Cześć. Mam na oku Focusa Active w wersji z litrowym silnikiem 155 KM, nadwozie kombi. Teoretycznie ma wszystko czego potrzebuję. Niemniej jednak muszę auto skredytować, a patrząc na inne auta, to taniej wychodzi Skoda Octavia lub Kia Ceed w kombi. Do tego te dwie marki oferują ciągle silniki 4-ro cylindrowe o zbliżonej do Focusa mocy. Z tych aut najlepiej podoba mi się Focus, mamy Fiestę 1.0 125KM, ale mimo wszystko boję się trochę czy taki samochód za kilka lat z przebiegami rzędu 150 tys. km. będzie jeszcze sprzedawalny. A zapytam jeszcze inaczej - zależy mi na dobrym wyciszeniu - która z powyższych marek, ewentualnie jaka inna w budżecie ok. 120 tys. zł będzie najcichsza? I jeszcze jedno - raczej nie chcę SUV-a. Ma za to być bagażnik minimum 500 litrów. Na razie tyle dylematów, może inne się pojawią w trakcie dyskusji. Dzięki za wszelkie uwagi....

Jeżdżę Fordami od lat, nie boje się małych silników. Miałem 1.5eb w Mondeo mk5, teraz mam 3 cylindrowe 1.5 w kudze . Kupilem jako drugie auto Ecosporta 1.0 w automacie z 2022r i to jest jedna wielka pomyłka.
Malutki silnik, ograniczany niby dla ekonomi , mocy może jest wystarczająco do jezdny koło domu ale brak NM więc musi się trochę wkręcić. Spalanie to jakiś kosmos, przy jeździe emeryckiej w trasie 8L a koło domu 11L.... Edge 2.7L V6 BiTurbo 340hp pali ok 12L. Pytam się gdzie tu ekonomia ?

Focus MK4 to małe auto, silnik jak dla mnie słaby.
Octavia to o segment większe auto, silniki dużo fajniejsze ale wnętrze jak to w skodzie średnie.

Jak zależy Ci na wyciszeniu to nawet nie patrz na Kie. Wyciszenie Ceeda jest tragiczne, nie ma co porównywać do Focusa. Fiesta Mk8 (Mk7 zresztą też) jest nawet dużo lepiej wyciszona od Ceeda.

Wyciszenie zawsze można zlecić za kilka tysięcy firmom zajmującym się tym profesjonalnie.

150kkm przejechane w benzynie nie jest takie łatwe. To parę konkretnych lat za kółkiem.
Jeśli auto będzie miało prawidłowo zrobiony rozrząd w połowie drogi to może się okazać, że nie będziesz chciał sprzedawać :)
Poza tym to ostatnie tchnienia Focusa. Jeszcze zdążysz kupić SKODĘ i i inne marki.

Wyciszenie zawsze można zlecić za kilka tysięcy firmom zajmującym się tym profesjonalnie.

W Ceedzie to musiałbyś wydać z ~10k na wyciszenie wszystkiego co się da to może gdzieś by się tam do Fiesty zbliżył. :P "Profesjonalna" firma wyciszała mi w tym aucie nadkola i bagażnik i efekt był praktycznie żaden. Dobrze się mówi, że "wyciszenie można zrobić". Tylko jak przychodzi co do czego, to trzeba rozbierać pół auta, nagle gdzieś się nie da wcisnąć maty/pianki i na końcu mamy rozczarowanie, bo dużo pieniędzy wydane, a efekt bez szału. Zresztą już pomijając samo wyciszenie, to Ceed całościowo jest gorszym samochodem od Focusa.

Oczywiście, że rozbiera się pół auta. Ale ja w fieście mk8 byłem mega zadowolony, bo udało się mocno wyciszyć obrzydliwy klekot trzycylindrowca z GPFem.

Zależy co chcesz osiągnąć... jak ktoś liczy na to, że dodatkowe wyciszenie rozwiąże problem mega głośnego samochodu, to się może mocno rozczarować. Btw. co ma GPF do klekotu tego silnika? :P

Choć jestem z zamiłowania fordziarzem i użytkuje bezawaryjnie kilka szt na co dzień,
to wizualnie i silnikowo najbardziej podoba sie mi kia. Nie zagłębiałem sie w szczegóły i awaryjność tego ostatniego

co ma GPF do klekotu tego silnika? :P

A to, że brzmi inaczej niż ten sam silnik bez GPFa.

Dziwne, bo jeździłem wszystkimi wersjami tego silnika i dla mnie wszystkie brzmią tak samo, nieważne czy z GPF czy bez, czy mHEV czy nie.

A ja jechałem wersją bez GPFa na jeździe testowej i pamiętam swoje wielkie rozczarowanie 2 miesiące później, gdy odebrałem swoją fiestę, już niestety z GPFem...

Podbijam pytanie

Najcichszym z tych aut będzie Focus.
Jak patrzysz pod kątem odsprzedaży kiedyś - to najlepszym wyborem będzie Octavia.

Chcesz powiedzieć, że Focus będzie cichszy niż Skoda? Ciekawi mnie jak wygląda teraz odsprzedaż Fordów z litrowym i silnikami....

ja bym brał octavię. Najwieksza, w fajnej wersji dobrze wykonana. Potem focus, na końcu ceed.

Chcesz powiedzieć, że Focus będzie cichszy niż Skoda?

Czy ja piszę w jakimś niezrozumiałym języku? ;)

Ciekawi mnie jak wygląda teraz odsprzedaż Fordów z litrowym i silnikami....

Na ten moment na pewno łatwiej sprzedać Skodę w naszym kraju. A jak będzie za kilka lat to się okaże.

Nie napisałeś jakie silniki w skodzie czy KIA.

Nie napisałeś jakie silniki w skodzie czy KIA.

Wszystkie benzyny, przy czym: Ford - 1.0 155KM, Skoda - 1,5 150 KM, KIA - 1,5 160 KM.

Osobiście brałbym skodę. Jak zależy na ciszy to radzę się przejechać autostradą/ekspresówką z telefonami i mierzył głośność przy fotelu kierowcy i z tyłu. Wcale nie jest tak, że jedna marka jest cichsza od drugiego. Często silnik jest ważny. W mk2 1.6 jest głośniejsze od diesela... Musisz popatrzeć co potrzebujesz (małego spalania, przyśpieszenia, czy ładowności).

Ze względów finansowych zapał trochę ostudzony. Dam sobie czas na sprawdzenie kilku aut. Kwota trochę za duża na poleganie na filmach z YouTube'a 😀

Ze względów finansowych zapał trochę ostudzony. Dam sobie czas na sprawdzenie kilku aut. Kwota trochę za duża na poleganie na filmach z YouTube'a 😀

Łukasz przed ostateczną decyzją koniecznie weź jazdę autem , koniecznie . Ja zupełnie się wyleczyłem z Kia Xceed , dla mnie głośny szum kół , skrzynia automat w trybie normal -zamulona.

Dokładnie,najlepiej przejść się i umówić na jazdę próbną,a idealnie byłoby wziąć samochód na weekend . Dużo osób pisze że octavia głośna w środku i automat kiepski. To drugie da się programowo ogarnąć po gwarancji. To pierwsze ,bez znacznej ingerencji i kosztów ,tak łatwo się nie ogarnie.

Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka