W rocznikach 2004 były montowane opony letnie Continental EcoEp . Ocena tych opon po przejechaniu ok 40 000 km jest fatalna (oceny na http://www.opony.com użytkowników różnych marek).
W moim przypadku środek opony całkowicie łysy (bez nacięć), opona głośna , obniża komfort jazdy, powoduje odgłosy podobne do zatarcia łożysk, podczas hamowania z duzych prędkości wprowadza kierownicę w wibrację. Teraz na zimę zmieniłem alu na stalówki z używanymi oponami marki Yokohama - zmiana o 360 stopni- cicho i komfortowo.
Dodam że opony powodowały takie dzwięki, że już chcialem wymieniać półoś (które podobno często się sypią) ale dzięki że to nie to!

A jak Wasze Continentale w FF ???

Ja ma Fiestę z 2006 roku i moje Continentale też huczą okropnie. Jak zakładam zimówki GoodYear UG7 to samochód cichnie o połowę. A te Continentale zużywają się faktycznie w ekspresowym tempie, ja przejechałem na nich dopiero 10 000 km i przednie są wyraźnie przytarte. Tylne wyglądają całkiem dobrze, myłałem, że coś ze zbieżnością, ale zimówki zużywają się normalnie.

Dodam że opony powodowały takie dzwięki, że już chcialem wymieniać półoś (które podobno często się sypią) ale dzięki że to nie to!

Co do opon continental nie powiem duzo mam GT3 / chyba / pracują trochę głośniej ale zuzycie w normie. Ale spytam adam16 o te "często sypiące się półosie" w FF- Pierwsze słyszę :fcp9

dr_Oktan,
Jeżeli chodzi o półosie to księgowi z Forda zaoszczędzili na osłonach łożysk i każde dostanie się wody( np kałuże) zabijają ten element. Objawy to huczenie z kół.
Dużo o tym na onet.pl - Oceny aut
Pozdrawiam

Ps Jedne roczniki cierpiły na zawodne pompy wody a inne chyba na łożyska lub cewki

sa bardzo głośne i szumia, jazda staje się mecząca>>> auto ma 60 tys km i jezdziło tez na zimówkach, srodki opon Conti Eco całe łyse... boku zjechane, mysle nad Pirelli P400 Aquamile, podobno ciche i na każdą pogodę...

Teraz montują Continental EcoContact, i chyba są lepsze bo nie zarejestrowałem efektów, o których piszecie (co do tempa zużycie, to jeszcze za krótko jeżdżę tym autem)

Markus123,

To te same opony. Jak są nowe to jest ok . Po około 30-40 tys km jakość ostro zjeżdża w dól. Nigdy nie sądziłem że jakość opony będzie miła taki wpływ na komfort jazdy.
Problem w tym, że to są dosyć drogie opony !!!!
Chyba kupię używki dobrej marki (po 70pln sztuka) i będzie spokój.
Nigdy więcej Continental !!!

PS nazwa ECO oznacza zmiejszone zużycie paliwa a tak naprawdę to tanie wykonanie ! ha ha ha :fcp2

A to mnie zmartwiłeś, co prawda teraz leżakują bo mam założone zimówki, ale trzeba będzie wiosną w nie wskoczyć. W escorcie miałem fuldy ecocontrole i były to moje najcichsze i najlepiej trzymające się opony, a w sumie należą do tańszych. Jak rzeczywiście będzie problem, to znów sobie takie kupię.

Juz dawno pisalem o tym ze continental to przereklamowane kartoflanki.
2 komplety takich opon zajechalem latem. Jedne po 10 tys padly a drugie nawet nie dojechaly do tylu. Na mokrym byla masakra na tych oponach. Jak sucho to przyczepnie wmiare ale glosno.

