Zobacz pełną wersję : [Ranger 2011-2022] Jak z trwałością i awaryjnością 2.0 213 biturbo oraz 10 biegową skrzynią


lukas_ko
10-02-2023, 21:36
Witam mam Forda Rangera wyprodukowanego w maju 2021 jest to silnik 2.0 213 KM biturbo oraz 10 biegowy automat całość w wersji Wildtrak.
Mam teraz przebieg 59 tyś km i pytanie do kolegów z forum jak wasze Rangery z tym silnikiem oraz z tą skrzynią biegów?

Czy mogę spać spokojnie czy jest się czego obawiać?

Mój nie miał jeszcze żadnej usterki i jest wszystko ok.
Jedynie raz miałem problem z ADblue bo licznik się nie zresetował po zatankowaniu i niestety zasięg ADblue spadł do zera a to spowodowało że jak wyłączyłem silnik to już nie odpalił ��*♂️

Pozostała laweta do serwisu Forda a tam zrobiono mi kalibrację/adaptacje wymiany zbiornika ADblue i wszystko wróciło do normy.

Natomiast słyszałem że niektórzy mają problemy z tą skrzynią biegów zwłaszcza w Fordzie Mustang gdzie jest to ta sama skrzynia i niektórzy też mają problemy z tą skrzynią w Rangerach.

A jak jest u was?
Jest się czego bać?
Bo u mnie póki co wszystko ok.

SAR37
11-02-2023, 05:13
Automat 10R80 jest jednym z „flagowych” podzespołów Forda montowanych nie tylko w Mustangach i Rangerach, ale też w głównym modelu „sprzedażowym” w USA: Fordzie F-150.
Przy takiej skali sprzedaży zawsze pojawią się głosy krytyczne, opisujące ją jako „szmelc”.
Obecnie, po przejechaniu prawie 30 kkm muszę stwierdzić, że jest OK, chociaż nie zawsze idealnie. Automat potrafi nieprzyjemnie szarpać (szczególnie „na zimno”), czasami przeciągać biegi lub dziwnie redukować i to, co zauważyłem w trybie Sport - nie da się delikatnie hamować z dojazdem do poprzedzającego auta bo automat szarpie. Jeśli zahamujemy mocno to jest OK. Zauważyłem także dziwne zachowanie podczas puszczania pedału przyspieszenia po wciśnięciu: jakby silnik był lekko zdławiony i puszczenie pedału powoduje delikatny skok auta do przodu i natychmiastowe zwalnianie. Ja to odczuwam tak jakby silnik lekko się „zadławił” od szybkiego „buta w podłogę”. Nie zawsze tak jest, ale odczuwam to na rozgrzanym silniku.
Generalnie, staram się dbać o to, aby, po uruchomieniu w chłodne dni, odczekać kilka sekund (po włączeniu na D) przed ruszeniem, całkowicie zatrzymywać pojazd przed zmianą biegu czy używać wyłącznie trybów AUTO bez samodzielnej zmiany biegów przełącznikiem +/-.
Niestety, lubię czasami „dynamiczniej” pojechać a ZTCW, automaty tego nie lubią ;)
Na pocieszenie dodam, że skrzynia jest tak popularna, że jej usterki są powszechnie znane i łatwo o naprawę - przynajmniej w USA :)
BTW: z ciekawości zapytałem w ASO czy robią wymianę oleju - odpowiedzieli, że tak, ale tylko statyczna i … bez wymiany filtra, bo „ten model nie ma filtra skrzyni” ;) Innego zdania są specjaliści zza oceanu :D
Koszt wymiany to 2 tys. (Sucha skrzynia ma pojemność 12 kwart oleju Mercon ULV, ale do wymiany statycznej wystarczy bodajże 7 kwart (info tutaj: https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=306010), więc nie wiem skąd taki koszt.)

BTW AdBlue: nie czekam na komunikat na desce tylko dbam o to, aby zawsze był prawie pełny zbiornik mocznika - zawsze to trochę więcej „świeżego” płynu w układzie, bo zarówno w zimie, przy -11,5 stopnia C płyn zamarza oraz w lecie, przy temperaturze powyżej +25 stopni C ( niektórzy wspominają o +30 stopni C), płyn traci swoje właściwości. Nie zdarzyło mi się abym uzupełniał więcej niż 6 litrów i - póki co - nie mam problemów z AdBlue.

lukas_ko
11-02-2023, 13:02
To prawda że 10 biegowa automatyczna skrzynia jest w wielu modelach wkładana więc można liczyć iż Ford cały czas będzie rozwijał tą konstrukcje oraz wprowadzał poprawki tym bardziej że jest to młoda skrzynia biegów. To samo myślę będzie z silnikiem 2.0 213 KM
Ciekawi mnie natomiast dlaczego w najnowszym Fordzie Ranger jest podana moc dla tego silnika odrobinę mniejsza bo katalogowo podają 2.0 210KM?
Ciekawe z czego to wynika?

Natomiast zgadzam się z Tobą że skrzynia biegów trochę czasem potrafi szarpnąć a zwłaszcza bardzo nie lubi gdy jest zimny olej w skrzyni. Wówczas potrafi przeciągnąć na biegach zanim wrzuci następny bieg.
Ja to sobie tłumaczę tym iż do 10 biegów potrzeba większego obiegu oleju i niestety im olej jest bardziej zimny to jest bardziej gęsty a jak jest gesty potrzeba więcej czasu aby dotarł do każdego zakamarku skrzyni i gdy przyjdzie zmienić bieg gesty olej płynie dłużej przez co dochodzi do chwilowego przeciągnięcia biegu. Skrzynia robi to poprostu wolniej bo olej jest gęsty.

Identyczną sytuację mam w ciągnikach rolniczych (jestem rolnikiem) gdzie ciągnik ma 19 biegów i wszystkie są przełączane za pomocą elektrozaworów które otwierają przepływ oleju na konkretne sprzęgło, kosz sprzęgła.
Im olej jest bardziej zimny skrzynia w ciągniku przełącza biegi bardziej nerwowo mniej delikatnie i bardziej szarpie. Dodatkowo oprogramowanie sterowania skrzyni biegów ciągnika rolniczego nie pozwala wrzucić następnego biegu do czasu gdy nie wzrośnie tempertura samego oleju na odpowiedni poziom.

Dlatego wedlug mnie trzeba dać w Ranger rozgrzać się olejowi. Ja go odpalam z poziomu aplikacji Ford Pass gdy wychodzę już z domu i po przyjściu do auta 2-3 minuty skrzynia biegów już całkiem inaczej pracuje niż gdy próbuję ruszyć bezpośrednio po uruchomieniu silnika.

Co do ADblue to zawsze po zatankowaniu poziom ADblue podnosił się po około 5-10 minutach a tego felernego dnia zatankowałem do pełna około 14 litrów zasięg pokazywał jeszcze 1000 km lecz komputer nie widział że zbiornik ADblue jest pełny.
Zrobiłem 900 km poziom ADblue spadł do zera i już nie mogłem uruchomić silnika.

W fordzie zrobiono mi procedurę kalibracji zbiornika ADblue oraz wgrali nowy soft silnika bo był dostępny. Niby ten nowy soft też coś poprawiał.
Teraz gdy zatankuje ADblue po 5-10 minutach jest już widoczne że mamy pełny zbiornik i zasięg ADblue rośnie adekwatnie do poziomu.

