Witam serdecznie, przymierzam się do zmiany auta, chodź ciężko będzie się rozstać z Grand C-Maxem. Zamierzam zakupić Kugę w wersji wyposażenia Vignale lub St-Line, raczej w dieslu - do tej pory użytkuje i więcej jeżdżę po mieście niż dłuższe trasy to z silnikiem nic się nie dzieje.
Prosiłbym o ocenę, ma na ten czas rozpatruję dwa ogłoszenia. Być może w rozliczeniu. Czy są warte uwagi? Wersja Vignale czy ktoś może posiada auto w tej wersji wyposażenia i może coś napisać ?

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/ford-kuga-2-0tdci-180-km-vignale-4x4-automat-full-opcja-ID6GMI2D.html?utm_medium=ad_share&utm_content=b


https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/ford-kuga-piekna-kuga-st-line-bardzo-dobry-stan-serwis-aso-ID6GOoy1.html?utm_medium=ad_share&utm_content=b

Diesel do miasta to średni pomysł zawłaszcza z dpfem. Później będzie trudniej sprzedać auto z dieslem.

W takim razie z jakim silnikiem benzynowym szukać Kugi?

Jeśli chodzi o Kugę do wyboru masz:
1. EcoBoost 1,5 w wersji 150KM, napęd na przód i skrzynia manualna
2. EcoBoost 1,5 182KM, AWD w automacie - pali jak 2,0 a jeździ słabo (jak dla mnie)
3. EcoBoost 2,0 240KM AWD w automacie.

Na rynku jest bardzo duża ilość wersji amerykańskich, czyli Escape - szczególnie te 2,0 240KM to w ogłoszeniach 90% (jak nie więcej) są Escape a nie Kuga.
Uwaga - Escape 2,0 EB występował również jako FWD - trzeba na to uważać!


Miałem przez jakiś czas ST-Line 1,5 150KM zrobiony na 200KM i bardzo fajnie to jeździło. Nie palił za dużo, zawieszenie fajnie sztywne, ale nadal komfortowe. W połączeniu z kołami 20" super się prowadził, ale nawet standardowe 18-tki dają radę.

Przy moich przebiegach (ok 15tkm rocznie) diesel nie miał sensu, a gdybym teraz szukał Kugi, to postawiłbym na Escape 2,0 EB (europejskie Kugi w tej opcji są dużo droższe), ale szukałbym tylko takiego auta, gdzie byłaby pełna dokumentacja zdjęciowa ze sprowadzenia.

Później będzie trudniej sprzedać auto z dieslem.

Skąd ta pewność, masz szklaną kulę? ;-)

W takim razie z jakim silnikiem benzynowym szukać Kugi?

Jeżeli chodzi o poprzednią Kuge po FL to szczerze? Z żadnym. Chyba że zaakceptujesz spore spalanie. :)

EcoBoost 1,5

Te motory nie cieszą sie dobrą opinia, to jednostka, która doprowadziła niejednego do rozstroju nerwowego

to postawiłbym na Escape 2,0 EB (europejskie Kugi w tej opcji są dużo droższe
Dziękuję Mag za garść informacji na temat wersji z benzyną. Zauważyłem, że jest w ogłoszeniach trochę w tej wersji i są tańsze od wersji Europejskiej.
Jednak czy ten Escape 2.0 240 KM EB nie będzie mi sporo palił, szczególnie w mieście?
Obecnie użytkuje Grand C-maxa w dieslu, w automacie, głównie w mieście ale jak ktoś już pisał na forum, te motory dają radę w jeździe miejskiej, wypalanie DPF to dla mnie nie jest problem.
Żona dalej chce aby następnę auto było również w automacie. Szukam Kugi od rocznika 2018.