Chyba kupię używki dobrej marki (po 70pln sztuka) i będzie spokój.
Nie kupuj używek. :fcp5
Jezeli nie masz kasy na już , to bierz na raty ... tylko nówki./ albo 2 na oś i później następne 2 do kompletu/
Opona to jedyny element , który trzyma nas na drodze i nie ma tu mowy o oszczędzaniu. :fcp25

Chyba kupię używki dobrej marki (po 70pln sztuka) i będzie spokój.
Nie kupuj używek. :fcp5
Jezeli nie masz kasy na już , to bierz na raty ... tylko nówki./ albo 2 na oś i później następne 2 do kompletu/
Opona to jedyny element , który trzyma nas na drodze i nie ma tu mowy o oszczędzaniu. :fcp25

Ja tam mam uzywki na zime , na lato 2 nowe 2 uzywki . zadnych problemow. Trzeba dobrze popatrzec poogladac i idzie znalesc dobre opony.
Kupuje od znajomego pokazuje mi te lepsze jedynie, 40zl za sztuke czasami 60 zalezy. Takie opony tylko 2 a nie ze ktos zajezdzil i 4 oddal bo takie tez sa. Na jednych i na drugich przejechany sezon i wszystko ok. 2 nowe letnie mam bo kupilem po dobrej cenie nokiany.
Bardzo chetnie bym kupowal nowe tylko to koszt 2500zl a uzywki dobre 300zl z wymiana.

tez jestem zdecydowanie za nowymi oponami. Po rozmowie z doswiadczonym wulkanozatorem zdecydowanie wybił mi z głowy zakup uzywanych.
Po zyzyciu 50 % bieznika (czyli zwykle takie na rynku są uzywane opony) parametry opony spadaja o 70 - 80%!!! Czyli po jednym do dwóch sezonów uzytkowania takowych masz opony do wyrzucenia, a nawet zaraz po zakupie masz opone o bardzo słabych własciwosciach. Zycie jest warte tych paru złotych...
pozdro

tez jestem zdecydowanie za nowymi oponami. Po rozmowie z doswiadczonym wulkanozatorem zdecydowanie wybił mi z głowy zakup uzywanych.
Po zyzyciu 50 % bieznika (czyli zwykle takie na rynku są uzywane opony) parametry opony spadaja o 70 - 80%!!! Czyli po jednym do dwóch sezonów uzytkowania takowych masz opony do wyrzucenia, a nawet zaraz po zakupie masz opone o bardzo słabych własciwosciach. Zycie jest warte tych paru złotych...
pozdro

no jak dla Ciebie 3000 tys zl to jest pare zloty to sie dziwie ze jezdzisz fusionem 1.4
A ten twoj wulkanizator to sciemniacz i kmiot jakich malo. Co ma Ci powiedziec jak on napewno sprzedaje nowe opony. Jak ktos rocznie robi 15tys z tego 10 tys latem to nowe opony po 20 tys dwa sezony ma wywalic bo o 80% sa gorsze BZDURY!! Ja mam na moich nowych letnich zrobione 30 tys i wielkiego zuzycia nie ma.

Myślę, że Wasz spór ma dwie strony.
Z jednej strony opona używana ma gorsze właściwości bo była lilka razy przekładana co ma wpływ na stan kołnierza uszczelniającego itp. Na zachodzie cena opony do zarobków jest tak dobra że własciciela mają gdzieś zabawę z używkami. Jeżdzą lepszymi i nowszymi autami, leją droższą benzynę i stać ich na najmodniejsze opony itp.
U nas na taki wypas stać chyba tylko "samochody służbowe i firmowe". Nie mówcie że ktoś za średnią pensję w kraju 1000-1500 pln co roku zmienia opony. Jak się już dorobi nowych to jeżdzą na nich do samego końca.

Posumowanie
Jeżeli kupisz roczną oponę dobrej klasy pięć razy taniej i nie jeździsz Fuzją ekstremalnie po ośnieżonych szczytach Alp tylko normalnie w mieście to myślę że takie opony napewną starczą jescze na dwa sezony a i parę złotych odłożysz do kieszeni. Niechciałbym żeby wypowiadały sie tutaj osoby jeżdzące firmowymi samochodami ponieważ to nie są ich samochody i nie ich koszty. :fcp20
Z kupowaniem używanych opon jest tak samo jak z używanymi samochodami- kilkuletnie auto może być cackim oraz ostatnim zajeżdzonym zlomem.

