Zobacz pełną wersję : CZuć gaz w kabinie po przełączeniu z bezyny na gaz


bravo100
16-12-2007, 18:47
Witam

Gdy odpale auto mondeo 97r. 1.8 16 V Zetec na benzynie jest ok. gdy przełączy sie automatycznie na gaz w kabinie czuć jest zapach gazu. po jakiś 10 minutach juz zapachu gazu nie ma. Instalacj ajest sekwencyjna.

Może miał ktoś taki przypadek.


Pozdrawiam

llechu
16-12-2007, 19:42
Niewątpliwie masz gdzieś nieszczelność. Powinieneś pojechać do serwisu i tam przy pomocy czujnika gazu powinni zbadać gdzie i zlikwidować. Inaczej to można zdiagnozować chyba z pomocą wróżki, lub wymieniać i uszczelniać wszystko co się da. Może akurat trafisz.

Slawko
16-12-2007, 19:58
zbyt bogato ustawiona mieszanka na wolnych ma LPG.

Pinki
16-12-2007, 20:00
ewidentna nieszczelność śmigaj do gaziarza niech ustala gdzie jest wyciek bo to sytuacja jest niebezpieczna

Slawko
16-12-2007, 20:07
ewidentna nieszczelnośćto dlaczego po 10 minut juz nie smierdzi :?: i dlaczego zanim sie nie przełączy tez nie smierdzi, dopiero po przełaczeniu na gaz i to w momencie jak jest pierwsze przełączenie np po nocy(zakładam , ze tylko wtedy tak jest) :?:

llechu
16-12-2007, 20:25
Slawko, a jak wszystko jest szczelne to skąd ten smród? Chyba nie z rury wydechowej. No jakąś drogą musi się z dolotu przedostawać nawet jeśli to prawda, że za bogato mieszanka ustawiona. Poza tym skąd wiesz, że dla wolnych obrotów? A może przełączenie następuje na szybkich i wtedy też śmierdzi.
Ja wiem, że różne rzeczy pod wpływem temperatury się rozszerzają, więc może i tutaj jest taki efekt, że coś się rozszerza i uszczelnia. Dobrze by było rozgrzać silnik na benzynie (ale do temperatury normalnej pracy, a nie do 25 czy 30 stopni kiedy to centralka LPG przełącza), wtedy przełączyć na LPG i zbadać czy w takim przypadku też śmierdzi.
PS. To, że po 10 minutach już zapachu nie czuć to może też być efekt przyzwyczajenia do tego zapachu.

Slawko
16-12-2007, 21:06
Poza tym skąd wiesz, że dla wolnych obrotów?przerabiałem to u siebie. szczególnie po pierwszym przejsciu jak silnik był zimny.
To, że po 10 minutach już zapachu nie czuć to może też być efekt przyzwyczajenia do tego zapachu.
jesli chodzi o mnie, to nie. Jestem bardzo wyczulony a zapach gazu. Moge powiedzieć, ze ja juz/jeszcze czuje, a inni (żona,syn) juz nie.

bloch
16-12-2007, 21:32
zbyt bogato ustawiona mieszanka na wolnych ma LPG
Zgadzam się z tym. Miałem identyczne objawy po przejściu na gaz na zimnym silniku, do tego lubił zgasnąć na wolnych obrotach (rzekomo zadławiał sięzbyt dużą ilością podawanego gazu). Problem rozwiązała wycieczka do gazowników w celu regulacji.

llechu
16-12-2007, 22:36
No OK Panowie, ale skąd to leci? No musi być jakaś nieszczelność. Zbyt bogata mieszanka dawałaby ewentualnie LPG na wylocie z rury wydechowej, a skąd zapach w kabinie?
U mnie nawet jak miałem przez nieszczelność pełno (może trochę przesadzam) gazu pod maską, to w środku samochodu nie było go czuć.

Slawko
17-12-2007, 06:23
Z rury wydechowej. Sonda tego nie wykrywa, bo ona mierzy ilośc tlenu a tego jest w normie.

KGB
17-12-2007, 09:57
radze zaczac od butli ,bo to i tak trzeba sprawdzic
nie wiem gdzie w mondkach macie chwyty powietrza do wentylacji ,ale w poldku przez 6 lat tylko raz mi z nawiewow zalecialo gazem w czasie jazdy i to przez bogata mieszanke
jezeli smierdzi w czasie jazdy to mieszanka musialaby sie wydostawac poza dolot ,a w MPI to raczej trudne do wykonania przy szczelnym dolocie

llechu
17-12-2007, 11:33
Z rury wydechowej.To rozumiem, że na zewnątrz by śmierdziało, ale jakim cudem w kabinie?

Slawko
17-12-2007, 12:49
To rozumiem, że na zewnątrz by śmierdziało, ale jakim cudem w kabinie?zaraz po przełączeniu na gaz, musi sie zatryzmac na chwile(światła, skrzyzowanie, inne pojazdy) i wtedy do kabiny dostaje sie smrodek, a ze jest to gaz, wiec troche smierdzi. Gdyby jechał bez zatrzymania, nie bedzie smierdzieć.

bravo100, czy mógłbys potwierdzic, lub zaprzeczyc mojej teorii :?:

escort_xr3i
17-12-2007, 21:31
zaraz po przełączeniu na gaz, musi sie zatryzmac na chwile(światła, skrzyzowanie, inne pojazdy) i wtedy do kabiny dostaje sie smrodek, a ze jest to gaz, wiec troche smierdzi. Gdyby jechał bez zatrzymania, nie bedzie smierdzieć.

dokładnie takie zjawisko miałem, człowieku rozpacz. dobrze, że nie palę bo bym chyba poleciał na księżyc zapalając auto w takim zagazowaniu.

jest pozytywny aspekt, lepiej zrozumiałem cierpienia jakie miały miejsce w oświęcimiu.

ale jest na to rada; demontarz instalacji lpg, naprawde pomaga !! 100% skuteczności

Slawko
17-12-2007, 22:13
ale jest na to rada; demontarz instalacji lpg, naprawde pomaga !! 100% skutecznościa ja znam tańszy sposób, w zasadzie bezpłatny. U mnie juz nie smierdzi i nie czuc gazu :P i dalej mam instalacje LPG :PPP

dresat
18-12-2007, 16:46
escort_xr3i, ale jest na to rada; demontarz instalacji lpg, naprawde pomaga !! 100% skuteczności Desperat! Do kompletu sprzedaj jeszcze to nieszczęście escorta i dopiero odżyjesz! :fcp4