SAR37
11-02-2023, 14:02
Zwróć uwagę, że odpalając silnik przez aplikację powodujesz tylko rozgrzewanie oleju w silniku - automat, aby zacząć się „rozgrzewać” potrzebuje włączenia biegu (R,D lub S). Na biegu P lub N ciśnienie w układzie hydraulicznym skrzyni jest bardzo małe i nie rozprowadzi dokładnie oleju po wszystkich zaworach. Stąd też (między innymi) zaleca się rozgrzewanie auta w trakcie jazdy a nie na postoju. Dodatkowym minusem jest szybsze zapychanie DPFa - na biegu jałowym, przy zimnym silniku, ilość sadzy jest największa.
A propos silnika: na YT jest kilka filmów, które ostrzegają przed silnikami z rodziny Panther - rzekomo układ chłodzenia pomiędzy cylindrami jest wadliwie zaprojektowany i może doprowadzać do wypalania uszczelki pod głowicą. Cóż, nie ma już wiecznych silników a poważne usterki mogą wystąpić przy każdym przebiegu, chociaż wspomniana usterka to raczej grubo po 100 kkm.
BTW: diesle nie lubią delikatnego oraz brutalnego traktowania. Jednak, aby układ wydechowy i wtryskowy zachować w dobrym stanie, warto czasami przegonić auto po autostradzie z wyższymi obrotami…;)
BTW: kiedy wygrywali Tobie ten nowy soft? Robiłeś wcześniej samodzielne aktualizacje po anonsie z Ford Pass?

lukas_ko
12-02-2023, 11:24
Zwróć uwagę, że odpalając silnik przez aplikację powodujesz tylko rozgrzewanie oleju w silniku - automat, aby zacząć się „rozgrzewać” potrzebuje włączenia biegu (R,D lub S). Na biegu P lub N ciśnienie w układzie hydraulicznym skrzyni jest bardzo małe i nie rozprowadzi dokładnie oleju po wszystkich zaworach.

BTW: kiedy wygrywali Tobie ten nowy soft? Robiłeś wcześniej samodzielne aktualizacje po anonsie z Ford Pass?
Ale ja nie chcę rozgrzewać oleju na postoju bo wiem że to jest w mrozie nie możliwe... Mi chodzi o to, że po uruchomieniu silnika skrzynia biegów dostaje ciśnienie oleju i zaczyna być gotowa do jażdy. Uruchom auto przy - 5 lub - 10 i spróbuj odrazu ruszyć, a zrób to samo po około 3 minutach od uruchomienia silnika. Skrzynia zupełnie inaczej pracuje.

Soft silnika wgrali mi gdzieś 4 miesiące temu, a soft radia i nawigację robię samemu ściągam na pendrive ze strony Forda i postępuje zgodnie z instrukcją. Soft radia + nowe mapy instalowałem w styczniu tego roku

mlodyksiegowy
12-02-2023, 13:31
To i ja napiszę kilaka swoich przemyśleń....
Forda Rangera posiadam od 15/11/2022 - kupiony w salonie FORD jako fabrycznie nowy. Samochód mi się podoba ale generalnie jego jakość to jakieś nieporozumienie w porównaniu do ceny - powiem więcej żaden samochód mnie tak nie rozczarował, a ASO to jakieś nieporozumienie.
Nie jest to mój pierwszy nowy samochód, ale na pewno ostatni Ford - musze się niestety zgodzić z ogólnym powiedzeniem, iż Ford G...wort.... a kupiłem go ponieważ miałem dwa francuzy i wbrew obiegowej opinii był ok

Ale w temacie:
1. Silnik 2.0 213km - z tego co udało mi się dowiedzieć:
- rozrząd nie wytrzymuje 240tys, a nawet połowy tego przebiegu - rozpuszcza się pasek. Rozmawiałem w ASO mechanik mówił, że mieli już zerwany przy 140tys, byłem w serwisie niezależnym mieli Transita z urwanym paskiem przy 108 tys
- inne bolączki: wtryski, turbo, uszczelka głowicy - ale to już raczej losowo
Dodam, że ostatnio jak byłem w ASO tylko 15 raz z nowym samochodem stał Ranger 2.0 213km z wywalonym silnikiem (przebieg 89tys)

2. Co do skrzyni - ja generalnie nie narzekam na nią tj. może nie jest super ale też nie ma dramatu. Oczywiście gdyby nie problem z jakim się borykam a ASO nie ma zielonego pojęcia jak go rozwiązać.
Natomiast smuci mnie trochę to, że w Polsce skrzynia ta jest nie naprawialna, brak możliwości zakupu jakichkolwiek części nawet w ASO - dla forda jest to element wymienny w całości i nikt go nie naprawi. Serwisy niezależne też nie naprawiają bo nie ma części to jest przykre.

Ktoś pisał o przeciąganiu na zimnym - ja myślę, że sterownik robi to celowo aby przyśpieszyć rozgrzewanie układu napędowego (silnika i skrzyni)


Ja do swojego Forda już zamówiłem przedłużoną gwarancję do 4 lat i 160tys bo użytkowanie go pachnie dramatem, no ale jakoś do końca leasingu przetrwam

lukas_ko
12-02-2023, 14:22
Z tą jakością to zależy kto co oczekuje...
Mam na karku ponad 40 lat jeździłem różnymi autami osobowymi (Focusy, Mondeo, Explorer, Citroen C5, DS5, ciężarowymi (transit, mastery, Ducato itp.)

Fakt że nowy Ranger w wersji Wildtrak mógł mógł być lepiej wykończony ale ludzie dramatu nie ma!
Przed wyborem Rangera pojechałem do salonu Toyoty obejrzałem nową Toyotę Hilux w najbogatszej specyfikacji, jeździłem nią i nie jest nic lepiej niż w Fordzie.
Porównywanie tych dwóch aut to już jest kwestia gustu kto co lubi mi się bardziej podoba Ford z zewnątrz jak i wewnątrz.

Teraz co do awaryjności miałem nowego dużego Forda Transita na bliźniaczych kołach w najbogatszej specyfikacji. Silnik 2.2 155 KM - identyczny jak w Fordzie Ranger!

Przy 200 tyś km miałem już 3 silnik wsadzony przez Forda!

W ASO tygodniowo mieli 3 silniki z dziurą w tłoku! Z różnych aut obojętnie czy to transit czy ranger.

Gdy kupowałem we wrześniu 2021 Rangera z silnikiem 2.0 zapytałem jak ten silnik aby nie było powtórki. Więc chłopaki silnik 2.0 teoretycznie ma szansę być jednym z lepszych silników Forda!
To samo ASO przez 2 lata nie miało żadnego silnika 2.0 na wymianę!
Natomiast wymieniali wtryski na gwarancji ponoć pierwsze wersje silnikowe 2.0 miały wadliwe wtryski o ford je wymieniał wszystkie!

Ale ogólnie dowiedziałem się że silnik powinien być ok a już na 100% jest lepszy niż konstrukcja 2.2 lub 3.2

Co do paska rozrządu jak ktoś ma gwarancję to bez obaw bo jak się zerwie to macie nowy silnik...
Ale jak ktoś jest po gwarancji radzę wymienić szybciej i to samo zrobić z olejem w skrzyni.
Ja olej w skrzyni chce wymienić przy 80 tyś km bo zamierzam to auto zostawić sobie na bardzo długie lata.

Co do porównania do francuskich aut jak kolega mlodyksiegowy pisze to te auta są jednak osobowe tutaj w cenie Rangera teoretyczne masz dwa mosty, blokadę mostów, reduktor, potężne zawieszenie, skrzynie biegów która ma 10 przełożeń a to niestety kosztuje więc ford trochę przyciął na jakości wykonania...