Ja użytkowałem motory tdci duzo w mieście, pilnowałem wypalania/dołożone kontrolki wypalania i nigdy problemów z filtrem nie miałem.
kupując jednostkę Pb ecoboost w kudze, musisz sie przygotować na spalanie 11-15l w mieście a o takim użytkowaniu mówisz.
Jeśli jednak zaczniesz rozważać silnik wysokoprężny to rozważ silnik psa 150-180km
silnik sprawdzony, obecnie najbardziej wśród diesla poszukiwany i bez adblue

Później będzie trudniej sprzedać auto z dieslem.

myślę że kolega lekko przesadza z tą odsprzedażą, raczej roczniki 2017 --- w górę spełniają normę EURO 6 więc z jakiego powodu mają iść w niebyt? prawdopodobnie do 2035 roku będą dopuszczane do ruchu, wszędzie wjadą, więc i się odsprzedadzą choćby ze względu na spalanie ON vs Pb filtr Dpf? a czy ford ominął przepisy i nie montuje chyba od 2018 roku w autach na Pb filtra GPF czy jak to się tam nazywa a to blizniak DPF, sam teraz śmigam więcej na ON niż na Pb i wiem ile kasy mniej wydaję na paliwo

aczej roczniki 2017 --- w górę spełniają normę EURO 6
Ale w Kudze jeśli chodzi o 2.0TDCi to był od początku DW10F, a on spełnia normę Euro 6. Jeśli chodzi natomiast o silniki benzynowe-tam już tak kolorowo też nie jest. Też są tam filtry cząstek stałych, o jeszcze mniejszych sitkach niż w dieslach. Te filtry w benzynach zdają się sprawiać równie dużo kłopotów co te w dieslach, jeśli nawet nie więcej.

Jeśli chodzi o ekonomie użytkowania samochodu, w najgorszym razie diesel będzie kosztować tyle co benzyna. To zakładając spore kłopoty z DPF. 1.5EB będzie palić więcej niż 2.0TDCi. Realny koszt samochodu to zakup-(sprzedaż+inflacja). Jeśli nie będzie to samochód na 3-4 lata to ten samochód w momencie sprzedaży będzie mieć między 10 a 15 lat. Jego cena będzie oscylować w granicach 20-40tys PLN wtedy, no chyba że wydarzą się kubańskie cuda motoryzacyjne u nas. Za te pieniądze ludzie oczekują przede wszystkim ekonomii użytkowania. W większości nie patrzą na ekologie. Wystarczy zobaczyć ile diesli w tej cenie ma obecnie usunięte DPFy czy zaślepione EGRy. Tu diesel ma dużą przewagę.

Choć nie jestem zwolennikiem diesli, to w Kudze poprzedniej generacji diesel 2.0 150-180KM to akurat najlepszy motor do tego modelu - mocny, oszczędny i na ogół nie sprawiający problemów. Forum jest pełne opinii o tej jednostce więc nie ma sensu się powtarzać.
W moim mniemaniu zestaw 2.0 TDCi + skrzynia manual 6bieg. to najlepsze połączenie. DPF w tej jednostce (bez adblue) też nie stwarzał problemów, nawet w jeździe miejskiej. Poszukaj egzemplarza z rozsądnym przebiegiem i "będziesz Pan zadowolony" :wink:
Co do benzyn, to tak jak niektóry koledzy wcześniej napisali, ani 1.5 ani 2.0 nie sa najlepszym wyborem - silniki podwyższonego ryzyka (zwłaszcza 1.5) plus wysokie spalanie.
Na forum jest spore grono wielbicieli amerykańskich Fordów, w tym Kugi czyli Escape'a, ja jednak bardziej polecałbym wersję EU. Zresztą jeśli miałaby być z dieslem, to w zasadzie zostaje ci tylko rynek europejski. Taką Kugę możesz poszukać nawet z naszego polskiego podwórka.

Skąd ta pewność, masz szklaną kulę

Szklanej kuli nie mam. Tylko śledze rynek

NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW W ODPOWIEDZI, A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!!

