi na zewnątrz. Co prawda start-stop już się odłączył (choć zawsze był dezaktywowany, ale teraz zrobił to też samochód) ale wciąż pali od pyknięcia.
Nie ma moim zdaniem czegoś takiego jak pechowy samochód, to wszystko to wynik kosztów/tempa wprowadzania modelu/nieudacznictwa projektantów. EcoBlue to jakiś kataklizm w tych autach. Lata minęły i nie ma dnia na forach żeby ktoś nie miał fuckup-u z DPF, sondą lub aku.

Wiesz co Sync 3, a Sync 2.5 to jednak przepaść w jakości podzespół pod tym softem, a nawet soft się nieco różni. W poprzednim aucie miałem Sync 3 i był dobry, momentami nawet bardzo dobry, (porównując do innych marek) ale Sync 2.5 to porażka. Co do reszty "to tylko diesel" - no nie zgodzę się, mam znajomych z samochodami różnych marek, roczników i przebiegów znacznie wyższych od mojego i nie mają takich przebojów. Nie mam problemu z tym, że Ford wypuścił samochód z wadami wieku dziecięcego, ale niech do jasnej ciasnej przyzna się do tych wad i je naprawia poprzez wymianę na nowe przeprojektowane podzespoły. Takie podejście jak demonstruje mi obecnie ASO to jest próba sił i na tej pozycji jako jednostka jestem skazany na porażkę - co powoduje we mnie nie tylko niechęć do mojego samochodu, ale całej marki. Do tej pory posiadałem 3 szt. wersji mk3 z tym samym dieselem i nigdy nic się nie działo, też nie miały jeszcze AdBlue jak mój obecny mk4, robiłem nimi duże przebiegi i nic, a ten od ostatnich 7 miesięcy to może miesiąc mu nic nie dolegało. Przestrzegam tylko tym postem potencjalnych "napalonych" na wyglądąd i wyposażenie mk4, że nie warto, zostańcie przy swoich mk3, mk2 bo inaczej to będzie Wasz ostatni Ford.

P.S. po tym poście odezwały się do mnie 2 osoby z takimi samymi objawami sprzęgła jak w moim i po wymianie problem zniknął, jedna z tych osób powiedziała, że po 2k km jakby dźwięk wraca więc to może sugerować tylko tyle, wadliwą skrzynię lub jej połączenie z osprzętem sprzęgła. ASO to wie i nie będzie robić akcji naprawczej czy też wymian po zgłoszeniu bo musieliby od razu całą skrzynie wymienić, a to robi potężne koszty, więc moja teoria o sile korporacji niestety jest i będzie w mocy.

Zapytałem w Ford Polska czy skrzynie manualne w 1.5 ecoblue są niedostępne w polifcie z powodu problemów z nim, dostałem taką odpowiedź:

Szanowny Panie,
dziękujemy za kontakt z Działem Obsługi Klienta Ford Polska.

W nawiązaniu do koespondencji uprzejmie informuję,że z poziomu Biura Obsługi Klienta nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy skrzynie manualne są niedostępne z powodu problemów z nimi.

Nie mamy także infomacji na temat tego, że jest to powszechny problem. Z takim zapytaniem należy udać się do dealera.

Manual z 1.5 raczej wycofali ze względu na normy emisji. Dlatego też w wersji z A8 obcięli moment z 300 na 250Nm i moc ze 120 na 115KM.

Teraz malo gdzie w klasie kompaktów można dostać dizla z manualem.

Nie wiem jaki wpływ na emisję ma skrzynia biegów

...no to polecam się zapoznać z zasadami działania skrzyń biegów i silników.

polift z automatem więcej pali i ma większą emisję według danych forda

...owszem, bo w międzyczasie zmienił się sposób liczenia.
Przedlift wg nowej metodologii miałby jeszcze wyższe.
A dodatkowo nie ma w tych danych emisji NOx

Zgodnie z pierwszym postem mam identyczne objawy tyle że po wciśnięciu sprzęgła głos metaliczny nie ustaje. Zgłaszane od samego początku w ASO, lecz nic nie potrafili z tym zrobić. Teraz przy 130k km mam na luzie lekkie wibracje na kabinie, które ustają po wciśnięciu sprzęgła... Widzę, że ciekawy temat.

Moim zdaniem, subiektywna lista. Większości usterek nie mam, bo mam 1.5EcoBoost. no właśnie to jednak nie to samo co 1.5 TDCI czy jak ten parch zwią...

Mam też Sync3 i oprócz faktycznie gorąca pod palcem to wszystko jest dobrze, małe niedoróbki softu. - ja mam Sync 2.5 więc to taki Sync w wersji testowej i do Sync3 nie da się tego dziadostwa porównać.

Dodam, jeszcze do mojej złotej listy, że na bagnecie pojawia się coraz więcej oleju (wyczytałem, że to kolejna złota cecha tego modelu) oraz pukanie/stukanie przy zmianie biegów w gorące dni i jest to mega irytujące.