SAR37
12-02-2023, 15:22
Też uważam, że z Rangerem „dramatu nie ma”. Obecne auta mają wytrzymać bez awarii max 200 kkm lub 5 lat (w zależności co będzie pierwsze). Oczywiście będą zdarzały się usterki losowe , bardziej lub mniej poważne w tym okresie - przy takim volumenie produkcji, dużo zależy od sposobu eksploatacji i użytkownika.
Co do silnika i paska pracującego w oparach oleju: wcześniej mialem wszystkie wzgardzone pojazdy na „F” - Fiaty, Fordy i „Francuzy”. Z żadnym z aut nie miałem problemów, przy zachowaniu zdroworozsądkowej eksploatacji a w gamie były jednostki z silnikami PureTech, na które spadło mnóstwo negatywnych opinii za identyczne rozwiazanie.
Problemy z KAŻDYM, współczesnym samochodem zaczynają się po przekroczeniu w/w wartości. I sprawa nie dotyczy tylko aut na „F”, ale również klasy premium i innych, popularnych i rzekomo bezawaryjnych marek: BMW, Mercedesa, Lexusa, Hondy, Volvo czy nawet Porsche. Koledzy, którzy używają aut premium mają podobne problemy jak ci, którzy jeżdżą Dacią tylko koszty są o niebo wyższe.
Cóż, w obecnych, przeładowanych elektroniką autach ma się ci psuć, bo technologie i materiały oraz redukcja masy (przy dużo większym wysilenia) „poszły do przodu”, ale warunki środowiskowe pozostały takie same lub nawet ostrzejsze (uderzenia mrozu, fale upałów czy obfitych opadów z niebezpiecznymi zjawiskami, zakorkowane miasta, problemy z parkowaniem i wszechobecny pośpiech).
Warto się cieszyć tym co mamy i nie nastawiać się na eksploatację „na lata” bo… to tylko kupa złomu, która ma nam ułatwiać i uprzyjemniać życie a nie je zastępować.;)
BTW: w automatach zaleca się pierwszą i następną wymianę oleju przy ok. 60 kkm. Tak mam zamiar zrobić i jeśli jeszcze będę go posiadał to przy drugiej wymianie zmienię także filtr oleju skrzyni.

lukas_ko
12-02-2023, 18:08
Warto się cieszyć tym co mamy i nie nastawiać się na eksploatację „na lata” bo… to tylko kupa złomu, która ma nam ułatwiać i uprzyjemniać życie a nie je zastępować.;)
BTW: w automatach zaleca się pierwszą i następną wymianę oleju przy ok. 60 kkm. Tak mam zamiar zrobić i jeśli jeszcze będę go posiadał to przy drugiej wymianie zmienię także filtr oleju skrzyni.

Masz rację trzeba się cieszyć tym co jest...
Ale jak już kupiłem nowego z salonu to jeśli wszystko będzie ok chcę go sobie zostawić bo jednak jestem jego pierwszym właścicielem od nowości a patrząc to co jest często sprzedawane z brakiem historii auta to jednak jest to jakiś atut...
Co do samej skrzyni w tym konkretnym modelu producent przewidział wymianę oleju ale chyba dopiero przy około 200-240 tyś km więc jak mu zrobię zmianę przy 80 to i tak jest dużo szybciej...

A co do samej awaryjności pozostałych Marek aut to myślę że wszędzie jest podobnie... I niestety nie ma aut idealnych...

Mam pytanie czy też zauważyliście że w trybie sport, Ranger jest dużo bardziej żwawy i szybciej reaguje na pedał gazu oraz szybciej zmienia biegi?

Jak się przełączy widok ekranu na chwilowe zużycie paliwa i jadąc na D przełączając na S bez ruszania pedału gazu zauważyłem że momentalnie rośnie zużycie paliwa.
Wydaje mi się że pedał gazu ma inną charakterystykę pracy w pozycji S niż D przez co mamy wrażenie że silnik jest bardziej żwawy.

SAR37
12-02-2023, 18:32
Bo w trybie SPORT są podbijane obroty silnika (do ok. 1500-1800 obr/min) - stąd lepsze „zbieranie się” po naciśnięciu pedału przyspieszenia.
A propos skrzyni: to co „producenci” pojazdu zalecają, nie zawsze pokrywa się z tym, co zalecają producenci automatów;) W poprzednim aucie - P3008 - Peugeot nie przewidywał ŻADNEJ wymiany oleju, choć Aisin, u siebie na stronie, zalecał wymianę przed 100 kkm.
Jak już wspominałem, mam raczej „dynamiczny” styl jazdy i stąd zmienię olej już przy 60 kkm.

mlodyksiegowy
13-02-2023, 00:49
lukas_ko
1. Ja jestem przed czterdziestką, również miałem wiele pojazdów - zdaję sobie sprawę, że to samochód dostawczy (również takimi się poruszam) i nie chodzi mi o wykończenie czy plastiki a bardziej o spasowanie - bo mój z 2022 roku pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi o spasowanie plastików, uszczelek itp.
2. To musisz kochać Forda skoro w samochodzie jaki wcześniej użytkowałeś wymieniono ci trzy silniki i nadal kupiłeś samochód tej marki - ja kocham mojego Rangera ale chyba nie tak mocno. Dbam o samochody, kupuje nowe użytkuje cztery lata i wymieniam na kolejny nowy (nowe mam ich kilka w firmie) - zmieniam olej co 10tys itp. pomimo faktu, iż wiem że nie będę jeździł tym samochodem 10lat. Ale kupuje nowe po to aby nie bujać się z samochodem po ASO a jeśli już to oczekuję kompetencji i profesjonalizmu bo każda wizyta to strata czasu i pieniędzy - a z Fordem zmarnowałem więcej czasu w ASO niż w ciągu ostatnich 5lat na wszystkie pozostałe samochody razem wzięte.
A samo ASO to żenada - filmik (serwis nie słyszy tego dźwięku od czasu kiedy skończyły się pomysły na jego przyczynę) https://www.youtube.com/watch?v=mS66KdUGdbk

Oczywiście dam rade, przedłużę gwarancję ponieważ już wiem że do ASO się jedzie na lawecie (najlepiej jak coś nie działa - miejmy nadzieje, że wówczas nie oślepną i zobaczą bo już nie słyszą :D ) - cztery lata miną i weźmie się coś innego
SAR37 Tak masz rację każdy samochód ma jakieś bolączki ale nie każdy chyba tyle co Ranger, również mam znajomych zresztą ja też użytkuje inne marki ale nigdzie nie ma tyle wtop - dla przykładu przez ostatnie 4-5 lat zakupiłem cztery nowe Hundai-e (Tucson TL 2017, i40 2017, i30 2019, Tucson NX4 2021) i w żadnym nie ma tyle niedoróbek (nie mówię o materiałach) problemów, dziwnych dźwięków itp. nie wspominając o logice działania różnych elementów, ergonomii i serwisie jego cenie oraz jakości (w Ford jest x2,5 to co w Hyundai-u)

Moje bolączki po użytkowaniu Forda przez 3 miesiące i 11tys km:
1. Dźwięk z w/w filmu - najbardziej mnie to denerwuje
2. Klimatyzacja (klimatronik) - żyje swoim życiem, sorry ale w Omedze z 1998 roku chodziło to lepiej. Raz dmucha ciepłym potem zimnym a wentylator nigdy nie schodzi poniżej 4 biegu (nawet jak jadę 5h), brak nawiewu jednoczesnego np. na szybę - środek - nogi (w innych samochodach jest tu się nie da tego zrobić). Sprawdzałem w dwóch innych Fordach jest to samo więc nawet nie zgłaszam do ASO
3. Fotele - długo się rozgrzewają (ale to nie wada tylko cecha)
4. Czemu tylko szyba kierowcy ma otwarcie i zamknięcie na jeden impuls - czy to naprawdę tyle by kosztowało?
5. Po co fotel elektryczny kierowcy, który nie ma pamięci ustawień np dla trzech kierowców? Nie rozumiem tego, i40 ma tak samo, a w pozostałych mam manualne ustawianie fotela i wychodzi na to samo
6. Skoro jest guzik do składania lusterek (faktycznie się składają) to czemu nie można ich złożyć podczas zamknięcia samochodu z pilota
7. Korozja ramy - mówimy o samochodzie za 200tys a w przypadku nowego to już 370tys. Ja ostatni raz korozję przerabiałem 20 lat temu odpowiednio w Maluchu, Astrze i Omedze więc wybaczcie ale nie uważam że to coś normalnego i należy się cieszyć bo zawsze może być gorzej.... no może ale lepiej też może być.
8. Pomijam jakieś "świerszcze" itp. to dostawczak inne też tak mają