MOŻNA UŻYĆ JESZCZE FUNKCJI "CYT. SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego)

Od dobrych kilku lat na rynku pojawiło się wiele "bida benzyn" o małych pojemnościach, które są promowane jako ekologiczne i ekonomiczne co niestety mija się z prawdą gdyż żeby normalnie jechać wcale mało nie palą a braku przyjemności z jazdy już nie wspomnę. (Chyba że dla kogoś jazda pojazdem komunikacji miejskiej jest ekscytująca) Ich trwałość nie jest taka do jakiej przyzwyczaiły nas wcześniejsze konstrukcje. Nowoczesny diesel spełniający normy jest jak towarem dobrze sprzedającym się. 3 tyg. temu zamieściłem ogłoszenie na Mondeo biturbo którym jeżdżę i zainteresowanie było naprawdę spore. Niestety przesunął się termin odbioru zamówionego nowego samochodu z DIESLEM wiec Monduś musi jeszcze ze mną zostać.
Wszystko zależy od potrzeb i oczekiwań, do małego autka mała benzyna z turbo może być ale do większego to porażka.

Ja mam fokę z 1.0 ecoboost 125km od lipca problemów brak. Z tym, że palą dużo, się zgodzę, szczególnie w mieście. Frajda z jazdy jest na trasie. Większa frajda jest z 1.4 DOHC 100km bez turbo w kia.

Jakby interesowała Kuga 2018 r 1.5 EcoBoost 4x4 manual ,ST-line przebieg niecałe 62 tyś to napisz. Auto od znanego mi handlarza, po wymianie kolektora dolotowego i czegoś tam w silniku . Jakaś wada paliwowa ze zbieraniem się paliwa , czy coś tam.

Ja mam fokę z 1.0 ecoboost 125km od lipca problemów brak. Z tym, że palą dużo, się zgodzę, szczególnie w mieście. Frajda z jazdy jest na trasie.

Miałem Forda z silnikiem 1,0 100KM - cieszyłem się dwa razy, gdy kupiłem i sprzedałem. W trasie nie był ani oszczędny ani dynamiczny. Generalnie kultura pracy silników które mają mniej niż cztery cylindry lub cztery z odłączaniem niektórych nie odpowiada mi i czyni jazdę daleką od komfortowej. Ale to już kwestia indywidualnych potrzeb i oczekiwań.
Ford nie ma obecnie w ofercie ani ciekawych samochodów ani silników.

Ford nie ma obecnie w ofercie ani ciekawych samochodów ani silników.

Grzeszysz. Nowy Mustang to też Ford.:)

NIE CYTUJEMY CAŁYCH POSTÓW W ODPOWIEDZI, A ZWŁASZCZA GDY ZNAJDUJĄ SIĘ BEZPOŚREDNIO NAD TWOIM !!!!!

MOŻNA UŻYĆ JESZCZE FUNKCJI "CYT. SELEKTYWNY" (część tekstu zaznaczonego)

Pokornie chylę czoło. ��

Jakby interesowała Kuga 2018 r 1.5 EcoBoost 4x4 manual ,ST-line przebieg niecałe 62 tyś to napisz. Auto od znanego mi handlarza, po wymianie kolektora dolotowego i czegoś tam w silniku . Jakaś wada paliwowa ze zbieraniem się paliwa , czy coś tam.

Jest w 1.5 EB wada. Zbiera sie olej w kolektorze. Kolega kompiler wymieniał u chlopaków i zrobił z tego relacje co jak gdzie i dlaczego. :)

Przecież napisał
po wymianie kolektora dolotowego
Pewnie wymiana na poprawiony

kln1920 Chyba tak. Oglądałem fotorelację z prac przy silniku, ale nie zagłębiałem się szczególnie.

Pewnie wymiana na poprawiony

ale ta wyda była tylko w 1,5 4-cylidrowym ?
W MK4 jak weszły 3-cylindry, to tego już chyba nie ma ?

