Zobacz pełną wersję : Zmniejszenie mocy silnika 1.6TDCi
Mir0slaw 24-09-2024, 21:15 Witam wszystkich,
Planuję kupić córce focusa 1.6 TDCi, 109KM, 2008 r. Jako, że będzie to jej pierwszy samochód na dojazdy do szkoły, zastanawiam się, czy da się w prosty sposób (np. forscan) obniżyć tymczasowo jego moc, np. do 90KM
Może odpięcie sterowania turbiną załatwi sprawę? ;)
A tak bardziej serio, to nie 300-konne BMW tylko stary klekot, moim zdaniem te 19 KM nie zrobi już większej różnicy. A jak będzie chciała zrobić coś głupiego to mniejsza moc jej nie powstrzyma.
konieczko5 25-09-2024, 11:31 Zrób zwężkę w dolocie.
HeHe, dobre, zostaw jak jest, albo kup coś innego.
Flisator 25-09-2024, 14:49 Trzeba było kupić polo s SDi silnikiem. Jak będzie miała coś odwalić to i tak odwali. Każdy samochód rozpędzi się do 120 na ekspresie, są miejsca gdzie jak pada to nawet 90 jest za szybko.
Kurczę, chyba pierwszy raz się spotykam z tym, by ktoś chciał obniżyć moc auta. Ogólnie szanuję, troska o córkę, wiadomo. Natomiast jak przedmówcy - taka subtelna różnica mocy, momentu, wiele tu nie zdziała, poza tym w sytuacjach powiedzmy „podbramkowych” nieco więcej mocy może ratować życie, jest większa szansa by uciec itp. Ja bym na Twoim miejscu niczego w aucie nie zmieniał :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Są aplikacje do mierzenia stylu jazdy (choćby Yanosik chociaż to może niekoniecznie najlepszy wybór, bardziej rygorystyczna jest Warta4U), wrzuć coś takiego do auta i za każdą trasę z oceną powyżej 80/100 funduj jej paliwo za ten przejazd :)
cezarg1410 25-09-2024, 20:14 Zrób zwężkę w dolocie.
Doskonały plan, skończy się jedynie zaniżonym MAFem i błędem na desce.
konieczko5 26-09-2024, 06:13 Sprawdzałeś, że piszesz? Jak ktoś mieszka w górach to też mu wywali? Przecież też mniej powietrza się dostaje...
poza tym w sytuacjach powiedzmy „podbramkowych” nieco więcej mocy może ratować życie, jest większa szansa by uciec itp.
Jakie to mogą być sytuacje podbramkowe gdy jedzie się spokojnie do szkoły?
konieczko5 takie jak na przykład odpisywanie na nic nie wnoszące i debilne posty Twojego dzieła. Jakie ma znaczenie, że to droga do szkoły? Wiesz ile do tej szkoły ma? Nie wiesz. Może wyjechać coś z podporządkowanej? Owszem może. Może podczas wyprzedzania czegoś, potrzebować szybciej uciec? Również może. Przypominam Ci iż manewr wyprzedzania jest również dopuszczalny podczas normalnej spokojnej jazdy do szkoły. Sytuacji w których nieco więcej mocy może uratować skórę jest znacznie więcej, ale jako osoba obdarzona jakąś inteligencją zapewne to wiesz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Foka mk4 26-09-2024, 06:59 Jak ktoś mieszka w górach to też mu wywali?
Serio???? Ja mieszkam w "górach" i często jeżdżę w góry i nic mi nie wywala.
A co do przedmówcy to ma 100% racji. Auto mocniejsze jest bezpieczniejsze.
Auto mocniejsze jest bezpieczniejsze
O ile kierujący ma w głowie trochę rozsądku i przewidywania na drodze... Tylko tyle i aż tyle.
Zabić siebie i kogoś można nawet na rowerze
konieczko5 26-09-2024, 16:42 konieczko5 takie jak na przykład odpisywanie na nic nie wnoszące i debilne posty Twojego dzieła. Jakie ma znaczenie, że to droga do szkoły? Wiesz ile do tej szkoły ma? Nie wiesz. Może wyjechać coś z podporządkowanej? Owszem może. Może podczas wyprzedzania czegoś, potrzebować szybciej uciec? Również może. Przypominam Ci iż manewr wyprzedzania jest również dopuszczalny podczas normalnej spokojnej jazdy do szkoły.