Podsumowując:
Podoba mi się ten samochód, podgrzewana szyba jest super (nigdy nie miałem). Przyznam że początkowo chciałem kupić Isuzu D-Max (chyba byłoby lepiej - niezawodniej) nawet miałem demo na 3 dni, jednak Ford skusił mnie tym iż dawał więcej za podobne pieniądze - mocniejszy silnik, większą kabinę i jednak lepsze zawieszenie (tu duży plus dla Rangera) (dmax to wóz drabiniasty). Pomyślałem również, że łatwiej będzie z serwisem i częściami - nie ma się co oszukiwać, że Isuzu to trochę egzotyka u nas

lukas_ko
13-02-2023, 11:23
mlodyksiegowy
Dlaczego się zdecydowałem na Forda po trzech uszkodzonych silnikach w Transit? - Bo nic lepszego z auta typu Pickup na rynku nie było! A RANGER ma już inny silnik niż transity bo tamte miały 2.2 oraz 3.2 a Ranger ma nowy 2.0
Chciałem nowy z salonu z gwarancją 4 lata.

Przed kupnem Rangera jako auta typu Pickup oglądałem pozostałe auta tej klasy, oglądałem testy, porównania i liczy się wyłącznie Ranger oraz Toyota Hilux reszta jest daleko w tyle więc nic lepszego w tej klasie nie ma. Natomiast Toyota Hilux mi się ona wizualnie nie podoba dlatego wybrałem Rangera.
Co do tych bolączek co opisujesz to powtórzę nie możesz porównywać Rangera do Hyundai Tucson bo to jest zupełnie inne auto. To samo tyczy się reszty osobówek.

1 klimatronik schodzi z obrotów ale jak już w kabinie wyrówna się temoertura - fakt robi to długo ale schodzi. Ja się nauczyłem go obsługiwać zostawiam wiatr na 2-3 biegu a sterowanie nawiewami zostawiam w trybie automatycznym a jak mi nie pasuje to przestawiam ale da się z tym żyć. Bez przesady nie działa jakoś to źle. To byś się musiał przejechać którymś Francuzem gdzie aby zrobić ogrzewanie na nogi musisz ręcznie zamknąć wszystkie kratki wlotowe inaczej pomimo wybrania ogrzewania na nogi leci przez kratki. ASO Citroen/Peugeot/DS stwierdzili ten typ tak ma :))

2. Fotele bardzo szybko grzeją o bardzo mocno - przynajmniej mój.
3. Potwierdzam nie rozumiem dlaczego nie można zamknąć wszystkich pozostałych trzech szyb jednym kliknięciem???
4. Bez pamięci fotela da się żyć kolega miał Mercedesa GLK i też nie miał pamięci foteli - a to mercedes!
5. Lusterka też nie rozumiem tego dlaczego nie mogą się składać automatycznie pomimo że się składają.
6. Korozja jest we wszystkich autach Pickup! Widziałem roczną Toyotę i już miała rdze dlatego samemu zrobiłem konserwację.

Cenie Rangera za zawieszenie, precyzyjne prowadzenie pomimo resorów piórowych z tyłu, za mimo wszystko komfort, bardzo dobre i mocne światła led, aktywny tempomat, elektryczną roletę, 10 biegową skrzynie biegów, mimo wszystko wystarczającą moc 213 KM i 500 NM

Co mnie martwi czy silnik, wtryski, skrzynia biegów po gwarancji będą się psuć dlatego założyłem taki wątek.

mlodyksiegowy
13-02-2023, 16:15
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już......


Ja nie patrzę na niego jak na osobówkę i nie porównuję w ten sposób, lubię po prostu jak wszystko działa - np jeśli jest klimatyzacja automatyczna chciałbym aby była automatyczną a nie ręczną (gdybym chciał ręczną to kupiłbym samochód z ręczną klimatyzacją).
Ale nie o tym chciałem napisać, to co mnie najbardziej frustruje to ASO - choć teraz zmieniłem i na pewno jest lepiej (od tego w Bydgoszczy) zobaczymy - w piątek jadę na aktualizację softu skrzyni i silnika (dziś pisali, że coś wyszło więc chcą wgrać może problem zostanie rozwiązany - moje szuranie, nie wiem czy oglądałeś filmik)

Co do trwałości, chyba nie będzie źle - też chce dokupić 2 lata gwarancji (już jestem umówiony z doradcą). Jeśli chodzi o silnik uczulano mnie na pasek rozrządu, który się zrywa (mechanik w ASO i serwis siedzący tylko w Fordach). Jeśli chodzi o wtryskiwacze to sprawdzałem w ASO - jeden kosztuje około 700-800zł więc również bez dramatu....
Mnie martwi skrzynia 10biegowa ponieważ jak pisałem wcześniej Ford traktuje ją jako element wymienny (nienaprawialny) skutkiem czego nie można kupić części do tego nawet w ASO. Dzwoniłem do kilku firm robiących automaty i potwierdzili, jedni powiedzieli iż robili kiedyś taki automat ale części były ściągane z USA (tam podobno jest wszystko). No ale zobaczymy jak to będzie może za 4 lata coś się zmieni, dla pocieszenia dodam, że nowa skrzynia w ASO kosztuje ok 24tys zł brutto + jak się odda starą to chyba urywają 3tys zł (myślałem, że jest gorzej - aczkolwiek jeśli biorą stare to znaczy, że je chyba regenerują --> takie moje przemyślenie)

lukas_ko
13-02-2023, 17:03
w piątek jadę na aktualizację softu skrzyni i silnika (dziś pisali, że coś wyszło więc chcą wgrać może problem zostanie rozwiązany - moje szuranie, nie wiem czy oglądałeś filmik

Oglądałem filmik kilka razy i powiem Ci, że to coś jest luźne bo na samym końcu chyba gasisz silnik i dźwięk jest jeszcze przez sekundę słyszalny i to bardzo wyraźnie.
Zmiana softu nic Ci za bardzo nie pomorze bo to jest ewidentnie mechaniczny dźwięk czegoś luźnego...
Może coś układem wydechowym... może jakieś jego osłony termiczne miałem coś podobnego w fordzie tranist gdzie osłona ocierała o wydech i dzwoniło całą budą auta.

Co do skrzyni to się nie dziw, że jest mało do niej części bo to jest całkowicie nowa konstrukcja więc jak mają być części?

Pamiętaj, że gwarancję możesz przedłużyć tylko do jakiegoś momentu jak za długo będziesz zwlekać to Ci Ford nie zatwierdzi przedłużenia.
A po 4 latach masz jeszcze gwarancję Ford 12 którą musisz wykupić podczas przeglądu do następnego przeglądu aż maksymalnie do 200.000km mi na tą gwarancję Ford wymienił w Transit cały silnik 2.2 kompletny z głowicą, blokiem i miską.

O pasek rozrządu w trakcie gwarancji nie ma się co martwić bo jak pęknie to przecież nie masz na to wpływu i Ford Ci wstawi nowy silnik. Ale już po gwarancji nie będę ryzykować z długimi interwałem wymiany paska.

Dzisiaj byłem na przeglądzie na 60 tyś km i chciałem wymienić olej w skrzyni, zlecenie zostało przyjęte przez serwis ale nie wymienili bo się okazało, że do wymiany potrzebują jakąś inną maszynę do wymiany oleju.

Według zaleceń Forda aby wymienić olej w skrzyni 10 biegowej trzeba to zrobić dynamicznie i okazało się dzisiaj, że byłem pierwszym klientem, który chciał przeprowadzić wymianę oleju w tej skrzyni bo jeszcze nikomu nie wymieniali.
Wymiana przewidziana w obsłudze auta przewiduje wymianę na 240 tyś km i jeszcze nie mieli żadnego Rangera z tym przebiegiem i tą skrzynią.