Z tego co wiem nie ma, ale sprawa tyczy się Kugi MK2

w Kudze poprzedniej generacji diesel 2.0 150-180KM to akurat najlepszy motor do tego modelu - mocny, oszczędny i na ogół nie sprawiający problemów.
Zatem po przeczytaniu postów rozjaśniło mi się , już wiem jakie motory występują w tym modelu Forda. Ale też wróciłem do początku gdzie pierwszą myślą był diesel.
A to co wybrałem :
Ford Kuga 2.0 TDCi AWD ST-Line 180 KM , rok produkcji 2018.

Siedziałeś w takiej Kudze? Moim zdaniem jakoś ciasno jest. Kiedyś zastanawiałem się nad taką właśnie, ale finalnie wybrałem wówczas Grand C-maxa bo wydawał się dużo przestronniejszy

Właśnie ciągle się zastanawiam, w Grand C-maxie jest dużo miejsca z przodu i z tyłu, ma większy bagażnik niż Kuga, ale spoglądając na inne auta w tym segmencie tj.:Kia Sportage, Hyundai Tucson, Skoda Karoq wszystkie są wyższe ale w środku rzeczywiście mało miejsca i wydaje mi się, że Kuga najlepiej wychodzi jeżeli chodzi o miejsce. Tylko mi zależy na tym aby mieć trochę większy samochód, aby nim móc wjechać czasem w nieutwardzoną drogę -jechać na grzyby, latem na dziką plażę,a z Grand C-maxem już trzeba uważać bo nisko ma przód. Czy przebieg ponad 153 tys km to już jest dużo na 6 letnie auto ?

Niecałe 30tys rocznie. Normalnie.

Właśnie ciągle się zastanawiam, w Grand C-maxie jest dużo miejsca z przodu i z tyłu, ma większy bagażnik niż Kuga, ale spoglądając na inne auta w tym segmencie tj.:Kia Sportage, Hyundai Tucson, Skoda Karoq wszystkie są wyższe ale w środku rzeczywiście mało miejsca i wydaje mi się, że Kuga najlepiej wychodzi jeżeli chodzi o miejsce. Tylko mi zależy na tym aby mieć trochę większy samochód, aby nim móc wjechać czasem w nieutwardzoną drogę -jechać na grzyby, latem na dziką plażę,a z Grand C-maxem już trzeba uważać bo nisko ma przód. Czy przebieg ponad 153 tys km to już jest dużo na 6 letnie auto ?


Jeżeli chodzi o miejsce to dobrze wychodzi ale Kuga MK3 - czyli model od 2019. Tu jest bardzo przestronnie, no może oprócz bagażnika który nie jest jakiś wielki.
Model do 2019, czyli taki na jaki patrzysz, jest moim zdaniem ciasny zarówno wewnątrz kabiny jaki i w bagażniku.

No i teraz mam zagwozdkę :roll: Co tu teraz wybrać po Grand C-maxie !?
Cieszący się małą popularnością, a u nas w rodzinie okazał się wygodnym rodzinnym autem.
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=273333

Siedziałeś w takiej Kudze? Moim zdaniem jakoś ciasno jest
Całkiem inne samochody, więc porównywanie ich nie ma sensu, zwłaszcza ze lwia część kierowców wozi powietrze. Nie wiem ile w procentach, ale niektóre kanapy np. tył w ogóle nie są używane.

Siedziałeś w takiej Kudze? Moim zdaniem jakoś ciasno jest. Kiedyś zastanawiałem się nad taką właśnie, ale finalnie wybrałem wówczas Grand C-maxa bo wydawał się dużo przestronniejszy

Właśnie poprosiłem znajomego, który użytkuje taką Kugę aby przyjechał. Porównaliśmy z moim Grand C-maxem . Otóż z tyłu miejsca jest podobnie w tych autach, wyżej jest w Kudze więc jest wrażenie, że jest więcej miejsca, z przodu niewiele mniej miejsca dla kierowcy ale to niewielka różnica, tym bardziej przód, przed szybą jest podobnie. Bo to podobne auta. Bagażnik ma o wiele więcej miejsca w Grand C-max.