Jak dla was opona zuzyta po jednym sezonie to ile wy jezdzicie 80 tys przez lato?

Niemcy to normalne ze kupuja nowe bo jak on mialby kupic 4 uzywki i zaplacic za wymiane to taniej wyjdzie kupic 4 nowe i wymiana gratis.

http://cgi.ebay.de/Nankang-NS2-225-50-R ... dZViewItem (http://cgi.ebay.de/Nankang-NS2-225-50-R16-V-Sommerreifen-R-16-Topmarke_W0QQitemZ350004241421QQihZ022QQcategoryZ9 891QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem)

Teraz niemeic ktory bedzie zarabial 2000 euro to sobie takich opon kupi ze hohohoh

W polsce taka opona w najtanszym sklepie internetowym kosztuje 224zl to za nasze pensje sobie kilka kupie. To sa tanie opony .
W niemczech tak roznica nie rosnie a u nas za taka opone dunlopa czy innej reklamowanej firmy zaplace 600zl. Chetnie sprobowalbym takich nangangow jak to sie spisuje.

Ja też dostałem fabryczne Continentale i do 45tyś km było ok. Po 50tyś coś zaczęło mocno huczeć, zwłaszcza podczas powolnej jazdy – pojechałem do mechanika żeby sprawdzić łożyska, bo brzmiało to bardzo poważnie… łozyska ok. – założyłem zimówki i jak ręką odjął! Continentale są równomiernie wytarte, ale po 4 sezonach mimo przyzwoitej wysokości bieżnika nie nadają się do jazdy.
A propos – zakładał ktoś opony o wyższym profilu np. 195/65/15 do Fuzji?

A propos – zakładał ktoś opony o wyższym profilu np. 195/65/15 do Fuzji?

Podejrzewam że przeciętnemu użytkownikowi /w tym mnie :fcp5 / ciężko będzie odczuć różnicę o 5 na profilu, teoretycznie można strzelić, że guma będzie się mocniej poddawać w naprawdę ostro pojechanych zakrętach.

Profil 60 według mnie to bezpieczny kompromis /bezpieczeństwa i komfortu/ na polskie drogi /czyt. bezdroża/ a 65 może być ciut pomocny w trudniejszym terenie ; błocie, głębokim śniegu :fcp1

Yotez,
No własnie , dobrze że potwierdzasz że Conti to syf. U mnie identyczne objawy.
Na wiosnę wymieniam opony

Jak toczylem maly spór z jednym uzytkownikiem na temat continetala , twierdzil ze sa to super opony to jakos nikt nic nie pisal :fcp2 :fcp2 brutusy :fcp2 :fcp2

Profil 60 według mnie to bezpieczny kompromis /bezpieczeństwa i komfortu/ na polskie drogi /czyt. bezdroża/ a 65 może być ciut pomocny w trudniejszym terenie ; błocie, głębokim śniegu :fcp1
No właśnie pod tym względem pytam - zmieniam miejsce zmieszkania z miasta na "zadupie" i widzę teraz że śnieg i błoto to tam codzienność na drodze dojazdowej a nie znam osoby która podjęła się przeróbki fusiona na 4wd(4x4) dlatego zwiększenie prześwitu i dobre opony powinny w pewnym sensie pomóc..... chyba ....

Profil 60 według mnie to bezpieczny kompromis /bezpieczeństwa i komfortu/ na polskie drogi /czyt. bezdroża/ a 65 może być ciut pomocny w trudniejszym terenie ; błocie, głębokim śniegu :fcp1
No właśnie pod tym względem pytam - zmieniam miejsce zmieszkania z miasta na "zadupie" i widzę teraz że śnieg i błoto to tam codzienność na drodze dojazdowej a nie znam osoby która podjęła się przeróbki fusiona na 4wd(4x4) dlatego zwiększenie prześwitu i dobre opony powinny w pewnym sensie pomóc..... chyba ....

opony z duza iloscia lumeli kostek , duzo naciec poprzecznych.