Dlatego chłopaki mnie przeprosili bo się zorientowali, że potrzebują maszynę do wymiany oleju. Aby było jasne serwis ten posiada maszynę do wymiany dynamicznej oleju, ale niby ta skrzynia 10 biegowa według zaleceń Forda potrzebuje innej maszyny i muszą rozgryźć temat o co chodzi. Ale na 99% ją szybko zamawiają z Forda i jak będą mieć dadzą mi znać i mogę przyjechać na wymianę oleju.

Skrzynia 10 biegowa nie ma korka spustowego wymiany oleju więc statycznie spuszczając i uzupełniając olej też się tego nie dało zrobić bo byłoby trzeba odkręcić miskę olejową, ale znów nie mieli na to dzisiaj czasu.

Ale skoro Ford zaleca wymianę dynamiczną to nie będę kombinować i zrobimy to zgodnie z zaleceniem forda lecz nie będę czekać do 240 tyś km tylko zrobię to teraz gdy serwis się przygotuje na wymianę oleju.

Byond
13-02-2023, 20:25
Witam szanownych forumowiczów, coraz więcej się dzieje na forum pod fordem rangerem więc i ja postanowiłem zabrać głos w sprawie tego zacnego pickupa A więc tak mam wildtraka z 12/2019 2.0 213km A10 i generalnie od czasu zakupu zrobiłem już 125000 km w tym co 12-15 kkm wymiana oleju filtru itd z tym że pierwsza wymianę oleju zrobiłem po 2000 km co jest bardzo ważne (a dlaczego to mogę na życzenie wytlumaczyc).olej w automacie wymieniony przy 62000 km i jutro tj 14.02.2023 jadę na wymianę oleju w skrzyni do ford krakow krzemionki.do czego chce nawiązać to tak przez ten czas użytkowania nie przytrafiła się żadna usterka czy awaria nawet nie było przepalonej żarówki, druga sprawa to ciała dbałość o elementy eksploatacyjne ,samochód mam od 1km i naprawdę jest zadbany ale też np wjeżdża w trudny teren np góra jarmuta w Szczawnicy, hala rysianka czy okolice Babiej Góry więc lekko nie ma (zajmuje się systemami telekomunikacyjnymi) i proszę mi wierzyć niemam z nim żadnego problemu .Mam tez transita mk8 2.2 155km z 2015r i już miał 2 generalny remont dziura w tłoku wyskoczyła 1 przy 110kkm a druga przy 220kkm problemem były wtyski ,jak się okazało wystarczylo wgrać mapę na 180km i problem znika i to jest wiedza ponoć powszechna.wracajac do rangera mam o nim duża wiedzę jak ktoś potrzebuje info proszę śmiało pisać, odpisze
Ps rangery do 02.2020 były dużo lepsze od tych pocowidowych proszę mi uwierzyć

Pozdr Tomasz

Bump: Ford robi wymianę oleju w skrzyni tylko statycznie czyli olej ,uszczelka ,pierścień stąd koszt ok 1700zl proszę mi wierzyć widziałem na własne oczy .Ja serwisuje rangera w ford krakow krzemionki

Bump:

Bump:

lukas_ko
13-02-2023, 22:18
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już......


Co do transita to miałem od nowości Mk8 rocznik 2014 w niestety górę. Miałem też zrobioną profesjonalnie mapę silnika na hamowni i mój transit miał 190 KM niestety kolego to nie pomaga a raczej przyspiesza powstaniu dziury jeśli wtryski już niedomagają.
Problem z silnikiem 2.2 jak i 3.2 jest w wtryskiwaczach, które zaczynają niedomagać dodatkowo sterownik silnika działa w ten sposób, że pilnuje aby silnik równo pracował i w tym celu sam wprowadza dawki korekcyjne paliwa w efekcie czego doprowadza to do dziury w tłoku.
I niestety im mocniejszy program im więcej mocy tym szybciej dziura w tłoku bo większa dawka paliwa = większa tempertura spalania i denko tłoka pęka.
Problem dotyczy zarówno transitów jak i Rangera z tymi silnikami.

Jedynie aby temu zapobiec to profilaktycznie po około 60-80 tyś km wyciągnąć wtryski dać do profesjonalnej firmy preferuje tylko jedną (turbo-Tec) bo sprawdziłem wiele firm i różnie to bywa. Turbo-Tec daje 24 miesiące gwarancji.
Koszt sprawdzenia 4 wtryskiwaczy to około 450 zł plus koszt demontażu i montażu.

Ja tak uratowałem trzeci silnik przed dziurą w tłoku.
Dałem do sprawdzenia wtryski i wszystkie cztery nie trzymały parametrów.

Co do wymiany oleju to teraz pytanie czy dzisiaj w ASO mnie ściemniali iż do nowej skrzyni 10 biegowej jest przewidziana wymiana oleju dynamiczna przez FORDA czy Ciebie kolego nabili w butelkę z wymianą statyczną.

Bo wiesz jak może być że dealer nie ma maszyny do dynamicznej wymiany oleju i robi to tylko za pomocą odkręcenia miski oleju i wymiany tego co jest w misce.

Ale dowiem się tego ponieważ mam kolegę w ASO Forda na serwisie i on mnie nie oszuka więc się dowiem i dam znać.

SAR37
14-02-2023, 09:09
Ranger posiada kilka „upierdliwych” rzeczy jak wspomniane składanie lusterek, zamykanie pozostałych szyb czy brak pamięci fotela. A największe zdziwienie wzbudziła we mnie… kieszeń na CD :) Proszę jednak pamiętać, że Amerykanie mają trochę inny stosunek do aut niż Europejczycy. To co u nas jest już „standardem”, u nich nadal jest opcją w najwyższej wersji wyposażenia. Tam, auto ma posiadać głównie cechy użytkowe a „bajery” są na dalszych miejscach, zarezerwowane do aut „reprezentacyjnych” (bez względu na segment auta). Podobnie jest np z informatyzacją usług bankowych: Ameryka jest daleko w tyle nawet za Polską, jeśli weźmiemy pod uwagę ilość wydanych kart bankowych (per capita) i wirtualnych płatności. Stąd pewnie takie wyposażenie w dotychczasowych wersjach.
Co do automatu: nigdzie nie słyszałem o dynamicznej wymianie oleju w tej skrzyni - ani w ASO (też na Krzemionkach), ani w tutorialach (głównie amerykańskich) na YT. Wszędzie mówią o statycznej wymianie połączonej z demontażem miski olejowej skrzyni. Olej uzupełniamy poprzez rurkę na bagnet (połączoną z otworem zalewowym) - we wcześniejszych wersjach był mały bagnecik wkręcany w otwór zalewowy. Sprawdzenie poziomu oleju było możliwe tylko od spodu i nawet pojawiły się zestawy do samodzielnego upgrade aby sprawdzać poziom pod maską. Plusem małego bagnecika była możliwość uzupełnienia oleju bezpośrednio do skrzyni przez szerszy otwór.
Tutaj krótka instrukcja wymiany:http://https://www.mustang6g.com/forums/attachments/10r80-fluid-level-disptick-info-pdf.469336/
BTW: usługa wymiany oleju w ASO PGD wynosi obecnie 2000 zł ale… bez wymiany filtra oleju, bo - jak już wspominałem - ASO twierdzi, że ten model skrzyni „nie posiada” filtra oleju :)
BTW2: u mnie fotele nagrzewają się bardzo szybko - warto sprawdzić wtyczki pod fotelem, bo zdarzyło się, że straciłem sterowanie a wszystkiemu winna była wypięta wtyczka ;)
Klimatronic tez działa bez zarzutu, ale - jak w większości aut - aby zejść z wysokich obrotów wentylatora wymaga osiągnięcia przez silnik temp roboczej oraz nagrzania wnętrza (szczególnie konsoli, w której jest umieszczony czujnik temp)

mlodyksiegowy
14-02-2023, 11:50
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już......