Jak wyjedzie z podporządkowanej to jak więcej mocy może uratować? Raczej hamulce. Wyprzedzanie? Chyba nie poto dławimy silnik, aby wyprzedzać. Zresztą wyprzedzałem w tym roku corsą 3 z silnikiem 1.0 z przyczepą. Jakoś się da... Nie potrzeba do tego 300 KM.
Serio???? Ja mieszkam w "górach" i często jeżdżę w góry i nic mi nie wywala.
A co do przedmówcy to ma 100% racji. Auto mocniejsze jest bezpieczniejsze.
Chyba nie załapałeś. Temu zdławienie dolotu nie powoduje checka.
Jak wyjedzie z podporządkowanej to jak więcej mocy może uratować
Więcej mocy pomaga żeby wpasować się w lukę kiedy jest spory ruch albo włączyć się do ruchu na drodze ekspresowej. Co oczywiście absolutnie nie wyklucza wymuszenia na kimś pierwszeństwa.
Wyprzedzanie? Chyba nie poto dławimy silnik, aby wyprzedzać
Gorzej jak ugrzęznie gdzieś za ciągnikiem co będzie jechał 50 km/h w trasie i z naprzeciwka będzie niewiele miejsca żeby wykonać manewr wyprzedzania bez zmuszania kogokolwiek do zjazdu na pobocze. Ale j.w. nic to nie zmienia bo wciąż można to wykonać źle. Po prostu mając niewiele mocy, trzeba mieć świadomość, że nie da się tego wykonać wcale - albo się zdziwić.
Zresztą wyprzedzałem w tym roku corsą 3 z silnikiem 1.0 z przyczepą. Jakoś się da
Co nie zmienia faktu że jakbyś miał Corsę z 1.6 czy 1.8 to byłoby łatwiej.
Foka mk4 27-09-2024, 06:18 Kurcze Panowie autor postu zapytał o obniżenie mocy a tu powstał elaborat o ruchu drogowym. Chyba nie o to chodzi w forum. Robimy śmietnik. Jak ktoś ma chęć obniżyć moc to trzeba mu pomóc i tyle. W ogóle mam wrażenie, że nie którzy piszą posty tylko żeby mieć ich jak najwięcej. Zero merytoryki.
Niestety wielu pytających wpada w pułapkę Problemu XY więc zanim narobią sobie szkód we własnym aucie czasem lepiej zaprezentować alternatywne rozwiązania faktycznego problemu, a nie tego o który pyta autor.
Mir0slaw 27-09-2024, 11:54 Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, jedyną "na temat" wydaje się zastosowanie zwężki w dolocie.
Czy zwężka przed filtrem/przepływomierzem będzie miała jakiś negatywny wpływ (oprócz zmniejszenia mocy) na silnik, DPF? Czy ECU dobierze odpowiednią dawkę paliwa?
Pytanie bardzie do mechaników. Politykom, instruktorom jazdy, psychologom, psychiatrom oraz wujkom "dobra rada" tym razem już dziękuję.
Z tego co widzę to sterownik ten sam dla 90KM i 110KM, powinien przyjąć słabszy soft
Mir0slaw 27-09-2024, 12:24 Chodzi o jakiś prosty (tani) i tymczasowy sposób obniżenia mocy. Forscanem tego nie zrobię.
A czy wtryski i turbina są te same w 90 i 109KM? Różnią się tylko softem?
... (tani) i tymczasowy sposób obniżenia mocy...
Jeden z najdziwaczniejszych pomysłów, o jakich czytałem na tym forum.
Strasznie Kolega musi nie lubić swojej córki, że chce jej krzywdę zrobić w tak wyrafinowany sposób.
Zaręczam Koledze, że silnik 1,6TDCi na nastawach 109KM NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z V8 od Mustanga GT...:P
Ten silnik w tym aucie jeździ "w miarę normalnie" - czyli tak jak auta, na których córka robiła prawo jazdy.
