Witam,

Mam do wyboru takie opcje co bardziej polecacie, auto sporo po mieście trochę trasy.
Boje się trochę tej benzyny i akcyza wyższa, z drugiej kusi bo ma ponoć dobre opinie i nie pali dużo.

Ułatwię "pracę" przyszłym udzielającym się i zapytam: o jakim aucie piszesz i czy masz na myśli TDCI 180 KM czy EcoBlue 190 KM, bo to dwa różne silniki...

Masz w temacie wpisane 190KM, więc EcoBlue. Z tego zestawienia brałbym 2.5

Ecoblue 190KM vs 2.5L FHEV

Bump: Masz w temacie wpisane 190KM, więc EcoBlue. Z tego zestawienia brałbym 2.5

Czemu?

Ecoblue to syf, żre olej i wystawia kopyta.

Czemu?
Ford nie potrafi w diesle. Udowodnił to przy okazji generacji mondeo mk3/focus mk2. Udowodnił to przy okazji następcy DW10F. Jeśli uda Ci się wyrwać polifta jeszcze z silnikiem DW10F, czyli bez AdBlue, to będzie to chyba najlepsze rozwiązanie. Silnik EcoBlue ma dość sporo bolączek. W połączeniu ze skrzynią automatyczną A8 to, może nie gwarancja, ale duże ryzyko problemów.

Weź PHEV, wtedy akcyzy brak


Jeżeli chodzi o diesle, to który diesel w Focusie MK2 był taki zły?

Ecoblue to syf,

Użytkuje dwa pojazdy z tymi jednostkami, jeden z 2023r nie bierze oleju, może za młody, ale drugi drugi już przejechał sporo i nic takiego nie zauważyłem. Ten pierwszy dużo zużywa adblue

Nie wiem skąd parcie u kolegi Pulse555 na EcoBlue 190 KM który według wielu opinii bywa problematyczny podobnie jak skrzynia A8. Czytając na forum posty w dziale S-max i Kuga dotyczące napędów hybrydowych również byłbym ostrożny. Osobiście mam bardzo pozytywne odczucia odnośnie eksploatacji Mondeo 2.0 diesel bi turbo (bez adblue) którego kupiłem dwa lata temu i przez cały czas daje dużo frajdy z dynamicznej i bezawaryjnej jazdy.

Parcie dlatego że chciałem jak najnowszego Forda Galaxy ale widzę generalnie w nowszych rocznikach tylko dwa i pół hybryda lub ecoblue i tu mam problem

Mokry rozrząd wymagający odklejania/przyklejania pokrywy + prawdopodobne rozmiękanie i strzępienie się paska będzie sporo osztował przy wymianie , siki w zbiorniki, póki co brak możliwości podniesienia mocy - chiptunning , do tego połączenie ze skrzynią A8F35 , to nie jest zbyt zachęcające . Nie wiem jak teraz , ale jeszcze nie dawno za Odrą , samochody z EcoBlue były tańsze niż te z 2.0 DW10F ze zbliżonym przebiegiem i rocznikiem. Dlaczego ? Nie wiem, ale to fakty. Na plus to na pewno kultura pracy tego silnika. Nie ma co gadać, pracuje bardziej miękko. Podobnie do starego DW10 . Kolega ma Mondolota Waginę z EcoBlue 190 i skrzynia A8 . Generalnie jest zadowolony jak przyjedzie z trasy, ale jak się kreci po mieście to go ta skrzynia wkurza. Bije wysokie biegi przy małych prędkościach jak oszalała. Do tego twierdzi że dużo wypija siuśków.

Ostatecznie to przełknąłbym 2.0 EcoBlue ale z manualem żeby wykluczyć choć jeden potencjalny kłopot, no ale automat to jednak wygoda.

chyba nie będe ryzykował z ecoblue, a głowne problemy hybrydy 2.5 FHEV

np. https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=405956791&dam=false&fr=2022%3A&isSearchRequest=true&ms=9000%3B23%3B%3B&od=up&pageNumber=2&ref=srp&refId=d393d523-0186-0c32-adff-22388b320e6f&s=Car&sb=p&searchId=d393d523-0186-0c32-adff-22388b320e6f&vc=Car

skończy się pewnie na
TDCI Bi-Turbo Titanium oraz 2.5L hybryda.
Tutaj pytanie czy wersja Titanium, Business, czy Vingale. Czy warto brać vingale, co to ma więcej poza wyglądem od titanium? Czy business mocno odstaje od titanium?

O hybrydzie 2,5L trochę informacji znajdziesz w dziale S-maxa.

Vignale, czysto teoretycznie, to nawiązanie do marek premium. Prawdziwa skóra na fotelach, możliwość wentylacji i masażu, obszycie deski rozdzielczej skórą, aktywna redukcja szumów i chyba lepsze wyciszenie. W titanium tego nie ma, choć jeśli się nie mylę była dostępna wentylacja przednich foteli.

Bujam się ecoblue jak i hybryda. Wprawdzie różne modele aut, ale myślę, że to bez jakiegoś większego znaczenia. Zależy gdzie będziesz głownie jeździł, jeśli miasto to hybryda jest bezkonkurencyjna zarówno pod względem kultury jazdy jak i spalania. Po Poznaniu latem pali 6.5 zima litr więcej. Jak trasy to ecoblue wypada lepiej, bo mniej pali zwłaszcza przy większych prędkościach a skrzynia nie jest tak "upierdliwa" jak w mieście.

Wziąłem superba combi 4x4 193km Ford się skończył dlamnie. Zostały mi jeszcze dwa Galaxy ale na przyszłość już nic tam nie ma

Weź PHEV, wtedy akcyzy brak


Jeżeli chodzi o diesle, to który diesel w Focusie MK2 był taki zły?
Pewnie myśli o 1,8 TDci. Miałem taki od nowości niemal 150.000 km przejechane i tylko żarówki przednie wymieniałem co 20 tys km z rzeczy psujących się :) Wszystko inne według interwału eksploatacji samochodu. Sprzedawałem jako 12 letni samochód w idealnym stanie, silnik też w idealnym.
Lubie te pogwarki specjalistów opiniotwórczych co jeżdżą samochodami zużytymi na maxa z 3 razy cofanymi licznikami :D
ale nie nie przebieg jest nieważny tylko stan :D