Dzięki instrukcja super - chyba nawet sam to zrobię, ktoś to z forum robił samodzielnie? Bo za pierwszym razem zawsze trudniej, a z automatami nie mam doświadczenia (no ale wiadomo strach ma wielkie oczy :) )

SAR37
14-02-2023, 14:18
Ja będę robił samodzielnie jak zbliży się do 60 kkm. Filtr z uszczelką pokrywy (miski olejowej) plus 7 kwart oleju to koszt ok. 1 tys zł.
BTW: na zagranicznych forach zalecają używanie wyłącznie oleju Mercon ULV, bo - podobno - z innymi olejami, o tych samych parametrach, nasza skrzynia nie chce jakoś „współpracować”. ;)

mlodyksiegowy
14-02-2023, 16:09
SAR37
Musiałby się wypowiedzieć ktoś kto już zmieniał, ponieważ Ford na pierwszy montaż leje zapewne swój (widziałem że można kupić w sklepie Ford). Generalnie wg. instrukcji są dwa Mercon i ten od Forda, pytanie jak się mieszają i gdzie kupić Mercon oryginalny.

SAR37
14-02-2023, 17:15
Ten „oryginalny” Forda to właśnie Mercon :)
Ford ma własnego producenta oleju, który dostarcza do autoryzowanych serwisów olej przekładniowy w beczkach, oznaczany własnym indeksem OEM. Ten sam olej, ale sprzedawany jako produkt do stosowania zamiennego w innych autach ma oznaczenie Motorcraft Mercon LV lub ULV.
LV jest olejem do wszystkich, fordowskich automatów 6-biegowych od 2005 roku. Automat 10-biegowy wymaga oleju ULV - trochę inne parametry pracy i wyższe wymagania.
Co ciekawe, nazwa „Mercon” jest nazwą specyfikacji olejów przekładniowych Forda. W Rangerze stosuje się kilka rodzajów oleju Mercon: do automatu 10R80 - ULV, do tylnego mostu LV lub LV z modyfikatorem tarcia (przy LSD), do skrzynki napędów - LV itd. Opis dostępny w necie.

mlodyksiegowy
15-02-2023, 07:20
@ SAR37 Jak będziesz wymieniał to zrób zdjęcia ilości opiłków na magnesach c- porównamy z moimi, choć ja to pewnie będę za 1-1.5 roku robił

SAR37
15-02-2023, 07:36
Jak będę wymieniał to zrobię zdjęcia na bank. Póki co mam połowę przebiegu, chyba, że skrzynia zacznie przeciągać nawet w ciepłe dni - wtedy zmienię olej wcześniej.

Update: właśnie wróciłem z serwisu olejowego - okazało się, że zapocona jest na dole pokrywa rozrządu. Serwis ASO załatwi to w ramach gwarancji. Dam znać co i jak. To tak a propos trwałości…:D

lukas_ko
16-02-2023, 17:29
właśnie wróciłem z serwisu olejowego - okazało się, że zapocona jest na dole pokrywa rozrządu. Serwis ASO załatwi to w ramach gwarancji. Dam znać co i jak. To tak a propos trwałości…:D

Ja też w tym tygodniu jestem po serwisie/przeglądzie na 60 tyś km u mnie stwierdzili, że jest brak wycieków i wszystko ok.

Za to stwierdzili delikatne odpryski lakieru na przednim zderzaku w okolicy lamp przeciwmgłowych - ponoć jest to wada fabryczna Rangera i będą reklamować w fordzie i zderzak pójdzie do lakierowania w ramach gwarancji.

SAR37
16-02-2023, 17:40
Z tego co się dowiedziałem, to różne wycieki (a szczególnie spod pokrywy rozrządu) to jeden ze znanych problemów jeszcze z poprzednich wersji silnika.

bartolini9
16-02-2023, 18:40
Z tego co się dowiedziałem, to różne wycieki (a szczególnie spod pokrywy rozrządu) to jeden ze znanych problemów jeszcze z poprzednich wersji silnika.

Jaki masz przebieg w swoim wózku aktualnie że pojawił się już jakiś wyciek ?

SAR37
16-02-2023, 19:56
Jaki masz przebieg w swojej wózku aktualnie że pojawił się już jakiś wyciek ?
Prawie 30 kkm bez kilkudziesięciu. Zastanawia mnie przyczyna - zbyt dynamiczna jazda (chociaż to auto „do pracy”, więc nie powinno tak łatwo się poddać) lub może przypchana odma olejowa.
Zobaczymy w poniedziałek jak odstawię auto.

bartolini9
16-02-2023, 21:21
Prawie 30 kkm bez kilkudziesięciu. Zastanawia mnie przyczyna - zbyt dynamiczna jazda (chociaż to auto „do pracy”, więc nie powinno tak łatwo się poddać) lub może przypchana odma olejowa.
Zobaczymy w poniedziałek jak odstawię auto.

To nie jest wyścigówka, powinien dawać radę bez tego typu akcji.

Jakie masz średnie spalanie przez te 30 tys km ?

SAR37
16-02-2023, 21:32
Średnio 10,8 L/100km od początku. Teraz, w okresie zimowym, wzrosło do 11,5-12,6 L/100km. Wszystko zależy od rodzaju jazdy - im więcej tras, tym niższe, średnie spalanie.
BTW: w październiku zmieniłem opony na całoroczne - to też podbiło spalanie o ok. 0,8 litra.

lukas_ko
16-02-2023, 23:02
10.8 to jakbym 100 nie przekraczał to bym takie miał.
Zauważyłem że każdy wyjazd na drogę ekspresową, autostradę to spalanie mam 12-13

Nawet jak miałem oryginalne opony Continental 265/60R18 to spalanie było mniejsze średnio o 0.5 litra.

Na tych dużych oponach BF Goodrich 285/60R18 Spalanie jest ciut większe.
Mimo wszystko spalanie jest uzależnione od prędkości i stylu jazdy bo nawet na tych dużych oponach da się zejść do 11 litrów ale wówczas trzeba jechać bardzo spokojnie i maks 110 km/h im szybciej tym mocno rośnie zużycie paliwa. Niestety Ranger waży 2500 kg i nie jest zbyt opływowy :)


Nie cytujemy całych postów !!!

bartolini9
18-02-2023, 10:12
U mnie przez 8 tys km spalanie średnie jest 10.9 więc podobnie.

Trasa Gdańsk - Kłajpeda 800km , śr. prędkość 120-140 km/h - 9.8l/100km (na Wranglerach) , w listopadzie 2022

Ta sama trasa na Yokohama Geolandar wyszło 10.3l/100km - luty 2022

Wczoraj leciałem ze Szczecina do Gdańska, blisko 400km, za to bardzo dynamicznie, warunki pogodowe kiepskie, na trasach szybkich 140-150km/h, na pozostałych tyle ile się dało, plus 40 minut w korku na obwodnicy Trójmiasta, spalanie 11.4l/100km.

Generalnie spalaniem jestem dość zaskoczony, myślałem, że będzie więcej. Poruszam się raczej dynamicznie.