Silnik 1,6TDCi na nastawach 90KM jeździ "jak furmanka". Ma bardzo niewiele wspólnego z "normalną jazdą". Córka po takich zabiegach albo na którymś skrzyzowaniu dostanie w bok auta z tytułu "wymuszenia pierwszeństwa" (bo nie zdoła po prostu odjechać ze względu na brak doświadczenia) albo też zniechęci się do tego auta - bo nim się po prostu nie bardzo da jeździć z nastawami na 90KM...
Z czego to wynika? Turbina ze zmienną geometrią się źle zachowuje po wgraniu mapy od 90-konnej wersji?
Flisator 27-09-2024, 16:01 Ale 90km silnik ma chyba turbo o stałej geometrii. Inaczej sterowane jest ciśnienie doładowania. Raczej nie da się od tak wstawić mapy z 90 bo sterowanie turbina jest inne Zostaw już ten silnik i daj dziewczynie jeździć.
90km silnik ma chyba turbo o stałej geometrii
Zależy od rocznika, koniec produkcji miał turbo o zmiennej geometrii przyciętej programowo, stąd moje zdziwienie czemu miałoby to nie zadziałać.
konieczko5 28-09-2024, 07:01 Zwężka może być za przepływomierzem (a przed przepustnicą). MAF zauważy mniejszy przepływ powietrza, więc sterownik podleje mniej paliwa (tak samo, jak ktoś mieszka w górach).
Wgranie mapy też może zmienić:
obr - 90 KM (Nm/KM) - 110 KM (Nm/KM)
2000 - 175/58 - 248/80
3000 - 203/86 - 235/99
Tylko czy to spalanie zmieni? Trzeba wyżej kręcić, aby nabrać prędkości.
Zobacz jaką masz mapę obecnie (elmconfig) i trzeba porónać z mapą 90 KM:
https://civil.techserviceford.com/ELMConfig/pcm_frw.htm
cezarg1410 28-09-2024, 17:33 Jak ktoś mieszka w górach to ma:
- po pierwsze mniejszy MAP więc już stąd sterownik skoryguje paliwo
- tak mało mniejsze ciśnienie atm że jest to praktycznie nieistotne.
W przypadku zwężki w dolocie MAP pozostanie bez zmian, ale wymagany MAF będzie niższy niż trzeba i to na pewno skończy się błędem.
Tłumaczyć tego więcej nie będę, bo kolega konieczko wie swoje i tłumaczenie mu czegokolwiek nie ma absolutnie żadnego sensu.
Autorze: nic nie zmieniaj, dziewczyna będzie zapewne ostrożnie jeździć i nie ma sensu kombinować. 109.km to nie ferrari, to pozwala jedynie na jazdę z punktu a do b.
cezarg1410 koledze konieczko to bardziej się wydaje że wie swoje, niż faktycznie takową wiedzę posiada, nawet swoją ;) Jak raz się mądrzy, tworząc teorie marsjańskie, tak innym razem rznie głupa „nie wiedząc” kiedy większa moc w pojeździe może ratować skórę. Innymi słowy - lubi nabijać posty. Ja już od dawna zauważyłem że konieczko5 to nie tyle nick a stan umysłu…
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
konieczko5 29-09-2024, 12:19 Teoria swoje, życie swoje...
To jakim cudem jak zamontowałem większą przepustnicę i mam teraz pod odcinką ciśnienie 1 atm. (a wcześniej 0,7 atm) to check nie wywalał? Według twojego pisania głupot powinien wywalić check, bo jest większy przepływ i większe ciśnienie, niż w sterowniku silnika? Cuda?
U ojca to samo: stary osprzęt i powyżej 5 tys. obr ciśnienie leciało ostro w dół, a zmiana kolektora i przepustnicy i do odcinki (6,5 tys. ciśnienie atm)? Przecież powinien wywalić check...
Brudny przepływomierz wskazuje mniejszy przepływ powietrza (coś jak nasza zwężka) i jakoś check nigdy u mnie nie wyskoczył (po czyszczeniu dopiero focus zaczął jechać).
A na trasie to trzeba umieć wyprzedzać, a nie debilne rady: więcej mocy. Jak wyprzedzasz i nie ma miejsca to trzeba hamować i chować się za pojazdem którego wyprzedzaliśmy, a nie jechać na czołówkę...
|
|