Mam już tak dość tego złoma,*że nawet adaptacyjne (czasem) LEDy i inne bajery mi nie wynagradzają check engine co 500km (od sondy NOX), pojedynczego szarpania jakby dławienia się auta w podobnym przebiegu co SONda, stukania sprzęgła/dwumasu, głośnej pracy skrzyni biegów i jeszcze rozrzedzającego oleju przez wypalanie DPF - jednym słowem to wszystko co pod maską to złom...

Witam,

jestem nieszczęśliwym posiadaczem Focusa MK4 1.5 Ecoblue z 2019 roku (wcześniej MK3 1.5 TDCI z 2016)...Przebieg 150000km..walczę z tym metalicznym dźwiękiem z luzie, chociaż u mnie jest tak, że jak wcisnę sprzęgło to zamiast stukania raz na jakiś czas występuje ciągle..pojechałem do mechanika i diagnoza padła na sprzęgło..kupiony oryginał zestawu sprzęgła z kołem dwumasowym i wysprzęglnikiem. Skrzynia wyjęta i diagnoza: tarcza ma luz na pierścieniu + łożysko na wysprzęlniku szumi..szybka wymiana całego zestawu i dalej jest tak jak było! I teraz pytanie..Ktoś sobie z tym poradził? Może jakiś uszkodzenie w skrzyni? Albo nowa oryginalna tarcza z automatu jest wadliwa i tak pięknie dzwoni? Czekam na jakieś podpowiedzi...Wydane prawie 4000zł i dalej to samo. Z ciekawostek, to silnik przy 101000 tyś był na wymianie w ASO Ford..Podejrzewam, że przez przybywający olej. Reszta usterek też oczywiście obecna, czyli zawieszający się SYNC i terkotanie z rana z okolic deski (z tym sobie poradziłem trytytką na przewodach nagrzewnicy). Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy :)

Witam udało się dojść co jest powodem tego stuku ?

Mam Focusa 1.5 ecoblue 2020r z przebiegiem 75000km i ten sam problem metaliczny hałas na luzie z okolicy sprzęgła . Dźwiek ten nie występuje cały czas tylko pojawia sie i zanika, nie jest słyszalny wewnątrz auta, chyba że są otwarte okna. Koledzy mechanicy stwierdzili tylko niewielki luz na osadzeniu tarczy sprzegła, ale wymiana sprzegła nie pomogła. Nie chcą mnie dalej naciągać na koszty. Czy ktoś sobie z tym poradził ?

ja bedę walczył z tym metalicznym sprzęgłem w przyszłym tygodniu jestem umóiony na rozebranie ,pewnie zaryzykuje nowy dwumas i kpl sprzegła albo ewentualnie wymiane skrzyni bo u mnie coraz bardziej wali i po nacisnieciu i bez nacisniecia sprzegła

Dzień dobry,
Czy komuś udało się rozwiązać problem ?

Dzień dobry,
Czy komuś udało się rozwiązać problem ?

mam samochod u mechanika wiec w ciagu paru dni napisze czy wymiana dwumasy cos dała

wymieniłem dwumas i na razie cisza:)nic nie terkocze

wymieniłem dwumas i na razie cisza:)nic nie terkocze


Mógł byś napisać jakiego rodzaju podzespoły zastosowałeś? Jak masz to może napisz te numery części. Dzięki z góry.

Bump: Mógł byś napisać jakiego rodzaju podzespoły zastosowałeś? Jak masz to może napisz te numery części. Dzięki z góry.

Witam

Kupiłem oryginalny zestaw ale używany bo nie ma zamiennika koła dwumasowego i nowy zesta kosztowal chyba koło 4 tys wiec udało mi sie kupic za 1200 zł na platformie sprzedazowej ogolno dostepnej:)nie wymieniłem wysprzeglika bo tez jest tylko w oryginale za chyba ponad 700 zł a ten nie ciekł wiec zaryzykowałem stary jak na dzien dzisiejszy udala mi sie ta operacja za 2tys czyli 1200za czesci + wymiana za 800 ,no i jeszzce sobie wymienilem przy okazji olej w skrzyni

hej, ma ktoś dostęp do opisu procedury serwisowej tsb 20-2062 dotyczącej hałasującej dwumasy?

hej, ma ktoś dostęp do opisu procedury serwisowej tsb 20-2062 dotyczącej hałasującej dwumasy?

https://easyupload.io/s3e03b

Dzięki

Witam jestem posiadaczem ford focus 2019 1.5ecoblue 120km.
Po porannym odpalaniu i rozpoczęciu jazdy dodając delikatnie gaz przez pierwsze ok 3km, słychać takie klepanie/ metaliczny dźwięk, występuje tylko jak silnik jest zimny.Rozrząd wraz z łańcuszkiem wymieniony, auto żadnych błędów,moc jest,nie dymi, nie faluje

to co innego, pewnie przewody do nagrzewnicy brzęczą, zepnij trytką na grodzi i wróć z tematem

Zrobiłem tak jak mówiłeś, jest spora poprawa ale jest jeszcze taki dźwięk.Jutro sprawdze inne przewody czy nie są luzne