SAR37
18-02-2023, 10:29
Mam identyczne spalanie (w granicach tolerancji błędu) - na Wranglerach „wykręcałem” nawet 9,0 L/100 km przy powolnej jeździe do 90 km/h w sznurze aut.
Też lubię dynamiczną jazdę aby silnik nadmiernie się nie „zamulił”. Diesel potrzebuje czasami przegnać „kocury z rury”;)

SAR37
21-02-2023, 16:00
Update: już po naprawie gwarancyjnej zapocenia - pokrywa zamontowana (widać szary silikon na brzegach), jest nowy pasek napędu pompy płynu chłodzącego (bo „technologicznie” należy przeciąć stary), wszystko poskładano wzorowo. Jako, że to naprawa gwarancyjna to wyszło całe ZERO złotych :)
To tylko potwierdza, że Ford Euro Car, to jeden z najlepszych ASO Forda w Krakowie!

joker149
27-02-2023, 16:15
Witam
Posiadam Forda Rangera wersji Wiltrak 2022r, czy ktoś może mi napisać gdzie znajduje się reset oleju ?? gdyż w ustawieniach nie mam tej zakładki , która jest pokazywana na filmikach z YouTube.
Co do spalania obecnie mam przejechane 1900km średnie 9,6 na trasie przy spokojnej jeździe zszedłem do 8,1

SAR37
28-02-2023, 10:40
Jak nie ma zakładki to pozostaje reset za pomocą kombinacji jednoczesnego naciśnięcia pedału hamulca i przyspieszenia tylko przy włączonym zasilaniu (zapłonie).

bartolini9
10-03-2023, 20:51
Jakiej firmy filtry stosujecie w swoich taczkach ? Zakupiłem komplet filtrów OEM… i tego jaka jest jakość tego szmelcu to nie będę nawet komentował. Przynajmniej takie wrażenie sprawiają materiały z których zostały wykonane. A komplet 600 zł. Kwintesencją jest filtr kabinowy, który nie wiem czy cokolwiek jest w stanie filtrować oprócz kurzu.

SAR37
10-03-2023, 21:06
Z racji serwisowania gwarancyjnego w ASO, używam filtra oleju OEM. Filtr powietrza - Mann (sprawdzony i skuteczny w wielu poprzednich autach), filtr kabinowy - początkowo OEM, ale potem Mann a teraz Filtron, z wymianą co kwartał (wiadomo: Kraków). W cenie jednego OEM mam trzy Filtrony ;) Filtr paliwa mam zamiar wymienić w lecie - Mann lub OEM - jeszcze zobaczę.

bartolini9
10-03-2023, 22:35
Z racji serwisowania gwarancyjnego w ASO, używam filtra oleju OEM. Filtr powietrza - Mann (sprawdzony i skuteczny w wielu poprzednich autach), filtr kabinowy - początkowo OEM, ale potem Mann a teraz Filtron, z wymianą co kwartał (wiadomo: Kraków). W cenie jednego OEM mam trzy Filtrony ;) Filtr paliwa mam zamiar wymienić w lecie - Mann lub OEM - jeszcze zobaczę.

Co do filtra oleju OEM przy serwisowaniu co te 10-12 tys km to jeszcze okej i zgadzam się. Podobnie z paliwowym powiedzmy co 40 tys. (w ASO serwisujesz co 20 tys czy częściej? dajesz im własny olej?)

Ale ten kabinowy to dramat. Zero dodatkowej warstwy antyalergicznej czy z węglem aktywnym. W sumie jedynie filtr Manger i Kavo ma jakąś warstwę dodatkową. Reszta na jedno kopyto chyba.

SAR37
11-03-2023, 07:14
Serwis olejowy robię w ASO co 10 kkm. Wszystkie materiały (filtr oleju i olej) biorę od nich - Ford Euro Car PGD. W Krakowie to jeden z bardziej kompetentnych i sprawdzonych serwisów.
Co do filtra kabinowego: w poprzednich autach używałem żółtego Mann’a antyalergia i węglowych Bosch - niestety, w krakowskim klimacie, po pół roku i tak śmierdziały, niezależnie od zastosowanych „wodotrysków”. W Rangerze zdziwiło mnie, że nie ma filtra węglowego. A i sama kieszeń na filtr kabinowy, po zastosowaniu oryginalnego, nie jest jakoś specjalnie szczelna pomiędzy dolotem a wentylatorem. Dlatego olałem temat „super hiper” filtra i wymieniam regularnie, co 3 miesiące, na zwykły Filtrona. Jest OK.

kapi81
12-03-2023, 13:23
NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już......


Ja nie patrzę na niego jak na osobówkę i nie porównuję w ten sposób, lubię po prostu jak wszystko działa - np jeśli jest klimatyzacja automatyczna chciałbym aby była automatyczną a nie ręczną (gdybym chciał ręczną to kupiłbym samochód z ręczną klimatyzacją).
Ale nie o tym chciałem napisać, to co mnie najbardziej frustruje to ASO - choć teraz zmieniłem i na pewno jest lepiej (od tego w Bydgoszczy) zobaczymy - w piątek jadę na aktualizację softu skrzyni i silnika (dziś pisali, że coś wyszło więc chcą wgrać może problem zostanie rozwiązany - moje szuranie, nie wiem czy oglądałeś filmik)

Co do trwałości, chyba nie będzie źle - też chce dokupić 2 lata gwarancji (już jestem umówiony z doradcą). Jeśli chodzi o silnik uczulano mnie na pasek rozrządu, który się zrywa (mechanik w ASO i serwis siedzący tylko w Fordach). Jeśli chodzi o wtryskiwacze to sprawdzałem w ASO - jeden kosztuje około 700-800zł więc również bez dramatu....
Mnie martwi skrzynia 10biegowa ponieważ jak pisałem wcześniej Ford traktuje ją jako element wymienny (nienaprawialny) skutkiem czego nie można kupić części do tego nawet w ASO. Dzwoniłem do kilku firm robiących automaty i potwierdzili, jedni powiedzieli iż robili kiedyś taki automat ale części były ściągane z USA (tam podobno jest wszystko). No ale zobaczymy jak to będzie może za 4 lata coś się zmieni, dla pocieszenia dodam, że nowa skrzynia w ASO kosztuje ok 24tys zł brutto + jak się odda starą to chyba urywają 3tys zł (myślałem, że jest gorzej - aczkolwiek jeśli biorą stare to znaczy, że je chyba regenerują --> takie moje przemyślenie)

Mozna kupić mi się posypała skrzynia i kupiłem całe sterowanie nowe coś około 4 koła i konwertery prawie 2 koła, stare musiałem oddać.

Bump: NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW , A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!! , MASZ JESZCZE "CYT.SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego ) jeżeli już......


Ja nie patrzę na niego jak na osobówkę i nie porównuję w ten sposób, lubię po prostu jak wszystko działa - np jeśli jest klimatyzacja automatyczna chciałbym aby była automatyczną a nie ręczną (gdybym chciał ręczną to kupiłbym samochód z ręczną klimatyzacją).
Ale nie o tym chciałem napisać, to co mnie najbardziej frustruje to ASO - choć teraz zmieniłem i na pewno jest lepiej (od tego w Bydgoszczy) zobaczymy - w piątek jadę na aktualizację softu skrzyni i silnika (dziś pisali, że coś wyszło więc chcą wgrać może problem zostanie rozwiązany - moje szuranie, nie wiem czy oglądałeś filmik)

Co do trwałości, chyba nie będzie źle - też chce dokupić 2 lata gwarancji (już jestem umówiony z doradcą). Jeśli chodzi o silnik uczulano mnie na pasek rozrządu, który się zrywa (mechanik w ASO i serwis siedzący tylko w Fordach). Jeśli chodzi o wtryskiwacze to sprawdzałem w ASO - jeden kosztuje około 700-800zł więc również bez dramatu....
Mnie martwi skrzynia 10biegowa ponieważ jak pisałem wcześniej Ford traktuje ją jako element wymienny (nienaprawialny) skutkiem czego nie można kupić części do tego nawet w ASO. Dzwoniłem do kilku firm robiących automaty i potwierdzili, jedni powiedzieli iż robili kiedyś taki automat ale części były ściągane z USA (tam podobno jest wszystko). No ale zobaczymy jak to będzie może za 4 lata coś się zmieni, dla pocieszenia dodam, że nowa skrzynia w ASO kosztuje ok 24tys zł brutto + jak się odda starą to chyba urywają 3tys zł (myślałem, że jest gorzej - aczkolwiek jeśli biorą stare to znaczy, że je chyba regenerują --> takie moje przemyślenie)

Mozna kupić mi się posypała skrzynia i kupiłem całe sterowanie nowe coś około 4 koła i konwertery prawie 2 koła, stare musiałem oddać.