opony Conti Eco to typowe autostradówki, czyli twarda mieszanka zapewniająca dobre parametry przy większych prędkościach, a przedewszystki zmniejszające opory toczenia(mniejsze zużycie paliwa)

dziwny hałas (huczenie jak od łożyska) po pewnym przebiegu do efekt "ząbkowania" opon, łatwo to stwierdzić, wystarczy otwartą dłonią przejchać po bieżniku, jeżeli protektor drapie w rękę to opona nieprawidłowo się zużywa
głównym powodem nieprawidłowego zużycia są kręte drogi z nierównym asfaltem, nasze drogi w połączeniu szczególnie z zawieszeniem wielowahaczowym i wysokim środkiem ciężkości powodują dziwne zużycia

ważny jest też dobór indeksu prędkości do pojazdu, im większa prędkość max opony tym twardsza mieszanka, więc nie ma co kupować opon na wyrost

tyle mi przyszło do glowy na szybko, jeśli coś wam to pomogło a macie jeszcze pytania to spróbuję odpowiedzieć

leejones,

A czy możliwe że opona powoduje drgania kierownicy podczas hamowania z duzych predkości? Dodam że po zmianie na zimowe+felgi stalowe takich drgań nie ma. Myślałem że alus jest pogięty ale zamieniłem tył na przód i to samo!

adam16,

tak jak napisałem, żeby to sprawdzić trzeba pobrudzić sobie rękę, :fcp4
wygłaskaj dokładnie a poczujesz, opona powinna byś starta na gładko, jak znajdę chwilę to postaram się to opisać

Ja na starcie ( nowy samochód) dostalem Good Year-y , ale to tez kaszana . Może się nie scieraja tak szybko , ale za to bija strasznie przy predkosci pow. 100 km/h. Juz wczesnie był ten wątek . Mozna doczytać
pozdrawiam
:fcp29

le za to bija strasznie przy predkosci pow. 100 km/h

dużo można poprawić na wyważarce z tzw testem drogowym, bo na niej niweluje się niewyważenia poprzez np przestawienie opony w stosunku do obręczy,
ja tak już ze dwa razy poprawiłem sobie komfort :fcp2

Witam,

Również miałem słabe doświadczenia z Continentalami - głośne. Po czterech sezonach letnich (05.2004 - 10.2007) oddałem do utylizacji - bierznik nie był jeszcze zużyty ale boki były już popękane.
Jako zimówki mam Fulda Kristall Montero i spisują się znacznie lepiej niż Continentale.
Mam pytanko - jakie opony polecacie jako letnie zamiast Continentali (ciche)?

Pozdrawiam

Oczywiście Fulda Ekocontrol. Miałem w Escorcie nowe. Co prawda jeżdziłem na nich tylko sezon bo sprzedałem escorta ale mogę powiedzieć, że były bardzo ciche. Na innych letnich fuldach (nie pamięatm nazwy) jeżdziłem 5 lat (ponad 100tys.km.) również były niezłe.

na lato Yokohama C.drive AC01 195/60 R15

A ja wlasnie wczoraj kupilem Pirelli P6 195/60/R15 - za super cene - 209 PLN sztuka - przecenione z 350 PLN - dzisiaj jadę je założyć :fcp1

A ja wlasnie wczoraj kupilem Pirelli P6 195/60/R15 - za super cene - 209 PLN sztuka - przecenione z 350 PLN - dzisiaj jadę je założyć :fcp1
Oby nie były takie jak P6000 bo szybko pożałujesz tej decyzji :fcp2

Witam,
Zgadzam się, te opony Conti to jest prawdziwe gów.., u mnie tak hałasują że myślałem że mam już łożyska do wymiany po 6000 tyś. Na zimę zdecydowałem się na zakup opon Sava Eskimo S3 185/65/15 i na wiosnę kupię sobie nowe Klebery Dynaxer HP2 albo Yokohamy A.Drive. Podobno są bardzo ciche.
Pozdro

a co myślicie o letnich Nokianach?

