Witam
Mam problem z gumową uszczelką przy reflektorze (ta część od strony maski). Pękła i lata na zewnątrz. W serwisie powiedzieli mi, że samych uszczelek nie ma. Są montowane tylko wraz z reflektorem. Ale może są jakieś patenty na wymianę lub naprawę.
Podobno zdarza się to czasem. Może ktoś miał podobny problem i wie jak go naprawić?
jak go naprawić?
O ile wiem jest ciężko przykleić tą gumę, bo podobno nie bardzo chce się trzymać. Można spróbować klejem Loctite np. 4850 lub 495 do gumy lub Cyjanopanem do połączeń elastycznych. Ze zdobyciem nowej gumy też nie jest łatwo.
Ja dosłownie dostałem takie coś na szrocie przy okazji, przecież reflektor może być rozwalony albo angielski który u nas się do niczego nie nadaje, także popróbuj we wszystkich szrotach w okolicy.
Pozdrawiam
popróbuj we wszystkich szrotach w okolicy
O właśnie o tym też miałem napisać, ale nie napisałem. :fcp2
Takie uszczelki są w serwisie ale kosztują 120,-pln komplet na lampę.pozdrawiam
120,-pln komplet na lampę
Połowa ceny nowej lampy ROTFL
Ja ten problem zlikwidowałem dosyć skutecznie. Zakupiłem w sklepie z farbami i takimi budowlanymi akcesoriami taką rzecz. "Specjalistyczny uszczelniacz dekarski"- bezbarwny.To jest taka tubka jak zwykły silikon - kosztuje 18 zł. Jest mrozodporny i ma troche taką konzystencje jak klej. Na swieżo mozna go czyscić benzyną - uwaga na palce bo trudno zmyć. W instrukcji pisze ,że po około 2 min po połozeniu robi sie "skórka" i twardnieje. Tym samym podkleiłem podszybie po wymianie filtra przeciwpyłkowego. Efekt bardzo dobry.
Bardzo dziękuję za podpwiedzi i wasze doświadczenia.
Zastanawiam się tylko, czy patenty z klejem wytrzymują mycie myjkami ciśnieniowymi i czy przyklejając ją w tym czasie (zima, mróz) będzie trzymało?
Witam,
niestety mój lewy reflektor podzielił taki sam los - uszczelka pomiędzy nim a klapą silnika zupełnie się oderwała. Czy jeżdżąc bez niej narażam silnik, blachę czy elektrykę na jakieś niebezpieczeństwo?
Ja u siebie oderwałem te uszczelki, trzeba tylko uważać przy zdejmowaniu mocowań, aby nie połamać reflektora. Nic się nie dzieje, woda nigdzie nie leci. Są one tak drogie, że kupowanie ich mija się z celem. W zasadzie to tylko kwestia wyglądu, a bez uszczelek wygląda o niebo lepiej, niż z krzywą, wyłażącą gumą.
Dobrym rozwiązaniem jest uszczelka silikonowa (taka jaką się stosuje przy umywalkach, wannach itp. - do kupienia w Leroy Merlin, Obi itd.). Polecam kupić wąską, żeby później nie było potrzeby wycinania. Jedną stronę należy przykleić do plastiku reflektora a drugą do wewnętrznej strony uszczelki.