SAR37
17-03-2023, 21:27
A propos filtra paliwa: jako, że „fordowski” filtr kosztuje ponad 340 zł a Mann 160 zł (i osobiście znam ich jakość), kupiłem „zamiennik” Mann PU 10 023/1. Piękna pogoda skłoniła mnie do wymiany - jakie było moje zdziwienie, gdy po wyciągnięciu wkładu z puszki, oprócz oznaczenia Ford, zobaczyłem napis… „MANN FILTER”! Z tego wniosek, że Mann produkuje filtry do europejskiej wersji Rangera. Oprócz dodatkowego oznaczenia „Ford”, filtry niczym się nie różnią . Nawet uszczelki są w tym samym kolorze.
Niestety, większe zdziwienie wywołał u mnie stan filtra: po 31 kkm i tankowaniu na BP, Shell i czasami Lotos, filtr był dosłownie czarny a na dnie puszki znalazłem kilka drobin piasku/gleby czy innej maści zanieczyszczeń. Przyznaję, że szczerze się zdziwiłem - niecałe dwa lata, ledwo ponad 30 kkm i filtr wygląda tragicznie. Chyba trzeba będzie robić zmiany co 20 kkm bo szkoda wtryskiwaczy.
BTW: auto jakby lepiej odpalało i żwawiej reagowało na pedał przyspieszenia - nie wiem czy to zasługa filtra czy efekt placebo ;)

bartolini9
29-03-2023, 01:26
Czy ktoś ma może harmonogram przeglądów dla naszych taczek, tj co ile i kiedy wymieniać materiały eksploatacyjne tj płyn hamulcowy, chłodniczy, kiedy filtr paliwa (zalecenia Forda). W aplikacji w ogóle wyskakuje jakiś błąd i nic się nie wyświetla.

tomao
29-03-2023, 07:46
https://www.fordserviceinfo.com/FreeResources/Checksheets
Pod tym adresem są dostępne plany serwisowe Forda, wystarczy potem wybrać model.

SAR37
29-03-2023, 08:15
Czy ktoś ma może harmonogram przeglądów dla naszych taczek, tj co ile i kiedy wymieniać materiały eksploatacyjne tj filtr hamulcowy, chłodniczy, kiedy filtr paliwa (zalecenia Forda). W aplikacji w ogóle wyskakuje jakiś błąd i nic się nie wyświetla.

Co to jest „filtr hamulcowy”?:shock:

bartolini9
29-03-2023, 09:19
Co to jest „filtr hamulcowy”?:shock:

Nieźle się uśmiałem jak to przeczytałem :oops:

Rob^
14-04-2023, 11:47
To musisz kochać Forda ...

Pa tera na to ;) :619: ... to moja historia z Fordami :D
To dopiero szaleństwo :one:
Są ludzie którzy mówią że ponoć się to da leczyć. :P


https://i.ibb.co/MPp5vrS/fordy.jpg (https://ibb.co/frtGgfF)

VitoGD
30-07-2023, 13:43
Cześć Wam,
Jestem nowym użytkownikiem tego forum i cieszę się, że mogłem dołączyć do Państwa.
Przejdę do tematu, a mianowicie chcemy kupić używanego Forda Rengera 2l rok 2019 przebieg 95tyś. auto naprawdę robi wrażenie, pełna opcja wyposażenia, Ford daje roczną gwarancję. Sam robię do 10tyś rocznie, może 12tyś, ale to w porywach. naprawdę marzy mi się takie auto i porównywałem go z Toyotą, tyle, że po przymiarce odczuwam w niej miej miejsca na kanapie. I teraz pytanko, polecacie ten model czy szukać czegoś innego lub na co zwrócić uwagę? Zaznaczam, że pierwszy właściciel dbał o niego dość skrupulatnie, ponieważ cała historia jego przeglądów oraz drobnych napraw jest skrupulatnie zachowana w notatkach i podbita przez ASO. Proszę o wskazówki oraz porady moi drodzy.
Jesteśmy po jeździe próbnej i jestem pod wrażeniem zawieszenia tego Rangera, mam porównanie z Vol. Amarokem i jest duża różnica na pozytywną stronę Forda.

SAR37
31-07-2023, 16:44
Witam!
Najważniejsza sprawa z TYM modelem to:
- czy była wymiana oleju max co 10 tysięcy km,
- jeśli jest automat to trzeba sprawdzić, czy wymieniali olej i filtr w skrzyni przy 60 tys km,
- sprawdzić działanie samego automatu (szarpanie, dziwne odgłosy, pomijanie biegów, etc.),
- stan podwozia a raczej stopień korozji ramy - jeśli bardzo głęboka to warto oddać do auto do gruntownego sprawdzenia,
- stan opon (czy nie są pościnane) i zawieszenia - puki, stuki, etc,
- brak problemów z odpaleniem silnika i działanie pokrętła od napędów,
- brak komunikatów i widocznych usterek.
No i najważniejsze: nie „napalać się” niezdrowo i mieć świadomość, że auto NIE LUBI złej jakości paliwa i spala 10-13 l/100 km.
Pozdrawiam!

lukas_ko
14-03-2025, 10:27
Witam odświeżę wątek...

Koledzy napiszcie ile macie w swoich 2.0 biturbo przebiegu na dzisiaj.
Mój od wyjazdu z salonu 1 września 2021 dzisiaj ma 138 tyś km.

Gwarancja mi się kończy pod koniec sierpnia 2025 no i tak myślę i patrzę co robić...

Generalnie jestem z niego mega zadowolony. Uważam go za najlepsze, najbardziej uniwersalne auto jakie miałem.
Jeżdżę z nim co roku w góry pomimo iż mam w garażu suwa DS7 wolę Rangera. Byłem z nim w tym roku we Włoszech na nartach 1300km w jedną stronę i auto jest petarda i nadal prezentuje się bardzo dobrze.

Raz mi tylko pękła opaska od węża idącego z interculera do turbo i wąż spadł. Na gwarancji mi wymienili oraz miałem problem ze zbiorniczkiem Ad-blue że nie kasował się od razu po zatankowaniu AdBlue - zrobili mi kalibrację i teraz liczy jak w zegarku i kontrolka oraz licznik kasuje się natychmiast po zatankowaniu.

Dodatkowo wygłuszyłem wszystkie drzwi matami podwójnie blachę oraz to co jest pod tapicerką, dostał dodatkowe uszczelki podwójne drzwi, progów, dołożyłem wygłuszenie tylnej ściany grodziowej, podłogi i teraz powiem wam że jest ciszej niż w Mondeo i większości osobówek. Nawet przy 140-160 auto jest ciche wewnątrz.

Wymieniłem same głośniki na dużo lepsze ze zwrotnicami i powiem wam że jest to inny Ranger

Silnik 2.0 213 KM daje radę ale wczoraj odkryłem na forum że co nie którzy już mają 238KM:)
Natomiast mam bardzo złe doświadczenia awaryjne z silnikiem 2.2 155KM bo finansowo to była katastrofa no i jestem ciekaw waszych przebiegów i opinii o naszych autach.

Dlatego odnawiam wątek jak wasze auta bo ja jestem mega zadowolony z mojego i najlepiej bym sobie go zostawił na 10-15 lat ale boję się że jak zacznie się sypać to będzie katastrofa finansowa jak w silniku 2.2

Zdjęcie gdy go odbierałem w salonie i dzisiaj obecnie po przebiegu 138 tyś km