A ja wlasnie wczoraj kupilem Pirelli P6 195/60/R15 - za super cene - 209 PLN sztuka - przecenione z 350 PLN - dzisiaj jadę je założyć :fcp1
Oby nie były takie jak P6000 bo szybko pożałujesz tej decyzji :fcp2

P6 to z tego co wiem nowa technologia opony w stosunku do P6000 - na P6000 nie zdecydowałbym się na pewno.
Na razie w porównaniu do Bridgestone B390 195/60/R15 jest zdecydowanie ciszej. Czekam na pierwszy deszcz :fcp1 bo w wielu źródłach potwierdza się, że P6 na mokrej nawierzchni są świetne.

Panowie każda nowa opona praktycznie będzie cicha na początku, po drugie nie najeżdzajcie tak na continentala bo to nie są złe opony to że założyli wam na oryginalnym wyposażeniu opony budżetowe to nie znaczy ze cały continental to jest syf np: conti premium contact i conti premium contact 2 to bardzo dobre opony to że się szybko zużywają to już inna sprawa , tak samo Goodyear hydragrip syf bo ząbkuje a była np: rewelacyjna opona Goodyear Eagle Ventura , np: ja mam w mondeo oryginalnie Goodyear Exellence i też niektórzy narzekali dla mnie jak na razie opona super szczególnie hamowanie na mokrym. Co do pirelli to nie podoba mi się ich wygląd po paru latach parcieją, pękają na bokach jak by miały z 15 lat a poza tym tak jak u Goodyeara i Continentala właśnie są bieżniki które im wyszły i są takie które są tragiczne.

w przypadku Conti chodzi o oponę Conti Eco, ta opona ma specyfikację autostradową i definitywnie nie nadaje się na nasze warunki drogowe i tyle.

Ja nie zamierzam krytykować całej gamy opon Continental, jak wszyscy mają produkty udane ale czasem wadliwy wypust się trafi

Pozdrawiam

a co sądzicie o tych oponkach bo ja narazie słyszałem pare pozytywnych opinii Falken ZIEX ZE-912 195/65 R15 91H TH i cena jest nie szokująca.

Mój Fusion z 2004 r. też wyposażony był w takie opony 195/60/15 - tragedia huczało jak przy jeździe drezyną, w maju 2007r. pojechałem do Włoch podczas jazdy autostradą jedna z opon tylnych chyba się z ósemkowała bo fordzik zaczął przy wolnej jeździe podskakiwać. Po przyjeździe wymieniłem na najtańsze opony kierunkowe wypadło na koreańskie, ale założyłem większe czyli 195/65/15 - rewelacja jeżdżę na nich do dziś, autko sprawuje się super, nie huczy i wydaje mi się, że poprawił się komfort jazdy po naszych kochanych dziurawych drogach.

Witam,

Nokturn, czy to są może opony Kumho? Wiele dobrego słyszałem o nich. Jaka jest twoja opinia? Czy inni mają też takie opony?

Mam okazję kupić nowe opony zimowe Kumho KW 17 , rozmiar 195/65/15 za 185zl za sztukę. Kupić, nie kupić?

Pozdrawiam,

Pierre

Mam okazję kupić nowe opony zimowe Kumho KW 17 , rozmiar 195/65/15 za 185zl za sztukę. Kupić, nie kupić?

Pozdrawiam,

Pierre
A co to za okazja nie wiele drożej można kupić nowego klebera Krisalp HP2 więc po co kombinować :fcp4

jvc, no tak, może źle się wyraziłem, bo po francusku mieć okazję znaczy raczej mieć możliwość. :fcp1 To prawda że to nie jest jakaś okazja cenowa, ale podobno we Francji dużo producentów i w ogóle użykowników Fusiona mają takie opony założone bo dla nich są tańsze, ale jakość podobna do innych znanych marek z klasy budżetowej. :fcp1

Jestem też zarejestrowany na forum francuskie nt. Fusiona, i tam są też bardzo przedatne informacje. Jeśli macie ochotę zaglądać, tam jest dużo zdjęć ich samochodów. I mojego też! :fcp2 Oto bezpośredni link do tej galerii : http://www.forum-auto.com/marques/ford/sujet2871.htm

Pozdrawiam,

Pierre