FunkTheD
18-02-2023, 16:13
Witam wszystkich.
Jestem tu nowy i pojawiłem się na tym forum, bo mam ogromny problem z moim Mondeo i nie mogę znaleźć rozwiązania. Dla mojego mechanika kończą się pomysły wiec jedyna nadzieja, że komuś w Was udało się rozwikłać ten problem i byłbym wdzięczny za wskazówki.
Ford Mondeo Mk4 2.0 FlexiFuel 145KM z 2008 roku z instalacją LPG
Samochód ma potężny problem z odpaleniem na zimno, silnik zostaje zalany ogromna ilością paliwa. Przez co samochód nie odpala, po dłuższej próbie kręcenia z wciśniętym pedałem gazu załapuje i gdy uda się uruchomić wyrzuca duże ilości białego dymu (zalane świece). Poprzedniej zimy miałem ten sam problem i nie wiadomo co pomogło. Całe lato przejeździłem bez problemu a w tą zimę problem powrócił.
Do tej pory sprawdzone zostały :
- błędy w sterowniku - druga sonda - nic dziwnego przy takiej ilości paliwa
- sprawdzone luzy zaworowe - idealne
- kompresja idealna
Po stronie elektryki
- wiązka do sterownika
- totalnie pominięta instalacja lpg (sterownik zmostkowany, wtryski wyjęte )
- wyczyszczona przepustnica
- wywalony katalizator gdyż z wykręcona sonda auto odpalalo i chodziło przez 30sek zanim go zalało (sondy wymienione rok temu - Bosch)
- wyczyszczony zbiornik paliwa i pompa paliwa, zalane świeże paliwo i preparat do czyszczenia układu paliwa
- wtryski wszystkie cztery podają tak samo (dość sporo paliwa )
- wymieniony map sensor w kolektorze ssącym
- wymienione świece zapłonowe
Wg schematu autodaty nad którym siedzieliśmy wychodzi ze ten silnik bierze dawkę rozruchowa z czujnika temp (wg komputera diagnostycznego parametr jest ok- pokazuje temp zbliżona do temp powietrza ) map sensora i duży wpływ na powietrze ma przepustnica - to są nasze typy jeżeli chodzi o usterkę , podejrzewamy tez usterkę sterownika lub rozjazd map przez lpg , lub/i uszkodzone wtryskiwacze .
Samochód miał tak duża dawkę paliwa ze olej, który spuściliśmy był właściwie benzyna z olejem .
Może ktoś miał podobny przypadek ,i może pomoc . Nam kończy się cierpliwość i pomysły .
Jestem tu nowy i pojawiłem się na tym forum, bo mam ogromny problem z moim Mondeo i nie mogę znaleźć rozwiązania. Dla mojego mechanika kończą się pomysły wiec jedyna nadzieja, że komuś w Was udało się rozwikłać ten problem i byłbym wdzięczny za wskazówki.
Ford Mondeo Mk4 2.0 FlexiFuel 145KM z 2008 roku z instalacją LPG
Samochód ma potężny problem z odpaleniem na zimno, silnik zostaje zalany ogromna ilością paliwa. Przez co samochód nie odpala, po dłuższej próbie kręcenia z wciśniętym pedałem gazu załapuje i gdy uda się uruchomić wyrzuca duże ilości białego dymu (zalane świece). Poprzedniej zimy miałem ten sam problem i nie wiadomo co pomogło. Całe lato przejeździłem bez problemu a w tą zimę problem powrócił.
Do tej pory sprawdzone zostały :
- błędy w sterowniku - druga sonda - nic dziwnego przy takiej ilości paliwa
- sprawdzone luzy zaworowe - idealne
- kompresja idealna
Po stronie elektryki
- wiązka do sterownika
- totalnie pominięta instalacja lpg (sterownik zmostkowany, wtryski wyjęte )
- wyczyszczona przepustnica
- wywalony katalizator gdyż z wykręcona sonda auto odpalalo i chodziło przez 30sek zanim go zalało (sondy wymienione rok temu - Bosch)
- wyczyszczony zbiornik paliwa i pompa paliwa, zalane świeże paliwo i preparat do czyszczenia układu paliwa
- wtryski wszystkie cztery podają tak samo (dość sporo paliwa )
- wymieniony map sensor w kolektorze ssącym
- wymienione świece zapłonowe
Wg schematu autodaty nad którym siedzieliśmy wychodzi ze ten silnik bierze dawkę rozruchowa z czujnika temp (wg komputera diagnostycznego parametr jest ok- pokazuje temp zbliżona do temp powietrza ) map sensora i duży wpływ na powietrze ma przepustnica - to są nasze typy jeżeli chodzi o usterkę , podejrzewamy tez usterkę sterownika lub rozjazd map przez lpg , lub/i uszkodzone wtryskiwacze .
Samochód miał tak duża dawkę paliwa ze olej, który spuściliśmy był właściwie benzyna z olejem .
Może ktoś miał podobny przypadek ,i może pomoc . Nam kończy się cierpliwość i pomysły .